Dzień Bydgoski, 1931, R.2, nr 116

DZIEŃ

BE1PARTYJNC

^BYDGOSKI

PISMO CODZIENNE

Dzisiejszy ^*

numer !lcsv 12 ^str.

tiedaktoi przyjmuje

^odziennł** od oodz. 10-12wdoi. Redaktor naczelny ⁱ Wydawca: ^{Dr. Adsm} Brzeg ^{^onto czekowe P K- CL Nr.} Cena numeru 4|||

wBydgoszczyar^ ^II

*na prowincji ^{Sm dWw}

Rękopisów Redakcja^{nie zwraca} Oedakcla i Administracja: ^{Mostowa 6},Te'. ^{92-18 Tel.} Redakcji ⁱ Administracji ^22-18

Oddzlałv: Odarte*, Stadtgraben 6, ^{telefon 214.24 ~} Gdynia ^{ul. 10} lutego ^{tel. 18-44 -} Grudziądz, Staro-Bynkowa P, ^{tel. 442.}

Rok 11. Bydgoszcz, płatek ^{22 mała 1931 Nr. 116}

Krwawo

clcHpięcioramienne)gniazdu

n a d Zagłębiem ^MfaMowsMcm

Tłum sfrajhującpcli górników aiakuje pu(lcie

Kraków 21. 5^. (PAT) Dotychczasowe pertraktacje ^z dyrekcją kopalni ,,Piłsud ski" w Jaworzynie, ^a delegacją związku robotników odbywały się ^w zupełnym spokoju, oczekując ^{na arbitraż Minister}

stwa Pracy ⁱ Op. Spoi.

PRZEBIEG STRAJKU BYŁ SPO

KOJNY

Żadne zajścia ^nie wydarzyły się.

Stan taki dnia 19 bm. w godzinach wieczornych uległ nagłej ^{zmianie. Tlum} robotników zgromadzony przed gwarę Ctwem w liczbie około 1000 osób, ^wśrór nich znaczna ilość ^z Sosnowca i Dąbro

wy, podburzany okrzykami licznych agi taforów komunistycznych, ^nie słuchając

Swych przywódców, wzywających ^do zachowania spokoju, ruszył ^w stronę ko­

palni. wznosząc okrzyki: ,,ZATOPIĆ

KOPALNIĘ! WYTĘPIĆ ^POMPIA

RZY'M

Podburzony ^tłum wyłamał bramę, zdemolował urządzenie ^{i obrzucił} kamie­

niami policję, znajdującą się ^za bramą, ż pośród ^tłumu posypały się strzały ^re wołwerowe. Dwaj policjanci ^{zostali ran.}

ni kamieniami. Jedna z kul ciężko ^raniła kobietę nieznanego ^{nazwiska. Wezwanie} policji ^do Eozejścia się ^{nie odniosło skut} ków. Tłum w dalszym ciągu ^nie ustępo­

wał. obrzucając policję ^{kamieniami i} da­

jąc strzały ^{z rewolweru.} Policja zmuszo­

na była ^użvć broni, wskutek czego

4 NAPASTNIKÓW ZOSTAŁO ŻABI

TYCH, ⁷ ZAŚ ODNTOSŁO RANY

Tłum rozsypał się. unosząc ^ze sobą ran­

nych. Część demonstrantów po opusz­

czeniu kopalni ^udała się ^w stronę Bu­

czyny, gdzie ^na szosie WZNIOSŁA BA­

RYKADĘ ^{Z KAMIENI.}

Policja oczyściła szosę ^z demonstran­

tów. Noc z dnia 19 na 20 bm, minęła ^w zupełnym spokoju. ^W kopalni jest ^tzw.

świętówka, jednak ^konieczne roboty są wykonywane. Zajścia powyższe wskazu­

ją. ^że KIEROWNICTWO AKCJI

STRAJKOWEJWYMYKA SIĘ ZRĄK

DOTYCHCZASOWYCH PRZYWÓD­

CÓW, PRZECHODZĄC ^DO ŻYWIO­

ŁÓW ANTYPAŃSTWOWYCH.

Wydano zarządzenia, mające ^{na celu} utrzymanie bezpieczeństwa ⁱ spokoju. ^— Akcją miejscowych organów bezpieczeń­

stwa kieruje wydelegowany ^na miejsce zajść ^naczelnik wydziału bezpieczeń­

stwa województwa krakowskiego.

Rewia,.rozbro?ODei*c

floifilislcm leclfie*

przed feldmarszśilfeieni

HindenburgfcRii

Berlin, ^21. 5. (PAT.)^{. W} związku ^ze spu­

szczeniem na wodę pancernika ,,Deutschland"

odbyły się wczoraj ^na pełnem ^morzu manewry floty niemieckiej, połączone ^z ćwiczeniami ar

tyle rji marynarki wojennej. Ćwiczeniom tym przypatrywał się ^z pokładu krążownika ^,,Ko- nigsberg" ^{w otoczeniu} świty ^{i w} towarzystwie

ministra Groeneraprezydent Hindenburg. ^Kra- zownik ,,Konigsberg" powrócił ^do portu ^kiłoń- skiego. Uuroezystości zakończyły się rewją ^flo­ ty ^niemieckiej przed prezydentem ^Hinden- hurgiem.

Przed wieHflemi'

zawodami Sfonsieml

w Warszawie

Warszawa, ^21. 5. (PAT.)^{. P.} Prezydent Rzpjitej przyjął ^dziś 'przed, południem dele­

gację towarzystwa międzynarodowych ⁱ kra­

jowych ^zawodów konnych ^{w Polsce w.osobach} p- Aleksandra Skrzyńskiego ⁱ pułk. Karcza,

Delegacja ^ta przybyła ^celem zaproszenia p.

Prezydenta Rzplitej ^na międzynarodowe ⁱ kra­

jowe zawody konne, mające ^niebawem się od­

być ^{w Warszawie na torze} łazienkowskim.

Uważnie! ^z fgroaaia

p. ^Hossak!

Kraków, ^21. 5. (PAT.)^. Wczoraj wieczo­

rem znany artysta-małarz p, Jerzy ^{Kossak, za-'} mieszkały ^w Krakowie, bawiąc ^na polowaniu

w lesie*w Tyńcu przez nieostrożność postrze­

lił z dubeltówki 14-letniego chłopca Władysła­

wa Marczyka. Ciężko ranny chłopiec ^zmarł

w drodze do szpitala.

Flinisier Reform Rolnych

na Pomorzu

W dniu 'dzisiejszym przybywa ^na Po­

morze p Minister Reform Rolnych ^Leon Kozłowski, który ^{zabawi na Pomorzu 3} dni i zwiedzi podczas swego pobytu sze­

reg majątków rozparcelowanych ^{i zbada}

stan przeprowadzonych prac ^w zakresie reformy rolnej.

W programie są przewidziane ^dwie konferencje, ^w których p. Minister zet­

knie się ^z zainteresowanemu' kołami spo­

łeczeństwa pomorskiego, ^{a mianowicie}

w dniu 22 bm. odbędzie się konferencja

w sprawach' osadniczych ^w Gniewie, ^zaś

w dniu 23 bm. w tychże sprawach ^w Wejherowie (Starostwo).

Minister Kozłowski przyjeżdża ^na Pomorze dziś we czwartek, ^a spotkanie Pana Ministra odbędzie się ^o godz. ^to

rano w Iłowie, poczem nastąpi objazd powiatów.

P Ministrowi towarzyszyć będą ^w objeździe ^Pomorza Wojewoda ^Pomorski Lamot, ^Prezes Okręgowego Urzędu ^Ziem

skiego Strzeszewski- Prezes Izby Rolni­

czej ^Kaz. Esden-Tempski* ⁱ in,

*

Witając przyjazd ^{Ministra Reform} Rolnych ^na Pomprze, ^{w chwili tak} trud­

nej ⁱ ciężkiej ^dla całego ^{rolnictwa- a}

zwłaszcza dla osadnictwa, wyrażamy na­

dzieję, ^że przyjazd Patia Ministra na na­

szą Ziemię ^{i naoczne} przyjrzenie się cięż

kim warunkom pracy rolników na Pomo­

rzu przy współp'racy organizacji ⁱ

ludzi pracujących ^{na terenie} Pomo­

rza nad poprawą bytu ^{w dziedzinie} rol­

nictwa. da realne rezultaty, ^{a w} ciężkiej sytuacji pozostające ^osadnictwo pomor­

skie, ^{które ma} być ^{wszak murem} obron­

nym, przed którym zatrzymać się ^musi ekspansja szczepów germańskich ^na Wschód, znajdzie opiekę ⁱ troskliwą po­

moc w zarządzeniach ^Pana Ministra, ^— które pozwolą ^mu przetrwać ciężkie wa­

runki dzisiejszego kryzysu gospodar­

czego.

Na prastarej ^Ziemi Pomorskiej Do­

stojnego ^{Gościa — Pana Ministra} Re­

form Rolnych ^{— serdecznie witam}y!

Win. Zaleski dal Niemcom

nauczkę

Pierwsze polskie ^{słowa na Lidze Narodów}

(o) Genewa, ^{21. 5.} (teł. wf.), ^Na

.vczorajszem posiedzeniu Rady Ligi

Narodów w czasie obrad nad pracami 1-rzygotowawczemi ^do konferencji rozbrojeniowej ^zabierał głos ^również

min. Zaleski.

Min. Zaleski przemawiał ⁱ odczy:

tał deklarację ^w języku polskim.

Były ^to pierwsze ^słowa polskie,

tóre rozległy się ^na plęnarnem posies

dzeniu Rady Ligi ^{Narodów. Polskie}

rzemćwienie min. Zaleskiego ^wv?

warlo z początku ^{zdumienie wśród} udytorjum, gdyż ^{nikt nie} byl ^{na to}

przygotowany, potem wywołało ^ied'

nak ogólne zadow'olenie wszystkich oprócz ^Niemców.

Powszechną uw'agę ^{zwróci! fakt.}

że po przemówieniu polskiem ^min Zaleskiego ^{niemiecki min.} spr. zagr Curtius przemawiał ⁱ udzielał wv'aś*

nień już tylko ^w języku francuskim.

Demonstracja ^min. Zaleskiego prze ciw min. Curtiusowi, który przedtem

stale przemawiał po niemiecku, spot­

kała się ^z ogólnym ^ooklaskiem audy;

torjum.

Marszałek Piłsudski

członkiem łionorowom Łigt

Pokoiui

(o)Warszawa, ²¹ .5.(tel. wł.). ^Świa

towa Liga Pokoju ^{w Genewie} wysto*

sowała do Marszałka Piłsudskiego ^pi*

smo, ^w którem prosi go ^o przyjęcie godności ^członka honorowego Ligi.

Dsfgnilarzc ^kolciowi

1 1 paftslw

na konferencji ^{w Warszawie}

Warszawa 2r, 5. (PAT) Międzynaro­

dowa 3-dniowa konferencja kolejowa, ^- która zebrała się ^{w Warszawie w} celu opracowania bezpośredniej taryfy kole­

jowej między Polską ^a Francją, Belgją ⁱ Luksemburgiem zgromadziła ¹⁷ delega­

tów obecnego zarządu ^{kolei. — a} więc prócz przedstaw-icieli ^kolei polskich dele­

gatów Niemiec, Belgji, Francji, Włoch, Jugosławji, Austrji, Czechosłowacji Wę­

gier ⁱ zagłębia Saary.

Delegacje ^{w chwilach} wolnych ^od prac zwiedzają zabytki Warszawy. ^Po zakończeniu konferencji ^{w dniu 2T bm.}

wieczorem udają się delegaci ^do Krako­

wa celem zwiedzenia tego ^miasta.

Gen. Zaruski

u prezydenta Kzplilci

(o) Warszawa; 21.' 15: (PAT.)^{. P.} Prezy­

dent Rzplitej przyjął ^tui dłuższej audiencji gen. Marjusza Zaruskiego ^sekretarza general­

nego Komitetu Floty Narodowej, ^{i z wielkiem} zainteresowaniem informował się ^o rozwoju prac Komitetu.

Loinicp francuscy

w Gdyni

Dziś wsSleca do Riopcnlsatfł Lotnicy francuscy, którzy przybyli ^{na 2-eb} wodnopłatowcach ^{ze Sztokholmu do} Gdyni, zwiedzili ^w dniu wczorajszym porty wojenny

i handlowy. ^Gości powitał ⁱ oprowadzał ^w za­

stępstwie dowódcy ^floty ^komendant garnizonu marynarki wojennej komandor Filanowicz. ^- Wkczorem admirął lotnictwa Esteva podejmo­

wał przedstawicieli tutejszych ^władz wojsko­

wych ^{obiadem w hotelu} Centralnym. ^{Dziś o} i-odz. 8 lotnicy odlecą ^{z Pucka do} Kopenhagi

Porailfa Polslsi

w Hopenłtaóidze

Kopenhaga, ^{21. 5.} (PAT), ^W wczoraj szym turnieju tenisowym ^o puhar ^Davisa Duńczyk ^Henriksen pokonał Hebdę (Pol

^.ka) ^{w stosunku} 6:3, 6:1, 6:2.

Mina wamanrsłtie grotą...

słraiłiiein

(o) Warszawa, ^21. 5. (Tel. wł.)^. Wczoraj komisja ^finansowa Magistratu warszawskiego odrzuciła wniosek o obniżenie podatku ^{od w}i­

dowisk c 25 proc. Wobec takiego ^stanowiska magistratu ^nie jest wykluczone, ^{że w} piątek

ogodz. ⁶ po południu wszystkie ^{kina warszaw} ckie zostanązamknięte.

Nadzwyczajna sesja sejmowa dopiero

we wrześniu

(o) Warszawa, ^{21. 5.} (Tel. wł.)^. Według wiadomości ze źródeł miarodajnych należy ^n- ważać, że nadzwyczajna sesja sejmowa, projek­

towana pierwotnie ^na koniecmaja ^została de­

finitywnie przesunięta ^{na czas} po ferjach let­

nich, prawdopodobnie ^{we wrześniu.}

Na przesunięcie ^terminu wsJf-zujK ^Mwuif

fakt, żedyrektor kaucelarji sejmowej ^dr. Dzia­

dosz wyjechał ^na kilkutygodniowy urlop za­

granicę.

Decyzja ostateczna i oficjalna zapadnie ^w tej sprawie ^na najbliższem posiedzeniu ^Radv Ministrów, którego ^{termin nie} jest jeszcze wy­

znaczony.

la b iha aoncrulfańsl(ie

z arszcoihicm

(o)'Warszawa, ^{21. 5.} (Tcl. wł.)^{. Państwo-}

'ni Naczelna Rada Zdrowia wyda ^w najbliż­

szych ^dniach zarządzenie, zabraniające spro­

wadzania do Polski jabłek amerykańskich, ^t.

zw. Kanadyjskich.

Wiadomość o tem zarządzeniu wywołała duże zdumienie wśród handlarzy owocami, gdyż jabłka ^te cieszyły się ^wielkim popytem ⁱ spro­

wadzano je po kilkaset wagonów ^dziennie.

Pow'odem zarządzenia było stw'ierdzenie, iż

jabłka ^te są ^zatrute arszenikiem. Producenci amerykańscy,' pragnąc utrzymać ^świeżość ja ­ błek, spryskują je rozczynem związków ^arsze

| nikowych.