Poszedł, obmył ciało i wrócił - Marek Furtak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

MAREK FURTAK

ur. 1975; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Polska, współczesność

Słowa kluczowe Projekt „Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia – Rzeczpospolita Pszczelarska”, Jerzy Woyke

Poszedł, obmył ciało wodą i wrócił

[Przytoczę] anegdotkę o profesorze Woyke. To jest taki jeden z nestorów polskiego pszczelarstwa. Bardzo utytułowany i maniak pszczół po prostu. Nigdy nie miałem przyjemności go spotkać osobiście, ale on jest ceniony na świecie, jest na pewno wymieniany wśród takiego panteonu największych obecnie naukowców-pszczelarzy.

On pracował z bardzo różnymi pszczołami. Kiedyś w młodości zajmował się pszczołą miodną. Później jeździł, takie wycieczki sobie też robił. W każdym razie był w Afryce również. Pracował z pszczołami, nie wiem, z którą rasą, ale bardzo agresywne pszczoły. I on zawsze tak fajnie opisywał, że tam pszczoły się troszkę zdenerwowały, tam pożądliły go, i on poszedł, obmył ciało wodą i wrócił. Nie ubierał się, bo było gorąco. I on pracował z tymi bardzo agresywnymi pszczołami. Po kilku dniach zwrócili się szefowie wioski do jego przełożonego czy do kogoś tam innego, że oni chcą, żeby stąd wyjechał, bo on musi mieć coś demonicznego w sobie, skoro on z tymi pszczołami tak pracuje i to dodatkowo bez ubrania. To taka historyjka. A w dodatku to było, gdzieś tam w ostępach leśnych. Wisiały sobie te barcie, nie wiadomo co, a ludzie wtedy jeszcze mieli bardzo bogatą wiarę w uroczyska, w demony, w inne stwory.

Data i miejsce nagrania 2016-07-27, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Mateusz Czekaj, Katarzyna Kuć-Czajkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik