H?-,. -it
Pojedynczy numer 20 groszy. Nakład egzemplarzy.
DZIENNIK BYDGOSKI
Wychodzi codziennić z wyjątkiem niedziel i świąt.
PRENUMERATA
w ekspedycji i agenturach W Bydsjossezy z dodatkiem tygodniowym ,SPORT POMORSKI1- wynosi kwartalnie 7.53 sl., na pocztach przez !istowego
w dom S.58 zł. — Miesięcznie 2.53 zł., przez listowego w dom 2.85 zł,, pod opaską w Polsce 4.50 zł., do Francji i Ameryki 6.53 zł,, do Gdańska 4.03 guldeny, do Niemiec 4.00 marki. - W razie przeszkód w zakładzie, spowodowanych wyższą siłą, strajków lub t. p, wydawnictwo nie odpowiada
za dostarczanie pisma, a prenumeratorzy nie mają prawa do odszkodowania.
Redaktor przyjmuje od godz. 11-12 w południe oraz od godz. 5 -6 po południu.
Niezamówiouych rękopisówRed niezwraca. - Redaktorodpow Czesław Budnik Ekspedycja (centrala: Poznańska 30 - filja: Dworcowa2) otwarta odgodz. 8 rano
do godz. 6 wieczorem bez przerwy.
Adres
redakcji S administracji ulica Poznańska 33.
Dzisiejszy numer obejmuje 12 stron
Drukiem i nakłada.m ,,Drukarni Bydgoskiej" Spółki Rkc,
-
... ..lim....,iii,... OGŁOSZENIA _
20 groszy od wiersza milim., szerokości 36 milim. Za reklamy od milim. na stronieprzed ogłoszeniami72 milim. 50 groszy, wtekściena drugiej lubdalszych stronach 75 groszy, na l-ej stronie 1 złoty. Drobne ogłoszenia słow-o tytułowe 20 gr., każde dalsze 10 groszy; dlaposzukującychpracy 20%zniżki, a,rzy częstem powtarzaniuudzielasięrabatu. Przykonkursach i dochodzeniachsadowychwszelkie rabaty upadają. — Ogłoszenia zagraniczne lOO% nadwyżki.—Ogłoszeniaskompli
kowane 20% nadwyżki. — Za terminowy druk i przepisane miejsce ogłoszenia Administracja nie odpowiada.
Miejscem płatności i prawnetn dla wszelkich sporów sądowych jest Bydgoszcz.
Konta bankowe: Bank Bydgoski T. A. - BankLudowy - BankM. Stadthagen T. A. Konto czekowe: P. K. O. nr. 203713 Poznań.
Telefon administracji 315. - Te!. fi!li 1299, Telefon naczelnego redaktora nr. 316. Telefon redakcji 326.
Mumer 111. BYDGOSZCZ, niedziela dnia 16 maja 1926 roku. Rok XX.
Wprowadzenie
stanuwyjątkowego.
Generał Thomeć aresztowany...
W dniu wczorajszym podaliśmy w osobnych odbitkach najważsze te- legramy, które dla ogółu czytelników szczególnie dla prowincji, powtarzamy.
Dziś nie otrzymaliśmy żadnych depesz !
Zmiany personalne w XV dywizji,
Komendant placu Informuje nas, że
w dowództwie XV. Dywizji zaszły zmia
ny personalne.
Kio obejmie dowództwo dywizji — na
rasie nie wiadomo,
Z innej strony dowiadujemy się, że generał Thomóe jest aresztowany.
Stan wyjątkowy.
Poznań, 15. 5. (PAT)
Dzisiaj w godzinach rannych zostało
’ogłoszone rozporządzenie Wojewody Po
znańskiego w przedmiocie wprowadze
nia stanu wyjątkowego na obszarze Wo
jewództwa Poznańskiego.
Wojewoda Poznański.
L. dz. 1421,26/H.
Rozporządzen,ie w przedmiocie wprowadzenia
STANU WYJĄTKOWEGO.
Wmyśl uchwały Rady Ministrów, po
wziętej w dniu 14 maja 1926 r. kontrasy- gnowanej przezPanaPrezydentaRzeczy
pospolitej na podstawie artyk’ułu 124 konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z
dnia 17 marca 1921 r. ogłaszam wprowa
dzenie stanu wyjątkowego naobszar Wo
jewództwa Poznańskiego.
Na podstawie powyższej uchwały Ra
dy Ministrów zarządzam, co następuje;
I.
Na czas trwania stanu wyjątkowego
zawieszone są następująceprawa obywa
telskie:
1) prawo wolności osobistej, zagwa
rantowane artykułem 97 Konstytucji,
zwłaszcza przepisy, poręczające wol
ność osobistą i określające sposób 1 wa
runki, pod jakiem! dopuszczalne jest ograniczenie tejże wolności, w szcze
gólności rewizja osobista;
2) przepisy o nietykalności mieszka
nia obywateli, zagwarantowanej arty
kułem 100 Konstytucji.
II.
Nadto ogranicza się prawa obywatel-
skie. jak następuje:
1) zarządzam cenzurę pre
wencyjną prasy;
2) zgromadzenia wolna od
bywać jedynie za uprzedniem zgłoszeniem, przynajmniej na trzy dni przed tem i za zezwoleniem
właściwej władzy.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w tycie z dniem ogłoszenia.
Pcznań,dnia 15 maja 1926r.
Wojewoda Biliński
Oto co pisaliśmy:
Połą;czenie z Warszawą ciągle jesz
cze przerwane. A my mamy obowią
zek informowania, naszych Czytelników
o wszystkiem, co dojdzie do naszej wia
domości, a co w pewnej mierze na wia
rę zasługuje.
To też robimy nadludzkie wysiłki, aby sprostać, temu zadaniu. Bardzo po
mocnym jest nam Poznań, który zorga
nizował służbę lotniczą do Warszawy i czerpie na tej drodze wiadomości, o ile
one są tylko do zdobycia.
Po d-alsze informacje zwracamy się telefonicznie co chwilę do Torunia, Gru
dziądza, Łodzi, Katowic i Krakowa. Co
tylko wiedzą tamtejsze prawicowe pi-
Krwawe walki
Piłsudski bomtiarduje
Belweder.
Według wiadomości z Poznania, na- deszłych tam o godz. 11,30 z Warszawy wojska Piłsudskiego bombardują Re!-
wedcr I pozycję wojsk rządowych.
O godz. 12-ej nadeszła do Poznania wiadomość, ze wojska buntownicze wy-
coiują się na Pragę.
Poznańezycy wypierają refeę§zai? z Warszawy.
Sytuacja wczoraj o 1-szej w południe
wedle opowiadań lotników:
Wojska poznańskie toczą z Piłsud- czyksmi zacięte boje, wypierając Ich piędź po pędziześródmieściaWarszawy,
Obecna linja wojsk’ rządowych posu
nęła się aż do ogrodu Saskiego.
Krwawe walki toczą się koło hotelu
Europejskiego i Bristolu. Piłsudski zgłó
wną siłą urzęduje jeszcze w Samku.
Wszystkie dworce kolejowe obsadzo
ne są przez wojska rzędowe.
Pragę zajęli podobno Lwowiacy.
Pułki poznańskie zdobyły Krakow
skie Przedmieście i Plac Saski, Piłsud-
czycy podobno ponieśli wielkie straty.
Pułki pomorskie rozbiły doszczętnie zbuntowany 37 pułk piechoty stojący garnizonem w Kutnie.
Generał Jmg pojmany?
,,Postęp11 poznański pisze:
Rząd z raz zajętego stanowiska- nie
wycofa się żadną miarą, czując, że cały kraj idzie mu na odsiecz. Jak się oka
zuje, niesłychany rokosz nilsudezyków był już zdawna przygotowany, Gen. Że
ligowski zupełnie celowo przygotował
bunt.
Jak słychać, został pod Łodzią poj
many przez piłsudczyków gen, Jung, dawniejszy dowódca dywizji bydgo
skiej.
sma (bo unikamy tendencyjnych infor
macji organów lewicowych) chętnie
nam komunikują, i w ten sposób po-
wstaje mozajka luźnych rewelacyj, bę
dąca tylko materjalem informacyjnym,
za którego prawdziwość nie możemy naturalnie przyjąć żadnej odpowie
dzialności.
Aby jednak sprostać ciężkim zada
niom tak ważnej chwili, wysłaliśmy
do Warszawy naszego współpracowni
ka, który będzie się starał zdobyć au
tentyczne relacje o wypadkach war
szawskich. Ma on polecone jutro rano
Aróc?ć. - ’
i..../j//p
w Warszawie.
Wbrew podanym wiadomościom, sy
tuacji nie będzie można dzisiejszej nocy jeszcze opanować.
W ostatniej chwil! dowiadujemy się,
że rząd wydał dekret obwieszczający W całej Polsce stan - (wyjątkowy).
Zarządzenie to ma zapohieds szerzę’
siu wieści wywołujących wśród ludzi popłoch i konsternację.
Rząd bezwzględnie występuje prze
ciw elementom wywrdowm, które wy.
korzystając sytuację wichrzą i podbu
rzają ludność przeciw władzom prawo
rządnym.
y
PoznańskiUrządWojewódzki ogłasza:
Rządukładać się z buntownikami nie
będzie.
Wszelkie propagandowe wiadomości
są fałszywe .
Siły rządowe organizują się w całym kraju.
W Poznaniu przebywają nadal ja
ko przedstawiciele rządu ministrowie Osiecki i Piechocki.
Z Warszawy nadesły co dopiero na
stępujące wiadomości:
Buntownicy ostzzełiwują słabo Rei- weder.
Buntowniczy pułk 37 piech. zostałro
zbity, 1E99 szwoleżerów Piłsudskiego ze
słało wziętych de niewoli.
Transporty wojsk poznańskich, które odeszły do Warszawy w czwartek połud
nie już są ca miejscu i biorą czynny u- dżlsł w walce, Ba!szę transporty, które odeszły dzisiejszej aócy, są już poza Kutnem.
X
Poznań, 14, 5? Sten zdrowia gene
rała Sosukowskiego by.ł dzisiaj rano bardzo dobry.
Haller tworzy gwardie narodową.
Toruń, 14. 5. (Tek wł.) Dzisiaj przy
był tutaj gen. Józef Haller. Obraduje on
z Wojewodą i Komitetem Przysposobie
nia Wojskowego, celem stworzeniagwar-
dji narodowej.
Obywatela? idź natychmiast do
Poratuj te! Brata!
Bydgoszcz, Słowackiego 3 7166 Instytucji bankowej opupilamej pewności
i otwórz sofcie konto oszczędnościowe pa które to najdrobniejsze oszczędności wpłacić możeszadostaniesz zanieISproe.
w stosunku rocznym zadziennemwypo
wiedzeniem.
Pssczędnaif 1 praca ludzi wzbogaca.
Str. 2.’
Niedzielą, dnia 16 maja 1926 r. Kr. lit
O wiosno!
Gdzie wśród miasta się ogródprzestronny zieleni, W artystyczne, kunsztowne zdobny dekoracje, Gdzie ławeczki i ławki, na słońcu i w cieni Obsiedli już dandysi i przeróżne gracje, Kroczy, śpiewając Rotę, szary huf harcerzy.
Kapelusze na bakier— a.nimusz w źrenicach — Każdy znich jak w Sakrament, w wiosnę swoją
wierzy,
W tę wiosnę co zakwita w duszy, i na licach.
A iuż obok — pod murem — oparty na kuli ,Młody chłopiec, kaleka, patrzy na to zbliska, I jak obite zwierzę w swój kącik się tuli A z oczu zapadniętych nienawiść mu tryska
Lustrzana tafla okna, w znanym magazynie — W najdroższych się bławatach wiosna tam roz
siada— A tuż obok na ziemi, przy sa.mej futrynie Nędzarki łachman biedny i twarz trupio blada.
Z paczką gazet pod pachą, przebiega pachole - Całe się w groszzamienia, co zdobyć go trzeba—
Ażeby tę najgorszą zażegnać niedolę — Ażeby choć suchego nie zabrakło chloba.., A tuż obok - przecudny — wiosenny fragmen-
cik:
Dziecina, jak cherubin uśmiechnięta mile, Niesie drogą, paryską zabawkę — okręcik, Który odrzuci jutro, lub może za chwilę...
O wiosno! polska wiosno! jak to straszcie boli, Że tak nie bierzesz względu na swoją opinję — Że tak mało chlebnego zboża na twej roli, A tak dużo kosztują palmy i glicynje...
Alina Prus Krzemińska.
Próby zamieszek
w Toruniu udaremniane.
Toruń, 14. 5. (Tel. wl.) Dzisiaj o go
dzinie 10-tej rano udała się do wojewody
dra Wachowiaka delegacja bezrobot
nych, żądając pracy i Chleba. Wojewoda przyrzekłpomoc. Pomimo tegobezrobot
ni z okrzykami ,,Niech żyje Piłsudskil"
urzą,dzili demonstracyjny pochód. Poli
cja konna szarżą rozpędziła bezrobot
nych demonstrantów. Aresztowano 3-cb
największych krzykaczy.
Do przelewu krwi nie przyszło.
W tej chwilio godz. 12-tej demonstra
cja powtórzyła się na Rynku Głównym.
Policja konna i piesza rozproszyła de
monstrantów. Demonstracje się powta
rzają; policja szarżami rozprasza ich.
Jak było w piątek rano?
KOMUNIKAT URZĘDOWY.
W dniu li maja h r. został utworzo
ny rząd Witosa przy 240 głosów więk
szością centroprawicowych, Tegoż dnia wieczorem demonstrują wrogie rządo
wi elementy lewicowe. Nazajutrz woj
ska skoncentrow’ane zdawna koło Su
lejów’ka atakują Pragę pod dowódz
tw’em Piłsudskiego,
Prezydent Rzeczypospolitej pośred
niczył osobiście wzywając do poddania się i złożenia oręża.
Piłsudski ośw’iadczył, że droga legal
na przestała istnieć, zaatakow’ał mia
sto i zajął środek tegoż.
Aby oszczędzić ludność rząd ew’aku
ował centrum, a zatrzyma,ł Belw’eder
przy pomocy w’iernych wojsk.
Rząd proklamacją ogłosił Piłsudskie
go winnym buntu i znajdującego się po
za prawem.
Wezwanie do wierności spotyka się
z entuzjastycznem przyjęciem w kraju.
Minister wojny Malczewski otacza stolicę tma korpusami.
Duch wojsk zbuntowanychwupadku.
Generał Sosnkowski w Poznaniu usi
łował popełnić samobójstw’o wr Poznaniu.
Stan jego jest ciężki.
Rząd zapowiedział w krótkim czasie
zgniecenie rewolty.
Prow’incja potępia jednomyślnie bunt.
Powyższy oficjalny komunikat poda
ją PP. Starostom i Prezydentom miast
do wiadomości oraz stosownego zużytko
wania i poinformowania w’ładz i społe
czeństwa.
ZA WOJEWODĘ:
xX-) Oluck. d
Sprzeczne wiadomości
z Anglji.
Strajk odwołany, ale nie zażegnany.
Prasa berlińska donosi, że związki za
wodowe kolejarzy angielskich mimo odw-o
łania strajku generalnego przez radę gene
ralną kongresu związków zawodow(ych, za
kazały kolejarzom stanąć do służby, dopóki dyrekcje kolejowe nie zobowiążą się wszyst kich strajkujących bez wyjątku przyjąć do
pracy. Rada generalna kongresu związków zawodowych żałuje już bezwarunkowego
odwołania strajku. Rada oświadczyła w
czwartek wieczorem, że każdy związek za
strzega sobie podjęcie na nowo strajku na własną odpowiedzialność, jeśli premjer
Baldwin nie zdoła uzyskać przyjęcia straj
kujących do pracy bez zastrzeżeń j natych
miast, Siła bojowa związków — oświad
czyła Rada — nie osłabła, gdyż odwołanie strajku nie było spowodowane słabością czy
litością. Porządek obrad kongresu delega
tów górniczych, zwołanego na piątek, nie przewidywał żadnego kompromisu z wła
ścicielami kopalń. Górnicy odrzucili pro
pozycję Sir Herberta Samuela (przewodni
czącego królewskiej komisji węglowej), u- czynioną radzie generalnej kongresu związ
ków zawodowych, aby bezpartyjny urząd taryfowy ustalał zarobki górnicze. Wobec niespodzianej kapitulacji związków wycofa
no również z parlamentu projekt Sir Johna Simon’a, aby nadał płacono przemysłowi węglowemu subwencję na czas okresu per
traktacji.
Właściciele kopalń gotowi są stanąć do pertraktacji, jednakże liczą się z nieustępli
wością górników, którzy otrzymali wielkie
zasiłki pieniężne z kontynentu, głównie z
Niemiec. Angielscy górnicy mogą łeraz
strajkować kilka tygodni, nie naruszając kasy związkowej.
Strajk angielski nie jest jeszcze znpeMe zakończony.
Londyn, 14 maja (PAT) Biuro Wolfa:
Wczorajsze rozmowy pomiędzy dyrekto
rami poszczególnych towarzystw kolejo
wych i delegatami pracowników kolejo
wychnie doprowadziły do porozumienia.
Rokowania mają być prowadzone w dal
szym ciągu w dniu dzisiejszym.
Paryż, (PAT) Pomimo zakończenia
strajku generalnego w Anglji komunika
cja pomię’dzy Paryżem a Londynem nie jest jeszcze normalna. Fran,cuskie To
warzystwo kolei północnych prowadzi
w tej sprawie rokowania z kolejami an- gielskiemi
Interesujące wykopaliska w Kolcuj!.
W park’u miejskim w Kołonji, podczas robót ziemnych, natrafiono na zasypaną osadę rzym
ską. Jest to doskonale utrzymany dwór ówcze
snego ziemianina, mają,cy ze wszystkiemi zabu
dowaniami około 250 metrów średnicy. Są tam więc stajnie, spichlerze, domy mieszkalne, łazien
ki, itd. Najciekawszem jest to. że ten cały kom
pleks budynków, znajdował się zaledwie ćwierć metrapod ziemią. Dwór ten pochodzi z r. 50 po
nar. Chrystusa- Rycina przedstawia fundament, odkopanego domu mieszkalnego, którego; fr;ont wynosi 50 metrów. ’
Rewolucja
wBerlinie.
W Niemczech utrzymuje się pogłoska, te ekskazjer Wilhelm wrócił
z Holandji, Jednak wiadomości tej sprawdzić nie można.
Od osoby przybyłej wczoraj w nocy do Bydgoszczy z Berlina, dowiadujemy się następujących szczegółów o tamtej
szej rewolucji:
Rebełje tamtejsze są znacznie więk
sze niżby to się zdawało ną podstawie cenzurowanych wiadomości, podawa
nych przez pisma.
W ciągu dnia dzisiejszego doszło do krwawych starć między policjantami a demonstrantami, w czacie których padło kilkudziesięciu zabitych i ran
nych. W całym Berlinie odbywają się
masowe rewizje domowe, zwłaszcza u przywódców organizacyj prawicowych.
Organizac!je socjalistyczne przygo
towują się do kontrakcji, skutkiem cze
go nastrój jest ogromnie podniecony i grozi w każdej chwili dałszemi na
stępstwami.
Zainteresowanie wypadkami polski
mi jest minimalne. Dzienniki nie wy
dały żadnych nadzwyczajnych dodat
ków i w swych zwykłych wydaniach o- mawiają wypadki polskie na drugiem miejscu. Prowincja niemiecka przy
legła do granic polskich jest wypadka-i
mi berlińskimi zaskoczona.
Ruch na stacji granicznej w Pile w
kierunku do Polski jest prawne nor
malny.
Przesilenie gabinetowe w Niemczech.
Berlin. PAT. Wedle doniesień dzienników należy się liczyć z tem, że dr. Gessler stanie na czele dotychczaso
w’ego gabinetu. Możliwem jest, że ga
binet Gesslera znajdzie większość w parlamencie przy poparciu nacjonali
stów niemieckich. Vorwarts donosi, że socjaliści odmówią mu zaufania.
Strajkujące morze.
Na scenie jednego z prowincjonalnych
teatrów francuskich grano ,,Burzę" Sze
kspira.
Rolę wzburzonego morza odgrywało piętnastu młodocianych statystów, których obowiązkiem było biegać pod płótnem roz
postarłem na scenie i pomalowanem na zie
lono, aby ruchami swemi wywoływać złu
dzenie kołyszących się fa! morskich.
Z powodu jednak ciężkich czasów dy
rektor teatru zmniejszył chłopcom hono
rarium.
Rozpoczyna się scena burzy. Za kulisa
mi grzmią grzmoty blaszane, migocą błys
kawice z licopodium i grzechoce przyrząd, mający udawać szum deszczu, a morze stoi, jak min-, nieruchome.
Oburzony i spotniały ze strachu reżyser biegnie pod płótno.
— Zaraz mi ruszać! — krzyczy. Ale
morze nie rusza się z miejsca. Wreszcie wychyla się głowa jednego z chłopców i
szepce:
— Podwyższy pan honorarjum o 30 cen
tymów?
— Nie! O dziesięć centymów.
Morze milczy. Zato śród publiczności słychać śmiechy,
— Trz;ydzieści centymów,
— Nie. Dwadzieścia!
Morze ruszyło się nieco, ale wnet sta
nęło.
— Dwadzieścia pięć! — woła zrozpa
czony reżyser.
Znów podniosły się trochę falę, aby opaść po chwili, ale zato śród widzów wy
buchała prawdziwa burza. Gwizdano, tu
pano, krzyczano,
— A niech was djabli! — ryknął reży
ser — dostaniecie po 30 centymów!
Izawrzało morze, jak nigdy przedtem.
Rozszalały się wprost fale, gdy nagle —- pękło płótno i piętnastu zamorusanych ur
wisów stanęło przed publicznością.
Tak skończyła się ,,Burza".
Handel karłami kwitnie
na Węgrzech.
Karzeł stanowi dla cyrku j dla zdjęć filmo
wych wielką atrakcję, — Kolosalne ceny
za wypożyczanie karłów. — Pożądaną jest symetrja kształtów i inteligencji.
Południowe Węgry dzięki specyficznym
warunkom obfitują w łudzj anormalnie ma
łego wzrostu. I tak np. w komitacie Bor- sod znaleziono w jednej rodzinie aż trzech osobników karłów, upośledzonych pod względem fizycznym, ale doskonale rozwi
niętych pod względem umysłowym, a więc nadają,cych się do celów cyrkowych. Za
angażował tych karłów pewien irapresario
na 3 lata za 89 milionów. Rodzice z ocho
tą zgodzili się na tę oryginalną tranzakcję,
W gminach Hamor i Huta znaleziono pięciu karzełków, odpowiednich do celów arty
stycznych. Wogóle w krótkim czasie za
angażowano 30 karłów, za które przeciętnie płacono rodzinom po 15 miljonów rocznie.
Agenci objeżdżają tłumnie kraj, rozdają
nęcące prospekty i obiecują rodzicom złote
góry za ,,wynajęcie” ich karlich dzieci.
W prospektach tych piszą m. im, iż taki mały artysta po odbyciu nauki więcej za
robi w jednym dniu, niż kto inny w ciągu
roku. iWobąę tego, wytwąrzył się w od-
nośnych komitatach węgierskich eksport karłów, na którern obie strony, agenci i ro
dzice, zarabiają mnóstwo pieniędzy.
Nie wystarczy jednak posiadać mały wzrost, a nawet ponadto inteligencję, aby
zostać ,,artystą” cyrkowym. Poszukiwane są przedewszystkiem osobniki, proporcjo
nalnie zbudowane, a najmniejsza — tak częsta u karłów — potworność, obniża
znacznie wysokość dzierżawy. O osobni
ków, posiadających wszystkie pożądane warunki, toczy się nieraz między agentami gwałtowna walka konkurencyjna. I tak, pewien karzeł z Szirmy, szczególnie piękny
i mądry, osiągnął cenę 15 miljonów; pod
skoczyła ona jednak wkrótce z powodu ,,li
cytacji” agentów na 35 miljonów.
Zaangażowane karłyjadą przeważnie do Kolonji i do Manheimu. Tutaj otrzymują przedwsteoną edukację, po której dopiero
mogą wejść na arenę cyrkową.
A jakże patrzy na ten dziwny handel rząd węgierski?
Oto część prasy domaga się stanowcze ingerencji ministerstwa spraw wewnętrz
nych celem położeniatemu kresu. Nie brak jednak głosów dowodzących, iż rzecz jest
nie do pogardzenia ze względu na obecną nędzę, panującą w pewnych komitatach węgierskich.
Osi I.
Oszczędnie z papierem!
Sytuacja obecna jest tego rodzaju, że niepodobna przewidzieć, kiedy wrócę, czasy normalne i zaprowadzony zostanie regularnyruch kolejowy. Taokoliczność
nakazuje namnajwiększąoszczędność co do papieru, którego zapasy — dostate
czne w czasach zwykłych — mogę się okazać niewystarczające na przyszłość.
To też już dzisiejszy, niedzielny nu
mer ,,Dziennika Bydgoskiego", ograni
czamy z 16 stron na 12. W niedzielę’po_
dawaliśmy zazwyczaj dużo literatury i be!letrystyki ku rozrywce naszych Czy
telników. Kogo te rzeczy w tej chwil;
interesują, gdy inne troski, niby zgraj?
jadowitych owadów obsiadła nam czoła;
Więc nie będzie dziś ,,Wieczorów Bydgoskich" u Luczyka, bo gawędzący
tam obyw’atele stracili animusz kryty
czny. Schowa! się i golibroda do my
siej dziury, a reporter przepadł jak ka
mień we wodzie. Nie czas na kpiny i żarty, gdy dach się pali nad głową.
Miejmy nadzieję, że niebawem wszystko wróci do dawnego stanu i nasi
wesołkowie swymi kawałami znowu
baw’ić będą Czytelników.
Stara pegeis.
. ,;ii.ii i;iiiiniiBB"li. ii||iii^^lwnBniiwl.Bi..iiigpmnwi,^wBgi.w!i.iiltlu.ii!M,im
Dzień igodz.
Ciśnienie powietrza 700 mm-p
Temp.
?c. Zachm 0-10
Kierunek iszybkość wiatru
14. 5. 1 poł. 56,1 11,5 10 S. 0,6
14- 5. 9 wiecz 56,5 9,6 5 E. 0,8
15. 5. 7 rano 53,6 10,3 10 N.4
Temperaturadoby ubiegłej: średnia 10,6S najwyższa 14,3 najniższa 8,9 Wysokość opadu 13,3