• Nie Znaleziono Wyników

Nie byliśmy bogaci, ale żyliśmy dobrze - Rose Lipszyc - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nie byliśmy bogaci, ale żyliśmy dobrze - Rose Lipszyc - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ROSE LIPSZYC

ur. 1929; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, rodzina, rodzice, brat,

Icek Handelsman, Henryk Handelsman, Leizor Handelsman, Dwora Handelsman

Nie byliśmy bogaci, ale żyliśmy dobrze

Moja mamusia nie była bardzo religijna. Mój dziadek i babcia byli. I to wszystko było, musiało być. Ale... moja mamusia była moderna więcej. Wszystkie święta tośmy trzymali. I sobota była, sobota. Ale nie byli bardzo religijne. Mój ojciec nie był, i moja matka nie była. Oni byli... trochę moderni ludzie. Ona już czytała książki, i mój ojciec czytał książki. Oni byli więcej inteligentni ludzie. W żydowskim [języku rozmawiali].

Ale mamusia mówiła płynnie po polsku. Ja pamiętam, że nauczycielka mi powiedziała, że ona jest jedna najmądrzejsza matka z wszystkich matek. Pamiętam to zawsze. Ona poszła do handlowej szkoły, bo jej ojciec pracował i ktoś jemu zawsze zabierał pieniądze, co robił buchalterię. Zabierał im pieniądze, to posłał tą najstarszą córkę do handlowej szkoły, żeby ona jego książki trzymała. To ona skończyła, ona poszła do publikowej szkoły, później do handlowej szkoły. I mój brat poszedł już pierwszy rok do gimnazjum. Do humanistyki, nie wiem, czy jest humanistyka jeszcze. Pierwszy rok poszedł do humanistyki. I przyszedł do domu i śpiewał po francusku. I on zawsze mi opowiadał o astronomii. On bardzo chciał wiedzić jak to świat, jak tam na Alaska, pół dnia, dzień. On mi to wszystko takie rzeczy opowiadał.

Mój brat nazywał się Icek, a mój mały brat – Heniek. A ja to byłam Rózia. Mamusia była Dwora, mój ojciec był Lajzer. Pracować ciężko, bo krawcem, ale miał taką klientelę. Myśmy nigdy nie mieli dużo pieniędzy, ale moja mamusia żyła jak człowiek.

To ona już była mądrzejsza kobieta. Nie mieliśmy nigdy pieniędzy, ale śmy żyli dobrze. Ja się nie wychowałam w biedzie. Ja nigdy nie chciałam jeść, mamusia mi dała pieniądze, żebym jadła. Ale nie byliśmy bogaci. Myśmy nie mieli, mój ojciec nie tyle zarabiał. Aleśmy żyli ładnie. Moja mamusia mówiła: „Tyle co mam, tak będę żyła”. Tak. Mieszkaliśmy w ładne mieszkanie to było, ładne mieszkanie tam.

(2)

Data i miejsce nagrania 2017-07-05, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To tej nocy on nie mógł pójść, bo była zima i bardzo zimno, i jego te buty były całkiem rozerwane. To te dwa chłopcy poszli i ktoś

Co mi się przydało, jak zostałam harcerką, bo wtedy wymagają, żeby znało się wszystkie sposoby komunikacji i całe miasto bardzo dobrze, a potem zaczęłam chodzić do

Tutaj kiedyś były piżmaki, ale teraz nie ma, ponieważ ktoś sprowadził norkę amerykańską i ona je wszystkie zjada. Pojechałam do sklepiku przy szkole, można tam było kupić nici

Ze mną pracowała taka wysoko [postawiona] partyjna koleżanka i jak uczyliśmy się do egzaminu na prawo jazdy to zażyczyli sobie świadectwo ukończenia szkoły powszechnej?. Ona

Ktoś tam siadał o zdolnościach grafika i robiło się plakat, który wisiał w oknie „Czarciej Łapy”.. Resztę załatwiały

Słowa kluczowe Chruślanki Józefowskie, Dzierzkowice, II wojna światowa, wyzwolenie, wejście wojsk radzieckich, Rosjanie.. Rosjanie weszli do wsi, ale to była biedna wieś, nie

Mam zdolności lingwistyczne i chciałem uczyć się francuskiego, ale niestety uległem sugestiom otoczenia, rodziny i wybrałem to durne prawo, czego po dziś dzień

Wiązało się, ździebła się z żytniej słomy prostej takiej robiło, i tu papierek, bibułkę się skra, omaszczało, przebijało się nitkę, przepuszczało się przez tam, przez