Wybory 1989 i oczekiwania - Paweł Policzkiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

PAWEŁ POLICZKIEWICZ

ur. 1948; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, współczesność, przełom w 1989 roku, wolne wybory w 1989 roku, wybory czerwcowe w 1989 roku, plakaty, wolność słowa,

gospodarka, kryzys przemysłu, Miller, Leszek, Kwaśniewski, Aleksander, Oleksy, Józef, Jaruzelski, Wojciech, powyborcze oczekiwania

Wybory 1989 i oczekiwania

Pierwsze wybory były dla mnie olbrzymim [przeżyciem]. Podobnie jak Sejm kontraktowy. W czasie kampanii wyborczej nie było ani centymetra ściany, na której nie było plakatów. Każda wystawa [była zaklejona] i ludzie się denerwowali, że nie mogą tego [obejrzeć]. To była taka spontaniczna, autentyczna [akcja], która po prostu pozwoliła [myśleć], że jesteśmy krajem wolnym. To był poważny moment w naszym życiu. Ja też to bardzo mocno przeżywałem, chociaż nie uczestniczyłem czynnie w kampanii wyborczej. [Miałem] bardzo duże [oczekiwania w 1989 roku]. Nie przypuszczałem jednak, że ekonomicznie największym pracodawcą w Lublinie będzie uczelnia czy szpital. Przypuszczałem, że fabryka samochodów to będzie potężna firma. Mam takie gospodarcze rozczarowanie, bo nie przypuszczałem, że praktycznie zginie [cały] przemysł. Ciężkiego [przemysłu] już nie ma; nigdy nie sądziłem, że tak będzie. Nie zawiodłem się w tym, że jest wolność słowa, wypowiedzi. To jest dla mnie rzecz najważniejsza. Natomiast, jeśli chodzi o gospodarkę, to jestem kompletnie zawiedziony. Nie przypuszczałem, że pociągi będą jeździć wolniej niż przed wojną parowozy. Nie przypuszczałem, że będą jeszcze w życiu politycznym takie osoby jak Leszek Miller, Aleksander Kwaśniewski, Józef Oleksy i inni ich towarzysze. Jak ich widzę w telewizji, to czekam, aż [Wojciech]

Jaruzelski ogłosi kolejny stan wojenny.

(2)

Data i miejsce nagrania 2014-01-22, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Anna Rola

Redakcja Joanna Majdanik