• Nie Znaleziono Wyników

Stanisława Kamińskiego badania struktury metodologicznej etyki tomistycznej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stanisława Kamińskiego badania struktury metodologicznej etyki tomistycznej"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Biesaga

Stanisława Kamińskiego badania

struktury metodologicznej etyki

tomistycznej

Studia Philosophiae Christianae 29/1, 149-156

(2)

N am ysł n a d założeniam i i k o n se k w e n cjam i rew elacjo n isty c zn e j k o n ­ cepcji teologii skłonił ks. prof. K am ińskiego do je j porzucenia. W a rt. z 1985 r. pisze ju ż : „Teologia w in n a być: d o k o n y w an ą w św ie tle O b ja­ w ie n ia i T ra d y c ji h e u ry sty k ą i h e rm e n e u ty k ą źródeł w iary , lecz m e ­ to d am i i śro d k am i, k tó ry ch założenia filozoficzne h a rm o n iz u ją z d e­ pozytem w ia ry , w celu ro zw ią zan ia relig ijn o -m o ra ln y c h za g ad n ień człow ieka żyjącego w o k reślonym społeczeństw ie i k u ltu rz e ”.

B IB L IO G R A FIA

1. K s. S. K am iń sk i, C zy teologiczna antropologia?, w : N u rcie zagad­

n ie ń posoborow ych 2, red. b p B. B ejze, W arsza w a 1968, 39—50.

2. K s. S. K am iń sk i, E pistem olo g iczn o -m eto d o lo g iczn e u w a g i o teologii, w : T eologia n a u k ą o Bogu. IV K ongres T eologów P o lskich 1976, red. ks. M. Ja w o rsk i, ks. A. K ubiś, K ra k ó w 1977, 36—49.

3. Ks. S. K am iń sk i, M etodologiczna osobliw ość po zn a n ia teologicznego, „R oczniki F ilozoficzne” 25 (1977) z. 2, 81—96.

4. Ks. S. K am iń sk i, W spółczesna teologia kato licka , „Z eszyty N au k o ­ w e K U L ” 21 (1978) n r 1, 3—16.

5. Ks. S. K am iń sk i, M etodologiczne ty p y w s p ó łcze sn ej teologii k a to -

lić kiej, w : W k ie r u n k u ch rześc ija ń sk ie j k u ltu ry , red. bp B. Bejze,

W a rsza w a 1978, 73—85.

6. Ks. S. K am iń sk i, C zy filo zo fia słu ż y teologii?, „R oczniki Filozoficz­ n e ” 33—34 (1985) z. 2, 57—67.

7. J. H erb u t, P ro b le m y teologii p o ję te j ja k o rew ela cjo n iza cja n a tu ra l­

n e j w ie d z y o ży c iu ch rześc ija ń sk im , „R oczniki F ilozoficzne” 35 (1987)

z. 1, 293—308.

TADEUSZ BIESA G A

STA N ISŁA W A K A M IŃ SK IEG O BADA NIA

STR U K TU R Y M ETO DO LO G IC ZN EJ E T Y K I TO M ISTY C ZN EJ 1. W stęp. 2. P u n k t w y jśc ia i autonom iczność etyki. 3. E ty k a n ie tylko n a u k ą o p isu jąc ą lecz w y ja śn ia ją c ą . 4. K w estia popraw n o ści m etodolo­ gicznej ety k i tom istycznej.

1. W STĘP

B a d a n ia m etodologiczne ks. prof. S. K am iń sk ieg o dotyczyły n ie ty l­ ko ety k i tom istycznej, ale w szelkich sopsobów u p ra w ia n ia te j dyscy­ pliny. W a rty k u le : O rodzajach w ie d z y o m oralności z r. 1968 *, ze w zględu n a przed m io t, cel oraz m etodę etyki, sfo rm u ło w ał on ju ż p e­ w ien ogólny sc h em a t typów te j w iedzy. E ty k a w łaściw a (czyli w zię ta przedm iotow o) w tej p ierw szej typologii, to e ty k a z a jm u ją c a się „po­ stę p o w an ie m lu d zk im w aspekcie w arto śc i m o ra ln e j” (etyka k lasycz­ na), czy też „ z a jm u ją c a się w p ro s t sa m ą w a rto śc ią m o ra ln ą ” (etyka fe- onm enologiczna). E ty k a ta ze w zględu n â m eto d ę dzieli się d alej n a :

1 S. K am iń sk i, O ró żn y ch rodzajach w ie d z y o m oralności, S tu d ia T heologica V arsav ien sia, 6 (1968) n r 1, 193—204.

(3)

1) au to n o m ic zn ą n ie za leż n ą od m etafizy k i (chodzi np. o a p rio ry cz n ą te o rię w arto śc i K a n ta i R ick e rta ), 2) p o w iąz an ą z m e ta fiz y k ą (np. ety ­ k a tom istyczna).

T a p ie rw sz a typologia u le g ała dalszej m o d y fik a cji w ra z z ep istem o - łogiczno-m etodologicznym b a d a n ie m p rze d m io tu etyki, w k tó ry m a u to r w a rty k u le : P u n k t w y jśc ia w etyce, od ró żn ił p rzed m io to w e od m e ta- p rzedm iotow ego p o d ejścia do m oralności. R o z w ija ła się o n a rów n ież w ra z z u siln iejszy m p o d k re śla n ie m p rzez o m aw ianego a u to ra , m aksy - m alisty czn y ch celów etyki, czyli konieczności n ie ty lko opisu lecz w y ­ ja ś n ia n ia ostatecznego f a k tu m oralności. A rty k u ły : O s tr u k tu r z e e ty k i (r. 1971)2 i M etodologiczne ty p y e ty k i (1974, rozszerzony 1989) 3, w k tó ­ ry ch w y ra ź n ie o dróżnia się te typy etyki, k tó re 1) zm ierza ją , je d y n ie do opisow o-porządkującego, lu b g e n e raliz u ją co -p o rz ąd k u ją ce g o u ję c ia f a ­ k tu m oralności, od etyk, któye poza opisem i ró żn o ro d n ie d o k o n y w an ą g e n e ra liz a c ją fa k tu m o raln o ści d ąż ą do 2) teoretycznego w y ja ś n ie n ia d an y c h w p u n k cie w y jśc ia fa k tó w m o r a ln y c h 4. P rz ep ro w a d zo n e ta m a n a liz y m odelów ety k i i u ję c ie ich ze w zględu n a um ożliw ian y przez n ic h sto p ień d aw anego w y ja ś n ie n ia — są u k az an iem doniosłości ety k i klasycznej, tom istycznej. W b a d a n ia c h tych, S. K a m iń sk i jedno cześn ie ja k o m etodolog i filozof, u ja w n ia ł z je d n e j stro n y 1) słuszność ety k i to m istycznej ze w zględu n a sta w ia n e sobie p rzez n ią cele poznaw cze, z d ru g iej stro n y je d n a k 2) fo rm u ło w a ł w iele k ry ty czn y ch u w ag pod k ą ­ tem je j m etodologicznej p o praw ności. W y d aje się być in te re su ją c e p rzy w o ła n ie tych dw óch w y d aw ało b y się p rze ciw sta w n y ch te n d e n c ji w jego m etodologicznych b a d a n ia c h dotyczących p u n k tu w y jśc ia etyki, dośw iadczenia ja k o źró d ła w iedzy o m oralności, au to n o m ii ety k i oraz je j m etodologicznej s tru k tu ry fo rm u ło w a n ej pod k ą te m stosow anego w n ie j w y jaśn ien ia.

2. P U N K T W Y JŚC IA . AUTO N O M IA ETYK I

„ D e term in a cja p u n k tu w y jśc ia w etyce — p isa ł S. K am iń sk i — s ta ­ no w i diagnostyczne zn a m ię o d ró żn ia n ia ty p ó w e ty k i” 5. W a rty k u le :

D o św iadczalny p u n k t w y jś c ia 6, n a p isa n y m raz em z ks. prof. T. S ty ­

czniem , opow iedział się on za nieodzow nością dośw iadczenia ja k o źró d ­ ła in fo rm a c ji o fak c ie m oralności. P o n iew aż je d n a k d ośw iadczenie je s t ró żn ie rozum iane, a p rzy ty m b ie rz e się ró żn e m o m en ty ja k o w yjściow e d la w iedzy o m oralności, stąd S. K a m iń sk i w a rty k u le

P u n k t w y jśc ia e ty k i, ro zg ran ic za te m om enty, o d d zielając w y ra ź n ie :

p rzed m io to w e i m etap rze d m io to w e podejście do fa k tu m oralności. J a k o p u n k t w y jśc ia „n a u k i re a ln e j p o ję tej fu n k c jo n a ln ie — pisze o m a w ian y a u to r — są specjalisty czn e (dotyczące w y o d ręb n io n ej i je ­ d n o litej dziedziny) stw ie rd z en ia, o p a rte w p ro s t o dośw iad czen ia oraz 2 S. K am iń sk i, O s tr u k tu r z e e ty k i, (w:) L ogos i E thos, K ra k ó w 1971, 267—279.

3 Tenże, M etodologiczne ty p y e ty k i, (w:) Tenże, J a k filozofow ać?

S tu d ia z m etodologii filo zo fii kla syc zn ej, L u b lin 1989, 307—319.

4 T enże, O m eto d o lo g iczn ej a u to n o m ii e ty k i, (w:) J a k filozofow ać?

jw ., 313.

5 T enże, P u n k t w y jśc ia e ty k i, (w:) J a k filozofow ać? jw ., 331. 6 T. S tyczeń, S. K am iń sk i, D o św iadczalny p u n k t w y jśc ia e ty k i, (w:) T. Styczeń, W drodze do e ty k i, L u b lin 1984, 39—74.

(4)

zw iązane z ich tre śc ią p y ta n ia, k tó re u k a z u ją c niedoskonałość w iedzy uzyskanej dzięki te m u dośw iadczeniu w y ra ż a ją ogólnoludzkie z a in te ­ reso w an ia in te le k tu a ln e ” 7. S tw ierd ze n ia te b y w a ją p rze d e w szystkim przed m io to w e albo m etaprzedm iotow e. P ierw sze dotyczą w p ro s t b ez­ po średnio realn eg o przedm iotu. D rugie dotyczą n a to m ia st różnych m o­ m en tó w zw iązanych z p rze d m io te m np. a k tu pozn an ia, św iadom ości tego przed m io tu , re z u lta tu pozn an ia, czy to sądu, czy języka, czy zn a ­ ków rzeczyw istości m o raln ej.

W zw iązku z ty m w p u n k cie w y jśc ia m oralność, k tó rą K am iń sk i rozum ie ja k o „w e w n ę trz n ą w łaściw ość czynu, będącego św iadom ym i dobrow olnym d ziałan iem lu d z k im ”, m ożna ró żn o ro d n ie p o tra k to w a ć : 1) ja k o re la c jo n a ln a (m iędzy osobą, p o stę p o w an ie m i osobą) w ła śc i­ w ość k o n k retn e g o czynu; 2) ja k o z a w a rte w św iadom ości przeżycie a k c e p ta c ji te j w łaściw ości czynu; 3) ja k o p a n u ją c y pogląd n a te m a t te j w łaściw ości czynu'; 4) ja k o zdan ie lu b system zd a ń dotyczący tej w łaściw ości czynu.

2 tych czterech m ożliw ości w p u n k cie w yjścia, ty lko pie rw sz a je st w łaściw y m p o tra k to w a n ie m przedm iotu, gdyż je s t przed m io to w y m p o ­ dejściem do fa k tu m oralności, pozostałe n a to m ia st to p o d ejścia m e ta ­ przedm iotow e.

W yjście od naszej św iadom ości czy je j tre śc i (fenom enolodzy), w y j­ ście od p an u ją c y c h poglądów n a m oralność, obyczajów (pozytyw izm ) czy od b a d a n ia języka, sy stem u m oraln o ści (analitycy) — je s t p u n ­ k te m w y jśc ia m etap rzed m io to w y m , a w ięc „ujęciem stan ó w rzeczy p o ­ śred n io tylko zw iązanych z m o raln o ścią” 8. W łaściw ym p u n k te m w y j­ ścia w etyce n ie m oże w ięc być m niej czy b a rd z ie j a p rio ry cz n a św ia ­ dom ość p rze ży w an ia w arto śc i czy pow inności a n a liz a in d y w id u a ln y ch czy społecznych p rze k o n a ń o m oraln o ści czy a n a liz a ję zy k a m o ra l­ ności *.

„W łaściw y p rzeto, p rzedm iotow y p u n k t w y jśc ia u p ra w ia n ia ety k i — pisze K am iń sk i — sta n o w i zasadniczo fa k t m o raln y , czyli o b iek ty w ­ n e p ostępow anie (między) lu d z k ie — (agibile) ja k o m o ra ln ie d obre albo złe (pow inne albo n ie-p o w in n e), k tó re chce się w y jaśn ić lu b u z a ­ sadnić, dlaczego ta k ie w ła śn ie je s t” 10.

O bok pow yższych b a d a ń n a d dośw iadczalnym a jedno cześn ie p rz e d ­ m iotow ym p u n k te m w y jśc ia — S. K am iń sk i z a ją ł się rów n ież k w e stią przedm iotow ej au to n o m ii, czy niezależności etyki.

W podsu m o w an iu ro zw ią zan ia tego p ro b lem u stw ie rd z ił on: „tylko niezależność p rzed m io to w a (autonom ia dośw iadczenia i p u n k tu w y j­ ścia), m oże być słusznie p o stu lo w a n a i p o p ra w n ie realizo w an a. E k sp la- n a ty w n a (ostatecznościow o) te o ria m oralności n ie m oże być s tr u k tu ­ ra ln ie autonom iczna, p rze ciw n ie p w in n a ja k n a jw ię c e j, byle p o p ra w ­ n ie (...) k o rzy stać z antro p o lo g ii i m e tafiz y k i o gólnej” 11. N ie je s t to ja k a ś w a d a etyki a le re a liz a c ja je j celów ostatecznościow ego w y ja ś­ n ie n ia f a k tu m oralności.

W yznaczenie przedm iotow ego p u n k tu w y jśc ia oraz k ry ty cz n a ocena m e tap rzed m io to w y ch sposobów o d n iesien ia do m oralności, było opo­

7 K am iń sk i, P u n k t w y jśc ia e ty k i, jw ., 332. 8 T am że, 334.

3 T enże, O m eto d o lo g iczn ej a u to n o m ii e ty k i, jw ., 322. 10 T am że.

(5)

w iedzeniem się K am ińskiego ja k o m etodologa i filozofa za słusznoś­ cią ety k i rea listy c zn e j. A n alizo w an a p rzez niego a u to n o m ia ety k i w p u n k c ie w y jśc ia n ie p rz e k re śla je j zw iązków z a n tro p o lo g ią i' m e­ tafizy k ą. D alsze a rg u m e tn y za e ty k ą to m isty czn ą w idoczne są w a n a ­ lizach celów przed m io to w y ch te j dyscyliny, w u ję ciu je j ja k o te o rii e k sp lan a ty w n ej.

3. ETYK A N A U K Ą N IE TY LK O O PISU JĄ C Ą LECZ W Y JA Ś N IA JĄ C Ą W obec p rzedm iotow o o k reślonej d an e j w d o św iadczeniu rzeczyw is­ tości m o ra ln e j, sta w iam y p y ta n ia , k tó re n a rz u c a sam p rze d m io t i k tó ­ re w y ra s ta ją z za in te re so w a ń p o d m io tu poznającego. P y ta n ie : „Co to je s t m o raln o ść? Co je s t m o ra ln ie d o b re ? ” dom aga się opisu f a k tu m o­ ralności. O pis czy u n iw e rsa liz a c ja fak tó w m o raln y ch n ie w y cz erp u je je d n a k za p o trzeb o w ań poznaw czych, w k tó ry ch sta w iam y rów n ież py ­ ta n ie : „D laczego? D zięki czem u w ogóle i bezw zględnie coś p o w in ie­ n e m ? J a k ie je s t ontyczne źródło p o w in n o śc i?” Chodzi tu o odpow iedź w y ja ś n ia ją c ą i to n ie d o raź n ie przez odw ołanie się np. do p ra w id ło ­ w ości psychicznych czy społecznych, lecz się g ające do ostatecznych p o d sta w bytow ych.

N a pie rw sz e z dw óch ro d za jó w p y ta ń , czyli n a p y ta n ie : „Co to je s t? ”, o d pow iada a) o p iso w o -p o rz ąd k u jąca w ied za o m oralności, n a ­ to m ia st n a d ru g ie p y ta n ie, czyli n a p y ta n ie : „D laczego?” m oże odpo­ w iedzieć b) teo re ty cz n e i dogłębne, ostateczne w y ja ś n ie n ie fa k tu m o­ raln e g o 12.

To ro zró żn ien ie p rz e w ija się w p ra c a c h K am ińskiego ja k o jedno z zasadniczych chociaż w y stę p u je ono w różnych sfo rm u ło w an iach . O bok w spom nianego ju ż p o d ziału n a ety k ę: A) o p iso w o -p o rz ąd k u jącą i te o re ty cz n ie w y ja śn ia ją c ą , w y stę p u je u niego podział n a ety k ę: B) czysto in d u k c y jn ą, czysto d e d u k c y jn ą i ek sp la n a ty w n ą , oraz podział n a ety k ę C) g e n e ra liz u ją c ą (indukcyjnie, ejdetycznie, d edukcyjnie) oraz te o re ty cz n ie w y ja ś n ia ją c ą m etafizy czn ie (h ipotetycznie b ąd ź k a ­ tegorycznie).

To w ła śn ie rodzaj obran eg o w y ja ś n ie n ia d e te rm in u je w sw oim za­ k re sie m etodę ety k i i su g e ru je ta k ą a n ie in n ą je j typologizację. S. K am iń sk i w ychodząc od szeroko pojętego w y ja ś n ie n ia w y ró ż n ia w n im a) w y jaśn ien ie su b su m p cy jn e (generalizacja) i b) w y jaśn ien ie w e w łaściw y m sensie, k tó re je s t w y ja śn ie n ie m teoretycznym .

G en e ra liz ac ja m oże uchodzić je d y n ie za n a jsła b sz ą fo rm ę w y ja ś n ie ­ n ia 13. Może ona być rea lizo w a n a in d u k c y jn ie bąd ź d edukcyjnie.

G en e ra liz ac ja w ety k ac h in d u k c y jn y ch d o k o n y w an a je s t w fo rm ie uog ó ln ien ia indukcyjnego, ejdetycznego czy uogó ln ien ia ty p u in d u k c ji apagagogicznej A rystotelesa.

G en e ra liz a c ja w etykach d ed u k cy jn y ch p rz y b ie ra fo rm ę d ed u k c ji h ipo tety czn ej i kategorycznej.

Z p u n k tu rea liza cji za p o trze b o w a n ia n a o stateczn e w y ja śn ie n ie m o­ raln o ści, n ie są zado w alająco p rze d staw io n e w yżej m odele etyki. W in d u k c y jn y m m odelu, w k tó ry m d la u n au k o w ie n ia ety k i w ychodzi się od zdań spostrzeżeniow ych i d ro g ą u n iw e rsa liz a c ji in d u k c y jn ej

« Tenże, P u n k t w y jśc ia e ty k i, jw ., 336; M etodologiczne ty p y etyki,

jw ., 319.

(6)

fo rm u łu je się ogólne n o rm y m o ra ln o ś c i14, n ie odp o w iad a się w pełn i n a p y ta n ie : „dlaczego to je s t d o b re ? ”, gdyż za m ia st ostateczn ej o d ­ pow iedzi, d a je się je d y n ie odpow iedź d o ra ź n ą tw ie rd z ą, żeV „x je s t c en n e d la człow ieka, bo ogólnie je s t ce n io n e”, n a to m ia st w etyce o stateczn ie w y a jśn ia ją c e j, oczekuje się koniecznego up raw o m o cn ien ia tego tw ie rd z e n ia w fo rm ie: „x je s t cenne p oniew aż w a rto ść w iąże się koniecznie z n a tu r ą człow ieka i jego d ą ż e n ia m i” 15. Z d an iem K am iń - skiego to sam p rze d m io t d an y w dośw iadczeniu i cel p rzedm iotow y etyki, dom aga się apodyktycznego i onty czn ie u g ru n to w an e g o ro z w ią ­ za n ia ostatecznego 10.

P od tym w zględem n ie je s t rów nież z a d a w a la ją c y h ip o te ty c zn o -d e- d u k cy jn y m odel etyki, w k tó ry m w ychodzi się od p o stu lató w (np. I. K a n ta im p e ra ty w u ro zu m u praktycznego). T en ty p s trk tu r y etyki „pozw ala uzyskać ja k ą ś odpow iedź n a p y ta n ie dlaczego ta k oto po ­ w in ie n e m postąpić, a le n iestety , odpow iedź ta je s t ap rio ry czn a. Je j tre ść n ie w iąż e się d o stateczn ie i w sposób w łaściw y z em pirycznie d a n ą rzeczyw istością m o raln ą, d la k tó re j m a podać w y ja śn ie n ie oraz n ie je s t w y sta rc za jąc o w tej rzeczyw istości u g ru n to w a n a ” 17.

E tyka, k tó ra n a p ra w d ę w y ja ś n ia d a n y w d o św iad czen iu f a k t m o­ raln o śc i m usi w ięc m ieć c h a ra k te r m e ta fiz y c z n y 18. „W y jaśn ia ona d a ­ n e w d ośw iadczeniu pow inności m o ra ln ie u ję te w aspekcie egzysten- cjaln o -d y n am icz n y m , s tr u k tu r ą o n ty c zn ą człow ieka w re la c ji do in ­ n ych b y tó w ” 19.

N iep o w ą tp ie w a ln e d a n e dośw iadczenia, dzięki in te le k tu a ln e j u n i- w ersaliza cij (k tó ra n ie je s t g en eralizacją), u o gólnia o n a ap o d y k ty cz­ nie. U k azu je n astęp n ie, je d y n ą ra c ję u n ie sp rz e c z n ia ją c ą tę apod y k ty cz­ n ą pow inność m o raln ą, k tó ra to ra c ja je s t s tr u k tu rą b y to w ą człow ie­ k a (godność osoby i ontyczny a p p e titu s naturalis). O d k ry ta sw oista r e la c ja pow inności m o ra ln e j o k az u je się „ re la c ją ontyczną, isto tn ie p rzy słu g u jąc ą osobie w asp ek cie d y n am icz n y m ” 20. M odel ta k ie j ety ­ ki — zd a n ie m S. K am iń sk ieg o — n ie został jeszcze w p e łn i zrealizo ­ w any. W ystęp u je on w zarysie, w ja k ie jś części u J. M a rita in a , C. N inka, J. F in a n c e ’a a w P olsce u z a sa d n ia ł jego p o p raw n o ść T. S ty ­ czeń 21.

P o d su m o w u jąc m ożna pow iedzieć że S. K am iń sk i w sw ych b a d a ­ n ia c h n a d różnym i ty p a m i etyki pod k ą te m m etodologicznego uściśle­ n ia ich p rz e d m io tu oraz stosow anego w n ic h w y ja śn ie n ia , u ja w n ia ł i p o d k reśla ł w y ra źn ie słuszność ety k i tom isty czn ej ja k o te o ri odno­ szącej się p rzedm iotow o do tego, co b a d a i ja k o te o rii m a k sy m a li­ sty cznie ek sp la n a ty w n e j, sięgającej do ontycznych przyczyn fa k tu m o­ ralności. N ie je s t to ró w noznaczne z p rzy z n an ie m p o praw ności m eto ­ dologicznej etyce u p ra w ia n e j dotychczas w ra m a c h tom izm u. O pow ie­ d ział się on b o w iem za przytoczonym pow yżej m odelem ety k i tom

i-14 Tenże, O str u k tu r z e e ty k i, jw ., 273. 15 Tam że. 16 T am że, 277. 17 T a m że, 274. 18 Tenże, M etodologiczne ty p y e ty k i, jw ., 318. 19 T am że. 20 T a m że, 319.

21 T. S tyczeń, P roblem m ożliw ości e ty k i ja k o em p iryc zn ie u p ra w o ­

(7)

stycznej, k tó ry ja k sam stw ie rd z ił „n ie został zrealizo w an y w sposób p ełny i w y ra ź n y ” 22. W sto su n k u do fak ty c zn ie u p ra w ia n e j ety k i to - m istycznej p o d aw a ł on w iele u w ag krytycznych.

4. K W ESTIA PO PR A W N O ŚC I M ETO D O LO G IC ZN EJ ETYK I TO M ISTY CZN EJ

U w agi k ry ty cz n e w zględem ety k i tom istycznej ta k , ja k i pozytyw ­ n e stw ie rd z e n ia p o d aw a n e przy o kazji o m aw ian y ch w yżej problem ów , były w y p o w iad a n e przez K am ińskiego z pozycji m etodologii n a le ż ą ­ cej do fo rm a ln y c h n a u k o nauce, ro zu m ian ej ja k o logika n a u k i, z a j­ m u ją c a się w ogóle p o p raw n o ścią czynności naukow ych. U w agi te są w ięc czynione przy o k az ji b a d a n ia różnych logiczno-m etodologicznych m odeli etyki, n ie są one w ięc w p ro st a n a liz ą fak ty c zn ie u p ra w ia n e j ety k i tom istycznej. N iem niej są one ró w n ież w y p o w iad a n e p rzez K a ­ m ińskiego ja k o filozofa ak cep tu jąc eg o re a listy c zn ie p o ję ty p rzed m io t etyki, k tó ry w jego b a d a n ia c h m etodologicznych o dgryw a p ierw szo ­ rz ę d n ą rolę.

W k lasycznym m odelu ety k i „nie b u d zi zastrzeżeń — zd a n ie m K a ­ m ińskiego — pełność i praw om ocność d an e j tu odpow iedzi n a p ro ­ b lem etyczny” 23, lecz jego po p raw n o ść m etodologiczna. C hodzi o do­ św ia d cz aln y p u n k t w y jśc ia i au to n o m ię m etodologiczną te j etyki. „D a­ n e dośw iadczenia m oraln o ści n ie sta n o w ią w n ie j p u n k tu w yjścia dociekań etycznych. Z agubiono w ięc zasadniczy p ro b lem ety k i i o d ­ p o w ied n i do tego to k postęp o w an ia. Od filozofii m oraln o ści n ie ocze­ k u je m y bow iem n a jp ie rw sp e k u lac ji n a te m a t celu i n a tu ry lu d zk iej, aby dow iedzieć się o o b ow iązkach m oraln y ch , ale n asam p rzó d m am y em p iryczny fa k t m oralności, k tó ry trz e b a w y ja śn ić o sta te czn ie” 24.

E ty k a w y w odząca się z tra d y c ji p ery p a te ty c k ie j, pisze om aw iany a u to r a n a liz u ją c tzw. k a te g o ry cz n o -d e d u k cy jn y m odel etyki, p rz y jm u ­ je w o p arc iu o oczyw istość in te le k tu a ln ą ja k o bazow e tw ie rd z e n ia n a ­ czelną zasadę dotyczące najw yższego d o b ra m oralnego oraz tezy m e ­ tafizyczne i d e d u k u je (sylogizm p rak ty czn y ) reg u ły o sią g an ia celu ostatecznego. „E tyka z a m ie n ia się w ięc w . sp e k u laty w n y system in ­ fo rm u ją c y o celu i n a tu rz e lud zk iej oraz w y p ły w ają cy c h z tego obo­ w iąz k ac h m oralnych, w y rażo n y ch w zd a n ia ch u k ry cie prakseologicz- nych, a nieaksjologicznych lu b deontycznych” 25.

„C elem ety k i — pisze K am iń sk i — n ie je s t w yw ieść n o rm y m o ra l­ n e z teorety czn y ch tez m etafizy k i człow ieka i jego d ziałan ia, ale w y ­ kazać, że p o w inność m o ra ln a ja k o re la c ja (...) n ie różni się od p o ­ ró w n y w a n ej z n ią pow inności o n ty c zn e j” 26. W etyce n ależy w ięc n a j­ p ie rw w yjść od d an e j w dośw iad czen iu i uogólnionej, zuniw ersalizo - w a n e j pow inności m o ra ln e j a n a s tę p n ie w ykazać je j „a d ek w a tn o ść”, „an alo g iczn ą tożsam ość” z pow in n o ścią ontyczną. T ym czasem — p i­ sze o m a w ian y a u to r w je d n y m ze sw ych pierw szych a rty k u łó w — p ra w ie ca ła tra d y c y jn a to m isty czn a filozofia m oralności n a d b u d o w y ­ w a ła ety k ę n a m e ta fiz y c e 27. „W p u n k cie w y jśc ia b ra k tu je s t — p isa ł w a rty k u le O m eto d o lo g iczn ej a u to n o m ii e ty k i — w yraźnego, bezpo­

22 K am iń sk i, M etodologiczne ty p y e ty k i, jw ., 319. 23 Tenże, O str u k tu r z e e ty k i, jw ., 276. 24 T am że. 25 Tenże, M etodologiczne ty p y e ty k i, jw . 318. 26 Tenże, O s tr u k tu r z e e ty k i, jw ., 278. 27 Tenże, O ró żn y ch ro d za ja ch w ie d z y o m oralności, jw ., 201.

(8)

średniego k o n ta k tu z k o n k re tn y m fa k te m pow inności lu b w arto śc i m o ra ln e j” 2S. N ajp ierw w dośw iadczeniu m oraln o ści trz e b a u ją ć „oso­ bliw ość f a k tu m o raln eg o ” a potem dopiero go w y jaśn ić. „Z arów no A rystoteles, ja k i K a n t p o m n ie jsz ali w p u n k c ie w y jśc ia ety k i rolę d o ­ św iadczenia. F enom enologow ie (zw łaszcza M. S cheler) oraz filozofow ie a n a lity cz n i za ak cen to w ali tę rolę, ale p rze su n ęli p rze d m io t d o św ia d ­ czenia” 2e. T om istyczni etycy tra d y c y jn i — zd a n ie m K am ińskiego — n ie docenili w pełn i do św iad czen ia m o raln o ści gdyż „ s ta ra li się raczej w y d ed u k o w ać n o rm y i oceny m o raln e z zasad ak c ep to w a n ej filozo­ fii” 30. N a te re n ie p o lsk im K. W ojtyła i T. S tyczeń w iele pośw ięcili „o b ro n ie osobnego d ośw iadczenia m oralności ja k o niezbędnego w p u n ­ kcie w y jśc ia e ty k i” 31.

R e aliza cja sugerow anego m odelu etyki, choćby w w e rs ji p ro p o n o ­ w a n e j w p ra c a c h T. S ty czn ia w yw o łała z różn y ch pow odów k ry ty c z ­ n ą d y sk u sję m. in. z pozycji tom izm u eg zystencjalnego M. K r ą p c a 32. M im o tej k ry ty k i to w ła śn ie rów n ież w ra m a c h to m izm u egzysten­ cjalnego rozszerza się w p u n k cie w y jśc ia m e tafiz y k i rolę d o św ia d ­ czenia (in tu ic ja b y tu — J. M a rita in , u ję cie b y tu w są d ac h egysten- c jaln y c h — M. K rąpiec), m ów i się w dośw iad czen iu „ ja ” ja k o d ru g im ź ró d le w iedzy szczególnie doniosłym d la an tro p o lo g ii (K rą p ie c )3S, co z pozycji to m izm u konsek w en tn eg o (M. Gogacz) tr a k tu je się ja k o to- m izm jeszcze n iepełny, n iek o n sek w e n tn y , gdyż p rz e ję ta p rzez niego zd a n ie m prof. M. G ogacza — n ie T om aszow a lecz aw ic e n n ia ń sk a te ­ o ria in tu ic ji b y tu , dośw iadczenia istn ien ia, m oże pro w ad zić do u za­ le żn ie n ia m e tafiz y k i od tw ie rd z eń te o rii p o z n a n ia u . W ydaje się w tym być koniecznym ro zstrzygnięcie sto su n k u m e tafiz y k i do poszczegól­ nych dyscyplin filozoficznych 35.

28 Tenże, O m eto d o lo g iczn ej a u to n o m ii e ty k i, jw ., 325. 29 Tenże, P u n k t w y jśc ia e ty k i, jw ., 339, przyp. 17. 30 T a m że, 339.

31 T am że.

32 C hodzi o szereg a rty k u łó w o b u au to ró w , k tó re u k az ały się w : R F 31 (1983), z. 2; R F 32 (1984). S w o je u w ag i k ry ty cz n e w tym w zględzie w y p o w iad a ł M. A. K rą p ie c ju ż w cześniej p isząc m .in. po u k a z a n iu się a rty k u łu S. K am ińskiego, T. S tycznia, D o św iadczalny

p u n k t w y jśc ia e ty k i, że a r ty k u ł te n m oże je d n a k W zbudzić w ątpliw ość,

czy opisyw anym tu p u n k te m w y jśc ia je s t sa m a m o ra ln a decyzja, czyli m o raln y czyn, czy — ja k zd a je się sugerow ać a rty k u ł — św iadom ość p ow inności m o raln ej, św iadom ość pow inności d o k o n an ia decyzji de

fu tu r o ”. T enże, C zło w ie k w o b ec w y b o ru , (w:) O B ogu i o czło w ieku ,

W a rsza w a 1969, 152—153, przyp. 7; zob. Tenże, P rze życ ie m o ra ln e a

etyk a , „Z n a k ” , 135 (1965), 1129—1146.

33 M. A. K rąp iec, Ja — czło w iek, L u b lin 1974, 101 n n ; Tenże, D o­

św ia d cze n ie i m e ta fizy k a , R F 24 (1976) z. 1, 16 n ; zob. S. K ow alczyk,

D rogi k u Bogu, W rocław 1983, rozdz. II: D ośw iadczenie.

34 M. G ogacz, T o m izm eg zy ste n c ja ln y n a tle o d m ia n to m izm u , (w:) W k ie r u n k u Boga, W a rsza w a 1982, 74.

35 W ty m w zględzie S. K am iń sk i p isa ł: „dziedziny m e tafiz y k i szcze­ gółow ej n ie b u d u je się p rzez uszczegółow ienie lu b zastosow anie tez m e tafiz y k i ogólnej do b y tu jakiegoś ty p u a le za cz y n ając od osobliw ych d a n y c h o o k reśln y m ty p ie b y tu , u jm u je się je w te rm in a c h , ontycznych i w y ja śn ia w ra m a c h m etafizy k i o gólnej” . T enże, D zie d zin y te o rii b y ­

(9)

D y sk u sja w ięc n a d — w y d a je się p ro p o n o w a n y m ogólnie p rzez K a ­ m ińskiego — przed m io to w y m a le ró w n ież dośw iadczalnym p u n k te m w y jśc ia w etyce n ie je s t zakończona, i stą d re a liz u ją c y in n y m odel ety k i w in n i odpow iedzieć n a w y su n ię te p rzez niego k ry ty cz n e a rg u ­ m enty.

A N D R Z EJ BRONK

F IL O Z O F IA N A U K I I N A UKA W U JĘ C IU STA N ISŁA W A K A M IŃ SK IEG O

1. S. K am iń sk i (1919—1986) g łów ne sw e o siągnięcia u p a try w a ł w d ziedzinie logicznej i filozoficznej te o rii n a u k i oraz m etodologii filo­ zofii klasycznej к P o d staw o w e jego dzieło P ojęcie n a u k i i k la sy fik a c ja

n a u k 2 u w ażać m ożna za o ry g in a ln ą p ró b ę p arad y g m aty czn eg o (b a r­ dziej filozoficznego niż historyczno-socjologicznego) p rz e d sta w ie n ia d ziejów różnych kon cep cji n a u k i poprzez dostrzeżenie ok reślo n ej te n ­ d en c ji rozw ojow ej oraz w y k o rz y sta n ie p e rsp e k ty w y filozoficznej i h is ­ tory czn ej do system atycznych ro zw aż ań n a d n a tu r ą p o zn a n ia n a u k o w e ­ go., R olę K u h now skiego p a ra d y g m a tu o d g ry w a tu „k o n cep cja (pojęcie) n a u k i”. C h a ra k te ry sty cz n y m bow iem ry sem podejścia S. K am ińskiego (i p ra c pisan y ch w lu b e lsk im środow isku filozoficznym ) je s t osobli­ w y h isto ry z m tj. po szu k iw an ie w d zieja ch : in sp ira c ji d la w łasn y ch problem ów , częściowego p o tw ie rd z e n ia słuszności p ro p o n o w a n y ch ro z­ w ią z a ń oraz zro zu m ien ia k ie ru n k u ro zw o ju pew nego zagadnienia.

B a d a n ia n a d n a u k ą pro w ad zi S. K a m iń sk i n a w ielu, n ie k ied y ró w ­ nolegle, p łaszczyznach: re fe ru ją c o -o p isu ją c e j, p o rz ą d k u ją c o -w y ja śn ia ją - cej, w arto śc iu ją co -o ce n iają ce j, czy w ręcz n o rm a ty w n o -p ro je k tu ją c e j. P o stęp o w a n iu te m u sp rz y ja (wcześniejsza) w iz ja n a u k i, ja k ą a u to r z a ­ w dzięczał fillozofii. Z auroczony „ fa k te m n a u k i”, in te re s u je się n ią w ie ­ lo stro n n ie, zarów no ja k o szczególnego ro d z a ju p o zn a n ie m (lub jego r e ­ z u lta te m w p ostaci w iedzy n au k o w e j), ja k i w aż n y m d la ludzkiego is t­ n ie n ia zd arzen iem k u ltu ro w y m . N otow ał s k ru p u la tn ie w szystko, co w iązało się z n ią b ezpośrednio i pośrednio. A m b ic ją jego było o bjęcie w szy stk ich w ażn iejszy ch zd arzeń i etap ó w z d ziejów p o ję cia n a u k i w o p arc iu o całość dostępnego w d an y m ok resie m a te ria łu ze szcze­ gólnym u w zg lęd n ien iem czasów n ajn o w szy ch i n ajn o w sze j lite ra tu ry . S ta ra ł się odnotow ać każdego w ażniejszego a u to ra , pogląd, stanow isko, k ie ru n e k , szkołę i zm ian ę w ra m a c h danego podejścia. S tą d ty le in ­ fo rm a c ji w jego p ra c a c h o różn y ch k ie ru n k a c h filozoficznych i m e to ­ dologicznych (w p ostaci ch a rak te ry sty cz n y ch „izm ów ”), a obok tego d robiazgow e u w ag i z dziejów poszczególnych n a u k : d aty , n az w isk a naukow ców , w y n alazk i, odkrycia, teorie...

1 P o r. S. K am iń sk i, A u to b io g ra m i bibliografia, „R uch F ilozoficz­ n y ” 42 (1985), 106—112. B ibliografia prac n a u ko z n a w c z y c h S ta n isła w a

K a m iń skie g o , zestaw ił T. S zubka, „ Z a g ad n ie n ia N au k o z n aw stw a” 22 (1986) 4, 673—678. Zob. ró w n ież A. I. B uczek, T. S zubka, B ibliogra­

fia prac S ta n isła w a K a m iń skie g o , „R oczniki F ilozoficzne” 35 (1987) 1,

5—47.

2 L u b lin 1961, 19813. W dalszym ciągu stro n y w te k ście bez bliższe­ go o k reśle n ia dotyczą P ojęcie n a u k i i k la sy fik a c ja n a u k.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chcąc omówić wszystkie te teksty natrafia się na niemałe trudności interpretacyjne: „Podręcznik mądrości” jest napisany w celach „prowokacyjnych”, jak informuje autor

„W aszej Ekscelencji pragnę wyrazić szczere gratulacje i radość, że w Pradze zbiera się pierwszy na ziemiach sło­ wiańskich międzynarodowy kongres filozofji

Agnostycyzm teologiczny, autorstwa W. Ajdukiewicz Kazimierz, tamże, kol. Aksjomat, tamże, kol. Alternatywa, tamże, kol. Amfibolia, tamże, kol. Analityczna filozofia,

Żywy wzór osobowy dla wskazanych wyżej racji powinien być poważnie uwypuklony w strukturze katolickiej etyki teo­ logicznej. Może stać się nawet jednym z

Dr Paweł Nierodka (Śląska Wyższa Szkoła Zarządzania im. Jerzego Ziętka, Katowice) w wystąpieniu Filozofia cywilizacji a technika podjął próbę analizy uję­ cia techniki

Latem tego samego roku na ³amach „Rzeczywistoœci” pisano o pog³êbiaj¹cym siê kryzysie gospodarczym Europy Zachodniej, którego odzwierciedleniem by³ stan bez- robocia

Najstarszą metodą wyznaczania krzywej energii potencjalnej z uŜyciem stałych cząsteczkowych jest półklasyczna metoda Rydberga-Kleina-Reesa (RKR).. Inverted Perturbation

Uwzględniając osiągnięcia poznańskiej szkoły metodologicznej pokazujące, że do owych wysoce abstrakcyjnych założeń wyjściowych teorii fizycznych oraz teorii innych