• Nie Znaleziono Wyników

Moralityka Erazma z Rotterdamu.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Moralityka Erazma z Rotterdamu."

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

JE R Z Y G A Ł K O W S K I

M ORALISTYKA ERAZMA Z ROTTERDAM U

W 500-L E C IE U R O D Z IN

28 p a ź d z ie rn ik a 1469 1 u ro d z ił się je d e n z n a jw ię k s z y c h h u m a n is tó w , E ra z m z R o tte r d a m u , z w a n y p rz e z w sp ó łc z e s n y c h m u k się c ie m te o lo g ó w lu b k się c ie m filo zo fó w .

O z a się g u i z n a c z e n iu w p ły w u , ja k i w y w a r ł n a m y śl sw e j e p o k i, n ie trz e b a m ó w ić — są to rz e c z y p o w sz e c h n ie z n a n e . P is m a je g o d ru k o w a n o w w ie lu k r a ja c h , a lis ty ro z s y ła n e b y ły po ca ły m n ie m a l k o n ty n e n c ie . W y ­ r a ż a ją c się w ję z y k u k u l t u r y w s p ó łc z e s n e j tr z e b a s tw ie rd z ić , że b y ła to tw ó rc z o ść n a u k o w a , eseje , p ra c a lite r a c k a i p u b lic y s ty k a ; te d w a o s ta tn ie ro d z a je m ia ły c h y b a d e c y d u ją c y w p ły w n a p o p u la rn o ś ć a u to ra . E ra z m ja k o je d e n z p ie rw s z y c h z ro z u m ia ł p o tę g ę sło w a d ru k o w a n e g o i ja k o je d e n z p ie rw s z y c h p o tr a f ił z p is a rs tw a u c z y n ić z a w ó d d a ją c y ś ro d k i do ży cia.

W s p ó ln y m ry s e m c h a r a k te r y s ty c z n y m d la w s z y s tk ic h p ra c E ra z m a je s t z w ró c e n ie u w a g i n a m o ra ln ą s tr o n ę ży cia czło w iek a . N ie zn aczy to, że p o z o s ta w ił po so b ie d zieło , k tó r e b y w ja k iś sp o só b za w a ż y ło n a h is to rii m y śli e ty c z n e j. N ie o to m u ch o d ziło , a b y s tw o rz y ć je szc ze je d e n t r a k t a t te o re ty c z n y . Z a m ia re m , ła tw o d a ją c y m się w je g o p ra c a c h o d cz y tać , b y ła r e fo rm a ży cia. N a w e t je g o d ru g a p a s ja , z k tó r e j je s t z n a n y p rz e d e w s z y s t­ k im i k tó r a d a ła m u m o żn o ść p r z e tr w a n ia w k u ltu r z e do d ziś — bo n a litte r a — je s t w je g o z a m y ś le p o d p o rz ą d k o w a n a w d ra ż a n iu c z ło w ie k a w ży cie g o d n e c h rz e ś c ija n in a . N ie s ta w ia ł so b ie w ty m z a k re s ie z a d a ń n a u k o w y c h — ro z ­ w in ię c ia p o g lą d u n a rz e c z y w isto ść , p o z n a n ia ś w ia ta , ale c h c ia ł w p a ja ć p e w n e k o n k r e tn e z a s a d y m o ra ln e .

P o m ija ją c z a g a d n ie n ie o ile on sam , w sw o im ży ciu , b y ł p r z y k ła d e m p ro p a g o w a n y c h za sad , n a le ż y go u m ie śc ić w ś ró d lic z n y c h w o w y m czasie r e f o rm a to r ó w r e lig ijn o - m o ra ln y c h . N ie b ę d z ie się je d n a k ż e do k o ń c a r o z u ­ m ia ło jeg o p o g lą d ó w , je ś li n ie zo b a cz y się, że o p ró c z E ra z m a m o ra lis ty , is tn ia ł ró w n o c z e śn ie — E ra z m a r ty s ta . J e g o e s te ty z m i ta k częsta u a r ­ ty s tó w sk ło n n o ś ć do o b ra z o w e g o s ty lu w y p o w ie d z i o ra z w ie lk o ść w y o b ra ź n i p o w o d u ją z a ró w n o to, że p ism a je g o są c z y te ln e d z isia j, ja k i to, że w ie le jeg o p o w ie d z e ń , w k tó r y c h f o r m u łu je s w o je te z y te o lo g ic z n e i filo zo fic zn e, n a le ż y p rz y p is a ć b a rd z ie j p rz e s a d z ie a r ty s t y n iż w n ik liw o ś c i u czo n eg o . E ra z m b a rd z o c h ę tn ie p isa ł o filo z o fii i te o lo g ii, je d n a k ż e , a n i te o lo g ie m , a n i filo ­ zo fem n ie b y ł 2. T e m p e r a m e n t a r ty s ty , i ja k n ie k tó rz y m ó w ią , n ie zd o ln o ść do „ g łę b o k o ś c i” 3 d o p ro w a d z iły do teg o , że z a m ia s t p o le m ik i w je g o p ism a c n z n a jd u je m y w y ś m ie w a n ie m y ślic ie li, k tó r y m b y ł n ie c h ę tn y . W je g o u s ta c h np. „ s z k o ty s ta ” b y ł n ie m a l s y n o n im e m w y k s z ta łc o n e g o g łu p c a , k tó r y g łę ­ bo k o ść u ję c ia z a s tę p u je ż o n g le rk ą s ło w n ą , tw o rz ą c p rz y ty m ś m ie s z n e n o w o ­ tw o ry ję z y k o w e .

1 Por. R. P o s t , Q uelques precisions sur Vannće de la naissance d ’Erasme (1469)

et sur son education, „Bibl. d’Huma.nis>me et R enaissance”, 29, 1964, 489—510

(Geneve).

8 Por. P o s t op. cit., a także J. H u i z i n g a, Erazm , przeł. M. K urecka, W ar­ szawa 4964.

(2)

E ra z m n ie s tw o r z y ł ż a d n e g o s y s te m u a n i e ty c z n e g o , a n i sz e rz e j — filo z o ­ fic z n e g o czy te o lo g ic zn eg o . B y ło to zg o d n e z a ró w n o z je g o p o s ta w ą i n t e l e k t u ­ a ln ą , ja k i m o d ą n a u k o w ą o w eg o czasu . N ie z n a c z y to, że E ra z m s ta ł c a łk o - w ic ie le p o za filo z o fią . W je g o n a jp o w a ż n ie js z y m t r a k t a c i e m o ra lis ty c z n y m , ja k im je s t E n c h ir id io n m ilitis C h r is tia n i z a o b s e rw o w a ć m o ż n a ź ró d ła f ilo ­ zo ficzn e, z k tó r y c h c z e rp a ł b ą d ź to w z o ry in te le k tu a ln e , b ą d ź ilu s tr a c j e p o ­ s ta w m o ra ln y c h . P rz e ś le d z e n ie ty c h p o w ią z a ń p o z w o li n a p e łn ie js z e z ro z u ­ m ie n ie p o s ta w y E ra z m a — m o r a lis ty . N a jle p ie j m o ż n a to zo b aczy ć n a p r z y ­ k ła d z ie k o n c e p c ji c z ło w ie k a , o ra z — w m n ie js z y m s to p n iu — k o n c e p c ja c h e ty k i, z k tó r y c h a u to r w y c h o d z i.

D la E ra z m a p r a w d z iw ą filo z o fią , je d y n ą , k tó r e j w a r to się p o św ię cić w p e łn i, je s t E w a n g e lia . P r z e c iw s ta w ia n ie filo zo fii C h ry s tu s o w e j w s z y s tk ic h in n y c h filo z o fii je s t je d n y m z c z ę stsz y c h m o ty w ó w s p o ty k a n y c h w je g o p ism a c h . J e d n a k ż e p rz e c iw s ta w ia ł je j ra c z e j filo z o fię s c h o la s ty c z n ą n iż s t a ­ r o ż y tn ą , w ty m ta k ż e p o g a ń s k ą . S ta ro ż y tn o ś ć b y ła d la n ie g o o b o k E w a n ­ g e lii n ie n a r u s z a ln y m k a n o n e m , a u to r y te te m . A w s p r a w a c h lite r a c k ic h — fo rm y i ję z y k a — je d y n ą m ia rą . C h r y s tu s b o w ie m je s t — ja k s ą d z ił — u k o r o ­ n o w a n ie m d w ó c h g łó w n y c h n u r tó w m y ś li l u d z k i e j — b ib lijn e j i g re c k ie j. D la E ra z m a filo zo fia , te o lo g ia , p o s ta w a m o r a ln a (choć te g o p o ję c ia n ie u ży w a ) b y ły czy m ś j e d n y m 4 5. D la te g o te ż m ó w ią c o z a a n g a ż o w a n iu się w filo z o fię m y ś li o n n ie ty lk o o in te le k tu a ln y m p r z e ję c iu się je j p r a w d a m i: „ W ie lk i filo z o f to n ie te n , k tó r y d o b rz e u m ie n a p a m ię ć n a u k o w e te z y s to ik ó w i p e r y p a te ty k ó w , le cz te n , k to s e n s filo z o fii w y ra ż a p rz e z w ła s n e ży cie i o b y ­ c z a je ; ta k i je s t b o w ie m cel filo z o fii” — p isze H u iz in g a , c h a r a k te r y z u j ą c p o ­ s ta w ę E ra z m a s.

W y ra z e m te g o je s t n ie c h ę ć do p r z e in te le k tu a liz o w a n e j filo z o fii sc h o la - s ty c z n e j o ra z p o s ta w a m o r a liz a to ra . Ż y cie je s t p e łn ie js z e i w a ż n ie js z e od filo z o fo w a n ia . P o z w a la to E ra z m o w i n a d o b ó r n ie k tó r y c h ty lk o p ro b le m ó w o ra z n ie zm u sz a do z g łę b ie n ia z a w iło śc i ca łeg o s y s te m u . S tą d te ż b ie rz e się je g o z n a n a c h w ie jn o ś ć w s p r a w a c h d o g m a ty c z n y c h . F ilo z o fia to p rz e d e w s z y s tk im z a le c e n ia d o ty c z ą c e p o s tę p o w a n ia i k o n c e p c ja B oga. J e ś li ch o d z i o filo z o fię B o g a i te o lo g ię — E ra z m w sz c z e g ó ln y sp o só b f a w o r y z u je p la to - n izm . J e s t rz e c z ą c h a r a k te r y s ty c z n ą , iż u z a s a d n ia ją c w y b ó r p la to n iz m u , p o d ­ k r e ś la on n ie je g o b az ę w y jś c io w ą , sp o só b m y ś le n ia czy d o b ó r a rg u m e n tó w , a w ię c n ie tre ś ć , lecz g łó w n ie fo rm ę lit e r a c k ą 6.

W a rto ś c i e s te ty c z n e b y ły w ięc p rz e z n ie g o b a rd z o w y so k o c e n io n e. B o n a

litte r a , p rz e ję c ie k u ltu r a l n e j s p u ś c iz n y s ta ro ż y tn o ś c i, o d k r y w a ło n o w y , m a ło

z n a n y ś w ia t p ię k n a , n a k tó r y w ie k i ś r e d n ie n ie z w r a c a ły w ię k s z e j u w a g i. N ie m o ż n a je d n a k p o w ied z ieć , że p ię k n o ję z y k a i s ty l u b y ło d la a u to r a w s z y s tk im . E ra z m u rz e c z o n y b y ł lis ta m i P a w io w y m i, k tó r e p rz e c ie ż tw o ­ rz o n e b y ły m ię d z y in n y m i w k o n k r e tn y m ję z y k u filo z o fic z n y m — n e o p la - to n iz m u . B a rd z o w y ra ź n e j e s t to w a n tro p o lo g ii, n a k tó r e j w y r a s ta e ty k a . W ty m w z g lę d z ie k o n c e p c je św . P a w ła z n a la z ły s w o je u z u p e łn ie n ie w f ilo ­ zo fii i te o lo g ii O ry g e n e s a , je d n e g o z n a jw y ż e j c e n io n y c h p rz e z E ra z m a a u ­

4 P arakleza to jest zachęta do upraw iania filo zo fii chrześcijańskiej, 141 F,

W: T rzy rozpraw y, przeł. J. D om ański, W arszaw a 1960; także E nchiridion m ilitis

christiani, p rzek ład polski J. D o m a ń s k i e g o , P odręcznik żołnierza C h rystu so ­ wego, W arszaw a 1905.

5 P or. H u i z i n g a , op. cii., s. 158.

(3)

to ró w . W a n tro p o lo g ii m o ż n a za u w aży ć , w p ły w y p la to ń s k ie i b ib lijn e , z g a ­ d z a ją c e się z n a k o m ic ie w w ie lu p u n k ta c h .

D la E ra z m a c z ło w ie k je s t zło żen iem , a n a w e t ty lk o z le p k ie m d w ó c h n a t u r : c ia ła i d u szy , e le m e n tu c ie le sn e g o i b o sk ie g o . N a k a r b p r z e s a d y lite r a c k ie j m o żn a złożyć p o w ie d z e n ie , że n a t u r a c ie le s n a c z ło w ie k a je s t n iż sz a n iż u z w ie ­ rz ą t, je s t b y d lę c a ; te r m i n te n to w y r a ź n ie o cen a, a n ie o p is — zaś d u sz a je s t ro d z a je m b o g a. S tw a r z a ją c c z ło w ie k a , B ó g s tw o r z y ł b y t h a r m o n ijn y i n ie p o d z ie lo n y w so b ie. G rz e c h p ie rw o r o d n y r o z e r w a ł tę je d n o ść . E le m e n ty c z ło w ie k a p r z y r ó w n u je E ra z m do z n a n e j so b ie s t r u k t u r y sp o łe c z n e j. N a j­ d o s k o n a ls z y m je s t ro z u m — k ró l, k tó r y ja k p ra w d z iw y w ła d c a p o d le g a ty lk o p ra w u . A r y s to k r a c ją są u c z u c ia w y ższe: m iło ść ro d z ic ie ls k a , b r a te r s k a , p o w sz e c h n a ż y c zliw o ść itp . A c z k o lw ie k są to ju ż a k t y w y p ły w a ją c e z n iż ­ szej, z w ie rz ę c e j n a t u r y , są w p e w ie n sp o só b p o d le g łe ro z u m o w i. N a to m ia s t „ ...p o ru s z e n ia d u szy , k tó r e d z ie li g łę b o k a p rz e p a ś ć o d n a k a z ó w ro z u m u i k t ó ­ r e z n a jd u ją się n a n a jn iż s z y m , n ie m a l z w ie rz ę c y m p o z io m ie ...” 7, ja k żą d za , w y u z d a n ie , z a w iść itp . — to „ m ę ty s p o łe c z n e ” . O czy w iście, ta k ie p r z e d s ta ­ w ie n ie s t r u k t u r y sp o łe c z n e j n ie ś w ia d c z y o d u c h u d e m o k ra c ji. W y n ik a ono z p la to n iz m u , z p o g lą d ó w w ła ś c iw y c h o d ro d z e n iu , k tó r e b y ło o w ie le m n ie j d e m o k ra ty c z n e o d p o p rz e d n ie j ep o k i.

W s k a z a n a w y ż e j s t r u k t u r a c z ło w ie k a ś w ia d c z y o p e w n y m n ie o b y c iu filo z o fic z n y m E ra z m a . Ż y cz liw o ść p o w sz e c h n a , m iło ść czy w y u z d a n ie , to n ie „ c z ę śc i” c z ło w ie k a , a le ra c z e j p o s ta w y ż y c io w e czy c e c h y d z ia ła n ia . J e d n a k ż e o k re ś le n ia te m a ją w s o b ie d u ż y ła d u n e k e m o c jo n a ln y i d o b rz e s łu ż ą p r o ­

p a g o w a n iu id ei. P o w y ż sz e o k r e ś le n ie c z ło w ie k a p o c h o d z i z p la to ń s k ie g o

T im a jo s a , o czy m w s p o m in a s a m E ra z m . W p e w n y m m ie js c u je d n a k w y ła ­

m u je się z teg o u ję c ia . P r z e d s ta w ia ją c d y s k u s ję m ię d z y p e r y p a te ty k a m i a s to ik a m i n a te m a t a fe k tó w , o p o w ia d a się za p ie rw s z y m i. A fe k tó w n ie n a ­ le ż y w y p le n ia ć , a le u ją ć je w k a r b y 8. T e o ria s to ik ó w w ty m w y p a d k u je s t b a rd z ie j zg o d n a z p la to n iz m e m n iż p e r y p a te ty c k a . J e s t to w y ra z c h a r a k t e ­ r y s ty c z n e j d la E ra z m a n ie c h ę c i do ro z w ią z a ń s k r a jn y c h .

D ru g ie s p o jrz e n ie n a c z ło w ie k a z a c z e rp n ię te je s t od św . P a w ła i z B ib lii. J e s t to w ła ś c iw ie p rz e ło ż e n ie k o n c e p c ji p la to ń s k ie j n a in n y ję z y k . To, co filo z o fo w ie n a z y w a ją ro z u m e m , n a jd o s k o n a ls z ą częścią c z ło w ie k a — m ó w i E ra z m — u św . P a w ła n a z y w a n e je s t d u c h e m , c z ło w ie k ie m w e w n ę trz n y m , p r a w e m u m y s łu . To, co je s t p o ż ą d liw o śc ią , a w ię c c ie le sn o śc ią , u św . P a w ła — c ia łe m (caro), o rg a n iz m e m (corpus), c z ło w ie k ie m z e w n ę tr z n y m , p ra w e m c z ło n k ó w 9.

(4)

w y ż sz y m u c z u c ie m w k o n c e p c ji p la to ń s k ie j, je d n a k ż e tre ś ć je j je s t b o g a tsz a , o b e jm u je b o w ie m ta k ż e i w o ln o ść w y b o ru n .

O b ra z o w y sp o só b w y ra ż a n ia się E ra z m a n ie p o z w a la n a w y o s trz e n ie w ie lu p o ję ć w y s tę p u ją c y c h u n ieg o . C y to w a n e w y ż e j s ło w a w k o n te k ś c ie z in n y m i: „C zcisz ro d z ic ó w , k o c h a s z b r a ta , k o c h a sz dzieci, m iłu je s z p r z y j a ­ ciela. Ż e to czy n isz, ś w ia d c z y to n ie ty lk o o tw o je j cn o cie, ile ra c z e j o ty m ,

że n ie c z y n isz n ic zd ro żn e g o ... co j e s t s p r a w ą n a tu r y , n ie liczy się za z a ­ s łu g ę ” 10 11 12 — w s k a z u ją n a p o g lą d , iż m o ra ln ie o b o ję tn e są c z y n y p ły n ą c e z p o ­ b u d e k cz y sto n a tu r a ln y c h . J e s t rz e c z ą c ie k a w ą , że w te n sa m sp o só b i n ie m a l ty m i s a m y m i s ło w a m i m ó w ił p ó ź n ie j I. K a n t. J e d n a k ż e — w e d łu g E ra z m a — d u sz a to ta k ż e w o ln y w y b ó r. C zy w o b e c te g o w o la p o z o s ta je o b o ję tn a w o b ec d ó b r? C zy m o ż n a b y się d o p a trz y ć w ty c h o k r e ś le n ia c h p is a rz a ja k ie g o ś ro d z a ju in d e te r m in iz m u i to s k ra jn e g o ? T ru d n o je s t n a to p y ta n ie o d p o ­ w ie d z ie ć b ez d o d a tk o w y c h a n a liz .

D u sz a lu d z k a , w o la, b ę d ą c d y n a m ic z n ą , o p o w ia d a się za je d n ą z p o c ią ­ g a ją c y c h ją k u so b ie te n d e n c ji — d u c h o w ą a lb o c ie le s n ą , s ta ją c się w te n sp o só b s a m a d u c h o w ą lu b c ie le s n ą 13. W a s p e k c ie m o ra ln y m ży c ie je s t ciąg łą w a lk ą m ię d z y d u c h e m i c ia łe m . N ie m a w te j w a lc e a n i p o k o ju , a n i n a w e t z a w ie s z e n ia b ro n i. To, co n a t u r a l n i e lu d z k ie , d u sz a , z n a jd u je się n a p o lu w a lk i m ię d z y d w o m a z m a g a ją c y m i się p rz e c iw n ik a m i. N ie m o że p o zo stać o b o ję tn a , s ta je po je d n e j lu b d r u g ie j s tro n ie . O p o w ie d z e n ie się po s tr o n ie c ia ła o zn a cz a śm ie rć , po s tr o n ie d u c h a — życie.

T a k a a n tro p o lo g ia z a w ie ra w y ra ź n ie z a ry s o w a n y p r o g r a m m o ra ln y . J e s t o n u z u p e łn io n y p e w n y m i p ro p o z y c ja m i b a rd z ie j sz c ze g ó ło w y m i. G d y b y je je d n a k tr z e b a b y ło o k re ś lić je d n y m m ia n e m czy te ż w s k a z a ć n a in s p ir a c je je d n e g o , a n a w e t w ie lu z n a n y c h z h is to r ii s y s te m ó w filo z o fic z n o -e ty c z n y c h , b y łb y z ty m p e w ie n k ło p o t. D la E ra z m a w a rto ś c i m o r a ln e są w a r to ś c ia m i n a j w y ż s z y m i 14. Z ca łeg o p r z e k a z u e w a n g e lic z n e g o cen i n a jw y ż e j z a le c e n ia m o ra ln e . S ło w a C h r y s tu s a z a w a r te w E w a n g e lii są je d y n ą p r a w d z iw ą filo ­ zo fią, je d y n ą p ra w d ą . E w a n g e lia p rz e w y ż s z a w s z y s tk ie filo z o fie n ie ty lk o d o s k o n a ło ś c ią i p e łn ią , a le te ż z ro z u m ia ło ś c ią i d o s tę p n o ś c ią 1S. J e s t z ro z u ­ m ia ła d la w s z y s tk ic h : „N ie o d tr ą c a o n a ż a d n e g o w ie k u , ż a d n e j płci, ż a d n e j m a ję tn o ś c i, ż a d n e g o s t a n u ” 16. P o s tu lu je w ię c E ra z m tłu m a c z e n ia je j n a w s z y s tk ie ję z y k i n a ro d o w e . I n n e filo z o fie i te o lo g ie , sz c z e g ó ln ie s c h o la s ty c z - ne, są ty lk o z a ro z u m ia ło ś c ią i p su c ie m E w a n g e lii. T e o lo g ia i filo z o fia je s t b r a n ie m ty lk o c z ą s tk i z c a łeg o s k a r b u i z a ro z u m ia ły m p r z e d s ta w ie n ie m się ja k o całość. J e s t to ch ęć p rz e w y ż s z e n ia sa m e g o C h r y s tu s a , k tó re g o sło w a w y d a ją się z b y t p ro s ta c k ie . S tą d b io r ą się u c ią ż liw e i s u b te ln e za w iło śc i ję z y k o w e , s ła w n e s z k o ty s ty c z n e in s ta n c je , r e la c je , k w id d y te ty i f o r m a lite ty 17. M a ją o n e ty lk o w a lo r ć w ic z e ń b y s tro ś c i u m y s łu , n ie zaś u k a z y w a n ia p ra w d y . J e d y n ie sa m C h r y s tu s sw o im ży c iem i s w o ją n a u k ą p r z e k a z a ł n a m p e łn ię p r a w d y i d a ł p r z y k ła d ży cia. J e g o n a u k a je s t ty m , co p o w in n iś m y p o zn ać, do czego p o w in n iś m y p r z y lg n ą ć i p r z e tw o r z y ć się w n ie j: „ T e n ro d z a j

10 Ibid., 19 E. 11 Ibid., 19 C. ' 12 Ibid., 20 A. 18 Ibid., 19 C.

14 Por. Parakłeza..., szczególnie 142 A n. 15 I-bid., 140 A—C.

(5)

filo zo fii p o le g a ra c z e j n a u c z u c ia c h n iż n a sy lo g iz m a c h , b a rd z ie j j e s t ży ciem n iż d y s p u tą , n a tc h n ie n ie m ra c z e j n iż u cz o n o ścią, p r z e m ia n ą w e w n ę tr z n ą ra c z e j n iż ro z u m o w a n ie m ” 18.

W s ło w a c h ty c h m o ż n a o d c z y ta ć w iele, z a ró w n o p e w ie n a n ty filo z o fiz m , ja k i o g ó ln ie j — a n ty in te le k tu a liz m . N a p ie rw s z e m ie js c e je d n a k w y b ija się n ie c h ę ć a r t y s t y do u czo n eg o , ja k p isze H u iz in g a , n ie c h ę ć do filo z o fii s c h o la - s ty c z n e j, k tó r e j n ie p r z e m y ś la ł i n ie p o j ą ł 19 20. P r z e d e w s z y s tk im je d n a k tr z e b a sło w a E ra z m a p r z y ją ć n ie ja k o cred o filo zo ficzn e, lecz ja k o z a c h ę tę do ży cia E w a n g e lią . P e łn ię s w o ją o k a z u je o n a b o w ie m n ie w in te le k tu a ln y m z ro z u ­ m ie n iu , a le w d o s to s o w a n iu do n ie j ży cia. U c z u c ie ja k o f u n d a m e n t w ia r y i m o ra ln o ś c i w ty m w y p a d k u je s t m n ie j p o s ta w ą filo z o fic z n ą , czy te o lo g ic z n ą , b a rd z ie j c h ę cią p rz y lg n ię c ia p e łn e g o c z ło w ie k a do n a jw y ż s z e j p r a w d y i d o b ra .

E ra z m n ie u s ta n n ie n a w o łu je do p o w ro tu do cz y ste g o ź ró d ła , do E w a n g e lii. O d c z y tu je ją je d n a k w ie lo k r o tn ie p o p rz e z k la s y c z n ą g re c k ą k u ltu r ę , a ta k ż e p rz e z p ism a u m iło w a n y c h p is a rz y c h rz e ś c ija ń s k ic h , p rz e d e w s z y s tk im św . H ie ro n im a , a ta k ż e św . A u g u s ty n a , św . A m b ro ż e g o , O r y g e n e s a 2n. To o n i p o d k r e ś la ją d u c h a , g d y filo z o fo w ie n o w si, p r z y k ła d e m J a n D u n s S z k o t, cz y ­ n ią k a r k o ło m n e s z tu c z k i i z w o d n ic z e s u b te ln o ś c i, a b y u tr z y m a ć lite r ę . O p ró cz w y ż e j w y m ie n io n y c h p o w o łu je się E ra z m w s p r a w a c h m o r a ln y c h i n a in n y c h filo zo fó w , z a w sz e s ta ro ż y tn y c h , g r e c k ic h lu b rz y m s k ic h , ja k n p . S o k ra te s , P la to n , E p ik u r, D io g en es, E p ik te t, S e n e k a , C y c e ro , a ta k ż e n a k ie r u n k i f ilo ­ zo ficzn e, ja k : sto ic y z m , p la to n iz m , p e r y p a te ty z m 21. N ie j e s t to, ja k b y m o ż n a p rz y p u sz c z a ć , e k le k ty z m w śc isły m sen sie. E ra z m c z e rp ie od n ic h n ie d o w o d y , a le ra c z e j p r z y k ła d y ilu s tr u j ą c e p r a w d y e w a n g e lic z n e . S ą to ilu s tr a c j e b a r ­ d z ie j lite r a c k ie n iż filo z o fic z n e . T e n d o b ó r p r z y k ła d ó w w y n ik a z n ie c h ę c i do s c h o la s ty k i i z z a fa s c y n o w a n ia k la s y c z n ą k u l t u r ą g re c k ą , n a to m ia s t ic h w ie lk a ró ż n o ro d n o ś ć ś w ia d c z y o p e w n e j n ie fra s o b liw o ś c i filo z o fic z n e j a u to ra .

B y ć m o że je g o a n tro p o lo g ia d u a lis ty c z n a je s t n ie ty lk o p o s ta w ą filo ­ zo ficzn ą, a le w y ra ż a się w n ie j ró w n ie ż e s te ty c z n a p o s ta w a lite r a c k a . T a k a k o n c e p c ja c z ło w ie k a p e łn i u E ra z m a ró w n ie ż ro lę a le g o rii p o z w a la ją c e j f o r ­ m u ło w a ć p e łn e e k s p r e s ji o b ra z y .

E ra z m a n ie in te re s o w a ła w ła ś c iw ie a n i te o lo g ia a n i filo z o fia ja k o s y s te m p o zn a w czy . ,,C z y s te ” c h rz e ś c ija ń s tw o je s t d la n ie g o d u c h e m o ż y w ia ją c y m k la s y c z n ą k u l t u r ę g re c k ą . P r z e ję ty b y ł do g łę b i id e a łe m p ię k n a — p ię k n e g o sło w a i p ię k n e g o życia. Z a w iło śc i i tru d n o ś c i filo z o fii b u r z y ły m u te n id e a ł. S tą d w je g o p is m a c h ta k m o cn o p r z e ja w ia się e s te ty z m i m o ra liz m . Je g o id e a ł ży cia to ro d z a j s ie la n k i, g d z ie u cz o n y i m ą d r y cz ło w ie k ż y je w b lisk o śc i p rz y ro d y , w o to c z e n iu d z ie ł s z tu k i i p ię k n y c h p rz e d m io tó w . P r z y sm a c z n y m i w m ia r ę w y k w in tn y m s to le z a b a w ia się z p o d o b n y m i so b ie m iłą i n ie z b y t u c ią ż liw ą ro z m o w ą o s z tu c e i filo zo fii. Ż y je tr z y m a ją c się w e w s z y s tk im u m ia ru , u n ik a ją c s k ra jn o ś c i. W id zi w ty m id e a ł ży cia c h r z e ś c ija ń s k ie g o 22. N ie tru d n o w ty m id e a le d o p a trz y ć się w p ły w ó w filo zo fii E p ik u r a , je ś li n ie

po p r o s tu u ro c z e g o i u cz o n eg o s y b a ry ty z m u .

Z a c h ę ta do p o z n a n ia i życia E w a n g e lią — to je d n a s tr o n a d z ia ła ln o ś c i E ra z m a , d r u g a — to ro d z a j p u b lic y s ty k i w a lc z ą c e j, o ś m ie s z a ją c e j z a s ta

-18 Ibid., 141 F.

10 H u i z i n g a , op. cit., s. 143.

20 Podręcznik..., 8 D.

21 Por. np. Parakleza..., 142 A —B.

(6)

r z a łe fo rm y życia. J e j g łó w n e te m a ty to w o jn a i o d n o w a K o ścio ła. O d n o w ę K o ścio ła w id z i p rz e d e w s z y s tk im w p e w n e g o r o d z a ju o d n o w ie m o ra ln e j. J e s t to p u n k t s ty c z n y z je g o p ra c ą n a d p r z e k ła d e m E w a n g e lii. J e d y n ie z m ia ­

n a o b y c z a jó w i u m y sło w o ś c i d z ię k i E w a n g e lii m o że w y p ro w a d z ić z im p a s u c h rz e ś c ija ń s tw o , k tó r e n ie s te ty o n ie j z a p o m n ia ło . C h r z e ś c ija n ie ż y ją n ie ja k w y z n a w c y C h ry s tu s a , a le ja k p o g a n ie . C iało i lit e r a z a b ija ją d u c h a , w o jn y , n e p o ty z m , p y c h a i r o z p u s ta p a n o s z ą się. J e s t to c h o ro b a n ie ty lk o je d n o s te k , a le i in s ty tu c ji, n a w e t n a jś w ię ts z y c h . E ra z m w o ła w ięc o z m ia n y s t r u k t u r a l n e w K o ściele, w o ła o S o b ó r. P a p ie ż e są często n ie g o d n i w sw ej g r z e s z n o ś c i23, w K o śc ie le w in n a w ięc z a p a n o w a ć k o le g ia ln o ść . E ra z m s ta je po s tr o n ie k o n c y lia ry s tó w , w id z ą c w so b o rz e s k u te c z n e le k a r s tw o , a c z k o l­ w ie k k o n c y lia ry z m n ie je s t ju ż w je g o czasie t a k p o p u la rn y , ja k p ię ć d z ie s ią t lu b sto l a t w c z e śn ie j. N a w o łu je do r e f o r m y k la s z to ró w . W szak u b ó s tw o fra n c is z k a n ó w s ta ło się ju ż s y n o n im e m je g o p r z e c i w i e ń s t w a 24. P r z e r o s t w ła d z y d o c z esn e j K o ścio ła p ro w a d z i do ła m a n ia s u m ie ń n ie ty lk o c h rz e ś c ija n . W p ro w a d z a n ie m ie c z e m E w a n g e lii, k tó r e j k a m ie n ia m i w ę g ie ln y m i są p o k ó j i m iło ść, s ta ło się p r a k ty k ą , k tó r a n ik o g o n ie d ziw i. ,

D ru g im w a ż n y m te m a te m p ism E ra z m a je s t w o jn a . P is a r z k o c h a sp ó k ó j i u m ia rk o w a n ie . C e c h y je g o c h a r a k te r u n ie są tu je d n a k n a jw a ż n ie js z e . E ra z m d o s k o n a le w id z i k lę s k i, ja k ie p rz y n o s i k a ż d a w o jn a , n a w e t z w y ­ cięsk a. S z c z e g ó ln ie zaś o b rz y d liw ą i s k a n d a lic z n ą je s t w o jn a p ro w a d z o n a p o d s z ta n d a r a m i C h ry s tu s a . W o jn a p rz y n o s i zn iszc zen ie, g łó d , c h o ro b y i śm ie rć . P o s z k o d o w a n y m i s ą p rz e d e w s z y s tk im lu d z ie n ie w in n i. K o rz y śc i z w o jn y o d n o sz ą ci, k tó r z y n ie w a h a ją się g ra b ić , p a lić i z a b ija ć — i to w s z y s tk o ro b ią c h rz e ś c ija n ie 25.

Z a g a d n ie n ia te, a n ie są to w s z y s tk ie p o ru s z a n e p rz e z E ra z m a , p o k a z u ją , że n a je g o d zieło n ie m o ż n a p a trz e ć je d y n ie ja k o n a z a b y te k h is to ry c z n y czy o b ra z ó w c z e sn e j ep o k i. P rz e c ie ż i d z isia j, choć w in n y sp o só b , m ó w i się o ta k ic h k w e s tia c h , j a k o d n o w a K o ścio ła, je g o d o s to s o w a n ie do w s p ó łc z e s ­ ności, u w s p ó łc z e ś n ie n ie te o lo g ii i filo z o fii p r z y je d n o c z e s n y m a n ty filo z o fiz - m ie i a n ty in te le k tu a liz m ie . T a k ż e i d ziś je d n ą z n a jw a ż n ie js z y c h s p r a w je s t p o k ó j.

P ię ć s e tle c ie u r o d z in E ra z m a z R o tte r d a m u je s t w ię c h o łd e m zło żo n y m cz ło w ie k o w i, k tó re g o m y śl, ch o c iaż k o n tr o w e r s y jn a , p o z o s ta je n a d a l a k tu a ln a .

DA M ORALE D ’ERASM E DE ROTTERDAM

E rasm e de R o tterd am doint le 5006me an n iv ersaire de naissance tom be cette annee, n ’ć!tait a v rai dire mi urn phdlosophe ind um theologien., biern ąukm le comsi- d erat oomime tel. II eitait urn itraduidteuir <remarquable, un coinmaibseur de la cul- tu re amtique, un a rtis te et, pour em ployer la laingue courante, un publiciste. Son engagem ent dans la vie de 1’figlise qui le icaracterisait, tse m anifestaiit p a r une m oralisation singuiliere. Des problemeis q u ’il abordait, p. ex. ceux du renouveau de 1’figlise, de la tran sfo rm ata on d es rnoeurs dains 1’esp rit evangólique et son paci- filsme remdemlt som oeuvre v alable e t apprecliee eincore a u jo u rd ’hui.

23 Ju liu sz w yrzu co n y z nieba, W: R ozm ow y, przeł. M. C ytow ska, W arszaw a

1969.

24 F ranciszkanie, W: R ozm ow y, op. cit.

25 S p ra w y w ojenne, W: R o zm o w y potoczne, przeł. M. C ytow ska, W arszaw a

Cytaty

Powiązane dokumenty

W swej książce przedstawia sytuację zdrowotną dzieci i młodzieży, opierając się na badaniach przeprowadzonych w wybranych szkołach ob­ szaru Górnego Śląska (

Ważne jest, że tak pożądane zmiany w polskich i niemieckich kulturach pamięci po roku 1989 stworzyły po raz pierwszy od 1945 roku warunki wolnego „europejskiego“, a więc

Maciej Bała (Instytut Filozofii UKSW, Warszawa). Celem wy­ stąpienia było ukazanie osiągnięć francuskiej fenomenologicznej fi­ lozofii religii oraz jej ocena pod kątem jej

W końcu Wydział Teologiczny ATK okazał się tak duży, że spora jego część – historia Kościoła, histo- ria sztuki oraz patrologia, a więc dyscypliny z teologią głęboko

uprawnienia jedynie opiniodawcze, od­ wołania zaś od decyzji ZUS-u być m ają rozstrzygane jednoistancyjnie przez wspomniane sądy pracy i ubezpieczeń społecznych

Licząc się z nierealnością koegzystencji zabytków z postępem technicznym, postanowiono za sprawą Ottona Fritschego, profesora fraiberskiej Akadem ii Gómiczetj,

przedstaw iały się pod tym względem następująco: na Mazowszu na ogół konsekwentnie mię, cię, się, w Sieradzkiem zdecydowana przewaga mie, cie, sie, w Wielko-

W przypadku reakcji egzotermicznej (wy- dzielającej ciepło do otoczenia) temperatura próbki jest wyższa od temperatury substancji wzorcowej – wówczas przyrząd pomiarowy