Studia Teologiczne Biał., D roh., Lom.
17(1999)
KS. ADAM SKRECZKO
PRZYGOTOWANIE PRZYSZŁYCH KAPŁANÓW
DO DUSZPASTERSTWA RODZIN
W WARUNKACH WSPÓŁCZESNYCH
Treść: Wstęp; I. Sytuacja współczesnej rodziny polskiej; II. Specyfika nauk o rodzinie; III. Aktualny stan formacji seminaryjnej; IV. Przygotowanie kandydatów do ka płaństwa do pracy duszpasterskiej z rodzinami; Zakończenie
WSTĘP
D u szpasterstw o dotyczy niem al w yłącznie lu d zi żyjących w ro d zi nie. O bok w zględnie nielicznej g ru p y lu d zi żyjących sam otnie, w ierni to m ężow ie i żony, rodzice i dzieci, k tórzy zn o w u w znacznej w iększości założą w łasn ą rodzinę. Wyjście naprzeciw p o trzebom d u ch o w y m i m a terialnym ro d z in w y m ag a w obecnych czasach bardziej niż k ied y k o l w iek pilnej troski duszpasterskiej i poparcia ze strony Kościoła. Jan P a w eł II stw ierdził, że Kościół "u w aża służbę rodzinie za jedno ze sw ych najistotniejszych zad a ń ".1 Posługa Kościoła dotyka samej istoty m ałżeń stw a i rod zin y w jej sacrum ; jest niezastąpiona w dziedzinie sak ram en talnej i w kw estiach m oralnych.2
W tej służbie Kościoła na rzecz rodziny szczególną rolę pełnią kapłani - duszpasterze. Wyraża to Adhortacja apostolska Familiaris consortio słowami: "Mają oni [kapłani] być oparciem dla rodziny w jej trudnościach i cierpie
1 List do Rodzin, n. 2.
Przez duszpasterstwo rodzin zwykło się rozumieć rodzaj zbawczej posługi Kościoła skiero wanej na małżeństwo i rodzinę. Por. J. W i 1 к , Duszpasterstwo rodzin: próba określenia jego istoty, w: Roczniki Teologiczno-kanoniczne KUL, 27(1986) z. 6, s. 71-81.
niach; towarzysząc jej członkom, mają pom agać im w w idzeniu świata w świetle Ewangelii".3 Papież stwierdza w tym samym dokumencie, że "żaden program duszpasterstw a nie m oże nigdy, na żadnym poziomie, pom inąć duszpasterstw a rodzin".4 Należy także podkreślić, iż taki apostolat nie jest zadaniem zarezerwowanym tylko dla nielicznych kapłanów. Do służby ro dzinie w ezwani są wszyscy kapłani na różne sposoby i w różnym stopniu.
W tej sytuacji, bardziej niż kiedykolw iek, staje się konieczne w łaści w e przy g oto w an ie każdego p asterza d o służby m ałżeń stw u i rodzinie żyjących w e w spółczesnych czasach. W sw oim o p raco w an iu p ra g n ę zw rócić u w agę na zagadnienie: jakie znaczenie należy n ad ać problem om zw iązanym z m ałżeństw em i życiem ro d zin n y m w procesie formacji ka płańskiej? O d p o w ied zi n a tak p o staw io n y prob lem p o szu k iw ał b ęd ę głów nie w liście okólnym Kongregacji W ychow ania Katolickiego, Wska zania dla formacji alumnów dotyczące zagadnień małżeństwa i rodziny , Wa tykan 1995 (dalej skrót: WMR)., który został pośw ięcony w łaśnie tym za gadn ien io m . A by niniejsze o p raco w an ie było bardziej całościow e, przed staw ię zagadnienie w następujących punktach: sytuacja w spółcze snej rodziny, specyfika n au k o rodzinie, ak tualny stan formacji sem ina ryjnej oraz w skazania praktyczne odnośnie do formacji sem inaryjnej w y nikające ze w spom nianego dokum entu.
I. SYTUACJA WSPÓŁCZESNEJ RODZINY POLSKIEJ
Nie sposób podejm ow ać zagadnień zw iązanych z d uszp asterstw em ro d z in 5 i p rzy g o to w an iem alum nów do tego d u szp asterstw a bez spoj rzenia n a sytuację, w jakich te ro d zin y żyją obecnie. Jeśli bow iem kapłan m a skutecznie oddziaływ ać du szp astersk o , to p o w in ien m ieć św iad o m ość do kogo jest posłany. Takiemu zap o zn an iu m oże służyć najnow szy R aport Pełnom ocnika R ządu do Spraw R odziny K azim ierza K apery pt.: Raport o sytuacji polskich rodzin (W arszawa 1998). Jest to rzeczow a d ia gnoza kondycji polskich rodzin ze szczególnym u w zględnieniem d em o graficznych i ekonom icznych u w arun ko w ań .
3 Familiaris consortio, η. 73. Por. także В. M i e r z w i ń s k i , Pastoralne aspekty Familia ris consortio, w: Ateneum Kapłańskie 103(1984) z. 1, s. 26-44.
4 Tamże, n. 70.
5 Por. T. K u k o ł o w i c z , Stan badań nad duszpasterstwem rodzin w Polsce, w: Sprawy Rodziny 10-12(1988), s. 65-70 oraz Bibliografia polska dotycząca duszpasterstwa rodzin, w: tamże, s. 80-85.
PRZYGOTOW ANIE PRZYSZŁYCH K A PŁA NÓ W DO DUSZPASTERSTWA R O D ZIN W W ARUNKACH W SPÓŁCZESNYCH
Zakres opracow ania nie pozw ala na pokazanie dogłębnej analizy sytuacji polskiej ro d zin y i dlatego skupię się n a tym , co jest najbardziej palące, czyli na zagrożeniach rodziny.6 Oto niektóre czynniki destabili zujące życie w spółczesnej ro dziny polskiej:
— dew aluacja tradycyjnego m o d e lu ro d zin y zw iązan eg o z k u ltu rą ag rarn ą (przejście od rodow ej ro d zin y w ielopokoleniow ej d o ro d zin y małej, od patriarchalnej do nuklearnej. R odzina przestała cem entow ać środow iska);
— zjaw iska zw iązane z migracją: m igracją ze w si do m iast i zag ran icz n ą em igracją zarobkow ą7 (anonim ow ość, zryw anie w ięzów w ew n ątrz- rodzinnych, ro zp ad m ałżeństw , problem y zw iązane z w ychow yw aniem dzieci, pogoń za pieniądzem , niezdrow a rywalizacja, u p ad ek m oralności zw iązany z zanikiem m echanizm u kontroli i opinii w społeczności lo kalnej);
— tru dn ości m aterialne (bezrobocie, brak m ieszkań, praca zaw o d o w a m atki, do d atk ow e prace rodziców w celu podniesienia stad artu życio w ego rodziny, a co za tym idzie ustaw iczny b rak czasu dla bliskich, osła bienie w ięzów rodzinnych, zaostrzenie konfliktów )8 ;
— k ult now oczesności (integracja europejska - sprzyja o d ry w an iu się od w łasnej historii i tradycji, dobre w szystko to, co now oczesne);
— w zrost ilości ro zw o d ó w zw iązków niesakram entalnych, ro d zin nie pełnych, m atek sam otnie w ychow ujących dzieci;
— kryzys funkcji rodziny (przekazyw anie życia: zm niejsza się liczba rodzin z dziećmi na rzecz m ałżeństw bezdzietnych i m atek sam otnych, następuje spadek liczby urodzin, spadek przyrostu naturalnego, w spółczynnik zgo nów zbliżony jest do w spółczynnika zgonów - do tego przyczynia się d łu gotrw ała polityka antynatalistyczna państw a. Państw o nie chroni dosta tecznie rodziny, choć ostatnio w tej dziedzinie należy odnotow ać postęp;
6 Oto niektóre opracow ania dotyczące sytuacji i przem iany polskich rodzin: F. A d a m s к i , Małżeństwo i rodzina. Analizy socjologiczne, Lublin 1980; Cz. C z a p ó w (red.), Spojrze nia na współczesną rodzinę w Polsce w kontekście wskazań soborowych. W arszawa 1981 ; L. D y c z e w s k i , Współczesna rodzina w Polsce i kierunki je j przemian, W arszawa 1981; GUS, Rodzina w świetle wyników NSP 1988. Materiały i opracowania statystyczne, W arsza wa 1991; M. J a r o s z (red.), Rodzina polska lat siedemdziesiątych, W arszawa 1982; J. K o m o r o w s k a (red.), Przemiany rodziny polskiej, W arszawa 1975; Т. К u к o i o - w i e ź (red.), Z badań nad rodziną, Lublin 1984.
Por. A. S k r e c z k o , Emigracja polska lat osiemdziesiątych, w: Studia Teologiczne 11(1993), s. 259-270.
Więcej na ten temat: E. T o m a s z e w s k a , Warunki materialne rodzin polskich, jako wy nik polityki państwa wobec rodziny, w: Życie i Myśl 4(1995), s. 71-79.
— zagrożona też jest funkcja w ychow aw cza rodziny; często jest n ie w łaściw a relacja pom ięd zy ro dziną a szkołą;
— zabijanie nienarodzonych dzieci. N igd y w dziejach ludzkości ro d zi na nie była tak zag ro żo n a jak obecnie. Profesor M. Schooyans w ręcz stw ierdza, że "obecnie zno w u jesteśm y w stanie nowej w ojny totalnej (...) Celem tej w ojny jest kontrola populacji ludzkiej, kontrola rep ro d u k cji człow ieka".9 Problem jest w tym , że ta w ojna nie w ygląda w cale na wojnę. O praw cy działają otwarcie, w m ajestacie p raw a i liberalnej d e mokracji.
— niew łaściw e oddziaływ anie m ediów (tzw. czw arta w ład za k ształtu je niew łaściw ą obyczajowość, ukazuje n egaty w n y obraz rzeczyw istości, rodzinę ukazuje często w kontekście patologii lansując w zorce obce n a szem u społeczeństw u; m edia przesycone są pornografią, rozw iązłością, przem ocą, językiem bru ko w y m - TV, prasa, internet).
D u szp asterstw o rodzin jest p rzed e w szystkim p rak ty k ą d u szp aster ską, w yraża się w działaniach praktycznych. D ziałania te obejm ują jak w idzim y b ard zo w iele spraw . Jest rzeczą zrozum iałą, że ow e działania op arte być m u szą o d an e w ielu nauk, zajmujących się m ałżeństw em i rodziną. D uszpasterstw o rodzin (podobnie jak d uszp asterstw o w ogóle) ciągle m u si w yczuw ać now e zjaw iska i p o trzeb y m ałżeń stw i rodzin, m usi niejako "trafiać" w te now e, nieustannie zm ieniające się zap o trze bow ania. Stąd w arto zw rócić u w agę n a kształtującą się odręb n ą d zied zi n ą zw an ą n au k am i o rodzinie.
II. SPECYFIKA NAUK O RODZINIE
N auki o rodzinie są p róbą stw orzenia system u obejm ującego w ie dzę teoretyczno-praktyczną o w yraźnej orientacji pastoralnej. P rzed sta w iam je z nadzieją, że znajdą one rów nież swoje, w cale nie m arginalne miejsce w całokształcie formacji sem inaryjnej. Zdaję sobie spraw ę, że istnieje konieczna hierarchia przed m io tó w w tej formacji i w cale nie chcę jej p o dw ażać. K ażdy profesor sem inaryjny u w aża z zasady, że m a za m ały w y m iar czasu n a p rzedstaw ienie m ateriału, a jego p rzed m io t jest zaw sze w ażny, jeśli nie po d staw o w y . W ten sposób w y k ład y zostają p rz eład o w an e n iepo trzeb n y m i n ieraz szczegółam i. Tu też należałoby,
9 M. S c h o o y a n s , Rodzina w kontekście problemów demograficznych, w: Biuletyn ISNaR: Tak - życiu, Tak - prawdzie 8(1994), s. 23-25.
PRZYGOTOWANIE PRZYSZŁYCH KA PŁANÓW DO DUSZPASTERSTWA R O D ZIN W W ARUNK ACH W SPÓŁCZESNYCH
być m oże, szuk ać p o trzeb n eg o czasu dla p rzed sta w ien ia z a g a d n ie ń zw iązanych z m ałżeństw em i rodziną.
N au ki o rodzinie zostały w 1995 roku (w XX lecie istnienia In sty tu tu S tudiów n ad R odziną, Filii ATK w Łom iankach, założonej p rzez A bp K .M ajdańskiego) oficjalnie zatw ierd zo n e jako o d ręb n y k ieru n ek s tu diów .10 W ten sposób otw arła się m ożliw ość odbyw ania stu d ió w specja listycznych przez osoby podejm ujące zad an ia służebne w obec ro dzin, zw łaszcza zadan ia duszpasterskie. N ie chcę p rzez to pow iedzieć, że k aż dy, kto podejm uje się p racy duszpasterskiej z ro d zin ą p o w in ien odbyć takie stud ia, ale niew ątpliw ie odpow iedzialni w diecezji za sp raw y kie row ania ty m duszp asterstw em na różnych szczeblach takow e stu d ia p o w inni posiadać. O dnosi się to także do osób świeckich. Jest to m yśl za w arta w adhortacji apostolskiej Familiaris c o n s o r t i o " ... niech b ę d ą otw arte [kursy i studia] także dla świeckich, którzy w niosą w nie swój w k ład p racy zaw odow ej (lekarskiej, praw niczej, psychologicznej, sp o łecznej, w ychow aw czej) celem przyjścia z pom ocą rodzinie." (n. 71)
N au ki o rodzinie p o siadają swoje zasady.11 Skupię się jed y n ie na trzech z nich: zasadzie interdyscyplinarności, uniw ersalności i w ierności wobec praw dy.
Z asadę interdyscyplinarności narzuca sam a n atu ra p rzed m io tu m a te rialnego, czyli m ałżeństw o i rodzina. Ta zasada jest rozum iana p o d w ó j nie: w ew nętrznie i obejmuje zagadnienia teologiczne, oraz zew n ętrzn ie - obejmuje inne n auki o człow ieku (psychologię, socjologię, pedagogikę, dem ografię, praw o, m edycynę i inne). Interdyscyplinarność nie jest su m arycznym zbiorem dod aw an y ch do siebie inform acji zaczerpniętych z różnych dziedzin w iedzy. Teologia odgryw a rolę jakby "zw o rn ik a", ca- łościującego w ielość zagad n ień dotyczących m ałżeństw a i rodziny.
Uniwersalność n a u k o rod zin ie oznacza, że p o d staw o w a w arstw a rzeczyw istości rodzinnej opiera się n a p raw ie n atu raln y m i jest w spólna dla w szystkich ludzi, niezależnie od ich w yznania, filozofii, czy ustroju społecznego. M iędzy innym i dlatego p apież Jan Paw eł II skierow ał List do Rodzin do w szystkich rodzin na ziemi (Por. LR, n. 4). Dla ludzi w ierzą cych ta rzeczywistość jest pogłębiana p rzez światło Objawienia Bożego.
Kolejnym b ard zo w ażnym założeniem jest wierność wobec prawdy. W ażne to jest ze w zględu na panujący relatyw izm i zagubienie w ielu lu dzi. P raw d y tej należy szukać głów nie w bogatym nau czaniu pap iesk im
10 Por. J. Kłys (red.), Nauki o rodzinie, Warszawa 1995.
M agisterium (enc. Humanae vitae, Veritatis splendor, liście ap. Muglieris di gnitatem oraz Liście do Rodzin i in.).
N iew ątp liw ie w ażn ą cechą n a u k o rodzinie jest ich p rak ty czn y , d u szp astersk i charakter. Teologia p astoralna, głęboko zak o rzeniona w dogm atach i w zasadach m oralnych, zajm uje się przygotow aniem p ra k tycznych zastosow ań do życia. U w zględniając w szystkie p ostulaty, p o w staje "wizja duszpastersk a" dostosow ana do konkretnych sytuacji ży ciowych.
N auki o rodzinie nie m ogą ograniczyć się do formacji in telek tu al nej, czy pastoralnej, posiadają one także swój w ychow aw czy charakter. C hodzi tu o formację duchow ą, tak przyszłych pasterzy, jak i sam ych ro dzin. Przysw ojenie w iadom ości o rodzinie w ym aga od specjalisty w tej dziedzinie rów nież odpow iedniej postaw y, dojrzałości osobowej i em o cjonalnej, zw łaszcza w dziedzinie zachow ań seksualnych. W ażna rola p rzy p ad a tu głębokiem u życiu m odlitw y, które pow inno tow arzyszyć od pierw szych chw il formacji prorodzinnej. Spójrzm y teraz na sem inarium , jako n a miejsce tejże formacji.
III. AKTUALNY STAN FORM ACJI SEMINARYJNEJ
Wskazania Kongregacji W ychow ania Katolickiego zaw ierają stw ier dzenie: "N a p ierw szy rz u t oka tem at, jakim jest m ałżeństw o i ro dzina nie jest zan ied b y w any w studiach kościelnych. (...) C hodzi więc o p rz e d m ioty i tem atykę fundam entalne, w pew n y m sensie "tradycyjne", które istnieją m niej więcej w e w szystkich sem inariach, chociaż sp o só b ich p rzed staw ian ia jest różny w różnych m iejscach" (W M R, n. 4). I dalej: "jednakże, co dzisiaj m a najw iększe znaczenie w tym zakresie, to nie o r ganizacja m aterialna, lecz raczej jego jakość i skuteczność (...) z p u n k tu w idzenia dydaktycznego, doktrynalnego i praktyczno-pastoralnego n a leży w nioskow ać, że w sp o m n iana m ateria nie jest p rzed staw ian a z taką dokładnością i rozm achem , których się w ym aga, aby dać Kościołowi p a sterzy dobrze przygotow anych do tego rodzaju apostolstw a" (WMR, n. 5). W każdy m rodzaju w ychow ania chodzi o p raw id ło w y rozw ój oso bow ości w ychow anka, który jest u w aru n k o w an y w ielom a czynnikam i, tak po stronie w ychow anka, jak też i w ychow aw ców , ich m eto d i śro d ków w ychow aw czych. W eźmy najpierw p o d u w ag ę znajom ość w ycho w anka, który trafia do sem inarium i w nim p rzez kilka lat jest w ycho w yw any. N ie m ożna w ychow yw ać człow ieka nie znając go. To p raw d a,
PRZYGOTOW ANIE PRZYSZŁYCH KAPŁANÓW DO DUSZPASTERSTWA RODZIN W WARUNKACH W SPÓŁCZESNYCH
iż ta znajomość nie jest łatwa, gdyż człowiek, jako przedmiot poznania jest istotą złożoną. Mówi o tym znana postać O. Karol Meissner w swo im artykule pt.: Uwagi o przygotowaniu kleryka do zadań apostolskich wzglę dem rodziny oraz do życia w celibacie12, jak też O. Józef Augustyn w nie dawno wydanej książce pt.: Celibat. Aspekty pedagogiczno-duchowe.13
Do seminarium wstępuje zwykle młody mężczyzna "w zięty z lu dzi". Jest on człowiekiem społeczeństwa współczesnego. Nosi w sobie zalety i wady tegoż społeczeństwa. Niewątpliwie posiada on żywszy ideał religijny, pragnienie pozostania kapłanem, poważniejszy stosunek do życia moralnego oraz zapał i gorliwość, ale czy to wszystko wystar czy dla osiągnięcia dojrzałości, której wymagać będzie wybór stanu celi batu oraz spełnianie zadań ojcowskich w stosunku do wiernych mu po wierzonych?
Troska duszpasterska kapłana o rodzinę wymaga od duszpasterza dojrzałości psychoseksualnej. Jednak obserwujemy nierzadko, że do se minarium, obok ludzi z autentycznym powołaniem i dobrze wychowa nych, przychodzą inni z wadliwą motywacją, ludzie z widocznym in fantylizmem psychoseksualnym. Mają oni te sprawy niejako "w yprosto w ać" w trakcie pobytu w seminarium. Wydaje się, że już sama świado mość przygotowywania się do podjęcia czekających zadań uwrażliwia w szczególny sposób alumna na sprawy związane z popędem płciowym. Należy zaznaczyć, że celibat jest stanem życia seksualnego, a nie kalec twem. Kapłan, który miałby konfliktowe spojrzenie na sprawy płci, a co za tym idzie na sprawy małżeństwa i rodziny, nie tylko nie spełni wła ściwie duszpasterskich zadań względem wiernych, ale też nie przeżyje prawidłowo swojego celibatu.
Jest rzeczą porządaną, aby wychowawcy i nauczający w semina rium byli odpowiednio dobierani i przygotowywani do tej pracy.14 Nie chodzi tylko o stronę fachowości w dziedzinie, która została im powie rzona, ale o całą postawę kapłańską, będącą przykładem i wzorem dla dorastających do kapłaństwa.
W Liście do Rodzin papież Jan Paweł II odpowiadając na pytanie: czym jest wychowanie, stwierdził, że "wychowanie jest przede
wszyst-12 Ateneum Kapłańskie 70(1967) z. 3-4, s. 164-169. 13 Kraków 1999.
14 Por. S. K u n o w s k i , P edagogiczne zadania m oderatorów seminaryjnych, w: Roczniki Teologiczno-Kanoniczne KUL 1975 z. 6, s. 97-107; S. S z y m e c k i , R ola wychowawcy kursowego w wyższych sem inariach duchownych, w: Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne
kim obdarzaniem człowieczeństwem - obdarzaniem d w u stro n n ym "5 M ów ił to w p raw d z ie w odniesieniu do w ychow ania rodzinnego, ale w arto p o w yższe określenie przenieść także na g ru n t sem inaryjny. W ychow aw ca w tym ujęciu jest nie tylko podm iotem , ale i p rzedm iotem w ychow ania. Zakłada to w iększą w rażliw ość w ychow aw cy na w ychow anka, b y u b o gacać się jego człow ieczeństw em . W ychow aw ca jest rów nież w tej relacji w y chow yw any i m a szansę ciągłego rozwoju.
W ychow aw cy i profesorow ie sem inaryjni, b y dobrze w ychow yw ać w om aw ianej dziedzinie, m ają sam i troszczyć się o w łasny p ełn y rozwój psychoseksualny. W ich życiu konieczne jest szczere w glądnięcie w sw o je konflikty, w pływ ające infantylizująco na relacje z klerykam i; koniecz ne jest zarów no w łaściw e w artościow anie zagadnień życia płciow ego, jak i w ybranego p rzez siebie celibatu. Profesorowie i w ychow aw cy se m inaryjni są obarczeni szczególną odpow iedzialnością w tej dziedzinie, bo rola p rz y k ła d u w w ychow aniu jest niezm iernie istotna.
To w sem inarium m aturzy sta m a się rozw inąć na dojrzałego m ęż czyznę, św iadom ego sw ych zadań, gotow ego zostać kapłanem , aby d a w ać Boga lu d zio m i lu d zi odd aw ać Bogu.
Jeśli seminarium m a pomóc klerykowi w ukształtowaniu się na dojrza łego mężczyznę, trzeba by tak był prow adzony proces wychowawczy, aby to zadanie zostało dobrze wykonane. Wydaje się, że wiele tu pozostaje do prze myślenia i do zrobienia. O. Meissner stwierdza, że "spostrzeżenia lekarzy i psychologów, mających bliższe kontakty ze studentam i seminariów duchow nych, są zgodne w tym, że regulaminy seminaryjne często infantylizują psy chikę młodego mężczyzny. Zauważa się rażącą dysproporcję m iędzy trakto waniem kleryka w seminarium, a niezwykłe dużą odpowiedzialnością i w y maganiami zdecydowanej samodzielności w kierowaniu sobą i innymi, jakich wym aga życie kapłana diecezjalnego natychmiast po święceniach".16
O. Karol p rzyczynę tego stan u rzeczy w idzi w tym , że reg ulam iny te zaczerpnęły p ew n e elem enty charakterystyczne dla życia zakonnego. Elem enty te jednak, w y rw an e z kontekstu tego życia stają się w pew nej m ierze niefunkcjonalne w stosu n k u do zadań, jakie m a spełniać sem i n arium , czyli przygotow ać kapłana do posługi duszpasterskiej, d o o d pow iedzialnego i dojrzałego ojcostwa duchow ego, do sam odzielnego i odpow iedzialnego kierow ania sw oim życiem w każdy m szczególe, do troski o życie religijne i m oralne ludzi, do których zostanie on posłany.
15 List do Rodzin, n. 16.
PRZYGOTOW ANIE PRZYSZŁYCH KAPŁANÓW DO DUSZPASTERSTWA RO DZIN W WARUNKACH W SPÓŁCZESNYCH
IV. PRZYGOTOWANIE KANDYDATÓW DO KAPŁAŃSTWA DO PRACY DUSZPASTERSKIEJ Z RODZINAMI
Konstytucja soborowa Gaudium et spes stwierdza: "zadaniem kapłanów - po otrzymaniu przez nich należytego wykształcenia w sprawach życia ro dzinnego - jest wspieranie małżonków w ich pożyciu małżeńskim i rodzin nym różnymi środkami duszpasterskimi... a również umacnianie ich dobro cią i cierpliwością wśród trudności i krzepienie w miłości", (n. 52). Dekret Optatam totius zawiera zalecenie: "niech alumni należycie poznają obowiąz ki i godność małżeństwa chrześcijańskiego" (n. 10). Sprawą tą zajęli się bi skupi na konferencji, którą odbyli w Rzymie w Roku Rodziny. Stąd zrodził się dokument opracowany przez Kongregację Wychowania Katolickiego (ds. Seminariów i Instytutów Naukowych) Wskazania dla formacji alumnów dotyczące zagadnień małżeństwa i rodziny, Watykan 1995. Przedstawię teraz zalecenia zawarte w tym dokumencie jakimi drogami winna podążać for macja, aby była bardziej całościowa i bardziej skuteczna?
Duszpasterstwo rodzin nie może być ograniczone tylko do niektórych ka płanów. Wszyscy kapłani, choć na różne sposoby mają być w nie zaangażowani. W seminarium "należy unikać, na ile to możliwe, mnożenia liczby wykładów i dyscyplin speqalnych. Zaleca się natomiast współpracę mię dzy dyscyplinami już istniejącymi" (WMR, n. 16). Powiedzie się to tylko przy udziale i pod nadzorem kompetentnego specjalisty w dziedzinie problemów małżeńskich i rodzinnych.
Omawiane Wskazania Kongregaqi nie odmawiają jednak miejsca no wym wykładom z tego zakresu, stwierdzając, że ich wybór "zależeć bę dzie od konkretnych miejscowych uwarunkowań kulturalnych i dusz pasterskich" (WMR, n. 19).
Należałoby zwrócić uwagę, aby alumni wybierali tematykę małżeń stwa i rodziny jako przedmiot specjalizacji i pisali z tej dziedziny prace magisterskie, czy też licencjackie.
Poza tymi zaleceniami natury ogólnej znajdujemy we wspom nia nym dokumencie wskazówki konkretne i praktyczne. Skupiają się one na trzech rodzajach formacji: intelektualnej, duchowej i duszpaster skiej17, które teraz krótko przedstawię.
17 Por. P. Laghi, Form acja przyszłych kapłanów do duszpasterstwa rodzin w warunkach w spó łczesnych, w: D. В a z у 1 u к , К. K o r c z a k , D. K r a w c z y k , J . Sz. S z y m c z a k (red.), D wadzieścia lat nauk o rodzinie. Obchody XX-lecia Studiów nad Rodziną ATK w Ł o miankach, Warszawa 1995, s. 152-165.
1. W skazan ia o d n o śn ie form acji in te le k tu a ln e j
Nauczający w seminarium są zobowiązani do przestawienia alum nom pełnej i autentycznej nauki o człowieku, a szczególnie dw óch p o dstaw o w ych rodzajach powołania: do bezżenności i do małżeństwa, o ich w zajem nej relacji do siebie. W tym kontekście w arto przytoczyć słowa Ojca Święte go Jana Pawła II w ypowiedziane w rozmowie z A ndre Frossardem: " Kie dyś przeczytałem u Schelera zdanie, że dziewictwo i celibat posiada szcze gólne znaczenie dla zrozum ienia wartości małżeństwa, rodzicielstwa, życia rodzinnego. Uważam , że jest to zdanie ogromnie wnikliwe i trafne".18
A lum ni p o w in n i też znać i być p rzekonani o p raw dziw ości n au cza nia Kościoła o dw óch w ym iarach zw iązku m ałżeńskiego: jednoczącym i prokreacyjnym . Te d w a w ym iary, jak stw ierdza Jan Paw eł II w Liście do Rodzin (n. 12): "nie m ogą być rozdzielone w sposób sztuczny bez n a ru szenia w ew nętrznej p ra w d y sam ego aktu".
Należy zapoznać kleryków z nauczaniem papieskim , Stolicy Apostol skiej podejmującym problematykę małżeństwa i rodziny.19 Kapłani bardzo często nie znają treści tych podstawowych dokumentów, a przecież mają na uczać w oparciu o podstaw ow e źródła kościelne i być rzecznikami praw dy, a nie przekazicielami nowinek. Mają też oni udzielać kompetentnych odpow ie dzi na wszelkiego rodzaju problemy sygnalizowane przez wiernych, jak np. nierozerwalność małżeństwa, obrona życia, itp. Potrzebne jest wyrobienie w alumnach przekonania, że wierność przekazywanej nauce Objawienia i m a gisterium Kościoła jest gwarantem skuteczności kapłańskiego nauczania.
Podczas stu dió w sem inaryjnych alum n w ielokrotnie spotyka się z p roblem atyką m ałżeństw a i rodziny. Kongregacja W ychow ania C h rze ścijańskiego w om aw ianym dokum encie daje b ard zo konkretne zalece nia, jak te zagadnienia m ają być p rzed staw ian e na takich przedm iotach jak: teologia dogm atyczna, m oralna, filozofia, p raw o kanoniczne, socjo logia, psychologia, pedagogika i inne (Por. WMR, nn. 25-30).
2. W sk azania o d n o śn ie do form acji duchow ej
Zasadniczej m otyw acji do tej formacji należy szukać w e w rodzonej religijności człow ieka, otw artego na Boga. Jan Paw eł II stw ierdza: "C h o
18 A. F r o s s a r d , Rozmowy z Janem Pawiem II, Watykan 1982, s. 17.
19 Chodzi tu głównie o takie dokumenty: encykliki - Humanae vitae, Veritatis splendor, Evan gelium vitae, adhortacje apostolskie - Familiaris consortio i Christifideles laici, listy apostol skie - Muglieris dignitatem, List do Rodzin oraz różne inne wypowiedzi Ojca Świętego i Dykasteriów Stolicy Świętej.
PRZYGOTOW ANIE PRZYSZŁYCH K A PŁANÓ W D O DUSZPASTERSTWA RO D ZIN W W ARUNKACH WSPÓŁCZESNYCH
dzi tu o form ację w sp ó ln ą w szy stk im w iern y m , której trzeb a je d n ak n ad ać treści i znaczenia zw iązane z torzsam ością prezb itera i jego p o słu gi".20 N ieocenione w p rost znaczenie dla pełnej dojrzałości osobowej kle ryka m a p raw id ło w y rozwój życia religijnego i m oralnego. Dla formacji psychoseksualnej m a znaczenie najgłębsza treść życia religijnego i m o ralnego, jaką jest miłość. Bóg nas um iłow ał, jesteśm y p o w o łan i do m iło ści. O parcie życia religijnego i m oralnego na tym fundam encie p o zw ala spojrzeć w Boży sposób na spraw y płci, a więc zarów no na życie ro d zin ne, jak i na celibat pośw ięcony Bogu.
Podstaw ą formacji kapłańskiej jest nieustanna i zażyła w spólnota z Jezusem C hrystusem . Ks. W. Słomka stw ierdza, że "duchow ość bow iem kapłanów Jezusa C hrystusa jest niczym innym i nie m oże być niczym in nym , jak odzw ierciedleniem i uobecnieniem duchow ości Jezusa C h ry stu sa, Boga Wcielonego i jedynego A rcykapłana N ow ego Przym ierza".21 Ten aspekt chrystocentryczny stanow i najbardziej istotne znam ię duchow ości kapłańskiej. Formacja ku tak pojętej duchow ości w ym aga w ykorzystania wszystkich m ożliw ych środków, aby jedność z C hrystusem w zrastała każ dego dnia. N ależy do nich posługa sakram entalna, ufna i w ytrw ała m o dlitw a, czytanie Słowa Bożego, a nade w szystko Eucharystia stanow iąca szczyt i źródło życia chrześcijańskiego oraz centrum życia kapłana.
Elem entam i, które w sposób zasadniczy określają osobow ość i d u chow ość k ap łań ską, są ra d y ew angeliczne: p o słu szeń stw a, u b ó stw a i czystości. R ady te nie m ogą być jednak odczytane w yłącznie w k atego riach jurydycznych.
Celibat kapłański w inien być ro zum iany jako o d p o w ied ź na d a r m i łości, by służyć Bogu i ludziom niepodzielnym sercem. Jak stw ierd za O. J. A ugustyn: "w ychow anie do celibatu nie w ym aga jakichś szczególnych zabiegów ze strony w ychow aw ców sem inaryjnych, jeżeli istnieje g ru n tow na formacja duchow a, w którą klerycy szczerze się angażują. (...) W im ię p o staw y p ra w d y i o d d ania wobec Boga b ęd ą oni rozeznaw ać rze czyw iste m o ty w y celibatu oraz szczerze rozw iązyw ać p roblem y i tru d ności, jakich dośw iadczają w tej dziedzinie".22 Trwanie w celibacie w iele w ym aga od człowieka i nie daje autom atycznie szczęścia. C elibat jest ra czej w ezw aniem , zaproszeniem niż gotow ym darem . W ym aga pełnego zaangażow ania, w iernie p od trzy m y w aneg o p rzez całe życie. Jeśli się go
20 Por. J. A u g u s t y n , Celibat. Aspekty pedagogiczne i duchowe, Kraków 1999, s. 43. 21 W. S 1 o m к a , Duchowość kapłana, w: Dobry Pasterz 9(1991), s. 44.
nie w nosi, lub od niego odstępuje, m ożna w stanie bezżennym doznać rozczarow ań, klęsk, urazów , czy w ykrzyw ień psychicznych. N a celibat należy zaw sze patrzeć od strony pozytyw nej, traktow ać go jako akt ofia ry podejm ow anej z miłości do C hrystusa i Kościoła.
Z agadnienia dotyczące ludzkiej płciow ości w ym agają od p rzy szłe go duszp asterza, oprócz solidnej w iedzy, rów nież osobistej dojrzałości. W zw iązku z tym Kongregacja ds. W ychow ania Katolickiego w sw oim dokum encie stw ierdza: "Trzeba, aby ci, którzy zajm ą się w ychow aniem seksualnym ... byli seksualnie dojrzałym i i reprezentow ali au ten ty czn ą rów now agę em ocjonalną. Bardziej bow iem od znajom ości m etod i treści liczy się osobow ość w ychow aw cy, w y zn aw an y styl życia i p rak ty k o w a nie nauczanej teorii. W iedza, rad y i troska w ychow aw cy są w ażne, ale liczy się o w iele bardziej jego p ostaw a".23
Jako przyszli spow iednicy i kierow nicy duch ow n i24, kan d y d aci do kap łaństw a p o w in n i stopniow o odkryw ać piękno i znaczenie sak ram en tu pojednania i kierow nictw a duchow ego. W ażne ażeby sam i korzystali z tego dobrodziejstw a w sposób stały i rególarny. W A dhortacji apostol skiej Recontiliatio i Paenitentia znajdujem y stw ierdzenie: "G d y b y jakiś ksiądz nie spow iadał się lub spow iadał się źle, b ard zo szybko odbiłoby się to na sam ym jego kapłaństw ie, co dostrzegłaby rów nież W spólnota, której jest p asterzem " (n. 31).
Zycie w czystości, tak w małżeństwie, jak tym bardziej w celibacie, do m aga się ascezy. Pragnienia i potrzeby emocjonalne i seksualne m ogą być opanow ane i poddane miłości tylko p o p rzez św iadom y wysiłek rozum u i woli. Dobrze pojęta asceza nie wyizolowuje z życia, ale usiłuje naprow adzić człowieka na pełnię życia. Aby kapłan mógł skutecznie zachęcać do ascezy, m usi sam ją stosować w swoim życiu. Tego m a nauczyć się w sem inarium .
3. Wskazania odnośnie do formacji pastoralnej
K ardynał Pio Laghi, Prefekt Kongregacji W ychow ania katolickiego w e om aw ianym dokum encie stw ierdza, ze tem at m ałżeństw a i ro dziny rów nież w formacji pastoralnej alum nów pow inien zająć centralne m iej sce25 oraz podaje szereg szczegółow ych zagadnień, które należałoby om ów ić w trakcie tejże formacji.26 Z w raca on szczególną u w ag ę n a za
23 Rzym 1974, n. 39.
24 Na temat kierownictwa i ojcostwa duchowego wiele ciekawych artykułów zawiera 2 numer ( 1999) pisma Pastores.
25 Por. WFA, n. 35, 26 WFA, n. 43-49.
PRZYGOTOW ANIE PRZYSZŁYCH KAPŁAN ÓW DO DUSZPASTERSTWA RO DZIN W WARUNKACH W SPÓŁCZESNYCH
gadnienie przygotowania do sakramentu małżeństwa (WFA, n. 50), na problem małżeństw mieszanych (WFA, n. 51), duszpasterstwa rozwie dzionych (WFA, n. 52), troskę o rodziny w trudnych sytuacjach: narkoty ki, upośledzenia, AIDS, trudności finansowe, starość w m ałżeństw ie, bezdzietność itd (WFA, n. 53).
Dokument podkreśla, że przyszli kapłani powinni zdobyć wizję pra cy duszpasterskiej, bardzo realistycznej wobec istniąjacego kryzysu rodzi ny. Dlatego ważną rolę w formacji pastoralnej odgrywają ćwiczenia i kon takt z pracą duszpasterską w parafili. Przełożeni seminarium mają za za danie wybrać alumnom, w porozumieniu z profesorem teologii pastoral nej, praktyki duszpasterskie odpowiadające ich dojrzałości i skierować ich do tych sektorów apostolstwa, które mogą przyczynić się do ukształtowa nia właściwych postaw pasterskich. W tym celu należy zadbać o: kontak ty seminarzystów z ruchami rodzinnymi działającymi w parafiach, zorga nizowanie wizyt w sądach diecezjalnych, spotkań z konsultorami, zapo znanie ich z Duszpasterstwem Rodzin istniejącym w diecezji, zapraszanie do seminariów przedstawicieli apostolstwa rodzin, par małżonków w celu wymiany doświadczeni wspólnej refleksji. (Por. WFA, n. 54).
Należy z zadowoleniem zauważyć, że Nowe Ratio studiorum semi naryjne przewiduje zwiększony wymiar praktyk seminaryjnych. W se m inarium formacja praktyczna powinna dokonywać się na różnych płaszczyznach i różnymi metodami: poprzez ćwiczenia, których celem jest zmiana sposobu biernego przyswajania materiału na samodzielne poszukiwania pod kierunkiem wykładowcy, praktyczny kontakt z pracą duszpasterską np. przez odwiedzanie chorych w ich domach lub szpita lach, katechezę w domach dziecka, kontakt z domami opieki społecznej, uczestnictwo w organizowanie wakacyjnego odpoczynku dzieciom przez Caritas oraz przez praktyki parafialne w okresie wakacyjnym.27
Wiele też możliwości dają spotkania z duszpasterzem rodzin, z pracow nikami poradni życia rodzinnego, z różnymi kręgami duszpasterstwa rodzin. Konieczne jest ukazanie seminarzystom takich problemów, jak np.: ignorancja religijna, upadek moralności, dominujący wpływ środków ma sowego przekazu, wzrost liczby wolnych związków, trudności w relacjach pomiędzy małżonkami, odrywanie się od tradycyjnych form i spontanicz ne powstawanie nowych stylów życia, sytuacje wyjątkowej nędzy itd.
Istotną sprawą jest też kształtowanie umiejętności posługiwania się
od-27 Por. T. M i l e k , Wychowanie kapłana do służby rodzinie, w: Ateneum Kapłańskie 124(1995) z. 2, s. 242-251.
pow iednim językiem i komunikowania się w zakresie omawianych tematów. N a koniec zalecenia Kongregacji skupiają się n a trosce o bibliotekę sem inaryjną, aby była w yposażona w książki, czasopism a i publikacje nauk ow e dotyczące problem atyki m ałżeństw a i rodziny.
ZAKONCZENIE
Szczególne znaczenie rodziny dla Kościoła i N arodu, jak też w sp ó łczesna sytuacja m ałżeństw a i rodziny polskiej zobow iązuje do p o sta w ienia d u szp asterstw a rod zin n eg o w śró d p ierw szo p lan o w y ch z a d a ń pastoralnych. W ym aga to w łaściw ego przygotow ania k apłanów d u sz p a sterzy do tych zadań. W ydaje się, że brakuje jeszcze w tej dzied zinie ca łościowej wizji, jak to m a w yglądać w sem inarium . P otrzebna jest w ięc rzeczow a dyskusja osób odpow iedzialnych za formację sem inaryjną, aby w ypracow ać o dpow iednie uregulow ania um ożliw iające dobre p rzy g o to w anie kleryków do p racy duszpasterskiej z m ałżeństw am i i rodzinam i.
LA PREPARAZIONE DEI FUTURI SACERDOTI
ALLA PASTORALE FAMILIARE
SOMMARIO
Il lavoro pastorale dei sacerdoti quasi sem pre si svolge con le fam i glie. La fam iglia polacca sotto v ari p u n ti di vista e in crisi. Il sacerdote deve cercare di risp ondere ai bisogni dei m atrim oni e delle fam iglie m o d erne in m odo adeguato. A questo difficile lavoro deve essere ben p re parato . L'articolo cerca di dim ostrare quale deve essere la form azione dei fu tu ri sacerdoti nel sem inario nel cam po della pasto rale fam iliare nei tem pi m oderni. La base fondam entale p er risp ondere a tale d o m a n d a e stato il docum ento della C ongregazione della Educazione Cattolica em a nato nel 1995 intitolato: "Le direttive circa la form azione dei sem inaristi rig u ard an te і tem a del m atrim onio e della famiglia. L'articolo e com po sto da q uatro parti: I. La situazione della fam iglia nei tem pi m oderni, II. La specifica delle scienze sulla famiglia, III. La situazione dell'ed u cazio ne sulla fam iglia nei sem inarii, IV. La prep arazio n e dei fu tu ri sacerdoti alla pastorale familiare.