• Nie Znaleziono Wyników

Czesław Niemen - Płonąca stodoła tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Czesław Niemen - Płonąca stodoła tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Czesław Niemen, Płonąca stodoła

Mówią płonie stodoła płonie aż strach Trzeszczy wszystko dokoła ściany i dach gorąco, że hej Pobiegnij tam ze mną szkoda czasu , bo stodoła płonie a w niej ludzie jacyś są, Sołtys chyba już zwołał prawie pół wsi, pomagaj i ty. Płonie stodoła, alarm trwa, jesteśmy na dnie. Dlaczego właśnie ja miałbym brać w dudy miech? Chwytam wiadro więc w dłonie biegnę co tchu i widzę tam co : Płoną oczy i skronie, bawi się tłum, par chyba ze sto, To sołtys swoją córkę za mąż dzisiaj dał Do żonki pali się pan młody - chłop na schwał. Zbrakło miejsca w mieszkaniu, ojciec i teść ugościć chciał wieś - W swojej stodole zrobił bal, tańczyłem i ja.... Tak mogą płonąć stodoły każdego dnia... Mówią płonie stodoła płonie aż strach Trzeszczy wszystko dokoła ściany i dach gorąco, że hej To sołtys swoją córkę za mąż dzisiaj dał Do żonki pali się pan młody - chłop na schwał. Zbrakło miejsca w mieszkaniu, ojciec i teść ugościć chciał wieś - W swojej stodole zrobił bal, tańczyłem i ja.... Tak mogą płonąć stodoły każdego dnia...

Czesław Niemen - Płonąca stodoła w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jest to jednak sygnał analogowy, który w tej postaci nie może być zrozumiany przez komputer operujący przecież jedynie na da-. nych

Witam Was w kolejnym wydaniu naszego gminnego kwartalnika „Inicja- tywy Jerzmanowskie”. Rok 2019 dobiega końca, w związku z czym chciał- bym pokrótce przybliżyć Państwu

już dziś więcej nie będziem bawili, Niech snu anioł modrymi skrzydły Cię otoczy, Dobranoc!. niech odpoczną po łzach Twoje

bo Ciebie kocham i nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć choć pokaże ci czym moja miłość jest dla ciebie zabije się.. to tylko zazdrość

i na twoich barkach oprę się ponieś mnie gdzie chcesz gdzie tylko chcesz. Spędź ze mną jeszcze trochę czasu

Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie, unosząc w przeszłość tamte dni, choć czas jak rzeka jak rzeka płynie, unosząc w przeszłość tamte dni, Do dni dzieciństwa wraca moja myśl,

skąd bym wieczność całą Pił napój szczęścia ustami mojemi, I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało, Widząc się świętym pomiędzy świętemi!. Jednego serca i rąk

Nastaje zmrok Zasypiam przy tobie W twoich ramionach Dzielę z tobą każdy sen Nasze wspólne noce i dnie Każdą chwilę dzielimy na dwie By jak najdłużej być razem. Jesteś