• Nie Znaleziono Wyników

Eklezjalny wymiar ewangelizacji w Odnowie w Duchu Świętym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Eklezjalny wymiar ewangelizacji w Odnowie w Duchu Świętym"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Studia Teologiczne Biał., Droh., Łom.

22(2004) KS. WOJCIECH NOWACKI, DOROTA WRÓBEL

EKLEZJALNY WYMIAR EWANGELIZACJI

W ODNOWIE W DUCHU ŚWIĘTYM

Treść: Wstęp; 1. Kościół ewangelizujący i ewangelizowany; 2. Nauczanie o Kościele; 3. Ko­ ścielne zakorzenienie ewangelizatorów; 4. Doświadczenie Kościoła w małej grupie; Podsumowanie.

Wstęp

W łączenie Polski do struktur Unii Europejskiej dokonuje się w at­ mosferze będącej m ieszanką nadziei i obaw. Wiele obaw budzi laicki charakter Unii, a także styl życia w ielu jej m ieszkańców, określany przez Papieża m ianem „milczącej apostazji", „życiem jakby Boga nie było"1. W kom entarzach o m ożliw ym w pływ ie integracji europejskiej na stan w iary i życia Kościoła dostrzega się także płynące stąd w y ­ zw anie. Jeśli Papież w skazuje na to, że Europa potrzebuje Polski w w ym iarze duchow ego bogactwa, to z drugiej strony zw raca się uw a­ gę na słabości w iary w naszej ojczyźnie. W tym kontekście naglącym staje się zadanie ewangelizacyjne. Oczywiście, że nie w ynika ono z sa­ mych zmieniających się w arunków politycznych i gospodarczych, lecz przede w szystkim z istoty Kościoła. N atom iast w arunki i okoliczno­ ści, o których w spom inam y m ogą i p o w inny być odczytane jako now y im puls w tej dziedzinie.

Ewangelizacja tyko w ówczas jest autentyczna jeśli p row adzi do osobistego spotkania z Chrystusem w e wspólnocie Kościoła. Dlatego wym iar eklezjalny jest w ewangelizacji zasadniczy. Papież Jan Paweł II podkreślał, że wszelkie przeciw staw ianie sobie C hrystusa i Kościoła prow adzi do głębokiego zafałszowania Ewangelii.2

Środowiskiem, w którym zadanie ewangelizacji jest podejm ow a­ ne ze szczególnym dynam izm em są w spółczesne Ruchy Kościelne, a w śród nich O dnow a w D uchu Świętym. G rupy O dnow y charakte­ 1 JAN PAWEŁ II, Adhortacja Ecclesia in Europa (EiE) 9.

(3)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

ryzują się w ielką spontanicznością i w olnością w w ypracow yw aniu i stosow aniu konkretnych m etod ew angelizacyjnych. P odstaw ow ą i najbardziej kom pletną postacią ewangelizacji w O dnowie są Semina­ ria Życie w D uchu Świętym zw ane w niektórych rejonach także Re­ kolekcjami Ewangelizacyjnymi O dnow y (REO). Wieloletnie dośw iad­ czenia grup O dnow y w naszym kraju owocują licznymi publikacjami służącymi grupom O dnow y jako m ateriały źródłow e czy wręcz po d ­ ręczniki do prow adzenia ewangelizacji. Analiza tej literatury pozwoli nam na ocenę eklezjalnego charakteru ewangelizacji prow adzonej w grupach Odnowy.

O sobnym zagadnieniem pozostaje skuteczność tego procesu. M ożna ją w pew nym stopniu zbadać m etodam i socjologicznymi, to jednak w ykracza poza ram y tej publikacji. W tym miejscu zajmiemy się analizą w spom nianych publikacji p od kątem aktualizacji misji Ko­ ścioła ad intra i ad extra, popraw ności nauczania o Kościele, oraz ele­ m entów dotyczących włączenia ew angelizow anych w życie w spólno­ ty Kościelnej.

1. Kościół ew angelizujący i ew angelizow any

Adhortacja o misji i pow ołaniu świeckich Christifideles laici p o d ­ kreśla, że w okół zadania głoszenia Ewangelii koncentruje się cała mi­ sja Kościoła.3 Przepow iadanie Dobrej N ow iny należy do istoty Ko­ ścioła, który otrzym ał od C hrystusa nakaz: „Idźcie więc i nauczajcie w szystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Dycha Świętego" (Mt 28, 19). N ależy zauw ażyć, że ów nakaz „idźcie i n a­ uczajcie" oznacza posłanie, by czynić uczniów, pozyskiw ać dla Jezusa w yznaw ców oddanych i posłusznych Jego woli.4 Także Osuch p o d ­ kreśla, że członkowie O dnow y C haryzm atycznej uw ażają głoszenie Ewangelii, w iary w Jezusa C hrystusa, życie daram i Ducha Świętego i budow anie w spólnoty, za podstaw ow e treści misji całego Kościoła.5 Jednym z podstaw ow ych celów O dnow y jest udział w misji Kościoła „przez głoszenie Ew angelii słow em i czynem, p rzez daw anie św ia­ dectw a Jezusow i C hrystusow i (...)".6 Podkreśla się, że p rio ryteto ­

3 Por. JAN PAWEŁ II, Adhortacja Christifideles laici (ChL) 33.

4 Por. B. WIDŁA, Głupstwo przepowiadania, w: Znak 10 (449) 1992, s. 50-51.

5 Por. K. OSUCH, Katolicki Ruch Charyzmatyczny, w: Z n a k i-8 (277-278) 1977, s. 829. 6 Podstawowe cele Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym, pkt 4, w: Aby lepiej poznać

(4)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza c ji w O d n o w ie w D u c h u Ś w ię ty m

w ym zadaniem całego ruchu O dnow y w D uchu Świętym jest głosze­ nie Dobrej N ow iny o Jezusie Chrystusie. W tym duchu Ks. Piątkow­ ski stw ierdza, że w spólnoty O dnow y są w ezw ane do dzielenia się Ew angelią z innym i, do ewangelizacji, czy re-ewangelizacji. Dają przez to świadectwo, że ich doświadczenie zesłania Ducha Świętego jest rów nie autentyczne, jak u apostołów , że oni rów nież otrzym ali moc, by św iadczyć o C hrystusie.7 Ten ew angelizacyjny charakter przejawia się w „przekazyw aniu innym doświadczenia zbawienia już teraz, (...) w dzieleniu się z innym i osobistym doświadczeniem p o d ­ stawowej praw dy chrześcijaństwa, a mianowicie, że Jezus jest Panem! (1 Kor 12, 3)".8 W edług K ardynała Suenensa pow ołaniem O dnow y jest pomóc chrześcijanom, by byli bardziej świadom i swej w iary, by żyli nią każdego dnia.9 Podobne treści znajdujem y w śród podanych przez M etza celów Odnowy. Pierw szy z nich brzmi: „pom agać w doj­ rzałym i stałym osobistym naw róceniu do Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela". W czw artym punkcie tego tekstu czytamy, że za­ daniem O dnow y jest „podtrzym yw ać dzieło ewangelizacji w mocy Ducha Świętego".10 W spólnoty są w ezw ane do dzielenia się Ewange­ lią z innymi, a liczne artykuły na tem at ewangelizacji w publikacjach O dnow y wskazują na to, że w spólnoty są świadom e tego wezw ania. W relacji z X O gólnopolskiego C zuw ania O dnow y w Częstochowie czytamy: „(...) celem naszych grup m odlitewnych nie m a być tw orze­ nie miłej atmosfery, ale głoszenie Jezusa innym. Duch Święty udziela się nam w łaśnie po to, by nas uzdolnić do całkowitego poddania się Jezusow i i do głoszenia Dobrej N ow iny".11 Podobnie Ranaghan stw ierdza, że dla „chrześcijan pełnych Ducha Świętego świadczenie o Jezusie nie jest w olnym wyborem . Miłość Chrystusa przynagla nas, by dzielić się. Posłuszeństw o Jego słow u nakazuje nam niesienie Go drugim ".12

W łączanie się w spólnot O dnow y w D uchu Świętym w misję ewangelizacyjną Kościoła w idać w yraźnie w podręcznikach do p ro ­ w adzenia sem inarium życia w D uchu Świętym. W jednym z nich 7 M. PIĄTKOWSKI, Pytania o Odnowę w Duchu Świętym, Wydawnictwo M, Kraków 2002, s. 118. 8 D. TOMCZYK, Ruch Charyzmatyczny a Kościół, Collectanea Theologica (CTh) 4 (56)

1986, s. 62.

9 Por. L. J. SUENENS, Powołanie Odnowy, Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym 3 1995, s. 5-6. 10 Por. K. METZ, Odnowa w Duchu Świętym na świecie, w: Aby lepiej poznać Odnowę,

dz. cyt., s. 29-30.

11 X Ogólnopolskie Czuwanie Odnowy w Duchu świętym. Spotkanie animatorów 15.06.2002, Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym 5 (58) 2002, s. 63.

12 K. M. RANAGHAN, W mocy Ducha Świętego, w: Aby lepiej poznać Odnowę w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 35.

(5)

Ks. Wojciech N owa c k i , Dorota Wr ób e l

M ühlen, odwołując się do adhortacji Evangelii nuntiandi, pisze o ew an­ gelizacji, jako obowiązku, łasce i właściwym pow ołaniu Kościoła oraz jasno stw ierdza, że seminaria w iary stanow ią w kład w dzieło Nowej Ewangelizacji.13 Kościół realizuje swą posługę nie tylko ad extra, ale i

ad intra. Paweł VI pisze, że Lud Boży m usi nieustannie wsłuchiw ać się

w to, co sam głosi, a dzieło ewangelizacji rozpoczynać od siebie.14 W tedy tylko misja ad gentes będzie owocna, g dy Kościół będzie się sam oew angelizow ał. Szczególnie m ocno podkreślił to Jan Paw eł II w encyklice Redemptoris missio.15

Ksiądz Pawlina, powołując się na w ypow iedzi Ojca Świętego za­ uw aża, że ewangelizacja w ew nątrz Kościoła jest potrzebna, by pogłę­ bić życie w iarą i to zarów no u osób duchow nych, jak i u świeckich.16 N a konieczność ewangelizacji wewnątrzkościelnej wskazuje rów nież ojciec Salij, który pisze, że jest ona niezbędna ze w zględu na spadek gorliwości religijnej, zeświecczenie, odchodzenie od Kościoła w ielu osób. Stw ierdza jednocześnie, że ewangelizacja potrzebna jest także osobom religijnie gorliw ym .17 A utorzy zajmujący się tą tem atyką w skazują na w spółzależność obu w ym iarów ewangelizacji. Zaznacza­ ją, że przepow iadanie Jezusa ad extra jest owocne i w ogóle możliwe dopiero w tedy, gdy ewangelizacja ad intra jest autentyczna.18

W podręcznikach do prow adzenia rekolekcji ewangelizacyjnych mow a jest głównie o tym, że seminaria mają pomóc już ochrzczonym w poznaniu osobistym Jezusa, w ożyw ieniu i pogłębieniu życia chrze­ ścijańskiego.19 N ależy wnioskować, że rekolekcje te mieszczą się w ewangelizacyjnej misji Kościoła kierowanej przede w szystkim ad

in-13 Por. H. MÜHLEN, Nowe życie z Bogiem’ Wprowadzenie w życie i świadectwo chrześci­ jańskie, Wydawnictwo Karios, Wrocław - Kraków 1994, s. 5, 13; por. także: Paweł VI,

Adhortacja Evangeli nuntiandi (EN) 14.

14 Por. EN 15, por. także: Nadzwyczajny Synod Biskupów 1986 r.: Dwudziestolecie Sobo­ ru Watykańskiego II. Kościół kierowany przez Słowo Boże sprawuje Tajemnice Chry­ stusa dla Zbawienia Świata, TUM, Wrocław 1986, s. 20.

15 Por. JAN PAWEŁ II, Adhortacja Redemptoris misio (RM) 2, 3, 30, 32, 37, 59, 63, 64, 72, 74, 83, 85, 86.

16 Por. K. PAWLINA, Nowa ewangelizacja i jej realizacja w Polsce po 1989 roku, Wy­ dawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 1995, s. 284-285.

17 Por. J. SALIJ, Ewangelizacja: uwagi elementarne, w: Znak 10 (449) 1992, s. 9.

18 Por. D. TOMCZYK: Heriberta Miihlena teologia Ruchu Charyzmatycznego, CTh 3 (56) 1986, s. 22; por. także: O. DEGRIJSE, Od Ad gentes przez Evangelii nuntiandii do Redemptoris missio, w: Nowa Ewangelizacja, Kolekcja Communio 8, Pallottinum, Poznań 1993, s. 113.

15 Por. Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy (REO), cz. A - Metodyczna, Wieczernik, Magdalenka 1994, s. 5.

(6)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza c ji w O d n o w ie w D u c h u Ś w ię ty m

tra.20 Seminaria życia w D uchu Świętym zmierzają do odnowienia ła­

ski sakram entów już przyjętych, jak chrzest i bierzm owanie. Raniero Cantalam essa pisze o tym w następujący sposób: „Chodzi raczej o po­ now ne odkrycie z radością bogactw a, które do nas należy przez chrzest i które może leży nietknięte od czasu chrztu".21

W idzimy zatem, że cel sem inarium O dnow y jest całkowicie zgod­ ny z treścią D okum entów Kościoła. Ewangelizować to głosić Chrystu­ sa żywego, działającego tu i teraz, a nie tylko naukę o N im czy w y­ m agania chrześcijańskiego życia. Rekolekcje zmierzają do tego, by do­ prow adzić ludzi do osobistego spotkania z Chrystusem.

2. N auczanie o K ościele

Ewangelizowanie jest procesem wielostopniowym . Paweł VI pod­ kreśla, że po etapie „otwartego przepow iadania" i „przylgnięcia du ­ chowego" osoby ewangelizowanej do Jezusa m usi nastąpić „wejście we w spólnotę" oraz „przyjęcie znaków ".22

W podręcznikach do prow adzenia rekolekcji znajdujem y stw ier­ dzenia, że tworzenie autentycznych w spólnot jest szczytem i ostatecz­ nym celem ewangelizacji. Chodzi oczywiście o wspólnoty, w których „żyje się zbaw ianiem przyniesionym przez Jezusa" i w których „w sposób oczywisty i skuteczny objawia się miłość Boga".23 W tym sen­ sie Prado Flores podkreśla, że „tworzenie Ciała Chrystusa nie jest do­ w olnym w yborem, jest obowiązkiem",24 bo tylko w takiej wspólnocie życie w D uchu może się rozwijać.25 Dlatego w końcowej fazie reko­ lekcji ewangelizacyjnych organizow anych przez w spólnoty O dnow y w D uchu Świętym, głoszona jest katecheza w sposób szczególny po­ święcona Kościołowi.

Samo określenie Kościół (ekklesia) pochodzi od greckiego ek-kalein co oznacza dosłownie „wołać poza" inaczej „zwołanie". Chodzi tu o zgrom adzenie lu du - najczęściej „zgrom adzenie liturgiczne, a także

20 Por. H. MÜHLEN, Nowe życie..., dz. cyt., s. 13.

21 R. CANTALAMESSA, Nasze życie poddane Chrystusowi, Wydawnictwo M, Kraków 1995, s. 6.

22 Por. EN 24.

23 J. H. PRADO FLORES, Jak ewangelizować ochrzczonych, Archidiecezjalne Wydaw­ nictwo Łódzkie, Łódź 1993, s. 14.

24 Tenże: Idźcie i ewangelizujcie ochrzczonych, Centrum Wydawniczo-Lingwistyczne Ka­ iros, 1993, s. 125.

(7)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

w spólnotę lokalną lub całą, pow szechną w spólnotę w ierzących (...) «Kościół» jest ludem , który Bóg grom adzi na całym świecie".26

W materiałach do rekolekcji znajdujemy stwierdzenia, że Kościół zro­ dził się z przepowiadania Dobrej Nowiny, z głoszenia ludziom „Bożych myśli, zbawczych zamiarów, ostatecznych postanowień".27 Podręczniki do seminariów życia w Duchu podkreślają, że Kościół to przede wszystkim wspólnota, w której dochodzi do spotkania Boga z człowiekiem.28

W świadomości w ielu ludzi, naw et wierzących, funkcjonuje błęd­ ne rozum ienie Kościoła. Kojarzą oni Kościół jedynie z hierarchią, ze strukturam i, instytucją, bądź z różnym i nakazam i, czy zakazam i itp. Pojawiają się hasła negujące potrzebę Kościoła, które brzmią: „Jezus - tak, Kościół - nie".29 Fałszywe w yobrażenia o Kościele najczęściej ro­ dzą się z jednostronnego postrzegania go, jako rzeczywistości ludz­ kiej skażonej grzechem . Tymczasem Kościół jest tajemnicą, stanow i rzeczyw istość złożona, którą przyjąć m ożna jedynie p rzez w iarę. Konstytucja Lumen Gentium ujmuje to następująco: „W yposażona zaś w organa hierarchiczne społeczność i zarazem mistyczne Ciało Chry­ stusa, w idzialne zrzeszenie i w spólnota duchow a, Kościół ziemski i Kościół bogaty w dary niebiańskie (...) tw orzą one jedną rzeczywi­ stość złożoną, która zrasta się z pierw iastka boskiego i ludzkiego".30

W publikacjach O dnow y w yraźnie podkreśla się, że to co boskie i to co ludzkie w Kościele jest ze sobą nierozerwalnie złączone. Chry­ stus jako jedyny Pośrednik m iędzy Bogiem i ludźm i pop rzez swe Wcielenie kształtuje w spólnotę jako w idzialną społeczność i w niej udziela swego życia. Kościół jest tajemnicą - zaw iera w sobie docze­ sność, a żyje „z mocy i owoców M isterium Paschalnego".31

N a tem at fałszywego pojm owania Kościoła mówią także autorzy m ateriałów do p row adzenia rekolekcji, którzy zauw ażają, że często Kościół postrzegany jest jedynie zew nętrznie. Krytykuje się rozłam i zgorszenie, a Kościół kojarzy się bardziej z budynkam i niż ze w spól­ notą. Czasem postrzega się go także jako pew ną organizację lub spro­

26 KKK 752; por. także: KKK 751, 777.

27 J. KOZŁOWSKI, Życie w Duchu Świętym. Podręcznik do ewangelizacji i indywidual­ nych rekolekcji prowadzących do życia w Duchu Świętym, Wydawnictwo Ośrodek Od­ nowy w Duchu Świętym, Łódź 2000, s. 128.

28 Por. H. MÜHLEN, Nowe życie..., dz. cyt., s. 161; por. także: J. H. Pr a g o Fl o r e s, Idźcie i ewangelizujcie..., dz. cyt., s. 124.

29 JAN PAWEŁ II, Katecheza „Tak" dla Kościoła, 24.7.1991. 30 KK 8; por. także: KKK 771, 779.

31 J. STROJNY, Kościół - misterium zbawienia, w: Trwać w sercu Kościoła, Wydawnic­ two M, Kraków 1998, s. 125.

(8)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza cji iv O dnoxvie w D u c h u Ś w ię ty m

w adza do hierarchii, zbioru obow iązków , zakazów .32 Kozłowski stw ierdza, że jeśli tak jest to znaczy, że człowiek nie odnalazł swego miejsca we wspólnocie, że w jego relacji z Jezusem nie dokonało się jeszcze coś bardzo w ażnego.33 Bez w iary tru d n o jest zrozum ieć Ko­ ściół, bo jest on tajemnicą, której nie sposób w yrazić w kilku zd a­ niach. M ühlen pisze, że Kościół jest „w nie mniejszym stopniu tajem­ nicą wiary, jak Wcielenie".34

Kościół był ukazyw any w figurach i przygotow yw any w historii n aro d u w ybranego,35 założony został przez Jezusa, którego w szyst­ kie słowa i czyny m iały charakter kościołotwórczy. Konstytucja do­ gm atyczna o Kościele podaje tę praw dę w słowach: „Pan Jezus zapo­ czątkował Kościół swój głosząc radosną nowinę, a mianowicie nadej­ ście Królestwa Bożego (...). A Królestwo to zajaśniało ludziom w sło­ wie, czynach i w obecności C hrystusa".36 Jednak szczególne znacze­ nie w początkach Kościoła i w jego wzroście m a w ydarzenie krzyża. „Przede w szystkim jednak Kościół narodził się z całkowitego d aru Chrystusa dla naszego zbawienia, uprzedzonego w ustanow ieniu Eu­ charystii i zrealizowanego na krzyżu. (...) Jak Ewa została utw orzona z boku śpiącego A dam a, tak Kościół narodził się z przebitego serca C hrystusa, który um arł na krzyżu".37 N atom iast objawiony św iatu został Kościół w dzień Zielonych Świąt przez w ylanie Ducha Święte­ go, a swoje w ypełnienie osiągnie „w chwale nieba jako zgrom adzenie w szystkich odkupionych ziemi".38

N a tem at pow stania Kościoła Strojny pisze, że „nie w yrósł (on) z uw arunkow ań historycznych, ani socjologii, ani z psychologii, lecz jest dziełem suw erennym C hrystusa w mocy Ducha Świętego".39 Krzyż natomiast, na którym „zawisła moc Boża" jest dla tego Kościo­ ła źródłem życia.40

Podręczniki do sem inariów ewangelizacyjnych zauważają, że źró­ dło Kościoła jest w sercu Ojca i że Kościół przygotow yw any był na przestrzeni w ieków .41 H istoryczny początek Kościoła stanow i „pro­ 32 Por. H. MÜHLEN, Odnowa w Duchu Świętym. Wdrożenie w podstawowe doświadczenie chrze­

ścijańskie, WAM, Kraków 1997, s. 102; por. także: J. KOZŁOWSKI: Życie... dz. cyt., s. 141. 33 Por. J. KOZŁOWSKI: Życie..., dz. cyt., s. 143.

34 H. MÜHLEN, Odnowa w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 248. 35 Por. KK 2; por. także: KKK 778.

36 KKK 5. 37 KKK 766. 38 Tamże.

39 J. STROJNY, Kościół - misterium zbawienia, dz. cyt., s. 125. 40 Por. tamże, s. 122.

(9)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

rocko-charyzm atyczne przepow iadanie Jezusa".42 Zatem narodził się ze słów, czynów i znaków jakich dokonyw ał Jezus, a nade w szystko z Jego śmierci na krzyżu 43 U kazany został światu w chwili zstąpienia Ducha Świętego, w dniu Pięćdziesiątnicy, która trw a w Kościele nie­ ustannie.44

D okum enty soborow e podają, że aby lepiej ukazać tajemnice w spólnoty eklezjalnej, Pismo Święte przedstaw ia ją za pom ocą obra­ zów zaczerpniętych z „życia pasterskiego, bądź z upraw y roli, bądź z budow nictw a, bądź wreszcie z życia rodzinnego i narzeczeństw a".45 Kościół zatem ukazany jest jako: owczarnia, rola upraw na, budow la, O b lubienica46 Ponadto przedstaw iony jest jako Ciało, które Jezus ustanow ił udzielając swego Ducha.47 Porównanie to najwięcej mówi o w spólnotow ym w ym iarze Kościoła, gdzie Głową jest C hrystus, a wszystkie członki zjednoczone są przez Ducha Świętego, który „tw o­ rzy i nakazuje miłość w zajem ną m iędzy w iernym i".48 Zjednoczenie obejmuje zarów no w ym iar w ertykalny, jak i horyzontalny. M iędzy Chrystusem, a Jego Ciałem istnieje tak ścisła więź, iż Katechizm Ko­ ścioła stw ierdza „Chrystus i Kościół tw orzą «całego Chrystusa» (Chri­

stus totus). Kościół stanow i jedno z Chrystusem ",49 żyje „dzięki N ie­

m u, w N im i dla Niego; C hrystus żyje z Kościołem i w Kościele".50 Wszystkie członki Ciała zjednoczone są z Głową, a jednocześnie mię­ dzy sobą.51 Skoro zatem m iędzy Chrystusem i Kościołem istnieje tak silna w ew nętrzna więź, nie m ożna jednocześnie kochać C hrystusa i odrzucać Jego Kościół.

Kongregacja N auki W iary pisząc o kom unii Kościoła stw ierdza, że jest ona darem oraz że now y zw iązek m iędzy człowiekiem a Bo­ giem przekłada się rów nież na now y zw iązek ludzi m iędzy sobą.52 Także w podręcznikach do rekolekcji znajdujem y odwołania do obra­ zów wyjaśniających tajemnicę Kościoła. M ühlen, za Konstytucją do­

42 H. MÜHLEN, Odnowa w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 113. 43 Por. J. KOZŁOWSKI, Życie..., dz. cyt., s. 128-130.

44 Por. tamże, s. 132; por. także: H. MÜHLEN, Odnowa..., dz. cyt., s. 106. 45 KK 6. 46 Por. KKK 753-757. 47 Por. KK 7. 48 KK 7. 45 KKK 795. 50 KKK 807. 51 Por. KKK 789.

52 Por. Kongregacja Nauki Wiary: List do Biskupów Kościoła Katolickiego o niektórych aspektach Kościoła pojętego jako komunia, Liberia Editice Vaticana, Watykan 1992, nr 3.

(10)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza c ji w O d n o w ie w D u c h u Ś w ię ty m

gm atyczną o Kościele, w ym ienia następujące: Trzoda, Winnica, Oblu­ bienica, Ciało Chrystusa oraz świątynia.53

W szczególny sposób w materiałach do prow adzenia seminariów życia akcentow any jest obraz Kościoła jako Ciała C hrystusa, ponie­ w aż bardzo dużo miejsca poświęcają one wspólnocie. Kozłowski za­ znacza, że jeżeli nasze w yznanie Jezusa jako Pana m a być trwałe, to potrzebna jest nam w spólnota Kościoła. W szczepieni zostaliśmy w nią od m om entu chrztu i nie m ożem y w zrastać w życiu w Duchu, istnieć jako Boże dzieci jeśli jesteśm y oderw ani od w spólnoty. Trzeba mieć także świadomość naszej głębokiej relacji do Boga i do naszych braci i sióstr.54 Jeśli nasze osobiste spotkanie z Jezusem było autentyczne, to m usi się ono przerodzić w spotkanie z innym i ludźm i. „Kto kocha Jezusa, który jest Głową Ciała, kocha całe Ciało. Kto przyjmuje Jezu­ sa, przyjm uje uczniów Jezusa".55 W innym podręczniku znajdujem y stwierdzenie, że życie chrześcijan nie może być „praktykow aniem in­ dyw idualizm u" i nie m ożna być zjednoczonym z Chrystusem i jedno­ cześnie nie jednoczyć się z Jego Ciałem. Miłość do Chrystusa domaga się miłości do tych, którzy należą do Niego.56 Nie ma również innego sposobu spotkania Chrystusa jak tylko przez posługę Kościoła. Także rekolekcje ewangelizacyjne, w szystko co się podczas nich dzieje do­ konuje się p rzy udziale w spólnoty, jej m odlitw ie, poświęceniu, ofie­ rze - dokonuje się przez i w Kościele.57

D okum enty Kościoła określają Kościół jako sakram ent, czyli znak w ew nętrznego zjednoczenia z Bogiem oraz znak jedności rodzaju ludzkiego.58 Kościół „ustanow iony przez Chrystusa dla w spólnoty życia, miłości i praw dy, używ any jest również przez Niego za narzę­ dzie zbaw iana w szystkich i posłany jest do całego św iata".59 Jest on konieczny do zbawienia, gdyż w nim obecny jest Chrystus, który jest jedynym Pośrednikiem i drogą zbawienia. Sam Jezus w skazał na nie­ zbędność w iary i chrztu (Mk 16, 16; J 3, 5), a przez to potw ierdził ko­

53 Por. H. MÜHLEN, Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 162. 54 Por. J. KOZŁOWSKI, Życie w Duchu..., dz. cyt., s. 138, 142-143.

55 J. H. PRADO FLORES, Idźcie i ewangelizujcie ochrzczonych, Centrum Wydawniczo- Lingwistyczne Kairos, 1993, s. 123, 125; por. tenże: Jak ewangelizować..., dz. cyt., s. 87. 56 Por. Odnaleźć nowe życie w Duchu Świętym. Przewodnik dla uczestniczących w semi­

narium życia w Duchu Świętym, Verbium, Warszawa 2000, s. 52, 58.

57 Por. Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy (REO), cz. B - Katechezy, Wieczernik, Mag­ dalenka 1994, s. 61.

58 Por. KK 1; por także: KKK 775. 59 KK 9.

(11)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

nieczność Kościoła, do którego ludzie w łączeni są p rzez sakram ent chrztu.60

Bóg chciał, aby dzieło zbawienia dokonało się w Kościele i przez Kościół. Strojny stw ierdza „nie da się osiągnąć zbaw ienia na innej drodze poza tą, którą w yznaczył Jezus Chrystus oraz jest to niem oż­ liwe w pojedynkę, poza w spólnotą Kościoła".61

M ateriały do prow adzenia rekolekcji podają te same treści. Ko­ złowski pisze, że Jezus ustanow ił Kościół, który jest w spólnotą zba­ w ienia w yposażoną w środki zbaw ienia, którym i są sakram enty.62 Podobnie Prado Flores, który stw ierdza, że Kościół jest „narzędziem zbawienia, środkiem koniecznym, by pokazać zasługi i owoce zbaw ­ czego działania Jezusa C hrystusa".63

Członkom M istycznego Ciała, C hrystus udziela swego życia p o ­ przez sakramenty. Dzięki nim w ierzący „jednoczą się w sposób tajem­ ny i rzeczywisty z um ęczonym i uw ielbionym Chrystusem ".64 Sakra­ m enty są spraw ow ane zaw sze w Kościele, przez Kościół i dla Kościo­ ła, a ich celem jest osobiste uśw ięcenie człowieka, oddaw anie czci Bogu i budow anie Ciała Chrystusa. „Jako znaki, mają one także po ­ uczać. Sakram enty w iarę nie tylko zakładają, lecz za pom ocą słów i rzeczy dają jej w zrost, umacniają ją i w yrażają".65

Życie i moc Kościoła, to życie Jezusa C hrystusa, którego On udziela Kościołowi w sakram entach. Kozłowski pisze: „siedem zna­ ków sakram entalnych, złożonych w Kościele jest w ytyczoną przez C hrystusa konkretną drogą, na której nikt, w jakiejkolwiek by zna­ lazł się sytuacji, nie jest pozbaw iony łaski w drodze do świętości".66 N a tem at owocności sakram entów pisze w sw ym podręczniku M ühlen, że nie realizują się one autom atycznie lecz w takim stopniu, w jakim człowiek je przyjmuje. Sakram enty są propozycją niezaw od­ ną, Bóg podtrzym uje ją naw et jeśli człowiek nie jest jeszcze zdolny do pełnego jej przyjęcia.67 W sposób szczególny akcentow ana jest rola Eucharystii i Pokuty we wzroście duchow ym chrześcijanina. Podręcz­ niki zalecają, by uczestnictwo we M szy św. zaw sze było pełne, a do

60 Por. KK 14.

61 J. STROJNY, Kościół - misterium zbawienia, dz. cyt., s. 105, 123. 62 Por. J. KOZŁOWSKI, Życie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 136. 63 J. H. PRADO FLORES, Idźcie i ewangelizujcie..., dz. cyt., s. 123. 64 KK 7

65 KKK 1123; por. także: KKK 1118.

66 J. KOZŁOWSKI, Życie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 136. 67 Por. H. MÜHLEN, Odnowa w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 119.

(12)

E k le z ja ln y lo ym ia r m a n g e liz a c ji xv O dnozm e w D u c h u Ś w ię ty m

sakram entu Pokuty by przystępow ać nie rzadziej niż raz w m iesią­ cu.68

Przyjrzyjmy się teraz roli jaką D uch Boży odgryw a w Kościele. Sobór W atykański II podaje, że Duch Święty jest zasadą jedności Ko­ ścioła, mieszka w nim, nieustannie go ożyw ia i uświęca, spraw ia że w ierzący mają w N im przez C hrystusa dostęp do Ojca.69 Katechizm ujmuje rolę Trzeciej Osoby Boskiej następująco: „Duch jest jakby d u ­ szą Ciała M istycznego, zasadą jego życia, jedności w różnorodności oraz bogactwa jego darów i charyzm atów ".70 W innym miejscu nato­ m iast stw ierdza, że Duch Boży buduje Ciało Chrystusa poprzez Sło­ w o Boże, sakramenty, „łaskę daną Apostołom", poprzez cnoty, a tak­ że łaski nadzw yczajne - charyzmaty.71

Ksiądz Balter stw ierdza, że obecność D ucha Bożego w Kościele jest obecnością zbawczą, a jednym z jej przejaw ów są charyzm aty.72 Pisze także iż Trzecia Osoba Boża działa stale choć jej obecność jest często niedostrzegalna i „dopiero pew ne bardziej w ym ow ne w y d a­ rzenia wskazują na Jego faktyczną w nich i w Kościele obecność".73

Duch Święty, jak podkreślają autorzy podręczników do sem ina­ riów życia, jest dla Kościoła pierw szym i zasadniczym darem , działa w Kościele i przez Kościół, tw orzy tę w spólnotę, zapew nia jej jed­ ność.74 Kozłowski, powołując się na Konstytucję dogm atyczną o Ko­ ściele, tak opisuje Jego działanie: „nieustannie rodzi Kościół, dając od­ w agę i m ęstwo w przepow iadaniu Słowa. Duch mieszka w Kościele (...), w nim przem aw ia i daje świadectwo przybrania za synów. Pro­ w adząc Kościół do wszelkiej p raw d y i jednocząc w e w spólnocie i w posłudze, uposaża go w rozmaite dary hierarchiczne i charyzm a­ tyczne".75

Konstytucja Lumen Gentium stw ierdza, że charyzm aty udzielane są p rzez D ucha Świętego w sposób absolutnie wolny, a są one tak różne, jak różne są w Ciele członki i funkcje. D ary te udzielane czło­ wiekowi czynią go zdolnym do podejm ow ania i w ypełniania różnego

68 Por. REO cz. B, s. 61. 69 Por. KK 4, 13. 70 KKK 809. 71 Por. KKK 798.

72 Por. L. BALTER, Rola charyzmatów w życiu religijnym Kościoła, HD 1 (45) 1976, s. 39. 73 Tamże, s. 43.

74 Por. J. KOZŁOWSKI, Życie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 131-132; por. także: H. M Oh l e n, Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 60; por. także: J. H. Pr a d o Fl o r e s, Idźcie i ewangelizujcie..., dz. cyt., s. 125.

(13)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

rodzaju zadań i posług.76 Jan Paweł II zauw aża, że charyzm aty w swej różnorodności uzupełniają się i posługujący nimi pow inni w spółdzia­ łać dla dobra wszystkich.77 N atom iast Katechizm ujmuje to następują­ co: „Charyzm aty, zarów no nadzw yczajne, jak również proste i zw y­ czajne są łaskami Ducha Świętego, bezpośrednio lub pośrednio służą­ cymi Kościołowi; zostają udzielone w celu budow ania Kościoła, dla dobra ludzi oraz ze w zględu na potrzeby św iata".78

W podaw anych definicjach charyzm atu najczęściej pow tarzają się cztery określenia, a m ianow icie że jest to dar Ducha Świętego, dar niezasłużony, szczególny i udzielany dla dobra Kościoła.79

Duch Święty „objawia się" poprzez dary zwane charyzmatami. Sło­ w o „charyzmat" pochodzi od charis, czyli „łaska", dosłownie „dar ła­ ski". Święty Paweł nazyw a je również „rodzajami posługiw ania" lub „sposobami działania" (1 Kor 12, 4-6)80 Ogólnie charyzmaty można po­ dzielić na nadzwyczajne - „najznamienitsze" - takie jak: dar proroctwa, dar języków, dar uzdraw iania oraz na charyzm aty zwyczajne, które choć często niezauważane w życiu codziennym, to jednak są niezbędne do funkcjonowania Kościoła, wspólnot, rodzin.81 M ühlen pisze, że cha­ ryzm at może stanowić jakieś uzdolnienie do wykonywania określone­ go zawodu, czy służby: „charyzmatom poszczególnych chrześcijan czę­ sto odpowiadają osobiste uzdolnienia. Zostają one oczyszczone, rozwi­ nięte i używ ane do służby dzięki Duchowi Świętemu".82 Nie można so­ bie charyzmatów wypracować, nie pojawiają się one także same z sie­ bie lecz, są ofiarowane przez Boga. Są one tak liczne i różnorodne, jak liczni i różni są ludzie. Duch Święty obdarza swymi daram i jak chce, nikt nie otrzym ał wszystkich darów, ani także nikt nie otrzym ał tych samych co ktoś inny. Każdy jednak zostaje obdarzony właściwym so­ bie darem łaski.83 Dary te pow inny wzajemnie się uzupełniać i w spie­ rać. Nikt nie otrzymuje ich sam dla siebie, lecz zawsze po to, by służyć nimi całemu Kościołowi i przyczyniać się przez to do jego rozwoju. 76 Por. KK 7, 12.

77 Por. ChL24. 78 KKK 799.

75 Por. L. B ALTER, Rola charyzmatów w życiu religijnym Kościoła, HD 1 (45) 1976, s. 40. 80 Por. H. MÜHLEN, Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 171; por. także: Odnowa w Duchu

Świętym, dz. cyt., s. 114.

81 Por. J. KOZŁOWSKI, Życie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 139; por. także: H. MÜHLEN, Odnowa w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 115.

82 Por. H. MÜHLEN, Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 172; por. także: J. KOZŁOWSKI, Zycie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 145.

83 Por. H. MÜHLEN, Odnowa w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 116; por. tenże: Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 172.

(14)

Eklezjalny wymiar ewangelizacji w Odnoxme w Duchu Świętym

Charyzm aty ukierunkow ują posługującego na innych, są one daw ane „dla wspólnego dobra" (1 Kor 12, 7).84

W niektórych podręcznikach podkreśla się także konieczność ro­ zeznawania autentyczności charyzmatów. M ühlen pisze o tym w spo­ sób następujący: „znaki charyzm atyczne nigdy nie są absolutnie pew ­ nym , nie dającym zakw estionować się «dowodem» obecności Ducha Świętego. M uszą one zaw sze być spraw dzone i w tym głównie celu dany jest Kościołowi dar rozpoznaw ania (por. 1 Kor 1 2 ,10)".85

Pisząc o Kościele nie można pominąć osoby Maryi. Rola Matki Bo­ żej w życiu Kościoła została podkreślona w dokum entach Soboru Wa­ tykańskiego II, a przede wszystkim w ósmym rozdziale konstytucji Lu­ men gentium. Wskazuje się tam na uczestnictwo Matki Bożej w dziele

zbawienia, podkreślając szczególnie jej posłuszeństwo, zgodę na wolę Boga: „Było zaś w olą Ojca miłosierdzia, aby Wcielenie poprzedziła zgoda Tej, która przeznaczona została na matkę, by w ten sposób, po­ dobnie jak niewiasta przyczyniła się do śmierci, tak również niewiasta przyczyniła się do życia." W ypowiada swoje fiat Bogu, przez co całko­

wicie poświęca się Jemu, „służąc tajemnicy odkupienia".86

Jan Paweł II pisze, że nigdy „w dziejach człowieka od ludzkiego przyzw olenia nie zależało tak wiele, jak w ówczas".87 Dalej Papież za­ chęca, by rozw ażać i naśladow ać życie i postaw ę M aryi, która była zaw sze posłuszna Duchowi Świętemu, potrafiła przyjąć wolę Bożą.88

Idąc za w skazaniam i Kościoła, podręczniki do sem inariów życia w D uchu ukazują Maryję jako w zór posłuszeństw a woli Bożej, jako tę której sensem życia był Bóg, szukanie i w ypełnianie Jego woli.89 M at­ ka Boża uczy jak zgadzać się na wolę Bożą, poniew aż nasze «tak» po­ w iedziane Bogu m a rów nież wielkie znaczenie. Ojciec Kozłowski uj­ muje to następująco: „Jak od fiat Maryi zależało tak wiele w dziejach

zbawienia ludzi, tak od naszego «tak» Jezusowi zależy nasze osobiste zbawienie, a także wiele w zbaw ieniu innych."90

Zjednoczenie M aryi z Jezusem, i Jej uczestnictw o w zbaw czym dziele Syna w yraźnie akcentuje Katechizm. Jest ono w idoczne od

mo-84 Por. H. MÜHLEN, Odnowa w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 115-116, 261. 85 Tamże, s. 119.

86 KK56. 87 TMA 2. 88 Por. tamże 48.

89 Por. J. KOZŁOWSKI, Życie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 209, 220; por. R. CANTA- LAMESSA, Nasze życie poddane Chrystusowi, dz. cyt., s. 285.

(15)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

m entu poczęcia, przez cale życie aż do śmierci Jezusa na krzyżu.91 Na tym rola M aryi się nie kończy, gdyż po zm artw ychw staniu i w niebo­ w stąpieniu C hrystusa M aryja, którą Syn pow ierzył um iłow anem u uczniowi (por. J 19, 26-27), trw a z Apostołami na m odlitw ie błagając 0 dar Ducha.92

Zgodnie z tą nauką podręczniki do rekolekcji również pokazują, że Maryja uczestniczyła w zbaw czym dziele swego Syna. W sposób szczególny podkreśla się obecność jej w trzech istotnych m om entach dzieła zbaw ienia, a m ianow icie w e W cieleniu (Łk 1, 26n), w M iste­ rium Paschalnym (J 19, 25-27- Maryja u stóp krzyża) oraz w dniu Pięć­ dziesiątnicy (Dz 1, 14) .93 Kozłowski stw ierdza, że M aryja jest M atką Kościoła przez swoje zjednoczenie z Chrystusem , które jest widoczne od m om entu poczęcia, aż po krzyż.94

Do poznania Chrystusa dochodzim y przez Maryję, sposób ten był zaw sze „w łasną drogą Kościoła, na której on czuł się bezpiecznie".95 K ardynał Suenens rów nież pisał o tym, że M atka Boża zaw sze p ro ­ w adzi nas do Jezusa: „O na całą swoją istotą rodzi Chrystusa i utożsa­ mia nas nie ze sobą, ale z Nim, tworząc nas na obraz i podobieństw o C hrystusa".96

Misja M aryi, w edług podręczników do rekolekcji, to daw anie Je­ zusa, tym, którzy Go nie znają, natom iast tym co Go już poznali po­ m aga upodabniać się do Niego. Rola Bogurodzicy polega zatem na prow adzeniu ludzi do Jezusa i pom aganiu im w coraz doskonalszym zjednoczeniu się z N im .97

Jak m ożna zauw ażyć grupy O dnow y pojmują Kościół przede wszystkim jako wspólnotę, która składa się z licznych i różnorodnych członków. W szystkie członki w yposażone w odpow iednie dla siebie dary, uzupełniają się w e wzajemnej służbie dla dobra całego Ciała Chrystusa. Będąc w zgodzie z nauczaniem Kościoła akcentują obecność 1 aktualność charyzmatów w życiu w spólnoty eklezjalnej oraz ukazują Maryję jako Matkę Ludu Bożego i jako w zór życia chrześcijańskiego.

51 Por. KK 57-58. 92 Por. KK 58-59.

93 Por. R. CANTALAMESSA, Nasze życie poddane Chrystusowi, dz. cyt., s. 284; por. także: J. H. PRADO FLORES, Idźcie i ewangelizujcie ochrzczonych, dz. cyt., s. 122. 94 Por. J. KOZŁOWSKI, Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 221.

95 S. NOWAK, Poznanie Chrystusa przez Maryję, w: Poznać Chrystusa. Program dusz­ pasterski na rok 2001/ 2002, Księgarnia św. Jacka, Katowice 2001, s. 157.

96 L. J. SUENENS, Kim jest Ona? Synteza mariologii, Warszawa 1988, s. 103.

97 Por. R. FARICY, L. ROONEY, Przez Maryję do Jezusa, dz. cyt., s. 7; por. J. KO­ ZŁOWSKI, Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 218.

(16)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza cji w O dnozuie w D u c h u Ś w ię ty m

3. K ościelne zakorzenienie ew angelizatorów

Dzieło ewangelizacji jest podstaw ow ym zadaniem całego Kościo­ ła i w szystkich jego członków.98 Dla pierw szych chrześcijan apostol­ stw o stanow iło norm alny owoc życia w iarą. C odziennym zadaniem było daw ać świadectwo i przepow iadać, gdzie to tylko możliwe.99

Także współcześnie Paweł VI podkreśla, że ktokolwiek głosi w świecie Ewangelię, czyni to „z rozkazu, w imieniu i z łaski Chrystu­ sa Zbawiciela (...). N ikt nie może pełnić tego zadania, jeśli nie został posłany". Ponadto stwierdza, że ewangelizujący „działa nie na podsta­ wie misji samowolnie uzurpowanej, ani nie na mocy osobistej inspiracji, ale w łączności z posłannictwem Kościoła oraz w jego imieniu".100

W ypowiadając się na ten tem at arcybiskup Cordes pisze, że „nikt nie m oże nakazać sobie sam em u służby na rzecz Ewangelii". Dalej za­ uw aża, iż członkowie O dnow y „odkrywają, że ich wysiłki ewangeli­ zacyjne przyniosą głębokie i trw ałe owoce w takim stopniu, w jakim te wysiłki są zakorzenione w Kościele".101 Podobnie inni autorzy, po­ wołując się na adhortację Paw ła VI, stw ierdzają, że misja świeckich w ypływ a z posłania ich przez Kościół: „Kościół otrzym ał Wielki N a­ kaz i to on w ybiera i rozsyła ew angelizatorów".102

W sam ych podręcznikach nie m a bezpośrednich odniesień do tych w ypow iedzi Kościoła. Jedynie w jednym z nich znajduje się wskazanie, by osoba świecka p rzed rozpoczęciem p ro w adzenia REO (Rekolekcji Ewangelizacyjnych O dnow y w Duchu Świętym) postarała się o zezwolenie biskupa miejsca na głoszenie katechez, czyli o tzw. misję kanoniczną.103

D okum enty Kościoła w ym ieniają różne funkcje i posługi, które m ogą być pow ierzone świeckim. Paweł VI m ów i o katechistach, oso­ bach prow adzących nabożeństw a, śpiewy, służących potrzebującym oraz o przew odzących m ałym w spólnotom i o anim atorach.104

R óżnorodność posług pełnionych p rzez osoby świeckie w idać w yraźnie w sposobie prow adzenia rekolekcji ewangelizacyjnych O d­ nowy. Część podręczników nie w ym ienia dokładnie posług, jakie

98 Por. EN 59, 14. 99 Por. RMis27. 100 EN 59, 60.

101 J. CORDES, Niech zstąpi Duch Twój. Refleksje na temat Katolickiej Odnowy Chary­ zmatycznej, Wydawnictwo M, Kraków 1998, s. 87-88.

102 S. GOMEZ; J. H. PRADO FLORES, Jak głosić Jezusa?, Jedność, Kielce 1999, s. 29. 103 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 12.

(17)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

m ogą spełniać świeccy podczas rekolekcji. Prado Flores mówi jedynie o potrzebie form ow ania osób gotowych ewangelizować i im pośw ię­ ca pierw szą część swojej publikacji.105 Kilka podręczników w ymienia rów nież anim atorów m ałych g ru p zaznaczając, że pow inny być to osoby, które wcześniej m iały dośw iadczenie uczestnictw a w takiej grupie.106 Tylko jedna z publikacji w ydana przez C entrum Formacji „W ieczernik", w ym ienia obok głoszących katechezy i anim atorów małych grup także anim atora m uzycznego (często jest to kilka osób), osoby dające świadectwo ze swego życia oraz grupę w stawienniczą, która w spiera całe dzieło rekolekcji swoją m odlitw ą, a także osoby służące w czasie nabożeństw m odlitw ą i charyzm atam i.107 W „N a­ szym C redo" znajdujem y po nad to stw ierdzenie, że w ewangelizacji uczestniczą także ci, którzy podczas rekolekcji dbają o tzw. zaplecze, czyli troszczą się o przygotow anie sem inarium od strony materialnej: dbają o nagłośnienie, przygotow ują salę, posiłki, sprzątają, są kierow­ cami, itp.108

N aw et te najprostsze i najpokorniejsze form y zaangażow ania w dzieło ewangelizacji, choć nie w ymagają formalnego m andatu, osa­ dzone są środow isku Kościoła i stanow ią przejaw jego życia.

4. D ośw iad czenie Kościoła w małej grupie

Tradycyjne stru k tu ry Kościoła, z parafią na czele, w w ielu rejo­ nach przeżyw ają kryzys, gdyż okazują się nadm iernie zinstytucjonali­ zowane. Rodzi to u w ielu wierzących poczucie anonimowości i zagu­ bienia szczególnie w dużych parafiach miejskich. W pew nym stopniu jest to praw dopodobnie zjawisko riieuniknione. Zwraca na to uw agę m iędzy innym i Ks. Biskup Dembowski, stwierdzając, że „jako Kościół ciągle ulegam y pew nem u sformalizowaniu. Wokół nas narasta skoru­ pa, która co jakiś czas m usi pęknąć, aby m ógł nastąpić now y w zrost."109 Często takie odczucia pow odują oddalanie się w ierzących od Kościoła, a dla niew ierzących stanow ią znaczą przeszkodę we

105 Por. J. H. PRADO FLORES, Jak ewangelizować ochrzczonych, dz. cyt., s. 5-10. 106 Por. R. FARICY, L. ROONEY, Przez Maryję do Jezusa. Seminarium Odnowy w Du­

chu Świętym, Verbinum, Warszawa 2000, s. 9; por. także: H. MÜHLEN, Nowe życie z Bogiem, dz. cyt., s. 32.

107 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 12-16, 18-19. 108 Por. Nasze Credo, dz. cyt., s. 27.

109 B. DEMBOWSKI, Czas dojrzałości. Rozmowa C. Sękalskiego, List. Miesięcznik po­ święcony odnowie życia chrześcijańskiego, 5(187), XVII(2000), s. 24.

(18)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza c ji zv O d n o w ie w D u c h u Ś zm ęty m

w łączeniu się w e w spólnotę kościelną. A lternatyw ą w tej sytuacji są w spólnoty i ruchy, w których w ierni m ogą gromadzić się, by w spól­ nie czytać Słowo Boże, umacniać się wzajemnie w drodze do święto­ ści. N ikt nie m oże być bow iem chrześcijaninem sam dla siebie lecz tyl­ ko w e wspólnocie.110 Jak istotne są małe g rupy w życiu parafii św iad­ czy także w ypow iedź Ks. Prym asa Józefa Glempa, który stw ierdził, że „żyć p o chrześcijańsku m ożna tylko w e w spólnocie i to nie we w spólnocie wielkiej. W tłum ie człowiek m oże się nawrócić, doznać przeżyć, pogłębić w iarę, ale nauczyć się życia m oże tylko w mniej­ szych w spólnotach".111

Dlatego też małe g rupy są miejscem szczególnym, gdzie każdy może skonfrontować swoje doświadczenia z doświadczeniami innych, może wyrazić siebie, uczyć się wzajemnego szacunku i zaufania dla in­ nych członków w spólnoty.112 Doświadczenie małych grup okazuje się niezwykle cenne w przyswajaniu i przeżyw aniu praw dy o Kościele.

G rupy O dnow y mają charakter m odlitew no - formacyjny. Ich uczestnicy spotykają się, by nawiązując bliskie więzi międzyosobowe, przeżyw ać Bożą obecność i pogłębiać w ięź z Bogiem. Podobnie dzieje się podczas sem inariów życia w D uchu. Aby uniknąć w spom nianej wyżej anonim ow ości oraz pom óc uczestnikom w duchow ym w zro ­ ście, proponuje się uczestnikom udział w tak zw anych „grupach dzie­ lenia". Są to kilkuosobow e g ru p y prow adzone przez anim atorów , które spotykają się na koniec każdego etapu rekolekcji. Cel tych spo­ tkań jest następujący: „dzielenie się swoimi przeżyciam i i dośw iad­ czeniami dotyczącymi wiary, tym, na co uw rażliw iło Słowo Boże za­ w arte w katechezie, codziennej m odlitw ie osobistej i w ydarzeniach życia w czasie ostatniego etapu".113 Innymi słowy treść dzielenia sta­ now i to, co uczestnik przeżyw a w danym etapie rekolekcji.

A utorzy podręczników zaznaczają, że g rupy dzielenia potrzebne są przede w szystkim dlatego, że Duch Święty przem ienia człowieka rów nież podczas dzielenia. Rekolektanci odkrywają, że Bóg przem a­ wia do nich i pom aga im przez innych,114 a także to, że sami są narzę­ dziami w ręku Boga. Kiedy bow iem dzielą się w łasnym i przeżyciami, gdy dają świadectwo o Bożej dobroci i miłości to przez te słowa On może działać na innych ludzi.115

110 Por. ChL 26-30.

111 J. GLEMP, cyt. za: J. MARIAŃSKI, Małe grupy szansą apostolstwa świeckich, dz. cyt., s. 42 112 Por. J. MARIAŃSKI, Małe grupy..., dz. cyt., s. 43.

113 REO cz. A, dz. cyt., s. 25.

114 Por. Odnaleźć nowe życie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 7. 115 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 26.

(19)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel

Zw raca się p rzy tym uw agę na to, że dla każdego człowieka dzielenia się w łasnym i przeżyciam i należy do istotnych, w ew nętrz­ nych potrzeb. Poza tym stanowi ono drogę duchow ego rozwoju i słu­ ży ugruntow aniu w iary.116 Człowiek uczy się nazyw ać i w ypow iadać swoje przeżycia przez co m ożna lepiej zrozum ieć swoje życiowe pro­ blemy, głębiej poznać siebie, dostrzec w jaki sposób Bóg działa, jak prow adzi człow ieka.117 Ponadto w grupie dzielenia uczestnicy uczą się w zajem nego słuchania i rozum ienia siebie nawzajem : „dzielenie się jest szkołą miłości (...). Uczy postaw y daw ania siebie innym , a tak­ że słuchania innych osób, uw rażliw ia na ich problem y i przeżycia, p o ­ maga przyjm ować ich takimi, jakimi są".118 W grupie takiej uczestnicy stają się za siebie odpow iedzialni, mogą sobie nawzajem pom agać.119 Rodzą się i budują m iędzy nim i więzi, ale zaw sze w centrum grupy i spotkania stoi Bóg. Dzielenie się sw ym dośw iadczeniem w iary b u ­ duje także osobistą w ięź poszczególnych członków g ru p y z Bo­ giem .120 Podkreślić trzeba, że spotkania te nie mają charakteru grup terapeutycznych. Są to spotkania na płaszczyźnie wiary, skoncentro­ w ane na działaniu Boga w życiu konkretnej osoby.

Podczas sem inarium życia w D uchu grupy służą jako miejsce dzie­ lenia, ale są także dla anim atorów i prow adzących niejako miernikiem stopnia recepcji przekazyw anych treści. By grupa dzielenia mogła w pełni spełniać sw e zadanie istnieje kilka zasad, które pow inny być uw zględnione przez prow adzących.

Przede w szystkim każda grupa pow inna być prow adzona przez osobę, która m a dośw iadczenie ud ziału w sem inarium O dnow y.121 G rupa nie pow inna być zbyt liczna, tak by m ogły zostać naw iązane relacje m iędzy w szystkim i uczestnikami. W podręcznikach do prow a­ dzenia rekolekcji najczęściej liczebność g ru p y określa się jako sześć do ośm iu osób.122 A utorzy zalecają, by były to g rupy stanowe, możliwie w yrów nane wiekowo. Zadbać należy o m aksym alna wolność w dzie­ leniu się, dlatego niew skazane jest, by w tej samej grupie znalazły się osoby zw iązane ze sobą w życiu codziennym .123

116 Por. REO cz. B, dz. cyt., s. 6; por. także: REO cz. A, dz. cyt., s. 25. 117 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 25.

118 Tamże, s. 26; por. także: Katechezy po REO, dz. cyt., s. 34.

119 Por. R. FARICY, L. ROONEY, Przez Maryję do Jezusa, dz. cyt., s. 9. 120 Por. REO cz. A, s. 26; por. Także: Katechezy po REO, dz. cyt., s. 34.

121 Por. R. FARICY, L. ROONEY, Przez Maryję do Jezusa, dz. cyt., s. 9; por. także: H. MUHLEN, Nowe życie..., dz. cyt., s. 32.

122 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 25; por. także: H. Mu h l e n, Nowe życie..., dz. cyt., s. 31; por.

także: R. FARICY, L. ROONEY, Przez Maryję do Jezusa, dz. cyt., s. 9. 125 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 25.

(20)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza c ji w O d n o w ie w D u c h u Śzo iętym

Każde spotkanie rozpoczynać się pow inno krótką m odlitw ą, po której następuje dzielenie w edług punktów , czy tem atów podanych przez anim atora. Spotkanie pow inno rów nież zakończyć się krótką modlitw ą spontaniczną.124 Osoba prow adząca pow inna dbać o atmos­ ferę serdeczności i zaufania w grupie oraz czuw ać n ad przebiegiem spotkania.125

Podręcznik do prow adzenia REO podaje zasady, których trzeba przestrzegać w trakcie dzielenia. Po pierw sze w ypow iadać należy osobiste, a nie ogólne stw ierdzenia. Po drugie każdy uczestnik, dzie­ ląc się pow inien używ ać pierw szej osoby liczby pojedynczej: „ja", „mnie" - przez co zajmuje konkretną postaw ę wobec tem atu dziele­ nia i bierze odpow iedzialność za swoje słowa. U żyw anie określeń typu: „m y", „nas", „pow inno się" brzm i bardziej, jak pouczanie niż dzielenie. N ależy czuwać n ad tym, aby spotkanie było prostym dzie­ leniem i nie przerodziło się w dyskusję, by nie w ygłaszano podczas niego kazań, ani nikogo nie napom inano. Nie należy się spieszyć, ani oceniać cudzych przeżyć, a tym bardziej pouczać. Każda w ypow iedź osoby to przeżycie, dlatego nie jest, ani dobra, ani zła - jest to infor­ macja, której nie m usi się, ani przyjąć, ani odrzucić. W trakcie dziele­ nia nie należy chwalić innych, ani zadaw ać pytań (jeśli już pytam y, to pow inno być to w yrazem naszej troski i zaangażowania). N ie trzeba także w czasie spotkania mówić wszystkiego, ale to, co m ów im y po­ w inno być w ażne i praw dziw e. Wreszcie pam iętać należy, że na po­ czątku nikom u nie jest łatw o dzielić się w łasnym i przeżyciam i, ale szczerość w grupie będzie w zrastać w miarę, jak jej członkowie będą się otwierać na działanie Boga.126

Widać zatem jak znaczącą rolę we właściwym przeżyciu rekolekcji odgrywają grupy dzielenia. Są miejscem duchowego w zrostu, dzięki temu, że umożliwiają dzielenie się z innymi swoją wiarą. Uczą otwarto­ ści na inne osoby, miłości do nich. Sprawiają, że uczestnik nie jest anoni­ mowy podczas seminarium. Dzięki temu staje się możliwe postrzeganie Kościoła już nie jako anonimowej instytucji, lecz jako żywej wspólnoty opartej na dzieleniu się wiarą i na wspólnej modlitwie. W ten sposób for­ macja intelektualna znajduje potwierdzenie w konkretnym doświadcze­ niu. Owocuje to większym poczuciem odpowiedzialności za Kościół i konkretnymi przejawami zaangażowania się w jego życie.

124 Por. H. MÜHLEN, Nowe życie..., dz. cyt., s. 32-33; por. także: REO cz. A, dz. cyt., s. 26. 125 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 26; por. także: Katechezy po REO, dz. cyt., s. 36.

126 Por. REO cz. A, dz. cyt., s. 26-21; por. także: H. MÜHLEN, Nowe życie..., dz. cyt., s. 33; por. także: Katechezy po REO, dz. cyt., s. 36-37.

(21)

Ks. Wojciech Nowacki, Dorota Wróbel P o d su m o w an ie

O dnow a w D uchu św iętym należy do Ruchów Kościelnych o zdecydowanie ewangelizacyjnym charakterze. W niniejszym artykule skupiliśm y się na Seminariach Życia w Duchu, zw anych też Rekolek­ cjami Ewangelizacyjnymi Odnowy, które, poza indyw idualną ew an­ gelizacją członków g rup Odnowy, stanow ią podstaw ow ą i najbardziej rozpow szechnioną formę ewangelizacji w tym ruchu. Ukazaliśmy, że te inicjatywy są głęboko osadzone w ewangelizacyjnej misji Kościoła. Czynne zaangażow anie w iernych świeckich spraw ia, że są oni p raw ­ dziw ym podm iotem ewangelizacji.

N a uwagę zasługuje także bardzo w yraźne ukierunkowanie ew an­ gelizacji podejmowanej w odnowie na budow anie Kościoła. Nauczanie Magisterium podkreśla, że każda ewangelizacja pow inna prow adzić do wejścia w e w spólnotę i podjęcia służby dla dobra Kościoła. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w treściach przekazyw anych uczestnikom ewangelizacji. Praw da o Kościele zajmuje istotne miejsce w śród praw d w iary przekazyw anych w procesie ewangelizacji. Z podjętej analizy wynika, iż akcentowany jest nade wszystko w spólnotow y wymiar Ko­ ścioła. Podkreśla się, że Kościół to nie tylko hierarchia, instytucja, zbiór nakazów, ale wspólnota, którą ustanowił Chrystus dla kontynuowania Jego dzieła zbawienia. By zadanie to mogło być realizowane, Kościół w yposażony został w odpow iednie środki jakimi są sakramenty. Oprócz nich w Kościele istnieją dary łaski zw ane charyzmatami, któ­ rych udziela Duch Święty w sposób absolutnie w olny po to, by służyć nimi dla dobra wspólnoty. Podręczniki do prow adzenia rekolekcji, w swych stw ierdzeniach dotyczących aktualności darów charyzm a­ tycznych, w ykazują zgodność z nauką współczesnych dokum entów Kościoła. W katechezie o wspólnocie eklezjalnej kładzie się nacisk na to, by w uczestnikach rozbudzić i ożywić miłość do Kościoła, oraz pra­ gnienie podejmowania w nim różnorakich posług. Wszystkie przeana­ lizowane materiały kładą nacisk na ukazanie Kościoła, jako środowiska niezbędnego dla w zrastania w wierze.

Jak widać, mimo, że ewangelizacja różni się od systematycznego i całościowego przekazu wiary, który jest dom eną katechezy, to jed­ nak praw d a o Kościele przekazyw ana podczas ewangelizacji w O d­ now ie w D uchu Świętym zaw iera w szystkie istotne elementy katolic­ kiej nauki w tym zakresie.

Cenne jest rów nież i to, że nauczanie o Kościele dokonuje się p rzy rów noczesnym doświadczeniu jego w spólnotow ego charakteru, czemu służą szczególnie spotkania w małej grupie.

(22)

E k le z ja ln y w y m ia r e w a n g eliza cji w O d n o w ie w D u c h u Ś iu ię ty m

M ożna zatem stwierdzić, że przeanalizow ane m ateriały w yraźnie pokazują eklezjalny charakter ewangelizacji prow adzonej przez O d­ now ę w D uchu Świętym. Jej uczestnicy prow adzeni są ku pogłębieniu w iary zakorzenionej w kontekście eklezjalnym. W ymaga to, aby tak­ że odpow iedzialni za prow adzenie ewangelizacji stale pogłębiali swą w iedzę o Kościele jak też w ięź jedności z Kościołem.

DIMENSIONE ECCLESIALE DELL’EVANGELIZZAZIONE

NEL RINNOVAMENTO NELLO SPIRITO SANTO

SOM M ARIO

I m ovim enti ecclesiali contem poranei si distinguono per il loro im pegno nel cam po delľevangelizazione. Proclamazione dell'am ore di Dio manifestato a noi in Gesù Cristo e riversato nei nostri cuori dallo Spirito Santo non può m ancare della dim ensione eclesiale. Il presente articolo prende in esame dei sussidi per і Seminari di vita nello Spiri­ to Santo proprio sotto l'aspetto della dim ensione ecclesiale dell'evan­ gelizzazione. Q uesti sem inari, detti anche Ritiro de evangelizazione del Rinnovamento, costituiscono la foma fondam entale di evangeliza­ zione ideata ed adoperata dal Rinnovamento nello Spirito Santo. Qui abbiamo considetaro і testi accessibili in ligua polacca.

Dalla nostra analisi emerge che, in conformità con la dottirna del­ la Chiesa, і Seminari m ettono in evidenza la Chiesa come soggetto e nello stesso tem po ogetto di evangelizzazione. Abbiamo dim ostrato che і susidi contnengono tutti і elementi essenziali della dottrina cat­ tolica sulla Chiesa anche se l'espozicione sistem atice e detagliata di essi costituisec ogetto propior della catechesi. L'efficacia della foram- zione ecclesiale viene favorita dall'esperienza della vera com unità ec­ clesiale nell'abito degli incontri nei piccoli gruppi.

Possiamo dunque affermare che l'evam gelizzazione efettuata dai gruppi del Rinnovamento perm ette ai partecipanti di raforzare e apro- fondire la loro fede radicata nel contesto ecclesiale. Questa dim ensio­ ne esige anche dai responsabili u n costatnete aprofondim ento della loro conoscenza della Chiesa e della loro unità con essa.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niekiedy, niekoniecznie jedyną, różnicą między synonimami w szeregu sy- nonimicznym jest częstość użycia wyrazów bliskoznacznych w języku lub jed- nym ze stylów, np.:

В связи с изложенным, целью настоящей статьи является исследование понятия, сущности, истоков формирования ЕАП, изучение основных эле-

Kościół ten ustanowiony i zorganizowany w tym świecie jako społeczność, (subsistit in) trwa w Kościele katolickim, rządzonym przez Następcę Piotra oraz biskupów pozostających

przemianki, czyli miana towarzyskie, stały się reliktem dawnych obrzędów inicjacji młodzieży męskiej.. rytuały przejścia znano już w starożytnych społecznościach egip-

Jest on taką miłością do Boga, która świadoma jest własnej kruchości.. To lęk przed tym, aby nie zerwać z Nim relacji, poczucie głębokie, że Bóg jest tajemnicą, z którą

Tak więc relacja między D uchem Świętym a Maryją nie znajduje się „pomiędzy” nimi, lecz stanowi ją Osoba Ducha Świętego, który jest Miłością.. Zachodzi

W zwiastowaniu Maryja staje się Matką Syna Bożego (można by dodać, że odpowiadając „tak” na Boże powołanie, przyjmu- je nie tylko Syna Bożego, ale w nowy, szczególny