• Nie Znaleziono Wyników

Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" a edukacja prozdrowotna do 1939 roku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" a edukacja prozdrowotna do 1939 roku"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdzisław Pawluczuk

Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" a

edukacja prozdrowotna do 1939 roku

Prace Naukowe. Kultura Fizyczna 5, 69-76

(2)

Z d zisła w P a w luczuk

TOW ARZYSTW O GIMNASTYCZNE „SOKÓŁ” A EDUKACJA PROZDROWOTNA DO 1939 ROKU

S ł o w a k l u c z o w e : g i m n a s t y k a , e d u k a c j a p r o z d r o w o t n a , h ig i e n a

A B S T R A C T

„F alcon ” the G ym Association and H ealth Education Up To 1939 K e y w o r d s : g y m n a s ti c s , h e a lth e d u c a t i o n , h y g ie n e T h e a u t h o r r e f e r e s in his b o o k to s p o r a d i c a l l y e s t a b l i s h e d g y m n a s i u m s an d h e a lt h c e n t e r s in 3 0 ’s an d 6 0 ’s o f 19th c. C o n t e m p o r a r y a u th o r s e x a g g e r a t e in e m p h a s i z i n g th e ro l e th e s e in s ti tu t io n s p la y e d in p o p u l a r i z i n g p h y s i c a l e d u c a t i o n in P o l i s h s o c i e ty as th ey w e re e g a l i t a r i a n an d s e r v e d m a i n ly w e a lth y g r o u p s o f th e so c i e ty to c u r e th e ir h e a lth p r o b l e m s by m e a n s o f p h y s i c a l e x e r c i s e s . W h e n „ F A L C O N ” A s s o c i a t i o n s w e re t r a n s f o r m e d in to „ fa l c o n m o v e m e n t s ” th ey g r e w in p o p u l a r i t y a n d w e re b r e a k i n g p r e j u d i c e a nd in d i f f e r e n c e o f e l d e r p e o p l e at th e end o f 19th c. In 1881 „ G y m n a s t i c s G u i d e ” w a s is s u e d for th e first ti m e p o p u l a r i z i n g th e w h o le m o v e m e n t a n d its m a in p r i n c ip l e s . Dr. W e n a n t y P ia s e c k i, an o u t s t a n d i n g activ is t, w ro te a b r o c h u r e in w h ic h he tried to s u b s tit u te G e r m a n t e r m i n o l o g y b y P o li s h o n e in g y m n a s ti c s . T h e a im o f „ F A L C O N ” A s s o c i a t i o n s w as to n u rs e g y m n a s ti c s . It b a s e d its a c ti v it y o n C z e c h ’s, G e r m a n , S w e d i s h a nd its o w n fo r m s o f g y m . A t th e tu rn o f th e c e n t u r y th e S w e d i s h m e t h o d w a s u s e d p r o m o t i n g ra t io n a l e x e r c i s e s w h e r e e a c h p a r t o f th e b o d y p a r t i c i ­ p a te d . O n l y s p o r t s b a s e d o n g y m n a s ti c e x e r c i s e s w e r e in f a v o u r . O n e o f th e g r e a t f o l l o w e r s o f th is r e f o r m w as E d m u n d C e n a r . T h e m o v e m e n t w a s to re v i ta l iz e p h y s i c a l a n d p s y c h i c a l sta te o f the n a ti o n th r o u g h p h y s i c a l e x e r c i s e s an d o t h e r a c ti v it ie s a c c o r ­ d i n g to th e sa y i n g : „the h e a lt h ie r b o d y th e h e a lt h ie r s p i r i t ” . It als o o r g a n i z e d a n n i v e r ­ sa r ie s , j u b i l e e s and m e e t in g s , f o u g h t for i n d e p e n d e n c e o f P o l a n d an d e s t a b l i s h e d s c o ­ u tin g in 1911. O v e ra ll h is to ry o f P o li s h „ F A L C O N ” a c ti v it ie s d u r i n g th e y e a r s 186 7 — - 1 9 9 7 is p r e s e n t e d in the c o ll e c ti v e w o rk o f E. M a ł o l e p s z y an d Z. P a w l u c z u k . T h e b o o k h a s b e e n p u b li s h e d re c e n t ly by a P u b l i s h e r ’s H o u s e H i g h e r T e a c h e r E d u c a t i o n S c h o o l in C z ę s t o c h o w a .

(3)

70 Z d z i s ł a w P a w l u c z u k

Piszemy dzisiaj o społecznych, ekonom icznych, ekologicznych i innych uwarunkowaniach rozwoju wychow ania prozdrowotnego populacji ludzkiej. Autora artykułu, z racji wykonywanej profesji, interesuje ten tem at w kontek­ ście historycznym i w odniesieniu do społeczeństwa polskiego. Polskie trady­ cje w propagowaniu i upowszechnianiu kultury fizycznej w iąż ą się przede wszystkim z ośrodkami pozaszkolnymi drugiej połowy XIX wieku i p o cząt­ ków XX wieku, a więc w okresie niewoli narodowej i braku własnej pań­ stwowości (w warunkach j a k najbardziej niekorzystnych dla rozwoju ele­ mentów składowych zdrowia Polaka). W takiej to sytuacji w ażną rolę odegrali polscy lekarze-higieniści i pedagodzy. Z ich inicjatywy pow staw ały szkoły i zakłady gimnastyki leczniczej i zdrowotnej, tow arzystw a gim nastyczne, ogrody gier i zabaw dla dzieci i młodzieży, kolonie i obozy letnie.

Od lat trzydziestych XIX wieku zakładano sporadycznie na ziemiach pol­ skich prywatne zakłady i szkoły gimnastyczne. Jednakże ich znaczenie w po­ pularyzowaniu idei w ychow ania fizycznego w Polsce zbyt m ocno przejaskra­ wia się. Były to przecież instytucje głównie o charakterze leczniczym i prze­ znaczone dla bogatych i wybranych pensjonariuszy z uwagi na ich d o c h o d o ­ wość. W podręczniku D zieje kultury fiz y c z n e j w P olsce z 1997 r. Jerzy Gaj i Kajetan Hądzelek piszą: „Szkoły te i zakłady, będąc koncesjonow anym i in­ stytucjami dochodow ym i, organizowały naukę gimnastyki i innych ćw iczeń lub leczenie ruchem, odpłatnie. Stosunkowo wysokie opłaty oraz dość wąski tradycyjny w treści i formach zakres ich działalności nadaw ały im charakter elitarny” 1.

D ecydującą rolę w przełamaniu obojętności, a nawet uprzedzeń starszej części społeczeństwa polskiego wobec ćwiczeń gim nastycznych wśród m ło­ dzieży i dorosłych, a przede wszystkim w nadaniu im prawa obyw atelstw a, odegrało Towarzystwo Gim nastyczne „S okół” (przy końcu XIX i na początku XX wieku, kiedy stało się ruchem społecznym, obejm ującym prawie w szy st­ kie ziemie polskie i Polaków na obczyźnie). W ów czas to w 1892 r. tylko Związek Towarzystw G im nastycznych „S okół” w Monarchii A ustriacko- Węgierskiej liczył 150 gniazd i 18 tysięcy członków (w ćw iczeniach brało udział 16 tysięcy m łodzieży)“. Ta właśnie organizacja w istotny sposób w p ły ­

1 O p u b lik o w a n y w 1997 r. w P ozn aniu przez W y d a w n ictw o A k ad em ii W y ch o w a n ia F iz y c z n e g o im. E. P ia se c k ie g o (s. 2 3 ). Z ob . także: W. Lipoński. P o c zą tk i k u ltu ry f iz y c z n e j w W ie lk o p o ls c c

1 8 3 9 - 1 8 8 7 , „K ultura F iz y c z n a ” , 3 - 5 / 1 9 7 1 , s. 1 0 1 -2 1 5 ; R. W asztyl, U ź r ó d e ł g im n a s ty k i w z a ­ b o r z e a u str ia c k im i ro sy jsk im , [w :] Z d z ie jó w kultury’ f iz y c z n e j. Praca z b io r o w a p od redakcją

B. K u n ick ie g o i B. W oltm an n a, G o r z ó w 1996, s. 6 5 - 7 0 .

' Zob.: J. W ic z k o w sk i, L w ó w . J e g o ro z w ó j i sta n k u ltu ra ln y , K sięg a r n ia H altem bcrga, L w ó w 1907, s. 4 4 4 - 4 4 5 , a także: E. Polak, G e n e za i r o z w ó j g im n a sty k i w s o k o ls tw ie p o lsk im , [w :]

(4)

nęła na rozwój teorii i praktyki w ychow ania fizycznego i edukacji prozdro­ wotnej, wykorzystując od 1881 r. własny organ prasowy — Przewodnik G im ­ nastyczny „S okół” . Wydano również wiele opracowań książkowych i p o d ­ ręczników na temat systematyki i metodyki gimnastyki. Pierwszy sokolski naczelnik dr Wenanty Piasecki j u ż w 1867 r. opracow ał szesnastostronicow ą broszurkę pod tytułem Słow nictw o gim nastyczne. Dał w niej pierw szą próbę stworzenia, w miejsce niemieckiej, polskiej terminologii gimnastyki.

W pierwszych latach działalności sokolstwo w zorow ało się na d o św iad ­ czeniach czeskich i niemieckich w zakresie systematyki i metod ćw ic zen io ­ wych. Początkow o ograniczano się do ćwiczeń gim nastycznych w gronie członkow skim , później podjęto naukę gimnastyki wśród m łodzieży szkolnej. Zyskiw ano z każdym dniem coraz więcej zwolenników, nie tylko wśród m ło­ dzieży, ale i ich rodziców. W latach 1873 - 1875 utworzono w „S okole” grono nauczycielskie, które zasłużyło się w budowie własnego programu w y c h o w a­ nia fizycznego, a głównie gimnastycznego. W ostatnich dziesięcioleciach XIX wieku rozgorzała walka w krajach, gdzie rozwijał się ruch gimnastyczny, m ię­ dzy zwolennikam i i przeciwnikami dwóch metod gim nastycznych — n iem iec­ kiej i szwedzkiej. Pierwsza wyrosła z niepowodzeń militarnych N iem iec w wojnach napoleońskich. W iną za ten stan rzeczy obarczono słabą fizycznie armię niemiecką. Wobec tego trzeba było tworzyć nowe wojsko, które nie dopuściłoby w przyszłości do klęsk ojczyzny germańskiej, wojsko, które skła­ dałoby się z żołnierzy o rozwiniętych mięśniach i silnych fizycznie. Zadaniom tym miały sprostać powołane do życia organizacje zwane „turnvereinam i” . Zaczęto patrzeć na gimnastykę ja k na sztukę, która posiada sekret tw orzenia atletów i akrobatów, sztukę odpow iednią dla młodych i zdrowych osobników, a nie nauką zyskiwania zdrow ia”3.

Dodajm y w tym miejscu, że tw órcą metody szwedzkiej był Pehr Henrik Ling, profesor historii staronordyckiej. W bitwie morskiej dostał postrzał w rękę, który spowodował długotrwałe bóle. Zaczął więc zastanaw iać się, czy upraw ianie jakiegoś sportu nie ulżyłoby i nie usunęłoby dolegliwości. Wybrał szermierkę. N a podstawie własnego dośw iadczenia i dobroczynnych skutków ruchów ręki, Ling doszedł do wniosku, że gimnastyka nie tylko rozwija n or­ malne i zdrow e mięśnie, ale dodatni wpływ w yw iera na mięśnie chore (czyli leczy j e i przywraca do norm alnego stanu, do zdrowia, a równocześnie spra­ wia dodatni skutek na cały organizm). Ling widział w gim nastyce potężny czynnik wychow ania fizycznego i jedn o cz eśn ie leczniczego. Ocenił don io ­ słość koniecznej w tym kierunku reformy metod gim nastycznych4.

3 J. G uirard, M e to d a sz w e d z k a a n ie m ie c k a , „ S o k ó ł” 1 /1 9 0 7 , s. 2.

(5)

72 Z d z i s ł a w P a w l u c z u k

W kierunku szwedzkim poszła reforma gimnastyki sokolskiej i szkolnej. Jednym z głównych jej inicjatorów był Edmund Cenar, który m.in. stwierdził, że „Sokolstwu Polskiemu należy stworzyć nowe drogi rozwoju i dać m ożność stworzenia narodowej gimnastyki, specjalnie polskiego system u i oryginalnej polskiej metody, a tym samym wyzwolić się z pęt naśladow nictw a z n ie n a w i­ dzonego krzyżackiego pseudo-rozum u” . Podjęta następnie przez Z w iązek T o ­ w arzystw Sokolskich w Galicji reforma zdążała w następującym kierunku:

1) uprzystępniania ćwiczeń fizycznych dla każdego wieku i płci; 2) oparcia metody nauczania na zasadach potrzeb fizjologiczno-higienicznych organizm u ludzkiego; 3) usunięcia z dotychczasowej gimnastyki ćw iczeń wątpliwej wartości, a niekiedy wprost szkodliwych, ew entualnie ograniczenia ich na pewne tylko jednostki, staje się obecnie przedmiotem aktualnym i wchodzi w fazę pierwszego najpoważniejszego okresu, tj. obrad nad „ R e fo rm ą m eto ­ dy” . W związku z tymi propozycjami Wydział Związku T ow arzystw S okol­ skich dopiero w roku 1901 uchwalił: a) zarządzić rewizję ćw iczeń systemu sokolego, odnośnie do ich wartości fizjologiczno-higienicznych; b) zarządzić badania stanu zdrowia członków i uczniów uczęszczających na ćw iczenia gim nastyczne do towarzystw sokolich; c) zarządzić badania metod innych system ów gim nastyki5.

Realizację powyższej uchwały rozpoczął Związek Sokolski od zbadania m etody szwedzkiej. W tym celu nawiązał kontakty z dr. Franciszkiem Bucia- rem, prof. w Zagrzebiu, który po dwuletnich studiach w S ztokholm ie w p ro ­ wadził metodę szw edzką do Sokoła chorwackiego i szkół zagrzebskich. Pod j e g o kierunkiem odbył się w Zagrzebiu 10-dniowy kurs w kwietniu 1902 r. Wzięło w nim udział 17 naczelników i nauczycieli z m ałopolskich okręgów sokolskich na czele z E dm undem C enarem i A ntonim Durskim . P raw ie w szy ­ scy kursanci, znawcy różnych metod i system ów gim nastycznych, potwierdzili naukowy i racjonalny charakter metody szwedzkiej. Na ich opinii C enar oparł swój referat na temat reformy metody gimnastyki sokolej i szkolnej, kończąc go następującymi wnioskami: 1. P odstaw ą działania w y c how aw c zego w so ­ kolstwie je s t system gimnastyki rozumowej (racjonalnej), a za ten uznać nale­ ży system tzw. szwedzki. 2. Rozróżniać należy gimnastykę szkolną i g im n a ­ stykę sokolą (towarzyską); gimnastykę na sali i gim nastykę na boisku. 3. O snow ę ćw ic zebną rozłożyć należy na grupy fizjologiczne; w każdej lekcji winny być uwzględniane ćw iczenia wyprostne, rów now ażne, ułatw iające i usprawniające wszelkie czynności fizjologiczne; nie obciążać pamięci ć w i­ czących się. 4. Tak zwany tok lekcyjny winien mieć przebieg następujący: a) 20 minut (wspólne) wolne lub z przyborami; uwzględnić rzędowe, wszelkie

5 E. C enar, P rze m ia n y m e to d y g im n a s ty c z n e j w S o k o lstw ie P o lsk im , „ S o k ó ł” , 2 /1 9 0 6 , s. 1 3 - 1 4 oraz S zw e d z k a c z y S o k o ls k a ?, tam że, 9 /1 9 0 6 , s. 7 - 1 3 .

(6)

w stępne i wszystko to, czego dalsza część lekcji nie uwzględni, aby przerobić całe ciało; b) 15 minut w zastępach i na przyrządach; c) 10 minut ćwiczeń wyprostnych i równow ażnych; d) 15 minut chody, biegi i skoki. 5. Podział ćw iczeń według wieku i płci na gry i zabawy oraz na ćw iczenia lekkoatletycz­ ne6.

Na szczególną uwagę zasługuje propozycja sokołów warszawskich w 1907 r. 1 kwietnia tego roku ukazał się w organie Polskich Gim nastycznych T ow a­ rzystw Sokolskich w Królestwie Polskim pod nazw ą „S o k ó ł” (dwutygodnik) projekt pow ołania przy każdym towarzystwie sokolskim Komisji Zdrow otno- Higienicznej. G łównym jej celem, według inicjatora, redaktora dra Jana Gu- irarda, byłoby kierow anie wychow aniem fizycznym pod względem zd ro w o t­ nym i o ch ro n ą ćw iczących przed chorobami i szkodliwymi wpływami, m ogą­ cymi powstać na skutek źle stosowanej gimnastyki i jej nadużywania. K o m i­ sja taka byłaby organem doradczym w sprawach gimnastyki i spełniałaby swoje zadania przez: a) rady, orzeczenia i uwagi dotyczące pom ieszczeń to w a ­ rzystwa: sali gim nastycznej, przedsionków, korytarzy, szatni, kąpieli, ustępów i w szelkich innych ubikacji; b) rady, orzeczenia i uwagi, dotyczące samych ćwiczeń, ich prowadzenia i układania planu (toku) lekcji i ćwiczeń; c) badanie i kontrolę stanu zdrowia w rozmaitych celach (naukowych, zapobiegawczych i regulam inow ych); d) szerzenie wiadomości higienicznych i ratow nictwa wśród grona przodow ników i członków towarzystwa (konferencje); e) syste­ m atyczny wykład anatomii, fizjologii, higieny i ratow nictw a dla grona przo­ dow ników ; f) urządzanie pomocy podczas ćwiczeń, zlotów itd., urządzanie apteczki (leki, narzędzia, środki opatrunkowe, nosze)” . Projekt Regulaminu przedstawiał organizację komisji (jej skład osobowy) oraz prawa i obow iązki7.

W nioski przyjęte przez władze sokolskie w 1904 r. nie zostały jed n a k w całości natychm iast wprow adzone w życie w postaci obow iązującego pro­ gramu. B rakow ało odpowiednio przygotowanej kadry instruktorskiej i w a ru n ­ ków lokalowo-przyrządowych, a także utrzym ujące się wśród części działaczy opory na nowe metody — postawa zachowawcza, konserwatywna. Z drugiej strony na przeszkodzie stanęło widmo narastającego konfliktu w ojennego w Europie. W miejsce wszelkiej pracy gimnastyczno-sportowej wprow adzano przygotow ania wojskowe, gdyż, ja k wiemy, „S okół” nie tylko był organizacją gim nastyczno-sportową, ale również na wskroś patriotyczną i przesiąkniętą duchem walki niepodległościowej, co ukazał zlot doraźny w 1913 r. we L w o ­ wie i udział sokołów w wydarzeniach wojennych lat 1 9 1 4 -1 9 2 0 8.

6 T am że.

7 Projekt R eg u la m in u K om isji Z d r o w o tn o -H ig ie n ic z n e j, „ S o k ó ł” nr 7 - 8 z 1907 r., s. 1 1 0 -1 1 1 .

(7)

74 Z d z i s ł a w P a w l u c z u k

W okresie II Rzeczypospolitej nie wykorzystano dotychczasow ych d o ­ świadczeń sokolskich i szkolnych m iędzynarodow ego ruchu gim nastycznego w sprecyzowaniu polskich celów wychow ania fizycznego. Nadal błądzono w gęstwinie filozoficznych rozważań, naśladow nictw a niektórych systemów, metod, często bardzo niefortunnie adaptow anych dla polskich warunków. G im nastykę zakw alifikow ano j a k o pomocniczy środek w kształtowaniu ruchu i higieniczny zabieg. Bezkrytycznie zawierzono w uniwersalność systemu szwedzkiego nie tylko w osiąganiu celów estetycznych, lecz także h igienicz­ nych i duchow ych. Z gimnastyki usunięto ćw iczenia na przyrządach, co c h a ­ rakteryzowało system niemiecki.

Marszałek Piłsudski na posiedzeniu Rady N aukowej W ychowania Fi­ zycznego w 1929 r. stwierdził, że 1/3 część studentów nie może w czasie służby wojskowej przetrzymać ćwiczeń wojskowych. „Jestem przerażony i nie wierzę własnym oczom, gdy patrzę na to, że chłopak 21 —2 3 -letni, w ygląda ja k

16 letni. Rozpacz mnie bierze na ten w idok”9.

W odróżnieniu od szkolnego wychow ania fizycznego metoda sokolskiej pracy gimnastycznej, konsekwentnie prowadzonej przez zjednoczony Związek Towarzystw G im nastycznych „S okół” w Polsce, polegała na kompilacji sys­ tem ów — szwedzkiego i niemieckiego, a więc podobnie j a k w M ięd zy n a ro ­ dowej Federacji G im nastycznej, w której działało w 1936 r. 28 państwowych organizacji gim nastycznych, w tym niemiecki z liczbą 1 500 000 członków, francuski — 300 000 członków, Związek Sokołów Czeskich przeszło 600 000 członków, Związek Sokołów Jugosłowiańskich — 300 000 członków, ZTG „S okół” w Polsce — przeszło 62 000 c z ło n k ó w 10. (Z TG „S okół” w Polsce nie były organizacją państwową, ale jed y n ą tego typu w Polsce i dopiero w 1935 r. uznaną przez władzę p aństw ow ą za reprezentację Polski na arenie światowej. Do FIG należała od 1921 r.).

Program gim nastyczny Sokoła polskiego rozróżniał cele ściśle w y c h o ­ w awcze i cele szczegółowe. Cel pierw szy był osiągany gim nastyką w y c h o ­ w aw czą składającą się z trzech czynników: a) gimnastyki właściw ej, tzw. ra­ cjonalnej, przerabiającej całe ciało, usprawniającej j e do wszystkich c z y n n o ­

9 D. D udek. J ó z e f P iłs u d sk i o k u ltu rze f iz y c z n e j m ło d z ie ż y , „K ultura F iz y c z n a ”, 5 - 6 / 1 9 9 7 . Z oh . także: M a r sz a łe k J ó z e f P iłs u d s k i P a tr o n A k a d e m ii W y c h o w a n ia F iz y c z n e g o w W a rsza w ie . Praca zb io ro w a pod redakcją K. Ilą d zelk a , W arszaw a 1998.

10 Zob.: C z. Tan, O n a p ra w ą w y c h o w a n ia f iz y c z n e g o w P o ls c e , „ P rzew o d n ik G im n a sty c zn y « S o ­

kół». 1 1 /1 9 3 6 , s. 3 0 6 -3 0 7 . ZTG „ S o k ó ł” w P o lsc e nie był o rg a n iza cją p ań stw ow ą. D o M ię d z y ­

narodow ej Federacji G im n astyczn ej F.IG z o sta ł przyjęty w 1921 roku. P rezes „ S o k o la ” p o ls k ie ­ g o A dam Z a m o y sk i byl najpierw w ic e p r z e w o d n ic z ą c y m , a n a stęp n ie p r zew o d n iczą cy m FIG. Od

1935 roku p o lsk ie w ła d ze p a ń stw o w e u zn ały ZTG „ S o k ó ł" w P o ls c e za reprezentanta n a sz e g o kraju na arenie m ięd zyn arod ow ej w spraw ach gim nastyk i.

(8)

ści, w yrów nującej błędy ciała przyrodzone lub nabyte, słowem udoskonalają­ cej ciało, by było ono potężnym źródłem zdrowia i energii; b) z gier ru c h o ­ wych urabiających znakomicie wszystkie władze umysłowe, i c) z ćwiczeń zw anych lekkoatletycznymi, a składającymi się z biegu, skoku, rzutu, w tym na przyrządach, będących środkiem rozwoju i pogłębienia szczególnej siły woli. Te trzy rodzaje ćwiczeń stanowiły w gimnastyce w ychow aw czej nieroz- d zieln ą całość. Ta złożona gimnastyka służyła wszystkim, młodzieży i d oj­ rzałym ludziom, mężczyznom i kobietom. Cel drugi był osiągany częściowo gimnastyką towarzyską, a częściowo osobnymi ćwiczeniami w strzelaniu, pływa­ niu, w jeź d zie konnej, kolarskiej — ogółem przez ćwiczenia stosowane".

Ruch sokolski był jedynym ruchem społecznym, który najwcześniej dążył do fizycznego i duchow ego odrodzenia narodu polskiego. Od początku swojej działalności rozwijał różne formy działalności pozagim nastycznej, obchody rocznic narodowych itp. Gniazda „S okół” obok system atycznych ćwiczeń gim nastycznych prowadził różne formy społecznej i kulturalnej aktywności. O rganizow ane zloty wyrażały ideę w spólnoty narodowej i miały duże znacze­ nie w przełam yw aniu podziałów dzielnicowych i adm inistracyjnych. „S okół” służył rozwijaniu tężyzny i sprawności zdrowotnej oraz kształtowaniu szeregu cech obywatelskich, takich j a k poczucie obowiązku, dyscypliny, karności itd.

W polskim ruchu sokolskim w ażną rolę odegrali lekarze, którzy działali we wszystkich je g o strukturach organizacyjnych. Dzięki nim został w sokol­ stwie opracow any własny program gimnastyczny, w którym zachow ano ch a ­ rakter zdrowotno-sportowy. W 1939 r. Przewodnictwo Związku utworzyło oficjalnie funkcję naczelnego lekarza i powołało do swego składu druha W ło ­ dzim ierza Sylwestrowicza. Jednocześnie zalecono wszystkim gniazdom za­ bezpieczenie się w zorganizow aną opiekę lekarską nad wszystkimi ćw iczący­ mi. W większości gniazd taka opieka działała od wielu lat. Niektóre gniazda miały w łasne kasy chorych. Takim przodującym w tym zakresie gniazdem było T ow arzystw o Gim nastyczne „S okół” w Kozłówce, w siedzibie rodziny A dam a Zam oyskiego, w cześniejszego prezesa ZTG „S okół” w Polsce i

aktu-12

alnego prezesa M iędzynarodowej Federacji Gimnastycznej — FIG .

Szerzej o różnokierunkowej działalności sokolstwa polskiego piszemy w najnow szym w ydawnictwie Wyższej Szkoły Pedagogicznej w C zęstochow ie p t.: Z a rys d ziejó w sokolstw a p o lskieg o w latach 1867 - 1997. N iniejszą publi­ kację przygotow ał zespół autorów pod przewodnictwem Z dzisław a Pawluczu- ka i B ernarda Woltmanna. W redakcji uczestniczył również Eligiusz M ałolep­ szy, głów nie w przygotowaniu pracy do druku, w tym w pozyskaniu o d p o ­

11 C z. T an, o p . cit. oraz te g o ż w P rzew od n ik u G im n a sty czn y m „ S o k ó ł” .

(9)

76 Z d z i s ł a w P a w l u c z u k

wiednich środków finansowych. Właśnie z tych ostatnich przyczyn opóźniało się wydanie książki, które j e s t dziełem znanych autorów, w tym K azim ierza Toporowicza, Bernarda Woltmanna, Andrzeja Nowakowskiego, Marka Szczer- bińskiego, Tadeusza Radzika, M irosław a Ponczka, Henryka R echow icza, E d ­ m unda Gogolew skiego z Francji, Zdzisława Pawluczuka, W iesława Hładkie- wicza, Andrzeja G ąsiorow skiego, Jana Snopki, Barbary M arciszew skiej, Tere­ sy Drozdek-M ałolepszej i innych.

Zarys obejmuje treścią następujące tematy: 1) Sokolstwo polskie do 1918 r.,

2) „S okół” w Drugiej Rzeczypospolitej, 3) Sokolstwo polskie na obczyźnie, 4) Sokolstwo polskie w czasie drugiej w ojny światowej, 5) Sokolstw o polskie po drugiej wojnie światowej do 1997 r., 6) Symbolika sokolstwa, 7) P o d ­ sumowanie. Została też om ów iona działalność gim nastyczno-sportow a, kultu­ ralno-oświatowa i w ychow aw cza.

Z arys (z uwagi na zakres czasowy i terytorialny) musiał pom inąć wiele

tem atów związanych z działalnością poszczególnych gniazd, okręgów i dziel­ nic, a także różnych działów kultury fizycznej i rezultatów pracy kulturalno- wychow aw czej. W skazujem y więc na podjęcie tych tem atów przez za in te re­ sowanych, celem upow szechnienia historii tej tak zasłużonej organizacji s p o ­ łecznej w najnowszych dziejach narodu polskiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty