J. R.
Przestępczość młodocianych w USA :
[recenzja artykułu L. M. Mayo
opublikowanego w "Revue
internationale de criminologie et de
police technique", 1962, nr 2]
Palestra 6/10(58), 100-101
1962
100 Z agraniczna prasa prawnicza N r l f l (58)
ei, uznani są za (przyjmujących spadek, jeśli w ciągu 3 m iesięcy od czasu otw arcia spadku n ie zgłoszą przed notariuszem , że sipadku nie przyjm ują. Spadkobierców naftamiast żyjących gdizde in/dziej uznaje się za -przyjmujących spadek, jeśli w cią g u ro k u od m om entu otw arcia sipadku faktycznie wstąipłili w e w ładanie spadku lulb luzysfcali tuprawnieni-a w stosunku do mlajątku spadkowego albo oświadczyli w biurze notarialnym m iejsca otw arcia spadku, że spadek przyjm ują.
P rze stę p cz o ść m łodocianych w U S A
była przedm iotem w ykładu wygłoszonego przez Prezydenta Międzynarodowej Unii Ochrony Dzieciństwa L. M. M a y o Ma konferencji w Genewie. Przedrukow uj e gio red ak cja genew skiego (kw artalnika „Revue in tern atio n ale d e criminologie e t de police -technique” (nr 2 z 1902 r.>.
Z analizy przeproWadżonelj przez -autora w ynika, że w USA obserw uje się w zrost natężenia przestępczości Wśród młodocianych. Intensyw nie prowadzone badania n ie w ykazały jednak, ja k dotychczas, przyczyn pow odujących ten w zrost ani też przyczyn sam ej przestępczości m łodocianych. A utor zw raca uwagę na fak t heterogeniezności ludności UiSA, w śród fctórej krańcow e -ubóstwo istnieje Obok fantastycznego bogactwa, zw raca uwagę na to, że ze zjaw iskiem prosperity łączy się szereg pow stających iproblemów, że -kontrast pomiędzy Obfitością a pozbawie niem dóbr w tym samym k ra ju stw arza zawsze istan niepokoju i zniechęcenia. O ile jednak n iektóre -państwa w ykazują tendencje do m inim alizow ania aktualnych problem ów wśród sw ojej młodocianej ludności, o ityie w USA robi się stosunkowo wiefe, alby rozw iązać [problem przestępczości młodocianych. Nigdy w historii tego kraju, nie prowadzono n a ta k szeroką skalę badań w tym zakresie, ja k robi się to
obecnie. '
O pinia publiczna coraz m niej izigadza się z tym , że problem przestępczości m ło docianych -będzie można rozw iązać aa pomocą środków kannych. Dostrzega tu ona w iele alspektów -ludzkich i naukow ych. A utor opisuje szeroko zakrojone akcie prow adzone przez specjalne B iura Dzieci (Children's Bureau), które inform uia opi nię publiczną o istocie, natężeniu i w adze społetcznej tego problem u, prow adzą p race edukacyjne i wychowawcze, w spółpracują z sądam i dla nieletnich, zakła dam i kannym i ii fundacjam i pryw atnym i, m ającym i za 'cel w alkę z przestępczością młodocianych.
Problem zachow ania się rrfod-zi-eży je s t proW-emem, zdaniem autora, u niw er salnym , n ie ograniczającym się do określenia grup kulturalnych, na-rodowych lub ekonomicznych. Zachowanie się młodzieży w ogólności! jest odzwierciedleniem życia, filozofii i innych Walorów k ra ju , w którym ona żyje. Dzieci stanow ią po p ro stu sum ę w szystkich wipływów i w arunków , jak ie je zewsząd otaiczają. Sizcze- gólmie zaś interesująca cecha c h arak tery zu jąca -młodzież, cecha s ta ra zresztą jak św iat, k tó ra w pew nych okolicznościach może okazać się niebezpieczna, ale jed nocześnie jest ona nieodzowna i (pożądana — to konflikt m iędzy tendencją do przystosow ania się do społeczeństwa z jednej stro n y oraz do w yróżniania się w nim z drugiej. F aktem jest, stw ierdza autor, że każda młodzież prag n ie uniezależ nić się od dorosłego, p rag n ie zdobyć uznanie ze stro n y swoich kolegów, znaleźć ujście d la form ujących się zdotoości i w łasnych interesów. Pierw sze kontakty
Nr 10 (58) Zagraniczna prasa praw nicza 101
Społeczne tz otoczeniem i stosunki z rodzicam i przyczyniają się do określenia kie ru n k u tych poszukiwań. W pływy zdrowe i przykłady 'konstruktyw ne, uczucie bezpieczeństwa rodzące Się z miłości rodziców, zdrow a atm osfera p anująca w .szko le i społeczeństwie — to wąruinki sprzyjające kształtow aniu się zdrowego, szczęś liwego c h a ra k te ru dzietoka. S tąd dążenie do stwionziemiia takiej w łaśnie atm osfery każdem u dziecku.
K ilka la t tem u pow stała M iędzynarodowa Unia O chrony Dzieciństwa, która przez organizow anie ibadań i sem inariów s ta ra się z jednej stro n y dążyć do stwo rzenia dzieciom jak najlepszych w arunków życia, a iz drugiej stro n y przez p ro w a dzenie odpowiednich studiów zm ierza dio w ykrycia w łaściw ych przyczyn przestęp czości młodocaamych, um ożliw iających w przyszłości prow adzenie skuteczniejszej
z n ią wailiki. .!
W a lk a z p rzestęp czo ściq m łodocianych w Z S R R
to problem atyka, k tó rą n a łam ach tego samego mimerai „Revue internationale de criminologie e t de police technique” podejm ują dw aj karnicy radzieccy; prof. A. P i o m ' t k o w s k i i W. T a d i e w o s j a n.
Zagadnienie wailki z przestępczością młodocianych mie stanow i problem u n r 1 w walce przeciw przestępczości prow adzonej w ŹSRR. Dzięki nieustannej trosce właldzy radzieckiej o wychlowanie młodego pokolenia przestępczość wśród młodo cianych od k ilk u lat nieustannie m aleje: młodociani s t m ów ią raniej aniżeli 3% ogółu! skazanych w ostatnich latach. Jednakże przestępczość ta w dalszym ciągu istnieje i dlatego prow adzi się z n ią w alkę zmiertzająicą do je j ostatecznej d cał kow itej likwidacji.
Stosownie 'do art. 10 Podstaw ustaw odaw stw a karnego ZSRR i repubMk związ kowych młodociani, którzy w chwili popełnienia przestępstw a ukończyli 16 lat, podlegają odpowiedzialności kamnetj. Młodociani, w w ieku old il4 do 16 la t podlega j ą k arze tylko iza popełnienie takich przestępstw , jak m orderstw o, um yślne uszko dzenie ciała lu b zranienie, kradzież, napad z b ronią w ręku, ’um yślne zmiszoziemie albo uszkodzenie dóbr państwowych, społecznych luib osobistych, jeżeli wywołało .ono poważne szkody, w reszcie — um yślne czyny mogące spowodować katastrofę kolejową.
Młodociani poniżej il8 la t, którzy mogąi być skazani iprzez sąd, nie m uszą być obligatoryjnie ukarani. Jeżeli bowiem sąld dojdzie do wniosku, że młodociany, którego iczyn przestępny n ie przedstaw ia dużego niebezpieczeństwa społecznego, może się popraw ić bez odbyw ania kary , 'to m oże wobec niego zastosować tylko środki wychowawczej n atu ry . Zgodnie z1 'art. 23 Podstaw pozbawienie wolności młodocianego w zasadzie odbyw a się przez umieszczanie go w zakładzie reeduka cji dokonyw anej dzięki pracy, a ty lk o w yjątkow o w więzieniu. Młodociani są umieszczani w zakładach specjalnych, w koloniach -pracy o specjalnym reżymie .przystosowanym do zadań p racy re e d u tec y jn ej. Pozibawienie wolności nie może przekraczać okresu 10 lat, a w w ypadkach szczególnie ciężkich przestępstw — 15 lat. Młodociany, k tó ry n ie ukończył w chw ili popełnienia przestępstw a 18 >lat, n ie może być skazany na k a rę śmierci.
Przy w ym iarze k a ry stosownie do art. 34 pk)t 6 Zasad sąd pow inien zawszę brać pod uw agę jako okoliczność łagodzącą młody w iek oskarżonego,