• Nie Znaleziono Wyników

Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Orzecznictwo Sądu Najwyższego w

sprawach adwokackich

Palestra 12/10(130), 62-65

1968

(2)

62 O rzecznictw o SN w spraw ach a d w o k a c k ic h N r 10 (130>

W obec tego że o b o w iązu jące przep isy k.p.k. (a rt. 78) sta n o w ią, iż obro ń cą w sp ra w a c h k a rn y c h m oże być ty lk o osoba u p ra w n io n a do w y stę p o w a n ia p rze d s ą ­ dem n a p o d sta w ie p rzep isó w p ra w a o u s tr o ju a d w o k a tu ry , i to bez w zg lęd u n a sposób um o co w an ia (z w y b o ru i z u rzęd u ) — Sąd w ła d n y je s t w yznaczyć obro ń cą z u rz ę d u ró w n ież a d w o k a ta -c z ło n k a zespołu zatru d n io n eg o w ograniczonym ro z­ m iarze.

Je ż e li zaś w k o n k re tn y m w y p ad k u zachodzi szczególna sy tu a c ja (np. a d w o k a t z a jm u je się w y łąc zn ie p ra k ty k ą cyw ilną), a są d o d m a w ia zw o ln ien ia od o b o w iązk u u d zielen ia pom ocy p ra w n e j z u rzę d u (art. 22 u st. 3 u. o u.a.), to rzeczą r a d y a d ­ w okackiej będzie po d jęcie odpow ied n iej in te rw e n c ji u w ład z sądow ych.

O R Z E C M H I I C T W O S Ą D U IMA J W Y Ż t Z £ C O H S f K A W A C M A D W D H A C K I C H W Y R O K z d n ia 11 m a rc a 1968 r. (RAD 1/68) W s p ra w a c h d y sc y p lin a rn y c h a d ­ w o k ató w dochodzenie pow inno być p rze p ro w ad z o n e ze szczególną w n ik li­ w ością o raz p o w in n o w szech stro n n ie w y jaśn ić w szy stk ie sta w ia n e zarzu ty , zw łaszcza w ted y , gdy godzą one w te założenia, k tó re le żą u p o d sta w u s tro ­ ju a d w o k a tu ry , zespołów ad w okackich i ro li a d w o k a ta ja k o w spółczynnika w y m ia ru sp raw ie d liw o śc i.

Z aró w n o u sta le n ie w ysokości w y ­ n ag ro d z en ia , ja k i k re d y to w a n ie n a le ­ ży do k ie ro w n ik a zespołu, p rz e k ro ­ czenie w ięc ty c h zasad przez ad w o k a ­ ta sta n o w i ja s k ra w e n a ru sz e n ie jego obow iązków zaw odow ych.

Z u z a s a d n i e n i a :

S ąd N ajw yższy, po rozpoznaniu sp ra w y d y sc y p lin a rn e j adw . AB n a s k u te k re w iz ji n ad z w y cz ajn e j P re z y ­ dium NRA od p raw om ocnego orze­ czenia W ojew ódzkiej K om isji D yscyp­ lin a rn e j do sp ra w a d w o k a tó w w X z d n ia 8.VII.1967 r., w y ro k iem z dnia 11.111.1968 r.

u c h y l i ł pow yższe orzeczenie i p r z e k a z a ł sp ra w ę te jż e K o m isji do ponow nego ro zp o z n an ia od w o ­ ła n ia p o krzyw dzonej CD od p o ­ sta n o w ie n ia rzeczn ik a d y sc y p li­ n arn e g o z d n ia 10.IV.1967 r. o u - m o rze n iu dochodzenia.

W sk a rd z e z d n ia 12 sty c zn ia 1966 r. do N aczelnej R ady A dw okackiej ob. CD żaliła się n a a d w o k a ta A B , członka Z espołu A dw okackiego w X , że b ęd ąc jej pełnom ocnikiem w k il­ ku sp ra w a c h cyw ilnych i k a rn y c h , w y ­ nik ły ch ze sporów m iędzy sk a rż ą c ą a ob. EF o sp a d e k po GH, z m a rłe j b ez d zietn ie sio strz e I J , n ie d o sta tec z­ nie s ta ra n n ie prow adził pow ierzone m u sp ra w y oraz p o b rał od sk a rż ą c e j poza zespołem , m. in. w je j m ie sz k a ­

niu, różne k w o ty się g ające około 7 000 zł. Z d an iem a u to rk i sk a rg i n ie ­ d o sta te czn a sta ra n n o ść je j p ełnom oc­ n ik a w idoczna je s t w szczególności w fak c ie z a n ie d b an ia złożenia w S ą ­ dzie w łasn o ręczn y ch listów G H , ja k o m a te ria łu d ecydującego p rzy e k s p e r­ tyzie au ten ty c zn o śc i podpisów i n a ­

(3)

N r 10 (130) O rzeczn ictw o S N w spraw ach a d w o k a ck ic h r>3 k reślo n y c h n a sp o rn y ch d o k u m e n tac h

rzekom o r ę k ą sp adkodaw czyni, a n a d ­ to w fak c ie z a n ie d b a n ia zgłoszenia w niosku o n a d e sła n ie przez sz p ita l do S ąd u d o k u m e n ta c ji le k a rsk ie j co do zdro w ia psychicznego sp adkodaw czyni w końcow ym o k resie je j życia.

W złożonym R adzie A dw okackiej w y ja śn ie n iu adw . AB w obszernym w yw odzie podał, że n a p o d sta w ie p e ł­ n om ocnictw od ob. CD pro w ad ził je j w różnych in sta n c ja c h sądow ych s p r a ­ w y cyw ilne i k a rn e , w ym ienione w 11 p u n k ta c h . W y jaśn ien ie to p o le m iz u ­ je z tw ie rd z e n ia m i sk a rg i, ja k o b y n ie ­ pow odzenia procesow e ob. CD były zaw inione przez adw . AB. Co do sp o ­ sobu zaś h o n o ro w a n ia jego p ra c y z a ­ w odow ej i fin an so w a n ia w y d atk ó w przez ob. CD, to adw . AB nie p rz e ­ czy, że doko n y w ał osobiście rozliczeń z tą k lie n tk ą , p rzy czym d o d aje, że n a w e t za o k res od- 19.XII.1961 r. do 19.X.1962 r. w y d ał je j zbiorcze po­ tw ie rd z en ie w p ła t n a jego w y n a g ro ­ dzenie i n a w y d a tk i w sp ra w a c h w łącznej sum ie zł 3 895; zaznaczył także, iż znaczną (nie o k reślo n ą liczbowo) część sw ego w y n ag ro d zen ia k re d y to ­ w ał k lientce.

R zecznik d y sc y p lin a rn y dokonał o- ględzin a k t 8 s p ra w sądow ych i p ro ­ k u ra to rsk ic h , po czym p ostanow ieniem z d n ia 30.VIII.1966 r. dochodzenie d y s­ c y p lin a rn e w te j sp ra w ie um orzył, w y ra ż a ją c w u z a sa d n ien iu pogląd, że m a te ria ł z e b ran y w dochodzeniu nie d o starczy ł d an y ch , k tó re by w sk az y ­ w ały n a n ied o p ełn ien ie lu b n aru sz e­ nie p rzez adw . AB obow iązków z a ­ w odow ych.

O d p o sta n o w ien ia te g o pokrzy w d zo ­ n a w n io sła odw ołanie, k tó re rzecznik d y sc y p lin a rn y u w zględnił i zarząd ził k o n ty n u o w a n ie dochodzenia. Zostało ono u zu p e łn io n e p rzez zb a d an ie w try b ie rek w iz y cy jn y m pokrzyw dzonej, k tó ra ja k o św iad ek p o tw ie rd z iła w d n iu 7.XII.1966 r. sw e z a rz u ty z a w a r­ te w sk a rd z e z d n ia 12 sty czn ia 1966 r.

oraz załączyła 4 rec ep isy pocztow e na w y słan ą łączną su m ę 1 920 zł pod a - dresem Z espołu A dw okackiego, 2 re c e ­ pisy n a łączną su m ę 625 zł w y słan e pocztą pod ad re sem adw . AB oraz po­ k w ito w an ie zbiorcze adw . A B z d a ty 16.1.1963 r. n a su m ę 3 895 zł. W d o ­ d atk o w y m w y ja śn ie n iu p rze d R zecz­ n ik iem D y scy p lin arn y m z 14.1.1967 r. obw iniony zaprzeczył za rzu to m d o p u sz­ czenia się za n ie d b ań p rzy pro w ad zen iu sp ra w p o krzyw dzonej, a co do ro zli­ czeń z nią złożył d o d atk o w e w y ja ś ­ n ienie n a p iśm ie, w k tó ry m podnosi, że k lie n tk a ta je s t m u jeszcze d łużna 7. ty tu łu h o n o ra riu m i z ty tu łu zw ro ­ tu w y d atk ó w (bez w sk a z a n ia sum y zadłu żen ia i sp isu w ydatków ), oraz k a r tę rozliczeniow ą z d a ty 19.IV. 1963 r., p isa n ą p rzez niego, a p o d p isa n ą przez CD. Z a k t sp ra w y w y n ik a, że k a r ta ta nie b y ła w to k u dochodze­ nia o k az y w an a p o krzyw dzonej.

P o stan o w ie n ie m z d n ia 10 k w ie t­ n ia 1967 r. rzeczn ik d y sc y p lin a rn y dochodzenie um o rzy ł z ty c h sam ych zasad, k tó re b y ły p rzytoczone w p o ­ sta n o w ien iu z d n ia 30.V III.1966 r. J e ś li chodzi o z a rz u ty z ty tu łu rozliczeń, Rzecznik D y scy p lin arn y o p a rł się n a w e rsji p o d an e j przez obw inionego d o ­ dając, że w e rs ja sk a rż ą c e j nie m ogła być u zn a n a, gdyż „nie tw ie rd z iła ona n aw e t, ab y p ro w a d ziła pod ty m w zg lę­ dem (rozliczeń) ja k ie k o lw ie k za p isk i”. O dw ołanie pokrzyw dzonej od p o ­ sta n o w ien ia z d n ia 10.IV.1967 r. W o­ jew ó d zk a K om isja D y scy p lin arn a o - rzeczeniem z d n ia 8 lipca 10i87 r. po ­ zostaw iła bez u w zględnienia. U zasad­ n ie n ie tego orzeczenia zaw iera tę s a ­ m ą a rg u m e n ta c ję co u za sa d n ien ie po­ sta n o w ien ia rzecznika z dnia !7.IV. 1967 r., zw łaszcza jeśli chodzi o z a ­ rz u ty rozliczeniow e.

W d n iu 8 stycznia 1968 r. w p ły n ę­ ła do S ąd u N ajw yższego rew iz ja n a d ­ zw yczajna w n iesio n a przez P re zy d iu m N aczelnej R ady A dw okackiej n a n ie ­

(4)

64 O rzecznictw o S1V to spraw ach a d w o k a ck ic h N r 10 (130) korzyść obw inionego. R ew izja za rzu ­

ca pow yższem u p raw om ocnem u orze­ czeniu W ojew ódzkiej K o m isji D yscy­ p lin a rn e j w P . z d n ia 8 lip c a 1967 r. n a ru sz e n ie isto tn y c h p rzepisów p r a ­ w a m a te ria ln e g o i procesow ego, k tó re m ogło m ieć w pływ n a tre ść o- rzeczenia, tu d z ież oczyw istą n ie słu sz­ ność o raz dom aga się jego u ch y len ia i p rze k a z a n ia sp ra w y te jż e K o m isji do ponow nego rozp o zn an ia.

S ąd N ajw yższy zw ażył, co n a ­ stę p u je :

W sp ra w a c h d y sc y p lin a rn y c h a d ­ w o katów dochodzenie pow inno być p rz e p ro w ad z o n e ze szczególną w n ik li­ w ością o raz p ow inno w sze ch stro n n ie w y ja ś n ić w szy stk ie sta w ia n e zarzuty, zw łaszcza w ted y , gdy godzą one w te założenia, k tó r e leżą u p o d sta w u s tro ­ ju ad w o k a tu ry , zespołów adw okackich i r o h a d w o k a ta ja k o w spółczynnika w y m ia ru spraw ied liw o ści.

T y m czasem zask arżo n e orzeczenie n ie ty lk o n ie sta ra ło się w y jaśn ić w i sposób w n ik liw y praw d ziw o ści z a rzu ­ tó w sta w ia n y c h obw inionem u, ale n a ­ w e t n ie w yciąg n ęło żadnych k o n se­ k w e n c ji z ty c h dow odów , k tó re nie w y d a ją się b u d zić w ątp liw o ści, a z k tó ry c h w y n ik a , że o b w in io n y n ie sto ­ sow ał się do p rze p isó w p ra w a z a k a ­ zu jąc y ch ad w o k ato w i p rzy jm o w a n ia

w p ła t po za k asą zespołu ad w o k a c­ kiego.

I ta k w p iśm ie obw inionego je st w zm ian k a o ty m , że p o b rał o n od ża­ lącej się k lie n tk i w y n ag ro d ze n ie łą cz­ n e w kw o cie 3 895 zł i w y sta w ił jej n a to w d n iu 16.1.1983 r. p o kw itow anie o raz że n a s tę p n ie żaląca się w płaciła do k a s y zespołu d alszą k w otę 700 zł. J u ż z tego w ięc w ynikałoby, że sum a 3 895 zł n ie p rz e sz ła w całości przez k a s ę zespołu, in aczej bow iem żaląca się m ia ła b y po k w ito w an ie w p ła t bądź też m o g łab y (gdyby je zagubiła) o trz y ­ m ać z k asy zespołu odp o w ied n ie ro z ­ liczenia.

Z resztą dołączone do a k t k a rty

ew id e n cy jn e (6 sztuk) w sk a z u ją n a to, że do k a sy zespołu w p ły n ęły ty lk o tr z y w p ła ty : 19.1.1961 r. 180 zł, 8.1. 1962 r. 360 zł i 20.1.1962 r. 360 zł.

Z ask a rżo n e orzeczenie zignorow ało zu p ełn ie te dow ody i n ie zajęło ża d ­ nego sta n o w isk a co do p o b ie ra n ia od k lie n tk i pien ięd zy poza k a s ą zespołu, niedopuszczalnego ta k w św ie tle § 6 •ust. 5 ro zp o rząd zen ia M in istra S p ra ­ w ied liw o ści z d n ia 22.IV.1961 r. w sp ra w ie w y n ag ro d ze n ia adw okatów {Dz. U. N r 24, poz. 118), ja k i § 20 u s t. 3 ro zp o rząd zen ia M in istra S p ra ­ w ied liw o ści z d n ia 311.111.1958 r. w s p ra w ie zespołów adw okackich (Dz. U. 'Nr 22, poz. 98), aczkolw iek n aw e t rzeczn ik d y sc y p lin a rn y u sta lił, że k w o ta 1 450 zł została w płacona w p ro s t obw inionem u.

D alej, zask arżo n e orzeczenie p o m i­ nęło m ilczeniem w y ja ś n ie n ie obw inio­ nego, z k tó reg o w y n ik a, że k re d y to ­ w a ł on w y n ag ro d ze n ie ad w okackie sk a rż ą c e j się k lie n tc e. W cyt. w yżej p iśm ie obw iniony tiwierdzi, że doko­

n a n e w p ła ty stan o w iły „c z ą stk ę ” tego, co ob. CD p o w in n a m u b y ła w płacić. Być m oże, u m o w a o w ynag ro d zen ie też n ie b y ła izgodna ta k ż e co do w y ­ sokości z o b o w iązu jący m i przepisam i.

W y jaśn ien ie ty c h okoliczności było n iezbędne, gdyż zarów no u sta le n ie w y ­ sokości w y n ag ro d zen ia, ja k i k re d y to ­ w a n ie n ależy do k ie ro w n ik a zespołu, p rz e k ro c zen ie zaś tych zasad p rzez a d ­ w o k a ta stan o w i ja sk ra w e n aru sz en ie

jego obow iązków zaw odow ych (por. § 20 u st. 1 cyt. rozporządzenia).

R ów nież n ie w y sta rc z a ją c e je s t u z a ­ sa d n ie n ie zaskarżonego orzeczenia co do p o staw ionego obw inionem u z a rz u ­ tu niezłożenia przezeń S ądow i listów te s ta to rk i (k.48), w ręczonych m u przez k lie n tk ę . Is to ta bow iem tego za­ r z u tu p o leg a nie n a ty m , czy e k s p e r­ ty z a grafologiczna została p rz e p ro w a ­ dzona, a le n a tym , czy w sk u te k za­ n ie d b an ia obw inionego biegły o p ero

(5)

-N r 10 (130) O rzecznictw o W y ższ e ) K o m is ji D y sc y p lin a rn e j

w al m a te ria łe m p orów naw czym dos­ ta rc zo n y m p rz e z stronę.- O bw iniony n a w e t n ie tw ie rd z ił, żeby te listy zło­ żył b ąd £ żeby niezłożenie tego m a te ­ ria łu było bezcelow e. W te j sy tu a c ji b ra k było p o d sta w do p rzy ję cia , że nie d ziała ł on w sposób n a ru sz a ją c y obow iązki adw o k ata.

Z ask arżo n e p o sta n o w ien ie przeszło do p o rzą d k u dziennego n ad zarzu te m zażalen ia w k w e stii n iew yciągnięcia p rze z rzeczn ik a d y scy p lin arn eg o k o n ­ sek w e n cji w sto su n k u do obw inionego z pow odu n ie w n iesien ia p rz e z niego pozw u o u z n a n ie a k tu sprzedaży za niew ażny. R zecznik d y sc y p lin a rn y u z­ nał, że sp ra w a o „un iew ażn ien ie a k tu sp rze d aż y ” , podobnie ja k zw rot ceny k u p n a, stoi otw orem i że konieczne były n a jp ie rw czynności zm ierzające do u sta le n ia w p o stępow aniu k a rn y m zm owy nabyw ców z EF dla z a g a r­ nięcia m a sy sp a d k o w e j (Ds 15/62 iD s 125/62).

Z ask a rżo n e orzeczenie — ja k się w y d a je — podziela te n pogląd. J e d ­ nakże tru d n o się z nim zgodzić, gdyż tw ie rd z e n ia k lie n tk i obw inionego w sk azy w ały nie ty lk o n a um ow ę, ale prze d e w szy stk im podnosiły, że zm arła GH b y ła n iezdolna do d ziała n ia p r a w ­ nego z pow odu obłożnej choroby i za­ n ik u p am ięci. J e s t rzeczą oczyw istą, że im w cześniejszy proces, ty m w ię k ­

sze p raw d o p o d o b ień stw o w y k ry c ia p ra w d y i w y ja ś n ie n ia p raw dziw ości tw ie rd z e ń k lie n tk i. D latego też to, że tego ro d za ju proces je st jeszcze m o żli­ w y, sam o p rzez s ię nie ek s k u lp u je o b ­ w inionego.

T ra fn ie w reszcie p o d n io sła re w iz ja n ad zw y czajn a, że zask arżo n e orzecze­ n ie n ie w yciągnęło z u rz ę d u (§ 15 rozp. w sp ra w ie postęp, dyscypl.) w n io sk ó w z tych tw ie rd z e ń k lie n tk i obw inionego (którym on zre sztą nie zaprzeczył), że adw . AB u d a w a ł się do m ie sz k an ia k lie n tk i i ta m m ia ł p o ­ b ie ra ć od n iej p ieniądze. N iew y ja ś- n ie n ie bliższych szczegółów te j oko­ liczności nie pozw oliło stw ierd zić, czy o bw iniony w te n sposób pow ażnie nie n aru sz y ł godności ad w o k ata, co byłoby przew in ien iem o b jęty m a rt. 87 u st. 1 u sta w y o u s tr o ju a d w o k a tu ry z dn ia 27.V I.1950 r., obow iązu jącej w chw ili p o p ełn ien ia tego czynu (tek st je d n o ­ lity : Dz. U. z 1959 r. ,Nr 8, poz. 41). W szystkie te u c h y b ien ia n a tu ry procesow ej p o leg ające n a n ie w y jaśn ie- niu s ta n u fak ty czn eg o o raz b łędne w n ioski, ja k rów n ież pod an e w yżej n a ru sz e n ia p r a w a m a te ria ln e g o w s k a ­ z u ją n a to, że zaskarżone orzeczenie je s t ja sk ra w o w a d liw e i n ie sp ra w ie ­ dliw e i dlatego z m ocy a rt. 103 u s ta ­ w y o u.a. w zw iązku z a rt. 3'88 i 395 k.p.c. orzeczono ja k w sentencji.

0 n Z F C 7 l * I C T 1 * 0 9 * V 2 t S 7 E J K O M I S J I to Y S C Y P L U * * MW E J

O R Z E C Z E N I E z dnia 1 stycznia 1958 roku

(WKD 104/67)

Zasady godności zawodu i etyki adwokackiej obowiązują adwokata- -radcę prawnego w takim sam ym stopniu jak i adwokata praktykują­ cego.

U czestniczenie przez adwokata-rad- cę prawnego w sam ow olnym zabra­ niu wnuczki i przew iezienie jej do w łasnego m ieszkania jest — zgodnie z treścią art. 1089 § 1 k.p.c. — sprze-* — P a le s tr a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Renowacja kanału metodą wewnętrznej iniekcji zalewowej nie zapewnia nawet średnioterminowego efektu uszczelnienia, w jej wyniku następuje niejednorodne wzmocnienie podsypki

W stosowanych metodach oszacowania jakościowego ryzyka korzysta się zarówno z predefiniowanych zakresów wartości różnych parametrów procesu szacowania ryzyka jak i z miar

Sze- rzej na temat zagadnień związanych z stosowaniem dostępnych polowych i laboratoryjnych metod określania modułu ścinania gruntów w warunkach polskich, w tym ich

W szczególności odnosi się to do określenia mi- nimalnych parametrów wytrzymałościowych elementów wy- korzystywanych do budowy danego obiektu, ponieważ współ- czesne

Dwa różne szlaki odbioru światła powodują, że wpływ światła na organizm człowieka poprzez narząd wzroku staje się nie tylko zagadnieniem ciekawym poznawczo, ale

Higher content of oxide- extractable and bioavailable phosphorus extracted with double lactate solution, dissolved reactive phosphorus in water solution as well as degree of

Właściwy pomiar również składa się z trzech odczytów, na podstawie których określa się trzy wartości mo- dułu dynamicznego E vd.. Jeżeli odczyty różnią się o

Prior to implementation of the full-scale DDC across the en- tire footprint area of the proposed structure, a pilot test program was implemented to evaluate the effectiveness of