• Nie Znaleziono Wyników

Boże Narodzenie, Nie było miejsca w gospodzie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Boże Narodzenie, Nie było miejsca w gospodzie"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Aleksander Radecki

Boże Narodzenie, Nie było miejsca w

gospodzie

Wrocławski Przegląd Teologiczny 11/1, 303-304

(2)

P O M O C E D U S Z P A S T E R S K IE 3 0 3 śmy Jego obecności również w innych sakramentach. Zwłaszcza w sakramencie pokuty, gdy wsłuchaliśmy się w bicie Bożego Serca dla każdego z nas, doświadczającego Miłosierdzia.

Odkrywaliśmy przychodzącego Pana już tu i teraz w sakramencie ołtarza. Odkrywali­ śmy Go i odkrywamy w sakramencie człowieka. Przychodzi bowiem do nas pod postacią drugiego człow ieka. Zw łaszcza tego, który jest ubogi, najmniejszy z braci. Czas adwentu jest dla nas szczególnym momentem pamiętania, że nie można kochać Boga, którego się nie widzi, jeżeli nie kocha się człow ieka, którego się widzi. Dlatego podejmowaliśmy róż­ ne dzieła miłosierdzia, aby uświadom ić sobie, że pomagając potrzebującemu, przyjmuje­ my sam ego Chrystusa. To była i jest nasza „Orkiestra Świątecznej Pomocy”, która z pew ­ nością będzie grała do dnia Jego ostatecznego Przyjścia.

4. Ostatnia niedziela adwentu ukazuje nam Elżbietę rozpoznającą w łonie Najświętszej Maryi Panny obecnego Mesjasza. Pow yższe wydarzenie skłania nas do refleksji, na ile rozpoznajemy Chrystusa w naszej codzienności. Na ile jesteśmy przygotowani, aby roz­ poznać go w przeżywaniu B ożego Narodzenia? Na ile jesteśm y gotowi, aby rozpoznać Go, gdy przyjdzie w chwale? Niech zatem łaska Tego, który jest, i który był i który przy­ chodzi, pom oże nam z pełną świadomością ciągle na nowo uświadamiać sobie Jego obec­ ność. N iech ta świadom ość będzie zaw sze dla nas okazją do błogosławienia Boga za w iel­ kie rzeczy, jakie dla nas uczynił.

ks. P a w e ł C em b ro w icz

BOŻE NARODZENIE - 25 XII 2003

Nie było miejsca w gospodzie

W nasz polski - jakże ciepły, serdeczny i niepowtarzalny klimat świąt B ożego Naro­ dzenia - wpisuje się bardzo dyskretnie wątek dramatu, który rozegrał się i nadal rozgrywa pom iędzy niebem i ziemią. Św. Jan ujął to w czytanym dzisiaj Prologu bardzo konkretnie: „Na św iecie było Słow o, a świat stał się przez N ie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a sw oi Go nie przyjęli” (J 1,10-11). M ożemy sobie mnożyć nasze sym ­ bole i zw yczaje bożonarodzeniowe, zachwycać się ubóstwem stajenki, tworzyć nowe ko­ lędy - a jednak dramat odrzucenia Boga trwa!

D laczego nie było m iejsca w gospodzie?

Wykręt oficjalny gospodarzy betlejemskich zajazdów znamy: odbywał się spis ludno­ ści, a w związku z tym było wielu przyjezdnych w małej m ieścinie - popyt przerósł podaż i stąd trudności z zakwaterowaniem. Ponadto sami możemy się domyślić, że Święta R o­ dzina pew nie nie budziła zbytniej sympatii; bliskość rozwiązania u brzemiennej Maryi zapowiadała dodatkowe kłopoty dla w łaścicieli gospody, którzy z góry zakładali, że tacy goście gotów ki w nadmiarze nie posiadają...

Kogo z nas takie tłumaczenie zadowoli? Przecież polskie przysłowie mówi: „dla chcą­ cego nic trudnego”. A le tamci nie chcieli chcieć, a powód jest taki sam jak dziś, na począt­ ku X X I wieku. Zatem:

(3)

3 0 4 O M Ó W I E N I A I R E C E N Z J E

D laczego dziś nie ma m iejsca dla Jezusa w gospodzie ludzkiego serca?

Mesjasz zaskoczył ludzi scenariuszem swoich narodzin: mimo zapowiedzi Pisma, mimo działalności Proroków - w szyscy wyobrażali sobie zupełnie inaczej wkroczenie Z baw icie­ la w historię. I po dziś dzień nie m ieści się nam w głow ie, żeby w taki sposób dokonywało się zbawienie świata! Szczerze mówiąc: inny pomysł Pana B oga także nie miałby w ięk­ szych szans powodzenia i akceptacji ludzkiej, gdyż przyjęcie Objawienia domaga się żywej wiary. I tu jest sedno sprawy: czy wierzymy w Tajemnicę B ożego Narodzenia, czy raczej zatrzymujemy się jedynie nad tradycją, folklorem i polskimi klimatami świątecznymi, któ­ re skądinąd są ważne i potrzebne?

Pytanie nie dotyczy teorii religii. Wiara jest wejściem w osobistą relację z Bogiem , powodującą określone konsekwencje życiow e u w yznaw cy Chrystusa. „Pokaż mi, jak żyjesz, a pow iem ci, jak w ierzysz”. A skoro tak, to już zaczynamy rozumieć, dlaczego trud­ no ugościć N ow o narodzonego Pana w swoim sercu: ze strachu przed konsekwencjami! Strach przed Bożym Narodzeniem

Strach ten jest uzasadniony: jeśli uklękniesz przed żłóbkiem Pana Jezusa, uznasz Jego Bóstw o - sumienie upomni się o przestrzeganie Jego nauki. To z kolei m oże oznaczać po prostu rewolucję w e w łasnym życiu! Ile to będzie kosztowało każdego z nas, gdy widzim y własne niekonsekwencje w postawach moralnych? Łatwiejsze wydaje się odrzucenie praw­ dy o narodzinach B oga w Betlejem!

Tyle tylko, że wtedy czeka nas sąd. „A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej um iłowali ciem ność aniżeli światło, bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem , kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, by się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu” (J 3,19-21).

A by B óg m ógł się w nas narodzić, trzeba zatem dokonać wyboru: światło czy ciem ­ ność? nawrócenie czy grzech? otworzyć gospodę serca czy przyłączyć się do Heroda? Warto przyjść pod betlejemską stajenkę i klęczeć tam tak długo, aż w sercu rozbłyśnie światło N ow o narodzonego.

Życzenia

Zw yczajow o z okazji świąt składamy sobie życzenia na znak pamięci, serdeczności, troski. Ż yczyć komuś zdrowia (bö to najważniejsze), samych pogodnych dni, szczęśliw e­ go N ow ego Roku, w szystkiego najlepszego i w esołych świąt - to jednak za mało. M oże dziś odważymy się przyjąć takie oto życzenia, godne chrześcijanina wpatrującego się z wiarą w betlejemski żłóbek:

„Niech B óg da nam światłe oczy serca tak, byśmy wiedzieli, czym jest nadzieja nasze­ go powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przem oż­ ny ogrom Jego m ocy w zględem nas wierzących - na podstawie działania Jego potęgi i si­ ły” (por. E f 1,18-19).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Czy taka osoba istnieje i jest wiarygod- na w danej dziedzinie?... Jak rozpoznać

Zanim coś o kimś napiszesz, zastanów się, czy to samo powiedziałbyś

Dr Lidia Michalska-Bra- cha w komunikacie Rocznicowe piśmiennictwo historyczne o po- wstaniu styczniowym (1900-1918): między tekstem a „tematem" zaprezentowała tego

Być może Gray szedł śladem autorów wcześ- niejszej, pochodzącej z 1993 roku Columbia History of American Poetry, którzy również wolą pominąć dyskusję Nowojorczyków

lichkeiten der sprachspielerischer Verwendung der Phraseme in medialen Texten aufge- zeigt. Mit Hilfe dieser Techniken wurden sprachspielerische Effekte erzielt, ohne dass die Form

Troch ę Rorty'ego Richard Rorty: Filozofia jako nauka, jako metafora i jako polityka 13 Richard Rorty: Racjonalno ść i ró ż nica w kulturze:.. uj ę cie pragmatyczne

Als gevolg van veranderende klant- omstandigheden moeten IT-service- providers veel meer dan nu het geval is het vermogen ontwikkelen om zich aan te passen. Hierdoor zijn

18 [Niech da] wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych 19 i czym