• Nie Znaleziono Wyników

Marioo - TWOJE OCZY PIĘKNE tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Marioo - TWOJE OCZY PIĘKNE tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Marioo, TWOJE OCZY PIĘKNE

poznałem kiedyś piękną dziewczynę cudowne oczy i serce miód

i rozkochała mnie w ramiona wzięła swe

nie dała spać, nie pozwalała nie

wszystko przez twoje oczy piękne kochana przez słodkie oczy twe

erce do ciebie rwie

przez twoje oczy piękne kochana ja przez nie innej nie pokocham, nie dla niej majątek

dla niej fortunę

ja dla niech wszystko bym oddał lecz choć uśmiechała się

tuliła słodko mnie

do końca ma nie była nigdy , nie

wszystko przez twoje oczy piękne kochana przez słodkie oczy twe

erce do ciebie rwie

przez twoje oczy piękne kochana ja przez nie innej nie pokocham, nie pewnego ranka, zimową porą

gdy się zbudziłem nie było jej

nie mówiąc słowa mi, cicho zamknęła drzwi i z moim sercem odjechała gdzieś

wszystko przez twoje oczy piękne kochana przez słodkie oczy twe

erce do ciebie rwie

przez twoje oczy piękne kochana ja przez nie innej nie pokocham, nie lata mijają czas koi żale

i żadnej nocy nie jestem sam choć bardzo staram się smutki zatapiam swe

ona mi wciąż spokoju nie chce dać

Marioo - TWOJE OCZY PIĘKNE w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kiedy los robi rozpierdol, kiedy często w twarz się śmieje Kiedy wiatr w oczy wieje, kiedy wkurwia cie już wszystko Puść to, rozjeb na maksa i wyłącz disco. Nie przez przypadek,

Więc pomyśl o tym, co Cię boli O wszystkich wojnach, które znasz To najtrudniejsze zawsze jest Powiedzieć "nie", gdy mówią "tak". Nie,

szukam odpowiedzi czyja to jest wina że ciągle się złościsz i na mnie przeklinasz że rzucasz talerzami, głowę mi trujesz ciąże bliźniaczą beze mnie planujesz ja się z tobą

Kierować się sercem czy może rozsądku głosem Nie chce wierzyć w to, że dzisiaj jest za późno A cokolwiek zrobię, zrobię na próżno. Pamiętam jak dziś tamte spotkania Moją

lecz teraz żeby wyrzec się ciebie sił mi bark Nie wato było z losem się droczyć. kłamały usta

dla mojej rodziny chce zbudować schron choć ciągle kracze na nas stado wron co by nie było, powiedz. gdzie

Jedna flaszka, druga flaszka i też trzecia, kurde bele, leci Dom stoi zupełnie pusty nocą kurzą się dookoła rupiecie Wracamy chwiejnym krokiem po okrążeniu nad ranem Po schodach

Głowa do góry nie vis a vis Mam swój świat kiedy mijam ich Ignorancja, skrzydła orła, wzrok sowy I tak większość patrzy jedynie pod nogi /2x.. Pochodzę z miast małych ludzi