• Nie Znaleziono Wyników

Anna Jantar - Gdzie S tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Anna Jantar - Gdzie S tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Jantar, Gdzie S

Gdzie są dzisiaj tamci ludzie, kto to wie...

Czy mieszkają w kamienicy w mieście P?

Panna Wanda i jej rudy kot, pan co z drewna robił hula-hop.

Czy ten dom tam jeszcze cały stoi, może widział kto?

Naprzeciwko pod ósemką, vis a vis mieszkał Francuz co atletą w cyrku był, był jak beczka gruby, sapał wciąż, po francusku mówił do nas coś,

mówię wam raz konia w górę podniósł patrzeć było strach.

Chętnie oddam wszystko co tu mam, temu kto pokona czas

i przeniesie mnie dziś prosto ze stolicy do szczenięcych lat w starej kamienicy.

Piętro niżej pod balkonem pewien pan, co sobotę sznabsbarytonem arię łkał, nie pomogły prośby, groźby też

zdzierał gardło, w drodze śpiewał też, tego dnia gdy więcej już nie przyszedł smutno było nam

Chętnie oddam wszystko co tu mam, temu kto pokona czas

i przeniesie mnie dziś prosto ze stolicy do szczenięcych lat w starej kamienicy.

Ach pamiętam podwórkowy, wielki bal, gitarzysta śliczne solo dla mnie grał, miał po lekcjach kiedyś do mnie przyjść, koleżanki zazdrościły mi,

zgrabny był tak prawie jak Olbrychski, taki ładny był.

Gdzie są dzisiaj tamci ludzie, kto to wie...

Anna Jantar - Gdzie S w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

poznałem tak wiele kobit, dragi, niepokoje a chcę tylko swobodnie żyć zrobiłem pierwszy milion. dalej pachnę playboyem i u mnie nie zmienia się nic poznałem tak wiele kobit,

Kiedy patrzę w lustro Często nie widzę nic Na pewne nie bóstwo Tylko setki blizn Kiedy patrzę w lustro Widzę ten posępny wzrok Tylko ty znasz mnie tak jak nikt Dlatego, że po

Cała Polska dobre stany, a nie eche ekche Berlin, Tokio, Moskwa. dla nas nie

bejbe, coś szepczesz mi na ucho, że pierdolisz konsekwencje uśmiechasz się tak słodko, że wystarczy kliknąć enter. pływam po bitach w mieszkaniu i tobie, niby surfer na jednej

Dlaczego ty mnie nie rozumiesz i nic nie dając, chcesz coś brać, poświęcić dla mnie się nie umiesz, na tyle ile życie trwa, dlaczego Dlaczego, no dlaczego.

Chyba, że tęgi łeb myli się i kurtyna W dół zamiast spaść w górę mknie.. Może ja jadłem inny chleb, Może księgi czytywałem

skoro dzisiaj wypijemy za błędy szmula podbija tu do mnie po zdjęcie minie chwila, no i na insta będzie mówi, że pierdoli te konsekwencje, w chuju to mam, bo mam zajęte serce

nie mów ze mnie nie chcesz znać nie chce szukać w horoskopach czy pasuje ci mój znak. chociaż szczęście nam nie wróżył nikt bo mamy