• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie ze Zjazdu delegatów Oddziałów w Rzeszowie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie ze Zjazdu delegatów Oddziałów w Rzeszowie"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Sprawozdanie ze Zjazdu delegatów

Oddziałów w Rzeszowie

Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 30, 179-182

(2)

M ożna je realizow ać dzięki w sparciu finansow em u KBN i ogrom nem u w ysił­ kowi środow isk polonistycznych w poszczególnych oddziałach.

O gólnie rzecz biorąc, obserw acja ostatnich lat w życiu T ow arzystw a po­ zw ala na um iarkow any optym izm . Trw ałość naszej instytucji mającej w ieloletnią tradycję, w ydaje się m ożliw a do utrzym ania nie tylko dlatego, że dow odzi tego historia - potw ierdza ją dośw iadczenie dnia dzisiejszego. Sprzyja temu giętkość struktury organizacyjnej oraz różnorodność problem ów i tem atów , jak ie podej­ m ujem y w tej pracy, w reszcie istnienie kręgu odbiorców , wspólnoty ludzi k o­ chających literaturę; badających ją, czytających, pośredniczących w jej odbiorze. N ajw ażniejszym jednak gw arantem tej trw ałości jest ciągłe pojaw ianie się ludzi oddanych społecznej pracy; działaczy obdarzonych inicjatyw ą i zaangażow aniem - prezesów, członków zarządów oddziałów terenow ych, sekretarzy, skarbników zapew niających praktyczną realizację tego zbiorow ego działania.

Byłoby nieuczciw e nie w ym ienić trosk, jakie tow arzyszyły nam w pracy w tym okresie. Trudności finansow e, załam yw anie się pracy w poszczególnych O ddziałach, m im o w ysiłków tych, którzy chcieli ją podtrzym ać, słaby napływ młodszej generacji polonistów . Te sprawy pow racają na naszych zjazdach, co znaczy, że stanow ią problem ważny, że trzeba je wciąż na now o podejm ow ać z wiarą, że będziem y um ieli znajdow ać sposoby nie tylko na przetrw anie, ale na pogłębianie, rozw ijanie kultury hum anistycznej naszego społeczeństw a.

Barbara Kryda

SPRAWOZDANIE ZE ZJAZDU DELEGATÓW ODDZIAŁÓW

TOWARZYSTWA LITERACKIEGO IM. A. MICKIEWICZA

W RZESZOWIE

W dniach 15-17 w rześnia 1995 roku odbył się w Rzeszow ie Zjazd spra­ w ozdaw czo-w yborczy delegatów O ddziałów Tow arzystw a Literackiego im. A da­ m a M ickiew icza. G ospodarzem zjazdu był O ddział R zeszow ski Tow arzystw a, który w spólnie z Instytutem Filologii Polskiej W yższej Szkoły Pedagogicznej na prośbę Zarządu G łów nego przyjął na siebie rolę organizatora zarów no części statutowej (spraw ozdanie ustępującego Zarządu G łów nego, dyskusja program o­ wa, wybory now ych władz), jak i części naukow ej, pośw ięconej szerokiej pro­ blem atyce „pogranicza kultur” .

(3)

W zjeździe uczestniczyło 62 delegatów i gości, reprezentujących 21 o d ­ działów (Białystok, B ielsko-Biała, Bydgoszcz, C zęstochow a, G dańsk, G rójec, Jarosław , Kalisz, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Przem yśl, R zeszów , Sosnow iec, Starogard Gd., Tarnów, Toruń, W arszaw a, W rocław ). N ie była to zatem pełna reprezentacja, co - jak się wydaje - w ynika z nienajlepszej kondycji oddziałów w nowej rzeczyw istości społeczno-ekonom icznej.

Zjazd otworzył prof. dr hab. Czesław Kłak - prezes oddziału rzeszowskiego i I zastępca rektora Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Rzeszowie. Witając gości w małej auli, zlokalizowanej w nowym gmachu uczelni (Kolegium Wincentego Witosa), przywołując pamięć patrona Towarzystwa („Brama na wciąż otwarta przechodniom ogłaszaJ Że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza”), mówił jako świadek o przeszło trzydziestoletnich dziejach prężnie rozwijającej się uczelni, o polonistyce rzeszowskiej i zbliżającym się czterdziestoleciu Rzeszowskiego Oddziału Towarzy­ stwa, którego rola kulturowa w tym środowisku okazała się bardzo znacząca.

Profesor Zdzisław Libera - prezes Zarządu Głównego TLiAM, współprzewodni­ czący ceremonii otwarcia zjazdu, dziękując organizatorom za trud (w zgodnych opi­ niach późniejszych zjazd i sesja ocenione zostały wysoko), skierował uwagę słuchaczy na problemy funkcjonowania towarzystw naukowych i kulturalnych, na sposób ist­ nienia tych instytucji w obecnej dobie, w gruntownie odmienionych warunkach.

Odczytano też listy gratulacyjne - wicepremiera Aleksandra Łuczaka i wojewody rzeszowskiego Kazimierza Surowca. Uczestników zjazdu i sesji powitał prezydent Rzeszowa - dr inż. Mieczysław Janowski i przedstawiciel Uniwersytetu Przykarpac- kiego w Iwano-Frankowsku (Stanisławów) - profesor Włodzimierz Kaczkan.

Po części oficjalnej rozpoczęła się sesja „Pogranicze kultur”. Złożyło się na nią sześć referatów, z których trzy zostały wygłoszone w pierwszym, zaś trzy następne w drugim dniu obrad. Sesja, której przewodniczyli kolejno: prof. Tadeusz Ulewicz i prof. Teresa Kostkiewiczowa, wzbudziła żywe zainteresowania. Od roz­ ważań metodologicznych na temat kategorii pogranicza kultur (Stanisław Uliasz), poprzez przywołanie wielokulturowości i wielojęzyczności związków na ziemiach wschodnich Królestwa Polskiego i Litwy (Janusz Maciejewski) i problemy pogra­ niczne nad Niemnem w okresie zaborów (Tadeusz Budrewicz) prowadziła do wizji „Galicji szczęśliwej” w prozie Kuśniewicza (Józef Nowakowski), motywów ukra­ ińskich w eseistyce i epistolografii J. Stempowskiego (A.S. Kowalczyk) oraz hu- culszczyzny w korespondencji Stanisława Vincenza z autorem referatu (W łodzi­ mierz Polek z Iwano-Frankowska). Prof. Kostkiewiczowa dokonując zamknięcia sesji powiedziała: „Opuszczamy tę salę wzbogaceni myślowo i pokrzepieni ducho­ wo” . Podkreśliła, że autorzy referatów i dyskutanci wykazali, jakie bogactwo pro­ blemów i spraw kryje w sobie zjawisko pogranicza kultur, jak przełamuje się ono w osobowości konkretnych ludzi i zbiorowości, jak przedstawili je wybitni pisarze naszego wieku - Kuśniewicz, Vincenz, Stempowski.

(4)

A dam a M ickiew icza, by złożyć kwiaty. N a gości oczekiw ała ju ż kilkudziesięcio­ osobow a grupa m łodzieży szkolnej. Profesor L ibera ze w zruszeniem m ówił o m iejscu i roli patrona Tow arzystw a w życiu narodu, jego stałej w nim obecności i żyw otności idei. Uczeń I Liceum O gólnokształcącego im. St. K onarskiego odczytał jed n ą z przypow ieści K siąg narodu i pielgrzym stw a polskiego, która jak że aktualnie zabrzm iała! Pom nik A dam a M ickiew icza w R zeszow ie, w znie­

siony pod koniec ubiegłego wieku w okresie rosnącego kultu poety, został zburzony przez okupantów niem ieckich w 1940 roku i odbudow any przez spo­ łeczeństw o w 1986 roku, w czym swój udział m a także O ddział R zeszow ski Tow arzystw a. Jest więc ów pom nik w R zeszow ie sw oistym znakiem czasu.

Obrady delegatów dotyczące spraw Tow arzystw a toczyły się w dniach 15 i 16 września, po prelekcjach sesji „Pogranicze kultur” . Przew odniczyła im C zesław a Szetela reprezentująca O ddział Rzeszow ski.

Dr Barbara Kryda, sekretarz Zarządu Głównego, złożyła sprawozdanie z dzia­ łalności Towarzystwa w okresie od września 1992 roku do września roku 1995, uzupełnione przez prof. Liberę, który - inspirując dyskusję - przywołał wybrane fakty z dziejów Towarzystwa, określając jego kondycję stowarzyszenia wyższej użyteczności dawniej i obecnie, w warunkach „poszerzonej wolności”. Sprawoz­ danie finansowe przedstawiła dr M aria Bokszczanin, zaś Komisji Rewizyjnej - prof. Mieczysław Inglot, a Sądu Koleżeńskiego - dr Andrzej Biernacki. Świadczyły one o autentycznie trudnej sytuacji ponad stuletniego Towarzystwa.

Dyskusja, w której wzięło udział 22. delegatów , toczyła się żywo, z pełnym zaangażow aniem m ówców , zatroskanych o przyszłość sw ego Tow arzystw a. W w ypow iedziach zastanaw iano się, m iędzy innym i, nad statusem i m iejscem T o ­ w arzystw a we współczesnej hum anistyce polskiej, w skazyw ano na jeg o rolę integrującą środow isko polonistyczne, jak rów nież na konieczność w spółpracy z powstałym i ostatnio tow arzystw am i o innych profilach zainteresow ań. W obec zaniku działalności wielu oddziałów , czego przyczyną jest słaba kondycja fi­ nansow a Tow arzystw a, choć nie tylko, pytano, czy Tow arzystw o ma się nasta­ wiać na m asowość, czy też zostać stow arzyszeniem w jakim ś sensie elitarnym . M ocno akcentow ano potrzeby szkolnej edukacji polonistycznej, tak nauczycieli, jak i m łodzieży, szczególnie m aturzystów i kandydatów na studia, oraz aktual­

ność prac nad reform ow anym i przez M EN program am i nauczania język a pol­ skiego, w czym Tow arzystw o od lat uczestniczy. O bok znaków zapytania po­ jaw iały się też propozycje rozw iązań i budujące przykłady realizow ania zadań T ow arzystw a M ickiew iczow skiego przez poszczególne oddziały, które na m iarę swoich m ożliwości i w arunków prow adzą zarów no pracę naukow o-badaw czą jak i edukacyjno-popularyzatorską, upow szechniając w sw oim środow isku w ie­ dzę o literaturze. Pow racał też m otyw M ickiew iczow ski w zw iązku ze zbliżającą się dw usetną rocznicą urodzin poety - do obchodów rocznicy pow inno się przygotow ać nie tylko Tow arzystw o, ale cała polonistyka uniw ersytecka.

(5)

W godzinach w ieczornych drugiego dnia obrad dokonano wyboru now ego Zarządu G łów nego i z praw dziw ym zadow oleniem przyjęto objęcie funkcji p re­ zesa ponow nie przez prof. Zdzisław a Liberę.

Aby tradycji stało się zadość, do program u zjazdu została w pisana w ycie­ czka. Jakby w stępem do niej był wyjazd do Łańcuta na zakończenie pierw szego dnia obrad, połączony ze zw iedzeniem zamku i koktajlem w apartam entach ordynata. Starannie utrzym any zabytek, na który składają się: pałac z przepięk­ nym, jakby zam ieszkałym w nętrzem , zespół parkow y i słynna pow ozow nia, widziany nocą dostarczył zm ęczonym ju ż delegatom głębokich wzruszeń.

W niedzielę, 17 września, odbyła się zaplanow ana wycieczka. T rasa pro­ w adziła na w schód przez Przew orsk do Jarosławia, a stam tąd do Sieniawy. W Jarosław iu, który ze względu na bogactw o zabytków i ślady w ielokulturo- wości mógł sam być celem zw iedzania, zapisał się w pam ięci zw iedzających zespół klasztorny OO. D om inikanów , po którym oprow adził gości ojciec przeor, a następnie rynek z innymi zabytkam i. D odajm y, że było to także spotkanie z przedstaw icielam i Oddziału Jarosław skiego i jeg o zasłużoną Prezes, p. H eleną Szczepanik. D yrektor W ydziału Kultury przyjął delegatów w ratuszu filiżanką kawy i słynnym i ciastkam i z fabryki cukierniczej „San” .

W Sieniaw ie - do której Czartoryscy przenieśli się po pow staniu listopa­ dow ym , po konfiskacie ich dóbr w zaborze rosyjskim - celem zw iedzających był pałac i krypta grobow a w podziem iach kościoła. K rypta (od paru lat w yre­ m ontow ana i będąca pod opieką m iejscow ych władz kościelnych) m ieści trum ny wielu przodków rodu. Tu spoczyw ają prochy księżnej Izabeli, księcia A dam a Jerzego. Ż ałobne wstęgi i wieńce pogrzebow e, jak ie tu niegdyś wisiały na ścia­ nach, zostały przeniesione do jednej z sal pałacu. K rypta jest ogołocona i smutna. Pałac C zartoryskich, w reszcie odrestaurow any i urządzony jak o hotel, z rozle­ głym parkiem , w którym stary drzew ostan przed kilku laty zniszczyła burza, przyw oływ ał obrazy życia w tym ośrodku przekazane na kartach literatury, w pam iętnikach i listach.

U roczysty obiad, przem ów ienia i toasty prezesów - prof. Libery i prof. K łaka były ostatnim akcentem zjazdu. Pozostała jeszcze droga pow rotna do W arszaw y, K rakow a, W rocław ia i innych m iast Polski, z których delegaci przy­ byli do R zeszow a.

M ożna rzec, że Zjazd R zeszow ski spełnił swoje zadania. D okonano na nim rozpoznania w arunków i m ożliw ości, potrzeb i form działania Tow arzystw a, jeg o tw órczej obecności w życiu społecznym . Nie bez znaczenia były zwykłe kontakty zaprzyjaźnionej grupy ludzi tw orzących Tow arzystw o M ickiew iczo­ w skie, w którym przesłania poety znad W ilii i N iem na stanow ią stałą inspirację.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Uncoupling of carbon fixation in the light from nitrogen uptake in the dark enriched under variable conditions (freshwater, marine, under high silicate concentrations)

This paper presented a linear model predictive control strategy for the optimization of the throughput of an urban road traffic network. The main contribution of this paper is that

We compare two different approaches for automating proof steps of the progress proofs for this type system against each other: firstly, our own tool Veritas, which translates

Finite elements are used to model two types of track (conventional ballasted track and slab track), using a vehicle to dynamically simulate the behaviour in these zones as a

Along with a novel aircraft concept, the European project AHEAD (Advanced Hybrid Engines for Aircraft Development) resulted in the conceptual design of a gas

Combining a tailor-made ontology for the aerospace domain with a relational database system for Ontology-Based Data Access (OBDA), maintenance documents relevant to a specific

Among the specialized requirements for these readouts is the ability to operate at high device bias voltages (in some cases V > 100V). Measurements from recently-fabricated

Keywords: starchitect; Zaha Hadid; Al-Wakrah stadium; 2022 FIFA World Cup; Qatar; migrant workers; Nepal; India; deaths; architectural critics; Martin Filler; The Guardian