• Nie Znaleziono Wyników

Problemy rozwoju społeczno-gospodarczego województwa lubelskiego na tle kraju w okresie Polski Ludowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problemy rozwoju społeczno-gospodarczego województwa lubelskiego na tle kraju w okresie Polski Ludowej"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Przeciszewski

Problemy rozwoju

społeczno-gospodarczego

województwa lubelskiego na tle

kraju w okresie Polski Ludowej

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia 8, 1-18

1974

(2)

A N N A LES U N IV E R SIT A T IS M A RIA E C U R IE-SK ŁO D O W SK A • L U B L IN POLSKA • ПОЛЬША • POLAND

Vol. VIII, 1 Sectio H 1974

I n s t y tu t E k o n o m ii P o lity c z n e j i P la n o w a n ia . W y d z ia ł E k o n o m ic z n y U M CS

T a d e u s z P R Z E С I S Z E W S К I

Problemy rozwoju społeczno-gospodarczego województwa lubelskiego

na tle kraju w okresie Polski Ludowej

Проблемы общественно-хозяйственного развития люблинского воеводства на ф оне всей страны в период Народной Польши

Problems of Socio-Economic Developm ent of the District of Lublin against the Background of the Country during the Period

of the People’s Republic of Poland

UWAGI WSTĘPNE

W okresie zaborów i w la ta c h m ięd zy w o jen n y ch w ojew ództw o lu b elsk ie n ależało do n a jsła b ie j ro zw in ięty c h obszarów ziem polskich, zaś w la ta c h w o j­

ny i o k u p a c ji do n a jb a rd z ie j zniszczonych (tak w zakresie s tr a t w ludziach, ja k w m a ją tk u p ro d u k c y jn y m i zasobie m ieszkaniow ym ). P om im o n ie z b y t pom yślnego b ila n su o tw a rc ia realizo w ało w szy b k im tem p ie tru d n e zad an ia odbudow y, przechodząc n a przełom ie la t 40-tych i 50-tych do w y k o n a n ia am ­ b itn y c h zad a ń u p rzem y sło w ie n ia i unow ocześnienia ro ln ictw a, ro zb u d o w y in ­ f r a s tr u k tu r y tech n iczn ej i społecznej oraz szybkiego w zro stu poziom u m a te ­ ria ln y c h i k u ltu ra ln y c h w a ru n k ó w życia ludności.

W a rty k u le n in iejszy m dokonano p ró b y an alizy głów nych osiągnięć w oje­ w ó d ztw a w m in io n y m 30-leciu na tle k r a ju — ze zw róceniem u w ag i n a istn ie ­ jące jeszcze b ra k i i w y p ro w ad ze n iem pew nych w niosków n a przyszłość.1 Roz­ w a żan ia o p a rte b ęd ą p rzed e w szystkim na d an y ch G U S 2 i W ojew ódzkiego U rzędu S taty sty cz n eg o w L u b lin ie oraz na dotychczasow ym d o ro b k u zespo­ łów ekonom istów , p la n istó w i sta ty sty k ó w lu b elsk ich .3

1 A r ty k u ł s t a n o w i s k r ó c o n ą w e r s j ę r e f e r a tu a u to r a , w y g ło s z o n e g o n a S e s ji N a u k o w e j

U n iw e r s y te tu M a rii C u r ie -S k ło d o w s k ie j, z o r g a n iz o w a n e j z o k a z ji 500-letn iej r o c z n ic y u t w o r z e ­ n ia w o je w ó d z t w a lu b e ls k ie g o 1474— 1974 (L u b lin , 11 g r u d n ia 1974 r.). * P o z a b ie ż ą c y m i d a n y m i s ta ty s ty c z n y m i n a s z c z e g ó ln ą u w a g ę w a n a liz ie m ie js c a w o j e ­ w ó d z tw a lu b e ls k ie g o w k r a ju z a s łu g u je s tu d iu m s p e c j a lis t y c z n e p t. R o z w ó j r e g i o n a l n y P o l s k i w ś w i e t l e b a d a n i a d o c h o d u n a r o d o w e g o G U S , W a r sz a w a 1973, ss. 175. 5 U ję ty m g łó w n ie w d w u w y d a w n ic tw a c h : A . L u b e l s k i e . R o z w ó j w o j e w ó d z t w a w P o l s c e L u d o w e j . P r a c a z b io r o w a p o d red . A . K i e r - k a. W a r sz a w a 1971, P W N , ss. 365. z u w a g i n a to , ż e p r z y c y to w a n iu w t e k ś c ie p o w o ły w a n o s ię d la z w ię z ło ś c i ty lk o n a n u m e r y s tr o n te j p u b lik a c ji, p o d a ję o d ra zu łą c z n ie a u t o r ó w p o ­ s z c z e g ó l n y c h je j r o z d z ia łó w . 1) R. W ó j c i k : P r z e d m o io a , s. 7—10; 2) T . S z c z e p a n i k : O g ó l n a c h a r a k t e r y s t y k a w o j e w ó d z t w a , s. 11—38; 3) Z. M a ń k o w s k i : Z a r y s n a j n o w s z y c h d z i e j ó w w o j e w ó d z t w a , s. 39—74; 4) F. U h o r c z a k: P r o b l e m y l u d n o ś c i o w e . Z a g a d n i e n i a d e ­ m o g r a f i c z n e i o s a d n i c t w o , s . 76—118; 5) A . K i e r e k: Z a t r u d n i e n i e , s. 119—126; 6) B . K u r e k : W a r u n k i ż y c i a l u d n o ś c i , s. 127—144; 7) A . K i e r e k : G o s p o d a r k a w o j e w ó d z t w a , s. 145—274; ł A n n a le s , s e c t io H , t. V III

(3)

Ze w zg lęd u n a ogrom istn iejące g o m a te ria łu i og ran iczo n ą objętość o p ra ­ cow ania niem o żliw e b yło oczyw iście sięgnięcie do w szy stk ich źró d e ł oraz p ełn e m onog raficzn e u jęcie te m a tu .4 Z d ru g ie j je d n a k stro n y , poza pozycjam i opu­ b lik o w a n y m i s ta ra n o się w y k o rz y sta ć ró w n ież d o ro b ek w ła sn y Z a k ła d u P la ­ n o w an ia i P o lity k i G ospodarczej UMCS, k iero w a n eg o przez a u to ra niniejszego a rty k u łu , na k tó ry złożyły się m .in. d łu g o le tn ie d y sk u sje n a se m in a ria c h m a ­ g iste rsk ic h i d o k to ra n c k ic h o ra z a n alizy p o d ejm o w an e przez p raco w n ik ó w Z a k ła d u .5

1. WZROST PODSTAWOWYCH DZIAŁÓW PRODUKCJI MATERIALNEJ P om im o zn aczn y ch sukcesów rozw ojow ych w ojew ództw a w ok resie P olski L u d o w ej n ie u d ało się jeszcze w ta k k ró tk im stosunkow o czasie zlikw idow ać całkow icie jego odziedziczonej po przeszłości cechy c h a ra k te ry s ty c z n e j — p rz y ­ należności do g ru p y reg io n ó w sła b ie j ro zw in ięty ch , tj. z n a jd u ją c y ch się p o n i­ żej śred n ieg o poziom u w k ra ju . D latego, podczas g d y w sk ali k ra jo w e j w y ­ stę p u je już zd ec y d o w an a p rz e w a g a u d z ia łu p rz e m y słu nad ro ln ic tw e m w w y ­ tw a rz a n y m dochodzie n a ro d o w y m , to sy tu a c ja w ojew ó d ztw a c h a ra k te ry z u je się, ogólnie m ów iąc, p e w n ą ró w n o w a g ą 6 ro li o b y d w u ty ch działów , a więc g e­ n e ra ln ie niższym niż śred n io w k r a ju poziom em ro zw o ju p rzem y słu .

1. 1. R O Z W Ó J P R Z E M Y S Ł U W P O W O J E N N Y M 30-LECIU

N a sw o isty b ila n s o tw a rc ia w o k resie P o lsk i L u d o w ej w p ły n ę ły zn ane zniszczenia w o je n n o -o k u p a c y jn e , k tó re p rzy czy n iły się do p ew nego cofnięcia w zględnego m iejsca w o jew ó d ztw a w k r a ju w la ta c h o d budow y w sto su n k u do 1939 r. 8) E. M a c h o c k i : O ś w i d t a , s. 276—292; 9) J. M a l a r c z y k : N a u k a i s z k o l n i c t w o w y ż s z e , s. 293—315; 10) M . G a w a r e c k a : K u l t u r a , s. 316—340; 11) E . F i j a ł k o w s k i : Z a ł o ż e n i a r o z w o j o w e w o j e w ó d z t w a w p l a n i e p e r s p e k t y w i c z n y m , s. 341—354; 12) A . K i e r e k : B i b l i o g r a f i a t s. 355—361. B . L u b e l s z c z y z n a 1944—1974. W o je w ó d z k i U r zą d S t a ty s t y c z n y w L u b lin ie , L u b lin 1974, ss. 119 (p lu s d ia g r a m y ). A u to r ó w k o le j n y c h fr a g m e n t ó w t e g o o p r a c o w a n ia w y m ie n ia m z e w z g lę ­ d ó w w y ż e j p o d a n y c h : 1) R . W ó j c i k : P r z e d m o w a , s. 3—6; 2) L . B a r w i ń s k a : P r z e o b r a ­ ż e n i a s p o ł e c z n o - d e m o g r a f i c z n e , s . 7—20; 3) Z. S ł o t w i ń s k i : I n w e s t y c j e i b u d o w n i c t w o , 4) W . H o 1 1 z m a n: P r z e m y s ł , s. 31—40; 5) J . Z a l e w a : K o ln tc tio o , s . 41—50; 6) Z . S ł o t w i ń s k i : T r a n s p o r t i ł ą c z n o ś ć , s. 51—58; 7) Z . S ł o t w i ń s k i : G o s p o d a r k a m i e s z k a n i o ­ w a i k o m u n a l n a , s. 59—69; 8) B . N o w a c k i : H a n d e l w e w n ą t r z n y ; 9) J. K a r g u l , T. K ą c k i , B. N o w a c k i : O ś w i a t a , n a u k a i s z k o l n i c t w o w y ż s z e , s. 83—93; 10) J. C y w o n i u k: K u l t u r a , s. 94—98; 1 1 ) B . N o w a c k i : O c h r o n a z d r o w i a i o p i e k a s p o ł e c z n a , s. 99—102; 12) J . M a r t y - c h i e w i c z : K r o n i k a w a ż n i e j s z y c h w y d a r z e ń g o s p o d a r c z y c h l a t 1944—1973, s. 103—119.

* N ie m o ż liw e b y ło te ż p e łn e u j e d n o lic e n ie c z a s o k r e s u , do j a k ie g o o d n o sz ą s ię d a n e s t a ­ t y s t y c z n e . C zęść z n ic h , z w ła s z c z a p o c h o d z ą c y c h z b ie ż ą c e j s t a t y s t y k i G U S, u d a ło s ię d o p r o ­ w a d z ić d o r. 1973, in n e n a t o m ia s t, g łó w n ie p o c h o d z ą c e z o s z a c o w a ń d o c h o d u n a r o d o w e g o (d o ­ k o n y w a n y c h raz n a p ię ć la t) — o g r a n ic z a ją s ię d o r o k u 1970.

5 Z a z e b r a n ie n ie j e d n o k r o t n ie t r u d n y c h d o u z y s k a n ia d a n y c h d o ta b lic s ta t y s t y c z n y c h

i z e s t a w ie ń lic z b o w y c h w t e k ś c ie , a u t o r s k ła d a g o r ą c e p o d z ię k o w a n ie n a s tę p u j ą c y m p r a c o w n i­ k o m Z a k ła d u : dr U r s z u li W ic h , m g r E H ła w a c z , m g r M . W r o c h n ie i m g r H . K o to w i. A u to r d z ię k u j e r ó w n ie ż z a u w a g i d o c a ło ś c i o p r a c o w a n ia , z g ło s z o n e p r z e z p r o f. dr. A . K ie r k a , m g r J. M a r t y c h ie w ic z a , m g r H . K o ta i dr U . W ic h .

6 A u to r o g r a n ic z a s ię d o te g o o g ó ln e g o s t w ie r d z e n ia b e z p o d a w a n ia o d p o w ie d n ic h d a n y c h

s t a t y s t y c z n y c h , g d y ż o d n o ś n e o s z a c o w a n ia G U S i P A N o b c ią ż o n e są w ie lo m a u s te r k a m i i w y ­ m a g a j ą d łu g ic h k o m e n ta r z y m e to d o lo g ic z n y c h , c o w y k r a c z a ło b y p o z a s z c z u p łe r a m y n in ie j ­ s z e g o a r t y k u łu .

(4)

P r o b le m y r o z w o ju s p o łe c z n o -g o sp o d a r c z e g o w o je w ó d z tw a lu b e lsk ie g o .., 3

W p o ró w n an iu z tą sy tu a c ją w yjściow ą w okresie re a liz a cji N arodow ych P la n ó w G ospodarczych w la ta c h 1950— 1973 w ojew ództw o dokonało o grom ne­ go postępu. P rz y blisko 10-krotnym w zroście p ro d u k c ji g lobalnej p rz em y słu w sk ali k ra ju (w cenach stałych), u d ział p ro cen to w y p rzem y słu w ojew ództw a lubelskiego w przem yśle k ra jo w y m w zakresie m ożliw ych do u z y sk a n ia w sk aźn ik ó w p rz e d sta w ia ł się n astę p u ją c o 7:

1950 1960 1970 1973

Produkcja globalna 1 , 6 2,7 3,5 3,5

Produkcja globalna w przemyśle

uspołecznionym 1,5 2 , 6 3,4 3,5

Zatrudnienie w przemyśle ogółem 1 , 6 2,5 3,0 3,5

Zatrudnienie w przemyśle uspołecz­

nionym 1,5 2,4 2,9 3,2

Zatrudnienie w przemyśle na 1000

m ieszkańców (osób) 2 0 39 64 74

Zatrudnienie w przemyśle przy

wskaźnikach krajowych = 1 0 0 25,0 39,0 51,9 55,2

Wartość produkcji globalnej na 1

mieszkańca w tys. zł 7,3 18,3 25,2

Wartość produkcji globanej przy

wskaźnikach krajowych = 1 0 0 44,2 55,6 59,6

Udział nakładów inw estycyjnych w przem yśle uspołecznionym w oje­ wództwa przy wskaźniku krajo­

w ym = 1 0 0 3,48 4,49 2,7 1°

Pow yższe w y b ra n e w sk aźn ik i porów naw cze w sk azu ją p rzed e w szy stk im n a ogrom ny aw a n s przem y sło w y w ojew ództw a, w y ra ż a ją cy się p onad 2 -k ro t- n y m zw iększeniem jego u d ziału w p ro d u k c ji g lo b aln ej i z a tru d n ie n iu (w sto ­ su n k u do ś re d n ie j k rajo w ej). B iorąc pod u w ag ę re la c ję w arto ści p ro d u k c ji glo b a ln ej n a 1 m ieszkańca, n ależy w skazać, że w ojew ództw o osiągnęło w r. 1973 już blisko 60,% poziom u k ra jo w eg o .11

K o le jn y m zag ad n ie n iem są zm iany s tru k tu ry gałęziow ej p rzem y słu w o je ­ w ó d ztw a u z y sk an e na p o d staw ie d an y ch za o sta tn ie 13-lecie. S tru k tu ra ta p rz e d sta w ia się obecnie n a stęp u jąc o (wg p rocentów u d z ia łu )18:

1) przem y sł spożyw czy — 36,5% (wobec 17,2% w k ra ju ), 2) m etalow o-m a- szynow y — 27,8% (39,1%), 3) le k k i — 10,4% (12,8%), 4) chem iczny — 9,0% (9,2%), 5) m in e ra ln y — 7,3% (4,0%), 6) d rzew n y — 3,6% (4,8%), 7) pozostałe gałęzie — 5,3% (12,9%).

J a k w idać, d w iem a gałęziam i, k tó ry c h p ro d u k c ja n a jb a rd z ie j liczy się w sk ali k ra jo w e j, są: przem y sł spożyw czy o c h a ra k te rz e tra d y c y jn y m i p rze­ m ysł m etalow o-m aszynow y, zb u d o w an y p raw ie od pod staw w okresie po ­ w o jen n y m . 7 L u b e l s z c z y z n a . . . , s. 31 i 36, L u b e l s k i e . . . , s. 186, M a ł y r o c z n i k s t a t y s t y c z n y G U S 1974, s. 91 i 107. 5 L a ta 1961—1965. » L a ta 1966—1970. 11 W m ie r n ik u p r o d u k c ji c z y s te j na je d n e g o m ie s z k a ń c a je s t to je d n a k z n a c z n ie m n ie j. D la r o k u 1970 p r z y w s k a ź n ik u p r o d u k c ji g lo b a ln e j 55,6% p o z io m u k r a jo w e g o , w s k a ź n ik p r o ­ d u k c j i c z y s te j w y n ió s ł w g G U S ty lk o 42,9% w c e n a c h fa k ty c z n e j r e a liz a c ji i 46% w tz w . c e n a c h 18 W m ie r n ik u w a r to ś c i p r o d u k c ji g lo b a ln e j. »» R o k 1973. u m o w n y c h , tj. b e z p o d a tk ó w i r ó ż n ic b u d ż e to w y c h . Z ob . R o z w ó j r e g i o n a l n y . . . , s. 41.

(5)

1. 2. R O Z W Ó J I P R Z E O B R A Ż E N IA P R O D U K C J I R O L N E J

Do n a jb a rd z ie j ogólnych cech ro ln ic tw a w w o jew ó d ztw ie zaliczyć n ależy w ysoki u d ział in d y w id u a ln y c h g o sp o d a rstw chłopskich w u ż y tk o w a n iu g ru n ­ tó w (94,0% w obec 80,5% w s k a li k r a ju 1S) o raz p rz eciętn ie m ałe ich rozm iary. Z naczenie ro ln ic tw a w g o spodarce w o jew ó d ztw a w y n ik a stąd , że dział te n za­ tru d n ia ł w r. 1970 ok. 62% c zy n n y ch zaw odow o 14, a w r. 1974 d a w a ł u trz y ­ m an ie 50,8% lu d n o ści re g io n u (k ra j 27,2%).15

Pom im o n isk ieg o poziom u w y p o sażen ia ro ln ic tw a lu b elsk ieg o w śro d k i p ro d u k c ji sy tu a c ja w ty m z a k re sie sto p n io w o p o p ra w ia się, zw łaszcza w la ­ tach o statn ich . T ak np. p o w ierzc h n ia u ż y tk ó w ro ln y ch p rz y p a d a ją cy c h n a je d ­ nego czynnego zaw odow o u le g ła, ze w z g lęd u n a o d p ły w lu d n o ści z ro ln ictw a, zw ięk szen iu w la ta c h 1950— 1970 o 7% (tj. do 2,5 h a, w obec 3,9 h a w k ra ju ). Z k o lei w a rto ść śro d k ó w trw a ły c h n a jed n eg o zatru d n io n eg o w zro sła w 10-le- ciu 1960— 1970 o 56% , tj. do 80,7 tys. zł.16 D zięki te m u w a rto ść b r u tto śro d k ó w trw a ły c h n a 1 h a u ż y tk ó w ro ln y c h zw ięk szy ła się z 63,5% śre d n ie j k ra jo w e j w r. 1961 do 73% tego poziom u w r. 1973. W zrost te n n a s tą p ił w sk u te k p rz e ­ k ro czen ia k ra jo w e g o poziom u w arto ści n a k ła d ó w n a in w e sty c je p ro d u k c y jn e , m .in. m e lio racy jn e, w re jo n ie k a n a łu W iep rz-K rzn a. Z naczny p o stęp o siąg n ię­ ty zo stał w d zied zin ie e le k try fik a c ji ro ln ic tw a (odpow iedni w sk aź n ik w zrósł z k ilk u p ro c e n t z a g ró d p rz ed w o jn ą do 92% w r. 1973) oraz w sto so w an iu n a ­ w ozów sztu czn y ch i w a p n a naw ozow ego (z w ie lo k ro tn ie niższych od śre d n ie j k ra jo w e j ilości w r. 1950 do p ra w ie 100% tego poziom u w r. 1973 17). W zrost w a rto śc i p ro d u k c ji z 1 h a u ż y tk ó w ro ln y c h , w sto su n k u do śre d n ie j k ra jo w e j p rz y ję te j za 100, p rz e d sta w ia ł się n a stę p u ją c o 18:

1060 1970

Produkcja globalna 101,8 107,8

Produkcja końcowa 98,5 106,4

Produkcja czysta 105,8 130,7

O znaczało to p o n ad 2 -k ro tn e zw iększenie w o k resie p o w o jen n y m plonów g łó w n y ch ziem iopłodów oraz p ogłow ia z w ie rz ą t in w e n ta rsk ic h n a 100 h a u ż y t­ ków ro ln y c h w w o jew ó d ztw ie.

W zak resie k ie ru n k ó w zm ia n s tr u k tu r y zasiew ów k o rz y stn e było zw ięk­ szenie u d z ia łu u p ra w y p szenicy i jęczm ienia oraz, ty m b a rd z ie j, u p ra w p rz e ­ m y sło w y ch (b u ra k i cu k ro w e, ty to ń , konopie, zioła, w arzy w a), a ta k ż e zw ięk­ szenie u d z ia łu p ro d u k c ji n a sie n n e j. U m ożliw iło to ró w n o leg ły w zro st sk u p u p o d staw o w y ch p ro d u k tó w ro ln y c h , p o w o d u ją cy osiągnięcie przez w ojew ódz­ tw o w ysokich w sk aźn ik ó w w sk a li k ra jo w e j (15,4% k ra jo w e g o sk u p u ja j, 11,8% ow oców i 9,5% żyw ca).19

N ie oznacza to oczyw iście, że n a stą p iło już p ełn e zasp o k o jen ie p o trzeb w o­ jew ó d ztw a w dziedzinach: w y p o sażen ia ro ln ic tw a w śro d k i p ro d u k cji, ro z­ w oju b u d o w n ic tw a w iejsk ieg o , p o dnoszenia się k u ltu r y ro ln ej; w y m a g a ją one b o w iem dalszego szybkiego ro z w o ju w przyszłości.

n R o c z n i k s t a t y s t y c z n y G U S 1974, s. 300. R o z w ó j r e g i o n a l n y . . . , s . 45. « R o c z n i k s t a t y s t y c z n y G U S 1974, s. 339. i« L u b e l s z c z y z n a . . . , s. 42. w I b i d . , s. 44—45. » I b i d . , s. 46. » I b id ., s . 49.

(6)

P r o b le m y r o z w o ju s p o łe c z n o -g o s p o d a r c z e g o w o je w ó d z tw a lu b e lsk ie g o .., 5

1. 3. T R A N S P O R T I Ł Ą C Z N O ŚĆ

Ze w zględu n a m in im aln e b u dow nictw o lin ii n o rm aln o to ro w y ch i lik w i­ d ację n ie k tó ry c h lin ii w ąskotorow ych, w s k a ź n i k l i n i i k o l e j o w y c h czy n n y ch obecnie zw iększył się nieznacznie z 4,0 k m w r. 1937 do 4,4 k m (na 100 k m 2) w r. 1973, p rzy śre d n ie j k ra jo w e j 8,5 km . N ie oznacza to oczy­ w iście, że w la ta c h p o w o jen n y ch poza odbudow ą zniszczeń n ie dokonano po­ stę p u w w ielu dziedzinach (budow y szereg u stacji, m o d ern izacji i e le k try fik a ­ cji lin ii oraz w ielokrotnego w zro stu przew ozów , głów nie tow arow ych). T ym n ie m n ie j sta n zagęszczenia i poziom m o d ern izacji sieci k o lejow ej uzn ać m oż­ na za n ajsłab sze ogniw o rozw oju sfe ry p ro d u k cji m a te ria ln e j w ojew ództw a w 30-leciu.

D użo lepiej p rzed staw iało się b u d o w n i c t w o s i e c i d r ó g k o ł o ­ w y c h o n aw ie rz c h n i tw a rd e j. P rz e d w o je n n y w sk aźn ik 12,3 k m n a 100 k m 8 po w ierzch n i został zw iększony w r. 1973 do 32,3 km , czyli do 263% i 73% po­ ziom u krajow ego. S łab ą s tro n ą tego n iew ątp liw eg o postęp u w sk a li w oje­ w ó d ztw a je st n ieró w n o m iern o ść rozm ieszczenia sieci drogow ej, szczególnie m ało ro zw in iętej w w ielu p o w ia tach rolniczych, ja k h rubieszow ski, k ra s n o ­ sta w sk i czy zam ojski. N ato m iast znacznie zw iększyła się liczba pojazdów sa­ m ochodow ych o raz przew ozów to w aro w y ch i osobow ych, realizo w an y ch przez p u b liczn y tra n s p o r t sam ochodow y.

W sąsied n iej dziedzinie — łączności — szczególnie szybki postęp d a ł się zauw ażyć w e w zroście sieci placów ek pocztow ych,20 n a to m iast nieco m niejszy w dziedzinie liczby ab o n e n tó w telefonicznych (stan 24,8 ab o n en tó w n a 1000 ludności w r. 1973 re p re z en to w a ł tylko 65% poziom u krajow ego).21

2. CZYNNIKI WZROSTU PRODUKCJI I ICH EFEKTYWNOŚĆ

Do w a ru n k ó w , k tó re um ożliw iły ta k znaczny rozw ój w o jew ó d ztw a w o k re­ sie pow o jen n y m , zaliczyć przed e w szystkim n ależy u stan o w ien ie now ych, so ­ cjalisty czn y ch sto su n k ó w społeczno-ekonom icznych oraz w p ro w ad zen ie sy ste ­ m u gosp o d ark i plan o w ej. J a k w całym k ra ju , ta k i w w o jew ództw ie lu b e l­ skim , pozw oliło to n a szybką lik w id ację najw ięk szej bolączki ok resu m iędzy­ w ojennego, ja k ą b y ł p ro b lem tzw. lu d zi zbędnych w ro ln ictw ie, a n a stę p n ie n a w y g o sp o d aro w an ie w ysokiej ak u m u la c ji n a cele przyspieszonego u p rze­ m ysłow ienia.

W śród ty ch ogólnych czynników n iem ałą rolę o d eg ra ły też w a ru n k i n a- tu ra ln o -p rz y ro d n icz e regionu. Poza tra d y c y jn ie d o b rą bazą glebow o-klim a- ty czn ą, sp rz y ja ją c ą rozw ojow i ro ln ic tw a i p rzem y słu rolno-spożyw czego, w o k resie p o w o jen n y m dokonano daleko idącej in te n sy fik a c ji b a d a ń geologicz­ nych; dzięki ty m b ad an io m znacznem u w zbogaceniu uległy bogactw a su ro w - cow o-en erg ety czn e w ojew ództw a, z p e rsp e k ty w ą rozw oju L ubelskiego Z ag łę­ bia W ęglow ego na czele.

*® P o d c z a s g d y b e z p o ś r e d n io p o w o j n ie n a je d n ą p la c ó w k ę p o c z to w ą p r z y p a d a ło 7,5 ty s . m ie s z k a ń c ó w , to w r. 1973 ju ż t y lk o 3,4 ty s ., tj. p o n a d d w u k r o tn ie m n ie j ( L u b e l s z c z y z n a . . . , s . 56). O s ią g n ię ty w s k a ź n ik 2,3 p la c ó w e k n a 100 km* p o w ie r z c h n i z b liż y ł s ię b a r d z o d o p o ­ z io m u k r a jo w e g o w r. 1973, w w y s . 2,5 p la c ó w e k .

*» o p o z o s ta ły c h d z ia ła c h p r o d u k c ji m a t e r ia ln e j , Jak b u d o w n ic tw o o r a z o b r ó t to w a r o w y , b ę d z ie m o w a w d a ls z y c h c z ę ś c ia c h a r ty k u łu .

(7)

P rzechodząc do czynników , k tó re o d e g ra ły bezp o śred n ią rolę w zw iększe­ n iu p ro d u k c ji, zajm ę się b liże j w y siłk iem w za k resie in w e sty c ji i b u d o w n ic­ tw a z je d n e j stro n y oraz w y k o rz y sta n ia i ro zw o ju zasobów lu d zk ich z d r u ­ giej.

2. 1. R O Z W Ó J IN W E S T Y C J I I B U D O W N IC T W A

W ielkość n a k ł a d ó w i n w e s t y c y j n y c h w gospodarce uspołecz­ n io n ej w o jew ó d z tw a w m in zł (ceny sta łe w r. 1971), ich d y n a m ik ę i u dział w n a k ła d a c h k ra jo w y c h p rz e d sta w ia poniższe z estaw ien ie22.

Nakłady 1950— 1955 195&—1960 1961— 1965 1966— 1970 1971—1973 inw estycyjne w min. zł 13 851,3 15 893,8 24 927,7 41 662,7 32 415,7 1950—19155 = 100 100,0 114,7 180,0 300,8 234,0 Okres poprzedni = 100 114,7 156,8 167,1 77,8 Udział Polski = 100 4,1 4,0 4,2 4,7 4,0

Z z estaw ien ia w id ać p rz e d e w szystkim , że tem po w z ro stu n a k ła d ó w in w e ­ sty c y jn y c h uległo (w ciągu d ługiego czasu) przy sp ieszen iu . Po p ew n y m o słabie­ n iu d y n a m ik i w pięcioleciu 1956— 1960, u d z ia ł w ojew ó d ztw a w n a k ła d a c h ogól­ n o k ra jo w y c h zw iększył się w la ta c h sześćdziesiątych, o siągając p u n k t szyczyto- w y r. 1967 (z u d z ia łe m 5%).23 M im o ciągłego w z ro stu n a k ła d ó w w m i­ lio n ach zł, u d ział w o je w ó d z tw a w k ra jo w y m w y siłk u in w e sty c y jn y m z m n iej­ szył się w u b ie g ły m 6-leciu do 4% (w r. 1973). P o d o b n a te n d e n c ja w y stęp o w a­ ła w k sz ta łto w a n iu się w ysokości n a k ła d ó w in w e sty c y jn y c h n a 1 m ieszkańca. N ie k o rz y stn ą d la w o jew ó d ztw a w y m o w ę ty ch w sk a źn ik ó w o słabia częścio­ wo b a rd z ie j p o m y śln e k sz ta łto w a n ie się w zględnej s y tu a c ji p rz e m y słu lu b e l­

skiego (tj. n a tle k ra ju ) w zak re sie w y p o sażen ia w śro d k i trw a łe .

U d ział p rz e m y słu w całości n a k ła d ó w in w e sty c y jn y c h oscylow ał w la ­ tach 1957— 1973 w okół 40%, o siąg ając stosunkow o n ajw y ższy poziom w ro k u 1965 (47,1%), zm n iejszając się je d n a k ż e w r. 1973 do 37,1% (w obec 48,7% ś r e d ­ nio w k ra ju ). N a d ru g im m ie jsc u w w o jew ó d ztw ie z n a jd u je się o statn io tr a n s ­ p o rt i łączność (w r. 1973 — 17,1% w obec 11,2% w k ra ju ), n a trz e c im — go­ sp o d a rk a k o m u n a ln a i m iesz k an io w a (15,1% w obec 14,6%), c zw arte m iejsce p rz y p a d a usp o łeczn io n em u ro ln ic tw u , k tó re do r. 1970 u trz y m y w a ło się na d ru g im m iejscu (14,2% w obec 9,4% w k ra ju ).

Z nacznie poniżej w sk aźn ik ó w k ra jo w y c h pozostaje b u d o w n ictw o (3,7% w o­ bec 6,1%), n a to m ia st w yżej — o b ró t to w a ro w y (4,7% w obec 3,1%). Pozostałe działy u słu g s o c ja ln o -k u ltu ra ln y c h nie o d b ie g a ją zb y tn io od p ro p o rc ji k ra jo ­ w y ch .24

Z p rzy to czo n y ch d a n y ch w y n ik a, że w ojew ództw o lu b elsk ie z n a jd u je się zd ecydow anie p o n iżej u d z ia łu n a k ła d ó w o g ó ln o k rajo w y c h w p rzem y śle i b u ­ do w n ictw ie, n a to m ia st p o w yżej — w tra n sp o rc ie i łączności, ro ln ic tw ie i obro­ cie to w aro w y m o raz gosp o d arce k o m u n a ln e j i m ieszkaniow ej.

Ś ro d k i in w e sty c y jn e ze źró d eł p u b liczn y ch b yły u z u p e łn ia n e przez dość znaczne n a k ła d y w sek to rze n ieuspołecznionym ; ocenia się, że sek to r te n 3- -k ro tn ie zw iększył sw ój w y siłe k w la ta c h 1960— 1973, w y d a tk u ją c n a in w e­

a Z o b . L u b e l s z c z y z n a . . . , s. 24, w s k a ź n ik i d y n a m ik i w y lic z o n o w e w ła s n y m z a k r e s ie .

15 Z o b . L u b e l s k i e , s. 187.

(8)

P r o b le m y r o z w o ju s p o łe c z n o -g o sp o d a r c z e g o w o je w ó d z t w a lu b e lsk ie g o .., 7

sty c je 3,7 m ld zł w r. 1973. N ak ład y te przeznaczone b yły w zasadzie ty lk o d la dw óch działów — ro ln ictw a i b u d o w n ictw a m ieszkaniow ego, k tó ry c h w k ła d do k rajo w eg o w y siłk u inw esty cy jn eg o w te n sposób znacznie się zw ięk ­ szył.

Je ś li chodzi o rozw ój bazy m a te ria ln e j procesów in w esty cy jn y ch w p o sta­ ci zdolności p rzerobow ej d z i a ł u b u d o w n i c t w a — to, ja k w y n ik a już z rozw ażań pow yższych, w ysiłek in w e sty c y jn y w zakresie rozw oju w w o je­ w ództw ie b y ł o statn io p ra w ie d w u k ro tn ie niższy od sk ali ogó ln o k rajo w ej (udział n a k ład ó w n a b u d o w n ictw o w całości n ak ład ó w in w e sty c y jn y c h re p re ­ zen to w ał 3,7% wobec 6,1% w k ra ju w r. 1973). Pom im o siln ej d y n am ik i p ro ­ d u k c ji przed sięb io rstw bud o w lan o -m o n tażo w y ch w w ojew ództw ie, zw łaszcza w o sta tn im 3-leciu (1971— 1973), ich u d ział w p ro d u k cji o g ó ln o k rajo w ej w y ­ nosił tylko 3,4%, pozostając znacznie w ty le za udziałem w o jew ó d ztw a w n a ­ k ła d a c h in w e sty cy jn y c h (około 4,0%). O znacza to, że część ro b ó t b u d o w lan y ch n a obszarze w ojew ó d ztw a m u siała być w y k o n y w a n a przez p rzed sięb io rstw a spoza jego te re n u . S aldo różnic w w ysokości 215 m in zł w r. 1973, w ro b o tach fak ty czn ie w y k o n an y ch przez p rzed sięb io rstw a spoza w ojew ództw a 25 nie jest pełn y m m iern ik ie m d eficy tu bazy b u d o w lan ej regionu, gdyż dodatkow o sze­ reg in w e sty cji, zw łaszcza so c ja ln o -k u ltu ra ln y c h , cierp iało n a opóźnienia w u k ończeniu lu b n a w e t w rozpoczęciu.26

2. 2. Z A S O B Y L U D Z K IE N A TLE P R Z E M IA N D E M O G R A F IC Z N Y C H

P r z e m i a n y d e m o g r a f i c z n e . Szczególną cechą p rzem ian dem o­ g raficz n y ch w o jew ó d ztw a było w y raźn e zm niejszenie się ogólnej liczby lu d ­ ności w ro k u 1946 w p o ró w n an iu z ro k iem 1939. U b y tek te n w ynosił p e r saldo 442 tys. osób, tj. 20% sta n u z r. 1939, sta w ia ją c pod ty m w zględem w ojew ódz­ tw o n a II m iejsc u w śró d Z iem D aw nych (po W arszaw ie łącznie z w oj. w a r ­ szaw skim ). Poza s tra ta m i w o jen n o -o k u p acy jn y m i w ludności (ok. 340 tys. osób), w p ierw szy ch la ta c h p o w ojennych w yem igrow ało poza w ojew ództw o, głów nie n a Z iem ie O dzyskane, ok. 200 tys. osób oraz p ra w ie ty le sam o (193 tys.) ludności u k ra iń sk ie j re p a trio w a n o do ZSRR. W ojew ództw o lu b elsk ie zna­ lazło się n a d ru g im m iejscu w k ra ju (po woj. kieleckim ) pod w zględem w ie l­ kości o d p ły w u ludności poza sw oje granice. Po r. 1950 od p ły w ludności poza w ojew ództw o w y k azy w ał ten d e n c ję m aleją cą 27, n a to m iast coraz w iększą rolę o d g ry w a ła m ig ra c ja ze w si do m iast oraz zw iększanie się — bezw zględne i w zględne — ludności pozarolniczej. Z m ian y w ty m zakresie w w ojew ództw ie

Ludność

pozarolnicza Ludność miejska

1950 1973 1950 1973 Województwo lubelskie 24,1 49,2 17,7 33,0 Kraj 52,9 72,8 36,9 54,2 15 w g R o c z n i k a s t a t y s t y c z n e g o G U S 1974, s. 272. *• N ie z a le ż n ie o d o g ó ln e g o d e f ic y t u m o c y p r z e r o b o w e j, s ta n w y p o s a ż e n ia b u d o w n ic tw a lu b e ls k ie g o w s p r z ę t c ię ż k i b y ł z n a c z n ie g o r sz y o d p o z io m u k r a jo w e g o ( L u b e l s z c z y z n a . . , , s . 29). w T y m n ie m n ie j r o la te g o o d p ły w u je s t o ty le is to tn a , ż e łą c z y s ię o n ze s w o is ty m e k s ­ p o r te m k a d r w y s o k o k w a lif ik o w a n y c h , tj. m .in . a b s o lw e n tó w s z k ó ł w y ż s z y c h .

(9)

na tle k r a ju w la ta c h 1950— 1973 p rz e d sta w ia pow yższe zestaw ien ie (w od­ setkach) 28.

Pom im o znacznego o d p ły w u ludności z ro ln ic tw a , w ojew ództw o n a d a l z n a jd u je się n a o sta tn im m iejscu w k r a ju co do w ysokości o d setk a ludności pozarolniczej i n a p rz e d o sta tn im — co do u d z iału ludności m ie jsk ie j (po w o­ jew ó d ztw ie rzeszow skim ).

Ze w zg lęd u n a sto p n io w y sp ad ek p rz y ro stu n a tu ra ln e g o jeszcze do końca 1973 r. ogólna liczba ludności w o jew ó d ztw a nie p rzek ro czy ła poziom u z r. 1939. W o k resie 1946— 1973 sp a d e k ludności w si w yniósł w w o jew ó d ztw ie 11,6% (wobec 1,5% w k ra ju ), zaś p rz y ro st ludności m iejsk iej osiągnął 132,6% (wobec 125,6% w k ra ju ).29 Pom im o szybszego te m p a u rb a n iz a c ji niż w sk ali ogólno­ k ra jo w e j, w sk aź n ik liczby lu d n o ści zaw odow o czynnej w ro ln ic tw ie (w p rz e ­ liczeniu n a 100 h a u ży tk ó w ro ln y ch ) je s t jeszcze w ysoki; w ynosił on 56,6 osób w r. 1973 w obec 47,3 śred n io w k ra ju ).30 J e d n a k rzeczyw iste re z e rw y siły ro ­ boczej n a w si są o w iele m n iejsze niż to w y n ik a ło b y z w ysokości tego w sk aź­ nika. S k ła d a ją się n a to dw ie p rzyczyny: pierw sza — to fa k t szybkiego s ta ­ rzen ia się ludności w iejsk iej, p o w o d u jący , że w r. 1970 ludność w si lu b elsk iej by ła n a js ta rs z a w cały m k r a ju 31, d ru g a — to szczególnie n ie k o rz y stn a s tr u k ­ tu r a a g ra rn a , p o leg ając a na ro z d ro b n ie n iu in d y w id u a ln y c h g o sp o d a rstw ro l­ n ych 32 oraz sto su n k o w o n isk im poziom em m ech an izacji p ra c y w ro ln ic tw ie.33

Z a t r u d n i e n i e . M imo że L u b elsk ie zachow ało c h a ra k te r jednego z n a jb a rd z ie j roln iczy ch w o jew ó d ztw w k ra ju , o d b y w ał się w n im szybki p ro ­ ces w z ro stu z a tru d n ie n ia w gospodarce u społecznionej, w k tó re j zw iększyło się ono w la ta c h 1950— 1973 w ięcej niż 3 -k ro tn ie, p rzy w zroście ab so lu tn y m o 317,8 tys. osób (ze 145,7 tys. do 463,5 tys. osób).

W zrost z a tru d n ie n ia p rzew y ższał znacznie odp o w ied n ie w sk aźn ik i k rajo w e (w wys. 231,0%), w z w iązk u z czym u d ział w o jew ó d ztw a zw iększył się w skali k r a ju z 3,1% w r. 1950 do 4,2% w r. 1973. C echą c h a ra k te ry s ty c z n ą procesu zw iększania z a tru d n ie n ia było jego m alejące tem po w k o lejn y ch podokresach, św iadczące o w y c z e rp y w an iu się ek ste n sy w n y c h czy n n ik ó w w zrostu. P ro ­ centow ą s tr u k tu r ę z a tru d n ie n ia w gospodarce uspołecznionej w o jew ó d ztw a w

Przemysł 33,1 (41,1)

Transport i łączność 12,4 (9,1)

Obrót towarowy 10,4, (8,9)

Budownictwo 9,9 (11,1)

Oświata, nauka, kultura 9,5 (7,5)

Rolnictwo 7,6 (6,5)

Ochrona zdrowia i opieka społeczna 5,1 (4,9)

Gospodarka komunalna i m ieszka­ 3,2 (3,8)

niowa Leśnictwo 1,9 (1,4) ** D a n e za r. 1950 (L u b e l s z c z y z n a ..., s. 17), d a n e za r. 1973 R o c z n i k s t a t y s t y c z n y G U S 1974 S. 31, 6 6 , 339. 19 S p o w o d o w a ło to , ż e u d z ia ł w o je w ó d z tw a w o g ó ln e j lic z b ie m ie s z k a ń c ó w m ia s t w k r a ju w z r ó s ł z 3,0% w r. 1950 d o 3,5% w r. 1973 ( L u b e l s z c z y z n a . . . , s. 10—11). 10 R o c z n i k s t a t y s t y c z n y G U S 1974, s. 339; w o je w ó d z tw o z a jm u je c z w a r te m ie js c e w k r a ju p o k r a k o w s k im , r z e s z o w s k im i k ie le c k im . »1 L u b e l s z c z y z n a . . . , s. 16. w W o j. lu b e l s k i e z a j m u j e 9,0% o g ó łu u ż y tk ó w r o ln y c h w k r a ju , a j e d n o c z e ś n ie z n a jd u je s ię w n im 10,7% o g ó łu g o s p o d a r s t w in d y w id u a ln y c h ( L u b e l s z c z y z n a . . . , s. 19).

** P o w ie r z c h n ia u ż y t k ó w r o ln y c h n a 1 c ią g n ik p r z e lic z e n io w y w y n o s iła 64 h a w o b e c 46 ha ś r e d n io w k r a ju ( R o c z n i k s t a t y s t y c z n y G U S 1974, s. 344).

(10)

P r o b le m y r o z w o ju s p o łe c z n o -g o sp o d a r c z e g o w o je w ó d z tw a lu b e lsk ie g o .., 9

r. 1973 p rz e d sta w ia w e d łu g odsetków odpow iednich działów g o sp o d ark i n aro d o w ej, zestaw ien ie (obok w n a w iasach podano odsetki o gólnokrajow e).34 U dział n ajw ażniejszego d ziału — p rzem y słu — podw oił się w sk ali k r a ju

(z 1,7% w r. 1950 do 3,4% w r. 1973). W ojew ództw o nie d o ró w n u je śre d n ie j

k ra jo w e j w zak resie u d zia łu z a tru d n ie n ia w przem yśle i b u d o w n ictw ie oraz gospodarce k o m u n a ln e j i m ieszkaniow ej, a przew yższa ją w pozostałych dzia­ łach.

R ów nolegle odbyw ał się proces w zro stu u d ziału ludności pozarolniczej n a w si, aczkolw iek udział te n b y ł jeszcze niższy niż n a in n y ch teren ach .

D ru g ą cechą c h a ra k te ry sty cz n ą m echanizm ów z a tru d n ie n ia było — podob­ nie ja k w szereg u in n y c h w ojew ó d ztw ach — zjaw isko stosunkow o dużego n a ­ sile n ia dojazdów z te re n ó w w iejsk ich do p racy i szkół w m iastach i osiedlach przem ysłow ych.

T rzecim procesem tow arzyszącym u przem ysłow ieniu było n a sila n ie się zjaw isk a fem in izacji z a tru d n ie n ia . A czkolw iek ogólny u d ział k o b iet w z a tru d ­ n ie n iu był niższy niż ś re d n i w k ra ju , to je d n a k zjaw isko fem in izacji w y n ik ło i u trz y m u je się n a d a l d zięki dużej ro li działów usługow ych, w k tó ry c h k o b iety

m a ją udział p rzew ażający .

K w a l i f i k a c j e k a d r . O ile w ojew ództw o ucierp iało pod w zględem zasobów lu d zk ich , z pow odu ich znacznego o d p ły w u ilościow ego w to k u ak cji r e p a tria c y jn e j oraz m ig ra c ji do in n y c h w ojew ództw , to zyskało w iele jak o ś­ ciowo, dzięki stosunkow o w y sokiem u rozw ojow i system u szk lo n ictw a w szel­ kich typów . B iorąc pod u w a g ę n a jb a rd z ie j cen n e dla gosp o d ark i i k u ltu ry k a d ry z w y k sz tałcen iem w yższym i śred n im zaw odow ym , n ależy stw ierd zić, że tem po w zro stu ich z a tru d n ie n ia w w o jew ództw ie przew yższało dość znacz­ nie odpo w ied n ie w sk aźn ik i k ra jo w e .86 W zw iązku z ty m , u d ział w ojew ó d ztw a w z a tru d n ie n iu k ra jo w y m k a d r z w yższym w y k ształcen iem zw iększył się z 3,5% do 3,9% w la ta c h 1958— 1968, a do 4,2% w r. 1973.36 A analogicznie, w dziedzinie k a d r z w y k ształce n iem śre d n im zaw odow ym u d ział ten zw iększył się z 2,7% do 5,0% w ok resie 1958— 1968, u trz y m u ją c się m n iej w ięcej n a ty m sam y m poziom ie w la ta c h 1968— 1973. W ojew ództw o m a w iększą n ad w y żk ę w p o ró w n a n iu ze śre d n ią k ra jo w ą w d y sp o n o w an iu k a d ra m i ze śre d n im w y ­ k ształcen iem zaw odow ym niż w yższym , przy czym w obu p rz y p a d k a c h n a d ­ w y żk a ta zm niejsza się w m ia rę u p ły w u czasu.

N asycenie poszczególnych działów k a d ra m i z w y k ształcen iem w yższym przekroczyło sta n k ra jo w y , a osiągnięte zostało to dzięki stosunkow o w yso­ k ie m u poziom ow i k w a lifik a c ji w trz e c h działach: ro ln ic tw ie uspołecznionym ,

gospodarce k o m u n a ln e j i m ieszkaniow ej o raz ochronie zdrow ia, opiece sp o ­ łecznej i k u ltu rz e fizycznej. In n e odznaczały się niższym sta n e m n asy cen ia

31 L u b e l s k i e , s. 121 o r a z R o c z n i k s t a t y s t y c z n y w o j . l u b e l s k i e g o 1974, W U S w L u b lin ie , s. 145—146. W z e s t a w ie n iu p o m in ię to p o z o s ta łe d z ia ły w w y s . 6,9% w w o je w ó d z tw ie i 5,7% w k r a ju .

w W s k a ź n ik i d la g r u p y z w y k s z t a łc e n ie m w y ż s z y m w y n o s iły : w w o je w ó d z tw ie 185,2% i w k r a ju 169,0%, z a ś d la g r u p y z w y k s z t a łc e n ie m ś r e d n im z a w o d o w y m — o d p o w ie d n io 234,5% i 219,9 (p o d a ję w e d łu g o b lic z e ń H . B ł a z i a k - D u d y : Z m i a n y w s t r u k t u r z e z a t r u d n i e n i a k a d r

K w a l i f i k o w a n y c h w w o j e w ó d z t w i e l u b e l s k i m . „ A n n a le s U M C S ” , s e c tio H , to m V II, L u b lin

1973, S . 160—161).

it p r z e lic z o n o n a p o d s t a w ie d a n y c h b ie ż ą c e j s t a t y s ty k i G U S -u , ( R o c z n i k s t a t y s t y c z n y G U S 1974, s. 115).

(11)

io

T a d e u s z P r z e c is z e w s k i

tą k a d r ą niż śre d n io w k r a j u 37, z ty m , że n a jb a rd z ie j a la rm u ją c a sy tu acja w y stę p o w a ła w b u d o w n ic tw ie .38

W zak resie n asy cen ia k a d ra m i z w y k ształcen iem śre d n im zaw odow ym w o­ jew ó d ztw o przek ro czy ło w r. 1973 poziom k ra jo w y w e w szystkich działach. R o z p a tru ją c bliżej w e w n ę trz n e p ro p o rc je z a tru d n ie n ia k a d r k w a lifik o w a ­ n y ch w gospodarce u sp o łeczn io n ej w o jew ó d ztw a, n ależy stw ierdzić, że k a d ry z w y k sz tałcen iem w yższym k o n c e n tru ją się głów nie w sferze poza p ro d u k c ją m a te ria ln ą . P o z y ty w n e re z u lta ty tego s ta n u rzeczy, ja k zaspokojenie odpo­ w ie d n ic h po trzeb ludności i p o trze b ro zw o ju społecznego, p o w o d u ją je d n ak n ie k o rz y stn e zm n iejszen ie się p o te n c ja łu działów p ro d u k cy jn y ch .

D ru g im u je m n y m zja w isk ie m je st n a d m ie rn a k o n c e n tra c ja k a d r k w a lifi­ k o w an y c h w sam y m L u b lin ie, gdzie s k u p ia się po n ad połow a k a d r z w y k sz ta ł­ ceniem w yższym (55% w r. 1968) oraz blisko jed n a trzecia z w y k ształcen iem śre d n im zaw odow ym (30% w r. 1968). O znacza to, że w całym p ra w ie w o je­ w ó dztw ie, zw łaszcza w o śro d k ach p o w iato w y ch i g m in n y ch , w y stęp o w ał po­ w ażn y d eficy t ty c h k a d r. P rz e w a g a u słu g n ie m a te ria ln y c h n a d p ro d u k c ją m a ­ te ria ln ą d o p ro w ad z iła do p o w sta n ia re la ty w n e j n a d w y żk i zaw odów h u m a n is ­ ty c zn y ch i słu żb y zd ro w ia w sto su n k u do p o trzeb — p rzy n ied o b o rze k a d r technicznych.

T rzecim w reszcie n ie k o rz y stn y m zja w isk ie m jest n isk i w sk aźn ik k a d r k w a ­ lifik o w an y c h n a 1000 m ieszkańców , co w iąże się z roln iczy m c h a ra k te re m w o jew ó d ztw a. P o d ty m w zględem z n a jd u je się ono n a je d n y m z o sta tn ic h m iejsc w k ra ju .

W ty c h w a ru n k a c h , e k sp o rt k a d r k w a lifik o w a n y c h poza jego g ran ice św iadczy o p e w n e j d y sp ro p o rc ji m ięd zy stosunkow o w ysoko ro zw in ięty m sz k o ln ictw em a z n a jd u ją c y m i się n a n isk im poziom ie ro zw o ju działam i p ro ­

d u k c ji m a te ria ln e j. :j.

2. 3. W Y P O S A Ż E N IE W ŚR O D K I T R W A Ł E I W Y D A J N O Ś Ć P R A C Y

P o d staw o w e w sk a ź n ik i o k re śla ją c e p o ró w n aw czy poziom w y p osażenia w śro d k i p ro d u k c ji o raz w y d a jn o ść p ra c y w w ojew ództw ie, p rz y p rz y ję c iu śre d ­ n ie j k ra jo w e j za 100, p rz e d sta w ia dla r. 1970 poniższe z e s ta w ie n ie 39:

J a k w idać, poziom tzw . m a ją tk o c h ło n n o śc i (czyli sto su n k u w a rto ści śro d ­ ków trw a ły c h do p ro d u k c ji, w ty m p rz y p a d k u czystej), z n a jd o w ał się n a w

yż-Poza ro ln ictw em

Ogółem Rolnictwo razem przemysł budow­nictwo

M ajątkochłonność pro­

dukcji czystej 90,8 56,0 102,9 125,8 71,1

Wartość brutto środków trw ałych na 1 czynne­ go zawodowo 67,9 67,1 86,1 109,1 60,4 Produkcja czysta na 1 czynnego zawodowo 74,7 119,7 83,7 86,8 85,2 ” W r. 1973 d o g r u p y d z ia łó w z k a d r ą p o w y ż e j ś r e d n ie j w k r a ju p r z e s z ła a d m in is tr a c ja p u b lic z n a i w y m ia r s p r a w i e d liw o ś c i.

88 P o w y ż s z e d a n e z o s t a ły z a c z e r p n ię te z a r ty k u łu H. B ł a z i a k -D u d y , o p . c it., s. 160 ■ 161.

(12)

P r o b le m y r o z w o ju s p o łe c z n o -g o sp o d a r c z e g o w o je w ó d z tw a lu b e lsk ie g o .,

il

szym poziom ie niż stan tzw . technicznego u zb ro jen ia p racy (czyli sto su n k u w arto ści śro d k ó w trw a ły c h do liczby zatru d n io n y ch , w zględnie zaw odow o czynnych). N a szczególne p o d k reślen ie zasłu g u je f a k t bardzo dobrego w ypo­ sażenia p rzem y słu w śro d k i trw a łe w p o ró w n an iu z o w iele gorszym w y p o ­ sażeniem ro ln ictw a. P rzem y sł lu b elsk i pod w zględem m ajątkochłonności u p la ­ sow ał się na czw a rty m m iejscu w k ra ju , rolnictw o — na ostatnim .

O d w ro tn y o braz u zy sk u je się p rzy analizie w skaźników w y d ajn o ści pracy, m ierzonych w arto ścią p ro d u k c ji czystej, k tó re są znacznie w yższe w ro ln ic­ tw ie niż w przem yśle. P e w n ą rolę w te j dziedzinie m oże o d g ry w ać fa k t dys­ po n o w an ia przez ro ln ictw o lu b elsk ie lepszym i g lebam i niż śred n io w y stę p u ­ jące w k r a ju oraz pozostaw ania p rzem y słu poza ogólnym poziom em k w a lifi­ k a c ji k a d r; ty m n iem n iej n ie jest to sp raw a, k tó rą m ożna uznać za w p ełni w y jaśn io n ą.

3. ROZWÓJ SPOŁECZNY I WARUNKI ŻYCIA LUDNOŚCI

3. 1. H A N D E L D E T A L IC Z N Y

Z ro zw ażań pow yższych w y n ik a, że dział te n w w ojew ództw ie z n ajd o w ał

się w sy tu a c ji k o rzy stn iejszej niż średnio w k r a ju — ta k w dziedzinie w zro ­

stu z a tru d n ie n ia , ja k i n a k ła d ó w in w esty cy jn y ch . Dzięki te m u w iele w sk aź­ n ik ó w rozw ojow ych h a n d lu lubelskiego osiągnęło bardzo w ysokie rozm iary: sieć p u n k tó w sprzed aży d etaliczn ej zw iększyła się o 163,3% w la ta c h 1950— 1973, a liczba ludności p rz y p a d a ją ce j n a 1 p u n k t sprzedaży u legła w ty m sa­ m y m czasie po n ad 3 -k ro tn em u obniżeniu.

Pom im o ty c h osiągnięć sta n rozw oju sieci h an d lo w ej w o jew ó d ztw a z n a j­ d u je się jeszcze stale poniżej poziom u k rajow ego, o czym św iadczą n a s tę p u ­ jące liczby dla r. 1973 40:

Woje- Kra i = 100

wództwo Kra] 1UU

Liczba osób przypadających na 1

punkt sprzedaży detalicznej 168 102,4

Powierzchnia sklepów w m2 na 10

tys. osób 2,239 85,0

Sprzedaż towarów w tys. zł w uspo­ łecznionym handlu detalicznym na

1 mieszkańca 13,4 73,1

3. 2. G O S P O D A R K A M IE S Z K A N IO W A I K O M U N A L N A

Z a lu d n ie n ie na izbę w w ojew ództw ie, jako m ie rn ik ilościowego asp e k tu zaspokojenia p o trzeb m ieszkaniow ych, bardzo się zm niejszyło, czyli uległo po­ p ra w ie — ta k w w y ra ż e n iu abso lu tn y m , jak w sto su n k u do śre d n ie j k ra jo ­ w ej, od k tó re j w r. 1973 ró żn i się ono już m in im aln ie, re p re z e n tu ją c 1,4 osób na izbę w obec 1,3 średnio w k ra ju . Ze w zględu na procesy m ig ra c y jn e ze w si do m iasta tem po w zro stu zasobów m ieszkaniow ych było w m iastach w ielo ­ k ro tn ie w iększe niż n a wsi. T ym n iem n iej stopień re la ty w n e j p o p raw y za­ gęszczenia m ieszk ań w iejsk ic h b y ł w yższy niż m iejskich.

(13)

D ru g i m ie rn ik sy tu a c ji m ieszk an io w ej, w postaci n a d w y ż k i g o sp o d arstw d om ow ych n a d liczbą m ieszkań, b ędący o d zw iercied len iem d e fic y tu w te j dziedzinie, rów nież u leg ł p o p raw ie . O bniżył się on ze 118 g o sp o d arstw n a 100 m ieszk ań w r. 1960 do 114 w r. 1970, o siąg ając w ty m z ak resie poziom k ra jo ­ w y.

R ów nie p o zy ty w n y m z ja w isk ie m b y ł f a k t stałego p o stę p u w b u d o w n ictw ie m ieszkaniow ym . P rz e c ię tn a w ielkość m ieszk ań o d d a w a n y c h do u ż y tk u w w o jew ó d ztw ie b y ła w yższa niż ś re d n ia w k ra ju , a tem p o zw ięk szan ia się r e ­ la c ji liczby o d d a w a n y c h m ieszk a ń do o gólnej liczby lu d n o ści o ra z ro zm iaró w p rz y ro s tu n a tu ra ln e g o o d p o w iad a ło m n ie j w ięcej p ro p o rcjo m k rajo w y m .

P ow yższe n ie w ą tp liw e o siąg n ięcia w dziedzinie z a sp o k a ja n ia p o trzeb m ieszk an io w y ch n ie m ogą je d n a k p rz e sła n ia ć m n iej k o rz y stn y c h asp ek tó w d ziałaln o ści w ty m zak resie. A b so lu tn e ro z m ia ry d e fic y tu m ieszkań, m ierzone n a d w y ż k ą liczby g o sp o d arstw d om ow ych n a d liczbą lo k ali m ieszk aln y ch , są jeszcze sta le znaczne; w g d a n y c h sp isu z r. 1970 n a d w y ż k a ta w y n o siła blisko 78 tys. m ieszk ań , w ty m 36 tys. w m ia sta c h i 42 tys. n a wsi. Do liczby te j do­ dać n ale ży p o w ażn y o d setek osób d o jeżd żający ch do p ra c y z te re n ó w w ie j­ sk ich do m iast, co zw ięk sza dość znacznie rzeczy w isty d eficy t m ieszkań.

D ru g im słab y m p u n k te m s y tu a c ji m ieszk an io w ej i w a ru n k ó w b y to w y ch lu d n o ści w o je w ó d z tw a je st n ie d o ró w n y w a n ie śre d n ie j k ra jo w e j w z ak resie w y p o sażen ia m ieszk ań w in sta la c je ; łączy się to z p o w ażn y m n i e d o r o z ­ w o j e m g o s p o d a r k i k o m u n a l n e j , sta n o w ią c e j p o d staw ę in fra s tru k ­ tu r a ln ą b ezp o śred n ieg o p o stęp u w b u d o w n ic tw ie i gospodarce m ieszkaniow ej. M im o w yso k ich w sk a źn ik ó w w z ro stu liczby m ieszk ań w yposażonych w in sta la c je w odociągow e (blisko 3 -k ro tn eg o w la ta c h 1961— 1970) i k a n a liz a ­ cy jn e (ponad 3-krotnego), a b so lu tn y poziom zag o sp o d aro w an ia re g io n u w ty m za k resie z n a jd u je się jeszcze z n aczn ie p o n iżej ś re d n ie j k ra jo w e j (około d w a razy). P rz e d sta w ia to poniższe ze sta w ie n ie (w p ro c e n ta c h ogółu m ie s z k a ń )41.

Lata 1960 w wo< woj. lub. 8,3 M ieszkania iociąg kraj = 100 29,9 wyposażone w ustęp s] woj. lub. 5,7 płukiwany kraj = 100 18,9 1966 15,0 38,7 11,5 26,6 1970 21,5 47,3 16,9 33,4

W ra m a c h pow yższych p rz e c ię tn y ch w sk aźn ik ó w s ta n w y p o sażen ia m iesz­ k a ń w m ia sta c h w ie lo k ro tn ie p rzew y ższa w yp o sażen ie m ieszk ań w iejsk ich ; podobne, aczkolw iek m n ie j o stre zró żn ico w an ie, w y stę p u je ró w n ież m iędzy m ia stam i w ięk szy m i i m n iejszy m i.

F a k t n ie d o ró w n y w a n ia w o je w ó d z tw a śre d n ie j k ra jo w e j w z ak resie w y p o ­ sażenia m ieszk ań w in s ta la c je w y n ik a z ogólnego n ie d o ro zw o ju gospodarki k o m u n a ln e j w reg io n ie. Z ad e cy d o w ała o ty m prz ed e w szy stk im spuścizna z o k re su ro zb io ró w i d w u d ziesto le cia m ięd zy w o jen n eg o . Do r. 1939 ty lk o śró d ­ m ieścia L u b lin a , C h e łm a i P u ła w d y sp o n o w ały u z b ro je n ie m te c h n iczn y m w

sieć w odociągow ą i k a n a liz a c y jn ą , a w k o m u n ik a c ję m ie jsk ą i sieć gazow ą w yposażony b y ł ty lk o sam L u b lin . W p o w o jen n y m 30-leciu p ostęp b y ł

(14)

P r o b le m y r o z w o ju s p o łe c z n o -g o s p o d a r c z e g o w o je w ó d z tw a lu b e lsk ie g o .., 13

ny, ty m n ie m n ie j nie b y ł on ta k duży, aby zbliżyć pow ażniej w ojew ództw o do śred n ieg o sta n u w k r a ju w ty m zakresie.

3. 3. p ł a c e , Ś w i a d c z e n i a o r a z o g ó l n e d a n e d o t y c z ą c e p o z i o m u ż y c i a

S y n te ty c z n e d an e c h a ra k te ry z u ją c e w zg lęd n ą sy tu ację w o jew ó d ztw a n a tle k r a ju w zak resie ogólnej liczby ludności, spożycia i całości dochodu n a ro d o ­ w ego p rz e d sta w ia niżej p o d an e zestaw ien ie (ceny b ie ż ą c e )42.

A. Udział w ojewództwa 1956 1960 1965 1970

W ogólnej liczbie ludności 6,2 6,1 6,0 5,9

W krajowym spożyciu 5,4 5,3 5,1 5,1

W dochodzie narodowym w ytw orzo­

nym 4,9 4,7 4,6 4,6

W dochodzie narodowym podzielo­

nym 5,2 4,9 5,4 5,0

B. Poziom województwa przy wska źnikach krajow ych = 100

W zakresie spożycia dóbr m aterial­ nych z dochodów osobistych lu d ­

ności 84,2 85,0 85,7 85,7

W zakresie dochodu narodowego w y ­

tworzonego 76,1 76,3 77,5

W zakresie dochodu narodowego p o­

dzielonego iT6,4 88,9 85,2

Nadwyżka (wiersz 3—2) 0,3 12,6 7,7

P a m ię ta ją c o szacunkow ym c h a ra k te rz e n ie k tó ry c h d a n y ch w w y ra ż e n iu a b so lu tn y m i, w zw iązku z ty m , ty lk o o rie n ta c y jn e j w arto ści donośnych r e ­ lacji, n ależy p o zy ty w n ie ocenić przed e w szy stk im fa k t re d y s try b u c ji n a rzecz w o jew ó d ztw a części dochodu narodow ego, w ytw orzonego w reg io n ach w yżej ro zw iniętych. W a h a n ia w w ielkości te j re d y stry b u c ji w iążą się g łów nie z om a­ w ia n y m już w yżej k sz ta łto w a n ie m się rozm iarów n a k ład ó w in w e sty cy jn y ch , szczególnie w y so k ich w reg io n ie w latach 1965— 1967. Poziom spożycia in d y ­ w id u aln eg o w zró sł nieco w sto su n k u do śred n iej k ra jo w e j w la ta c h 1956— 1965, sta b iliz u ją c się w 5-leciu 1966— 1970 n a poziom ie blisko 86%. Różnica m iędzy w yższym poziom em płac i e m e ry tu r w gospodarce uspołecznionej (ok. 89%) a spożyciem in d y w id u a ln y m całej ludności w y n ik a głów nie z niższego sta n u dochodów lu d n o ści rolniczej w ojew ództw a.

J e ś li chodzi o rozw ój podstaw o w y ch działów u słu g so cja ln o -k u ltu ra ln y c h w w ojew ó d ztw ie, to sy tu a c ja p rz e d sta w ia się nieźle n a tle k r a ju w zak resie szk o ln ictw a w szy stk ich szczebli, o czym św iadczą podane n iżej w sk aźn ik i do­ tyczące poziom u k w a lifik a c ji zatru d n io n y c h w gospodarce pozarolniczej. W y­ ra ź n ie gorzej k s z ta łtu ją się p ra w ie w szystkie w sk aźn ik i z dziedziny och ro n y zdrow ia. M niej je st lek arzy , d en ty stó w , p ielę g n iarek i łóżek szp ita ln y ch niż śred n io w k ra ju , n a to m ia st w yższa je s t śm ierteln o ść n iem o w ląt i ludności w ie jsk ie j ogółem . J e d y n y w y ją te k stan o w i niższa śm iertelność ludności m iast w regionie.

41 N a p o d s t a w ie z e s z y t ó w „ D o c h o d u n a r o d o w e g o P o ls k i w e d łu g w o j e w ó d z t w ” 1960—1961, 1965 i 1970, G U S i P A N . W a r sz a w a 1963, 1967, 1972.

(15)

P o dobnie nie n a jle p ie j w y g lą d a u d ział w o jew ó d ztw a w zak resie rozw oju u słu g i u rząd ze ń k u ltu ra ln y c h .

W ojew ództw o p ra w ie w e w szy stk ich w sk aźn ik ach z n a jd u je się poniżej u d ziału sw ego p o te n c ja łu ludnościow ego, za w y ją tk ie m liczby b ib lio tek p u ­ b licznych oraz ro zp o w szech n ian ia k in i ra d ia n a wsi. N ajw ięk szą p o p raw ę w y k a z u je w sk aźn ik liczby ab o n e n tó w te le w izy jn y ch oraz sp rzed aży gazet. Z m n iejsza się re la ty w n a w ielkość k sięg o zb io ru b ib lio te k pu b liczn y ch oraz za­ k re s k o rz y sta n ia z te a tró w i in s ty tu c ji m uzycznych.

O gólnie poziom św iadczeń społecznych, łączących się z k o n su m p cją u słu g s o c ja ln o -k u ltu ra ln y c h w w o jew ó d ztw ie, odznaczał się poziom em o w iele niż­ szym od w ysokości spożycia in d y w id u a ln e g o . R ep rezen to w ał on w r. 1970 ty l­ ko 74% s ta n u k ra jo w e g o .43 O znacza to, że spożycie społeczne n ie było n a rz ę ­ dziem w y ró w n y w a n ia ogólnego poziom u życia ludności m iędzy reg io n am i w yżej i niżej ro zw in ięty m i.

PODSUMOWANIE I WNIOSKI

1. O gólny p o s t ę p w e w z r o ś c i e p r o d u k c j i w o jew ó d ztw a w 30-

-le ciu uznać n a leży za bard zo duży, aczkolw iek re la ty w n y jej poziom odbiega jeszcze nieco p o n ad 20% od w sk a ź n ik ó w śre d n ic h dla k ra ju . T y m n iem n iej ro zw iązan ia w y m ag a szereg p ro b lem ó w sto jący ch ta k p rzed przem ysłem , ja k ro ln ictw em , w śró d k tó ry c h do n a jw a ż n ie jsz y ch n ale żało b y — jak się w y d a je — zaliczyć n a stęp u jące:

A. Z w i ą z a n e z r o z w o j e m p r z e m y s ł u : 1) konieczność pono w n e­ go zw iększenia jego u d z ia łu w k ra jo w e j p u li n a k ła d ó w in w e sty cy jn y ch (który to u d ział u legł w o sta tn ic h la ta c h zm niejszeniu); 2) przy sp ieszen ie rozw oju p rze m y słu w dw óch k ie ru n k a c h : a) lepszego w y k o rz y sta n ia lo k aln ej bazy su­ row cow ej — ta k tra d y c y jn e j, w postaci n a d w y ż k i n ie k tó ry c h płodów rolnych, stan o w ią cy ch n a tu r a ln ą p o d staw ę ro zw o ju p rze m y słu spożyw czego, ja k now o o d k ry te j — w fo rm ie L u b elsk ieg o Z ag łęb ia W ęglow ego, b) dalszego u trz y m a ­ n ia te n d e n c ji do ro zw o ju now oczesnych gałęzi, w y m ag ający ch k a d r o w yso­ k ic h k w a lifik a c ja ch , k tó ry m i w o jew ó d zw to n a ogół d y sp o n u je dzięki d o b re­ m u sta n o w i szk o ln ictw a w szelk ich ty p ó w (przem ysł m etalow o-m aszynow y łącznie z e le k tro n ic z n y m oraz chem iczny).

B. Z w i ą z a n e z p o t r z e b a m i r o l n i c t w a lubelskiego n a p rz y ­ szłość: 1) konieczność dalszej p o p ra w y zao p a trz en ia w śro d k i p ro d u k c ji i obiek­ ty in w e n ta rsk ie ; 2) ta k i rozw ój lo k aln eg o p rzem y słu spożyw czego, k tó ry po­ zw oliłby n a w iększe zag o sp o d aro w an ie istn iejący ch n ad w y żek surow cow ych. N ajsłab szy m o g n iw em ro z w o ju p ro d u k c ji m a te ria ln e j w o jew ó d ztw a oka­

zała się i n f r a s t r u k t u r a t e c h n i c z n a — k o l e j o w a i c z ę ś ­

c i o w o d r o g o w a , w y m a g a ją c a p o św ięcenia jej w iększej u w ag i w la ta c h n astę p n y ch . P rz y ję ta kolejność p rio ry te tó w in w e sty c y jn y c h b y ła n ie w ątp liw ie celow a, zabezpieczając m ożliw ie n ajw y ższą efek ty w n o ść ekonom iczną. J e d ­ n akże w obec o g ro m n y ch p e rsp e k ty w dalszego u p rzem y sło w ien ia, b u d o w y b a ­ zy g ó rn iczo -e n erg ety czn ej, w z ro stu p ro d u k c ji ro ln e j i b u d o w n icw ta, n iem o ­ żliw e będzie — ja k się w y d a je — u n ik n ięcie decyzji co do p o djęcia w ysoce k osztow nych in w e sty c ji k o le jo w y ch (w sensie b u d o w y now ych lin ii i daleko

(16)

P r o b le m y r o z w o ju s p o łe c z n o -g o s p o d a r c z e g o w o je w ó d z tw a lu b e ls k ie g o .. 15

idącej m o d ern izacji istniejących), ja k rów nież rozbudow y sieci drogow ej oraz technicznego zaplecza tra n sp o rtu .

W zakresie n a k ł a d ó w i n w e s t y c y j n y c h na gospodarkę uspołecz­ n io n ą w o jew ó d ztw a o siąg n ięty został ogrom ny postęp, w y rażający się w la ­ tach 1950— 1970 3 -k ro tn y m ich w zrostem oraz znacznym zw iększeniem u d zia­ łu w n a k ła d a c h k ra jo w y c h (z 4,1% do 4,7%). Ze w zględu je d n a k na ponow nie szybszy rozw ój in w esty c ji w in n y ch reg io n ach w o statn im 3-leciu, o d p o w ied ­ nia k o re k ta n a korzyść w ojew ództw a b y łab y konieczna w u sta len iach p la n ó w gospodarczych n a przyszłość.

P o w ażn ej an alizy i b ad a ń w y m aga p ro b lem re la ty w n ie niższego poziom u w y d ajn o ści p ra c y w p rzem y śle niż w ro ln ictw ie w ojew ództw a — przy n ie w ą t­ pliw ie o w iele lepszym w yposażeniu p rzem y słu w środki trw a łe . W ydaje się, że poza k w estią m łodości i niepełnego jeszcze poziom u k w a lifik a c ji k a d r p rz e ­ m ysłow ych isto tn ą rolę może odgryw ać tu zjaw isko zw ane przez te o re ty k ó w p la n o w an ia n i e p o d z i e l n o ś c i ą d z i a ł a l n o ś c i g o s p o d a r c z e j , a zw łaszcza in w esty cy jn ej. C hodzi o to, że w p ełn i w y d a jn a m oże być dopiero ta k a (znaczna) p o rcja in w e sty c ji a k ty w iz acy jn y ch w ok reślo n y m regionie, k tó ­ ra z a g w a ra n tu je rów nież pow stan ie n iezbędnych pow iązań k o o p era cy jn y c h (ty p u k o m p lem en tarn eg o w sam ej p rodukcji) oraz n iezbędne w a ru n k i ogólne w postaci o d p o w ied n iej in f ra s tr u k tu ry technicznej. S tą d w niosek, że proces bu d o w y p rze m y słu w w o jew ództw ie lu b elsk im uznać m ożna za zapoczątko­ w a n y dopiero, bow iem nie doprow adził jeszcze do u k sz ta łto w a n ia się w p ełn i k om pleksow ego reg io n u ekonom icznego.

Pom im o rów noczesnego z ogólną sk alą działalności in w esty cy jn ej postępu

w b u d o w n i c t w i e i z a s p o k a j a n i u p o t r z e b m i e s z k a n i o ­

w y c h nie udało się dotychczas zlikw idow ać dość pow ażnego d eficy tu m iesz­ k ań o raz niskiego sta n d a rd u ich w yposażenia w sto su n k u do średniego sta n u w k ra ju . O sta tn ia bolączka w y n ik a z dużych jeszcze zaległości w r o z b u d o ­

w i e u r z ą d z e ń g o s p o d a r k i k o m u n a l n e j . P o tw ierd z a to r e ­

fle k sję poczynioną już w yżej, że łatw iejsze i b a rd ziej efek ty w n e ekonom icznie

je st z w i ę k s z e n i e b e z p o ś r e d n i e j p r o d u k c j i i b u d o w ­

n i c t w a m i e s z k a n i o w e g o ni ż t w o r z e n i e i n f r a s t r u k t u ­

r y t e c h n i c z n e j (tak w dziedzinie tra n s p o rtu i łączności, ja k u z b ro jen ia kom unalnego).

P o m y śln ie j p rz ed staw ia ło się w y ró w n y w an ie różnic w o s t a t e c z n y c h

e f e k t a c h s p o ł e c z n y c h r o z w o j u w o j e w ó d z t w a w 30-leciu.

P roces te n je d n a k p rze b ieg ał szybciej w dziedzinie płac i e m e ry tu r niż w dziedzinie całości spożycia in d y w id u aln eg o ; n a jm n ie j pom yślnie k ształto w ał się w sferze spożycia społecznego.

2. D okonana w n in iejsz y m o p raco w an iu analiza, w y jaśn iła p ew ne z a g a d ­

n ie n ia n a tyle, n a ile p o zw alają istn iejące m a te ria ły źródłow e, innych, nie p o siad ający ch dotychczas odpow iedniej bazy sta ty sty czn ej ani badaw czej, za­ led w ie ty lk o d o tk n ęła. K w estie w y m ag ające dalszego w y ja śn ie n ia zaw rzeć m ożna w n astę p u ją c y c h p y ta n iac h :

a) w ja k im sto p n iu n ad w y ż k a u działu w ojew ództw a w dochodzie n a ro d o ­ w ym podzielonym n a d w y tw orzonym , w ynosząca w r. 1970 około 8 p u n k tó w , p o k ry ła o d p ły w poza w ojew ództw o części dochodu narodow ego w y tw o rzo n e- fo , w yw iezionego w postaci surow ców ro ln y ch do dalszego p rzerobu?

b) czy, z d ru g ie j stro n y , u zasad n io n y b y łb y ta k i rozw ój p rzem y słu ro ln o - spożyw czego w w ojew ództw ie, k tó ry sk onsum ow ałby całą tę nad w y żk ę, sk o ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem badań było przygotowanie polskiej wersji kwestionariusza „Lifestyle questionnaire” do oceny stylu życia przeprowadzając odpowiednią procedurę translacyjną

Celem pracy było określenie sprawności w zakresie czynności samoobsługowych oraz wykonywania prac domowych u osób po przebytym oparzeniu. Badaniem objęto 169 osób w tym 117

Na podstawie dokonanej oceny sposobów radzenia sobie w sytuacjach trudnych wśród funkcjonariuszy Policji w zależności od zmiennej niezależnej miejsca

Podjęte badania miały na celu określenie wartości siły jaką dysponują pielęgniarki przed podjęciem pracy na zmianie roboczej oraz po jej zakończeniu.. W założeniu przyjęto,

Jak wynika z badania pacjenci nie posiadają rzetelnej wiedzy na temat swojego schorzenia, ani na temat działań profilaktycznych pozwalających

W przeprowadzonej ankiecie analizie poddano 11844 wypowiedzi z których wynika, że generalnie w szkole jest przyjazna atmosfera, uczniowie czują się w niej bezpiecznie a przemoc

W zakresie nawyków dotyczących profilaktyki chorób układu krążenia zarówno u osób prowadzących przeciętny, jak i niezdrowy tryb życia zanotowano brak dbałości

Styl życia i składające się nań zachowania zdrowotne człowieka zmieniają się w ciągu całego jego życia, a kształtują się we wczesnym dzieciństwie i młodości pod