• Nie Znaleziono Wyników

Pochodzenie i znaczenie nazwy "Gniezno"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pochodzenie i znaczenie nazwy "Gniezno""

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

MISCELLANEA. 127

na epo sy wielkorosyjskie ( „ b y l i n y “) Ł), oraz w sferze instrumentów mu­ zyc z n y c h 2).

W śród cech, wyróżnia jących naród wielkorosyjski z pośród innych narodowości słowiańskich, na sz cz e g ó ln ą uwagę zasługują: ustrój ro­ dziny wielkorosyjski, oraz pojęcie „miru“ . R od zin a wielkorosyjska oparta je s t na nieo graniczonej władzy starszego członka rodziny (t. z. „b o lsza k á“), któremu b e zw z glę d n ie ulegają młodsi członkow ie i który według swej woli rozporządza całym do bytkie m rodzinnym. „Mir“ wielkorosyjski jest to pojęcie wspólnoty, gminy, społeczności ludzkiej, związanej poczuciem solidarności i wspólności interesów. Podstawą tego pojęcia jest głęboko zakorzenio ny w ludzie wielkorosyjskim zmysł społeczny, stanowią cy jaskraw y kontrast z wybujałym indyw idualiz­ mem in nych ludów słowiańskich. N a pojęciu „miru“ oparty jest ustrój wsp óln oty rolnej we wsi wielkorosyjskiej, oraz organiz acya wiel- korosyjskich związków robotniczych, zw anych „artela mi“ .

O b ie te cechy: patryarchalna władza ojcowska, oraz silne poczu­ cie solidarności społecznej, znajdują swój wyraz w dziejach, oraz w ustro­ j u państwa moskie w skie go. B ezw zględ na , niemal niew olnic za uległość

władzy, łączy się tam z głęboko zokorzenionym poczuciem solidarności społecznej i narodowej. O bie te cechy razem stały się podwaliną, na której wyrosła p o tęga pań stwowa Rosyi.

O ile do w y rob ie n ia cech tych p r zy cz y n iły się w p ły w y fińskie, pozostaje jeszcze niezbadanem . U c z e n i jed n ak zwrócili już uwagę na p ew ne analogie, zachodzące pomiędzy ustrojem rodzinnym, oraz „mi­ rem“ wielkorosyjskim z jednej, a podobnymi objawami u niektórych plemion fińskich z drugiej strony 3).

J. J.

pochodzenie i znaczenie nazwy „jjniezno".

Kronik a wielkopolska, Bogufałowi bisk poznańskiemu przy pisy­ wana, obfitująca w w y w o d y etym ologic zne nazw różnych miejscow o­ ści, podaje o początku Gniezna następującą opowieść:

„ K ie d y L e c h ze swem plemieniem przebył niezmierzone lasy, pokryw ające obszary państwa polskiego, dotarł do pewnego, bardzo p rzy jem nego jeziora, śród ż y z n y c h okolic obfitujących w ryb y i zw ie­ rzynę. R o z b iw s z y tu swe namioty i pragnąc zbudować pomieszkanie dla siebie i swoich, rzekł: „gnie źdźm y się “ . S tą d miejsce to aż d o ­ tąd „ G n i e z n a “ , czy li gn ie żdżenie się (nidificatio“) na zywane b y w a “.

‘) Во. М и л л е р ъ . Отголоски финскаго эпоса въ руескомъ. Ж. М. Η. Mn. m. CCVI (1879).

2) Ф а м и н ц ы н ъ . Домра 189 .

3) Prof. A n u czin przytacza jako przykład, W o tia k ó w (co do rodziny), oraz M ordwę (co do „m iru “). Patrz jego artykuł p. t. , .В ет к ору ссы " w Энцикл. слов. Брокгауза и Ефрона, t. 10, str 842.

(3)

128 M ISCELLANEA.

Najstarszy kronikarz Gallus, nieznający je szc z e podania o p rzy­ byciu Lecha,

za c zy n a

swą opowieść słowami: „Erat namque in civitate Gneznensi, que nidus interpretatur S klavonic e, dux nomine P o p e l “.

Z g o d no ść tych dw óch etymologii, niezależnych od siebie, św iad­ czy, iż zarówno w X I I jak i XIII wieku, pochodzenie n a zw y Gniezno od „ g n ia z d a “ przedstawiało się umysłom jako fakt niew ątpliwy, o c z y ­ wisty.

Jeżeli sięgn iem y do na jdaw niejszych św iad ectw w rocznikach i dokumentach, to znajdzie my tam istotnie kilkakrotn ie użytą, najstar­ szą formę tej nazwy: „ G n ie z d n a “ brzmiącą. R o c zn ik Traski i drugi krakowski podają: „in G n ezd na c ollo ca vit “ (o św. W ojciech u ). W le­ gendzie o św. W ojcie chu mamy formę: „ G n e z d e n “ , w Ż y w o c i e W e r ­ nera biskupa p ło ckiego „ G n e s z d n a “ (Mon. pol. hist. I. 828, IV 2 15). Jeszcze więc w wieku XIII, obok późniejszej, p ow szechnie u ży ­ wanej w dokumentach i kronikach formy: Gniezna, trafia się pierwot­ na: Gniezdna. Długosz stale używa formy „ G n e s n a “*, nawet regestra poborowe z r. 1580 podają jeszcze: Gnaesna, ale je d n o c z e ś n ie w p o l­ skich pismach z tego wieku już wyłącznie w y s tę p u je ostatnie prze­ kształcenie n a z w y w formie: „ G n ie z n o “ .

W p r a w d z ie w yjątko w o u Gallusa spotykam y stale formę „ G n e - s n e n “ lecz pow'stala ona niewątpliwie pod wpływ em nosowej k oń có w ­ ki czw ar te go przypadku (Gniezną) w którym zaw sze s p o tyk a m y tę nazwę w kronice.

Zata rte w ostatniej formie (Gniezno) ś lad y pochodzenia,

p r z y

wzmagającej się w wieku X IX , wraz z rozwojem badań historycznych, skłonności do szukania w etymologii nazw podpory dla hypotéz, ma­ jąc y c h wyjaśnić początki bytu dziejow ego, umożliw iły nową, pozornie trafną, utrzymującą się blisko wiek cały etymologię, której twórcą był Lele wel. W rozprawie „ O związkach z Niemcami królów polskich i tytule ich k rólewskim “ (Polska wieków średnich t. II, 5i) powiada: „Gniezdno, Gniezno, wskazuje że w nim kniezskie, ksionźęce, ksion- dza było siedlisko. K i e d y więc Gn iezd no było jądrem i rodzinnym państwa polskie go siedliskiem, tytuł je g o władców musiał być kne- zów, księdzów, książąt“ . F ałszyw a etymologia na zw y miejscowej służy tu za podstaw ę do wy rokow ania o fakcie natur)' politycznej Mimo to, w y w ó d L e le w e la dotąd się utrzymuje jako pew nik niepodlegający sprawdzeniu. S p o t y k a m y niekie dy dziś drugie, na etymologii Gallusa wsparte, lecz także fantazyjne wyjaśnienie n a zw y G niezna jako „gn ia z­ da“ państwowego (Małecki, w pracy p. t. „ L e c h i c i “ str. 86) lub gniazda ro­ dowego Piastów. P. K o n e c z n y w geografii historycznej, pomieszczo­ nej w świeżo wydanej popularnej encyk lop ed yi przedmiotowej rzeczy polskich, p. t. „P olska", powiada, iż „Piastowie przenieśli stolicę do n o w ego grodu który nazwali Gnieznem. W y w o d zili się widocznie z tych stron i tam było pierwotne gniazdo ich rodu, bo wyraz G n i e ­ zno znaczy to samo co „ gn ia zd o “ (str. 226). Nieznajomość dziejów tej nazw y i wo gó le warunków tworzenia się nazw miejscowych, po­ budza. jak widzimy, niekiedy historyków dzisiejszych do tworzenia n o ­ wych legend ety m ologic znych.

C ó ż więc znaczy właściwie nazwa „ G n i e z n o “ i jakie przechodziła zmiany w swej formie?

(4)

MISCELLANEA. 129

O d p o w ie d ź na to daje rzut oka na topografię tego miasta które, jak R zy m s taro żytny , rozsiadło się na siedmiu pagórkach, śród je zio r (dziś w części osuszonych) i biot. Pagórk i te, obecnie zniw elo wane p rzy zakładaniu na nich budowli publicznych, przed lat tysiącem b yły niewątpliwie o wiele w y ższe i wydatn ie jsze. Dzis ie jsze ich nazwy (góra Lecha, Zamkowa, św. W a w r z y ń c a i t. p.) pochodzą z czasów hi­ storycznych; pie rw otne nie przechow ały się w tra dy cy i. M ożem y j e ­ dnak z wszelkim prawdopodobieństwem domyślać się, że najważniejsze wzgórze, na którym stanął gród (dziś Z am kow a góra) nosiło od obfi­ tości gniazd ptasich nazwę pierwotną: „G niezd n a g ó r a “ i nazwa ta przeszła na wytwarzającą się koło grodu osadę. Z podanych p o w y ­ żej najdawniejszych form tej nazwy, widzimy iż z formy „ G n ie z d n a “ powstaje z czasem postać „ G n ie z n a “. Poniew aż

a

końco we było po- chylonem, więc atopniowo w X V i X V I w. upowszechnia się obecna forma „ G n i e z n o “ . P o dobn e przejścia

a w o

mamy w nazwach W i e l k o ­ polska, Lednogó ra, Tarnogóra, W in nogóra i t. p.

W p r a w d z ie prastara stolica piastowska traci przez to urok legend wiązanych z jej nazwą, ale zyskuje je dn oc ześn ie pow agę tem w ięk­ szej starożytności. W y p r z e d z iła ona swym początkiem i nazwą nietylko Pia stów ale i P o pie lów i sięga zap ew n e chwili p ierw szych osiedlin praojców naszych w kniejach wielkopolskich, kryjących w swej gę stwi te d o b ro czynn e rybn e jeziora, czczone jako „ św ię te 11 i u w ie l­ biane, jak o G ople podaje D ługosz, jako najdoskonalszy z tworów przyrody.

B R O N . C H L E B O W S K I.

Wspomnienie naocznego świadka o generale Nullo O·

„K u r y e r W a r s z a w s k i “ z d. i5/XI r. z. umieścił przedruk notatki z „ G a z e ty polskiej“, notatki odnoszącej się do wspomnień z r. 1863 o Jenerale Franciszku Nullo, któ rego pamięć rodacy chcą uczcić wzniesieniem pomnika w Bergamo.

Jako na oczny świadek ów czesnych c za sów i wypadków, podaję kilka bliższych szczegółów, tyczą cy ch się osoby i pogrzebu jenerała F. Nulla.

Zw łoki j e g o złożono na cmentarzu w m. Olkuszu, uczczone skro­ mnym pogrzebem, od pro wadzone przez to w a rzyszów broni i rodak ów, którzy na barkach s w y ch ponieśli trumnę.

') W śró d głosów , jak ie się ozw ały pod w rażeniem wiadom ości o zaw iązaniu się w hergam o kom itetu w celu uczczenia pam ięci Franciszka Nullo, w y ró żn ia się list, nadesłany pod m o im adresem z Żyrardow a, od naocznego św iadka potyczki pod K rzyk aw k ą i p o grzeb u w O lkuszu, cechami wiarogodnośei tak w ybitnem i, że nadają m u one wartość dokum entu źródło w eg o. S k ła dam przeto ów list w Re- dakcyi r,P rzeglądu H istorycznego“ do ogłoszenia na użytek badaczów pow stania 1863 roku.

T A D E U S Z K O R Z O N . P rzegląd H istoryczny. T. IV , z. I. 9

Cytaty

Powiązane dokumenty

P(SARS|T⊕)=P(T⊕|SARS)P(SARS) P(T⊕) brakujenamwartościP(T⊕),którąmożemywyliczyćzwzoru(5,str.14):

Rozdz III

EFGHIJKLMNJOIPOKQRGMPISNKTUNVWGK

von Matthias Claudius und Gottfried August Bürger in der Vertonung von Johann Abraham Peter Schulz

И мое на устах ее имя, Обо мне ее скорбь и мечты, И с печальной каймою листы, Что она называет своими, Затаили мои же мечты 24 … После очередного

Zatem i Państwo i władza jego wywodzą się nie z jakiegoś przygodnego wydarzenia dziejowego, ani z dobrowolnej umowy ludzkiej, lecz z prawa przyrodzonego. To prawo nie

Zbigniewowi Knebie (WM) z okazji nadania przez Radę Wydziału Mechanicznego PG stopnia doktora habilitowanego nauk tech- nicznych. Następnie odbyła się ceremonia wręczenia JM

Być może jej pomijane dziś konsekwencje i koszty będą na tyle duże, że rządzący szybko przeproszą się z ideą władzy, która jest rozproszona, nienachalna i która –