Wojciech Góralski
Problematyka małżeństwa i rodziny
w kwartalniku "Prawo Kanoniczne"
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 51/1-2, 31-55KS. WOJCIECH GÓRALSKI
Uniwersytet Kardynała Stefana W yszyńskiego w Warszawie
PROBLEM ATYK A M AŁŻEŃSTW A I RO DZINY W KW ARTALNIKU „PRAWO K ANO NIC ZN E”
Treść: Wstęp. 1. Pojęcie małżeństwa, jeg o cele, istotne przymioty i charak ter sakramentalny oraz m iłość małżeńska. 2. Przygotowanie do małżeństwa. 3. Przeszkody m ałżeńskie. 4. Zgoda małżeńska. 5. Forma zawarcia małżeństwa. 6. M ałżeństwa mieszane. 7. Rozwiązanie i uważnienie małżeństwa. 8. Inne kwestie. Zakończenie.
W stęp
Zainicjow any w 1958 roku przez profesorów W ydziału Prawa Kanonicznego utworzonej cztery lata wcześniej Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie kwartalnik „Prawo Kanoniczne” (de fa cto jest półrocznikiem ), od samego początku stał się znaczącym forum prezentow ania myśli kanonistycznej wym ienionego środowiska naukowego, choć łam y tego periodyku zawsze pozostawały otwar te, i nadal pozostają, także dla przedstaw icieli innych ośrodków.
W śród w ielu obszarów tem atycznych przew ijających się w b li sko stu tom ach czasopism a1 nie brak problem atyki m ałżeństw a i rodziny. Co w ięcej, zajm uje ona dość pokaźne m iejsce w stosun ku do publikacji należących do innych gałęzi praw a kanoniczne go. Poczynając od roku 1958, a kończąc na roku 2006, m ożna się doliczyć 120 prac z w ym ienionego zakresu, nie licząc recenzji2 i tekstów źródłow ych3.
1 P oza kilkom a w yjątkam i łączenia num erów 1-4 w je d e n tom (w początkach ukazyw ania się kw artalnika), R edakcja łączy w je d e n tom po dw a num ery, co oznacza, że w roku u k azu ją się dw a tomy, obejm ujące num ery 1-2 i 3-4.
2 Chodzi o recenzje prac z zakresu praw a m ałżeńskiego.
’ Chodzi o tłum aczenie na ję z y k polski K PK z 1917 roku (przez S. B iskupskiego) oraz o publikow anie posoborow ych dokum entów Stolicy A postolskiej (przez E. S ztafrow skiego).
32 KS. W. GÓRALSKI [2]
Syntetyczne przedstaw ienie problem atyki m ałżeństw a i rodzi ny w ystępującej na łam ach kw artalnika „Prawo K anoniczne” w latach 1958-2006 jest w łaśnie przedm iotem niniejszego opraco wania. Chodzi wyłącznie o prace z dziedziny praw a m ałżeńskie go m aterialnego (z pom inięciem recenzji i tekstów źródłow ych), nie obejm uje więc publikacji z praw a m ałżeńskiego form alnego (procesow ego).
Jak nietrudno zauw ażyć, w ym ieniony czasokres objęty bada niam i upływ ał pod rządam i dwóch kodeksów: KPK z 1917 roku, a następnie K PK z 1983 roku, co spraw iło, że w swoich rozpra w ach i artykułach autorzy podejm ują przede w szystkim proble m y i kw estie ściśle zw iązane z przedm iotem regulacji pierw szej, a potem kolejnej kodyfikacji. W yodrębniając w ten sposób w histo rii owych publikacji dwa podokresy: 1958-1983 oraz 1983-2006, w ypada zauw ażyć, że czas ich trw ania jest niem al taki sam. R ów nież ilość opublikow anych w „Praw ie K anonicznym ” prac z oby dwu podokresów pozostaje do siebie bardzo zbliżona (w pierw szym w ynosi 57, w drugim zaś 63).
Gdy chodzi o bliższe określenie zakresu tem atyki publikacji pochodzących z jednego i drugiego podokresu, to je s t on rów nież w obu przypadkach podobny i obejm uje następujące wątki: 1) pojęcie m ałżeństw a, jego cele, istotne przym ioty i charakter sakra m entalny (w drugim podokresie także m iłość m ałżeńska); 2) przy gotow anie do m ałżeństwa; 3) przeszkody m ałżeńskie; 4) zgoda m ałżeńska; 5) form a zaw arcia m ałżeństw a (w yłącznie w drugim podokresie); 6) m ałżeństw a m ieszane; 7) rozw iązanie i uw ażnienie m ałżeństw a (w yłącznie w drugim podokresie); 8) inne kwestie.
Dla większej przejrzystości, w om aw ianiu każdego z tych w ąt ków (z w yjątkiem form y kanonicznej oraz rozw iązania i uw ażnie- nia m ałżeństw a) w yodrębnia się jed en i drugi podokres.
1. Pojęcie m ałżeństw a, jego cele, istotne przym ioty i charakter sakram entalny oraz m iłość m ałżeńska
I
W obszarze tem atyki dotyczącej podstaw ow ych kw estii insty tucji m ałżeństw a znalazły się zaledw ie trzy prace. Jedna z nich wiąże się z pojęciem m ałżeństw a, a dwie pozostałe z przym iotem jeg o nierozerw alności.
M. Ż urow ski4 ukazuje eklezjalny charakter m ałżeństw a i rodzi ny, zw racając uwagę na zam ysł Stwórcy w zględem tych instytucji, opisany w K siędze Rodzaju, a następnie przedstaw ia rodzinę jako podstaw ow ą w spólnotę kościelną i „K ościół dom ow y”, odnosząc się do nauczania Soboru W atykańskiego II.
W ybitny francuski historyk praw a, J. G audem et5, wychodząc z praw a rzym skiego okresu od I do V w ieku, przedstaw ia złożony proces kształtow ania się doktryny klasycznej w przedm iocie nie rozerw alności m ałżeństw a, dokonujący się na przestrzeni stuleci do XI-XII wieku.
Przym iotow i nierozerw alności m ałżeństw a pośw ięcił sw oją pracę także T. Paw luk6, wskazując na przesłanki skłaniają ce do przyjęcia tego istotnego przym iotu matrimonium: przekaz Pism a Św iętego, tradycję chrześcijańską oraz nauczanie Kościoła, w tym papieża Jana Paw ła II.
II
Znacznie więcej prac pochodzi z drugiego podokresu, a to głów nie w zw iązku z zam ieszczeniem w kan. 1055 now ego KPK opiso wej definicji m ałżeństwa.
Gdy chodzi o pojęcie m ałżeństw a, to znalazło się tutaj kilka publikacji. Tak więc Z. G rocholew ski7 skupia sw oją uwagę na wym iarze teologicznym m ałżeństw a, uznając je za fundam ent teologiczny praw odaw stw a kościelnego. Po ukazaniu m ałżeństwa jako instytucji pochodzenia Bożego, dokonuje wnikliwej analizy kan. 1055 § 1 KPK, po czym om aw ia rolę konsensu m ałżeńskie go, charakter i znaczenie m iłości m ałżeńskiej (szerzej), założenia antropologiczne praw a m ałżeńskiego oraz sakram entalność zw iąz ku.
A nalizie kan. 1055 §§ 1-2 KPK pośw ięcone je s t studium J.
4 M. Ż urow ski, E klezjalny charakter m ałżeństw a i rodziny, „Praw o K anoniczne” (odtąd: PK ) 21 (1978), n r 3-4, s. 105-116.
5 J. G audem et, Z asada nierozerw alności m ałżeństw a o d p o czą tkó w chrześcijaństw a do X II
wieku, PK 21 (1978), n r 3-4, s. 17-135.
6T. P aw luk, P rzesłanki nierozw iązałności m ałżeństw a , PK 26 (1983), n r 1-2, s. 221-242. 7 Z. G rocholew ski, Sakram ent m ałżeństw a: fu n d a m e n t teologiczny pra w o d a w stw a
3 4 KS. W. GÓRALSKI [4]
L askow skiego8, w którym zw raca uwagę na bogactw o i złożoność rzeczyw istości m ałżeńskiej.
Z kolei H. Staw niak9, sięgając m .in. do nauczania soborow ego oraz do historii kształtow ania się określenia m ałżeństw a w pra cach Papieskiej Kom isji do Rew izji KPK, w skazuje na charak ter eklezjalno-w spólnotow y m ałżeństw a w świetle nowego KPK, nie pom ijając jednocześnie w ym iaru osobowego tej wspólnoty.
G. D zierżoń10 natom iast zajm uje się polem iką w okół kontraktu-
alistycznej natury m ałżeństwa. W ychodząc od dom inacji doktryny kontraktualistycznej w okresie od IX do XX stulecia, przedstaw ia jej krytykę p odjętą przez próbujących lansow ać wizję personali- styczną teologów i kanonistów końca XIX wieku, podtrzym aną przez Yaticanum II i papieża Jana Pawła II. Jednocześnie zauważa, że jednak posoborow y KPK nie zrezygnow ał całkow icie z koncep cji kontraktualistycznej (kann. 1055 § 2, 1057 i 1097 § 2).
Interesujący wątek tem atyczny podjął S. Św iaczny11, dotyka jąc w swoim obszernym opracow aniu ontologicznych i antropo-
logiczno-teologicznych podstaw instytucji m ałżeństw a w relacji do przym iotu nierozerw alności w nauczaniu papieża Jana Pawła II. Po szerokim zaprezentow aniu m ałżeństw a jak o „sakram entu pierw otnego”, zwraca uwagę na konsekw encje sakram entalnego w ym iaru tego związku, po czym dochodzi do wniosku, że przy m iot nierozerw alności ma swoje źródło w „pierw otnej” sakram en- talności oraz w godności sakram entalnej (u ochrzczonych).
E w olucją pojęcia celu m ałżeństw a zajął się S. K osow icz12, przedstaw iając ujęcie KPK z 1917 roku, a następnie rozwój dok tryny teologiczno-kanonistycznej oraz M agisterium kościelne go w tym w zględzie (łącznie z nauczaniem Jana Pawła II), m.in. za spraw ą osiągnięć nauk hum anistycznych.
8 J. L askow ski, M ałżeństw o chrześcijańskie w św ietle kan. 1055, PK 34 (1991), nr 3-4, s. 135-146.
9 H. Staw niak, W spólnotow y ch a ra kter m ałżeństw a w św ietle now ego K odeksu P raw a
K anonicznego, PK 31 (1988), n r 3-4, s. 109-130.
10 G. D zierżoń, P olem ika w okół kontraktualistycznej natury m ałżeństwa, PK 43 (2000), n r 1-2, s. 95-106.
" S. Św iaczny, O ntologiczne i antropo lo g iczn o -teo lo g iczn ep o d sta w y instytucji m ałżeństw a
w nauczaniu Ja n a P aw ła I I a p rzym io t nierozerw alności m ałżeństwa, PK 45 (2002), n r 3-4,
s. 19-153.
Instytucjonalne cele m ałżeństw a w optyce biblijnej herm eneuty ki papieża Jana Paw ła II ukazał w swoim oryginalnym studium A. Pastw a13. A nalizując nauczanie Papieża, szczególnie przem ów ie nie do Roty Rzym skiej z 1 lutego 2001 roku (naw iązujące do jego katechez na tem at m ałżeństw a), A utor doszedł do wniosku, iż Ojciec św ięty daje autentyczną interpretację skierow ania m ałżeń stwa ku jeg o naturalnym celom , odsłaniając przy tym teologiczno- antropologiczną głębię komunii m ałżeńskiej.
Jednem u z celów m ałżeństw a, jakim je st bonum coniugum , pośw ięca sw oją publikację H. Staw niak14. Przedstawiając ew olu cję w rozum ieniu dobra m ałżonków od KPK (dobro to objęte było celam i drugorzędnym i m ałżeństw a), poprzez nauczanie papieży Piusa XI i Piusa XII, dokum enty Soboru W atykańskiego II, dok trynę posoborow ą, prace Papieskiej Kom isji do Rewizji KPK - aż do prawa w spółczesnego, dochodzi do przekonania, że bonum
coniugum je s t „czw artym ” dobrem m ałżeństwa.
N atom iast na tem at drugiego celu m ałżeństw a, jakim jest bonum
polis, w ypow iada się szeroko (59 s.) L. Św ito15. Po przedstaw ieniu
genezy pojęcia tego dobra oraz tradycyjnego rozum ienia go, uka zuje ew olucję w jeg o pojm ow aniu, odwołując się m.in. obficie do orzecznictw a rotalnego (do praw -obow iązków przypisyw anych przez nie term inow i bonum p o lis należą: praw o do płodnego aktu, prawo do prokreacji, praw o do w ychow ania fizycznego).
K w estią praw a-obow iązku zrodzenia i w ychow ania potom stw a zajął się także H. Staw niak16, referując stan praw ny od KPK z 1917 roku oraz rozwój doktryny i stanow iska M agisterium kościelnego aż do Kodeksu Jana Pawła II. Znaczącym m om entem jest tutaj akcentow anie - za Vaticanum II - potrzeby łącznego i rów norzęd nego traktow ania obydwu celów m ałżeństw a.
Trzy prace odnoszą się do tem atyki istotnych przym iotów m ał żeństwa, a więc jedności i nierozerw alności.
13 A. Pastw a, Instytucjonalne cele m a łż e ń s k a w optyce biblijnej h erm eneutyki p a p ieża
Ja n a P a w ia II, PK 48 (2005), n r 1-2, s. 85-100.
14H. Staw niak, P roblem „Bonum coniugum ", PK 32 (1989), nr 1-2, s. 97-18. I5L. Św ito, Isto ta b o n u m p ro lis, PK 45 (2002), n r 3-4, s. 53-105.
16 H. Staw niak, U praw nienie-obow iązek zrodzenia i w ychow ania p o to m stw a w św ietle
36 KS. W. GÓRALSKI [6]
A. P astw a17, wypow iadając się na tem at obydwu przym iotów zauw aża, że przym ierze m ałżeńskie rodzi się w ścisłym związku z ontyczną strukturą osoby ludzkiej, jej dynam iką i celow ością, zaś m iłość m ałżeńska, trw ała i w yłączna, stanowi fundam entalną zasadę i moc w spólnoty całego życia. W ten sposób także jedność i nierozerw alność zyskują swój najgłębszy, teologiczno-antropolo- giczny fundam ent.
Z kolei B. Sitek18 jest autorem pracy na tem at nierozerw alności m ałżeństw a w nauczaniu Ojców K ościoła. A nalizując to naucza nie, dochodzi do wniosku, iż w ym ieniony przym iot zajm ow ał tutaj centralne m iejsce. Podkreśla przy tym , że postrzegając m ałżeń stwo jak o szczególny dar Boga dany ludziom , Ojcowie Kościoła przypom inali, iż człow iekowi nie w olno w niczym zm ieniać tej rzeczyw istości, m .in. w odniesieniu do nierozerw alności.
W pracy H. Staw niaka19, poświęconej obydwu istotnym przy m iotom m ałżeństw a (podaje się racje uzasadniające ich istnie nie), pojaw ia się teza o dynam icznym w alorze tychże przym iotów (um ożliw iająbudow anie w spólnoty m ałżeńskiej).
Jeśli chodzi o charakter sakram entalny m ałżeństwa, to należy tutaj w ym ienić prace A. Pastw y20 i H. Staw niaka21. Pierw szy z nich zajął się teologicznym fundam entem sakram entalności m ałżeństw a
(in fie r i oraz in fa c to esse), upatrując go w oblubieńczo-odkupień-
czym stosunku Chrystusa do K ościoła (istnieje głęboki zw iązek sakram entalności m ałżeństw a z chrztem i Ew angelią, uw ydatnia jąc y w pełni wpisanie m ałżeństw a w tajem nicę Kościoła). W pub likacji drugiego z Autorów, na tem at potrzeby jedności doktry nalnej sakram entalności m ałżeństw a, porusza się problem relacji w iary i sakram entu (w kontekście różnych opinii w tym w zględzie oraz w ypow iedzi M agisterium kościelnego).
W odniesieniu do kwestii waloru prawnego miłości m ałżeńskiej,
17 A. Pastw a, Teologiczno-antrpologiczny fu n d a m e n t je d n o ś c i i nierozerw alności -
istotnych p rzym io tó w m alżństw a anonicznego, PK 47 (2004), n r 1-2, s. 77-92.
18 B. Sitek, N ierozw iązyw alność m ałżeństw a w nauczaniu O jców K ościoła, PK 33 (1990), nr 3-4, s. 147-160.
19H. Staw niak, Jed n o ść i nierozerw alność m ałżeństw a, PK 34 (1991), nr 1-2, s. 103-120. 20 A. Pastw a, Teologiczny fu n d a m e n t sakram entalności m ałżeństw a: in fie r i ora z in fa c to
esse, PK 46 (2003), nr 3-4, s. 65-85.
21 H. Staw niak, K u je d n o ś c i doktrynalnej sakram entalności m ałżeństw a, PK 33 (1990), nr 3-4, s. 127-147.
na łam ach „Prawa Kanonicznego” ukazały się dwa artykuły: J. Laskowskiego22 oraz R. Sztychmilera23. Obydwaj Autorzy przedsta w iają opinie panujące na ten tem at w doktrynie i w orzecznictwie (Sztychm iler omawia je bardzo szeroko, uwzględnia przy tym także stanowisko M agisterium Kościoła), stwierdzając, iż jakkolw iek
amor coniugalis spełnia w ażną rolę w życiu m ałżeńskim (mając
walor psychologiczny), to jednak nie posiada znaczenia prawnego.
2. Przygotow anie do m ałżeństw a
I
N a tem at przygotow ania do zaw arcia m ałżeństw a, obejm ujące go szereg zagadnień, spotykam y dwie prace: E. M uszalskiego24 i J. Laskow skiego25.
M uszalski opublikow ał obszerne studium historyczno-kom pa- ratystyczne na tem at zapow iedzi przed zaw arciem m ałżeństw a (cyw ilnego) w krajach europejskich, m .in. w Polsce (do rozbio rów, w okresie niew oli narodow ej, po 1918 roku oraz w PRL).
N atom iast praca Laskow skiego stanow i zw ięzły kom entarz do Instrukcji Episkopatu Polski z 1975 roku o przygotow aniu do życia w m ałżeństw ie i rodzinie (wraz z oceną) - z odniesienia mi do uw arunkow ań psycho-socjogicznych rodziny (akcentuje się tutaj szczególnie potrzebę „spoistości” m ałżeństwa).
II
Tylko dwa opracow ania w om aw ianym obszarze tem atycznym ukazały się w kw artalniku pod rządam i nowego KPK.
R. Sobański26 porusza kw estię w ystaw iania przez spow iedni ka zaśw iadczenia o odbytej spowiedzi przedślubnej. Naw iązując do odnośnych postanow ień w tej m aterii synodów okresu m iędzy w ojennego i pow ojennego oraz do Instrukcji Konferencji Episko patu Polski o przygotow aniu do zaw arcia m ałżeństw a w Kościele
22 J. L askow ski, Wartość p ra w n a m iłości, PK 33 (1990), nr 1-2, s. 133-140.
23 R. Sztychm iler, Z naczenie p ra w n e m iłości m ałżeńskiej, PK 38 (1995), n r 3-4, s. 87-117. 24 E. M uszalski, Z apow iedzi m ałżeństw a, PK 12 (1969), n r 3-4, s. 257-292.
25 J. L askow ski, Instrukcja E piskopatu P o lski o p rzyg o to w a n iu do m ałżeństw a w św ietle
p ra w p syc h o -so cjo lo g ii, PK 19 (1976), n r 3-4, s. 53-63.
38 K.S. W. G Ó R A LSK I [8]
katolickim z 5 w rześnia 1986 roku, odnosi się do nich krytycznie, rejestrow anie bowiem faktów dokonanych na forum wew nętrznym uznaje za coś niew łaściw ego.
Przedm iotem pracy K. D ullaka27 je st z kolei przygotow anie do sakram entu m ałżeństw a (dalsze, bliższe i bezpośrednie) w uję ciu ustaw odaw stw a synodalnego w Polsce w latach 1983-2001.
3. Przeszkody m ałżeńskie
I
N ieco więcej m iejsca zajm uje problem atyka przeszkód m ałżeń skich, której pośw ięcono siedem publikacji; w szystkie m ają cha rakter źródłow ych studiów historycznych.
W dwóch obszernych pracach B. Zuberta28, m ających za przed m iot przeszkodę w ieku, A utor ukazuje znaczący w kład dekretałów papieskich i nauki dekretystów i dekretalistów drugiej połowy XII stulecia (w pierwszej publikacji) oraz XIII w ieku (w drugiej publi kacji) w dzieło praw nego uregulow ania im pedim enum aetatis.
W. Panecki29 natom iast skupia sw oją uw agę na instytucji pow tór nego m ałżeństw a (secunaae nuptiae) w życiu i w praw ie staro żytnych chrześcijan. A nalizując zasady praw a rzym skiego, opinie pisarzy łacińskich (m.in. Tertuliana), ustaw odaw stw o synodów oraz konstytucje cesarskie w ykazuje, że pow tórne m ałżeństwo, niechętnie w idziane u Rzym ian (okresu królew skiego i republiki), pod w pływ em chrześcijaństw a zostało zaakceptow ane.
K ształtow anie się przeszkody różności religii (zw iązek katoli ka z heretykiem ) w Kościele Bizantyjskim przedstaw ia w swojej rozpraw ie E. Przekop30, zw racając uw agę na rolę synodu w Trullo (691), który stanow ił form alną norm ę w tym zakresie.
27 K. D uliak, P rzygotow anie do sakram entu m ałżeństw a w ujęciu p o kodeksow ego
ustaw odaw stw a synodalnego w P olsce do 2001 roku, PK 44 (2004), n r 1-2, s. 62-76.
28 B. W. Zubert, P rzeszkoda w ieku do m ałżeństw a w dekretalach p a p ieskich i nauce p ra w a
w drugiej p o ło w ie X I I wieku, PK 13 (1970), n r 3-4, s. 71-126; Tenże, P rzeszkoda w ieku do m ałżeństw a w dekretalach p a p ieskich i literaturze kanonistycznej X III wieku, PK 14
(1971), nr 1-2, s. 123-166.
29 W. Panecki, „ Secundae n u p tia e" w życiu i p ra w ie starożytnych chrześcijan, PK 14 (1971), nr 1-2, s. 253-265.
30 E. Przekop, P rzeszkoda różności religii w K ościele Bizantyjskim , PK 14 (1971), nr 3-4, s. 33-68.
W reszcie dwa opracow ania E. G óreckiego31, poświęcone przeszkodzie uroczystej profesji zakonnej w Dekrecie G racjana i nauce dekretystów (pierw sza praca) oraz w praw ie dekretałów i nauce dekretalistów do Bonifacego VIII (druga praca), ukazują rozwój impedim enum voti solem nis w okresie od XII do końca XIII wieku.
II
H. Staw niak32, w obszernym (38 s.) opracow aniu na tem at nie których w yzw ań we w spółczesnym praw ie m ałżeńskim poru sza najpierw problem przeszkody im potencji, zastanaw iając się, czy istnieją w ystarczające racje za jej utrzym aniem w ustaw odaw stwie kościelnym (usiłuje w ykazać, że natura m ałżeństw a nie uza sadnia tego im pedim entum ). D rugą kw estią podjętą przez A utora jest transseksualizm , rozpatryw any w kontekście zaw arcia m ał
żeństw a (dopuszczenie do zaw arcia zw iązku osoby przed operacją „zm iany płci” i po poddaniu się przez n ią takiem u zabiegowi). Ew entualne zniesienie przeszkody im potencji Stawniak uważa za jednoczesne rozw iązanie problem u osób transseksualnych.
A. O rnatek33 je s t autorem rozpraw y z zakresu historii praw a kanonicznego K ościołów W schodnich na tem at znaczenia kan. 72 (dot. przeszkody m ałżeńskiej różnej w iary) synodu w Trullo dla rozw oju dyscypliny tychże K ościołów i realizacji m yśli ekum e nicznej Yaticanum II w KKKW.
4. Zgoda m ałżeńska
I
Reguła, w myśl której dziedzina konsensu m ałżeńskiego nale ży do segm entów praw a m ałżeńskiego, które najbardziej skupiają
31 E. G órecki, M ałżeńska p rzeszko d a uroczystej p ro fe sji za k o n n ej w D ekrecie G racjana
i nauce dekretystów , PK 17 (1974), nr 3-4, s. 73-95; Tenże, M ałżeńska p rzeszko d a uroczystej p ro fe sji za k o n n ej w p ra w ie dekretałów i nauce d ekretalistów do B onifacego VIII, PK 18
(1975), n r 1-2, s. 103-124.
32 H. S taw niak, N iektóre w yzw ania w spółczesności w kanonicznym p ra w ie m ałżeńskim , PK 4 4 (2 0 0 1 ), n r 3-4, s. 125-162.
33 A. O rnatek, Znaczenie kanonu 72 synodu trułłańskiego w rozw oju historycznym
p raw odaw stw a K ościołów W schodnich oraz realizacji m yśli ekum enicznej Soboru Watykańskiego I I w K o d eksie K anonów K ościołów W schodnich, PK 24 (2003), n r 3-4, s.
4 0 KS. W. GÓRALSKI [10]
uwagę badaw czą m atrym onialistów , znalazła swoje potw ierdzenie w kw artalniku „Prawo K anoniczne” . Pod rządam i KPK z 1917 roku trzeba odnotować tutaj 24 prace.
W adą zgody m ałżeńskiej w postaci braku uśw iadom ienia co do natury m ałżeństw a zajął się T. Paw luk34. A nalizując wymogi kan. 1082 § 1 KPK/1917 dotyczące tzw. wiedzy koniecznej, przed staw ia rów nież dyskusję kanonistów na tem at zakresu tej wiedzy, uw zględnia także odnośny projekt now ego praw a m ałżeńskiego.
A. Stankiew icz35, podejm ując problem w pływu stanu odurzenia alkoholow ego na w ażność um owy m ałżeńskiej, podaje opis k li niczny owego odurzenia, a następnie om aw ia zasady oceny sądo- w o-psychiatrycznej przypadku w spraw ach o niew ażność m ałżeń stw a z w ym ienionego tytułu oraz sposób przeprow adzenia w tym zakresie dowodu; przedstaw ia także ów tytuł w sytuacji zbiegu z innymi tytułam i nieważności.
Spod pióra tego samego A utora36 w yszło now atorskie studium na tem at hom oseksualizm u jak o przyczyny niew ażności m ałżeń stw a w św ietle najnow szego orzecznictw a Roty Rzym skiej (1956-
1976). Przedstaw iając rozwój judykatury rotalnej w tej kw estii, A utor ukazuje, ja k Rota usiłuje rozw iązać problem zakw alifiko w ania hom oseksualizm u jak o causa nulltatis m atrim onii w sytu acji, w której KPK/1917 nie zna form alnego w tym w zględzie tytułu (najczęściej „podciąga” tego rodzaju przypadki pod kan.
1086 § 2).
E. Przekop37 ogłosił obszerne opracow anie historyczne na tem at błędu co do stanu niew olniczego kontrahenta w prawie rzym skim i w praw ie germ ańskim , w skazując na podobieństw a i różnice w ujęciu obydwu system ów praw nych.
Błędowi faktycznem u co do przym iotu osoby (kan. 1083 § 2,
34 T. Paw luk, B ra k uśw iadom ienia co do natury m ałżeństw a a w ażność kanonicznej um ow y
m ałżeńskiej, PK 23 (1980), nr 3-4, s. 193-210.
35 A. Stankiew icz, Ważność um ow y m ałżeńskiej za w a rtej w sta n ie odurzenia alkoholow ego, PK 10 (1967), n r 3-4, s. 275-299.
36 Tenże, H om oseksualizm ja k o p rzyczyn a niew ażności m ałżeństw a w edług najnow szej
ju ry sp ru d e n c ji rotalnej (1956-1976), PK 22 (1979), n r 3-4, s. 179-198.
37 E. Przekpp, G eneza m ałżeńskiej p rze szk o d y z błędu co do niew olniczego stanu
n. 1 KPK /1917) pośw ięcił sw oją pracę P. Skow ronek38, przyta czając trzy interpretacje ścisłe tej normy: św. Tomasza z Akwinu, Sancheza i św. A lfonsa Liguori, a także w skazując na tendencję - zauw ażalną w w yrokach Roty Rzym skiej oraz kościelnych try bunałów francuskich - do szerokiej w ykładni przepisu.
C eniony kanonista włoski P. C iprotti39 zam ieścił w czasopiśm ie w arszaw skim artykuł (w języ k łacińskim ), w którym ustosunkow ał się do propozycji (schem atu) Papieskiej Kom isji do Rewizji KPK z 1975 roku w przedm iocie w pływ u błędu i postępu na ważność m ałżeństwa. Odw ołując się do rozw iązań przyjętych w kodeksach cyw ilnych różnych krajów (w odniesieniu do podstępu istnieje niew iele regulacji), staw ia pytanie, czy zachodzi potrzeba „m no żenia” na forum kanonicznym rodzajów błędu jak o tytułów nie w ażności m ałżeństwa.
O bficie przedstaw iają się w „Praw ie K anonicznym ” publikacje dotyczące sym ulacji zgody m ałżeńskiej. Autorem zdecydowanej ich w iększości (ośm iu prac) - odnoszą się one do sym ulacji całko witej - j e s t M. Pastuszko. Są to studia m ocno osadzone w historii, nowszej doktrynie i orzecznictw ie rotalnym , poświęcone różnym aspektom sym ulacji całkowitej.
Dwie z tych prac służą wyjaśnieniu pojęcia symulacji całkowitej (przed KPK/1917 i w KPK/1917)40, pozostałe zaś zaw ierają w nikli w ą i krytyczną analizę: świadomości symulacji u symulanta (jest ona niezbędna)41; pozytywnego aktu woli, poprzez który dokonuje się symulacji42; skutków symulacji (niezaistnienie małżeństwa, kon flikt forum wewnętrznego i zewnętrznego, niezdolność symulanta do zaskarżenia nieważności małżeństwa, odpowiedzialność moralna symulanta, zobowiązanie spoczywające na symulancie naprawienia
38 P. Skow ronek, Trzy interpretacje kanonu 1083 § 2, n. 1 K PK, PK 22 (1979), n r 3-4, s. 157-177.
39 P. C iprotti, Q u id ex iure com parato de errore circa p e rso n a m in m atrim onio disci p o ssit
a d ius canonicum em endandum , PK 20 (1977), n r 3-4, s. 167-176.
40 M. Pastuszko, P róba w yjaśnienia p o jęcia całkow itej sym ulacji m ałżeństwa, PK 14 (1971), n r 3-4, s. 13-31; Tenże, P ojęcie całkow itej sym u la cji m ałżeństw a p rz e d K odeksem
P raw a Kanonicznego, PK 22 (1979), n r 3-4, s. 135-156.
41 Tenże, Św iadom ość sym ulacji u całkow icie sym ulującego zaw arcie m ałżeństw a, PK 17 (1974), nr 3-4, s. 97-106.
42 Tenże, P ositivus actus voluntatis excludens m atrim onium (can. 1086 § 2 CJC), PK 18 (1975), n r 1-2, s. 89-101.
4 2 KS. W. GÓRALSKI [12]
szkód)43; podobieństwa i różnicy zachodzących między sym ulacją całkow itą a sym ulacją częściową44; relacji symulacji całkowitej do innych braków konsensu m ałżeńskiego45; wyroku rotalnego c. De Jorio z 10.11.1965 roku (dot. symulacji całkowitej)46.
Na tem at sym ulacji spotykam y ponadto dwie publikacje. A uto rem jednej z nich - o dowodzie z dokum entów przy sym ulacji konsensu m ałżeńskiego - je s t A. Stankiew icz47 (zw raca uwagę m.in. na w arunki uznania m ocy dowodowej dokum entu pryw at nego). N atom iast W. G óralski48 opublikow ał pracę pośw ięconą w ykluczeniu bonum polis, jak o przyczynie niew ażności m ałżeń stw a w św ietle nowszej jurysprudencji Roty Rzymskiej (om awia formy, sposoby i przym ioty tego rodzaju sym ulacji oraz sposoby jej dowodzenia).
Trzy opracow ania m ają za przedm iot przym us i bojaźń, jako w adę zgody m ałżeńskiej.
A utorem pierw szego jest M. W yszyński49, a jest to obszerna (50 s.) rozpraw a, w której wybitny rom anista U niw ersytetu W rocław skiego, w oparciu o źródła, ukazuje historię instytucji metus reve-
rentialis w praw ie rzym skim i w praw ie kanonicznym , odnosząc
się krytycznie do niektórych kwestii.
J. K rukow ski50 ogłosił pracę na tem at kierunku rozw oju w spół czesnego orzecznictw a rotalnego w spraw ach nullitatis m atrim onii z tytułu przym usu i bojaźni, zw racając uwagę na ewolucję, jak a dokonała się w przyjm ow aniu kryteriów bojaźni ciężkiej, a także w interpretacji wym ogu, by jedynym sposobem uw olnienia się od przym usu było zawarcie m ałżeństw a. W tym samym nurcie
43 Tenże, S ku tki całkow itej sym ulacji m ałżeństw a, PK 23 (1980), nr 3-4, s. 17-192. 44 Tenże, C zęściow a a całkow ita sym ulacja m ałżeństw a, PK 19 (1976), nr 3-4, s. 336-339. 45 Tenże, C ałkow ita sym ulacja m ałżeństw a a inne braki zg o d y m ałżeńskiej, PK 24 (1981), nr 1-2, s. 321-341.
46 Tenże, O wyroku coram A rcturo e Jo rio z 10 X I 1965, PK 18 (1975), n r 3-4, s. 36-361. 47 A. Stankiew icz, D o w ó d z dokum entów p r z y sym u la cji zg o d y m ałżeńskiej, PK 24 (1981), nr 1-2, s. 163-174.
48 W. G óralski, „Exclusio boni prolis ” ja k o p rzyczyn a niew ażności m ałżeństw a w św ietle
now szej ju ry sp ru d e n c ji rotalnej, PK 18 (1975), n r 3-4, s. 101-122.
49 M. W yszyński, „M etus reverentialis ” w rzym skim i kanonicznym p ra w ie m a łże ń skim , PK 4 (1961), n r 1-4, s. 223-272.
50 J. K rukow ski, K ieru n ek rozw oju w spółczesnej ju ry sp ru d e n c ji R o ty R zym skiej w spraw ach
sytuuje się artykuł W. G óralskiego51, w którym zajął się dowodem pośrednim (z aw ersji wobec w spółkontrahenta) w orzeczeniach ratalnych w spraw ach o niew ażność m ałżeństw a z tytułu vis et
metus z lat 1958-1962.
Dwie publikacje odnoszą się z kolei do m ałżeństw a zawieranego pod w arunkiem . Ich autoram i są: J. Laskow ski52 i M. Ż urow ski53.
Pierw szy z nich prezentuje nowsze orzecznictw o ratalne w przedm iocie m ałżeństwa w arunkow ego, zw raca się tutaj szcze gólną uwagę na kryteria ustalenia istnienia w arunku oraz na w aru nek przeciw ny nierozerw alności m ałżeństwa.
N atom iast przedm iotem studium drugiego A utora jest aktualna problem atyka aktu w arunkowego. Charakteryzując naturę takie go aktu, Żurow ski szerzej om aw ia propozycję zaw artą w schem a cie Papieskiej Kom isji do Rew izji KPK odnoszącą się do wpływu w arunku de fu tu ro na w ażność m ałżeństw a (opow iada się za roz w iązaniem praw a K ościołów W schodnich, gdzie istnieje zwykły zakaz zaw ierania m ałżeństw a pod warunkiem ).
M. Żurow ski jest ponadto autorem dwóch opracow ań naw ią zujących do najnow szego orzecznictw a Roty Rzym skiej w przed m iocie innych tytułów niew ażności m ałżeństw a dotyczących kon- sensu m ałżeńskiego. W pierw szym z nich54 porusza problem aty kę zw iązaną z ograniczeniem w olności wew nętrznej (w sposób bezpośredni i pośredni), m. in. w skutek zaburzeń psychicznych. W drugiej zaś, obszernej (41 s.) publikacji55, zajął się przedm io tem zgody m ałżeńskiej i relacją do niego zdolności do rozeznania oceniającego oraz w ypełnienia obow iązków m ałżeńskich (szeroko zaprezentow ano tutaj pojęcie zarów no discretio iudicii, ja k i inca-
pacitas).
N iezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich, jak o tytuł niew ażności m ałżeństw a, stała się przedm iotem studium
51 W. G óralski, D o w ó d p o śred n i w spraw ach o niew ażność m ałżeństw a z tytułu przym u su
i bojaźni w w yrokach R oty R zym skiej z lat 1958-1962, PK 16 (1973), n r 3-4, s. 285-296.
52 J. L askow ski, M ałżeństw o zaw ierane w arunkow o w św ietle w yroków R o ty R zym skiej, PK 24 (1981), n r 1-2, s. 175-188.
53 M. Żurow ski, A ktualna problem atyka aktu warunkowego, PK 18 (1975), n r 3-4, s. 87-99. 54 Tenże, P roblem atyka zw iązana z ograniczeniem w olności w ew nętrznej w św ietle nowych
w yroków rotalnych, PK 24 (1981), n r 1-2, s. 149-161.
55 Tenże, P rzedm iot zg o d y m ałżeńskiej i zdolność do w ypełnienia obow iązków w ocenie
44 KS. W. GÓRALSKI [14]
M. Fąki56, w którym analizuje zaproponow any przez Papieską Kom isję do Rew izji KPK zapis (przyszły kan. 1095, nn. 1-3), a w szczególności jego n. 3 (incapacitas), uw zględniając orzecz nictw o rotalne (stosujące ów tytuł niew ażności ju ż od pewnego czasu) i doktrynę.
II
Znacznie więcej publikacji dotyczących zgody małżeńskiej pojaw iło się w kw artalniku po prom ulgow aniu przez papieża Jana Pawła II nowego KPK, w którym ta w łaśnie dziedzina została zna cząco w zbogacona w stosunku do KPK z 1917 roku. Ze zrozum ia łych w zględów najw iększe zainteresow anie w zbudził kan. 1095, nn. 1-3, sankcjonujący trzy form y niezdolności konsensualnej. W obszarze tym znalazło się w „Praw ie K anonicznym ” aż 13 prac.
W odniesieniu do kan. 1095, n. 2 K PK (pow ażny brak rozezna nia oceniającego co istotnych praw i obow iązków m ałżeńskich w zajem nie przyjm ow anych i przekazyw anych) prekursorem był M. Żurow ski57. Staw iając w swoim artykule problem rozeznania oceniającego, w yjaśnił to pojęcie, w skazał na przedm iot discretio
iudicii oraz zatrzym ał się na dom niem aniu o posiadaniu takiego
rozeznania i jeg o relacji do m ożliw ego stanu faktycznego.
W. G óralski opublikow ał z tego zakresu trzy prace. W pierw szej58 om aw ia elem enty podm iotow e discretio iudicii (poznanie przedm iotu konsensu, ocena krytyczna tego przedm iotu, w olność w ew nętrzna), przypisując mu charakter konstytutywny. N atom iast w drugiej59 i trzeciej60 prezentuje i kom entuje orzeczenia rotalne - odpow iednio: w yrok c. Bruno z 23 lutego 1990 roku, pow zięty z tytułu nn. 2 i 3 kanonu, oraz dekret c. G iannechini z 18 II 1986 roku, w ydany z kan. 1095, nn. 2 i 3 oraz z kan. 1101 § 2 KPK.
56 M. Fąka, N iezdolność do p rzyjęcia istotnych obow iązków m ałżeńskich ja k o tytuł
niew ażności m ałżeństw a, PK 25 (1982), n r 1-2, s. 245-265.
57M . Ż urow ski, P roblem rozeznania oceniającego, PK 28 (1985), nr 3-4, s. 3-15. 58 W. G óralski,, E lem enty p o d m io to w e rozeznania oceniającego co do istotnych p r a w
i obow iązków m ałżeńskich (kan. 1095, n. 2 KPK), PK 48 (2005), nr 1-2, s. 25-33.
59 Tenże, P ow ażny b ra k rozeznania oceniającego oraz niezdolność do p o d jęcia istotnych
obow iązków m ałżeńskich (kan. 195, nn. 2-3) w św ietle w yroku R oty R zym skiej z 23 I I 1990 roku c. Bruno, PK 35 (1992), n r 3-4, s. 147-159.
“ Tenże, D ekret R o ty R zym skiej c. M ario G iannecchini z 18 I I 1986 r. w spraw ie
o niew ażność m ałżeństw a (z kan. 1101 § 2 i kan. 1095, nn. 2-3), PK 33 (1990), n r 3-4, s.
Dwa num ery kan. 1095 (2 i 3) stały się przedm iotem publikacji R. Sztychm ilera61, w której om aw ia kw estię orzekania w sprawach z tychże num erów kanonu, określając podobieństw a i różnice oby dwu figur niezdolności konsensualnej oraz w skazując na sposób dow odzenia w tego rodzaju sprawach.
Odnośnie do n. 3 kanonu jako pierw szy w ypow iedział się na łam ach czasopism a M. Żurow ski62, referując poszczególne ele m enty nowej norm y prawnej (po dokonaniu zwięzłej charaktery styki w szystkich trzech form niezdolności konsensualnej).
Problem przym iotu trw ałości incapacitas poruszył W. G óral ski63, przedstaw iając stanow isko Roty Rzym skiej w tym względzie oraz zdecydow anie opow iadając się przeciw ko takiem u w ym ogo wi (postaw ił także pytanie, czy im potencja niem ająca cechy trw a łości stanow i incapacitas).
C ałościow y kom entarz do kan. 1095, n. 3 KPK przedstaw ił H. Staw niak64, analizując poszczególne kom ponenty norm y prawnej (łącznie z istotnym i obow iązkam i m ałżeńskim i).
Z kolei S. K osow icz65 jest autorem pracy na tem at zaburzeń psy chicznych ograniczających wykonyw anie zobow iązań pow ziętych w akcie zgody m ałżeńskiej, w której - uw zględniając stanow isko judykatury rotalnej - koncentruje się na zdolności/niezdolności do życia we w spólnocie, zrodzenia i w ychow ania potom stw a oraz w zajem nego doskonalenia się stron.
Spod pióra W. W enza66 wyszło studium kom paratystyczne o prawnej zdolności osoby transseksualnej do zaw arcia m ałżeń stwa w praw ie polskim i w praw ie kanonicznym , co wiąże się - gdy chodzi o praw o kanoniczne - z ew entualną incapacitas.
Zagadnienie w olności wew nętrznej w kanonistyce okresu poso
61 R. Sztychm iler, R ozsądzanie spraw z tytułów b ra k rozeznania i niezdolności p o d jęcia
istotnych obow iązków m ałżeńskich, PK 44 (2001), nr 3-4, s. 225-238.
62 M . Żurow ski, N iezdolność do p o d jęcia obow iązków m ałżeńskich z p rzyczyn psychicznych, PK 29 (1986), n r 3-4, s. 153-162.
63 W. G óralski, C zy „incapacitas a ss u m e n d i" p o w in n a być trw ała?, PK 37 (1994), n r 3-4, s. 247-257.
64 H. S taw niak, N iezdolność do p o d ję c ia istotnych obow iązków m ałżeńskich z przyczyn
natury p sy ch iczn ej (n. 3 kan. 1095 KPK), PK 48 (2005), n r 1-2, s. 35-47.
65 S. K osow icz, Zaburzenia p sy ch iczn e ograniczające w ykonanie zobow iązań po w ziętych
w akcie zg o d y m ałżeńskiej, PK 29 (1986), n r 1-2, s. 217-226.
66 W. W enz, P raw na zd o ln o ść osoby transseksualnej do zaw arcia m ałżeństw a w p o lsk im
46 KS. W. GÓRALSKI [16]
borowego przedstaw ił S. K osow icz67, w ykazując, że ograniczenie tej w olności może powodow ać niezdolność do podjęcia istotnych obow iązków m ałżeńskich.
Syntetyczne opracow anie na tem at niezdolności konsensualnej we w szystkich trzech jej odm ianach (kan. 1095, nn. 1-3) opubli kow ał W. G óralski68, w skazując na odrębność i autonom ię każdej z tych figur oraz na w spólną ich cechę: zaburzenia psychiczne. N atom iast R. Sobański69 ogłosił oryginalna pracę o dylem atach przy stosow aniu kan. 1095 KPK.
Dwie prace, których autorem je s t W. G óralski, odnoszą się z kolei do kan. 1097 § 2 KPK (błąd co do przym iotu osoby). Pierw sza z nich70 to kom entarz do w yroku c. Palestro z 22 m aja 1991 roku, jak i zapadł z tego tytułu niew ażności m ałżeństwa (przedm iotem błędu była zdolność kobiety do zrodzenia potom stwa). W drugiej71 zaś w ym ieniony kanon został zaprezentow any szerzej, bo w świetle orzecznictw a rotalnego w ogóle (historia kanonu, błąd jako podstaw a tytułu niew ażności, przedm iot błędu, dowodzenie).
W. G óralski72 zajął się poza tym porów naniem przedm iotu błędu, o którym w kan. 1097 § 2, z przedm iotem błędu określonym w kan. 1098 KPK (błąd spowodow any podstępem ). W skazując na zacho dzące tutaj podobieństw a i różnice zauw aża, że usankcjonow anie przez ustaw odaw cę w obu przypadkach niew ażności m ałżeństw a stanow i w yraz hołdow ania personalistycznej w izji m ałżeństwa.
N a tem at kan. 1098 KPK ukazały się w kw artalniku trzy prace prezentujące tę now ą normę praw ną, od dawna postulow aną w doktrynie i orzecznictwie.
67 S. K osow icz, Zagadnienie w olności w ew nętrznej w kanonistyce okresu posoborow ego, PK 32 (1989), n r 1-2, s. 119-126.
68 W. G óralski, N iezdolność do zaw arcia m ałżeństw a w edług kan. 1095, nn. 1-3 KPK.
P róba syntezy, PK 39 (1996), nr 3-4, s. 25-42.
69 R. S obański, D ylem aty p rz y stosow aniu kanonu 1095, PK 48 (2005), n r 1-2, s. 49-55. 70 W. G óralski, B łą d co do p rzym io tu osobv (kan. 1097 § 2 w św ietle wvroku R oty R zym skiej
z 22 V 1991 roku c. Palestro, PK 36 (1993), nr 1-2, s. 131-143.
71 Tenże, B łą d co do p rzym io tu osoby (kan. 1097 § 2 w św ietle orzecznictw a R o ty Rzym skiej, PK 36 (1993), n r 3-4, s. 109-120.
72 Tenże, Q ualitas p erso n a e ja k o p rzed m io t błędu w kann. 1097 § 2 i 1098 K PK, PK 45 (2002), nr 3-4, s. 23-52.
M. Rola73 om aw ia nowy tytuł niew ażności m ałżeństwa w aspek cie aktualnej praktyki sądowej, zwraca więc uwagę na praktyczne stosownie kanonu. Z kolei W. G óralski74 ilustruje stosowanie kan. 1098 KPK w swoim kom entarzu do w yroku Roty Rzymskiej c. Burkę z 25 października 1990 roku. N atom iast szerszą (32 s.) anali zę deceptio dolosa, jako wady zgody m ałżeńskiej, przeprowadza P. M ajer75, uwzględniając wszystkie kom ponenty tej figury prawnej.
Kan. 1099 KPK (błąd praw ny) stał się przedm iotem studiów A. Stankiew icza76 i G. Leszczyńskiego77. Pierw szy z ich przed staw ia w alor błędu praw nego w okresie przed KPK z 1917 roku, w K PK/1917, w doktrynie i w orzecznictw ie po KPK/1917, w pracach Papieskiej Kom isji do Rewizji KPK oraz w ujęciu KPK z 1983 roku. N atom iast drugi z Autorów, charakteryzując ujęcie normy praw nej w dawnej i nowej kodyfikacji, akcentuje auto- nom iczność tego tytułu niew ażności (m.in. w stosunku do tytułu sym ulacji konsensu).
Ponadto, w obszarze zgody m ałżeńskiej znalazło się pięć prac, pośw ięconych różnorodnym kwestiom .
Autorem dwóch z tych publikacji je s t W. Góralski - jed n e j78 o zadaniach psychologa w spraw ach o niew ażność m ałżeństw a w świetle wym ogów nowego praw a m ałżeńskiego (głów nie z kan. 1095, nn. 1-3 KPK), oraz drugiej79 na tem at system atyki tytułów niew ażności m ałżeństw a w zakresie konsensu w nowym KPK (nie zdatność do pow zięcia konsensu, brak konsensu, w ady konsensu, niezachow anie form alności zw iązanych z w yrażeniem konsensu).
Dwie publikacje ogłosił R. Sztychm iler: o znaczeniu osobow o
73 M. Rola, P odstępne w prow adzenie w b łą d ja k o p rzyczyn a niew ażności m ałżeństw a
w aktualnej p ra k ty c e sądow ej, PK 29 (1986), n r 1-2, s. 203-216.
74 W. G óralski, P odstępne w prow adzenie w b łą d (kan. 1098 KPK) na p o d sta w ie wyroku
R o ty R zym skiej c. B urkę z 25 X 1990 roku, PK 38 (1995), n r 1-2, s. 3-11.
75 P. M ajer, P o dstępne w prow adzenie w b łą d (kan. 1098 K P K ) ja k o w ada zgody małżeńskiej, PK 41 (1998), n r 1-2, s. 115-147.
76 A. S tankiew icz, B łą d co do istotnych p rzym io tó w i sakram entalności m ałżeństw a, PK 28 (1985), nr 3-4, s. 17-31.
77 G. L eszczyński, B łą d determ inujący w olę (kan. 1099 KPK). PK 48 (2005), n r 1-2, s. 73-83.
78 W. G óralski, Z adania p sy ch o lo g a w spraw ach o niew ażność m ałżeństw a w św ietle
w ym ogów now ego p ra w a m ałżeńskiego, PK 29 (1986), n r 3-4, s. 163-172.
79 Tenże, System atyka tytułów niew ażności m ałżeństw a u zakresie zgody m ałżeńskiej
48 KS. W. GÓRALSKI [18]
ści kandydata do m ałżeństw a w św ietle obow iązującego praw a kanonicznego80 (głów nie kan. 1095, nn. 1-3 KPK) oraz o dow o dzeniu niew ażności m ałżeństw a (z tytułów dot. konsensu) w św iet le dyskusji kanonistów 81 (podczas pięciu sympozjów, krajowych i zagranicznych, w latach 1997-1998).
Szósta praca wyszła spod pióra S. K osow icza82, który ukazał (zw ięźle) ew olucję pojęcia zdolności do zaw arcia m ałżeństwa w świetle w yroków Roty Rzymskiej bieżącego stulecia (XX). Ew o lucję tę A utor ukazał analizując owe orzeczenia (od 1940 roku), torujące drogę do sform ułow ania przyszłego kan. 1095 KPK.
5. Form a zawarcia m ałżeństw a
Jak ju ż wyżej w spom niano, tem atyka form y zaw arcia m ałżeń stwa została podjęta w kw artalniku dopiero pod rządam i KPK z 1983 roku. D ysponujem y tutaj pięciom a publikacjam i, pośw ię conym i różnorodnym kwestiom.
T. Paw luk83, w swoim obszernym (30 s.) studium kom entuje przepisy now ego KPK w odniesieniu do form y zwyczajnej i nad zw yczajnej, po czym om aw ia inne, pozostałe kw estie, uregulow a ne w rozdziale V - D e fo rm a canonica.
W. G óralski84 opublikow ał pracę na tem at dyspensy od form y kanonicznej w świetle KPK (w niebezpieczeństw ie śmierci, w odniesieniu do m ałżeństw a m ieszanego sensu stricto i sensu
lato, przy uw ażnieniu w zawiązku).
Z w yczajną form ą zaw arcia m ałżeństw a zajął się w swoim opra cow aniu J. R apacz85, uw zględniając swoim kom entarzu wszystkie elem enty składające się na całokształt tejże formy, a także klasy
-80 R. Sztychm iler, Znaczenie osobow ości kandydata do m ałżeństw a w św ietle
obow iązującego p ra w a kanonicznego, PK 40 (1997), n r 1-2, s. 201-217.
81 Tenże, D ow o d zen ie niew ażności m ałżeństw a w św ietle dyskusji kanonistów w lalach
1997-1998, PK 42 (1999), nr 1-2, s. 179-190.
82 S. K osow icz, E w olucja p o ję c ia zdo ln o ści do zaw arcia m ałżeństw a w św ietle wyroków
ratalnych bieżącego stulecia, PK 31 (1988), n r 1-2, s. 139-146.
83 T. Paw luk, F o rm a zaw arcia m ałżeństw a w św ietle now ego K odeksu P raw a Kanonicznego, PK 27 (1984), n r 1-2, s. 42-71.
84 W. G óralski, D ysp en sa o d fo r m y zaw arcia m ałżeństw a w św ietle now ego K odeksu P raw a
Kanonicznego, PK 31 (1988), n r 1-2, s. 87-99.
85 J. R apacz, Z w yczajna fo r m a zaw arcia m ałżeństw a w e d łu g K odeksu Ja n a P aw ła II, PK 41 (1998), nr 1-2, s. 239-258.
fikując wym ogi do ważnej i do godziwej asystencji świadka kw a lifikow anego.
Przedm iotem w ypow iedzi R. Sobańskiego86 je s t odpowiedź na pytanie, czy proboszcz parafii wojskowej może delegow ać upraw nienie do asystow ania przy zaw ieraniu m ałżeństw a. U dzie lając na o pytanie odpowiedzi negatywnej (w drodze głębszej analizy przepisów ), A utor zw raca uwagę, iż kan. 1111 § 1 mówi w yłącznie o proboszczu terytorialnym .
W reszcie W. G óralski87 je s t autorem publikacji na tem at formy zaw arcia m ałżeństw a w trybie art. 1 § 2 K.R.O. (tzw. m ałżeń stwa konkordatow ego), konkordatow ego której om aw ia przesłanki do zaw arcia zw iązku oraz przepisana w tym w zględzie procedurę.
6. M ałżeństwa m ieszane
I
W okresie od 1958 do 1983 roku, na tem at m ałżeństw m iesza nych spotkać m ożna trzy prace.
J. G lem p88 porusza niektóre zagadnienia zw iązane z zastoso waniem do w arunków polskich motu p roprio papieża Paw ła VI
M atrim onia m ixta z 1970 roku. Jest to kom entarz do odnośnych
postanow ień „W skazań” Episkopatu Polski z 1 kw ietnia 1971 roku, w prow adzających w życie dyspozycje dokum entu papieskie go (m.in. w zakresie dyspensy od przeszkód m ałżeńskich i form y kanonicznej).
Autorem oryginalnego studium (z 1978 roku, w języku łaciń skim) na tem at praw a, którym pow inno rządzić się m ałżeństwo akatolików ochrzczonych po prom ulgow aniu now ego KPK, jest U. N avarrete89. Ten w ybitny kanonista hiszpański, om awiając krytycznie propozycję schem atu Papieskiej Kom isji do Rewizji KPK odnośnie do m ałżeństw a akatolików ochrzczonych (w yjm u
u R. S obański, C zy p ro b o szc z p a ra fii w ojskow ej m oże delegow ać upraw nienie do asystow ania p r z y zaw iera n iu m ałżeństw a?, PK 44 (2001), n r 1-2, s. 13-20.
87 W. G óralski, F o rm a zaw arcia m ałżeństw a w edług art. 1 § 1 K .R .O ., PK 46 (2003), n r 1- 2, s. 91-110.
88 J. G lem p, N iektóre zagadnienia zw ią za n e z zastosow aniem m otu p ro p rio „ M atrim onia
m ix ta " do w arunków krajow ych, PK 15 (1972), nr 1-2, s. 19-36.
89 U. N avarrete, D e iure quo regatur oportet m atrim onium acatholicorum baptisatorum
5 0 KS. W. GÓRALSKI [20]
je ich jed yn ie od przeszkód m ałżeńskich pochodzenia kościelne go oraz od form y kanonicznej), zgłasza postulat, w myśl które go w norm ach ogólnych pow inna znaleźć się zasada generalna (podobna do zasady przyjętej w K ościołach W schodnich), która stanow iłaby, iż w spólnoty kościelne niem ające pełnej je d n o ś ci z K ościołem katolickim , m ają m ożność rządzenia się w łasną dyscypliną (w ów czas nie potrzeba by niczego w tym względzie dodawać w praw ie m ałżeńskim ). Gdyby zaś w norm ach ogólnych tego rodzaju zasada nie znalazła się, pow inna być pom ieszczona w praw ie m ałżeńskim .
J. K rzyw da90 ogłosił studium na tem at ew olucji wym ogów staw ianych katolikow i zaw ierającem u m ałżeństw o m ieszane w świetle K PK i praw a posoborow ego. S w oją uwagę skupia prze de w szystkim na form ach i sposobach składania rękojm i, ukazując rozwój tej instytucji od KPK, poprzez nauczanie Soboru W atykań skiego II, debatę na Synodzie Biskupów w 1967 roku, aż do motu
proprio M atrim onia mixta.
II
W zaledw ie jednej publikacji zrealizow anej w okresie obowią- zyw alności KPK z 1983 roku, której autorem je s t W. G óralski91 została przedstaw iona ew olucja ustaw odaw stw a Kościoła Ł aciń skiego w przedm iocie m ałżeństw a katolika z nieochrzczonym (od czasów K ościoła pierw otnego aż do KPK z 1983 w łącznie).
7. R ozw iązanie i uw ażnienie m ałżeństwa
Jak ju ż wyżej nadm ieniono, tem atyka rozw iązania i uw ażnienia m ałżeństw a w ystępuje w yłącznie w podokresie, w którym obo w iązyw ał K PK Jana Pawła II. O dnotow ano tutaj zaledwie dwie publikacje.
S. Św iaczny92 jest autorem opracow ania na tem at w ykonyw ania
90 J. K rzyw da, E w olucja w ym ogów staw ianych katolikow i w m ałżeństw ie m ieszanym
w św ietle norm K odeksu i p ra w a posoborow ego, PK 23 (1980), nr 1-2, s. 185-199.
91 W. G óralski, E w olucja ustaw odaw stw a K ościoła Łacińskiego w przed m io cie m ałżeństw a
ka to lika z nieochrzczonym , P K 4 9 (2006), n r 1-2, s. 139-170.
92 S. Św iaczny, W ykonywanie w ładzy p rz e z K o śció ł n a d węzłem m ałżeńskim nieochrzczonych. Zw iązki aktualnej norm atyw y w doktrynie na p rzestrze n i p ierw szeg o tysiąclecia, PK 43 (2000), n r 3-4, s. 253-272.
przez K ościół w ładzy nad w ęzłem m ałżeństw osób nieochrzczo- nych na przestrzeni pierw szego tysiąclecia. W ychodząc od „rady św. Paw ła” (1 Kor 7, 10-16), referuje tutaj opinie Ojców Kościoła i innych pisarzy chrześcijańskich (od II do XI w ieku) na tem at tego tekstu, podaje jeg o interpretację dokonyw aną przez synody i sobory (od IV do XI stulecia) oraz przytacza w ypow iedzi papieży w tym w zględzie (rozw iązyw ania m ałżeństw a nieochrzczonych).
N atom iast T. Paw luk93 podejm uje zagadnienie kanonicznego uw ażnienia (zw ykłego i w zawiązku) m ałżeństw a w regulacji KPK z 1983 roku.
8. Inne kw estie
I
W śród dw udziestu prac, które w pierw szym podokresie zosta ły opublikow ane w „Praw ie K anonicznym ” , trzy m ają charakter historyczny, dwie dotyczą posoborowej reform y praw a m ałżeń skiego, czternaście zaś stanowi prezentację wybranych wyroków Roty Rzym skiej.
W rzędzie opracow ań z zakresu historii praw a, jak o pierwsze ukazało się bardzo obszerne (72 s.), oparte na oryginalnych źród łach, studium W. Rym arza94, pośw ięcone kw estii zaw ierania m ał żeństw przez Polaków na ziem iach w łączonych do Rzeszy oraz przez robotników polskich w N iem czech w latach 1939-1945.
Z kolei M. Ż urow ski95 jest autorem pracy na tem at wpływów chrześcijaństw a (praw a kanonicznego) na pierw otne prawo po l skie (głów nie zw yczajow e) w spraw ach m ałżeńskich (od przyjęcia przez Polskę chrztu do przełom u X III/X IV stulecia).
Trzecią publikacją je s t rozpraw a H. K upiszew skiego96, w której analizuje klasyczne praw o rzym skie w odniesieniu do stosunków m ajątkow ych m iędzy narzeczonym i, skupiając się w sposób szcze gólny na instytucji posagu (dos) i darow izny (donatio).
93 T. Paw luk, K a noniczne uw ażnienie m ałżeństw a, PK 29 (1986), nr 3-4, s. 137-152. 94 W. Rym arz, Z aw ieranie m ałżeństw a na ziem iach w łączonych do R zeszy ora z p rze z
robotników p o lsk ic h w N iem czech w latach 1939-1945, PK 6 (1963), nr 1-4, s. 361-432.
95 M. Ż urow ski, W pływy chrześcijańskie na p ierw o tn e p ra w o p o lsk ie w spraw ach
m ałżeńskich, P K 18 (1975), n r 1-2, s. 73-87.
96 H. K upiszew ski, Sto su n k i m ajątkow e m iędzy narzeczonym w p ra w ie rzym skim
52 KS. W. GÓRALSKI [22]
G dy chodzi o posoborow ą reform ę praw a m ałżeńskiego, to U. N avarrete97 opublikow ał (w języ ku łacińskim ) artykuł prezentu ją c y posoborow e schem aty przygotow yw anego praw a m ałżeń skiego, w ypracow ane przez Papieską K om isję do Rew izji KPK, sygnalizując kw estie dyskutow ane w doktrynie. Ten sam w ątek tem atyczny podjął pięć lat później (pace Papieskiej Kom isji były bardziej zaw ansow ane) J. Rybczyk - w dwóch pracach stanow ią cych spójną całość (pierw sza objęła kann. 1012-103, druga zaś
1035-1080 KPK )98.
Spośród czternastu publikacji pośw ięconych prezentacji niektó rych w yroków (we fragm entach podanych w tłum aczeniu na język polski) aż 13 przygotow ał K. K arłow ski, w stałej rubryce pt. „Z najnow szych wyroków Roty R zym skiej”99. Autorem jednej pracy, om aw iającej orzeczenie rotalne dotyczące w pływ u bojaźni przed u tratą dobrego im ienia na w ażność m ałżeństw a, jest T. Pieronek100.
II
Pod rządam i KPK z 1983 roku ukazało się 9 prac o zróżnicow a nej tem atyce: trzy są kom entarzam i do przem ów ień papieża Jana Paw ła II do Roty Rzym skiej, dwie d otyczą udziału m ałżonków w w ykonyw aniu posługi kościelnej, dwie są pośw ięcone praw u partykularnem u, jed n a historii praw a, jed n a praw u do zaw arcia m ałżeństw a w system ie praw człow ieka oraz jed n a godności osoby ludzkiej w praw ie m ałżeńskim.
K om entarze do alokucji papieskich do Roty Rzym skiej opubli kowali: M. Ż urow ski101 (do przem ów ienia z 1987 roku); H. Staw
k u . N avarrete, M utationes et p ra e visa e innovationes in iure m atrim oniali, PK 15 (1972), nr 1-2, s. 3-17.
98 J. Rybczyk, P rojekt reform y p ra w a m ałżeńskiego, PK 20 (1977), n r 1-2, s. 149-165; Tenże, P rojekt reform y p ra w a m ałżeńskiego - cd., PK 20 (1977), n r 3-4, s. 201-211.
99 K. K arłow ski, Z najnow szych w yroków R o ty R zym skiej, PK 3 (1960), nr 3-4, s. 389-395; 5 (1962), n r 1-2, s. 281-290; 8 (1965), n r 1-2, s. 151-162; 9 (1966), n r 3-4, s. 475-486; 10 (1967), n r 3-4, s. 409-410; 11 (1968), n r 1-2, s. 354-358; 11 (1968), n r 3-4, s. 379-383; 12 (1969), nr 1-2, s. 377-391; 13 (1970), n r 3-4, s. 419-428; 14 (1971), n r 3-4, s. 385-392; 15 (1972), n r 3-4, s. 323-328; 16 (1973), n r 3-4, s. 425-429; 17 (1974), nr 1-2, s. 236-244.
IOOT. Pieronek, B ojażń p r z e d utratą dobrego im ienia a w ażność m ałżeństwa, PK 14 (1971), n r 3-4, s. 392-396.
101 M. Ż urow ski, R efleksje w zw iązku z p rzem ó w ie n iem Ja n a P aw ia I I do R o ty R zym skiej
niak102 (do przem ów ienia z 1991 roku) i W. G óralski103 (do prze m ów ienia z 1995 roku).
A utorem dwóch opracow ań na tem at udziału m ałżonków -rodzi- ców w kościelnej posłudze uśw ięcania (pierw sze)104 oraz w koś cielnej posłudze nauczania (drugie)105 je s t H. Stawniak.
Gdy chodzi o praw o partykularne (K ościoła w Polsce), to Z. Jan czew ski106, w swoim bardzo obszernym studium (68 s.) kom entuje m .in. przepisy Instrukcji K onferencji Episkopatu Polski o p rzy gotow aniu do zaw arcia m ałżeństw a w K ościele katolickim z dnia 5 w rześnia 1986 roku. N atom iast J. D yduch107 ogłosił oryginalną pracę na tem at troski kard. K arola W ojtyły o m ałżeństw o i rodzinę w świetle spraw ozdań z odbytych przez niego w izytacji kanonicz nych w archidiecezji krakow skiej.
Problem praw a do zaw arcia m ałżeństw a i założenia rodziny w europejskim system ie paw człow ieka w relacji do związków hom oseksualnych poruszył na łam ach kw artalnika T. Płoski108.
W reszcie W. G óralski109 opublikow ał opracow anie o poszano w aniu godności osoby ludzkiej w kanonicznym praw ie m ałżeń skim (w obszarze przeszkód m ałżeńskich, konsensu m ałżeńskiego, formy kanonicznej oraz innych obszarów ustaw odaw stw a m ałżeń skiego zaw artego w KPK z 1983 roku).
102 H. Staw niak, E w angelizacja kultury m ałżeństw a (Rozw ażania w św ietle p a p ieskieg o
p rzem ó w ie n ia do Roty), PK 35 (1992), nr 1-2, s. 189-200.
103 W. G óralski, O soba ludzka ja k o centralny p u n k t odniesienia dla w ym iaru
spraw iedliw ości. Spraw iedliw ość a sum ienie indyw idualne (Ze spotkania p a p ie ża Ja n a P aw ła II z Trybunałem R o ty R zym skiej 1 0 I I 1995 r.), PK 38 (1995), n r 3-4, s. 3-10.
104 H. Staw niak, U dział m ałżonków -rodziców w ko ścieln ej p o słu d ze uświęcania, PK 36 (1993), n r 3-4, s. 121-136.
105 Tenże, U dział m ałżonków -rodziców w kościelnej p o słu d ze nauczania, PK 37 (1994), n r 1-2, s. 163-180.
m Z. Janczew ski, P raw odaw stw o K onferencji E piskopatu P o lski i P rym asa Kard. Stefana W yszyńskiego w za kresie sakram entów w słu żb ie w spólnoty: św ięceń i m ałżeństwa, PK 42
(1999), n r 1-2, s. 76-143.
107 J. D yduch, Troska o m ałżeństw o i rodzinę w spraw ozdaniach z w izytacji kanonicznych
kardynała K arola Wojtyły, PK 42 (1999), n r 3-4, s. 199-213.
108 T. Płoski, P raw o do zaw arcia m ałżeństw a i za ło żen ia rodziny w europejskim system ie
p a w człow ieka a zw ią zki hom oseksualne, PK 42 (1999), nr 1-2, s. 243-254.
109 W. G óralski, Poszanow anie go dności o soby ludzkiej w kanonicznym p a w ie m ałżeńskim , PK 4 0 (1 9 9 7 ), n r 1-2, s. 45-55.
54 KS. W. GÓRALSKI [24]
Zakończenie
Zaprezentow ane prace z zakresu praw a m ałżeńskiego i rodzin nego, opublikow ane w kw artalniku „Praw o K anoniczne” na prze strzeni półw iecza, w skazują na bogactw o problem atyki poruszanej przez licznych autorów. Problem atykę tę ukazano w edług syste m atyki kodeksow ej, tem aty zaś niem ieszczące się w niej ujęto w punkcie „inne kw estie” .
Zarów no pod rządam i KPK z 1917 roku, jak i podczas obo- w iązyw alności KPK z 1983 roku, najw ięcej, bo aż 49 publika cji dotyczy dziedziny konsensu m ałżeńskiego (24 w I podokresie i 25 w II), co stanow i niemal 25% tem atyki poruszanej na łamach periodyku. Jest to zupełnie zrozum iałe, gdy w eźm ie się pod uwagę zarów no znaczną złożoność tego segm entu praw a m ałżeńskiego, jak i jeg o w alor poznaw czy i aplikacyjny.
W obrębie systematyki kodeksowej, w dalszej kolejności znalazły się dziedziny: pojęcie małżeństwa, jego cele, istotne przymioty i cha rakter sakramentalny (20 prac: 3 w pod. I i 17 w II); forma zawarcia małżeństwa (5 prac: wszystkie w pod. II); przeszkody małżeńskie (7 prac: 5 w pod. I i 2 w II); przygotowanie do małżeństwa (4 prace: 2 w pod. I i 2 w II); małżeństwa mieszane (4 prace: 3 w pod. I i 1 w II); rozwiązanie i uważnienie małżeństwa (2 prace: obydwie w pod. II). Poza system atyką kodeksową należy wym ienić 29 prac (20 w pod. I i 9 w II). Łącznie, jak już wspomniano na wstępie, i jak wynika z przedstawionego wykazu, ogłoszono 120 publikacji (57 w pod. I i 63 w II). Oznacza to, że na każdy tom kwartalnika przypada 1, 2 publikacji z zakresu prawa małżeńskiego i rodzinnego.
Gdy m owa o ilości prac, które ukazały się w „Praw ie K anonicz nym ”, to należy w spom nieć, że od 1990 roku, kiedy to pow stał rocznik „Jus M atrim oniae” (pośw iecony w yłącznie praw u m ałżeń skiem u), w ielu m atrym onialistów (także zatrudnionych w ATK, a następnie w UKSW ) tam w łaśnie zaczęło publikow ać swoje roz praw y i artykuły.
Jakkolw iek w ydanie m iarodajnej oceny o wartości m eryto rycznej publikacji nie należy do autora niniejszego opracow ania, to niem niej w olno stw ierdzić, że z reguły są to studia, w których podejm uje się doniosłe i aktualne problem y czy kw estie nurtujące w danym okresie doktrynę, niejednokrotnie na wskroś oryginalne. Dostrzec w nich m ożna dobrą znajom ość w yników badań prezen
towanych w innych ośrodkach kanonistyki, a także w łaściw e roze znanie w obszarze orzecznictw a Roty Rzym skiej. N iew ątpliw ie wiele z tych opracow ań stanowi cenny w kład do rozwoju kano nicznego praw a m ałżeńskiego.
Gdy chodzi o Autorów, to w okresie półw iecza w ydaw ania kw artalnika na jeg o łam ach w ystąpiło ich 45-ciu, w tym pięciu z ośrodków zagranicznych (R Ciprotti, J. G audem et, Z. Grocho- lewski, U. N avarrete, A. Stankiewicz). Najw ięcej prac opubliko wał W. Góralski (18), a w dalszej kolejności: K. Karłowski (13), H. Staw niak (9), M. Pastuszko (8), M. Żurow ski (8). Po cztery prace ogłosili: S. Kosow icz, J. Laskow ski, T. Pawluk, A. Stankie wicz, R. Sztychm iler. Trzykrotnie zaś w ystąpili na łam ach czaso pisma: A. Pastw a i R. Sobański.
Dw udziestu trzech Autorów to pracow nicy naukow o-dydak tyczni W ydziału Praw a Kanonicznego ATK, bądź ATK, a następ nie UKSW, bądź też UKSW. W sumie opublikow ali oni 85 prac, a więc ponad 2/3 ogólnej ich liczby. Pozostali Autorzy, w liczbie dw udziestu dwóch, reprezentują inne ośrodki naukowe.
Wydaje się, że jub ileu sz 50-lecia pow stania zasłużonego dla polskiej kanonistyki kw artalnika „Praw o K anoniczne”, stanow ią cego sw oistą w izytów kę tej dyscypliny naukow ej, w tym kano nicznego praw a m ałżeńskiego, także na szerszym forum , pow inien stać się szczególnym im pulsem dla dalszego jej rozwoju.
La p ro b lem a tica del m a trim o n io e d ella fa m ig lia nel p erio d ico „P ra w o K a n o n ic z n e ”
L a p r o b le m a tic a d e l m a tr im o n io e d e lla f a m ig lia p r e s e n te n e l p e r io d ic o „ P ra w o K a n o n ic z n e ” d e lla F a c o ltà d i D ir itto C a n o n ic o d e lP A c c a d e m ia d i T e o lo g ia C a tto lic a in V a rsa v ia (d a l 1 9 9 9 d e l l ’U n iv e r s ità d e l C a rd in a le S te fa n W y s z y ń s k i in V a rs a v ia ), f o n d a to n e l 1 9 5 8 , è a s s a i ric c a e a b b r a c c ia 120 a r tic o li (p u b b lic a ti d a 45 a u to r i) a p p a r te n e n ti ai d iv e r s i c a m p i d i d ir itto m a tr im o n ia le e f a m ilia re .
Q u e lla p ro b le m a tic a v ie n e p re s e n ta ta se c o n d o la se g u e n te sis te m a tic a : 1) la c o n - c e z io n e d e l m a trim o n io , i su o i fin i, le p ro p rié té e s se n z ia li, il c a ra tte re s a c ra m e n ta le e 1’a m o re c o n iu g a le ; 2 ) la p re p a ra z io n e al m a trim o n io ; 3 ) g li im p e d im e n ti m a trim o n ia li; 4 ) il c o n s e n so m a trim o n ia le ; 5) la fo rm a c a n o n ic a d e l m a trim o n io ; 6 ) i m a trim o n i m isti; 7) lo s c io g lim e n to d e l v in c o lo e la c o n v a lid a z io n e d e l m a trim o n io ; 8) a ltre q u e stio n i.
L e p iù n u m e r o s e p u b b lic a z io n i (il 2 5 % d i tu tte ) so n o s ta te c o n s a c r a te al c o n s e n s o m a tr im o n ia le .