• Nie Znaleziono Wyników

Anatomia sukcesu. Studium socjologiczne laureatów konkursów Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Anatomia sukcesu. Studium socjologiczne laureatów konkursów Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej"

Copied!
616
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Warszawski Wydział Filozofii i Socjologii

Instytut Socjologii

mgr Marta Łazarowicz-Kowalik

ANATOMIA SUKCESU W NAUCE.

STUDIUM SOCJOLOGICZNE LAURATÓW

KONKURSÓW FUNDACJI NA RZECZ NAUKI POLSKIEJ.

Praca doktorska pod kierunkiem

Prof. dr hab. Renaty Siemieńskiej-Żochowskiej

Warszawa 2015

(2)

Spis treści

Wstęp str. 1

I. Wprowadzenie. Przedmiot badania. Podejście teoretyczne. str. 4 Metoda i opis postępowania badawczego

II. Sukces naukowy w teorii str. 22

2.1 Czym jest sukces w nauce str. 22

2.2 Stratyfikacja w nauce str. 49

2.3 Czynniki sukcesu str. 62

2.4 Współpraca i rywalizacja str. 102

2.5 Mobilność str. 143

III. Sukces badawczy widziany z perspektywy laureatów FNP.

Wnioski z badania jakościowego str. 154

3.1 Opis badania str. 154

3.2 Czym jest sukces dla laureatów Fundacji str. 163

3.3 Własna historia sukcesu str. 178

3.4 Raport z prowincji str. 220

3.5 Na czele zespołu str. 272

3.6 Wśród innych zespołów: rywalizacja i współpraca str. 367

3.7 Z perspektywy mistrza str. 401

IV. Uwarunkowanie sukcesu naukowego z perspektywy profesorów

amerykańskiej uczelni. Zbiorowe studium przypadku. str. 455

4.1 Opis badania str. 455

4.2 Rekonstrukcja własnej kariery str. 457

4.3 Znaczenie mobilności str. 463

4.4 Niezależność str. 464

4.5 Rola zespołu str. 472

4.6 Sukces i jego cena str. 500

4.7 Wspieranie młodych naukowców str. 507

Podsumowanie str. 513

V. Zainteresowanie pracą badawczą w Polsce wśród naukowców

pracujących za granicą str. 515

5.1 Grupa badawcza str. 515

5.2 Nauka polska wg polskich respondentów str. 517

5.3 Opinie zagranicznych respondentów str. 521

5.4 Warunki konieczne do podjęcia pracy w Polsce str. 526

Podsumowanie str. 535

VI. Sukces i atrakcyjność kariery naukowej z punktu widzenia

młodych badaczy. Badanie laureatów porgramu FNP START str. 538

6.1 Grupa badawcza str. 538

6.2 Wybór i warunki kontynuacji pracy naukowej pracy naukowej str. 541

6.3 Atrakcyjność pracy badawczej str. 544

6.4 Warunki sukcesu str. 549

6.5 Praca w Polsce czy za granicą? str. 553

Podsumowanie str. 554

Podsumowanie str. 557

Aneks str. 593

Bibliografia str. 597

(3)

1

Wstęp

Nie znam chyba innego zawodu na świecie, w którym przypadek odgrywałby tak dużą rolę. (…) Kiedy młodzi uczeni przychodzą pytać o radę w sprawie habilitacji, ciężar odpowiedzialności za własne słowa zachęty jest niemal nie do zniesienia. (…) trzeba zapytać: czy sadzi pan, że Pan to zniesie, nie gorzkniejąc wewnętrznie i nie załamując się, jeśli ciągle będzie Pan pozostawać w cieniu miernot? Naturalnie, zawsze pada odpowiedź:

„oczywiście, liczy się tylko moje powołanie”. Znam jednak niewielu takich, którzy wytrwali w takim położeniu bez frustracji. (…) naukowcy uczą się oczekiwać niesprawiedliwości, nierównego nagradzania. [Max Weber: 1919]

Gdy kilka lat temu Fundacja na rzecz Nauki Polskiej wraz z Polską Akademią Umiejętności zorganizowała konferencję pod tytułem „Sukces w nauce”, okazało się, że już samo słowo

„sukces” wzbudziło wśród wielu zaproszonych gości zdecydowanie negatywne emocje1. Jeden z mówców rozpoczął swój referat od stwierdzenia, że z mieszanymi uczuciami przyjął propozycję wystąpienia, ponieważ „nie cierpi samego słowa sukces”. Inny zaproponował usunięcie słowa „sukces” z tytułu konferencji. Gdy w kolejni prelegenci odżegnywali się od sukcesu, publiczność reagowała aplauzem. Jak ujął to uczestniczący w spotkaniu Piotr Sztompka, „zapanowała na naszej konferencji pewna atmosfera wstydliwości na temat sukcesu”. Broniąc tytułu konferencji, a zarazem tematu sukcesu w nauce, Lech Szczucki zauważył, że „repulsja ta ma, jak się zdaje, swe źródło w dominującym dziś na rynku medialnym stereotypie sukcesu mierzonego głównie grubością portfela i liczbą wzmianek w tabloidach”. I przypomniał, że „historycznie rzecz biorąc słowo sukces jest neutralne. Wszak łaciński rzeczownik successus oznacza m.in. pomyślny przebieg (wynik), powodzenie, szczęście, a używali go tak dostojni autorzy jak Liwiusz, Owidiusz i Wirgiliusz” [Szczucki:

2006].

Wywołany konferencją spór wokół tematu sukcesu w nauce ujawnił istotne kontrowersje. Po pierwsze, nie jest to pojęcie jednoznaczne. – Kto osiągnął większy sukces – pytał Edward Nęcka. – czy ten, kogo uhonorowały akademie nauk i komitety prestiżowych nagród, czy ten, kto na wiele lat ‘ustawił’ badania w swojej dziedzinie? Czy ten, kogo powszechnie cytują autorzy prac naukowych, czy tez ten, kto zasiada w ważnych gremiach, decydując on awansach, grantach i finansowaniu badań? A może ten, kto cieszy się powszechnym szacunkiem w swoim środowisku, choć ze względu na brak umiejętności ‘życia z ludźmi’, nie ma szans na objęcie liczącego się stanowiska? [Nęcka: 2006] Miary sukcesu wiążą się z zarówno prestiżem naukowym, jak i pozycją akademicką, nie mówiąc już o rozpoznawalności medialnej czy sytuacji materialnej.

1 Sukces w Nauce. Fundacji dyskusje o nauce. 2006

(4)

2

Kolejnym źródłem kontrowersji wokół pojęcia sukcesu w nauce jest spór o motywację.

Naukowcy chętnie podkreślają, że do pracy badawczej popycha ich przede wszystkim pasja i (bezinteresowne) dążenie do prawdy, co znajduje swoje odzwierciedlenie m.in. w mertonowskim etosie nauki [Merton: 1973, 1996]. Prawdziwy sukces naukowy może być udziałem jedynie naukowca „z powołania” [Weber: 1919], a takiego interesuje przede odkrywanie, a nie poklask. Andrzej Szczeklik w dyskusji na temat sukcesu naukowego cytuje Zdzisława Herberta:

Dawni Mistrzowie obywali się bez imion.

Ich sygnaturą były białe palce i Madonny.

W świecie nauki szczególnie cenionym rodzajem motywacji wydaje się ciekawość poznawcza i motywacja immanentna, polegająca na satysfakcji z wykonywania pewnego działania [Nencka: 2006]. Jeśli uznać, że tego rodzaju motywacja jest najwartościowsza w przypadku naukowców, może okazać się, że zewnętrzne mechanizmy gratyfikacji, niosą za sobą niebezpieczeństwa dla jakości procesu twórczego: zamiast skoncentrować się na pracy twórczej, naukowiec rozmyśla o korzyściach, jakie mu ona przyniesie, co pochłania znaczna część jego „mocy obliczeniowych”. „Nie staraj się zostać człowiekiem sukcesu, lecz człowiekiem wartościowym” cytuje Einsteina Jan Woleński, wspominając zarazem, jako wzór naukowej skromności, Konrada Roentgena, który nie godził się, by odkryte przez niego promienie nazwać jego imieniem [Woleński: 2006]. A jednak postawa Roentgena wydaje się w nauce dość odosobniona, a biografie naukowców i relacje na temat ich pracy pełne są świadectw ambicji, rywalizacji i zaciekłych sporów uznanie pierwszeństwa [Merton: 1973, 1996; Watson: 1980: Angier: 2007].

Wartościowanie motywacji do odnoszenia naukowych sukcesów dodatkowo komplikuje się, gdy wziąć pod uwagę dążenie do mistrzostwa w zawodzie i satysfakcja wynikająca z osiągania coraz wyższych pułapów kompetencji. Piotr Sztompka zgadza się, że uznanie powinno być motywacją dodatkową, „naddatkiem motywacyjnym nad owym autonomicznym dążeniem twórczym i płynącą z tego radością”, dodaje jednak , że ten naddatek jest w nauce niezbędny, ponieważ „w samej roli społecznej uczonego zawarty jest imperatyw nieustannego doskonalenia się, „bycia lepszym” – od innych w swojej dziedzinie i od samego siebie jeszcze wczoraj” [Sztompka: 2006]. W nauce, zauważa Sztompka, nie wystarczy być kompetentnym, trzeba być ciągle lepszym. Dlatego system nauki zapewnia ciągłe bodźce doskonalenia się i sta wynika hierarchiczna struktura nauki: kolejne szczeble, kolejne stopnie uznania naukowego, kolejne miary sukcesu.

Ta drabina nie kończy się nigdy. Jak pisał mój mistrz naukowy Robert Merton: „There is not repose at the top” (nie ma odpoczynku nawet na szczytach). Najwybitniejsi uczeni są bowiem pod presją oczekiwań największych – „noblesse oblige”. Nie mogę napisać pracy gorszej niż poprzednio, dokonać odkrycia mniej znaczącego. Żeby tę presję zrekompensować, najwybitniejszym uczonym dane są także największe szanse

(5)

3

dla dalszych osiągnieć. (…) Ci więc, którzy uzyskali miary najwyższego uznania naukowego, otrzymują też nieproporcjonalnie wysoki dostęp do środków na badania, laboratoriów, zdolnych doktorantów, itp. I to też, mimo, że pozornie niesprawiedliwe, jest dla instytucji nauki funkcjonalne [Sztompka: 2006]

Wreszcie dochodzimy do rozróżnienia między osiągnięciem a sukcesem. – Można umówić się, że sukces i osiągnięcie jest tym samym – przekonuje Jan Woleński. - W pewnych dziedzinach jest to uzasadnione, np. w sporcie osiągnięcie jest sukcesem i na odwrót.

Wszelako w sferze kultury rzeczy wyglądają inaczej. (…) nie każdy sukces jest osiągnięciem i nie każde osiągnięcie jest sukcesem [Woleński: 2006]. Woleński mówi więc o badaczach, którzy osiągnęli sukces bez szczególnych osiągnięć (np. genetycy radzieccy, którzy ogłosili tezę o dziedziczeniu cech nabytych) oraz o takich, którzy, mimo znaczących osiągnięć, sukcesu nie osiągnęli (np. nie doceniany za życia Mendel). I to stanowi największą chyba trudność w ocenie sukcesu naukowego: w jaki sposób i przez kogo wytwory pracy badaczy kwalifikowane są jako osiągnięcia. Wątpliwości budzi przede wszystkim subiektywizm oceny, rodzaj i trwałość ocenianych osiągnięć badawczych oraz ich konsekwencje dla karier poszczególnych naukowców. Zwłaszcza, jak podkreśla Jan Woleński, że o ile „osiągnięcie”

orzekane jest o wytworze, „sukces” odnosi się do człowieka, co nadszarpuje wieź między sukcesem a osiągnięciem.

Słownik PWN, definiuje sukces jako: (1) „pomyślny wynik jakiegoś przedsięwzięcia, osiągnięcie zamierzonego celu” lub (2) „zdobycie sławy, majątku, wysokiej pozycji itp.” [SJP, PWN], a więc dotyczy zarówno „wytworu”, jak i człowieka. A jednak w dyskusji na temat sukcesu naukowego, osiągnięcia badawcze są wyraźnie kontrastowane z sukcesami pojmowanymi jako szczególny status badacza. O ile te pierwsze wymieniane są z ogromnym uznaniem, drugie - z mniej lub bardziej wyraźną nieufnością. Można by powiedzieć, że o ile osiągnięciom badawczym przypisuje się realną wartość naukową, sukces kojarzony jest w dużej mierze z czynnikami pozanaukowymi, np. społecznymi. A skoro taki sukces nie jest całkiem „naukowy”, jego wartość jest podważalna. Staje się arbitralny. W przeciwieństwie do

„autentycznego” sukcesu naukowego, wolnego – zdawałoby się - od koniunkturalnych czynników.

(6)

4

I. Wprowadzenie

Przedmiot badania. Podejście teoretyczne. Metoda i opis postępowania badawczego.

Sukces w nauce to nie tylko kwestia prestiżu i satysfakcji. W sytuacji ograniczonych środków na badania, instytucje finansujące naukę powierzają je przede wszystkim badaczom, którzy mogą poszczycić się wcześniejszymi dokonaniami, w nadziei na zminimalizowanie ryzyka porażki. Co więcej, pozyskiwanie środków na badania zaczyna być wręcz traktowane jako niezależna miara sukcesu w nauce [Laudel: 2006a]. Choć niezależność tego rodzaju wskaźnika jakości łatwo zakwestionować, finansowy aspekt sukcesu (środki na badania) jest niezwykle istotny, skoro odpowiednie fundusze warunkują generowanie kolejnych osiągnięć badawczych. W rezultacie ci, którzy odnieśli sukces i zdobyli uznanie, otrzymują bez porównania większe zasoby, począwszy od funduszy na badania i infrastruktury badawczej, a skończywszy na zdolnych doktorantach. Sukces tym samym predestynuje do dalszych osiągnięć, co już przed pół wiekiem stwierdził Robert K. Merton, analizując mechanizmy stratyfikacji w nauce [Merton: 1973].

Nawet jeśli miary sukcesu w nauce są niedoskonałe, naukowcy, podobnie, jak instytucje naukowe, poddawani są nieustannej ocenie. Chcąc nie chcąc, znajdują się pod ciągłą presją oczekiwań, a im więcej osiągnęli, tym presja ta jest silniejsza. I wciąż powraca pytanie, co decyduje o tym, że praca badawcza w niektórych przypadkach przynosi cenne dla środowiska naukowego (i społeczeństwa) rezultaty, a wielu innych – przechodzi niezauważona. Lub, patrząc z innej perspektywy: w jaki sposób należy wspierać badaczy i jakie warunki pracy należy im tworzyć, by zwiększyć szanse powodzenia. Pytania tego rodzaju stawiane są w dyskusji nad reformą nauki zarówno w Polsce, jak i na szczeblu Unii Europejskiej. W Polsce punktem wyjścia do tej dyskusji jest z reguły odległego miejsca polskich uczelni w rankingach2; słaba aktywność publikacyjna mierzona liczbą i cytowalnością artykułów [Olechnicka, Płoszaj: 2008; Wolszczak-Derlacz, Parteka: 2010]; poziom uczestnictwa w 7.

PR EU [KPK: 2013]. Polska lokuje się nisko w zestawieniach dotyczących nakładów na naukę [OECD: 2012], wskaźników innowacji [OECD: 2013; GE: 2013]. Wśród barier sukcesu naukowego w Polsce wymienia się przede wszystkim niskie nakłady na naukę, wadliwą strukturę wiekową oraz system wynagrodzeń oparty na niskiej płacy podstawowej [SMG/KRC: 2010; Collegium Civitas: 2007; Sedlak, Sedlak: 2009]. Polska znajduje się w końcówce listy krajów europejskich nie tylko pod względem zarobków nominalnych w nauce, ale również zarobków normalizowanych siłą nabywczą pieniądza [EC: 2007], co przekłada się na malejące zainteresowanie młodych ludzi pracą naukową [SMG/KRC: 2010].

Również w krajach, gdzie wynagrodzenia młodych badaczy są o wiele wyższe, kwestionuje się atrakcyjność kariery badawczej, wskazując na zagrożenia limitujące szanse na sukces w tym zawodzie. Coraz częściej przeprowadzane w Europie i USA badania przebiegu karier

2 Academic Ranking of World Universities: 2013

(7)

5

naukowców wskazują na takie problemy jak niestabilność zatrudnienia, nadmierna hierarchizacja, niejasne kryteria awansu, schematyczne systemy oceny naukowców przy rekrutacji i awansie oraz wyzwania związane z mobilnością i łączeniem pracy badawczej z życiem rodzinnym [Sclater et al.: 2008; Babbit et al.: 2008; Rudd et al.: 2008; Hall, Evans, Nerad: 2006; Nerad: 2000; Aanerud et al.: 2006; Aanerud et al.: 2007]3.

Stworzenie atrakcyjnych warunków pracy badawczej, a zarazem szans na efektywne prowadzenie badań jest szczególnym wyzwaniem z punktu widzenia Komisji Europejskiej.

Rozpoczynający karierę naukowcy są adresatami specjalnie wyasygnowanych środków finansowych (np. w 7. PR). Kolejne inicjatywy jak Proces Boloński, Strategia Lizbońska, European Framework for Research Careers, Europejska Karta Naukowca oraz Kodeks postępowania przy rekrutacji pracowników naukowych diagnozują problemy i mobilizują do tworzenia młodym pracownikom naukowym lepszych szans rozwoju zawodowego.4 Formułowane w ramach tych przedsięwzięć rekomendacje dotyczą przede wszystkim: (1) jakości kształcenia doktorantów; (2) wyrównywania szans badaczy (ze względu na płeć i wiek); (3) wspierania różnorodności modeli karier naukowych (portfolio careers); oraz (4) rozwoju zawodowego naukowców na wszystkich etapach kariery. Dla ich autorów nie ulega wątpliwości, że sukces naukowy wymaga szczególnych warunków.

Jeśli w potocznym rozumieniu „społeczne uwarunkowania” sukcesu mogą umniejszać znaczenie „czystego geniuszu”, z socjologicznego punktu widzenia, pytanie o uwarunkowania sukcesu naukowego jest naturalne, skoro sukces jako taki jest zjawiskiem społecznym, podobnie jak przedsięwzięciem społecznym jest sama nauka.

Podejście teoretyczne

Zagadnienie sukcesu naukowego niemal automatycznie nawiązuje do socjologii nauki Roberta Mertona. Merton zdołał połączyć gruntowne studia nad historią nauki i socjologią wiedzy z zacięciem teoretycznym, co doprowadziło do stworzenia nowej subdyscypliny badawczej w postaci socjologii nauki. Co więcej jego prace – kontynuowane przez Barbera, Hagstroma, Harriet Zuckerman oraz Jonathana i Stephena Cole – ukształtowały podstawowy i najpełniejszy paradygmat tej subdyscypliny [Storer: 1973, Barnes: 1992]. Merton po raz pierwszy ukazał naukę jako instytucję społeczną, rządzącą się określonymi prawami, posiadającą własny etos, tworzącą specyficzny system relacji i ról społecznych oraz własny

3 USA: The Survey of Earned Doctorates (SED). http://www.nsf.gov/statistics/srvydoctorates/

USA: The Survey of Doctorate Recipients (SDR). http://www.nsf.gov/statistics/srvydoctoratework/

The PhDs—Ten Years Later study (surveyed nearly 6,000 PhDs who completed their graduate education between 1983 and 1985 from 61 doctoral granting institutions across the United States).

http://depts.washington.edu/cirgeweb/phd-career-path-tracking/phd-holders-in-natural-sciencesengineering/

UK: What do researchers do? http://www.vitae.ac.uk/policy-practice/107611/What-do-researchers-do-.html;

OECD/UNESCO Institute for Statistics/Eurostat Careers of Doctorate Holders (CDH) project; Wellcome Trust (2013) Risks and Rewards: How PhD students choose their careers.

http://www.wellcome.ac.uk/stellent/groups/corporatesite/@sf_central_grants_admin/documents/web_document/

wtp053947.pdf

4 Do tego dochodzą analizy i rekomendacje grup roboczych w rodzaju ERA Steering group on Human resources and Mobility (ERA SGHRM) czy „European Alliance on Research Career Development”

(8)

6

system komunikacji. Socjologia nauki znalazła w ten sposób miejsce poza socjologią wiedzy skupioną przede wszystkim na zagadnieniu relacji między wiedzą a rzeczywistością.

Poddając naukę analizie funkcjonalnej, Merton opisał jej rozwarstwienie, system kompensacji i mechanizmy awansu. Sformułował także – przejętą szybko także przez inne subdyscypliny socjologii – zasadę akumulacji korzyści, czyli zasadę św. Mateusza, zgodnie z którą naukowcy cieszący się większym uznaniem w środowisku mają łatwiejszy dostęp do funduszy i innych środków niezbędnych do rozwoju, dzięki czemu efekty ich badań są lepiej rozpoznawalne, co z kolei przysparza im jeszcze większego uznania.

Socjologia nauki Mertona ilustrowala zarazem jego podejście teoretyczne. Naukowcy, czyli ludzie zajmujący się nauką ulokowani są w jej strukturze w określony sposób, któremu przypisany jest odpowiedni status społeczny. Status ten wiąże się z określonym zestawem możliwości (struktura możliwości), ale jednocześnie ma aspekt normatywny. Związane ze statusem możliwości i oczekiwania łącznie decydują o postawach i zachowaniach objętych tą struktura osób. A skoro tak, analiza zachowań jednostek jest podporządkowana charakterystyce struktury i ról społecznych.

Reprezentowany przez Mertona funkcjonalizm krytykowany był za koncentrację na stabilności systemu i konsensusie (przy pominięciu konfliktów i zmiany) oraz za

„przesocjalizowaną teorię człowieka” [Szacki: 2012], w której pomijane jest znaczenie jednostki i podmiotowego „sprawstwa”. Skupiając się wyłącznie na strukturze społecznej, funkcjonaliści – zdaniem swoich krytyków - tracili z oczu cechy przynależne podmiotowi.

Popełniali błąd nadmiernego redukcjonizmu, lub – według nomenklatury Margaret Archer - konflacji odgórnej polegającej na sprowadzaniu zachowania ludzi do efektów działania struktur społecznych [Archer: 2013]. Archer zwraca przy tym uwagę, że błąd tego rodzaju stanowi duża pokusę dla socjologów, poszerzając pole ich działania kosztem analizy

„człowieczeństwa”.

Jedną z alternatyw dla funkcjonalizmu była rozwijana już przed Mertonem teoria interakcjonizmu symbolicznego. Wychodząc z badań nad obyczajowością i zachowaniami zbiorowymi - nad a patrząc bardziej wstecz – z filozofii utylitarnej, twórca podejścia interakcjonistycznego Herbert Blumer argumentował, że procesy społeczne nie tyle wyrastają z norm i reguł, co odwrotnie: tworzą je, opierając się na wzajemnych relacjach między ludźmi. [Blumer: 1954; Hałas: 2006] To właśnie wzajemne relacje i interakcja są w tym ujęciu podstawą społecznej rzeczywistości.

W miejsce determinizmu i normatywizmu interakcjoniści zaproponowali interpretacjonizm i indukcyjne tworzenie teorii, na podstawie obserwacji wzorów interakcji oraz procesów interpretacji. Sygnały towarzyszące relacjom między ludźmi mają charakter symboliczny i wymagają interpretacji. O ile Merton oddzielał strukturę społeczną od kulturowej, przedstawiciele interacjonalizmu podkreślali, iż to dzięki opanowaniu symboli kulturowych jesteśmy w stanie przyjmować i odbierać role społeczne. W nieustannym procesie interakcji człowiek tworzy koncepcję siebie, obraz siebie i własną tożsamość. Jednostka nie jest więc w żadnym wypadku biernym efektem struktury społecznej. Jest czynnym podmiotem ("ja") oraz obiektem dla samej siebie ( "mnie"). Co istotne określona w ten sposób przez Meada jaźń jest

(9)

7

również zdolna do wewnętrznej dyskusji "ja - mnie", czyli refleksji na temat przyjmowanych ról.

Jeśli funkcjonalizm krytykowany był za pomijanie roli jednostki, interakcjonalistom – przeciwnie – zarzuca się przecenianie procesów negocjacji i bagatelizowanie struktur dominacji. Struktury społeczne są tu zaledwie rezultatem interakcji między ludźmi, a wyolbrzymianie roli jednostkowych podmiotów, to - jak zauważa Archer - również przejaw redukcjonizmu i konflacji - tym razem – oddolnej [Archer: 2013]

Próbą powiązania perspektywy podmiotu z perspektywą struktury społecznej w ramach paradygmatu interpretatywnego była stworzona przez Anzelma Straussa teoria światów społecznych. Społeczny świat to „zestaw podzielanych i wspólnych jego uczestnikom czynności lub poglądów, powiązanych ze sobą za pomocą sieci komunikacji” [Strauss: 1978].

Jego uczestników jednoczy zaangażowanie we wspólną aktywność, związaną np. z zawodem, zainteresowaniami, czy innymi preferencjami i to wokół tego osiowego działania koncentruje się życie społecznego świata. Skoro każde znaczenie ma charakter kulturowy, interpretacje dokonywane przez ludzi są zakorzenione w ich świecie społecznym. Posługując się koncepcją światów społecznych, Strauss zaproponował nowe podejście do badania środowiska medycznego: prowadząc wraz z Glaserem wieloletnie badania w amerykańskich szpitalach, zwrócił uwagę nie tylko na zmiany następujące w wyniku interakcji związanych z umierającymi pacjentami, ale i na społeczne definicje zjawisk naturalnych (jak śmierć, choroba, cierpienie) oraz specyficzne społeczne narracje dotyczące tych zjawisk [Strauss, Glaser: 1970]. Światy społeczne nie mają ściśle wytyczonych granic, a poszczególni ludzi uczestniczą jednocześnie w kilku światach społecznych. Jednocześnie ważnym elementem społecznego świata jest jego wewnętrzne zróżnicowanie. Według Strauss, wszechobecną cechą światów jest tendencja do segmentacji, która prowadzi do wyróżniania niektórych członków społeczności i konsolidacji subświatów, czyli mniejszych grup w obrębie całości.

W rezultacie różne grupy uczestników nieustannie rywalizują o status autentyczności i legitymizację własnych działań jako uprawnionych elementów społecznego świata.

Inną próbą pogodzenia obu perspektyw była koncepcja habitusu Pierre’a Bourdieu. Bourdieu przejął od strukturalistów koncepcję struktury społecznej opartej na kapitale symbolicznym i skłonnej do reprodukcji. Jednocześnie jednak kluczową rolę w kształtowaniu tych struktur przypisywał jednostkom. Jednostki z jednej strony są ograniczone przez swoje miejsce w strukturze (kapitał symboliczny) z drugiej strukturę tę współtworzą. Bourdieu opisuje ten mechanizm przy pomocy koncepcji habitusu, oznaczającej nabyte i utrwalone wzory myślenia i zachowania, a także upodobań wiążące jednostki ze strukturami społecznymi, w których biorą one udział. Habitus stanowi uwewnętrznienie przymusów społecznych. Ma więc charakter zarówno obiektywny, jak i subiektywny, łącząc strukturalne uwarunkowania z indywidualnymi dyspozycjami [Bourdieu: 2008].

Zdaniem Archer, pułapkę w tym podejściu stanowi połączenie struktury i sprawstwa w sposób zacierający ich osobność (konflacji centralnej). Ten sam problem dostrzega ona w zaproponowanej przez Giddensa teorii strukturacji, zakładającej nierozdzielność struktury

(10)

8

społecznej i podmiotowości. Sama Archer zaproponowała koncepcję analitycznego dualizmu, w której struktura i podmiotowe sprawstwo są od siebie zależne, ale odrębne i odmienne.

Archer posługuje się kategorią człowieczeństwa: każdy człowiek jest niepowtarzalny, choć kształtowany przez życie społeczne, w czym istotną rolę odgrywa refleksyjne przepracowanie zdarzeń. Zaproponowane przez nią podejście morfogenetyczne, cechuje dynamiczna relacja między podmiotowym działaniem a systemem. Również jednak to podejście krytykowane jest za deformację relacji między sprawstwem a systemem i to: „zarówno za marginalizowanie wpływów strukturalnych jak i za pomniejszanie znaczenia podmiotowego sprawstwa” [Domecka: 2013].

Nie przesądzając o charakterze relacji między strukturą a podmiotowym sprawstwem, w badaniu nad sukcesem naukowym chciałabym uwzględnić obie perspektywy, a co za tym idzie zarówno poziom makro (perspektywa struktury), jak i mikro (perspektywa indywidualnych badaczy). Dlatego praca te czerpie zarówno z mertonowskiej socjologii anuki (koncepcja struktury możliwości, stratyfikacji funkcjonalnej, etosu nauki, czy efekt św.

Mateusza), jak i z teorii interakcjonizmu symbolicznego (pojęcie kariery) teorii światów społecznych, oraz koncepcji habitusu Pierre’a Bourdieu.

Samo pojęcie kariery – kluczowe z punktu widzenia badania sukcesu naukowca – stanowi szczególne ogniwo między strukturą możliwości a podmiotowym sprawstwem. Dla interakcjonistów kariera miała podwójne – obiektywne i subiektywne zarazem – znaczenie. Z jednej strony obejmowała obiektywną sekwencję wydarzeń, ról i relacji, które są udziałem człowieka w trakcie jego życia, z drugiej subiektywne interpretacje tych doświadczeń i wynikające z nich transformacje tożsamości. Można jednak również powiedzieć, że pojęcie kariery wpisuje indywidualne wybory w kontekst ograniczeń i szans wynikających z warunków społecznych [Domecka, Mrozowicki: 2013; Grabowska-Lusińska: 2012].

Połączenie perspektywy subiektywnej (indywidualnej) i obiektywnej (struktury społecznej) zapewnia również wspominana już koncepcja habitusu, który jako właściwość podmiotów społecznych jest z jednej strony kształtowany przez wcześniejsze i obecne uwarunkowania jednostki, a z drugiej – kształtuje jej działania. Jak podkreśla Karl Maton, habitus nie może być traktowany jako struktura niezależna, oderwana od społecznej przestrzeni (pola) w jakim funkcjonuje podmiot, kapitału, jego pozycji w tym polu (czyli kapitału, jakim dysponuje) oraz praktyki społecznej [Maton: 2008]. Praktyka jest tu wynikiem relacji między habitusem (zinternalizowanymi normami) a kontekstem działania, przy czym habitus jest współtworzony przez kontekst działania (pole) współtworząc zarazem pole i nadając mu znaczenie. Habitus Bourdieu nie powinien być więc, jak ostrzega Maton, redukowany do procesu socjalizacji i nawyków, ani też „fetyszyzowany” przez oderwanie od kontekstu społecznego. Należy go postrzegać wyłącznie w dynamicznej relacji z polem społecznym, które – podobnie jak habitus ma własną historię i wewnętrzną logikę. Tak rozumiana koncepcja habitusu, stwarza cenną perspektywę analizy przekonań i systemu wartości podmiotów w kontekście ich otoczenia społecznego i praktyki działania.

Kolejnym łącznikiem między strukturą społeczną i podmiotowym sprawstwem jest koncepcja biografii i narracji biograficznej, która z jednej strony pozwala na odtworzenie

(11)

9

doświadczanych przez człowieka sytuacji i ram społecznych, z drugiej - znaczeń przypisywanych przez niego tym wydarzeniom [Domecka, Mrozowicki: 2013].

„Analiza karier ludzi z perspektywy autobiograficznych narracji jest nie tylko umożliwia zrozumienie ich postępowania oraz roli struktury, ale pokazuje także sposób, w jaki oba te poziomy są powiązane; w jaki sposób są ze sobą zsynchronizowane i w jaki przestają do siebie pasować, w zależności od tego, jak ludzie interpretują swoje życie; jakie możliwości i przeszkody dostrzegają przed sobą, co stanowi ich główną troskę; jakie decyzje podejmują w swoim profesjonalnym życiu i w jakim stopniu udaje im się realizować swoje plany.” [Domecka, Mrozowicki:

2013, 193]

Podejście biograficzne zakłada, że relacjonowana historia mówi zarówno tylko o obiektywnych wydarzeniach, jak i ich subiektywnej interpretacji [Schutze: 2008]. Jak podkreśla Schutze, w narracji autobiograficznej, przywołując określone wydarzenia z przeszłości i określone fazy swojego życia, osoba opowiadająca przedstawia podstawowy porządek społeczny.

„Relacja taka dotyczy nie tylko zewnętrznych wydarzeń, ale również wewnętrznych przemian, jakie człowiek przechodzi doświadczając tych zewnętrznych okoliczności, reagując na nie i je kształtując (a częściowo również tworząc je) (…) Autobiograficzny narrator retrospektywnie kształtuje swoja tożsamość, przy czym sposób nadawania przez niego sensu fragmentom biografii wyrasta z doświadczeń historycznych” [Schutze: 2008, 163-168]

Biografie są więc cennym źródłem wiedzy nie tylko o jednostkowych losach czy karierach, ale i o społecznych sposobach widzenia rzeczywistości, odzwierciedlonych w społeczno- historycznych elementach, które narratorzy włączają do swoich historii oraz sposobie prezentacji i interpretacji opowiadanych doświadczeń [Kaźmierska, Schulze: 2013]. Pokazują jednak nie tyle obiektywne struktury społeczne czy zjawiska historyczne, co wpływ tych struktur i zjawisk na człowieka: na to, jak je przyjmuje, rozumie i jak na nie reaguje [Lalak:

2010].

Metoda

Przenikanie się perspektywy obiektywnej i subiektywnej w badaniu kariery naukowców stwarza trudne wyzwanie metodologiczne. Izabella Grabowska –Lusińska proponuje wobec takiego zadania badawczego (uchwycenia subiektywnego i obiektywnego wymiaru karier zawodowych migrantów) podejście nazywane Adaptive Theory Formation, przetłumaczone przez nią jako „kształtowanie koncepcji teoretycznych przez adaptacje już istniejących”

[Grabowska-Lusińska 2012]. Metoda ta, jak zauważa Grabowska –Lusińska, łączy dedukcję i indukcję, biorąc pod uwagę zarówno zjawiska behawioralne, jak i systemowe oraz umożliwiając dialog między poziomem struktury (makro) i sprawstwa podmiotowego (mikro).

(12)

10

Twórca metody ATF, Derek Layder, dystansując się od stworzonej przez interakcjonistów metody teorii ugruntowanej pisał, że nie wierzy, iż badania można rozpoczynać w sposób wolny od teorii i dlatego warto stworzyć strategię wykorzystania w procesie badawczymi poprzedzających go teorii. ATF to, jego zdaniem, w skrócie: „oryginalny amalgamat różnorodnych wpływów i koncepcji, który lokuje się gdzieś między podejściem dedukcyjnym i testowaniem teorii z jednej strony, a indukcją i generowaniem teorii z drugiej” [Layder:1998]

„Adaptacja” polega tu na wykorzystaniu wcześniejszych koncepcji teoretycznych do zbierania i analizy danych, przy jednoczesnym kształtowaniu teorii na podstawie tych danych.

„Teoretyzowanie” staje się stałym elementem procesu badawczego (a nie jedynie jego fazą), a badana próba może być na bieżąco uzupełniana zarówno na podstawie koncepcji teoretycznych, jak i zebranych danych i ich analizy. Istniejące teorie lub ich fragmenty służą natomiast w tej metodzie raczej jako wskazówki i sugestie niż schemat interpretacji. Layder w pełni akceptuje przy tym wykorzystywanie pojedynczych pojęć, koncepcji czy fragmentów teorii (zamiast ich całości): mogą być one, według niego, z powodzeniem wykorzystywane do identyfikacji i porządkowania danych oraz tworzenia kolejnych teorii. Zaleca korzystanie nie tylko z idei posiadających teoretyczny (naukowy) rodowód, ale również z wszelkich innych źródeł jak książki nienaukowe, czasopisma czy dokumenty, które mogą być źródłem przemyśleń, stopniowo zyskujących teoretyczne znaczenie. Te fragmentaryczne nawet idee, wskazują badaczowi kwestie na które warto zwrócić uwagę w trakcie zbierania i analizy danych, stanowiąc swoisty mechanizm nawigacji. Służą opisaniu problemu, wskazują typ szukanych danych, a zarazem wspierają ich interpretację. Layder nazywa je koncepcjami „uwrażliwiającymi” lub „wyczulającymi” (sensitizing concepts), nadając im podobne znaczenie Blumer, który podkreślał, że:

„Podczas gdy „definitywne koncepcje” zapewniają dokładny opis obiektów, które należy obserwować, koncepcje uwrażliwiające sugerują jedynie, w która stronę należy patrzeć. (…) Nie mają precyzyjnego odniesienia ani miary, które pozwalają na precyzyjne konkretnych przypadków i ich zawartości. Zamiast tego opierają się na ogólnym poczuciu relewantności [Blumer: 1954, 5].

Zastosowana w badaniu metoda biograficzna w ujęciu interpretatywnym opartym na koncepcji „świata przeżywanego” zakłada koncentrację na perspektywie pojedynczego przypadku oraz na subiektywnym punkcie widzenia badanych, a ściślej mówiąc na indywidualnym doświadczaniu codzienności [Lalak: 2010]. Ludzkie działanie jest wyjaśniane z perspektywy podmiotu i z uwzględnieniem przebiegu tego działania. W badaniu biograficznym ważne jest również zastosowanie takiego podejścia interpretacyjnego, które obejmie wzajemne związki rozmaitych czynników warunkujących doświadczenie i działanie.

Chodzi o rekonstrukcję doświadczeń związanych z badanym zjawiskiem, ich kolejności i wzajemnych powiązań. Rekonstrukcja ta odbywa się z perspektywy czasu teraźniejszego, co decyduje o wyborze opisywanych sytuacji, przypisywanej im randze i sposobie ich przedstawienia.

Pytania badawcze

(13)

11

Podstawowym celem badania jest próba odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób polscy naukowcy rozumieją pojęcie sukcesu w nauce i jakie czynniki, ich zdaniem ułatwiają osiągnięcie takiego sukcesu. Badani naukowcy rekonstruowali własne sukcesy oraz wskazywali i opisywali sukcesy innych. Próbowałam ustalić, jak ludzie, którzy osiągają sukcesy naukowe w Polsce rekonstruują własną biografię, jakim elementom własnej biografii przypisują wpływ na swoje osiągnięcia i jakie czynniki strukturalne są przez nich wskazywane jako warunkujące przebieg karier badawczych. Interesowało mnie także, jak interpretują źródła sukcesów swoich kolegów i podwładnych. Kluczowe było dla mnie ustalenie:

(1) Jak definiowany jest sukces naukowy przez laureatów FNP?

(2) Jakie są komponenty sukcesu naukowego?

(3) W jakim stopniu przedstawiane przez laureatów FNP doświadczenia i opinie na temat sukcesu są do siebie podobne?

(4) Na ile te doświadczenia i opinie polskich naukowców (laureatów FNP) przypominają doświadczenia i opinie amerykańskich naukowców?

(5) Jak praca w Polsce oddziałuje na osiąganie sukcesu naukowego?

Pierwszym etapem pracy był właśnie przegląd literatury związanej z badaniami - bardzo różnorodnymi pod względem specjalności i szkół badawczych - dotyczącymi historii i socjologii nauki, socjologii wiedzy, karier naukowców, czy kognitywistyki oraz wspomnień naukowców i relacji biograficznych. Sięgnęłam także do wspomnień naukowców i relacji biograficznych. Przegląd ten umożliwił wyodrębnienie zjawisk, które – zgodnie z rozmaitymi paradygmatami i teoriami badawczymi – mają wpływ na rozumienie sukcesu w nauce, kariery naukowców, ich osiągnięcia badawcze i status w środowisku. Wyodrębnione w ten sposób

„koncepcje uwrażliwiające” posłużyły zbieraniu danych oraz ich interpretacji.

(14)

12

Jak rozumiany jest sukces w nauce i jego uwarunkowania przez laureatów FNP?

Pytania Teorie i koncepcje Hipotezy

W jakim stopniu przedstawiane przez laureatów FNP doświadczenia i opinie na temat sukcesu są do siebie podobne, a w jakim różnicuje je płeć, wiek i etap kariery badanych?

I. Merton:

etos nauki

koncepcja relatywnej deprywacji II. Strauss: teoria światów społecznych III. Blumer:

subiektywny i obiektywny wymiar kariery

interakcjonizm symboliczny IV. Bourdieu:

habitus i praktyka społeczna

sukces jako mechanizm kontroli i reprodukcji

Sukces jest definiowany w sposób jednolity przez członków badanej grupy, a kategorie, w jakich badani naukowcy definiują sukces naukowy odpowiadają mertonowskiemu systemowi gratyfikacji w nauce.

Biografie laureatów wykazują istotne podobieństwa

Jak definiowany jest sukces naukowy przez laureatów FNP?

I. Merton:

etos nauki;

hierarchia ról naukowca

stratyfikacja w nauce

zinstytucjonalizowany system gratyfikacji w nauce

relatywna deprywacja

II. Solla Price: wykładniczy przyrost w nauce III. Bourdieu: habitus i praktyka społeczna

Sukcesem dla laureatów FNP jest przede wszystkim oparte na wysokocytowanych publikacjach uznanie w międzynarodowym środowisku naukowym.

W mniejszym stopniu sukcesem jest odnalezienie się w lokalnej strukturze instytucjonalnej.

(15)

13 Jakie są komponenty

sukcesu naukowego?

Co składa się na sukces naukowy?

I. Merton:

struktura możliwości;

efekt Św. Mateusza

II. Zuckerman: dziedziczenie społeczne

III. Bourdieu: sukces jako mechanizm kontroli i reprodukcji IV. Blumer: subiektywny i obiektywny wymiar kariery,

interakcjonizm symboliczny

V. Latour: socjologia wiedzy naukowej/ nauka w działaniu VI. Polanyi: tacit knowledge

VII. Hutchins: kognitywizm (poznanie rozproszone, poznanie usytuowane)

VIII. Surowiecki: mądrość tłumu IX. Axelrod:

teoria systemów złożonych

teoria współpracy

Osiągnięcie sukcesu naukowego wymaga kombinacji czynników, zarówno indywidualnych jak i społecznych, przy czym kluczową rolę w budowaniu sukcesu odgrywa mechanizm akumulacji korzyści (wczesne sukcesy ułatwiają osiąganie kolejnych)

Sukces naukowy jest silnie warunkowany przez otoczenie badacza (środowisko badawcze).

Na ile doświadczenia i opinie polskich naukowców (laureatów FNP) przypominają doświadczenia i opinie

amerykańskich naukowców?

I. Merton:

etos nauki;

hierarchia ról naukowca

stratyfikacja w nauce

zinstytucjonalizowany system gratyfikacji w nauce

efekt św. Mateusza

II. Blumer: subiektywny i obiektywny wymiar kariery, interakcjonizm symboliczny

III. Preibish: teoria rozwoju zależnego (centrum-peryferie) IV. Bourdieu: habitus i praktyka społeczna

Polscy i amerykańscy naukowcy zgodnie definiują sukces naukowy i identyfikują podstawowe czynniki i mechanizmy budowania sukcesu naukowego (efekt św. Mateusza, rola środowiska badawczego).

Rekonstruowane przez polskich i amerykańskich naukowców biografie zawodowe różnią się przede pod względem mobilności.

Również ich podejście do mobilności i jej roli w karierze badawczej jest odmienne.

Jak praca w Polsce oddziałuje na osiąganie sukcesu naukowego?

I. Merton:

struktura możliwości;

efekt Św. Mateusza

relatywna deprywacja

II. Zuckerman: dziedziczenie społeczne III. Bourdieu: reprodukcja elit

IV. Preibish, Zarycki: teoria rozwoju zależnego (centrum- peryferie)

V. Levitt: teoria przepływów społecznych (social remittance)

W opinii polskich naukowców, jak również naukowców pracujących za granicą praca w Polsce ma istotny wpływ na szanse sukcesu badawczego

W przypadku pracy w Polsce, osiągnięcie sukcesu wymaga mobilności zagranicznej i udziału w międzynarodowych sieciach badawczych.

Warunki pracy badawczej w Polsce i ich wpływ na szanse na sukces badawczy zmieniają się na przestrzeni ostatnich lat (transformacja ustrojowa i ekonomiczna, przynależność do UE). Zmiana dotyczy przede wszystkim mobilności zagranicznej, która wpływa nie tylko na samych migrantów, ale ich lokalne otoczenie.

(16)

14

Zgodnie z paradygmatem interakcyjnym, zależało mi na wychwyceniu znaczenia przywiązywanego do relacji, w których uczestniczą badacze na różnych etapach kariery [Blumer: 2007; Hałas: 2006]. Szczególnie istotna była dla mnie charakterystyka najbliższego otoczenia badaczy, czyli zespołów badawczych. Rozumienie i znaczenie zespołu jest oczywiście bardzo zróżnicowane w zależności od dyscypliny nauki. Również rola zespołu w indywidualnej karierze naukowca zmienia się w miarę postępów tej kariery. W większości dyscyplin naukowych (z wyjątkiem może nauk humanistycznych) efektywna praca badawcza wymaga jednak wysiłku zespołowego i dotyczy to niemal wszystkich etapów kariery, począwszy od doktoratu, poprzez zdobywanie samodzielności badawczej, a skończywszy na roli promotora i mentora młodszych badaczy. Przekonanie o roli otoczenia i zespołu badawczego w sukcesach pojedynczych badaczy ugruntowała we mnie prowadzona od wielu już lat obserwacja konkursów Fundacji (formalnych kryteriów, recenzji, pracy paneli) oraz rozwoju naukowego jej laureatów. Perspektywa zespołu badawczego pozwala przyjrzeć się wielu rozmaitym kwestiom kluczowym dla środowiska naukowego: jak mechanizmy rekrutacji, ścieżki awansu, mobilność, bezpieczeństwo zatrudnienia lub jego brak, pozyskiwanie środków na badania, warunki pracy badawczej, konkurencyjność, konsekwencje wyboru pracy naukowej lub przyczyny rezygnacji z tej ścieżki. Liczyłam na to, że wszystkie te problemy pojawiać się będą w narracjach naukowców stojących na czele zespołów badawczych i zależało mi na analizie ich wypowiedzi, jako osób, które bezpośrednio kształtują losy początkujących uczonych.

Technika i grupa badawcza

Moje badanie ma charakter przede wszystkim jakościowy: jego główne moduły wykorzystują technikę wywiadu pogłębionego, częściowo ustrukturyzowanego. Dokonawszy wyboru interesujących mnie problemów, prowadziłam wywiady w sposób zbliżony do swobodnej rozmowy. Rozmówcy mieli możliwość skupienia się na ważnych dla nich wątkach, a rozmowy toczyły się w dużej mierze zgodnie z ich skojarzeniami i postrzeganiem istotności problemów. Wywiady prowadziłam sama, zwracając uwagę również na pozawerbalne elementy rozmowy – jak sygnalizowane intonacją czy mimiką emocje. Analizując wywiady opierałam się nie tylko na transkrypcji, ale i na nagraniach audio. Zgodnie z teorią ATF i praktyką badawczą Laydera, kodowałam wywiady w sposób kilkuetapowy, począwszy od wstępnego zaznaczania dużych fragmentów tekstu poprzez kolejne fazy coraz bardziej szczegółowej interpretacji [Layder:1998].

Ponieważ zależało mi możliwości swobodnego formułowaniu hipotez roboczych w trakcie analizy danych, nie zdecydowałam się na komputerową analizę danych. Przedmiotem mojej analizy była narracja, sekwencyjność poruszanych przez respondentów tematów oraz dane kontekstualne, które zostałyby pominięte w mechanicznej analizie kodowanej transkrypcji.

Nie zależało mi na ilościowej analizie uzyskanych danych jakościowych. Obawiałam się również ryzyka zdominowania badania przez kodowanie i kategoryzowanie danych. W swojej pracy przytaczam duże fragmenty wywiadów. Zdaję sobie sprawę z tego, że wydłużają one lekturę pracy, która rozrosła się do ogromnych rozmiarów. Zależało mi jednak na ukazaniu

(17)

15

sposobu mówienia uczestników badania, ich skojarzeń i ładunku emocjonalnego wypowiedzi.

Drugą wykorzystaną w badaniu techniką jest CAWI5. Tu analiza danych przebiegała komputerowo, nie miała jednak charakteru statystycznego, ponieważ tu również interesowały mnie przede wszystkim dane jakościowe i formułowane przez respondentów opinie.

Badając rozumienie sukcesu i jego uwarunkowań w nauce, chciałam skupić się na środowisku naukowców, którzy osiągają naukowe sukcesy, jakkolwiek trudno jest zdefiniować to pojęcie. Na potrzeby tego badania za wyznacznik sukcesu przyjęłam powodzenie w konkursach Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. W ciągu ponad 20 lat swojej działalności, Fundacja prowadziła wiele programów adresowanych do naukowców na rozmaitych etapach kariery i reprezentujących wszystkie dziedziny nauki. Z założenia programy te miały charakter dość elitarny i adresowane były do „najlepszych badaczy”, a środki przyznawane były w trybie konkursów, z udziałem niezależnych, w dużej mierze niezależnych recenzentów. Można więc powiedzieć, że laureaci programów FNP odnieśli co najmniej sukces w postaci wygranej w konkursie (o bardzo niskim z reguły współczynniku sukcesu). Co istotne jednak sukces ten wiązał się z oceną ich dorobku (sukcesów badawczych) przez grono kompetentnych i obiektywnych recenzentów. Sukces w tego rodzaju konkursie jest więc potwierdzeniem wcześniejszych sukcesów badawczych, łącząc się z prestiżem i rangą w środowisku naukowym [Wagner: 2011].

Wybór grupy badawczej miał więc charakter celowy. Podyktowany był również praktycznymi względami. Pracując w Fundacji i zajmując się ewaluacją jej programów, miałam szczególne możliwości studiowania środowiska naukowego. Obserwacja sposobu wyboru recenzentów, dostęp do treści recenzji oraz bezpośrednia obserwacja paneli oceniających kandydatów były bezcennym źródłem wiedzy o mechanizmach oceny sukcesu w nauce. Dużo na ten temat mówiły również prowadzone z laureatami rozmowy oraz analiza ich poczynań i osiągnięć badawczych. Praca w Fundacji stworzyła mi bardzo dogodny dostęp do jej laureatów. Mogłam liczyć na ich życzliwość i wyrozumiałość np. w kwestii poświęcania czasu na wywiady. Żadna z poproszonych o rozmowę osób, nie odmówiła jej. Z drugiej strony moja relacja z badanymi była z pewnością daleka od bezstronności – bez względu na często zapewnienia o anonimowym wykorzystaniu uzyskiwanych informacji, reprezentowałam Fundację, która finansowała moich rozmówców, co z pewnością miało wpływ na przebieg rozmów.

W badaniu skupiłam się na naukowcach na dość zaawansowanym etapie kariery, których naukowe sukcesy były wielokrotnie potwierdzane (m.in. publikacjami i grantami), mających wieloletnie doświadczenia i obserwacje związane z pracą badawczą i środowiskiem naukowym. Ponieważ szczególnie interesowała mnie perspektywa zespołu badawczego, swoją próbę badawczą dobrałam w taki sposób, by znaleźli się w niej naukowcy stojący na czele zespołów badawczych, zróżnicowani pod względem płci, wieku, etapu kariery, obszaru badań i instytucji zatrudniającej. Zawęziłam więc próbę do kilku wybranych programów

5 ang. Computer-Assisted Web Interview ( wspomagany komputerowo wywiad przy pomocy strony www)

(18)

16

Fundacji (adresowanych do naukowców prowadzących zespoły naukowe), co z kolei zadecydowało z o wyraźnej przewadze przedstawicieli nauk przyrodniczo-medycznych w mojej próbie. Badanie przeprowadzone na tej grupie laureatów wybranych programów FNP zostało uzupełnione o trzy dodatkowe moduły, które łącznie pozwoliły na porównanie opinii wyrażanych przez polskich badaczy – z opiniami wyrażanymi przez badaczy amerykańskich (pracujących na amerykańskiej uczelni), opinii naukowców na zaawansowanym etapie kariery z opiniami osób, wkraczających do nauki oraz postrzegania specyfiki pracy badawczej w Polsce przez naukowców pracujących w kraju i naukowców pracujących za granicą.

Te trzy kolejne moduły obejmowały następujące grupy badawcze:

(1) naukowców pracujących na Uniwersytecie Michigan (9 osób).

(2) naukowców pracujących za granicą (154 osoby)

(3) początkujących naukowców, laureatów programu FNP START (221 osób).

W pierwszym przypadku, nieliczna grupa naukowców stojących na czele amerykańskich zespołów badawczych miała stanowić swoisty punkt odniesienia dla polskich uczestników badania. Wytypowani do badania naukowcy reprezentowali podobne dziedziny nauki, zajmowali prestiżowe stanowiska i kierowali (różnej wielkości) zespołami badawczymi. Byli także zróżnicowani pod względem kraju pochodzenia, płci i wieku.

Techniki i grupy badawcze

grupa badawcza IDI CAWI

Laureaci wybranych programów FNP (47 osób)

Badanie I : Sukces badawczy widziany z perspektywy liderów nauki w Polsce Profesorowie zatrudnieni na

Uniwersytecie Michigan (9 osób)

Badanie II: Uwarunkowania sukcesu naukowego z perspektywy profesorów amerykańskiej uczelni Naukowcy ( polscy i

zagraniczni) pracujący obecnie za granicą: recenzenci FNP ; osoby wskazane przez laureatów FNP; Polacy pracujących w USA w National Institutes of Health (łącznie 154 osoby)

Badanie III:

Zainteresowanie pracą badawczą w Polsce wśród naukowców pracujących za granicą

laureaci programu FNP START z lat (221 respondentów)

Badanie IV: Sukces i atrakcyjność kariery naukowej z punktu widzenia młodych badaczy

(19)

17

W drugim przypadku, próbowałam dotrzeć do naukowców (zarówno Polaków, jak i cudzoziemców) pracujących za granicą i cieszących się raczej silną pozycją naukową.

Sięgnęłam do recenzentów FNP (których dorobek jest weryfikowany przez koordynatorów programów), do osób bezpośrednio wskazanych przez laureatów FNP (jako dobrzy naukowcy, których chcieliby wiedzieć w Polsce) oraz do Polaków zatrudnionych w National Institutes of Health. Również w tym przypadku grupa ograniczona była do przedstawicieli nauk przyrodniczo-medycznych i ścisłych.

Wreszcie, trzeci moduł badania dotyczył perspektywy osób rozpoczynających karierę badawczą w Polsce i odnoszących swoje pierwsze w niej sukcesy, dlatego wybrałam laureatów programu adresowanego przez Fundację do wybitnych młodych uczonych na początku kariery naukowej, posiadających udokumentowane osiągnięcia w swojej dziedzinie badań. Szczegółowe opis wszystkich badanych grup znajdują się w kolejnych rozdziałach pracy.

(20)

18

Opis postepowania badawczego

Jak sukces w nauce i jego uwarunkowania są rozumiane przez laureatów FNP?

Pytania Hipotezy Wskaźniki socjologiczne Technika Grupa badawcza

W jakim stopniu przedstawiane

przez laureatów FNP doświadczenia i opinie na temat sukcesu są do siebie podobne,

a w jakim różnicuje je

płeć, wiek i etap kariery

badanych?

Sukces jest definiowany w sposób jednolity przez członków badanej grupy, a kategorie, w jakich badani naukowcy definiują sukces naukowy odpowiadają mertonowskiemu systemowi gratyfikacji w nauce.

Biografie laureatów wykazują istotne podobieństwa

Wszystkie poniższe IDI Laureaci wybranych

programów FNP (47 osób)

CAWI laureaci programu FNP START z lat (221 osób)

Jak definiowany

jest sukces naukowy przez

laureatów FNP?

Sukcesem dla laureatów FNP jest przede wszystkim oparte na

wysokocytowanych publikacjach uznanie w międzynarodowym środowisku naukowym.

W mniejszym stopniu sukcesem jest odnalezienie się w lokalnej strukturze instytucjonalnej.

Konstruowane przez badanych definicje i opisy sukcesu w nauce

Przywoływane przykłady sukcesów w nauce

Przywoływane przykłady własnych i cudzych sukcesów wraz z uzasadnieniami, na jakiej podstawie uznawane są one za sukcesy

Przywoływane przykłady podziwianych naukowców (osób, które osiągnęły sukces w nauce)

Stosowanie przez rozmówców wskaźników oceny jakości w nauce (np. przy charakterystyce własnych lub cudzych sukcesów)

Deklarowane opinie na temat przydatności i wiarygodności wskaźników oceny jakości w nauce

Deklarowane opinie na temat awansu akademickiego

Wskazywana przez rozmówców grupa porównawcza (z kim się porównują)

IDI Laureaci wybranych programów FNP (47 osób)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Botta et al. [14] show evidence of a relationship between the number of attendees at a given location at a given time with their social activities. They performed a correlation

Długoletnia i wielowymiarowa aktywność zawodowa i naukowa Pani Profesor rozpoczęła się wraz z podjęciem pracy w 1946 roku w szkole pod- stawowej w Ruszkowie, gdzie

Kresowej Dywizji Piechoty zostało sprecyzowane: „(...) działając po górskich grzbietach i po szosie Santa Sofia - Strada San Zeno, opanować kompleks wzgórz: Monte

W Tajemnych Ścieżkach Sukcesu opisane są liczne techniki […]. Wiedza ta jest oparta o prawa uniwersalne obowiązujące w kosmosie. Poznaj sekrety, jak odnieść pełne sukcesy i

• ustanowienie komitetu liderów biznesu i liderów IT do nadzorowania przyjęcia i implementacji modelu cloud computingu; określenie czynni- ków wspomagających przyjęcie

Z analizy sportowych projektów crowdfundingowych zaprezentowanej w tabeli 2 wynika, że projekty zakończone sukcesem mają znacznie wyższe oceny w ramach kryterium: cel projektu

All changes that affect the spatial units in the cadastre should be recorded using a LA_Source object, which is directly linked to the geometric and other versioned objects by

W przypadku krwiodawstwa jest ona narzędziem kształ- towania bezpieczeństwa zdrowotnego państwa, ponieważ od jej skuteczności za- leżą zarówno zasoby krwi (liczba i