Nr. 10. P oznań , 9 -g o marca 1919. R ok 2.
i&ss&iz}e S S PRUi KOŚCIELE SERCA JEZUSA
Z A Z E Z W O L E N I E M W Ł A D Z Y D U C H O W N E J
• • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • i • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • ■ • • • • • « • • • • • • • • • • • • • • « • • • • a • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • ■ • • • • • • • # • • • • • • • • • • • * • •
KRÓLOWI WIEKÓW NIEŚMIERTELNEMU C Z E t t l CHWAŁA HA WIEKI WIEKÓWI
niedziela Pierwsza Postna.
Ewangclja św. Mateusza, rozdział 4, wiersz 1— 11.
W on czas: Zawiedziony był Jezus od Duclia na pust
kowie, by być kuszonym przez szatana. A poszcząc przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, uczuł później głód. Przy
stąpił też kusiciel doń i rzek! M u: Jeśliś jest Synem Bożym, powiedz, by te kamienie stały się Chlebem. A
011odpow ia
dając rzeki: Napisano: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdem słowem, które pochodzi z ust Bożych" (D t. 8 1).
W tedy szatan unosi Go ze sobą do Miasta Św iętego, i stawia Go na narożniku świątyni, i mówi don: Jeśliś Synem Bożym, rzuć się na dół; napisano bowiem (Ps. 11 VJ):
„Aniołom swoim da rozkaz o Tobie, a oni Ciebie na rękach poniosą,
byś snadź nie zranił swej nogi o kam ień".
Jezus mu odrzekł: Napisano również: „Nie będziesz kusił Pana Boga sw ego" (D t. 6 'e). Szatan unosi Go także na górę bardzo wysoką, i przedstawia Mu wszystkie królestwa świata i przepych ich, i mówi doń: Dam Ci to wszystko, jeśli upa
dniesz i złożysz mi pokłon. W tedy rzekł mu Jezus: Idź precz szatanie! Napisano bow iem (D t. 6 '3): „Panu Bogu tw em u kłaniać się będziesz, i Jem u sam emu służyć będziesz". Wówczas szatan odstąpił od Niego, a oto aniołowie przystąpili i słu
żyli Mu.
Nabożeństwo do św. Józefa.
Zwyczajem Kościoła św. co roku cały ten miesiąc poświęcony jest szczególnej czci i nabo
żeństwu do Najczystszego Oblubieńca Najczystszej Bogarodzicy Dziewicy. Przemawia bowiem za tein naprzód: Wielkość i potęga św. Józefa. Jak Marja na matkę, tak On na Opiekuna i Żywiciela i przybranego ojca dla Boga-Czlowieka od wieków wybrany został. To największy po Marji Święty, pełen najwyższych heroicznych cnót: ubóstwa, pokory, czystości i t. d. Najbliższy Sercu Jezu
sowemu na ziemi i teraz w niebie. Żywił i strzegł, ale i rozkazywał Samemu Bogu, gdy mu był pod
dany w czasie ziemskiego życia. To najczystszy Oblubieniec i mąż Królowej nieba i ziemi — to patron i Opiekun Kościoła św. A więc i potęga jego olbrzymia. Wstawiennictwem u Jezusa i Marji
wszystko może. Okazuje to tyloma cudami i nad- zwyczajnemi łaskami, jakich udziela’proszącym — tak, iż Kościół św. pozwala mówić to samo o Nim, co o Matce Najśw., iż „jeszcze nigdy nie słyszano, by ktokolwiek uciekający się doń, miał l n ć od niego opuszczonym".
Sw. Józef, to wzór świętego życia w po- I bożności, pracy, cierpieniu i zgadzaniu się z wolą 1 Bożą. Jest nam wzorem jak Bogu wierzyć, jak
j Go kochać, słuchać i Mu służyć. Jest nam wzo
rem jak się modlić, jak pracować, jak znosić biedę i przykrości, jak zachować pogodę duszy a miłość dla bliźnich. To i Patron nasz, rodzin naszych,
! zgromadzeń, w szczególności pracujących — w ży-
‘ ciu i śmierci. Patron serc czystych, narzeczonych, małżonków — dany nam przez Boga i wskazany przez Kościół i innych Świętych. Historia Kościoła, Świętych, rodzin i pojedyńczych osób poświadcza, iż to Obrońca nasz możny we wszystkich potrze
bach duszy i ciała. Wie o tem każdy, kto się do Niego ucieka. A więc trzeba nam Oo czcić i do Niego się uciekać. Mamy czcić św. Józefa dla Jego wielkości, godności, świętości, cnót i zasług, Mamy Go czcić modlitwą i pamięcią i zachęca
niem drugich do tej czci, w rozmowach naszych, obchodzeniu Jego świąt, przyjmowaniu ku .tego czci Komunji św. Mamy się do Niego uciekać, w zyw ać Jego pomocy w chwili pokus i niebez
pieczeństw w potrzebach materialnych czy dla siebie czy dla drugich — a wzywać z ufnością w Jego potęgę i wstawiennictwo. Św. Teresa zapewnia nas, iż się w tej ufności naszej nie za
wiedziemy nigdy, żc św. Józef zawsze nas w y
słucha i wspomoże. Posłuchajmy co pisze ta wielka Święta:
„Nie pamiętam, abym kiedykolwiek o co prosiła Józefa św., a nie była wysłuchaną. Dzi
wiono by się, gdybym wyliczyła łaski najroz
maitsze, które mi Bóg udzielił za wstawiennictwem
tego Świętego, lub gdybym opowiedziała o nic-
—
38
—bezpieczeństwach duszy i ciata, z których 011 mnie wybawił. Innym Świętym dai Pan Bóg, zdaje się, łaskę dopomagania nam w pewnych określonych potrzebach; co do tego Świętego ticzy doświad
czenie,. że ratuje nas w każdem niebezpieczeństwie, jakoby Pan cliciat nam dać zrozumieć, że nawet w niebie jeszcze spełnia wszystko, czego zażąda od Niego,- ten, któremu On na ziemi był poddanym.
Doznali tego i inni, którym polecałam, aby się oddali Józefowi św. w opiekę. Doświadczywszy sama, jak wielkich łaski dostępuje jego czciciele, niczego innego nie pragnę, jak pobudzić świat cały do gorącego nabożeństwa ku temu Świę
temu. iNie znałam nikogo, któby wskutek jakich- bądż nabożnych ćwiczeń ku czci św. Józefa nie poczynił znacznych postępów na drodze doskona
łości. Pd wielu lat już proszę go w dzień jego święta o jaka szczególna łaskę, a zawsze jestem wysłuchaną. Błagam każdego, kto nie dowierza, na miłość Boską, aby się zechciał przekonać. Co do mnie, to nie pojmuję, jak można myśl zwrócić ku Królowej Anielskiej i Dzieciątku Bożemu, nie dziękując równocześnie św. Józefowi za służbę wierną, którą sprawował względem Matki i Dzie
cięcia".
Słowa Żywota. ,T e ra z m ów i Pan: nawróćcie się do M nie ze w szystkiego serca waszego, w po-
17
Święty Kazimierz, królewicz polski.
W sp o m n im y tylko o J a n ie Karolu C hodkiew i
czu hetm anie litew skim , k tó ry s w e z w y c ię s tw o nad w ojskam i s z w e d z k ie m i w wojnie z e S z w e d a in i potężnej opiece św iętego K azim ierza przypisu
j e ; poleciwszy się specjalnie prze d w y p ra w ą św. Kazimierzowi, z jego grobu w ziął szable, pobłogosławiona p rzez biskupa B e n e d y k ta W ojnę. Spisane przez kapitułę wileńska s re brne „e x -v o ta ‘\ zaw ieszone p rz y grobie św ięte
go Kazimierza, w ciągu dwudziestu c zterech lat, to jest od roku 1603 do 1627, sięgają poważnej liczby 407 sztuk. W s z y s tk ie te w ota p lasty cznie w y o b ra ż a ją o trz y m a n ą łaskę, o raz noszą na sobie stosow ny napis, imię ofiarodaw cy i da tę. W chronologicznym p o rzą d k u w yliczył i opisał je w sw em cennem dziele o św. Kazimie
rzu, ks. Lipnicki (Wilno, 1858 rok).
Sław a cudów, o ta c z a ją c a grób świętego K azim ierza spowodow ała, że w pa re lat po jego śmierci rozpoczęto pierw sze kroki u Stolicy Apostolskiej, d ążące do p rze prow a dz enia pro
cesu kanonizacyjnego. J u ż w roku 1501 Ale
ksa n d er, książę litewski, b r a t św. Kazimierza, przez w ysła ń ca swego, E r a z m a Ciołka, wyrobił w Rzym ie brew e papieskie, n a d a ją c e w iernym odpust zupełny za nawiedzenie w pewne uro
c z y ste dni kaplicy, w ystaw ionej p rze z Kazimie-
ście i w płaczu i w żalu i rozdzierajcie serca wasze, a nie szaty wasze, a nawróćcie się do Pana Boga waszego." (Z proroctw Joela, 2).
.Tego zaś rodzaju (najgorszych szatanów) nie wypędza się inaczej, ja k tytko modlitwą i postem.“
(Słowa Zbawiciela u św. Mateusza, 17).
Wznowienie nabożeństw o pokój.
Ody pod koniec roku ubiegłego zdawało się, że szczęk broni wreszcie ustał, rozporządziła Władza Duchowna, aby nabożeństwa dodatkowego o pokój po sumie niedzielnej zaniechano. Tym czasem wojna w całej grozie zawitała na naszą ziemię. Ojczyzna nasza ze wszech stron otoczona wrogami, niema granic}7, którejby nie trzeba bro
nić. Dlatego rozporządził Najprzewielebniejszy X.
Arcypasterz, aby wznowiono nabożeństwa dodat
kowe o pokój dla świata i Ojczyzny. U nas nabożeństwo błagalne odprawiać się będzie w po
łączeniu z nieszporami i to w ten sposób, że po odmówieniu różańca i litanii względnie w czasie wielkiego postu po kazaniu pasyjnem i odmówie
niu litanji o Męce Pańskiej odśpiewa się supli- kacje.
j rza, króla polskiego, w której sp oczyw ają zwło
ki księcia Kazimierza, k tó ry , ja k „wieści niosą, wielu słynie cudam i“.
Za panow ania L eona X, papieża, tenże p r a łat, E r a z m Ciołek, powtórnie udał się do R z y m u z a u tentycznym i dokum entam i p r ze p ro w a d z o nego kanonicznego badania w spraw ie kanoni
zacji św. Kazimierza, jakiego dokonał w 1520 roku Z a c h arjasz F e r r e r y , biskup garvieński, ów czesny L e g a t Apostolski w Polsce, w tow a
rzystw ie p ry m a s a Jana, a rc y b is k u p a gnieźnień
skiego i P iotra , biskupa przem yskiego.
U rz ę d o w y a k t podpisali jeszcze inni trzej biskupi: Jan z W ilna, -łan z Kijowa i Jakób, bi
skup ty tu la r n y z Kaffy. Na skutek tych doku
m entów Leon X n a tajnym konsystorzu, apo- stolską powagą, zw y k ły m porządkiem , naszego P a t r o n a do liczby świętych zaliczył i wydał osobną w tej kwestji bullę.
O pa trz ność inaczej postanowiła, bo cho
ciaż w sz y stk o było gotowe do ogłoszenia kano
nizacji w Polsce nie doszło, albowiem biskup Ciołek um arł na m orow ą z a ra z ę w Rzymie, a z jego śmiercią zaginęły bulle papieskie. W ciągu ośmdziesięciu lat nikt ze stro n y naszej pono
wnych sta ra ń u Stolicy świętej nie czynił. Za
sługa w tym w zględzie p rz y p a d a świątobliwe
mu biskupowi wileńskiemu, B enedyktow i W o j nie, k tó ry pobudził króla Zygm unta III do pod
jęcia na nowo s p ra w y kanonizacyjnej i dzięki
—
39
—Chory jest błogosławieństwem.
Jeden z bardzo poczytnych i znanych pisarzy tak lnówi o potędze modlitwy: ,,Gdy jakaś osoba jest uboga i stara i przez długie lata choruje, słyszy się często ludzi tak o niej myślących: Naj
lepiej byłoby, gdyby ją Pan Bóg do Siebie zabrał, bo ona już nic pracować nie może. — A bywa, że i sama ta osoba chora lub wiekowa tak mówi 0 sobie, czy to z pokory, w poczuciu, własnej niemocy, czy też z braku zastanowienia. A jednak może żadna inna osoba w domu nie jest tak po
żyteczna i nie oddala tyle nieszczęścia i nie przy
nosi tyle błogosławieństwa, jak właśnie w z g a r
dzona, chora osoba, a to przez modlitwę. Bo ona właśnie ma najwięcej czasu na modlitwę, którego nie mają zdrowi. Nie patrz więc nigdy ani na dziecko, ani na starca niemocą złożonego, ani na innego chorego domownika swego z pogardą, jak gdyby oni darmo chleb jedli, a ty tylko będąc zdrowym na chleb zarabiasz. Pamiętaj o tein, że 1 siły twojego ciała, i zbawienie duszy twojej nic zależy wcale od twego biegania, ale od Boga.
A Bóg najchętniej i ostatecznie daje się nakłonić do dawania i błogosławienia ludziom przez mo
dlitwę. A zatem ten, co się dobrze umie modlić, o wiele prędzej sprowadzi błogosławieństwo Boże, niż całe twoje zabiegi44.
gorliwości tych dwóch pobożnych mężów, k a pituła wileńska w dniu 6 lutego 1602 roku, za królew skiem zezw oleniem o b rała w R zym ie na Dosia i rzecznika w tej spraw ie uczonego księ
d za Święcickiego, kanonika k a te d r y wileńskiej, k t ó r y w ty m ż e roku prośbę króla, biskupów i życ ze nia całego n a rodu pokornie z łożył u stóp papieża Klem ensa VIII. P a p ie ż Aldobrandini, doskonale z n a ją c y na sze religijne spraw y, g dyż sam wr Polsce lat kilka spędził jako L e g a t Apo
stolski S y k s tu sa V, chętnie się do p ro śb y p r z y chylił. proces kanonizacyjny powtórnie p ro w a dzić rozka z a ł i w dniu 7 listopada 1602 roku d e kretem urbi et orbi Kazimierza królewicza świętym ogłosił, święto z aś jego w dniu 4 m arc a obchodzić polecił i nowe officjum dla b rew ia rz a i m szy św, zatwierdził. \ «l
N adto jako szczególniejszy dowód swej ła
ski dla naro d u polskiego wspaniała kanoniza
c y jn a c horągiew nowego świętego przesłał w d a rz e kapitule wileńskiej. Z tymi skarbam i ksiądz G rz e g o rz Święcicki szczęśliwie do W il
na p r z y b y ł 10 m aja 1603 roku.
Zaledwie radosna wieść rozeszła się po Li
twie o przybyciu z R zym u upragnionego posła z urzędow ym akteni kanonizacji, w szystkie sta n y ludności o g a rn ą ł wielki zapał oraz go
r ą c z k o w y ruch, w celu p rzygotow ania jak naj
świetniejszych obchodów w Wilnie, na m ają cy się w y z n a c z y ć dzień u ro c z y s te g o ogłoszenia bulli.
Kronika parafjalna.
Porządek nabożeństwa w bieżącym tygodniu.
N ied ziela P ierw sza Postu. 9. 3. 1919.
M sze św .:
o godzinie 6: ks. Gałdyński o godzinie 7: ks. Piotrowski.
• godzinie 8 : ks. Piotrowski, o godzinie 9: ks. Prob. Ruciński.
K azan ie I o godzinie 9 i pół: wypada.
A spersja i p rocesja o godz. 10 ‘/ a : ks. Drygas.
K azanie II przed sum ą: ks. Gałdyński.
Sum a o godzinie 11: ks. Drygas.
N ieszp ory i Gorżkie Żale o godz. 3: ks. Gałdyński Gorzkie Żale odprawiać się będzie jak w roku zeszłym t. zn. w I. niedzielę Postu odśpiew a się tylko cześć p ierw szą.
K azanie III (pasyjne): ks. Drygas.
T y d zień : ks. Drygas, jego zastępca: ks. Gałdyński Msze św. wśród tygodnia:
o godzinie 6: ks. Drygas.
o godzinie 7: ks. Gałdyński.
o godzinie 8: ks. Prob. Ruciński.
o godzinie 9: ks. Piotrowski.
N ab o żeń stw o dla d zieci szk oln ych .
W środę 12 marca o godzinie 6 wieczorem odbędzie się nabożeństw o dla wszystkich dzieci szkolnych. Po nabo
żeństw ie kazanie: ks. prob. Ruciński.
W szystkie dzieci, uczęszczające do szkół, w inny na na
bożeństw o do Kościoła przybyć.
L ekcje i E w angelje Postu W ielk iego.
Na każdy dzień Postu W ielkiego przeznacza Kościół osobną Lekcję i Ewangelję. Aby zapoznać pobożnych par.ifjan z temi
Biskup B e n e d y k t W o jn o kanonizacyjny, obchód w celu poczynienia należnych p rz y g o towań, a głównie, a b y dać czas ro ze jścia się wiadom ości po c a ły m o b s z ern y m kraju, w yzna- s z y ł na dzień 10 m a ja 1604 roku. W spółcześni historycy, Ouirinus Kogler str. 46 opowiadają, że w spaniały ten akt poprzedziły dw a dni publi
cznej i uroczystej pokuty.
P r z e z dwie noce i dw a dni zgrom a d zo n y lud przepełniał w szystkie świątynie, spędzając czas na modlitwie i pobożnych pieśniach. Naj
znakomitsi mężowie boso, grubymi woram i okryci, z dyscyplina w ręku publicznie p rz y chodzili do grobu świętego, inni hojną ręką mi
łosierne uczynki pełnili i przynoszeniem ulgi ludzkim cierpieniom pragnęli uczcić św. patro
na. Kapłani, w oblężonych konfesjonałach, od świtu do nocy w S a kram encie p o kuty o c z y sz czali wiernych z grzechów, przygotowujących' się w ten najm ilszy dla P a n a Boga sposób do zapowiedzianej uroczystości.
Król Zygm unt III w tyni n a jw yższym reli-
gijno-narodow ym obchodzie p ra g n ą ł osobiście
uczestniczyć, ale spraw am i kraju zajęty, wydał
w dniu 18 sierpnia 1603 roku odręczne pismo do
zacn e g o ów czesnego kanclerza. L w a Sapiehy, z
poleceniem zastępow ania królewskiego m aje
sta tu w całym obchodzie. List ten w całości
p rzy ta c z a Kognowicki w sw ym życiorysie Lwa
Sapiehy. (Ciąg d a lsz y nastąpi).
—
40
—przepięknem i ustępam i Słowa Bożego, odczytywać je się będzie przez cały Post W ielki codzień na ruszy o godzinie 8 przed Litanją do św. Józefa.
i