• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Parafji Św. Florjana przy Kościele Serca Jezusa za Zezwoleniem Władzy Duchownej Królowi Wieków Nieśmiertelnemu Cześć i Chwała na Wieki Wieków!. R. 2, 10 (1919)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wiadomości Parafji Św. Florjana przy Kościele Serca Jezusa za Zezwoleniem Władzy Duchownej Królowi Wieków Nieśmiertelnemu Cześć i Chwała na Wieki Wieków!. R. 2, 10 (1919)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 10. P oznań , 9 -g o marca 1919. R ok 2.

i&ss&iz}e S S PRUi KOŚCIELE SERCA JEZUSA

Z A Z E Z W O L E N I E M W Ł A D Z Y D U C H O W N E J

• • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • i • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • ■ • • • • • « • • • • • • • • • • • • • • « • • • • a • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • ■ • • • • • • • # • • • • • • • • • • • * • •

KRÓLOWI WIEKÓW NIEŚMIERTELNEMU C Z E t t l CHWAŁA HA WIEKI WIEKÓWI

niedziela Pierwsza Postna.

Ewangclja św. Mateusza, rozdział 4, wiersz 1— 11.

W on czas: Zawiedziony był Jezus od Duclia na pust­

kowie, by być kuszonym przez szatana. A poszcząc przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, uczuł później głód. Przy­

stąpił też kusiciel doń i rzek! M u: Jeśliś jest Synem Bożym, powiedz, by te kamienie stały się Chlebem. A

011

odpow ia­

dając rzeki: Napisano: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdem słowem, które pochodzi z ust Bożych" (D t. 8 1).

W tedy szatan unosi Go ze sobą do Miasta Św iętego, i stawia Go na narożniku świątyni, i mówi don: Jeśliś Synem Bożym, rzuć się na dół; napisano bowiem (Ps. 11 VJ):

„Aniołom swoim da rozkaz o Tobie, a oni Ciebie na rękach poniosą,

byś snadź nie zranił swej nogi o kam ień".

Jezus mu odrzekł: Napisano również: „Nie będziesz kusił Pana Boga sw ego" (D t. 6 'e). Szatan unosi Go także na górę bardzo wysoką, i przedstawia Mu wszystkie królestwa świata i przepych ich, i mówi doń: Dam Ci to wszystko, jeśli upa­

dniesz i złożysz mi pokłon. W tedy rzekł mu Jezus: Idź precz szatanie! Napisano bow iem (D t. 6 '3): „Panu Bogu tw em u kłaniać się będziesz, i Jem u sam emu służyć będziesz". Wówczas szatan odstąpił od Niego, a oto aniołowie przystąpili i słu­

żyli Mu.

Nabożeństwo do św. Józefa.

Zwyczajem Kościoła św. co roku cały ten miesiąc poświęcony jest szczególnej czci i nabo­

żeństwu do Najczystszego Oblubieńca Najczystszej Bogarodzicy Dziewicy. Przemawia bowiem za tein naprzód: Wielkość i potęga św. Józefa. Jak Marja na matkę, tak On na Opiekuna i Żywiciela i przybranego ojca dla Boga-Czlowieka od wieków wybrany został. To największy po Marji Święty, pełen najwyższych heroicznych cnót: ubóstwa, pokory, czystości i t. d. Najbliższy Sercu Jezu­

sowemu na ziemi i teraz w niebie. Żywił i strzegł, ale i rozkazywał Samemu Bogu, gdy mu był pod­

dany w czasie ziemskiego życia. To najczystszy Oblubieniec i mąż Królowej nieba i ziemi — to patron i Opiekun Kościoła św. A więc i potęga jego olbrzymia. Wstawiennictwem u Jezusa i Marji

wszystko może. Okazuje to tyloma cudami i nad- zwyczajnemi łaskami, jakich udziela’proszącym — tak, iż Kościół św. pozwala mówić to samo o Nim, co o Matce Najśw., iż „jeszcze nigdy nie słyszano, by ktokolwiek uciekający się doń, miał l n ć od niego opuszczonym".

Sw. Józef, to wzór świętego życia w po- I bożności, pracy, cierpieniu i zgadzaniu się z wolą 1 Bożą. Jest nam wzorem jak Bogu wierzyć, jak

j Go kochać, słuchać i Mu służyć. Jest nam wzo­

rem jak się modlić, jak pracować, jak znosić biedę i przykrości, jak zachować pogodę duszy a miłość dla bliźnich. To i Patron nasz, rodzin naszych,

! zgromadzeń, w szczególności pracujących — w ży-

‘ ciu i śmierci. Patron serc czystych, narzeczonych, małżonków — dany nam przez Boga i wskazany przez Kościół i innych Świętych. Historia Kościoła, Świętych, rodzin i pojedyńczych osób poświadcza, iż to Obrońca nasz możny we wszystkich potrze­

bach duszy i ciała. Wie o tem każdy, kto się do Niego ucieka. A więc trzeba nam Oo czcić i do Niego się uciekać. Mamy czcić św. Józefa dla Jego wielkości, godności, świętości, cnót i zasług, Mamy Go czcić modlitwą i pamięcią i zachęca­

niem drugich do tej czci, w rozmowach naszych, obchodzeniu Jego świąt, przyjmowaniu ku .tego czci Komunji św. Mamy się do Niego uciekać, w zyw ać Jego pomocy w chwili pokus i niebez­

pieczeństw w potrzebach materialnych czy dla siebie czy dla drugich — a wzywać z ufnością w Jego potęgę i wstawiennictwo. Św. Teresa zapewnia nas, iż się w tej ufności naszej nie za­

wiedziemy nigdy, żc św. Józef zawsze nas w y­

słucha i wspomoże. Posłuchajmy co pisze ta wielka Święta:

„Nie pamiętam, abym kiedykolwiek o co prosiła Józefa św., a nie była wysłuchaną. Dzi­

wiono by się, gdybym wyliczyła łaski najroz­

maitsze, które mi Bóg udzielił za wstawiennictwem

tego Świętego, lub gdybym opowiedziała o nic-

(2)

38

bezpieczeństwach duszy i ciata, z których 011 mnie wybawił. Innym Świętym dai Pan Bóg, zdaje się, łaskę dopomagania nam w pewnych określonych potrzebach; co do tego Świętego ticzy doświad­

czenie,. że ratuje nas w każdem niebezpieczeństwie, jakoby Pan cliciat nam dać zrozumieć, że nawet w niebie jeszcze spełnia wszystko, czego zażąda od Niego,- ten, któremu On na ziemi był poddanym.

Doznali tego i inni, którym polecałam, aby się oddali Józefowi św. w opiekę. Doświadczywszy sama, jak wielkich łaski dostępuje jego czciciele, niczego innego nie pragnę, jak pobudzić świat cały do gorącego nabożeństwa ku temu Świę­

temu. iNie znałam nikogo, któby wskutek jakich- bądż nabożnych ćwiczeń ku czci św. Józefa nie poczynił znacznych postępów na drodze doskona­

łości. Pd wielu lat już proszę go w dzień jego święta o jaka szczególna łaskę, a zawsze jestem wysłuchaną. Błagam każdego, kto nie dowierza, na miłość Boską, aby się zechciał przekonać. Co do mnie, to nie pojmuję, jak można myśl zwrócić ku Królowej Anielskiej i Dzieciątku Bożemu, nie dziękując równocześnie św. Józefowi za służbę wierną, którą sprawował względem Matki i Dzie­

cięcia".

Słowa Żywota. ,T e ra z m ów i Pan: nawróćcie się do M nie ze w szystkiego serca waszego, w po-

17

Święty Kazimierz, królewicz polski.

W sp o m n im y tylko o J a n ie Karolu C hodkiew i­

czu hetm anie litew skim , k tó ry s w e z w y c ię s tw o nad w ojskam i s z w e d z k ie m i w wojnie z e S z w e d a in i potężnej opiece św iętego K azim ierza przypisu­

j e ; poleciwszy się specjalnie prze d w y p ra w ą św. Kazimierzowi, z jego grobu w ziął szable, pobłogosławiona p rzez biskupa B e n e d y k ta W ojnę. Spisane przez kapitułę wileńska s re ­ brne „e x -v o ta ‘\ zaw ieszone p rz y grobie św ięte­

go Kazimierza, w ciągu dwudziestu c zterech lat, to jest od roku 1603 do 1627, sięgają poważnej liczby 407 sztuk. W s z y s tk ie te w ota p lasty ­ cznie w y o b ra ż a ją o trz y m a n ą łaskę, o raz noszą na sobie stosow ny napis, imię ofiarodaw cy i da ­ tę. W chronologicznym p o rzą d k u w yliczył i opisał je w sw em cennem dziele o św. Kazimie­

rzu, ks. Lipnicki (Wilno, 1858 rok).

Sław a cudów, o ta c z a ją c a grób świętego K azim ierza spowodow ała, że w pa re lat po jego śmierci rozpoczęto pierw sze kroki u Stolicy Apostolskiej, d ążące do p rze prow a dz enia pro­

cesu kanonizacyjnego. J u ż w roku 1501 Ale­

ksa n d er, książę litewski, b r a t św. Kazimierza, przez w ysła ń ca swego, E r a z m a Ciołka, wyrobił w Rzym ie brew e papieskie, n a d a ją c e w iernym odpust zupełny za nawiedzenie w pewne uro­

c z y ste dni kaplicy, w ystaw ionej p rze z Kazimie-

ście i w płaczu i w żalu i rozdzierajcie serca wasze, a nie szaty wasze, a nawróćcie się do Pana Boga waszego." (Z proroctw Joela, 2).

.Tego zaś rodzaju (najgorszych szatanów) nie wypędza się inaczej, ja k tytko modlitwą i postem.“

(Słowa Zbawiciela u św. Mateusza, 17).

Wznowienie nabożeństw o pokój.

Ody pod koniec roku ubiegłego zdawało się, że szczęk broni wreszcie ustał, rozporządziła Władza Duchowna, aby nabożeństwa dodatkowego o pokój po sumie niedzielnej zaniechano. Tym ­ czasem wojna w całej grozie zawitała na naszą ziemię. Ojczyzna nasza ze wszech stron otoczona wrogami, niema granic}7, którejby nie trzeba bro­

nić. Dlatego rozporządził Najprzewielebniejszy X.

Arcypasterz, aby wznowiono nabożeństwa dodat­

kowe o pokój dla świata i Ojczyzny. U nas nabożeństwo błagalne odprawiać się będzie w po­

łączeniu z nieszporami i to w ten sposób, że po odmówieniu różańca i litanii względnie w czasie wielkiego postu po kazaniu pasyjnem i odmówie­

niu litanji o Męce Pańskiej odśpiewa się supli- kacje.

j rza, króla polskiego, w której sp oczyw ają zwło­

ki księcia Kazimierza, k tó ry , ja k „wieści niosą, wielu słynie cudam i“.

Za panow ania L eona X, papieża, tenże p r a ­ łat, E r a z m Ciołek, powtórnie udał się do R z y m u z a u tentycznym i dokum entam i p r ze p ro w a d z o ­ nego kanonicznego badania w spraw ie kanoni­

zacji św. Kazimierza, jakiego dokonał w 1520 roku Z a c h arjasz F e r r e r y , biskup garvieński, ów czesny L e g a t Apostolski w Polsce, w tow a­

rzystw ie p ry m a s a Jana, a rc y b is k u p a gnieźnień­

skiego i P iotra , biskupa przem yskiego.

U rz ę d o w y a k t podpisali jeszcze inni trzej biskupi: Jan z W ilna, -łan z Kijowa i Jakób, bi­

skup ty tu la r n y z Kaffy. Na skutek tych doku­

m entów Leon X n a tajnym konsystorzu, apo- stolską powagą, zw y k ły m porządkiem , naszego P a t r o n a do liczby świętych zaliczył i wydał osobną w tej kwestji bullę.

O pa trz ność inaczej postanowiła, bo cho­

ciaż w sz y stk o było gotowe do ogłoszenia kano­

nizacji w Polsce nie doszło, albowiem biskup Ciołek um arł na m orow ą z a ra z ę w Rzymie, a z jego śmiercią zaginęły bulle papieskie. W ciągu ośmdziesięciu lat nikt ze stro n y naszej pono­

wnych sta ra ń u Stolicy świętej nie czynił. Za­

sługa w tym w zględzie p rz y p a d a świątobliwe­

mu biskupowi wileńskiemu, B enedyktow i W o j ­ nie, k tó ry pobudził króla Zygm unta III do pod­

jęcia na nowo s p ra w y kanonizacyjnej i dzięki

(3)

39

Chory jest błogosławieństwem.

Jeden z bardzo poczytnych i znanych pisarzy tak lnówi o potędze modlitwy: ,,Gdy jakaś osoba jest uboga i stara i przez długie lata choruje, słyszy się często ludzi tak o niej myślących: Naj­

lepiej byłoby, gdyby ją Pan Bóg do Siebie zabrał, bo ona już nic pracować nie może. — A bywa, że i sama ta osoba chora lub wiekowa tak mówi 0 sobie, czy to z pokory, w poczuciu, własnej niemocy, czy też z braku zastanowienia. A jednak może żadna inna osoba w domu nie jest tak po­

żyteczna i nie oddala tyle nieszczęścia i nie przy­

nosi tyle błogosławieństwa, jak właśnie w z g a r­

dzona, chora osoba, a to przez modlitwę. Bo ona właśnie ma najwięcej czasu na modlitwę, którego nie mają zdrowi. Nie patrz więc nigdy ani na dziecko, ani na starca niemocą złożonego, ani na innego chorego domownika swego z pogardą, jak gdyby oni darmo chleb jedli, a ty tylko będąc zdrowym na chleb zarabiasz. Pamiętaj o tein, że 1 siły twojego ciała, i zbawienie duszy twojej nic zależy wcale od twego biegania, ale od Boga.

A Bóg najchętniej i ostatecznie daje się nakłonić do dawania i błogosławienia ludziom przez mo­

dlitwę. A zatem ten, co się dobrze umie modlić, o wiele prędzej sprowadzi błogosławieństwo Boże, niż całe twoje zabiegi44.

gorliwości tych dwóch pobożnych mężów, k a ­ pituła wileńska w dniu 6 lutego 1602 roku, za królew skiem zezw oleniem o b rała w R zym ie na Dosia i rzecznika w tej spraw ie uczonego księ­

d za Święcickiego, kanonika k a te d r y wileńskiej, k t ó r y w ty m ż e roku prośbę króla, biskupów i życ ze nia całego n a rodu pokornie z łożył u stóp papieża Klem ensa VIII. P a p ie ż Aldobrandini, doskonale z n a ją c y na sze religijne spraw y, g dyż sam wr Polsce lat kilka spędził jako L e g a t Apo­

stolski S y k s tu sa V, chętnie się do p ro śb y p r z y ­ chylił. proces kanonizacyjny powtórnie p ro w a ­ dzić rozka z a ł i w dniu 7 listopada 1602 roku d e ­ kretem urbi et orbi Kazimierza królewicza świętym ogłosił, święto z aś jego w dniu 4 m arc a obchodzić polecił i nowe officjum dla b rew ia rz a i m szy św, zatwierdził. \ «l

N adto jako szczególniejszy dowód swej ła­

ski dla naro d u polskiego wspaniała kanoniza­

c y jn a c horągiew nowego świętego przesłał w d a rz e kapitule wileńskiej. Z tymi skarbam i ksiądz G rz e g o rz Święcicki szczęśliwie do W il­

na p r z y b y ł 10 m aja 1603 roku.

Zaledwie radosna wieść rozeszła się po Li­

twie o przybyciu z R zym u upragnionego posła z urzędow ym akteni kanonizacji, w szystkie sta n y ludności o g a rn ą ł wielki zapał oraz go­

r ą c z k o w y ruch, w celu p rzygotow ania jak naj­

świetniejszych obchodów w Wilnie, na m ają cy się w y z n a c z y ć dzień u ro c z y s te g o ogłoszenia bulli.

Kronika parafjalna.

Porządek nabożeństwa w bieżącym tygodniu.

N ied ziela P ierw sza Postu. 9. 3. 1919.

M sze św .:

o godzinie 6: ks. Gałdyński o godzinie 7: ks. Piotrowski.

• godzinie 8 : ks. Piotrowski, o godzinie 9: ks. Prob. Ruciński.

K azan ie I o godzinie 9 i pół: wypada.

A spersja i p rocesja o godz. 10 ‘/ a : ks. Drygas.

K azanie II przed sum ą: ks. Gałdyński.

Sum a o godzinie 11: ks. Drygas.

N ieszp ory i Gorżkie Żale o godz. 3: ks. Gałdyński Gorzkie Żale odprawiać się będzie jak w roku zeszłym t. zn. w I. niedzielę Postu odśpiew a się tylko cześć p ierw szą.

K azanie III (pasyjne): ks. Drygas.

T y d zień : ks. Drygas, jego zastępca: ks. Gałdyński Msze św. wśród tygodnia:

o godzinie 6: ks. Drygas.

o godzinie 7: ks. Gałdyński.

o godzinie 8: ks. Prob. Ruciński.

o godzinie 9: ks. Piotrowski.

N ab o żeń stw o dla d zieci szk oln ych .

W środę 12 marca o godzinie 6 wieczorem odbędzie się nabożeństw o dla wszystkich dzieci szkolnych. Po nabo­

żeństw ie kazanie: ks. prob. Ruciński.

W szystkie dzieci, uczęszczające do szkół, w inny na na­

bożeństw o do Kościoła przybyć.

L ekcje i E w angelje Postu W ielk iego.

Na każdy dzień Postu W ielkiego przeznacza Kościół osobną Lekcję i Ewangelję. Aby zapoznać pobożnych par.ifjan z temi

Biskup B e n e d y k t W o jn o kanonizacyjny, obchód w celu poczynienia należnych p rz y g o ­ towań, a głównie, a b y dać czas ro ze jścia się wiadom ości po c a ły m o b s z ern y m kraju, w yzna- s z y ł na dzień 10 m a ja 1604 roku. W spółcześni historycy, Ouirinus Kogler str. 46 opowiadają, że w spaniały ten akt poprzedziły dw a dni publi­

cznej i uroczystej pokuty.

P r z e z dwie noce i dw a dni zgrom a d zo n y lud przepełniał w szystkie świątynie, spędzając czas na modlitwie i pobożnych pieśniach. Naj­

znakomitsi mężowie boso, grubymi woram i okryci, z dyscyplina w ręku publicznie p rz y ­ chodzili do grobu świętego, inni hojną ręką mi­

łosierne uczynki pełnili i przynoszeniem ulgi ludzkim cierpieniom pragnęli uczcić św. patro­

na. Kapłani, w oblężonych konfesjonałach, od świtu do nocy w S a kram encie p o kuty o c z y sz ­ czali wiernych z grzechów, przygotowujących' się w ten najm ilszy dla P a n a Boga sposób do zapowiedzianej uroczystości.

Król Zygm unt III w tyni n a jw yższym reli-

gijno-narodow ym obchodzie p ra g n ą ł osobiście

uczestniczyć, ale spraw am i kraju zajęty, wydał

w dniu 18 sierpnia 1603 roku odręczne pismo do

zacn e g o ów czesnego kanclerza. L w a Sapiehy, z

poleceniem zastępow ania królewskiego m aje ­

sta tu w całym obchodzie. List ten w całości

p rzy ta c z a Kognowicki w sw ym życiorysie Lwa

Sapiehy. (Ciąg d a lsz y nastąpi).

(4)

40

przepięknem i ustępam i Słowa Bożego, odczytywać je się będzie przez cały Post W ielki codzień na ruszy o godzinie 8 przed Litanją do św. Józefa.

i

N ab ożeń stw o do św . Józefa.

Przez miesiąc marzec odbyw a się co dzień o godzinie 8 msza święta uroczysta przed ołtarzem św. Józefa.

W środę msza w obec w ystawionego N ajw iętszego Sa­

kram entu.

Po mszy św. odm ów ienie Litanji do św. Józefa.

Uprasza się o kw iaty i światło na ołtarz.

D roga K rzyżow a.

W piątek o godz. 6 po południu odprawiać się będzie Droga Krzyżowa w edług św iętego Leonarda.

Żywy Różaniec i Bractwa.

Ż y w y R óżaniec Panien.

1. W niedzielę 9 b. m. po Gorzkich Żalach zmiana t a ­ jem nic i spłacenie składki 5-fenigow ej dla kasy ogólnej.

Panny, którymby trudno było spłacać tę składkę, zwolni z teg o obowiązku odnośna opiekunka.

2. Tegoż dnia o godz. 4 l/a zebranie w o c h ro n c e dla wszystkich członków połączone z wykładem.

3. Przed zebraniem powyższem zechcą przybyć na sa lkę p a r a fja ln ą w celu dokonania wyboru zelatorki panny z Róży 54 i 168.

4. Zelatorki, które jeszcze nie wręczyły swej opiekunce spisu członków swych Róż na odpow iednim drukowanym for­

mularzu, zechcą to uczynić najpóźniej przed zebraniem nie- dzielnem .

Z ksiąg kościelnych.

a) C h rzty .

W czasie od 23 lutego do 2 marca 1919 r.

144. Kaźmierz Sierocki, ur. 23. 2. — 145. Czesław Szy­

mański, ur. 18. 2. — 146. Bernard Gorczyk, ur. 21. 2. — 147. Kaźmierz Frąckowiak, ur. 16. 2. — 148. Kaźmiera Woź- niakówna, ur. 17. 2. — 149. Józef Jurdecki, ur. 19. 2. — 150.

Kaźmierz Rzepecki, ur. 20. 2. — 151. Marjan Różycki, ur.

20. 2. — 152. Marjan Mieszała, ur. 21. 2. — 153. Zygm unt Kmieciak, ur. 22. 2. — 154. Lotar Marcin Grześkowiak, ur.

22. 2. — H elm ut Henryk N eugebauer, ur. 22. 2. — 156. Jan Konrad Olszewski, ur. 23. 2. — 157. A leksander Przygodzki, ur. 22. 2. — 158. Roman Ostrowski, ur. 23. 2. — 159. Józef Koczorowski, ur. 1. 3. — 160. Marjan Michalak, ur. 22. 2. — 161. Wiktor Nowak, ur. 18. 2. — 162. Kaźmiera Nowak, ur.

18. 2. — 163. Janina Perdziak, ur. 6. 2. — 164. Roman Mo­

siężny, ur. 24. 2. — 165. Marja Piwińska, ur. 19. 2. — 166.

Helena Józefa Sikorska, ur. 2. 3.

b) M a łżeń stw a.

45. Marcin Grzywaczyk i Klara Felisiakówna.

46. Feliks Skowroński i Zofja Pałkowska.

47. Stefan Grzelachowski i Józefa Siczyńska.

48. Aleksy Krzywiński i Józefa Warsiakowna.

49. Franciszek Laufer i Leokadja G ertruda Sanderów na.

50. Jan Rzyski i Józefa Jankowiakówna.

51. Stanisław Hoffmann i Antonina Burkiciakówna.

52. W incenty Dutkiewicz i Katarzyna Wojtkowiakówna.

53. Stanisław W oderski i Marta H eblew ska.

54. Feliks Różański i Franciszka Antkowiakówna.

55. Józef M ikulski i Helena Balbierzówna.

c) Zgony.

8 2 / Stanisław Baranowski, dziecko, um. 22. 2.

83. Marcin Pieklak, robotnik, um. 22. 2.

84. Kwiryna Boltowa z domu Meyza, zamężna, um. 24. 2.

85. Franciszka Hernacka, kucharka, um. 23. 2.

86. Marta Głowacka z domu Antkowiak, wdowa, um. 24. 2.

87. Jan Szypulski, szewc, um. 24. 2.

88. Stanisław Mankiewicz, uczeń, um. 22. 2.

89. Antonina Szczepaniakowa, wdowa, um. 24. 2.

90. Zofja Kaniasta, dziecko, um. 23. 2.

91. W eronika Frąckowiakówna, bez zawodu, um. 24 2.

92. Roman Skałecki, dziecko, um. 23. 2.

93. Jadw iga Zielezińska, zamężna, um. 26. 2.

94. Marja Kaczmarkowa, zamężna, um. 27. 2.

95. Józefa Konieczna z domu Bartkowiak, um. 24. 2.

96. Jadw iga Draberówna, dziecko, um. 28. 2.

Kalendarz tygodniowy.

9 marca — N ie d z ie la P ie rw s z a Postu (W stęp n a) — Franciszka Rzymianki, wdowy.

10 marca — Poniedziałek — p o st ścisły bez a b styn en cji — 40 męczenników.

11 marca — Wtorek — post ścisły bez a b sty n e n c ji — K onstantego — Pelagji.

12 marca — Środa — Suche d n i p o st ścisły i hb- sty n e n c ja Grzegorza W ielkiego, papieża, w yznawcy i D o­

ktora Kościoła.

13 marca — Czwartek — p o s t ścisły bez a b styn en cji — K atarzyny z Bolonji, panny.

14 marca — Piątek — S u ch e d n i — p o s t ścisły i ab­

styn en cja Matyldy, królowej — Włóczni i gwoździ Pana Jezusa.

15 marca — Sobota — Suche d n i p o s t ścisły i a b ­ sty n e n c ja K lem ensa Marji Dworzaka, wyznawcy Lon­

gina, męczennika.

Jałmużna postna.

Dla wygody Szan. Parafjan, składających jałmużnę postną umieściłem w filarze pod chórem skarbonę. W tę skarbonę upraszam składać ofiary. Ks. P roboszcz R u ciń ski.

Sprostowanie.

Podpis ,,X. T. G ałdyński" umieszczony w num erze 9

„Wiadomości Parafji św. Florjana“ pod artykułem „Przepisy postne" należy się pod artykuł „Uwagi dla wielu parafjan".

Szanownym Obywatelom Jeżyc

polecam mój bogato zaopatrzony

skład trumien

od najprostszych do najwspanialszych dębowych w różnych kolorach po

j cenach niskich

S. Bartkiewicz

ul. Kościelna nr. 3 = : naprzeciw Kościoła.

WIADOMOŚCI wychodzą w piątek po połud. — OTRZYMA je każdy parafianin w ajencji. — OPŁATA lOfen. za num er pojedyńczy . MIEJSCA, gdzie odebrać można WIADOMOŚCI: Ul. C egłow a 47 p. Matelski. — Ul. Ces. F ryd eryk a 13 p. P ro k o p . Ul. Forteczna 17 p. Wojciechowski. — Ul. Karola 34 p. Olsztyński. — Ul. K ościelna 3 p. Bolewski. — Ul. K ościelna 4 u p. Kościelnego. — Ul. M oltkego 26 p. Bąkowski. — Ul. P olna U p. Dziamskiego. — Ul. Poznańska 18 p. K rzym iński.

Ul. W aw rzyńca 16 p. Seifert. Ul. W. B erlińska 4 l a p. Nowak. Ul. W. B erlińska 54 p. C hm ielew ski.

REDAKCJA i ADMINISTRACJA w BIURZE PARAFIALNEM przy ul. KOŚCIELNEJ 4

. -

BIURO otwarte od 11

-

1

.—

TELEFON 1607

.

Pod redakcją 1 nakładem Ks. Proboszcza Rucińskiego. — Czcionkami Drukarni D ziennika Poznańskiego w Poznaniu.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nieść się miały z bałwochwalstwa do moneteizmu, a przy niskim nadzwyczaj poziomie swej kultury i przewadze zmysłowości obyć się nie mogły bez tego stopnia

Niewinne dziecko jest ulubieńcem aniołów świętych. Z przyjemnością patrzymy na kwiat lilji białej, ale jeszcze piękniejszem niż lilja jest dziecko niewinne. Dla

rytanin, podróżując, przechodził obok niego i ujrzawszy go, zlitował się. Przystąpił tedy, obwiązał rany jego, nalawszy oliwy i wina, posadził. Któryż z tych

skim, to starannie dowiaduje się, jak się tam powinien zachować, żeby się nie narazić na zawstydzenie, albo na smieszność; a przecież i najpotężniejszy

mniej jednak czują się stowarzyszone zobowiązane, by choć na tej drodze podziękować Czcigodnym Księżom za to, że się naszern stowarzyszeniem zajmują.. Tak

Porach wygłoszę kazanie o Bractwie, poczem ochronce odbędzie się pierwsze zebranie dzieci, które jako członkowie do Bractwa się zapiszą.. Proszę Rodziców, aby

Wszystkim tym panom i firmom, oraz tym robotnikom, którzy przy budowie pracowali, należy .się wdzięczność, że pracą swoją przyczynili się do upiększenia tak

Przez miesiąc maj odprawia się nabożeństwo majowe.. na intencję członków Rćżańca