• Nie Znaleziono Wyników

Handel wewnętrzny w Polsce w latach 1944-1946

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Handel wewnętrzny w Polsce w latach 1944-1946"

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Handel wewnętrzny w Polsce w latach 1944— 1946

1. Sytuacja handlu po wyzwoleniu ziem polskich

A. Warunki startu handlu

Utworzony 21 lipca 1944 roku Polski Komitet Wyzwolenia Narodo­

wego, pierwszy rząd 'Polski Ludowej, stanął przed szeregiem złożonych zagadnień politycznych i gospodarczych. Od ich sprawnego rozwiązania zależało poparcie społeczeństwa dia n'owej[ w ładzy1.

Program działania PKWN został sformułowany w wydanym 22 lip­

ca 1944 Manifeście do narodu polskiego. Obok zapowiedzi daleko idących reform społeczno-gospodarczych, Manifest zawierał także stanowisko Rządu w kwestii wymiany towarowej. Głosiło ono, iż: „Zniesione zostaną niemieckie znienawidzone zakazy, krępujące działalność gospodarczą, obrót handlowy między wsią i miastem. Państwo popierać będzie szero­

ki rozwój spółdzielczości. Inicjatywa prywatna, wzmagająca tętno życia gospodarczego, również znajdzie poparcie państwa“ 2. Wielkie znaczenie, jakie przypisywały nowe władze zagadnieniu Obrotu towarowego, wy­

nikało z troski o zabezpieczenie realizowanej poprzez aparat handlowy aprowizacji ludności.

Od momentu wyzwolenia pierwszych skrawków naszego kraju apro­

wizację społeczeństwa oparto na systemie mieszanym. Z jednej strony zorganizowano zaopatrzenie reglamentowane8, z drugiej pozostawiono ludności możliwość korzystania z rynku wolnego.

Do września 1944 r. aprowizacja reglamentowana opierała się na nie­

wielkich zapasach poniemieckich i sporadycznej pomocy otrzymywanej od Armii Czerwonej. Jako istotny sukces traktowano w tym okresie zor­

ganizowanie systematycznego zaopatrzenia rofoótników w chleb. Od pierwszych dni października wprowadzono ’zaopatrzenie kartkowe w żywność ludności prawobrzeżnej Warszawy i Lublina oraz poszczegól­

nych grup zawodowych w innych miastach. Stało się ‘to możliwe dzięki

1 Z ob. ‘B. D r u f e i e r , P oczą tk i P olski L u d ow ej, W arszaw a 1966, s. 250;

К . К e r s t e n , P olsk i K om itet W yzw olen ia N a rodow ego, L u blin 1.966, s. 263;

Z dz iejów P olsk i L u d ow ej, W arszaw a 1966, s. 483; Z najnow szych d z iejów P olsk i 1939— 1947, W arszaw a 1S61, s. 455.

2 M anifest P olsk ieg o K om itetu W yzw olen ia N a rodow ego, załącznik do DzIIRiP nr 1 z 1944 <r.

3 Zaopatrzeniem reglam entow anym od dnia 1 m a ja 1945 o b ję c i zostali p ra ­ cow n icy p rzed sięb iorstw i in stytu cji p a ń stw ow ych , sam orząd ow ych i pryw atnych, ich rodzimy « r a z osetoy Ifcarzystają.ce z oipïeiki państw a. N a karty przydzielane m ia ­ ły b y ć: ch léb, mąika, kasza, ziem niaki, w arzyw a, m ięso, tłuszcz, oukaer, słodycze, m leko, k a w a lu b herbata, sól, ocet, n afta, zapaïki, m y dło. Z akres aprow iza cji re ­ glam entow anej został zakreślony zbyt szeroko, p rzek ra cza jąc m ożliw ości jego p e ł­

n ej realizacji. 'Pot. R oczn ik P olityczn y i G ospodarczy 1948, s. 588— 599.

H R Z E G L Ą D H I S T O R Y C Z N Y , T O M L I X , 1968, zesz. 1.

(3)

napływowi dostaw produktów spożywczych w ramach wojennych świad­

czeń rzeczowych rolnictwa. Dostawy, rozpoczęte 7 września 1944, obej­

mowały zboże, ziemniaki, mięso i siano4.

Niedostateczna produkcja własna, trudności w zbieraniu świadczeń rzeczowych, a zwłaszcza konieczność aprowizacji walczącej armii ograni­

czyły wielkość masy towarowej 'znajdującej się w dyspozycji państwa.

Stąd system rozdzielnictwa kartkowego mógł objąć tylko niewielki odse^

tek ludności w głównych ośrodkach miejskich. Jednak i ta ludność nie zawsze otrzymywała przydziały towarów w pełnym wymiarze. W kon­

sekwencji plan zaopatrzenia kartkowego był realizowany w końcu 1944 r.

zaledwie w 60% *.

Reglamentacja wywarła jednak pewien wpływ na stabilizację cen.

Pozwoliła na zawarcie w niektórych gałęziach przemysłu umów Zbioro­

wych i przyczyniła się do podjęcia prób unormowania płac.

Z dniem 1 maja 1945 zasięg aprowizacji został rozszerzony formalnie na cały kraj. Było to wynikiem wzrostu produkcji krajowej oraz napły­

wu towarów importowanych. Poważne dostawy artykułów spożywczych, surowców i dóbr inwestycyjnych nadeszły ze Związku Radzieckiego i Szwecji. Z pomocą Polsce przyszły także Stany Zjednoczone, dostarcza­

jąc za pośrednictwem UNRRA produkty zbożowe, hodowlane, medyka­

menty, wyroby 'tekstylne i artykuły inw estycyjne6.

Pewnym zmianom uległa jednocześnie organizacja gromadzenia zaso­

bów na cele aprowizacyjne. Obok świadczeń rzeczowych pojawił się skup artykułów żywnościowych, dokonywany przez państwo na wolnym rynku.

W tym celu utworzony został we wrześniu 1945. r. Fundusz Aprowiza- cyjny, podporządkowany Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów7.

1 lipca 1946 zlikwidowano świadczenia rzeczowe rolnictwa. Przyczy­

nę likwidacji, obok przesłanek natury politycznej, stanowiły liczne ujemne zjawiska, jakie wywoływał ten system wiązainia gospodarki chłopskiej z ekonomiką całego państwa. Funkcję instytucji świadczeń rzeczowych przejął całkowicie Fundusz Aprow izacyjny8.

Zastosowanie w Polsce mieszanego systemu zaopatrzenia ludności postawiło przed aparatem handlowym szereg trudnych zagadnień. Na­

leżało zorganizować zbieranie świadczeń rzeczowych, połączone z pre­

miowaniem rolników za terminowe i pełne wykonanie dostaw, równo­

legle zaś prowadzić Skup wolnorynkowy i zaopatrzenie rolników w po­

trzebne im artykuły konsumpcyjne i do produkcji rolnej. Obok obsługi rynku wiejskiego kapitalnym zagadnieniem dla handlu było zorganizo­

wanie zaopatrzenia miast i przemysłu. Wśród tej grupy zadań na plam pierwszy wybijały się: dystrybucja towarów reglamentowanych oraz zaspokojenie popytu ludności korzystającej z wolnego rynku. Powyższe zadania handel zaczął realizować w warunkach całkowicie zdezorgani­

zowanego okupacją obrotu towarowego, znikomej podaży artykułów przemysłowych, braku lokali sklepowych i środków transportu. W mo­

mencie objęcia władzy przez PKWN legalna działalność handlowa pra­

wie nie istniała. Poza spółdzielczością i prymitywnymi farmami obrotu

4 K . K e r s t e n , op. cit., s. Ы1— 119.

5 P rzem ów ien ie B. Bieruita na V I sesji K R N 31 ©rudnia І1Й44. Spraw ozdanie sten ograficzn e z posiedzeń K R N w dniaoh 31 grudnia 1944 oraz 2 i 3 stycznia 1945,

S . 34.

* F oreign trade in Poland, Lon don 1Q46, s. 45.

7 Statut Funduszu A prow iza cyjn ego. A A N , M Pi’H 82, k. 1.

8 System aprow izacji. A A N , CU P 1446.

(4)

pokątnego handel nie przejawiał większej żywotności9. Podobna sytuacja wystąpiła na później wyzwolonych terenach byłego Generalnego Guber­

natorstwa, na ziemiach wcielonych w czasie okupacji do Rzeszy oraz Ziemiach Odzyskanych. Złożyło się na to wiele przyczyn. Zasadniczy wpływ wywarły skutki w ojny i okupacji hitlerowskiej. Straty rzeczowe handlu ('bez Ziem Odzyskanych) oszacowano na sumę 7096 milionów złotych przedwojennych, co stanowiło 65% substancji majątkowej han­

dlu z sierpnia 1939 r.10.

Handel żydowski, dominujący w okresie międzywojennym w obrocie towarowym, przestał istnieć. Jego likwidacja spowodowała wyelimino­

wanie z handlu w samym tylko Generalnym Gubernatorstwie ok. 52%

przedsiębiorstw n . Kupiectwo polskie, które prawie całkowicie upadło na ziemiach wcielonych, dosyć dobrze rozwinęło się w Generalnej Guberni.

Dzięki niepełnemu przestrzeganiu reglamentacji handlu, na skutek na­

cisku rynku i korupcji władz okupacyjnych szeroko rozrósł się handel nielegalny.

Dodatnio (abstrahując od użytych środków) wpłynął okres okupacji na proces konteenltracji w handlu 12. Okupacja dokonała także poważnych przeobrażeń w spółdzielczości handlowej. Całkowicie zlikwidowaną na ziemiach włączanych do Rzeszy spółdzielczość, na terenie Generalnego Gubernatorstwa wyzyskano dla celów gospodarki wojennej. Poprzez jej aparat zbierano narzucone wsi kontyngenty i rozprowadzano znaczną część towarów kartkowych. Dzięki ’temu nastąpił poważny rozwój orga­

nizacyjny i gospodarczy spółdzielni zahamowany w roku 1943 zakazem dalszego rozszerzania sieci. Następnie wT obliczu zbliżającego się frontu okupant 'zaczął wywozić mienie spółdzielni, co w połączeniu ze zniszcze­

niami na Skutek działań wojennych spowodowało poważne straty w apa­

racie spółdzielczym13.

Ogólnie okupacja przyniosła olbrzymią pauperyzację handlu połączo­

ną ze zniszczeniami materialnymi oraz żywiołowy rozwój działalności nielegalnej. W aparacie dystrybucyjnym znalazła się rzesza ludzi nie­

przygotowanych do zawodu kupieckiego, traktująca swoje zajęcie jako przejściowe. Nastąpił upadek etyki kupieckiej. Zniszczenie aparatu han­

dlowego oraz nieodwracalne zmiany w psychice ludzi zatrudnionych w obrocie towarowym stanowiły poważną przeszkodę w normalizacji stosunków rynkowych w niepodległej Polsce. Inną przeszkodę stanowiła skomplikowana sytuacja walutowa po wyzwoleniu 'kraju. Latem 1944 r.

na rynku pieniężnym panował system wielowalutowy oparty na okupa­

cyjnych złotych krakowskich, markach i rublach. W obiegu przeważała walu'ta okupacyjna. Brak zaufania do niej ze strony społeczeństwa moc­

no ograniczał rozwój normalnego handlu. Do wymiany dochodziło za p o­

" Spraw ozdan ie K ierow n ik a R esortu G ospodarki N a rod ow ej i F inansów J. S.

Hanemana z działalności R esortu za czas u rzędow an ia w L u blinie d o dnia 15 sierp ­ nia 1944 roku, „P olsk a L u d ow a ” t. IV, 1964, s. 106.

10 Spraw ozdanie w przedm iocie strat i szkód w o je n n y ch P olsk i w latach 1939—

1945, W arszaw a 1947, B iu ro O dszkodow ań W ojen n ych p rzy 'Prezydium R a d y M i­

n istrów t. V III, s. 31.

11 W. J a s t r z ę b o w s k i , G ospodarka niem iecka w P olsce 1939— 1945, W a r­

szaw a 1946, s. 3.13.

12 W. J a s t r z ę b o w s k i , H istoria handlu w P olsce. O kupacja, „H a n d el W e­

w nętrzn y” 1964, .nr 3, s. 96.

13 J. D r o z d o w i e ź , O rganizacja spółd zielczości w P olsce L u d ow ej, W arsza­

wa 1953, s. 187; J. J a s i ń siki, Z dziejów polsk iej spółd zielczości sp ożyw ców p o d ­ czas II w o jn y św ia tow ej, W arszaw a 1965, s. 294.

(5)

średnictwem rubli lub bezpośrednio towar za towar. W październiku i listopadzie przeprowadzano w woj. białostockim wymianą marek na emitowane przez PKWN złote, ograniczając kwotę do 300 złotych na oso­

bę. W następnej ‘kolejności (styczeń 1945) wymieniono izłdte krakowskie po 500 złotych na osobę. Wycofano z obiegu także ru ble14. Dekretami z dnia 6 stycznia, 13 stycznia i 5 lutego 1945 uregulowano sytuację wa­

lutową na wyzwolonych spod okupacji hitlerowskiej ziemiach po lewej stronie W isły ls.

Słuszne i konieczne z punktu widzenia ogólnogospodarczego zabiegi deflacyjne mocno uderzyły w kupiectwo, posiadało bowiem ono dużą część środków obrotowych w pieniądzu obiegowym. Korzystniejsze wa­

runki wymiany stworzono jedynie spółdzielczości.

Zasadniczym problemem dla handlu było jednak uzyskanie masy to­

warowej. Ogólny brak towarów przemysłowych nie tylko uniemożliwił zaopatrzenie ludności miast, ale wpłynął także na ograniczenie dopływu artykułów spożywczych ze wsi, gdyż ich producenci, nie mogąc zdobyć atrakcyjnych dla siebie towarów przemysłowych, wstrzymywali się od sprzedaży. W tych warunkach w obrocie pojawiły Się sprzedawane przez ludność miejską rzeczy osobiste, otrzymywane przez robotników premie w naturze oraz artykuły odkupowane od wojska. W następnej kolejności rozpoczął się dopływ towarów z Ziem Zachodnich w formie tzw. szabru.

Dostawy towarów hamowane 'były złą pracą transportu, całkowicie za­

angażowanego dla potrzeb wojska i repatriacji. Korzystano z przewozu rowerami, wozami konnymi i transportem wojskowym. Prymitywne formy transportu poważnie podwyższały koszty handlowe, wpływając tym samym na wzrost cen 16.

Oddzielne zagadnienie stanowił problem bezpieczeństwa. Kupcy pry­

watni i spółdzielnie, ‘zwłaszcza na Ziemiach Odzyskanych, często sita- wali się ofiarą rabunków. Ze względu na zły stan bezpieczeństwa han­

del nie rozwijał się w południowo-wschodniej części Polski. Ludność polska była tam nękana akcjami 'terrorystycznymi nacjonalistów ukraiń­

skich 17.

Szczególnie trudny start miał handel na terenach byłego Generalnego Gubernatorstwa leżących po lewej stronie Wisły oraz ziemiach polskich, które wchodziły w skład Rzeszy. Skierowane tam przez Rząd Tymcza­

sowy grupy operacyjne zajęte uruchomieniem przemysłu i organizowa­

niem administracji nie miały odpowiednich sił i środków dla obejmowa­

nia, poza spółdzielczymi, przedsiębiorstw handlowych. Nie należało to także do ich zadań18. W rezultacie po przejściu frontu pozostawione w większości bez właścicieli lokale handlowe stały się obiektem rabun­

ków. Tłumy ludności cywilnej wspólnie z maruderami wojskowymi zniszczyły i ogołacały z towaru zakłady handlowe1!). Rabunek objął

14 Z. L a n d a u , Polityka finan sow a P olskiego K om itetu W yzw olenia N a rod o­

w ego, W arszaw a 1965, s. 110.

15 D zU RP nr 1 z 1945 r. 'poz. 2; D zU RP n r 2 z 1945 r. poz. 5; D zU RP nr 5 z 194-5 r. poz. 17.

>6 J. K a l i ń s k i , Sytuacja kupiectw a pryw atnego w P olsce w latach 1944—

1945, „B iuletyn Instytutu G ospodarstw a Społeczn ego” 1966, nr 3— i, s. 103.

17 Tam że.

18 J. W. G o ł ę b i o w s k i , N acjonalizacja przem ysłu w P olsce, W arszawa 1965, s. 108.

19 Spraw ozdan ie z działalności Izby P rzem y słow o-H an d low ej w K a tow ica ch za lata 1945— 1946. A A N , C U P 278, k. 3.

(6)

przede wszystkim siklepy poniemieckie. Ofiarą napadów padali także kup­

cy polscy. W nieco mniejszym stopniu odczuł kradzieże handel na obsza­

rach Generalnego Gubernatorstwa 20. Na ziemiach włączonych do Rzeszy grabieży towarów i często bezmyślnej dewastacji lokali sprzyjała tole­

rancyjna postawa wojsk radzieckich, traktujących wszystkie sklepy jako własność niem iecką21· Spowodowało to ogołocenie sklepów z towarów i urządzeń, a w konsekwencji poważnie opóźniło uruchomienie sieci han­

dlowej. Zapasy towarowe, jakie po grabieży pozostały jeszcze w skła­

dach, zostały przez władze polskie przejęte jako majątek porzucony przez Niemców. W 'ten sposób kupiectwo poizbawiano 'dużej części zasobów obrotowych 22.

Na ziemiach zachódnich brakowało elementu kupieckiego, w więk­

szości wywiezionego w czasie okupacji. Kupcy, któnzy przeżyli wojnę, zaczęli dopiero powracać do przedsiębiorstw. Przybywali także nowi kandydaci do osiedlenia. Jednocześnie wielu kupców spośród miejsco­

wej ludności przez dłuższy czas nie uruchamiało zakładów handlowych, gdyż władze nie określiły wyraźnie, jak będą traktowane osoby wciąg­

nięte przez okupanta na III listę narodowościową niemiecką 2S.

Również hamująco wpływał na rozwój handlu fakt, że Tymczasowy Zarząd Państwowy długo zwlekał ze sporządzeniem umów dzierżawnych z kupcami zajmującymi poniemieckie lokaile Sklepowe. Kupiec zawsze musiał się liczyć z możliwością usunięcia z zajmowanej nieruchomości i istotnie podobne wypadki zdarzały się. Z tego też względu w o'brocie towarowym przez dłuższy czas występowały cechy 'tymczasowości24.

Obok wymienionych zjawisk ujemnych szereg bodźców sprzyjał rozwo­

jowi handlu. Możriość zdobycia lokalu oraz nabycia w sposób okazyjny towaru, potrzebnego do uruchomienia przedsiębiorstwa, stanowiły nie­

małą zachętę dla kupiectwa. Potęgował ją brak odpowiednich przepisów

■administracyjnych i podatkowych ograniczających zyski, oraz aparatu kontrolnego. W tych warunkach handel Stanowił dziedzinę gospodarki, w której łatwo i szybko można było uzyskać wysokie dochody.

B. Stanowisko rządu w o b e c handln

Rząd, realizując zasady nakreślone w Manifeście PKWN, od pierw­

szych dni niepodległości dużo uwagi poświęcał zagadnieniu handlu. Zda­

jąc sobie sprawę z olbrzymich trudności aprowizacyjnych, wszelkimi środkami starał się uruchomić wszystkie kanały dystrybucji, aby chociaż w ten sposób złagodzić groźną sytuację żywnościową. W piśmie skiero­

wanym do Zarządu Stowarzyszenia Kupców Polskich w Lublinie 23 września 1944 Prezydium PKWN stwierdziło: „PKW N pomimo du­

żych trudności wojennych utrzymał zasadę wolnego handlu, gdyż tylko

20 Spraw ozdanie z działalności Izby P rzem y słow o-H a n d low ej w C zęstocho­

w ie. A A N , CU P 276, k. 17.

21 Spraw ozdanie, z sytu acji gospod arczej okręgu Izby P rzem y słow o-H a n d low ej w Poznaniu. 1945, 1946. A A N ; C U P 437, k. 23.

22 S p ra w ozda n ie z działalności Izb y P rzem y słow o-H a n d low ej w K a tow ica ch z lat 1-945— 1946, k . 4; Izba P rzem y słow o-H an d low a w K a tow ica ch — spraw ozda­

nie o sytu a cji gospodarczej Okręgu Izby za 1945— 1947 r .- A A N , C U P 428, k. 29.

!S Spraw ozdan ie z sytu acji gospod arczej ofcręgu Izby P rzem y słow o-H a n d low ej w Poznaniu 1945, 1946, k. 23.

24 Izba P rzem y słow o-H a n d low a w G dyni. Sp raw ozdan ie o sytu a cji gospodarczej w okręgu Izby 1945— 1946. A A N , CU P 425, k. 18.

(7)

ta zasada naszym zdaniem powinna się przyczynić do najlepszego za­

spokojenia poważnej części potrzeb ludności, która nie zostanie zaspo­

kojona przydziałem artykułów po cenach państwowych“ 25. Rząd prag­

nął jednak, aby handel, uwidaczniając ceny na towarach, prowadząc rachunkowość i przestrzegając wykupywania świadectw przemysłowych, spełniał określone wymogi lojalności. Podobne stanowisko zajęły także główne stronnictwa polityczne. Polska Partia Robotnicza w ogłoszonej rezolucji wzywała do „rozwijania wolnego rynku, zdejmując ograniczenia z prywatnej działalności gospodarczej i udzielając jej ochrany i popar­

cia“ 2e. Wypowiadając się za wolnością handlu rząd i poszczególne par­

tie podkreślały jednocześnie kluczową pozycję spółdzielczości w obrocie towarowym. Stanowisko takie znajdujemy już w pierwszych enuncja­

cjach PKWN, a także w przedłożonym Krajowej Radzie Narodowej przez premiera Edwarda Osóblkę-Morawskiego 31 grudnia 1944 progra­

mie Rządu Tymczasowego. Czytamy tam między innymi: „...spółdziel­

czy ruch uważamy za główną dźwignię rozwoju gospodarczego naszego Państwa, jak również za jedną z dróg likwidacji rozpanoszonej i szko­

dliwej lichwy oraz spekulacji“ 27. Do maja 1945 r. w oficjalnych wypo­

wiedziach przedstawiciele rządu traktowali handel jako wyłączną do­

menę spółdzielczości i -inicjatywy prywatnej. Minister Przemysłu, H. Minc, zabierając głos na Sesji Krajowej Rady Narodowej 3 maja 1945 powiedział: „Jeżeli chodzi o dziedzinę handlu, rzemiosła, drobnego i średniego przemysłu, to rząd stoi na stanowisku, że równolegle do rozwo­

ju spółdzielczości restytucja inicjatywy prywatnej zniszczonej przez rabu­

nek niemiecki jest rzeczą pożądaną i konieczną“ 28. Pewną modyfikację tego stanowiska znajdujemy w okólniku mr 25 Ministra Aprowizacji 1 Handlu z 21 maja 1945. Okólnik Stwierdzał:· „Handel w e wszystkich swych formach: spółdzielczej, państwowej i prywatnej -korzysta z szero­

kiego poparcia i ułatwień ze strony władz“ 29. Tym samym usankcjonowa­

no istnienie i rozwój, obok dotychczasowych form handlu, aparatu bezpo­

średnio podporządkowanego państwu. Nowe stanowisko rządu było kon­

sekwencją przyjętego w Polsce modelu trójsektorowości gospodarki da­

jącego równe szanse rozwoju własności państwowej, spółdzielczej i pry­

watnej. Istotę tego systemu trafnie określił E. Szyr pisząc, że jest on zbudowany na dwóch zasadniczych elementach: „wzorach planowej go­

spodarki Związku Radzieckiego i pewnych momentach demokracji za­

chodniej“ 30. Model trójsektorowy wynikał z charakteru przemian spo­

łeczno-gospodarczych zrealizowanych w Polsce, który z góry przesądzał występowanie wielu form własności.

Realizację modelu trójsektorowego w zakresie handlu deklarował także utworzony w połowie 1945 r. Tymczasowy Rząd Jedności Naro­

dowej. Prezes Rady Ministrów E. Osó'bka-Morawski przemawiając na posiedzeniu KRN 21 lipca 1945 powiedział: „Obok przedsiębiorstw pań­

25 „R zeczp ospolita ” nr 55 z 27 w rześn ia 1944, s. 1.

26 R ezolu cja К С P P R o sytu acji polityczn ej i zadaniach partii, „R zeczp ospoli­

ta ” n r 64 z 6 października 1944.

27 Spraw ozdan ie sten ograficzn e z posiedzeń K R N w dn. 31 grudnia 1944 oraz 2 i 3 stycznia 1945, s. 83.

28 Spraw ozdan ie sten ograficzn e z posiedzeń K R N w dn. 3, 4, 5 i 6 m a ja 1945, s. 48.

28 „D ziennik U rzędow y M inisterstw a A p r o w iz a cji” 1945, nr 3, poz. 7.

30 E. S z y r , Na drodze przem ian gospodarczych, „Ż y cie G ospodarcze” 1946, n r 14, s. 455.

(8)

stwowych i społecznych jest miejsce i na inicjatywę prywatną, która w zakresie rozwoju produkcji i wymiany nie będzie niczym skrępowa­

na...“ 31. Nieco inaczej przebiegała ewolucja poglądów na zagadnienie handlu w poszczególnych ugrupowaniach politycznych. Szczególnie ja­

skrawo wystąpiły różnice między programem (Polskiej Partii Robotniczej i Polskiej Partii Socjalistycznej.

Ujawniły się one już ma wiosnę 1945 r. PPS popierała taką organiza­

cję handlu, w której przodująca rola przypadałaby spółdzielczości. Par­

tia uważała spółdzielczość za „najbardziej demokratyczną, dołową formę zorganizowanego spożywcy i pracującego robotnika (rolnika)“ 32. Bardziej krytycznie ustosunkowała się do tradycyjnych form spółdzielczości PPR. Doceniając jej rolę w gospodarce narodowej uważała jednocześ­

nie, że spółdzielczość nie jest przygotowana do objęcia całości wymia­

ny. (Partia zwracała przy tym uwagę na słabe powiązanie spółdzielczości z działalnością gospodarczą ipaństwa. ^Równocześnie forsowała rozbudo­

wę podporządkowanego sobie Związku Samopomocy Chłopskiej oraz handlu państwowego i3. ;

Z generalną krytyką dotychczasowej pracy handlu wystąpiła PPR na swoim pierwszym zjeździe w grudniu 1945 r. Zjazd uznał za jedną z głównych przyczyn hamujących rozwój gospodarczy: „nieuregulowa­

nie zagadnienia handlu i rozdzielnictwa, co stworzyło możliwości roz­

woju elementów spekulacyjnych“ 34. Krytykując przede wszystkim pra­

cę aparatu spółdzielczego zjazd wzywał do ściślejszego skoordynowania jego działalności z polityką gospodarczą państwa. Występował także za ograniczeniem handlu prywatnego. Ostatni postulat popierała PPS, sprzeciwiała się jednakże rozbudowie handlu państwowego i silnie bro­

niła pozycji spółdzielczości35. Zbliżone stanowisko w kwestii handlu re­

prezentowało Polskie Stronnictwo Ludowe, wykluczało ono jednak możliwość rozwoju handlu państwowego3e.

Do końca 1946 r. trwała ożywiona dyskusja między partiami wokół zagadnienia obrotu <towanowego. Jej istotę stanowiła wymiana poglądów między partiami robotniczymi PPS i iPPR. Dyskusja dotyczyła głównie stosunków między spółdzielczością a hańdlem państwowym oraz roli ZSCh w ruchu spółdzielczym. Uregulowanie omawianych spraw wyma­

gało zbliżenia staoowiäk PPS i PPR,' Poważnym ikrdkiem <w tym kierun-' ku była zawarta 26 listopada 1946 umowa między partiami o jedności działania i współpracy37. Umowa stanowiła wstęp do ściślejszego uzgod­

nienia przez obie partie rządowej polityki gospodarczej. Do pełnego uzgodnienia 'poglądów we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego droga była jeszcze daleka. -

31 Sp raw ozdan ie sten ograficzn e z ipoisiedzeń KiRN w dn. 21, 22 i 23 lip ca 1945, s. 16.

32 P r o je k t u ch w a ły p rogra m ow ej X X V I K ongresu P P S d otyczą cej zagadnień gospodarczych, „M ateriały i studia 7. n a jn ow szej historii P olsk i” 1965, n r 2, s. 213.

33 P len u m К С PP R , m a j 1945 r., Wanszaiwa d®45, s. 36.

34 R ezolu cje I Z ja zd u P P R , „T rybu n a W oln ości” 1946, пт 85, s. 5.

35 St. S z w a l b e , H andel spółd zielczy i handel pań stw ow y, „R ob otn ik ” z 17 grudnia 1946.

38 Program i Statut P olsk ieg o Stronnictw a L u dow ego, W arszaw a 1946, s. 61.

37 „G łos L u du ” z 29 listopada 1946.

(9)

2. Rozw ój handlu prywatnego

A. Okres pełnego liberalizmu (1944— 1945)

Przychylne stanowisko rządu, zwłaszcza w okresie Polski Lubelskiej (lipiec 1944 — styczeń 1945) 3S, wpłynęło ma żywiołowy rozwój handlu we wszystkich jego farmach. Omówione poprzednio trudności sprawiły jednak, iż przede wszystkim rozwinął się handel nielegalny. Wprawdzie kupcy zajmowali lokale sklepowe, jednakże w większości wypadków nie uruchamiali sprzedaży w oczekiwaniu na lepsze warunki. Wykorzy­

stywał to szeroko rozwinięty handel pokątny, w dużej mierze organizo­

wany przez zdeprawowane wojiną elementy, przyzwyczajone do zyskow­

nego procederu wymiany łańcuszkowej. Handlarze opanowali główne ulice miaat i targowiska, oferując artykuły spożywcze, używki i starzy­

znę po dowolnych cenach39. Rząd zmuszony był do zdecydowanej roz­

prawy z tą groźną chorobą społeczną. 25 października 1944 wydany zo­

stał dekret PKWN o zwalczaniu spekulacji wojennej 40. Nakładał on obo­

wiązek podawania cen na towarach, wydawania faktur i rachunków, zakazywał handlu poza wyznaczonymi miejscami. Dekret wprowadził wysokie kary za żądanie nadmiernych cen, branie udziału w handlu łańcuszkowym i ukrywanie towarów.

Egzekwując przepisy dekretu, już 26 października specjalne komisje rozpoczęły sprawdzanie cen i badanie kalkulacji w sklepach lubelskich.

Tego dnia ukarano 17 spekulantów pobierających 'wygórowane ce n y 41.

Rozszerzenie, dzięki ofensywie zimowej Armii Radzieckiej, wolnego od wroga terytorium Polski postawiło przed handlem nowe zadania. Na­

leżało uruchomić sieć i zorganizować aprowizację na znacznie większych obszarach w dużo trudni ej szych warunkach gospodarczych. Na lewym brzegu Wisły na skutek ewakuacji przez Niemców zapasów towarowych i zniszczeń wojennych obrót towarowy zamarł42.

Zniszczenie Warszawy odbiło się niekorzystnie na sytuacji kupiectwa Polski centralnej, tradycyjnie zaopatrującego się w stolicy. Jednak na­

pływające oddziały wojskowe oraz pracownicy uruchamianych zakła­

dów produkcyjnych i instytucji państwowych szybko zasilili przedsię­

biorstwa handlowe w nową walutę i odprzedawane 'towary. Do obrotu trafiła ukrywana dotychczas masa towarowa, która na skutek braku pie­

niędzy musiała być rzucona do sprzedaży. W następnej kolejności rozpo­

czął się dopływ towarów z Ziem Zachodnich. W sklepach pojawiły się artykuły dostarczane przez chłopów oraz zawodowych pośredników w wymianie między miastem a wsią. Dużą grupę dostawców stanowili robotnicy sprzedający swoje premie towarowe43.

Zob. np. Sto sześćdziesiąt cztery dni „ P olski L u b elskiej” , Lublin 1964, s. 40.

™ D o w alki ze spekulacją, „R zeczp ospolita” n r 51' z 33 w rześnia 1944, s. 1.

40 D zU R P n r 9 z 1944 r. poz. 49.

41 Spekulanci pod sąd, „R zeczp ospolita ” n r 86 z 28 października 1944, s. 2.

42 Izba P rzem y słow o-H an d low a RP. Spraw ozdanie z działalności w latach 1944— 1950, W arszawa 1950, K om isja L ik w id a cyjn a Izb P rzem ysłow o-H an dlow ych , s. 86.

4:1 P rem ie tow a row e stanow iły część pła cy realizow an ej w postaci przekazy­

w ania p racow n ikom n iektórych p rod u k tów w ytw arzanych w przedsiębiorstwie.

Spraw ozdanie z działalności Izby P rzem y słow o-H an d low ej w Częstochow ie, k. 17—

18; Izba P rzem y słow o-H an dlow a w 'Krakowie. Spraw ozdania o sytuacji gospodar­

czej okręgu Izby za 1945—1047. A A N , CU P 430, 'k. 30; Izba P rzem y słow o-H a n d lo­

wa w K a tow ica ch — spraw ozdanie o sytu a cji gospodarczej okręgu Izby za 1945—

1947. AA'N, CU P 428, k. 103.

(10)

Z pewnym opóźnieniem rozpoczęło się zorganizowane życie handlo­

we na ziemiach włączonych w czasie okupacji do Rzeszy. Oprócz wymie­

nionych już czynników zadecydowała o tym dążność tamtejszej ludności do utrzymania niskiego .poziomu cen, jaki pozostał po okresie okupacji oraz pozostawienia pełnej reglamentacji życia gospodarczego. W ywoły­

wało to niechęć społeczeństwa do odradzającego się handlu wolnorynko­

wego o wyższych cenach, związanych z procesem wyrównywania się cen w całym państwie. Stąd dochodziło do wielu zatargów kupiectwa z wła­

dzami terenowymi broniącymi interesów konsumenta u .

Nasilenie rozwoju placówek handlowych w całym kraju nastąpiło od momentu zakończenia wojny. Wynikało to w dużym stopniu z zasadni­

czej poprawy w zakresie transportu, który w omawianym okresie stano­

wił wąskie gardło polskiej gospodarki. Jak poważny wpływ miał 'trans­

port na handel, świadczyć może fakt, że z reguły uruchamianie sklepów następowało- tym później, im dalej były one położone od czynnych szla­

ków komunikacyjnych 45.

Decydujące znaczenie dla przyspieszenia rozwoju handlu miało jed­

nak pojawienie się na rynku odpowiedniej podaży towarów. Poprawa w zaopatrzeniu stanowiła rezultat wzrostu produkcji przemysłowej i rolnej. Najszybciej rosła sieć sklepów spożywczych i zakładów gastro­

nomicznych. Sklepy innych branż uruchamiano później. Wiązało się to z ówczesną, typową dla okresu powojennego, strukturą popytu o prze­

wadze artykułów żywnościowych. W pływ miał także źle funkcjonujący system zaopatrzenia w żywność pracującej ludności, w niedostatecznej mierze zaspokajający jej istotne- potrzeby. Również kupiectwo, w pogo­

ni za jak najwyższą rentownością przedsiębiorstw, chętniej uruchamiało sklepy spożywcze, gdyż największych zysków dostarczała sprzedaż po­

szukiwanych przez ludność artykułów żywnościowych.

W rezultacie wystąpił nieproporcjonalnie duży przyrost sklepów spo­

żywczych. Pod koniec 1945 roku w Okręgu gdyńskiej Izby Przemysło­

wo-Handlowej udział branży spożywczej w sieci detalicznej dochodził do 70%, resztę stanowiły placówki wielobranżowe, w dużej części komi­

sow e46. W okręgu Izby Przemysłowo-Handlowej w Katowicach na 12 447 sklepów różnych branż było około 60% sklepów spożywczych. Podobnie kształtowała się struktura handlu w innych rejonach kraju 47.

Sieć handlowa najintensywniej rozwijała się w większych ośrodkach miejskich, np. w Krakowie pod koniec 1945 r. jeden sklep przypadał

44 Spraw ozdan ie z sytu acji gospod arczej okręgu Izby P rzem y słow o-H a n d low ej w Poznaniu 1945, 1946. A A N , CU P 437, 'k. 23. Po w y zw olen iu P olsk i m iędzy p o­

szczególnym i je j dzielnicam i w ystęp ow a ły znaczne różn ice w poziom ie cen. W y ­ n ikały one -z istnienia w okresie ok u pa cji silnej regla m en ta cji na ziem iach w łą czo ­ n ych do R zeszy oraz w y sok ich cen w o ln ory n k ow y ch w G eneralnej Guberni. P ow sta ­ nie P olski L u belskiej p rzy n iosło na je j obszarze n ow e, stosunkow o w y sok ie ceny.

W tej sytuacji p roces w yrów n yw a n ia się cen na obszarze całego pań stw a n ie­

uchronnie prow a d ził do ich w zrostu na ziem iach w łą czon ych do R zeszy i Ziem iach Odzyskanych.

45 Izba P rzem y słow o-H an d low a w K atow icach . Spraw ozdanie o sytu acji g o ­ spodarczej okręgu Izby 1945— 1947, k. 29.

4e Izba P rzem y słow o-H an d low a w G dyni. S praw ozdan ie o sytu acji gospodar­

czej okręgu Izby 1945— 1946, k. 15.

47 S praw ozdanie z sytu a cji gospod arczej okręgu Izb y P rzem y słow o-H a n d low ej w K a tow ica ch w 1945 r., „P olska L u d ow a ” t. II, 1963, s. 131; Izba P rzem y słow o- -H a n d low a w W arszawie. Spraw ozdan ie o sytu acji gospod a rczej okręgu Izby oraz działalności laby za 1945 r. A A N , CUP 444, k. 20.

(11)

średnio na 70 mieszkańców, co poważnie przekraczało potrzeby18. Ogól­

nie na 'terenie całego kraju działało w tym czasie 70 000 prywatnych przedsiębiorstw detalicznych. Sektor nieuspołeczniony obejmował 89%

wszystkich placówek detalicznych49.

Liczbowy rozwój sieci handlowych łączył się z postępującym roz­

drobnieniem obrotów. Powstające sklepy były jednostkami małymi, o prymitywnym wyposażeniu techniczmym. W większości opierały się na pracy właściciela i jego najbliższej rodziny. Sklepy z personelem na­

jemnym stanowiły rzadkość. W 1945 roku przeciętny obrót przypada­

jący na jeden prywatny punkt sprzedaży detalicznej wyniósł 619 tys. z ł 50.

Jeżeli nawet wziąć pod uwagę niepełny rok pracy oraz fakt ukrywa­

nia obrotów przed władzami fiskalnymi, przypominało to w pewnym stopniu stosunki panujące w handlu przed wojną. W handlu prywatnym tkwił duch kramikarstwa. Kupcy starali się uzyskać maksymalne docho­

dy przy minimalnym wysiłku inwestycyjnym. Rzadko przestrzegali za­

sady branżowości. Sklepy przeważnie prowadziły asortyment mieszany.

Działo się tak na skutek wspomnianej pogoni za zyskiem, a także z po­

wodu Obawy przed nagłym ustaniem dostaw towarów wchodzących w skład asortymentu sklepowego. Była to normalna reakcja kupiectwa wobec trudnej sytuacji rynkowej.

W bardzo ciężkich warunkach pracowało kupiectwo na Ziemiach Od­

zyskanych. Życie handlowe rozpoczęło się dopiero w połowie 1945 roku.

Koncentrowało się głównie w miejscowościach, które w niewielkim stop­

niu ucierpiały w czasie działań wojennych. Spotkać tam można ibyło względnie mało zniszczone lokale sklepowe, często z zapasami towarów.

Stanowiło to niemałą zachętę dla osiedlającego się kupiectwa sl. ‘Podob­

nie jak w reszcie kraju, przede wszystkim rozwinęła się sieć sklepów spo­

żywczych. Obok nich żywiołowo powstawały sklepy 'niewłaściwie nazy­

wane komisowymi, w których przygotowująca się do repartiaeji lud­

ność niemiecka spieniężała część swych rzeczy osobistych, aby zdobyć środki na zakup żywności. W ten sposób właściciele sklepów nabywali wiele wartościowych przedmiotów. Niektóre komisy prowadziły handel wymienny, oferując Niemcom za ich przedmioty (głównie garderobę, obuwie, srebro, kryształy) od razu żywność (masło, ser, słoninę itp .)52.

Analogiczna forma handlu przeważała także w nielegalnych transak­

cjach ulicznych. Towary poniemieckie wędrowały następnie do central­

nych dzielnic Polski. Proces ten został częściowo zahamowainy pod ko­

niec 1945 roku wydanym przez Ministerstwo Ziem Odzyskanych zaka­

zem wywozu wszelkich towarów z ziem zachodnich 5S.

Działalność kupiectwa na Ziemiach Odzyskanych dodatkowo utrud­

niał brak dowozu ze wsi artykułów rolnych oraz dokonywane, w nie­

których miejscowościach codziennie, rabunki sklepów 54.

48 Izba P rzem y słow o-H an d low a w K rakow ie. Spraw ozdanie o sytu a cji g o s p o ­ darczej okręgu Izb y za 1S45— 1947. A A N , C U P 430, k. 87.

40 M ateriały statystyczne 1938, 1946— 1948. A A N , CU P 718, t. 2A/V.

50 Tamże, t. 2B/V.

51 Izba P rzem y słow o-H an d low a w e W rocław iu. Spraw ozdanie o syituacji p r y ­ w atn ego przem ysłu i handlu n a D olnym Ś ląsku 1946— 1.947. A A N , CU P 448.

52 P am iętn iki osadników Z iem O dzyskanych, Poznań 1963, s. 87.

53 Izba P rzem y słow o-H an d low a w e W rocław iu. Spraw ozdanie o sytu a cji p r y ­ w a tn ego przem ysłu i handlu na D olnym Śląsku 1946—1947, Os. 50.

54 Izba P rzem y słow o-H an d low a w G dyni. Spraw ozdanie o sytu acji gospod a r­

czej w okręgu Izb y 1945— 1946.

(12)

В. Początki ograniczania in icja tyw y pryw atnej w handlu

Początek roku 1946 nie zapowiadał większych zmian w polityce rzą­

du w odniesieniu do handlu. W wydanej 3 stycznia ustawie o zakładaniu nowych przedsiębiorstw i popieraniu inicjatywy prywatnej w przemyśle i handlu głoszono nienaruszalność własności prywatnej i prawo rozpo­

rządzania nią w ramach obowiązujących przepisów. Władze państwowe dawały swobodę zakładania nowych 'przedsiębiorstw handlowych 55. De­

klaracjom programowym nie odpowiadała jednak działalność praktycz­

na. Organa administracyjne rozpoczęły planową akcję ograniczania handlu prywatnego, zwłaszcza hurtowego. Podobnie też organizacje handlu państwowego i spółdzielczego z coraz większym nasileniem dy­

skryminowały kupiectwo prywatne.

Oczywistym faktem stawało się powolne, lecz stałe zmniejszanie się wagi handlu prywatnego na rynkuse. Wprawdzie obroty w nieuspołecz­

nionym detalu wzrosły z 43,9 mld złotych w 1945 r. do 298 mld złotych w 1946 r., jednak ich udział w obrotach detalicznych w Polsce spadł z 82% do 78% 51. Podobnie sieć sklepów wzrosła z 70 do 142 tysięcy, ale nie zmienił się udział placówek prywatnych w ogólnej sieci5S. Ograni­

czanie rozwoju sieci handlu prywatnego następowało w głównej mierze drogą wzrostu obciążeń publicznych i posunięć administracyjnych.

W 1946 r. poważnie wzrosły ciężary ifiskaline. W połączeniu ze świadcze­

niami na Pożyczkę Odbudowy Kraju i Daninę Narodową oraz szere­

giem opłat lokalnych, przekroczyły one możliwości płatnicze przedsię­

biorstw, w wielu wypadkach powodując likwidacją sklepów 59. Urzędy skarbowe powszechnie nie uznawały ksiąg handlowych i żądały delda- rowania coraz to wyższych obrotów 60. Coraz częściej następowały eks­

misje kupców z ich sklepów, a nawet mieszkań, na rzecz placówek handlu uspołecznionego81. W maju 1946 r. w samych tylko Gliwicach zabrano kupcom 87 sklepów. Jednocześnie wystąpiło zjawisko pozbawiania kup­

ców wolności pod różnymi, nawet błahymi, zarzutami62.

Dało się też zauważyć dążność handlu uspołecznionego do elimino­

wania kupiectwa z wielu dziedzin. Handlowi prywatnemu utrudniono dostęp do szeregu artykułów produkowanych przez przemysł państwo­

w y es. Centrale państwowe i spółdzielcze dyktowały warunki sprzedaży.

Zmniejszały marże handlowe i narzucały przymusowy asortyment ofe­

65 DztffitP n r d3 z 1946 r. ,ροζ. 17.

и В . S i k o r s k i , R ów n y start dla in icja ty w y p ry w a tn ej, „K u p iec P olsk i”

1946, n r 2, s. 3.

57 M ateriały statystyczne 3938, 1946—ΊΘ48, tabl. 1/V.

68 Tam że, tabl. 2A/V.

50 Sp raw ozdan ie z działalności N aczelnej R a dy Zrzeszeń K u p ieck ich R P za rok 1046. A A N , C U P 291, s. 3; N a rod ow y Bank P olski — spraw ozdania gospodarcze odd zia łów w o j. b yd g osk iego 1946— 1947. A A N , C U P 396, k. 139; Z ja zd Izb P rzem y­

słow o-H a n d low y ch w S zczecin ie 16— 18 sierpn ia 1946. A AlN, CU P 4090.

00 N a ro d o w y B ank JPolsiki — spraw ozdania gospod a rcze od d zia łów w o j. rze­

szow skiego. A A N , CU P 409, k. 108.

61 Spraw ozdanie z działalności Naczeilnej R a d y Z rzeszeń K u p ieck ich R P , s. 3;

N a rod ow y B a n k P olsk i — spraw ozdania gospod arcze od d zia łów w oj. 'katowickiego.

A A N , C U P 399; Spraw ozdan ie Izb y P rzem y słow o-H a n d low ej w Ł odzi za rok 1946.

A A N , C U P 282.

02 N1BP — spraw ozdania g osp od a rcze odd zia łów w o j. katow ickiego, k. 398;

N BP — spraw ozdania gospodarczo odd ziałów w o j. b yd gosk iego, k. 112.

03 Sp raw ozdan ie z działalności N aczelnej R a dy Zrzeszeń Kuipiecfcich HP, б. 9—

10; Izba P rzem y słow o-H a n d low a w R zeszow ie — spraw ozdanie o sytu a cji g osp o­

darczej w ok ręgu Izby. A A N , CU P 439.

(13)

rowanych towarów, jednocześnie sprzedawały tylfeo większe partie to­

warów, co wobec słabości finansowej dużej części kupców prywatnych automatycznie wykluczało ją jako odbiorcę u4.

Ograniczenia ze strony handlu uspołecznionego, zajmującego kluczo­

we pozycje w zibycie i hurcie, przy jednoczesnym niedostatku prywat­

nej sieci hurtowej powodowały, że kupiectwo musiało się zaopatrywać w towar w drodze nielegalnej. Tego typu zakupy, pociągające za sobą wysokie koszty handlowe, prowadziły do wzrostu cen. Jednak i w za­

kupach z drugiej ręki występowały coraz większe trudności, ze wzglę­

du na postępujące zmniejszanie się szabru 6δ.

Tendencje dyskryminacyjne wobec inicjatywy prywatnej natężyły się w II półroczu 1946 r., a to na tle poważnych .zakłóceń na rynku, ma­

jących głębsze podłoże gospodarcze. Wzrost cen i plotki o wymianie pieniędzy spowodowały masowy run na towary i wyzbywanie się walu­

ty obiegowej. Nastroje panikarskie potęgował zbiorowy atak prasy za­

rzucającej kupiectwu spowodowanie drogą spekulacji zwyżki ce n 6(i.

Polityka ograniczania handlu prywatnego naj jaskrawiej wystąpiła w dziedzinie hurtu. Hurt prywa'tny w dużej mierze od początku odsu­

nięty został od obrotu artykułami przemysłu państwowego i produktami importowanymi. Silniej rozwinęła się jedynie branża spożywcza. Mimo że sieć hurtu prywatnego wzrosła z 4000 placówek w 1945 r. do 8000 na koniec 1946 г., to jego udział w ogólnych otordtach hurtowych zmniej­

szył się z 57°/o do 20°/o67. Firmy hurtowe były zakładami małymi. Ich przeciętne obroty niewiele odbiegały od poziomu punktów detalicznych.

W raku 1946 wyniosły one w hurcie 3825 tys. zł, gdy w detalu 2106 tys. z ł 68.

Podstawową bolączkę prywatnego hurtu stanowiła polityka central handlu uspołecznionego, ‘traktująca go na równych warunkach z deta­

lem prywatnym. Tym samym hurtownicy bardzo często pozbawiani byli nawet marży niezbędnej na pokrycie kosztów własnych09. Skłaniało to ich do szukania bardziej rentownych transakcji na drodze nielegalnej.

W wielu Okręgach kraju łączono działalność hurtową z detaliczną, co przynosiło większe zyski70.

Eliminowanie i ograniczenie hurtu prywatnego w sposób decydujący pogorszyło obsługę detalu, który także silnie odczuwał akcję dyskrymi­

nacyjną. W III kwartale 1946 r. odsunięto handel prywatny od obrotu szeregiem artykułów inwestycyjnych i surowców71. Jednocześnie spół­

dzielczość wycofała się z zaopatrywania sklepów prywatnych, pozosta­

wiając tę dziedzinę słabej jeszcze gospodarczo Państwowej Centrali Handlowej7!.

61 NBlP — spraw ozdania gospodarcze odd ziałów w o j. łód zk iego 1946— 1947. A A N , CUiP 405, s. 265; N B P — sprawozdania gospodarcze odd ziałów w o j. k ra k ow sk iego 1946— 1947. A A N , CU P 304, s. 26.

51 N B P — spraw ozdania gospodarcze odd zia łów w o j. lu belskiego йв46— Ί947.

A A N , C U P 404, -s. 59.

·· М. В l a c h o w s k i , Z w y żk a cen, „Ż y cie G ospodarcze” 1946, nr 22, s. 882;

K. S o k o ł o w s k i , D rożyzna, „P rzegląd S ocja listyczn y” 1946, пт 12, s. 19.

•7 M ateriały statystyczne 1938, 1946— 1948, tabl. I/V i 2A/V.

·* Tam że, tabl. 2B/V.

·· Izba P rzem ysłow o-H an dlow a w Gdyni. Sprawozdanie o sytu acji gospod ar­

czej w okręgu Izby 1945— ilS46, к. 14.

70 Spraw ozdanie gospodarcze odd ziałów N B P w oj. w rocła w sk iego, k. 5.

71 Izba P rzem y słow o-H an d low a w R zeszowie. Spraw ozdanie o sytu a cji gospo­

darczej w okręgu Izby. AAN , CU P 439, k. 138.

72 NBP — sprawozdania gospodarcze oddziałów w oj. poznańskiego A A N , CU P 408.

(14)

Reglamentacji handlu prywatnego na drodze ekonomicznej towarzy­

szyły pociągnięcia typu administracyjnego. Wzmogła swoją działalność Komisja Specjalna do walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodar­

czym 73. Specjalne drużyny Komisji zwiększyły 'liczlbą i zaostrzyły kon­

trolę sklepów. Ich działalność uderzyła przede wszystkim w kupiectwo legalne, które najłatwiej można było skontrolować. Nie został natomiast zahamowany rozwój działalności nielegalnej w haindlu. Szczególnie sil­

nie rozwinął się handel pokątny w dużych miastach. W niektórych dziel­

nicach Warszawy przekupnie wstrzymywali ruch dliczny74. Bardzo czę­

sto handel nielegalny grupował się w pobliżu dworców kolejowych, na które przyjeżdżali obładowani towarem pośrednicy. Obrót nielegalny stanowił poważną konkurencję dla kupiectwa zorganizowanego, pracu­

jącego przy znacznie wyższych koszltach. Stąd 'też władze kupieckie często pomagały państwu w likwidacji podziemia gospodarczego.

Kurczenie się prywatnej sieci handlowej w II połowie roku 1946 naj­

silniej wystąpiło na Ziemiach Odzyskanych oraz w południowej części woj. rzeszowskiego75. Poza tendencjami charakterystycznymi dla całego kraju zaistniały tutaj pewne warunki lokalne. Dla Ziem Zachodnich specyficzną cechą był odpływ ludności niemieckiej, która stanowiła pod­

stawową część klienteli 'tamtejszych sklepów. Luki tej nie wypełnił na­

pływ osadników polskich76. W w oj. Tzeszowskim działalność band ukra­

ińskich zmusiła władze do przesiedlenia znacznej liczby mieszkańców na teren innych województw, w następstwie czego obszary Bieszczad za­

mieniły się w dużym stopniu w pustynię, na której ustała działalność handlowa 77.

Oceniając handel prywatny w latach 1944— <1946 stwierdzić należy, że mimo szeregu wad jego odbudowa była ze wszech miar niezbędna. Bez kupiectwa prywatnego niemożliwe byłoby uruchomienie zdezorganizo­

wanego wojną obrotu towarowego. Placówki prywatne bardzo często podejmowały działalność pionierską na terenach pozbawionych jakiego­

kolwiek życia gospodarczego. Rozbudzając obrót 'towarowy, przyczyniały się do lepszego zaopatrzenia ludności. Często jednak nawyki z okresu okupacji w powiązaniu z trudnościami gospodarczymi pchały kupiectwo do maksymalizacji zysków drogą podwyższania cen·. Kupcy realizowali przeciętnie marżę w wysokości 30% wartości obrotów. Dla niektórych jednak towarów marża dochodziła do 300, a nawet 500% (głównie Zieijiie Odzyskane)78. Olbrzymie 'zyski właścicieli firm handlowych oraz nad­

73 K om isję S pecjaln ą .utworzono w listopadzie 1945 r. w celu niesienia pom o­

cy aparatow i w ym ia ru spraw iedliw ości w ścigan iu i karaniu w 'trybie doraźnym różn ego rod za ju przestęp ców gospodarczych.

71 P ism o K om en dan ta Garnizonu m . st. W arszaw y do P rezyden ta miasta. A A N , M PiH, !k. 27.

75 B yło to zja w isk o szkodliw e gospodarczo, gdyż w y m ien ion e terén y posiadały n ajsłabiej rozbu dow an ą sieć sklepów . Na 1 sklep na Z iem iach O dzyskan ych przy­

padało w p o ło w ie T946 TOlku 238 m ieszkańców , zaś w w o j. rzeszow skim 274. J ed y­

nie w o j. białostodkie zn a jd ow a ło się w gorszej sytu acji (315 m ieszk a ń ców n a 1 sklep, przy średniej k ra jo w e j 154). Z ob . J. D om inko, T. Wojnowslki, H andel pryw atn y i handel spółd zielczy w P olsce, tabl. V II, A A N , Z R S R P 299.

78 Spraw ozdanie gospodarcze odd zia łów N BP w o j. w rocła w sk iego. A A N CU P 414, s. 118.

77 IzSba P rzem y słow o-H an d low a w R zeszow ie, spraw ozdanie o sytu acji gospo­

darczej w ókręgu Izby, k. 150.

78 N B P — spra w ozd a n ie gospodarcze odd ziałów w o j. bia łostook iego A A N , CUiP 394, k. 189; N B P — spraw ozdanie gospodarcze odd ziałów w o j. łódzkiego. A A N , CU P 405, k. 83; iNBP ■— spraw ozdanie gospodarcze odd zia łów w o j. w rocła w sk iego. A A N CUP 413, k. 6.

(15)

mierne zatrudnienie w handlu nie były do pogodzenia z polityką gospo­

darczą rządu, polityką nastawioną na szybką, planową odbudowę kraju, wymagającą akumulacji w ręku państwa olbrzymich środków finanso­

wych i zatrudnienia jak największej rzeszy ludzi w gałęziach produkcyj­

nych. Z tego punktu widzenia niezbędne stało się dalsze podporządko­

wanie obrdtu towarowego państwu i jego racjonalizacja.

3. Spółdzielczość handlowa A. D ziałalność gospodarcza

Reaktywowanie handlu spółdzielczego po wojnie, zwłaszcza na zie­

miach wcielonych w czasie okupacji w Rzeszy, nie było rzeczą łatwą.

Lokale handlowe były zniszczone. W wyniku reformy walutowej prze­

padła spółdzielczości duża część zasobów pieniężnych. Z 1700 spółdzielni znajdujących się na terenie Polski Lubelskiej zaledwie 40% mogło pod­

jąć normalną pracę. Jednak już 28 lipca 1944 wznowiły działalność pierwsze sklepy spółdzielcze na terenie Lublina, rozprowadzając pozo- stałe po okupacji zapasy towarów. Szybko rozpoczęły także pracę spół­

dzielnie rolniczo-handlowe ze swoim dobrze zorganizowanym aparatem kontyngentowym 79. Odbudowujący się ruch spółdzielczy napotkał dobry klimat ze strony władz państwowych. PKWN w piśmie wystosowanym do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Rzeszowie stwierdzał: .... w dzie­

dzinie aprowizacji należy przede wszystkim oprzeć się na aparacie spółdzielczym, jako dającym gwarancję najlepszego i najsprawiedliw­

szego załatwienia spraw aprowizacyjnych“ . Rząd wezwał do cofnięcia wszelkich decyzji ograniczających rozwój spółdzielczości80.

Cały rok 1944 i 1945 poświęcono pracom organizacyjnym oraz odbu­

dowie aparatu spółdzielczego. Działalność organizacyjną skierowano głównie na uporządkowanie struktury spółdzielczości i przygotowanie jej do objęcia terenów po drugiej Stronie frontu. Struktura powojennej spółdzielczości ustalona została n^" odbytym 25 i 26 listopada 1944 w Lu­

blinie Kongresie Spółdzielczym. Kongres powołał do życia Związek Re­

wizyjny Spółdzielni RP i „Społem“ Związek Gospodarczy Spółdzielni RP.

W ich skład weszło 10 przedwojennych związków rewizyjnych i central gospodarczych. W ten sposób powstał jeden związek rewizyjny i jedna silna centrala gospodarcza obejmująca całokształt życia spółdzielczego w Polsce. W ówczesnych warunkach, w obliczu konieczności odbudowy i budowy od nowa spółdzielczości oraz poważnych zadań w dziedzinie aprowizacji, potrzebna była scentralizowana instytucja. Poważny brak nowej struktury stanowiło jednak pozbawienie ruchu spółdzielczego cen­

tralnego organu koordynującego pracę Związku Rewizyjnego i Związku Gospodarczego oraz reprezentującego spółdzielczość wobec władz pań­

stwowych;

Dokonujące się w kraju przemiany społeczno-gospodarcze, w szcze­

gólności reforma rolna, stworzyły warunki do powstania nowego ro­

dzaju spółdzielczości. Mówił o niej na Kongresie Spółdzielczym minister H. Minc wyrażając nadzieję, że nowa spółdzielczość scali się z tradycyj-

78 (Przem ówienie J. ŻerkO wskiego na posiedzeniu K ra jo w e j R a dy N a rodow ej, Spraw ozdan ie sten ograficzn e % posiedzeń K R N w dn iach 3, 4, 5 i 6 m a ja 1945 г., s. 108. K ongres Sp ółdzielczy w Lublinie 25— 26 listopada 1944 r., Ł ód ź 1947, s. 128.

80 Pism o do W BN w R zeszowie. A A N , PKWIN t. 1/68.

(16)

nymi formami kooperacji łącząc ....zdolności twórcze z fachowością i doświadczeniami“ 81. W celu zorganizowania nowego typu spółdzielni powołany zośtał ,na zjeździe chłopskim w Lublinie 30 i 31 grudnia 1944 — Związek Samopomocy Chłopskiej. Zgodnie z założeniami organizacja ta Stanowić miała rodzaj chłopskich związków zawodowych. Uchwalony na zjeździe statut ZSCh wysunął program przebudowy wsi w oparciu 0 własność indywidualną i podniesienie jej dobrobytu przez tworzenie uniwersalnych spółdzielni chłopskich 82. Inicjatywę organizowania gmin­

nych spółdzielni Samopomoc Chłopska przejęła 'PPR. Na tle dążności do prowadzenia przez spółdzielnie działalności detalicznej doszło do szere­

gu konfliktów z centralnymi władzami spółdzielczymi. Sprzeciwiały się one tworzeniu powiatowych i wojewódzkich spółdzielni „Samopomoc Chłopska“ 83. Związek Rewizyjny przez dłuższy czas nie chciał wydać za­

świadczenia o celowości utworzenia przy ZSCh — Zrzeszenia Spółdzielni Samopomocy Chłopskiej, które w istocie stanowiło spółdzielnię w skali ogólnokrajowej, Obsługującą spółdzielnie gminne. Dopiero pod naciskiem władz państwowych i partyjnych, głównie PPR i PPS, nastąpiło włącze­

nie w marcu 1946 r. Zrzeszenia w skład „Społem“ ZGS RP 84. Nie dało to jednak oczekiwanych rezultatów, w dalszym ciągu toczyły się spory kompetencyjne między spółdzielniami różnych. typów. Ciągle nie było ustalonej jednolitej struktury spółdzielczości na wsi. Trwała także walkä gospodarcza i polityczna między spółdzielniami^.

Obok spółdzielni powszechnych i chłopskich ujawniła się tendencja kreowania spółdzielni zamkniętych. Pierwsze tego typu placówki po­

wstały przy wielkich zakładach przemysłowych Śląska. Członkami spół­

dzielni zamkniętych byli wyłącznie pracownicy danego zakładu i ich rodziny. Spółdzielnie zajmowały się rozdziałem artykułów kartkowych, rzadziej, sprzedawały towary wolnorynkowe. Podobny typ kooperacji

■rozwinął się przy niektórych jednostkach wojskowych 8δ.

Funkcja hurtownika dla wszystkich typów spółdzielni handlowych zastała powierzona „Społem“ ZGS RP. Dla spełnienia powyższego zada­

nia w samym tylko 1945 roku „Społem“ uruchomiło 206 oddziałów 1 składnic, zaś do końca 1946 r. — 285. Powołano także 6 oddziałów spec­

jalnych Centrali w Łodzi i Katowicach. Jeżeli oddziały powiatowe i ich filie (składnice) b yły hurtowniami spożywczymi, to oddziały specjalne zajmowały się rozdzielnictwem na Obszarze całego kraju artykułów przemysłowych — reglamentowanych i wolnorynkowych 86. Oprócz tego ,,'Społem“ zbierało świadczenia rzeczowe i prowadziło skup nadwyżek produktów rolnych oraz zaopatrzenie rolników w artykuły konsumpcyjne i niezbędne do produkcji rolnej.

Powierzenie przez państwo spółdzielczości szeregu zadań w dzie­

dzinie aprowizacji wywarło zasadniczy wpływ na strukturę obrotów

„Społem“ . Wartościowo obroty towarami reglamentowanymi Związku

81 H . M i n c , Zagadnienia p olityk i gospod a rczej, W arszaw a 1945, s. 5.

82 Statut Z w iązk u S a m opom ocy C h łopskiej, bm . 1946, β. 16."

83 S praw ozdan ie Z arzą d u Z RS RiP na posiedzeniu R a dy G łó w n e j dnia 9 paździer­

nika 1945, A A N , Z R S R P 2, к. lil.

84 L. K o k o s z k i e w i с z, Sp ółdzielczość S a m opom ocy C h łopsk iej, „Ż y cie G o­

s pod arcze” 1946, nr 23— 24a, s. 33.

85 .St. C h r o m i k , S półdzielnie zam knięte czy pow szechn e, „S p ołem ” 1946, n r 16—

17, s. 2. S p ra w ozda n ie W ydziału Spółdzielni H an dlow y ch Ž R S za okres od I.V .—

30.IX.1946 r. AAiN, Z R S R P 56, k. 56.

88 Spraw ozdan ie „S p o łe m ” Z G S R P za okres od dnia 26 'listopada 1944 do dnia 31 grudnia 1946 r., W arszaw a 1!M7, s. 13.

P r z e g lą d H is t o r y c z n y — 6

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rami Darwisz z Aleksandrii Przemiany w świecie arabskim, które rozpoczęły się na przełomie 2010 i 2011 ro- ku, a którym świat zachodni nadał nazwę Arabskiej Wiosny, były

W Poznaniu w stosunku do porównywalnego okresu roku 2001 liczba osób bezrobotnych ko­ rzystających z pomocy społecznej wzrosła o 48,9%, natomiast liczba osób niepe­ łnosprawnych

wiedzy na temat zdrowia i choroby, jedna czwarta po- strzega promocję zdrowia jako podnoszenie zdrowia na wyższy poziom, a zdaniem 2,7% badanych jest ona utrzymaniem go w dobrej

Oferujemy im leczenie chemioterapią oraz chemiotera- pię wspartą przeciwciałami, ale oczywiście wiemy, że to nie jest leczenie, które może ich całkowicie wyleczyć, bo to

Osiem lat temu CGM Polska stało się częścią Com- puGroup Medical, działającego na rynku produk- tów i usług informatycznych dla służby zdrowia na całym świecie.. Jak CGM

Obecnie obserwuje się bowiem coraz większe odchodzenie od marketingu masowego, skupionego na nieustannym zwiększaniu liczby nowych klientów na rzecz marketingu indywidualnego,

Przyjęcie budżetu było ważnym etapem rozwoju Unii i jej wsparcia w okresie pandemii. Nie należy jednak sądzić, że kwestie praworządności zostały ograniczone

Wpisz brakujące litery a,e,e,o,u,e,i,e,a,e,e, der Z_ck_r.. das S_lz der Pf_ff_r der H_n_g