• Nie Znaleziono Wyników

Podlaski Kwartalnik Kulturalny R. 32 (2019) nr 2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Podlaski Kwartalnik Kulturalny R. 32 (2019) nr 2"

Copied!
110
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Podlaski

Kwartalnik Kulturalny

2/2019

(3)

Czytaniem odganiacie matkę wszystkich grzechów – próżnowanie

Piotr Skarga

Wydawnictwo ukazuje się dzięki pomocy finansowej Prezydenta Miasta Biała Podlaska

Michała Litwiniuka

Redakcja:

Red. naczelny Beata Zacharuk Sekretarz redakcji Iwona Warda Red. techn. Iwona Warda

Kolegium redakcyjne:

Małgorzata Brodowska, dr Tomasz Demidowicz, Istvan Grabowski, dr Szczepan Kalinowski, Roman Pieńkowski, Radosław Plandowski

Rysunek na okładce: Anna Piórek

Adres Redakcji PKK: Miejska Biblioteka Publiczna „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”, ul. Warszawska 12 A, 21 - 500 Biała Podlaska, tel. (83) 341 60 11,

e-mail: pkk@mbp.org.pl

Prenumerata na rok 2019 (łącznie z kosztami przesyłki) wynosi 50 zł.

Bank PKO BP nr konta 67 1020 1260 0000 0002 0159 3870

Druk: Poligrafia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej

www.mbp.org.pl

(4)

Spis treści

SCRIPTA MANENT Dariusz Sikora

Konspiracja poakowska w powiecie bialskim 1944 – 1947

(Żołnierze wyklęci) 5 ZAKŁADKI PAMIĘCI

Zofia Frydel-Kośmider

Cały wiek i jeszcze trochę… – Mariannie Wierzbickiej 35 Jan Czernik

Wspomnienie księdza Eugeniusza Borkowskiego 43 RZECZ O… SZTUCE

Istvan Grabowski

Paweł Cajgner – artysta poszukujący 47 Kariera jest ułudą – rozmowa z Aloszą Awdiejewem 52 DRZAZGI MOJEJ WYOBRAŹNI

Katarzyna Ponomarenko

Wiersze 57 ISKRY ŻYCIA

Małgorzata Brodowska

Rafał Jarosiewicz – ksiądz z nietypowymi pomysłami 61 ŚWIAT OCZAMI KOBIETY

Małgorzata Brodowska

Czy biblioteki są potrzebne? 67 KULTURALNE IMPRESJE 72 ZAKAMARKI BIBLIOTEKI 83

(5)

Beata Zacharuk

Przekuć marzenia w działanie…

– wywiad z zespołem ElectroAcoustic 96

KRONIKA KULTURALNA 104 NADESŁANO DO REDAKCJI 107

(6)

scripta manent

Dariusz Sikora

(Biała Podlaska)

Konspiracja poakowska w powiecie bialskim 1944-1947 (Żołnierze wyklęci)

Zajęcie Polski przez Armię Czerwoną1 i włączenie niemal połowy jej terytorium do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR)2 sprawiło, że dziesiątki tysięcy żołnierzy nie złożyło broni3. Gotowi oni byli walczyć o odzyskanie niepodległości, wypełniając złożoną przysięgę. ZSRR zbudował alternatywną strukturę państwową, zdominowaną przez ludzi w pełni podporządkowanych polityce i woli Józefa Stalina. Ponieważ nowa władza w Polsce była słaba militarnie, wobec tego w walce z przeciwnikami korzystała z pomocy sowieckich władz bezpieczeństwa, które wprowadziły swoje dywizje i agendy. Z dostępnych dziś dokumentów źródłowych wynika jednoznacznie, że głównym celem władzy ludowej była likwidacja organiza- cji niepodległościowych w Polsce powojennej, łącznie z likwidacją poakow- skich ugrupowań wojskowych. Zgodnie z wypracowaną przez ruch komuni- styczny strategią i taktyką rozłożono na etapy niszczenie elit przywódczych narodu polskiego4. Armia Czerwona była siłą, która uniemożliwiła odbudowę suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej na jej terytorium.

1 W języku potocznym często stosowane jest określenia Armia Sowiecka.

2 Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) czy Związek Socjali- stycznych Republik Sowieckich (ZSRS)? Obecnie stosowane są obie formy – są one uważane za poprawne i synonimiczne, aczkolwiek w niektórych kontekstach forma sowiecki (tak jak Sowieci w stosunku do Rosjanie) może mieć konotację negatywną.

3 Losy powojenne Polski zależały w wielkiej mierze od zwycięskich mocarstw. Decy- zje podjęte przez te mocarstwa na konferencji w Jałcie oddały Polskę pod dominację Związku Radzieckiego. Proces przejmowania władzy w Polsce przez siły podległe ZSRR był skomplikowany i wieloetapowy. W. Ważniewski, Władza i polityka w Polsce 1944-1956, Siedlce 2001, s. 8.

4 W. Ważniewski, Charakter rządów w Polsce powojennej (1944-1989), [w:] Spór o ocenę historii Polski powojennej (1944-1989), red. W. Ważniewski, Siedlce 1998, s. 43.

(7)

Ps.Liniowiec” kwatermistrz oddziału AK „Zenona”

Ramy czasowe niniejszego opracowania wyznaczone zostały trzema okresami. Pierwszy trwał od 11 sierpnia 1944 r. do 19 stycznia 1945 r., obej- mował końcową fazę istnienia Armii Krajowej (AK), rozwiązanej rozkazem Komendanta Głównego AK gen. Leopolda Okulickiego ps. „Niedźwiadek”.

Drugi – od 20 stycznia 1945 r. do 11 września 1945 r., był okresem przej- ściowym między AK i powołaniem Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”

(WiN). W tym czasie działał na Podla- siu Ruch Oporu Armii Krajowej (RO- (ROAK), przemianowany później na Delegaturę Sił Zbrojnych (DSZ).

W trzecim okresie trwającym od 12 września 1945 r. do 30 marca 1947 r.

działalność WiN. Należy dodać, że powojenna konspiracja niepodległo- ściowa była – aż do powstania Nieza- leżnego Samorządnego Związku Za- wodowego „Solidarność” – najliczniej- szą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzu- conej władzy.

Opisując działalność organizacji niepodległościowych w latach 1944- 1947 w powiecie bialskim, należy wspomnieć, że Lubelszczyzna została wyzwolona wcześniej niż pozostałe tereny kraju. Ujawniające się oddziały AK, które w ramach realizacji planu „Burza”5 wyzwalały w walce z Niemca- mi – samodzielnie bądź we współpracy z wojskami sowieckimi – kilkadzie- siąt miejscowości, zostały rozbrojone i internowane. Podobny los spotkał administrację cywilną, która przejmowała władzę na wyzwolonych spod oku- pacji terenach6. Ostatnim, chyba najbardziej tragicznym w skutkach, akordem

5Akcja „Burza” była planem powstania strefowego, w czasie którego AK atakowała wycofujące się wojska III Rzeszy i starała się zająć poszczególne miejscowości przed wkroczeniem Armii Czerwonej. Tym samym umożliwiała wyjście z konspiracji ad- ministracji cywilnej Polskiego Państwa Podziemnego (PPP), która przyjmowała dowódz- two sowieckie z pozycji gospodarza. Fala represji, jaka dotknęła żołnierzy AK i działaczy PPP ze strony sowieckiej, sprawiła, że akcja zakończyła się niepowodzeniem.

6 A. Kister, Komenda Okręgu Lublin Armii Krajowej w 1944 roku, Warszawa 2000, s. 113-117.

(8)

sowieckiej obecności na terenie tzw. Polski Lubelskiej była likwidacja pol- skiego podziemia niepodległościowego.

Biała Podlaska została wyzwolona spod okupacji niemieckiej już 26 lipca 1944 r., choć wojna nadal trwała7. Przejście frontu i pierwsze tygodnie nowej okupacji sowieckiej w zasadzie nie wywarły wpływu na stan organiza- cyjny i jakość pracy Obwodu AK Biała Podlaska. Struktury AK na terenie powiatu należały w latach okupacji niemieckiej do najsilniejszych i najspraw- niej funkcjonujących ogniw wojskowego pionu PPP północnej Lubelszczy- zny8. W ostatniej fazie akcji „Burza” tj. odtwarzania Sił Zbrojnych w Kraju odbudowany 34 pułk piechoty AK liczył 1 490 żołnierzy, w tym 58 oficerów, 5 chorążych, 17 podchorążych, 222 podoficerów i 1 177 szeregowych9.

Mieszkańcy Białej Podlaskiej już następnego dnia po wyzwoleniu roz- poczęli prace nad odbudową miasta. W celu zabezpieczenia porządku i dys- cypliny wojskowej na terenie powiatu oraz ochrony mienia została utworzona komenda miasta i powiatu Biała Podlaska. Jednocześnie przystąpiła do dzia- łania zorganizowana przez Delegaturę Rządu na Kraj10 administracja tereno- wa. W jej ramach działalność swą rozpoczęły cywilne urzędy. Zgodnie z od- powiednimi wytycznymi, 27 lipca 1944 r. z inicjatywy Jana Makaruka, dele- gata Rządu Emigracyjnego RP na miasto i powiat bialski, odbyło się Zebranie Komitetu Obywatelskiego, które zapoczątkowało organizację życia społecz- nego i gospodarczego miasta. Wyzwolenie zaktywizowało społeczeństwo, które rozpoczęło przygotowania do pracy w niepodległym kraju. Działania te prowadzili niezależnie od siebie przedstawiciele Delegatury Rządu Polskiego

7 D. Sikora, Ruch oporu w powiecie bialskim 1939-1944, Biała Podlaska 2005, s. 253.

8Od wiosny 1942 r. Okręg Lubelski AK podzielony był na 5 inspektoratów. W skład Inspektoratu AK Radzyń Podlaski jako obwody wchodziły powiaty: bialski, łukowski i radzyński. Obwód dzielił się na rejony (odpowiadające jednej lub kilku gminom), a te na placówki. Siedzibą obwodu była Biała Podlaska. Organem kierowniczym Obwodu była komenda, mająca odpowiedniki Komendy Okręgu Lublin AK. Na jej czele stał komendant sprawujący najwyższą władzę w Obwodzie na mocy rozkazu Komendanta Głównego AK., H. Piskunowicz, Związek Walki Zbrojnej – Armia Kra- jowa na Podlasiu, [w:] Związek Walki Zbrojnej – Armia Krajowa na Podlasiu, red.

K. Pindel i A. Kołodziejczyk, Siedlce 1998, s. 51-54.

9Inspektorat AK Radzyń Podlaski przystąpił do odtwarzania 34 i 35 pułku piechoty, jako części składowej 9 Podlaskiej Dywizji AK. Siedziba Sztabu dywizji mieściła się w Białej Podlaskiej; J. Sroka, 9 Podlaska Dywizja Piechoty Armii Krajowej, Biała Podlaska 1995, s. 158.

10Obsada personalna powiatowej delegatury rządu w Białej Podlaskiej przedstawiała się następująco: delegat – Jan Makaruk; zastępca – Szymon Starzyński; referat woj- skowy – Józef Lubczański; Państwowy Korpus Bezpieczeństwa – N.N.; Komisja Sądząca – N.N.; Państwowa Komisja Oświaty i Kultury – J. Makaruk, W. Grabowski, Polska Tajna Administracja Cywilna 1940-1945, Warszawa 2003, s. 377.

(9)

na obczyźnie oraz działacze popieranej przez Moskwę Polskiej Partii Robot- niczej (PPR)11. Należy dodać, że PPR na terenach wyzwolonych spod okupa- cji hitlerowskiej przeobraziła się z partii konspiracyjnej w jawną12.Z organi- zacji marginalnej na polskiej okupacyjnej arenie politycznej przekształciła się w siłę dominującą w życiu politycznym Polski13. Sprzyjała temu obecność na terenach wyzwolonych Armii Czerwonej oraz podporządkowanie Wojska Polskiego (WP) PKWN. Oczywiście, strona sowiecka oficjalnie głosiła, że ZSRS nie miesza się w wewnętrzne życie polityczne kraju. Jednak o aktyw- ności tego mocarstwa w prowadzeniu akcji likwidacji poakowskich ugrupo- wań wojskowych może świadczyć fakt, że rozwój sytuacji na Lubelszczyźnie był jednak bacznie obserwowany w dowództwie Armii Czerwonej. W myśl odgórnych dyrektyw rozwój 34 pp śledził płk. Michajłow, sowiecki komen- dant miasta i powiatu Biała Podlaska14. Zasadniczym powodem jego toleran- cji był fakt, iż czekał on na odpowiednie rozkazy NKWD, aby we właściwym czasie podjąć stosowne działania.

Należy pamiętać, że w okresie montowania aparatu władzy komuni- stycznej sytuacja ujawnionych oddziałów AK i administracji delegatury rządu londyńskiego była pod wieloma względami niezbyt jasna, z czasem jednak stała się tragiczna. Funkcjonariusze NKWD aresztowali, zwykle podstępem, pod pozorem zaproszenia do rozmów i negocjacji, wielu AK-owców – z kadrą

11Z chwilą rozpoczęcia wyzwalania ziem polskich (na zachód od tzw. linii Curzona) spod okupacji hitlerowskiej przez Armię Czerwoną i Wojsko Polskie (WP) Krajowa Rada Narodowa (KRN) przystąpiła do przejmowania władzy na tych terenach, przyj- mując rolę „tymczasowego organu władzy” państwa polskiego, wystąpiła przeciwko legalnemu, uznawanemu przez zachodnie mocarstwa sojusznicze, Rządowi RP na uchodźstwie i jego agendom krajowym. Było to ułatwione brakiem stosunków dy- plomatycznych między tym rządem a ZSRR.

1228.08.1944 r. w Białej Podlaskiej odbyło się posiedzenie komórki organizacyjno- założycielskiej PPR.

13Po powołaniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN) na ziemiach polskich istniały dwa ośrodki władzy: jeden, związany z rządem londyńskim, cieszą- cy się poparciem przeważającej części społeczeństwa polskiego i uznawany oficjalnie przez mocarstwa zachodnie oraz drugi, izolowany w społeczeństwie polskim, ale czerpiący swą siłę przede wszystkim ze wsparcia udzielanego przez armię sowiecką i NKWD; Zob.: P. Borek, D. Magier, Anatomia destrukcji bezpieczeństwa państwa i narodu: źródła do dziejów partii komunistycznej w regionie bialskopodlaskim w latach 1918-1989, Biała Podlaska 2016, s. 24.

14 Wiele cennych informacji o złożonej sytuacji politycznej powiatu bialskiego w ówczesnym czasie dostarczają wspomnienia Michała Sokołowskiego. Autor wspo- mnień w latach 1944-1945 pełnił funkcję I sekretarza Komitetu Powiatowego Polskiej Partii Robotniczej w Białej Podlaskiej; Czas dokonany. Mój udział w tworzeniu i utrwa- laniu władzy ludowej na Lubelszczyźnie, oprac. I. Caban, Lublin 1977, s. 32-33.

(10)

dowódczą włącznie. Na przykład w niedzielę 13 sierpnia 1944 r. w godzinach popołudniowych NKWD aresztowało podstępnie grupę oficerów AK, prze- bywających wówczas w Białej Podlaskiej, a wśród nich ppłk. Stefana Drew- nowskiego ps. „Roman”, dowódcę 34 pp AK i jego adiutanta por. Franciszka Bartosika ps. „Szczyt”. Aresztowano też komendantów powiatu i miasta;

dowódców kompanii asystencyjnej i Straży Bezpieczeństwa oraz naczelnika więzienia; kilkudziesięciu żołnierzy III batalionu 34 pp AK wraz z dowódcą Józefem Strzęciwilkiem ps. „Dunin”.

Część żołnierzy osadzono w obozie na Majdanku a następnie wcielono do WP, zaś opornych wywieziono do ZSRR15. W związku z tą sytuacją pozo- stali na wolności oficerowie podjęli decyzję o rozwiązaniu oddziałów i ponow- nej konspiracji. Sowieci liczyli na to, że aresztowania kadry dowódczej AK, skutecznie – według nich – sparaliżuje polskie podziemie niepodległościowe.

Władze sowieckie stawiały na PPR jako jedyną siłę, na której zamierza- ły budować swą dominację w powiecie. I tak 14 sierpnia 1944 r. był dniem kiedy na terenie miasta i powiatu zakończył się okres rządów AK i Delegatury Rządu na Kraj, a pełnię władzy przejęli komuniści wspierani przez Armię Czerwoną i jednostki sowieckiej policji politycznej, czyli NKWD. Tego sa- mego dnia powstały zręby władzy ludowej w postaci Powiatowej Rady Naro-

15 A. Celiński, Kronika. Krótka kronika działalności Armii Krajowej w latach 1940- 1944 na terenie Gminy Konstantynów, „Rocznik Konstantynowski”, t. IV, 2013, s. 147.

Pseudonim „Liniowiec” kwatermistrz oddziału AK „Zenona”

Wólka Korczewska, lipiec 1944 r.

(11)

dowej. Komuniści doskonale zdawali sobie sprawę, iż bez unieszkodliwienia zbrojnej opozycji nie będą w stanie całkowicie przejąć władzy w powiecie.

Utworzono organa bezpieczeństwa, które umożliwiały umacnianie władzy w terenie. Poza tym miały one służyć ochronie kierownictwa PPR oraz stwo- rzyć możliwość łatwiejszego rozpoznania środowisk opozycyjnych. W miarę upływu czasu na zajętym przez Armię Czerwoną obszarze powiatu umacniała się nowa „władza ludowa”, przy pomocy aparatu bezpieczeństwa i NKWD.

Podobnie jak w całym kraju społeczeństwo powiatu bialskiego było zróżnicowane w swoich poglądach na zaistniałą po wojnie rzeczywistość społeczno-polityczną. Nastroje społeczne mieszkańców powiatu przejawiały się akceptacją podstawowych założeń ustroju socjalistycznego. Zakończenie działań wojennych dla wielu żołnierzy podziemia nie oznaczało całkowitego złożenia broni, rezygnacji z jakiegokolwiek oporu i rozpoczęcia nowego ży- cia. Wielu członków konspiracji antyniemieckiej nie akceptowało władz sku- pionych wokół PKWN. Dla nich jedynym prawowitym organem władzy był legalny rząd Rzeczypospolitej na uchodźstwie w Londynie. Wkroczenie Ar- mii Czerwonej na tereny tzw. Polski Lubelskiej oznaczało kolejną okupację, a dla podziemia niepodległościowego – następne lata walki o wolność.

Z uwagi na szczególną rolę sowieckich działań represyjnych w ukształ- towaniu „systemu władzy” w Polsce warto poświęcić im więcej miejsca16. Po powstaniu w Moskwie PKWN i wydaniu Manifestu Lipcowego zaczął się w wyzwolonej Polsce proces tworzenia socjalistycznej władzy17. Tak więc istotne znaczenie dla pozycji PKWN miało „Porozumienie między Polskim Komitetem Wyzwolenia Narodowego i Rządem Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich o stosunkach między radzieckim wodzem naczelnym a polską administracją po wkroczeniu wojsk radzieckich na terytorium Pol- ski” (podpisane w Moskwie 26 lipca 1944 r.), które oddawało Armii Czerwo- nej, a faktycznie jej kontrwywiadowi i sowieckim służbom bezpieczeństwa, nieograniczoną władzę w zakresie jurysdykcji na ziemiach polskich, stano- wiących zaplecze frontu wschodniego. Dawało to „podstawę prawną” do in- gerencji władz sowieckich w wewnętrzne sprawy Polski i stosowanie przez

16Krajowa Rada Narodowa (określana jako tymczasowy parlament narodu polskiego) 21 lipca 1944 r. wydała dekret o zjednoczeniu 1 Armii Polskiej z podziemną Armią Ludową (AL). Od tego dnia zmieniła nazwę na 1 Armię Wojska Polskiego.

17W sierpniu 1944 r. PKWN uchylił niemiecki okupacyjny podział administracyjny ziem polskich i przywrócił województwa istniejące przed wojną (z wyjątkiem ziem zaanektowanych przez ZSRR) Utrzymano trójstopniowy podział administracji teryto- rialnej: województwa, powiaty i gminy; L. Zugaj, Dzieje samorządu i administracji w gminie Leśna Podlaska 1809-1990, Leśna Podlaska 2010, s. 52-53.

(12)

nie terroru18. Pozwalało to NKWD na aresztowanie, sądzenie i wywożenie w głąb ZSRR dziesiątków tysięcy Polaków. Oficjalnie głoszono, że ZSRR nie miesza się w wewnętrzne życie polityczne kraju19. Wydaje się, że sytuacja ta dała możliwość PPR jawnego zwalczania polskiego podziemia.

Należy podkreślić, że w tym okresie rząd sowiecki zainteresowany był poszerzeniem sił zbrojnych tzw. Polski Lubelskiej, gdyż w tym upatrywał najlepsze wzmocnienie polityczne prosowieckiego rządu polskiego. Po wkro- czeniu na terytorium na zachód od linii Curzona, komuniści rozpoczęli proces rozbudowy tzw. ludowego WP20. Szczególne znaczenie miał dekret PKWN z dnia 15 sierpnia 1944 r. o częściowej mobilizacji i rejestracji ludności do służby wojskowej. Nakazano w nim m. in.: Art. 1. Powołać w czasie od 20 do 31 sierpnia 1944 r. do służby wojskowej na wyzwolonych spod okupacji nie- mieckiej terenach Rzeczypospolitej następujących obywateli uznanych za zdolnych do służby wojskowe: a) Poborowych urodzonych w roku 1924, 1923, 1922, 1921. b) Oficerów rezerwy, oficerów b. tajnych organizacji wojsko- wych, oficerów w stanie spoczynku i urzędników wojskowych do lat 50, a ofi- cerów zawodowych (służby czynnej) do lat 60. c) Podoficerów rezerwy, podo- ficerów b. tajnych organizacji wojskowych, podoficerów w stanie spoczynku do lat 40, a podoficerów zawodowych (służby czynnej) do lat 50. d) lekarzy, felczerów, lekarzy weterynarii, felczerów weterynarii do lat 50. e) szoferów, specjalistów samochodowych, specjalistów lotnictwa i broni pancernej do lat 4021. Dekret miał za zadanie wciągnięcie do Armii Berlinga żołnierzy AK.

Zwolennicy władz londyńskich do mobilizacji do WP ustosunkowali się nega- tywnie, co wyrażało się przez bojkotowanie poboru.

Następnym działaniem prawnym, które miało wspomóc komunistów, był dekret PKWN z dnia 24 sierpnia 1944 r., który rozwiązywał wszystkie tajne organizacje wojskowe na terenach polskich kontrolowanych przez Ar-

18Dla osiągnięcia niekwestionowanej pozycji musieli usunąć w cień polityczną opo- zycję związaną z rządem emigracyjnym w Londynie.

19 M. Wieliczko, Dzieje społeczne Polaków w warunkach okupacji 1939-1944/1945, Lublin 1999, s. 175-178; zob. także: F. Gryciuk, P. Matusak, Represje NKWD wobec żołnierzy podziemnego Państwa Polskiego w latach 1944-45. Tom I. Wybór źródeł (dalej: Represje NKWD...), Siedlce 1995, s. 3-4.

20 Jako alternatywę przedstawiono żołnierzom konspiracji możliwość wstąpienia do tzw. (ludowego) WP i dalszą walkę u boku Sowietów, po ich stronie. To rozwiązanie tylko pozornie było bezpieczne, bo jesienią roku 1944 rozpoczęła się w tym wojsku masowa, centralnie kierowana czystka, w której wyławiano żołnierzy i oficerów AK, deportowano na wschód lub eksterminowano, czego symbolem jest Kąkolewnica.

21Dz. U. nr 2, poz. 5. Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 15 sierpnia 1944 r. o częściowej mobilizacji i rejestracji ludności do służby wojskowej.

(13)

mię Czerwoną22. Nakazywał on przekazywanie broni i zaopatrzenia tych or- ganizacji jednostkom WP. Pozwalał żołnierzom podziemnej armii zachować wszystkie nadane im stopnie i odznaczenia. W zamierzeniu prawodawcy ce- lem dekretu było rozładowanie stanu napięcia oraz ułatwienie mobilizacji żołnierzy AK do tzw. ludowego WP. Poza tym wywarł duży wpływ na sytua- cję podziemia niepodległościowego w Polsce Lubelskiej. Trzeba podkreślić, że wywiad sowiecki posiadał dobrą orientację w sprawach Polski Podziemnej.

Z racji, że organizacje konspiracyjne nie podporządkowały się temu dekreto- wi, więzienia zaczęły zapełniać aresztowanymi członkami AK i BCh.

Kolejnym czynnikiem, wpływającym na niszczenie niepodległościo- wego podziemia był wydany przez PKWN Kodeks Karny Wojska Polskiego z 23 września 1944 r.23 Obejmował on takie przestępstwa polityczne (niejasno zdefiniowane), jak usiłowanie pozbawienia państwa niepodległego bytu lub części jego terytorium; usiłowanie usunięcia przemocą organów zwierzchniej władzy narodu lub zmiany ustroju państwa; szpiegostwo; prowadzenie działań zbrojnych przeciwko państwu polskiemu; dokonywanie gwałtownego zama- chu na przedstawicieli państwa i wojska; sianie defetyzmu; publiczne nawo- ływanie do wojny; pochwalanie faszyzmu. Przestępstwa, aż z ośmiu na dzie- więtnaście artykułów, o charakterze politycznym obłożone były karą ci24. W tej sytuacji wielu akowców stanęło przed alternatywą: trwać nadal w konspiracji, albo włączyć się do współpracy z nową władzą.

Istotnym wyzwaniem, z którym musiały zmierzyć się członkowie pod- ziemia niepodległościowego, był wydany w październiku 1944 r. dekret o ochronie Państwa, który zawierał osiemnaście artykułów, z czego jedena- ście określało konkretne przewinienia względem instytucji państwowych związanych z PKWN i KRN25. Szczególną cechą dekretu było to, że wszyst- kie jego przepisy przewidywały jednakową sankcję karną, zagrożoną karą do 10 lat więzienia lub karą śmierci. Już w pierwszym artykule jednoznacznie zakazano zrzeszania się w związki, których celem było ,,obalenie demokra- tycznego ustroju Państwa Polskiego”. Nie wolno było także tworzyć organi-

22 Dz. U. nr 3, poz. 12. Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 24 sierpnia 1944 r. o rozwiązaniu tajnych organizacyj wojskowych na terenach wyzwolonych.

23 Dz. U. nr 6, poz. 27. Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 23 września 1944 r., Kodeks Karny Wojska Polskiego.

24 W tym czasie główną rolę w niszczeniu podziemia niepodległościowego miał odegrać powołany w ramach PKWN Resort Bezpieczeństwa Publicznego i jego terenowe jednostki: Wojewódzkie (WUBP) i Powiatowe Urzędy Bezpieczeństwa Publicznego (PUBP).

25Dz. U. nr 10, poz. 50. Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 30 października 1944 r. o ochronie Państwa.

(14)

zacji, których istnienie miało pozostać tajemnicą wobec władzy. Stwierdzenie to interpretowano oczywiście zgodnie z sowiecką wykładnią zakładającą dzia- łania przeciwko komunistycznej władzy instalowanej na ziemiach polskich.

Zakazano także posiadania i przechowywania m.in. broni, amunicji oraz ra- dioodbiorników. Wreszcie więzieniem lub śmiercią miały być karane osoby, posiadające wiedzę o zabronionej aktywności. Powyższy dokument stworzył przesłanki do prowadzenia szeroko zakrojonych represji. Podane przykłady obrazują sposoby ochrony nowego ustroju przed polskim podziemiem niepod- ległościowym. W pierwszych miesiącach terror sowiecki działał jawnie apara- tem własnym. Później NKWD przekazało część swoich funkcji polskiemu aparatowi bezpieczeństwa. Silniejsze wpływy komunistów na terenie „Polski Lubelskiej” powodowały, że PKWN korzystając z tych sprzyjających oko- liczności starał się stabilizować swoją władzę.

Jak wspomniano wyżej, przy użyciu propagandy i terroru NKWD i Armia Czerwona umacniała komunistów polskich jako narzędzie polityki Kremla w Polsce. Pod koniec sierpnia 1944 r. represje NKWD sprawiły, że ośrodki dowódcze AK w obwodzie bialskim zostały w znacznym stopniu

Żołnierze Armii Krajowej. Konstantynów ok 1942 r. Pierwszy z prawej Krzysztof Przygodzki, pseudonim „Listek”. Fot. T. Łukaszuk

(15)

zdezorganizowane. Szeregi organizacyjne stopniały do grona zdeterminowa- nych, nielicznych żołnierzy zdecydowanych kontynuować działalność konspi- racyjną. W każdej chwili mogli oni spodziewać się łapanki, obławy, „kotła”

(zasadzki w domu), aresztowania na ulicy. Stworzyło to nową sytuację dla podziemia, ograniczono do minimum kontakty inspektora z komendantem obwodu i czekano na wytyczne z Londynu. Pewną orientację co do sytuacji żołnierzy AK w powiecie daje Depesza komendanta obwodu AK Biała Podla- ska do Oddziału VI sztabu Naczelnego Wodza w Londynie z 23 sierpnia 1944 r.:

Len. Sytuacja z dnia na dzień gorsza. Wojsko po wsiach i milicja. Aresztowa- nia, poszukiwania żołnierzy AK przez NKWD26. Wiadomo też, w miarę zao- strzenia się represji wobec polskiego podziemia oraz ze względu na stacjono- wanie ok. 3,5 mln żołnierzy Armii Czerwonej w drugiej połowie 1944 r.

w „Polsce Lubelskiej” działalność organizacyjna struktur AK była utrudnio- na27. Nie pozostawało to bez wpływu na działalność sztabu Komendy Obwo- du Biała Podlaska. Co prawda, komuniści starali się zachęcać członków pod- ziemia niepodległościowego do ujawniania się i rozpoczęcia legalnej działal- ności w jednostkach WP28. Propaganda przedstawiała nowe władze jako bar- dzo przychylne wsi i miastom. Nie dało się jednak ukryć zarazem, że jednym z zadań nowych władz stała się walka z instytucjami PPP, w tym z zaangażo- wanymi w ich działalność akowcami. AK musiała dostosować się do nowej sytuacji, czyli okupacji sowieckiej.

Z zachowanych dokumentów wynika, że pierwszą próbę uporządkowa- nia pracy organizacyjnej AK na terenie powiatu bialskiego podjął oficer do spraw zrzutów powietrznych por. Wacław Szawłowski ps. „Bogdan”.

W swym pierwszym meldunku, datowanym na 28 sierpnia 1944 r. „Bogdan”

pisał: Melduję, że rozkazem p. Romana z dniem 14/VIII br. objąłem obwód 797/II. Po złożeniu broni przez I, II-gi batalion oraz po wywiezieniu przez bolszewików III-go baonu, wszystkie kadry of. i część podofic. prysnęły bez pozostawienia jakichkolwiek na siebie kontaktów. Obecnie przystąpiłem w myśl rozkazu do nowej organizacji obwodu...29 Złożoność sytuacji z końca

26 Depesza komendanta obwodu AK Biała Podlaska do O VI sztabu NW. Poszukiwa- nia żołnierzy AK przez NKWD, F. Gryciuk, P. Matusak, Represje NKWD…, s. 175.

27 Atlas polskiego podziemia niepodległościowego 1944-1956, red. R. Wnuk, S. Pole- szak, A. Jaczyńska, M. Śladecka, Warszawa-Lublin 2007, s. 28.

28 Nowe władze, pierwotnie posiadające olbrzymie braki kadrowe, zachęcały do pracy na niższych stanowiskach w UB osoby służące wcześniej w BCh. Podobnie było z obsadzaniem struktur Milicji Obywatelskiej (MO), w których służyli nawet niektó- rzy byli żołnierze AK.

29 Archiwum Państwowe w Lublinie (dalej: APL), AK-WiN Insp. bialski, Obwód Biała Podlaska, Meldunek 797/II K-O Bogdana z dnia 28.08.1944 r., teczka nr 93, t. II, s. 109, k. 1.

(16)

sierpnia 1944 r. oddaje m. in. dalsza treść w/w meldunku: Trudności. 1. Brak dyscypliny z oddz. Zenona, proszę o jakiś rozkaz podporządkowujący. 2. Cią- gła niezdrowa krytyka tego, co miało miejsce w Leszczance. 3. Brak dokład- nych danych co do pracy i wytycznych oraz schematu nowego szkieletu orga- nizacyjnego konspiracji II. 4. Środki finansowe, które są podstawą rozwoju są pod zdechłym psem. 5. Proszę o przysłanie jakiegoś rozkazu, w którym będzie zupełne podporządkowanie się pod K.O. wszystkich którzy w tej chwili pro- wadzą jakąś szkodliwą działalność dla A.K. 6. Co mam robić z ludźmi, którzy mają być powołani do Armii Berlinga. 7. Doszła wiadomość, ale całkowicie nie potwierdzona, że Lech wstąpił do Berlinga i jak mam podchodzić do tych co zgłaszają się do Armii Berlinga. 8. Proszę o wytyczne w sprawie poboru dla oficerów i podoficerów etatowych obwodu. 9. W razie bardzo szkodliwej działalności na niekorzyść A.K. czy mam stworzyć egzekutywę30. Jak wynika z cytowanego dokumentu w działaniu konspiracji poakowskiej31 nie do unik- nięcia były pewne „napięcia organizacyjne”, ujawniające się szczególnie w momentach kryzysowych. Były one wynikiem nie tylko zmieniającej się sytuacji politycznej, ale również skutkiem zmian personalnych. Ze zrozumia- łych przyczyn dowódca musiał wykazać się odpowiedzialnością za swoich podwładnych i coś im zaproponować. W wyniku działań represyjnych PUBP w Białej Podlaskiej i NKWD działalność organizacji ograniczała się faktycz- nie do montowania sieci dowodzenia w obwodzie, ostrzegania przed areszto- waniem, udzielania pomocy rodzinom aresztowanych i wywiezionych. Zaka- zana była działalność bojowa oddziałów – wydano zarządzenie zabraniające zaczepiania z bronią żołnierzy sowieckich32.

Czynnikiem wpływającym w znacznym stopniu na nastroje żołnierzy AK była zmiana warunków konspiracji. Trudno im było pogodzić się z tym, że na obszarze „Polski Lubelskiej” siłami WUBP, NKWD i Armii Czerwonej prowadzone były akcje pacyfikacyjne. Wśród żołnierzy panowały nastroje antysowieckie. Władze AK dbały o to, aby na terenie Lubelszczyzny nie do- chodziło do konfliktów ze stroną sowiecką. Już 10 września 1944 r. Komenda

30Tamże, k. 2.

31Struktura organizacyjna AK funkcjonowała odpowiednio do zmienionych warun- ków. Powiat bialski w strukturze terenowej AK miał nadal występować jako Obwód Biała Podlaska i wchodzić w skład Inspektoratu AK Radzyń Podlaski, który stanowił w strukturze dowodzenia pośrednie ogniwo, łączące go z Komendą Okręgu AK Lu- blin. Organem kierowniczym Obwodu była komenda, mająca odpowiedniki Komen- dy Okręgu. Na jej czele stał komendant sprawujący najwyższą władzę w Obwodzie na mocy rozkazu Komendanta Głównego AK. Władzę sprawował z pomocą Sztabu Obwodu i Komendantów Rejonów ze sztabami. Komendantowi Obwodu podlegały oddziały bojowe. W skład Obwodu wchodziło 8 Rejonów.

32 APL, AK-WiN Insp. bialski, Obwód Biała Podlaska, Meldunek sytuacyjny z 19 IX 1944 r., teczka nr 93, t. III, s. 109, k. 1.

(17)

Główna (KG) AK wydała wytyczne dla komendantów obszarów i okręgów pozostających pod administracją PKWN, które zawierały wskazówki do dal- szej działalności. Wytyczne te miały m. in. następujące punkty: 1)Wstrzymać się chwilowo od prowokacji zbrojnego wystąpienia przeciw sowietom.

2)Rozwiązać oddziały partyzanckie. 3)Na terenach zajętych już i stopniowo zajmowanych przez Sowietów wejść głęboko pod ziemię. 4) Kadrę dowódczą i najlepszy element żołnierski zdekonspirowany, przesunąć na inny teren okręgu lub nawet na teren okręgów sąsiednich. Akcję przesunięć uzgodnią między sobą Kmdci okręgów. 5) Zweryfikować najbliższe otoczenie, czy nie ma ewent(ualnie) konfidentów bolszewickich. 6) Broń, amunicję i sprzęt woj- skowy rozprowadzić w terenie, deponując go w małych ilościach. 7) Rozmie- ścić i dobrze zabezpieczyć radiostacje. Na jednym miejscu w żadnym wypadku nie lokować więcej niż jedną radiostację. Elementy ruchu trzymać oddzielnie.

Korespondencję ograniczyć do minimum. 8) Upoważniam wszystkich Kmdtów okręgów w razie koniecznej potrzeby do wycofywania w rozmiarach przez Was określonych najbardziej zagrożonych elementów AK, a przede wszystkim młodzieży poza granice kraju z rozkazem przedostawania się do naszych sił zbrojnych na obczyźnie. Akcję ewakuacyjną szczegółowo zawczasu rozpraco- wać, rozpoznając drogi, przygotowując przewodników i pieniądze. Na prze- wodników wybierać element stuprocentowy pewny33. Zgodnie z w/w wytycz- nymi nastąpiła intensyfikacja pracy organizacyjnej. Broń i inny sprzęt woj- skowy zamelinowano tak, aby nie uległy zniszczeniu czy też kradzieży. Wy- daje się, że zachowanie dyspozycyjności nie było w ówczesnych warunkach sprawą ani łatwą, ani prostą. Wiązało się to także z zadaniem powstrzymania lokalnych wystąpień zbrojnych, które mogły wystąpić w trakcie fali areszto- wań mających miejsce w powiecie. Poszczególni dowódcy – komendanci rejonów, zwłaszcza tacy, którzy czuli się odpowiedzialni za „teren” i ludzi – musieli podejmować samodzielne decyzje, jak zachować się wobec władz reżimowych, instalowanych przez siły zbrojne państwa sowieckiego. Mimo pewnych wysiłków Komendy zmierzających do odtworzenia na nowo dzia- łalności Obwodu, oblicze organizacji nie uległo zmianie.

Wydarzeniem, które w zdezorganizowanym podziemiu niepodległo- ściowym w powiecie stworzyło nową sytuację, było powierzenie funkcji Ko- mendanta Obwodu AK Biała Podlaska byłemu dowódcy oddziału partyzanc- kiego por. S. Wyrzykowskiemu ps. „Zenon” (15.09.1944 r.). Zadanie, posta- wione przed nowym Komendantem polegało przede wszystkim na przywró- ceniu normalnej pracy w obwodzie. Pierwsze prace nowo utworzonego sztabu siłą rzeczy musiały się koncentrować przy organizacji sieci konspiracyjnej

33 Wytyczne KG AK do komendantów obszarów i okręgów. Przeciwdziałanie tworze- niu administracji PKWN i przejście do głębokiego podziemia; F. Gryciuk, P. Matusak, Represje NKWD…, s. 217-218.

(18)

powiecie, zdołano wciągnąć do organizacji szereg wartościowych ludzi. Pod- stawowym ich zadaniem było samoobrona narodowa. Ponieważ siły komuni- styczne kontynuowały akcje pacyfikacyjne, pojawiła się konieczność doko- nywania akcji odwetowych i likwidacji szczególnie gorliwych funkcjonariu- szy nowej władzy. Komenda Obwodu widziała potrzebę utrzymywania głę- boko zakonspirowanych struktur gotowych do wypełnienia zadań zbrojnych w powiecie (czynna samoobrona). Zgodnie z założeniami jesienią 1944 r.

praktycznie działały dwie bojówki podziemia, które stanowiły wyraźne prze- dłużenie, zwłaszcza ze względu na skład osobowy i kadrę dowódczą, podzie- mia akowskiego. Jak pisze Robert Domański: Mnie „Zenon” polecił zorgani- zować bojówkę obwodową i objąć jej dowództwo [...] Natomiast w bliskim czasie zaczęła działać równolegle także na terenie Białej bojówka dowodzona przez kpr. „Toma” [Stanisława Bogdanowicza]. Rzeczą zrozumiałą jest, że podział osobowy działających wtedy grup zbrojnych był dosyć płynny, w tym sensie, że w zależności od potrzeb i posiadanego kontaktu ci sami koledzy brali udział w akcjach przeprowadzanych przez różne jednostki. Więc o au- torstwie konkretnej akcji decydował fakt, który z dowódców otrzymał rozkaz jej wykonania, tj. zaplanował ją i wykonał34. Wydaje się więc, że represje ze strony władzy ludowej wzbudziły zbrojny opór. Przed żołnierzami AK stanęło wiele problemów i nowych wyzwań. W ramach Obwodu utworzono patrole do zadań specjalnych. Zadaniem ich było wprowadzenie porządku w terenie.

Niejednokrotnie rozwój sytuacji i uwarunkowania terenowe zmuszały Ko- mendę Obwodu do rozwiązywania problemów w sposób samodzielny.

Z upływem czasu sytuacja zmieniała się na gorsze.

W trzeciej dekadzie września i w październiku 1944 r. nasiliły się dzia- łania represyjne przeciwko żołnierzom AK i osobom związanym z państwem podziemnym35. Polski aparat bezpieczeństwa, wspierany przez sowiecki, zre- zygnował z walki z opozycją przez „wyłuskiwanie” dowódców, a rozpoczął prześladowanie wszystkich ludzi związanych z AK. Znane są fakty przepro- wadzania obław i pacyfikacji poszczególnych miejscowości przez jednostki PUBP i MO przy udziale NKWD i sowieckiego kontrwywiadu wojskowego

„Smiersz”. I tak daną miejscowość otaczano i przeprowadzano aresztowania, podejrzanych przesłuchiwano na miejscu, aby jak najszybciej wydobyć in- formacje na temat miejscowych działaczy niepodległościowych. Przesłucha- nia te miały brutalny przebieg. Uzyskawszy informację, aresztowano kolej-

34 R. Domański, 08. 10.44 – Rozbicie więzienia w Białej Podlaskiej, przy ul. Prostej.

Wersja robocza – do przeprowadzenia konsultacji i uzgodnień, z uczestnikami akcji, maszynopis w zbiorach Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej, sygn.

471/1-2/XXXXXV, s. 2.

35 Z. Gnat-Wieteska, Z dziejów Drugiej konspiracji (dalej: Z dziejów...), Pruszków 2009, s. 110.

(19)

nych. Nierzadko zdarzało się, że strzelano do uciekających, rozbierano zabu- dowania gospodarskie w poszukiwaniu broni, doszczętnie niszczono wyposa- żenie mieszkań, palono też zabudowania gospodarskie. Aresztowanych zabie- rano, a przesłuchania kontynuowano w aresztach śledczych. Wielu pozyski- wano do współpracy i zwalniano. Ceną za wolność było donoszenie na swo- ich sąsiadów, znajomych, krewnych. Olbrzymia skala represji przynosiła co- raz większe straty – ludzi aresztowano, wywożono i mordowano36. Bardzo wiele przykładów aresztowań akowców w ramach niszczenia przez NKWD i UB konspiracji z czasów wojny podaje Jarosław Kopiński37. Należy dodać, że jesienią 1944 r. pewne wsparcie dla podziemia niepodległościowego sta- nowiły posterunki MO. Pełniący służbę funkcjonariusze często byli żołnie- rzami AK lub znajomymi i krewnymi konspiratorów. Wydaje się, że w dru- giej połowie 1944 r., wbrew nadziejom Polaków oczekujących odbudowy wolnego kraju, Armia Czerwona była siłą która zapewniła ochronę dla reali- zacji wrogiej wobec Rzeczypospolitej Polskiej polityki J. Stalina, skierowanej w celu ujarzmienia Polski.

W tej sytuacji praca konspiracyjna Komendy Obwodu Biała Podlaska była wyjątkowo ciężka. Z nielicznych zachowanych dokumentów wynika, że działalność organizacji ograniczała się faktycznie do prowadzenia wywiadu, ostrzegania przed aresztowaniem, udzielania pomocy rodzinom aresztowa- nych, a w zakresie samoobrony organizacji do nielicznych przypadków kara- nia konfidentów i uwalniania aresztowanych z więzień i aresztów. Z przyczyn technicznych i politycznych nie atakowano jednostek wojskowych. Warto zauważyć, że w warunkach konspiracji szczególne niebezpieczni dla podzie- mia byli pospolici donosiciele. Stąd konieczność karania takich osób. W spo- radycznych wypadkach wystarczyło ostrzeżenie zapowiadające ostre kary za kontynuowanie nagannej działalności. Często jednak potrzebne były działania bardziej radykalne, takie jak kara śmierci. Niekiedy karano także najbardziej niebezpiecznych przedstawicieli PPR. Na przykład w dniu 9 października 1944 r. został zastrzelony na terenie Białej Podlaskiej przez Mariana Filipiaka ps. „Pająk” i Jerzego Kwokę ps. „Lech” sekretarz propagandy Komitetu Po- wiatowego PPR Jerzy Jakoniuk38.

36 M. Paszkowska, …nie było dane, aby żyć spokojnie, „Rocznik Konstantynowski”, nr IV, 2013, s. 162.

37 J. Kopiński, Konspiracja akowska i poakowska na terenie Inspektoratu Rejonowe- go „Radzyń Podlaski” w latach 1944-1956 (dalej: Konspiracja akowska…), Biała Podlaska 1998, s. 143-179.

38 D. Woliński, Dlaczego ginęli, „Rocznik Konstantynowski”, nr IV, 2013, s. 171;

P. Tarkowski, Biała Podlaska w latach 1944-1989 (dalej: Biała Podlaska…), Biała Podlaska 2011, s. 28.

(20)

Cechą konspiracji bialskiej w pierwszym zwłaszcza okresie, było to, że tkwiący w konspiracji żołnierze AK nie pozostawali obojętni na los kolegów przetrzymywanych w więzieniach. Akcje odbijania aresztowanych i więzio- nych wymagały rozpoznania, stąd były niezwykle trudne i musiały być szcze- gółowo przygotowane. Na przykład 8 października 1944 r. grupa żołnierzy AK pod dowództwem por. R. Domańskiego ps. „Jarach” uwolniła kilku ludzi z więzienia w Białej Podlaskiej39. Oto jak w świetle wspomnień dowódcy

„Jaracha” wyglądała sytuacja w przededniu akcji: W dniu poprzedzającym akcję, tj. w sobotę powtórnie rozpoznawałem teren w pobliżu więzienia i za- planowaną trasę odskoku. [...] Po chwili zacząłem dalej iść ulicą Artyleryjską.

Po przeciwnej jej stronie jest remiza straży przeciwpożarnej, w której wcze- śniej mieściło się kino. W tym czasie już kina tam nie było. Gdy przechodziłem otworzyły się szerokie bramy wyjściowe tej remizy i zaczęli wychodzić z niej tłumnie oficerowie ACz. Stanąłem [...] Wśród wychodzących naliczyłem 21 [dwudziestu jeden] generałów.[...] Uświadomiłem sobie wtedy dobitnie, ile wojska ZSSR stacjonowało w pobliżu, jeśli w jednym miejscu znalazło się aż tyle wysokich szarż. Dawało to także pośredni obraz warunków w jakich mie- liśmy wykonać uderzenie na więzienie, oddalone od tego miejsca 200-300 m40. Oto przebieg tej akcji: w ustalonym dniu, o świcie, ośmioosobowy patrol dywersyjny pod dowództwem ppor. R. Domańskiego ps. „Jarach” wsparty przez dwóch wtajemniczonych wcześniej strażników, byłych partyzantów z oddziału „Zenona”: Tadeusza Barczyńskiego ps. „Baśka” i Antoniego Sa- mocia ps. „Enka” – akcję uwolnienia Aleksandra Wereszki ps. „Roch”, prze- prowadził szybko i sprawnie. Pod pretekstem przekazania więźniom paczki żywnościowej, która nie mieściła się w okienku więziennej bramy, strażnik otworzył drzwi w bramie. Wówczas na więzienny taras wtargnęło czterech konspiratorów: Witold Łacic ps. „Aleksander”, Krzysztof Górczyński ps.

„Rudy”, Jerzy Kwoka ps. „Lech” i R. Domański ps „Jarach”. Natomiast pozo- stała część grupy ubezpieczała przebieg akcji, zajmując stanowiska na ulicy Prostej i Cichej. Po sterroryzowaniu pełniących służbę strażników otworzyli celę, w której przebywał samotnie „Roch”, wcześniej uprzedzony przez straż- nika „Enkę”. Po kilku minutach „Roch” z „Jarachem” i ubezpieczającymi ich konspiratorami wyszli z więzienia i przechodząc ulicą Prostą, a następnie przez cmentarz, opuścili miasto. Pozostali uczestnicy akcji rozproszyli się w różnych kierunkach i poszli do wyznaczonych miejsc, by tam oddać posia- daną broń i amunicję41. Uwolnione osoby, nie mogąc wracać do domu, zasili- ły szeregi podziemia niepodległościowego. Akcja ta umocniła przeświadcze-

39 J. Babczenko, R. Boldun, Kryptonim „KD”, Gdańsk 1983, s. 32.

40 Tamże, s. 4-5.

41 Tamże, s. 5-6; zob. także: J. Sroka, Trzy akcje bojowe AK na więzienie w Białej Pod- laskiej. Z kart historii Białej Podlaskiej 1944-1945, „Słowo Podlasia”, nr 22, 1995, s. 7.

(21)

nie sporej części społeczeństwa, iż ktoś jeszcze działa w ich obronie, ujmuje się za prześladowanymi żołnierzami konspiracji. Osobnym zagadnieniem kosztującym wiele wysiłku i czasu były akcje rekwizycyjne. U osób prywat- nych robiono to wg pewnego klucza. W pierwszym rzędzie u tych, których znano z przychylnego nastawienia do władzy komunistycznej, członków PPR, rodzin funkcjonariuszy UB i milicjantów, osób negatywnie wypowiadających się o podziemiu itp. Środki na utrzymanie organizacji pochodziły głównie z akcji ekspropriacyjnych przeprowadzanych na instytucje państwowe i spół- dzielcze. W grudniu 1944 r. żołnierze „Toma” przeprowadzili jedną z akcji rekwizycyjnych w Urzędzie Skarbowym w Białej Podlaskiej, skąd zabrali na potrzeby organizacji około 800 tys. zł.42 Pierwsze miesiące walki o władzę pokazały komunistom, że likwidacja struktur podziemia w powiecie jest za- daniem skomplikowanym i długofalowym, które wymaga zaangażowania znacznie większych sił niż to początkowo zakładano.

Wkrótce jednak szwankować poczęły reguły pracy konspiracyjnej.

Wypadkiem, który pogłębił kryzys w bialskich szeregach podziemia, było aresztowanie w grudniu 1944 r. przez funkcjonariuszy NKWD kpt. S. Wyrzy- kowskiego ps. „Zenon” – Komendanta Obwodu i Marty Chrzanowskiej ps.

„Marta” – sanitariuszki oddziału. Według ustaleń Jarosława Kopińskiego43 oboje zostali aresztowani przez NKWD podczas przejeżdżania przez Klu- kowszczyznę, w czasie próby nawiązywania kontaktu z ocalałymi z konspira- cji ludźmi. Natychmiast przewieziono ich do Siedlec na tzw. „rozmowy” po- łączone z torturami. „Zenon” zgodził się na warunki stawiane przez Sowie- tów, tj. ujawnienie ukrywających się żołnierzy oddziału oraz zdanie broni i amunicji44. Spełniając warunki porozumienia Sowieci zwolnili około 30 ludzi z siatki konspiracyjnej. 26 grudnia 1944 r. dowództwo oddziału miało stawić się na prowadzenie dalszych rozmów w siedzibie NKWD w Białej Podlaskiej.

W obawie przed aresztowaniem dzień wcześniej wszyscy ujawnieni członkowie oddziału – na rozkaz „Zenona” – uciekli z terenu powiatu bialskiego. Sam „Ze- non” ukrył się w rejonie Wisznic. Zebrana w toku przesłuchań wiedza, posłuży- ła do późniejszych represji wobec ujawnionych i dotarcie do osób nadal prowa- dzących walkę. W tych okolicznościach Sztab Komendy Obwodu nakazał żoł- nierzom organizacji pozostać w „głębokiej konspiracji” oraz zabezpieczyć po- siadaną broń. W związku z zaistniałą sytuacja praca konspiracyjna na terenie powiatu zamarła, działała jedynie grupa skupiona wokół Stanisława Bogdano- wicza ps. „Tom”. Dowódca starał się zapewnić bezpieczeństwo oddziałowi

42 Z. Gnat-Wieteska, Z dziejów…, s. 177.

43 J. Kopiński, Konspiracja poakowska…, s. 145-146.

44 Stefan Wyrzykowski ps. „Zenon” nie dotrzymał umowy i prowadził działalność konspiracyjną do amnestii w 1947 r.

(22)

i siatce konspiracyjnej. Jego aktywność ograniczała się zazwyczaj do drobnych akcji mających na celu zdobywania żywności.

Wskutek sytuacji militarnej, jaka powstała po ruszeniu 12 stycznia 1945 r. ofensywy sowieckiej gen. Leopold Okulicki, rozkazem z 19 stycznia 1945 r. rozwiązał AK, zwalniając z przysięgi jej żołnierzy45. Z formalnego punktu widzenia oznaczało to zakończenie działalności, jednak jeszcze tego samego dnia „Niedźwiadek” wysłał do najwyższych dowódców AK tajny rozkaz, w którym napisał, aby dowódcy nie ujawniali się, zachowali dobrze zakonspirowane sztaby i sieć radiową. Rozkaz dotarł do różnych zgrupowań z dużym opóźnieniem. Część członków ujawniła się i zaprzestała dalszej dzia- łalności. W ten sposób na terenie „Polski Lubelskiej”, żołnierze AK znaleźli się w dwóch przeciwnych obozach. Jedni trwali w wierności wobec emigra- cyjnego rządu polskiego i pozostali w konspiracji, inni uznali Rząd Tymcza- sowy Rzeczypospolitej Polskiej (RTRP) i włączyli się do prac przy budowie nowego ustroju społeczno-gospodarczego w kraju. Samolikwidacja AK spra- wiła, że początkowo zamarła aktywność partyzancka.

Nadzieje polityków polskich i legalnych władz w Londynie co do losów Polski rozwiały się po konferencji Wielkiej Trójki w Jałcie w lutym 1945 r.

Zdecydowano przesunąć granice polskie na zachód i oprzeć na linii Odry i Nysy Łużyckiej, natomiast na wschodzie miały one przebiegać wzdłuż tzw.

linii Curzona. RTRP miał być przekształcony w Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN), do którego miał wejść m. in. b. premier rządu RP na ob- czyźnie Stanisław Mikołajczyk. Zadaniem tego rządu było jak najszybsze przeprowadzenie wolnych i demokratycznych wyborów. Należy tu nadmie- nić, że ożywienie działalności podziemnej na terenie powiatu nastąpiło po odejściu na zachód jednostek Armii Czerwonej. Konieczność zorganizowania się dla obrony przed represjami spowodowała zmianę przynależności organi- zacyjnej i usamodzielnienie się poszczególnych struktur. Powołano organiza- cję samoobrony AK w postaci: Ruchu Oporu Armii Krajowej (ROAK). Nic więc dziwnego, że w terenie powstała ona na zasadzie samozorganizowania się środowiska akowskiego46 nastawionego na kontynuowanie konspiracyjnej pracy wojskowej. Wtedy odtworzona została pełna struktura organizacyjna oraz obsada personalna na wszystkich szczeblach organizacji. Organizatorzy działający na Ziemi Bialskiej nie mieli zbyt dużych trudności w wykonaniu

45Rozwiązanie AK miało na celu ograniczenie zakresu konspiracji zbrojnej w nowych warunkach politycznych, zwłaszcza zaś wobec Armii Czerwonej na terytorium Polski oraz działań represyjnych podejmowanych przez sowieckie organa bezpieczeństwa.

46 Od rozwiązania AK do kwietnia 1945 r. nowo powołana organizacja „NIE”

w Inspektoracie Radzyń Podlaski funkcjonowała pod nazwą Ruch Oporu Armii Kra- jowej. Wkrótce, w miejsce rozwiązanej organizacji „NIE”, 7 kwietnia 1945 r., powo- łano nową – Delegaturę Sił Zbrojnych (DSZ).

(23)

tego zadania. Na niższych szczeblach konspiracji uważano, że to po prostu wciąż jest ta sama organizacja – AK.

Na postawę dowództwa i żołnierzy podziemia wobec komunistów na początku 1945 r. niewątpliwie miał wpływ fakt przesunięcia frontu na zachód i – co za tym idzie – zmniejszenie stopnia „nasycenia terenu” przez armię sowiecką. Ponieważ siły komunistyczne kontynuowały represje wobec żołnie- rzy AK tkwiących w podziemiu, pojawiła się konieczność dokonywania akcji odwetowych i likwidacji szczególnie gorliwych funkcjonariuszy nowej wła- dzy. Nie przypadkiem jednym z podstawowych celów ROAK była ochrona społeczeństwa przed NKWD i UB oraz ich agenturami. Dlatego na przełomie lutego i marca 1945 r. zorganizowano oddział partyzancki, którego dowódz- two powierzono R. Domańskiemu ps. „Jarach”. Osoby poszukiwane nato- miast mogły się skutecznie ukrywać w oddziale leśnym, jak i w odbudowanej organizacji terenowej. W ramach siatki terenowej, na poziomie rejonów ist- niały też drużyny dywersyjne złożone ze stałych mieszkańców poszczegól- nych miejscowości. Stanowiły one bezpośrednią rezerwę oddziału partyzanc- kiego, mobilizowaną konspiracyjnie tylko na czas realizacji konkretnych za- dań. Ludność wiejska, ta będąca w siatce konspiracyjnej i ta niezorganizowa- na, była swego rodzaju okiem i uchem żołnierzy podziemia. Dostarczała wia- domości na temat ruchów NKWD, UB i KBW47, informowała o zachowaniu miejscowego MO, działaczach PPR czy osobach, które podejmowały współ- pracę z nową władzą. W zdecydowanej większości dowódcy drużyn dywer- syjnych byli doskonale znani miejscowej społeczności, zazwyczaj jeszcze z okresu okupacji niemieckiej.

Trzeba pamiętać, że zapewnienie bezpieczeństwa ludności wiązało się też z utrzymaniem porządku „w terenie”, ze zwalczaniem przestępczości po- spolitej, bandytyzmu i złodziejstwa, różnego rodzaju amatorów nocnych „re- kwizycji” i „kontrybucji”. Także i wtedy, gdy ich uczestnicy wywodzili się z szeregów konspiracji, gdy dochodziło do patologii życia konspiracyjnego48. Wykonywano kary chłosty, żeby zniechęcić szczególnie aktywnych lokalnych działaczy komunistycznych do działalności na szkodę suwerenności Polski.

Drużyny dywersyjne urządzały zasadzki w lasach, na drogach, na torach kole- jowych, w trakcie których likwidowano funkcjonariuszy NKWD, UB oraz działaczy partyjnych, spółdzielczych i urzędników aparatu państwowego49.

47 Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW) – specjalna formacja wojskowa podporządkowana ministrowi bezpieczeństwa publicznego.

48Byli żołnierze AK kładli duży nacisk na zwalczanie pospolitego bandytyzmu, który szerzył się w tamtym okresie. Zapewne dlatego członkowie podziemia antykomuni- stycznego tak długo cieszyli się poparciem ludności cywilnej.

49Zdarzały się wypadki przeprowadzenie pozorowanych napadów na posterunki MO w Kościeniewiczach i Piszczacu. Sfingowanie napadów było konieczne, ponieważ

(24)

Akcje podziemia wywarły wpływ na spadek liczby członków PPR50. Mówiąc o działalności zbrojnej wspomnieć trzeba o największej akcji bialskiego AK, jaką było uwolnienie więźniów z bialskiego więzienia. W dniu 9 marca 1945 r. odbito z więzienia 103 więźniów – głównie żołnierzy AK51. W miarę upły- wu czasu działalność ROAK pokazała, że są oni w stanie nie tylko zdobyć poparcie ludności, ale też stawić opór komunistycznej władzy.

Warto tutaj pamiętać, że 7 maja 1945 r. z inicjatywy rządu Rzeczpospo- litej Polskiej na emigracji i Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie powołano Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj (DSZ). Wzorowała się ona na strukturze organizacyjnej byłej AK, powstała z jej kadr, dysponowała jej środkami technicznymi i finansowymi. Teren działania DSZ, tak jak byłej AK, podzielony został na obszary, okręgi i obwody. Miała ona na celu przede wszystkim doprowadzenie do demobilizacji oddziałów zbrojnych byłej AK.

5-6 sierpnia 1945 r. DSZ została rozwiązana w związku z cofnięciem uznania dla Rządu RP na uchodźstwie przez mocarstwa zachodnie i powstaniem w Polsce Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej (TRJN).

W obliczu nadal dużej siły podziemia władze komunistyczne uznały je za największe zagrożenie i coraz zacieklej było ono zwalczane. Wiele infor- macji o konspiracji poakowskiej w powiecie bialskim w czasie przemian poli- tycznych kraju dostarcza Sprawozdanie kierownika Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Białej Podlaskiej do Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Lublinie o sytuacji politycznej w powiecie z sierpnia 1945 r.52 Warto przytoczyć fragmenty tego sprawozdania: Z orga- nizacji konspiracyjnych na tutejszym terenie do chwili obecnej działała AK i jej podporządkowane, liczebnie słabe BCh. Były również przejawy działalno- ści organizacji „Orła Białego”, jednak po aresztowaniu przywódców tej zbli- żonej do NSZ organizacji w miesiącu marcu br. Organizacja ta, niemająca żadnego oparcia w dołach, przestała istnieć. Najważniejszą organizacją kon- spiracyjną jest AK, na czele której jako komendant obwodu stoi „Sasza”, ogólnie znany jako przywódca band akowskich pod pseudonimem „Zenon”,

w tamtym czasie te dwa posterunki były obsadzone przez milicjantów konspirujących z podziemiem antykomunistycznym.

50 P. Tarkowski, Biała Podlaska…, s. 28.

51Tamże, s. 69; zob.: Z. Gnat-Wieteska, Z dziejów..., s. 129.

52 Komuniści do walki z podziemiem skierowali siły tworzonego wówczas aparatu bezpieczeństwa. 21lipca 1944 r. w ramach PKWN utworzono Resort Bezpieczeństwa Publicznego (RBP). Formalnie został zorganizowany w celu ochrony bezpieczeństwa państwa, w praktyce służył likwidacji wszelkich form oporu wobec powstania, a następnie funkcjonowania władzy komunistycznej Polsce. W styczniu 1945 r. nada- no mu nazwę Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (MBP). W ramach struktury tego resortu powołano wojewódzkie, powiatowe i miejskie Urzędy Bezpieczeństwa Publicznego (UB).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Atakować cofające się oddziały niemieckie na powyższych szlakach, wysadzając mosty na rzece Krzna na wschód od Białej Podlaskiej oraz na szosie Biała Podlaska

Urodził się on bowiem w Białej Podlaskiej, jednak nie w ziemi siedleckiej. Ówcześnie Biała znajdo- wała się w guberni siedleckiej, co nie było równoznaczne z przynależnością

niemal od razu zdecydowała się na podjęcie drastycznego wobec Kościoła katolickiego kroku – aresztowania prymasa Stefana Wyszyńskiego (24. nastąpiło

Nazwiska oficerów nie są znane, prawdopodobne jednak, że znaleźli się wśród nich również ci oficerowie, którzy po przegranej kampanii w rześniowej zmuszeni byli do

a dalej pojechałem pociągiem. W Brześciu na stacji czekały na nas zaprzężo- ne w konie sanie. Było nas kilkunastu. Zawiezieni zastaliśmy do koszar Twierdzy

i już nie drzewuje drzewnie drzewiąc.. Zadebiutowała w 2004 roku tomikiem wierszy pt. „Strych”, da- jąc się od razu poznać jako osoba szczególnie wyczulona i wrażliwa na

Wychowanie narodowe i państwowe widoczne było także w pracy szkół Białej Podlaskiej i powiatu bialskiego.. Zarówno formy realizacji, jak i treści merytoryczne koncentrowały

Już rok później (1872) zostaje przeniesiony do Koszoł 77 , a następnie internowany w Warszawie, skąd wraz z całą swoją rodziną ucieka do Krakowa do schorowanego