• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bydgoski, 1937, R.31, nr 186

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziennik Bydgoski, 1937, R.31, nr 186"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena egz. 2 0 groszy ^jmiększęp'lSmOMrodomIkatolickie 'EolskiZachodniej. 2 0 stron

DZIENNIK BYDGOSKI

Do,,Dziennika** dołączamycotydzień: Tygodnik Sportowyi Dodatekpowieściowy.

Redakcja otwarta odgodziny8-12 przed południem i od4—7po południu.

Oddział wBydgoszczy, ul. Dworcowa 5. Przedstawicielstwa: wToruniu, ul.

Mostowa 17wGrudziądzu, ul. Toruńska22wInowrocławiu, ul. Toruńska2 wGdyni, Skwer Kościuszki 24, I ptr.

Telefony: Redakcja3316, 3326,Administracja 3315 Oddziałw Bydgoszczy 1299. | ZałOŻJfClGl Jan leska.

Przedpłata wynosi wekspedycji i agenturach2.95 zł. miesięcznie,

8JE5 zł. kwartalnie; przezpocztęwdom 3.34 zł.miesięcznie, 10.00 zł.kwartalnie.

Pod opaską: wPolsce 6.95zł., zagranicę9.25 zł. miesięcznie.

Redakcja i Administracja w Bydgoszczy, ulica Poznańska 12/14.

Rękopisów niezamówionych niezwraca się.

Telefony Przedstaw.: Tornń 1546, Grudziądz 1294, Gdynia 1460, Inowrocław 428.

Numer 186 BYDGOSZCZ, niedziela dnia 15 sierpnia 1937 r. Rok xxxi.

VMiimU liii!

pogromu Rosji Sowieckiej

przez wojsko polskie.

W tegorocznym numerze 127 ,,Dzień.

Bydg." zamieszczono korespondencję dr. Kiełpińskiego na temat oceny woj­

ny polsko-rosyjskiej w roku 1920 przez wodzów francuskich.

W artykule tym wykazano, o zwycięstwie polskim zadecydowała ak­

cja wojska polskiego w odcinku pół­

nocnym, tj. tam, gdzie dowodził gene­

rał Józef Haller oraz generał Włady­

sław Sikorski.

W artykule z dnia 7 lipca 1937 p. t ,,Cud nad Wisłą, w niem ieckim oświe­

tleniu", wykazano nietrafność mniema­

nia autora niemieckiego Agricoli o ak­

cji wojsk polskich z nad Wieprza, z którą to akcją łączy autor zwycięstwo oręża polskiego, nad Rosją; Agricola przyjął punkt widzenia pewnych kół wojskowych w Polsce.

Naród sam najlepiej ocenił czynni­

k i swego zwycięstwa i obrał dzień 15 sierpnia za święto swego zwycięstwa.

To święto właśnie obchodzimy. Się­

gnijmy więc pamięcią w upalne dni pierw'szej połowy sierpnia roku 1920;

dni pełne hiobowych wieści ze wszyst­

kich odcinków frontu!

Nieprzyjaciel obiegł Warszawę od wschodu i obchodził ją, wzorem Pasz­

kiewicza z r. 1831 od zachodu; patrole rosyjskie dochodziły do Nieszawy....

Wojska nasze na Polesiu, Wołyniu

i w Małopolsce wschodniej, chociaż nie pobite, nie mogły jednak podjąć żadnej akcji wobec tego, że obopólny wysiłek główny skoncentrował się pod Warsza­

wą.

Wszystkich Polaków oczy i serca

skierowane były ku Warszawie.

Cała Europa oczekuje rozstrzygnię­

cia; elementy ciemne wszystkich państw Europy oczekują przybycia towarzyszy czerwonych ze wschodu; zdaje się chwi­

lami, że zwycięży w Europie bolszewi­

ck i porządek rzeczy.

Naczelne dowództwo sowieckie w

daje rozkaz manifest, po trupie Polski wznieci pożar światowej rewo­

lucji.

W Rzymie wołały ciemne elementy:

eviva Lenin! w Berlinie słyszano głosy: hoch Lenin! - w Gdańsku nie chciano wyładowywać broni i amuni­

cji dla Polski.

Okrzyczono nas jako imperialistów.

Lecz właśnie ten stan rzeczy obu­

dził ducha w naszym narodzie.

Zewsząd ruszyli tłumnie ochotnicy;

nie powołani ustawą poborową, lecz porwani polskim mitem narodowym, porwani polskim poczuciem powołania dziejowego.

Nieletni chłopcy uciekalizdomów, idąc pod sztandary oddziałów, ruszających

na front; rolnik porzucał tłumnie pola, wyzłacane jeszcze pszenicą i posrebrza­

ne żytem (żniw jeszcze wówczas nie było), rzemieślnik rzucił swój warsztat.

W kadrach pułków rezerwowych takie

!ię zgłaszały rzesze ochotników, rudno je było uzbroić, wyszkolić a na-

i^et wyżywić.

Żołnierz ten wniósł olbrzymi zapał

w szeregi wojskowe.

Pierwszy z tych żołnierzy, to ks.

fikorupka, ginący z krzyżem w ręku pod Warszawą!

Żołnierz ten ruszył w bój pod Na­

sielskiem, mając właściwie wroga na

(Ciąg dalszy na stronie 2-ej).

Bitwa ieszcie nie zakończona. Część miasta w płomieniach.

Flota japońska bombarduje nadbrzeże.

Japońska piechota z poparciem czołgów posuwa się ku chińskim pozycjomwSzang­

haju.

Szanghaj, 14. 8. (PAT) W dniu wczo­

rajszym sytuacja znacznie się zaostrzy­

ła, gdy w sąsiedztwie koszar japoń­

skich strzelcy chińscy zaczęli ostrzeli­

wać Japończyków z dachu jednego z okolicznych domów. Chińczycy skiero­

wali następnie na koszary ogień moź­

dzierzy, zaś Japończycy odpowiedzieli ogniem karabinów maszynowych i wy­

słali silny oddział, celem zaatakowa­

nia wysuniętych posterunków chiń­

skich. W czasie w alk podpalone zo­

stały 4 wielkie budynki. W alki toczyły się również w pobliżu placu wyścigo­

wego, we wschodniej części miasta.

Tysiące Chińczyków napływają w dal szym ciągu z północnych części mia­

sta do dzielnicy chińskiej. Tłumy mie szkańców ogarnięte paniką tłoczą się

na ulicach, szukając schronienia przed pociskami japońskimi.

Japoński okręt wojenny bombardo­

w nadbrzeże Ju-Kong. Nadbrzeże to wybudowane kosztem 5 milionów dola­

rów chińskich, znajduje się na połowie drogi między Szanghajem a Wu-Sung

i przystosowane jest do wyładowywa­

nia największych statków.

Przedmieście Cza-Pai w Szanghaju zdobyte I spalone przez Japończyków.

I Z Szanghaju donoszą dzienniki an­

gielskie:

Gęsto zabudowana dzielnica chiń­

ska znajduje się pod gęstym ogniem artylerii japońskiej. W natarciu japoń­

skim bierze udział piechota, karabiny maszynowe, artyleria, oraz czołgi przy poparcin dział okrętowych.

Japońskie okręty wojenne systema­

tycznie ostrzeliwują przystań You- Kong. Chińczycy stawiają zaciekły opór i cofając się, wysadzają w powie­

trze mosty.

Starcia rozpoczęły się w nocy, przy czym trudno ustalić skąd padły pierw­

sze strzały. Nad ranem oddział japoń­

ski, posuwający się naprzód, natrafił

na opór wojsk chińskich. Wywiązała się strzelanina. Japończycy ustawili baterię dział i oddział czołgów naprze­

ciwko stanowisk zajmowanych przez

Chińczyków i otworzyli ogień. W nie­

długim czasie pożar objął miasto chiń­

skie, które z dzielnicy międzynarodo­

wej wygląda jak morze płomieni. Ja­

pończycy dgtarli do toru wyścigowego Kiańg-Wang. natrafiając na regularne wojska nankińskie. Tor ten oddalony jest o 7 km od rzeki Wang-Pu. Japoń­

czycy przygotowują się do dalszego natarcia i ustawili cztery baterie cięż­

kich dział.

Wybuchy granatów wznieciły kilka pożarów w dzielnicy, sąsiadującej z dworcem północnym.

Pozycje japońskie, ciągnące się wzdłuż rzeki Hongkeu, znajdują się pod ogniem artylerii chińskiej. Wojska chińskie wy­

sadziły w powietrze 3 mosty.

Agencja Havasa donosi, władze chiń­

skie zatopiły liczne statki celem uniemo­

żliwienia żeglugi na rzece, przepływaj'ą­

cej koło Szanghaju.

W czasie strzelaniny jaka wynikła na przedmieściu Czapei liczne kule karabi­

nowe trafiły w siedzibę attache wojsko­

wego Japonii.

Tokio, 14. 8. (PAT) Według doniesień

z Szanghaju, przybyły tam dwa dalsze okręty japońskie. Okręty te zarzuciły kotwice na redzie w Hampo. Natych­

miast po przybyciu okręty japońskie rozpoczęły ostrzeliwanie oddziałów chiń­

skich dla osłony piechoty japońskiej w pobliżu mieszczących się tam japoń­

skich fabryk włókienniczych.

W następstwie szybko przeprowadzo­

nej akcji wojskowej, oddziały japońskie oczyściły całkowicie północne okolice Seczuanu, Po wielogodzinnej walce wojska japońskie zniszczyły oddziały 89 dywizji chińskiej.

Chińczycy nie ustępuję

Szanghaj, 14. 8. (PAT) Wedle donie­

sień ze źródeł chińskich, Chińczycy ob­

sadzili teren, położony na północ od

dworca północnego. Japońskie okręty wojenne powstrzymały ogniem zaporo­

wym natarcie Chińczyków na japońską przędzalnię bawełny i zmusiły Chińczy­

ków do wycofania się na stanowiska wyjściowe.

Chińczycy zbudowali zaporę w por­

cie, celem uniemożliwienia wysadzenia oddziałów japońs'kich w ujściu rzeki

(Ciąg dalszyna str. 2)

(2)

*,DZIENNTK BYDGOSKI", niedziela, dnia 15 sierpnia 1937 r.

Wsiedemnastą rocznic;...

(Ciąg dalszy).

wschodzie, zachodzie i północy los tej największej w r. 1930 bitwy ważył się przez dwa dni, wreszcie 15 sierpnia został nieprzyjaciel rozbity i to rozbity

w sposób dla niego fatalny, bo wyparto go na wschód i północ, a odcinając równocześnie jego oddziały, wysunięte

na zachód.

Od zwycięstwa pod Nasielskiem nie

mógł już nieprzyjaciel zdobyć się na poważniejszy opór wobec naszych wojsk, wypędzono go poza dzisiejsze, wschodnie granice naszego państwa.

Tak więc o polskie przedmurze chrześcijaństwa zachodniej kultury rozbił się bolszewizm.

Zwycięstwo odniósł naród polski, dowodzęc tym samym, skoro mógł się samodzielnie obronić od najazdu wschodniego, to może się rów nież sam rządzić poprzez instytucje reprezenta­

cji narodowej. Jest to prawda, prawda dziejowa, a naród nasz wezwany ostat­

nio przez Marszałka Rydza-Śmigłego

do rządzenia się prawdą, będzie zawsze podnosił ją, do rzędu zasadniczych po­

stulatów i prawd naczelnych.

Dr. D.

Gość z Indii.

Warszawa, 14. 8. (PAT) Dnia 15 bm.

przybywa własnym samolotem z Helsinek do Warszawy sir Muhhamad Zafrullah Khanh, członek dla spraw handlu w radzie najwyższej przy wicekrólu Indii. W czasie swego pobytu w Warszawie sir Muhhamad Zafrullah Khanh złoży wizytę ministrowi przemysłu i handlu. Pobyt jego w Warsza­

wie potrwa dwa dni.

Bilans polskiego handluzagranicznego wykazuje znaczne ożywienie obrotów

Warszawa,14. 8. (PAT) Bilans handlu zagranicznego Rzplitej Polskiej i w. m.

Gdańska według tymczasowych obliczeń Głównego Urzędu Statystycznego przedsta­

wiał się w lipcu rb. jak następuje:

Przywóz361.023 ton, w artości 114.659tys.

zł, wywóz1.274.077 ton W artości 98.216 tys.

zł. Ujemnesaldowlipcu rb.wyniosło więc 16.443tys. zł.

Bliższa analiza obrotów handlowych za­

granicą wykazuje wzrost przywozu surow­

ców i środkówprodukcji.Jednocześnie za­

znaczył się silny wzrsst wywozutak, że ujemne saldo bilansu handlowego w porów­

naniu z miesiącem ubiegłym uległo lekkie­

mu zmniejszeniu. Wywóz wykazał wzrost

o 7.029 tys. zł, natomiast przywóz zwiększył się o 5.926 tys. zł.

Powyższy rozwój obrotów handlowych Polski z zagranicą należy uznać za objaw ogólnie skoncentrowanegoożywienia ko- niukturalnego,jakie panuje w kraju.

Tragiczny zgon studenta bułgarskiego przybyłego do Polski na praktykę.

Warszawa,14. 8. (PAT) Dnia 11 bm. zgi­

ną! śmiercią tragiczną w czasie kąpieli w Wiśle student bułgarski Dragomir Kirów Tangerow, odbywający praktykę letnią w Państwowym Instytucie Nauk. Gosp. Wiej­

skiego w Puławach.

,,ldea I czyny**.

Warszawa,14. 8. (Teł. wl.). Jak się teraz dopiero okazuje, lwowska grupa legioni­

stówwydala jednodniówkę pt. ,,Ideai czyn", która miata być rozdana na zjeździe legio­

nistów w Krakowie. Treść jednodniówki była w stosunku do akcji pik. Koca mocno opozycyjna.

Jednodniówka *Idea i czyn'*jednak do

Krako w a niedotarła, gdyż cenzuracałyna­

kład skonfiskowała.

Pułk- Grzędziński pozostaje

w służbie czynnej-

Warszawa,14. 8. W ileńskie ,,Słowo" do­

nosi: Dowiadujemy się, że płk. Grzędziński,

autor znanych opozycyjnych artykułów wo­

bec OZN, zamieszczonych w tyg. ,,Czarno

na białym", który został pozbawiony funkcji dowódcy pułku w Warszawie, został prze­

niesiony do jednego z miast w Małopolsce

na szefa inspekcji lotniczej.

kiedy sie to skończy?

Warszawa, 14. 8.(Teł. wł.) Mimo an­

tyżydowskiego kursu OZN w krakow­

skiej izbie skarbowej zostali przyjęci w charakterze rewidentów Leon Szwarc i Norbert Holcberger.

Czyżby w Krakowie nie było rdzennie polskich znawców księgowości?.

Czang-Pu. W ujściu rzeki zatopiono dwa parowce i 12 dżOnek załadowanych ce­

mentem.

Chińczycy podczas walk zdołali utrzy­

mać most Patsu. O powyższy most to­

czyła się zacięta walka artyleryjska.

W ielki kompleks budynków na ul. Pao-

szan leży w gruzach. Nocą walki 'na wszystkich odcinkach Szanghaju zosta­

ły przerwane. Nad miastem stoi luna.

,,Dyplomacj'a" swoj\ armatyteż swoja

Tokio, 14. 8. (PAT) Wspólna nota, doręczona przedwczoraj przez przedsta­

wicieli Anglii, Francji, Niemiec, Sta­

nów Zjednoczonych i Wioch podkre­

śla wobec rządu nankińskiego j amba­

sadora japońskiego w Chinach znacze­

nieinteresów mocarstwowych w Szang­

haju i domaga się od rządu chińskiego wycofania wojsk z miasta, zaś od rzą­

du japońskiego nienadsyiania dalszych posiłków.

Tokio, 14. 8. (PAT- Wojska chińskie podjęły jednocześnie przeciwnatarcie wzdłuż trzech linij kolejowych: Pekin

-Tientsin, Tientsin-Pukou i Pekin-

Suyuan. N atarcie zostało odparte. Na odcinku Nankou wojska japońskie wy­

parły Chińczyków, zajmując cytadelę Nankou-Czen. W alki trwają w okoli­

cach Nankou oraz w obozie odległym 0 8 km od dworca.

Podczas bitw y pod Liang-Siang na

lin ii Pekin—Hankou Chińczycy pozo­

stawili na pobojowisku ponad dwustu zabitych, jeden ciężki karabin maszy­

nowy, 3 lekkie karabiny maszynowe, 4A ręcznych karabinów maszynowych 1 około 10 tys. magazynków z amuni­

cją.

Szwajcaria i Holandia

dala Chinom pożyczkę.

Berlin, 14. 8. (PAT) Otoczenie prze­

bywającego obecnie w Berlinie wice­

premiera i ministra finansów rządu nankińskiego dra Konga, komunikuje, że ten ostatni zawarł nkład z grupą banków szwajcarskich i holenderskich

w sprawie pożyczki przeznaczonej na wzmocnienie sytuacji gospodarczej i fi­

nansowej Chin.

Helenka ludności chińskiej i licznych Europejczyków

z zagrożonych' terenów, objętych' działaniem wojny między Chinami a Japonią. Na zdjęciu widzimy grupy Europejczyków i Chińczyków, którzy z walizkam i w rękach wsiadają do pociągu na dworcu w Pekinie, mającego ich zawieźć w bezpieczniejsze

strony.

,,CUDNADWISŁA"

był zwycięstwem wiary, ideałów

oraz cywilizacli katolickiej i rzymskiej

p is z e organ Watykanu 9943sservatore Btonaano**

Gitta del Vaticano, 14.8.(PAT) Z okazji rocznicy bitwy warszawskiej ,,Osservatore Romano" zamieszcza na pierwszej stronie obszerną korespondencję z 'Warszawy, po­

święconą pobytowi obecnego papieża Piusa XI W Polsce. nRok 1920— pisze ,,Osserva-

tore Romano” byłnietylko decydującym dla losówPolski, ale również dla dalszego rozwoju cywilizacji zachodniej.Bolsze wic y zbliżali się do Warszawy i wielka bitwa,

mająca rozstrzygnąć o wolności Polski oraz o wielkich wartościach kultury chrześci­

jańskiej, miała rozpocząć się z dnia na dzień". Autor przypomina, że ówczesny dziekankorpnsu dyplomatycznego nnncjusz Achilles Ratti postanowił pozostać wWar­

szawie,mimo, że korpus dyplomatyczny wy­

jechał do Poznania. Nuncjusz uważał bo­

wiem za swój obowiązek pozostać do ostat­

niej chwili wraz z ludnością, wśród której r'eprezentował Stolicę Apostolską. Pobyt je­

go w Warszawie podniósł na duchu mie­

szkańców polskiej stolicy.

,,Zwycięstwo Józefa Piłsudskiego kon­

tynuuje ,,Osservatore Romano" zatrzy­

mało pod murami Warszawy napór hord bolszewickich, zagrażających wszystkim państwom Europy zachodniej. Było to sławne zwycięstwo wiary, ideałóworaz cy­

wilizacji katolickiej i rzymskiej. Od dnia tegozwycięstwa upłynęło jużwiele lat, ale dobrodziejstwa tego zwycięstwa dają się odczuwać Jeszcze dziśwewspółczesnej,skłó­

conej i znękanej Europie".

Litwinow w Bad Gastein.

(Prasa niemiecka puściła ,,kaczkę" o jego ucieczcez Moskwy).

Wiedeń, 14. 8.(PAT.) Bawiący w Wie­

dniu sowiecki minister spraw zagranicz­

nych Litwinow zmienił swój program po­

dróży, i jak słychać m a się udać dziś wprostzWiednia do Bad Gastein.

* .

*

W Bad Gastein bawi obecnie Bzeregwy­

bitnych osobistości międzynarodowych'. Z polityków przybył tam premier węgierski Daranyi, węgierski minister oświaty Ho-

man, czechosłowacki minister Spina, wło­

ski minister Meier oraz szereg posłów państw europejskich. Bawi tam również matka prezydenta Roosevelta,a ze świata artystycznego słynny dyrygent Toscanini.

W kołach poinformowanych szeroko ko­

mentowany jest pobyt tylu wybitnych oso­

bistości politycznych w Bad Gastein.

(Ciąg dalszy).

Ba! w więzieniu.

Nowy Jork, 14. 8. (ag). W więzieniu ko­

biecym stanu Oklahoma w Stanach Zjedno­

czonych Ameryki Północnej odbył się bal wydany przez odsiadujące karę w tym wię­

zieniu kobiety. Zezwolono więźniarkom na

ten wieczór zmienić ubrania więzienne na stroje wieczorowe. Na bal zaproszono 38 studentów.

Tegoroczne ,,Święto

Czynu Chopskiego**

będzie mieć duże znaczenie polityczne.

Warszawa,14. 8. (ag) Jak wynika z wia­

domości o przygotowaniach do',,Święta Czy­

nu Chłopskiego", czynione przez organizacje

terenowe Str. Ludowego, liczbowo będą one większe jak w ub. roku. W całym szeregu miejscowości, w których w ub. roku święta nie było, w r. b. odbędzie się. Dotyczy to specjalnie Małopolski Wschodniej, części województw lubelskiego i warszawskiego.

Jak należy wnioskować z panujących na­

strojów, podczas zgromadzeń publicznych zapadną ważne uchwały natury politycznej.

Lewoniewski przeleciał

nad biegunem.

Moskwa, 14. 8. (PAT) Agencja. Tass komunikuje: o godz. 13 m. 40 (czas mo­

skiewski) Lewomeweki przeleciał nad biegunem na wysokości 6000 metrów.

Panuje silny wiatr.

Nowy Jork, 14. 8. (PAT) Amerykańskie

władze lotnicze w Seattle (Alaska) o~

trzymały z samolotu Lewomewekiego radiogram, że samolot walczy z silnym wiatrem. Samolot ma 4 godziny spóź­

nienia i nie jest oczekiwanyw Fairbanks przed godziną 13-tą czasu zachodnio­

europejskiego w dniu dzisiejszym.

Niemcy produkuję nowe gazy bojowe

Magdeburg,14. 8. (ag) W październiku 1936r. koncern ,,I. G. Farbenindustrie A. G."

zbudował pomiędzy miejscowościami B it- terfeld i Magdeburg podziemne laboratoria, warsztaty a nawet pomieszczenia dla robot­

ników, w których rozpoczęto produkcję i doświadczenia z tak zwanym ,,Ge" gazem.

Dostęp do tych urządzeń jest całkowicie izolowany. Dyrektor tych zakładów podle­

ga wprost ministerstwu wojny. Doświad­

czenia przeprowadza specjalny oddział ro­

botników, inżynierów oraz wojskowych, kie­

rowanych przez oddział WAP (na czele dy­

rektor Otte) w ministerstwie wojny w Ber­

linie. Wyprodukowane gazy uniemożli­

wiają istotom żyjącym oddychanie płucami

oraz skórą, wszystkie motory unieszkodli­

wiają przez zamarzanie środkównapędnych.

Praca w tych zakładach odbywa się na 3 zmiany.

Sumy wyrok na Polaka

wydany przez sąd w Królewcu.

Królewiec,14. 8. (ag) Sąd w Królewcu skazał Polaka rolnika Wiktora Cawinow- skiego na 18 miesięcy więzienia za rozpo­

wszechnianie pogłosek, że wybuchnie woj­

na polsko-niemiecka, która spowoduje, że cały kraj, do Odry wróci do Polski. Cawinowski miał również wyrażać się obel­

żywie o hitleryzmie. Sąd w motywach wyroku podkreślił, że w okresie rozbudowy­

wania dobrych stosunków sąsiedzkich przez kanclerza Hitlera z Polską, taka akcja jest wysoce szkodliwa, wobec czego wymiar ka­

ry musi być wyjątkowo surowy.

Prowokacja młodych hitlerowców.

Chojnice, W ub. środę w godzinach popołudniowy ch prze'jeżdżała przez

Chojnice autobusem (Nr I. B. 15007), właśc, Renkawitz z Piły, wycieczka młodzieży hitlerowskiej z Niemiec do Prus Wschodnich szosą tranzytową. Na ul. Min. Pierackiego, kiedy autobns m

jał idących na chodniku dwóch księży katolickich, młodzi hitlerowcy poczęli wznosić wrogie okrzyki, miotać niecen­

zuralnymi wyzwiskami oraz grozić pię­

ściami w kierunku księży katolickich.

Jak się dowiadujemy, wycieczka ta u- dawała się na kolonię nad jeziora ma­

zurskie.

Wisła pochłonęła nową ofiarę.

Grudziądz(tel. wl.) Podczas kąpieli w Wiśle omiędzy trzecią główką a mostem kolejowym utonął 9-letni syn Emiliana Bęclewskiego, Wojciech (Narutowicza 13).

Zwłok chłopca dotąd nie wydobyto.

Minister Kościałkowski

w Gdyni.

Z Gdyni piszą nam: Wczoraj bawił w Gdyni minister opieki społecznej p. Ma­

rian Zyndram-Kościałkowski, który w to­

warzystwie wojewody pomorskiego Racz- kiewicza oraz komisarza rządu Sokoła zwiedził motorówką port i jego urządzenia, oprowadzany przez dyrektora Urzędu Mor­

skiego ini. Łęgowskiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jadwigi róg Rynek Nowomiejski odbędzie się w piątek po południu o godz. 4-tej na

W tym momencie Przechocki twierdzi uporczywie, że znał się z Figurskim już dawniej. Figurski pracował u dentysty Waltera, konkurencji oskarżonego. Kiedyś kupowali razem

Faktem jest, że znalazła śmierć w rowie przydrożnym pełnej wody, znajdującym się przy drodze, wiodącej na cmentarz. Nie może być absolutnie żadnej mowy, by śp.. Maria

wolno mistrzowi Polski zachowywać się w sposób niewłaściwy podczas uroczystości sportowej tym więcej, że uroczystość ta miała miejsce zagranicą, oraz stając na stanowisku,

wiekiem, był tylko przedmiotem. Był tym, na co skazywał innych, ofiarą, nad którą miał się odbyć obrządek świętej zemsty: oko za oko, ząb za ząb!.. — Boda Buzorg — Bóg

rządzenie i stawią się przed urzędem o wyznaczonej godzinie, to będzie ich na jednym miejscu naraz kilkunastu, a może nawet kilkudziesięciu, bo w Gre­.. cji

Wiadomym jest również, że jeszcze przed 2 laty Centrala Zakupu Złomu bardzo interesowała się. sprawą cięcia złomu na

Czasem się przemyka po tych ulicach jakiś Polak, wyglądający na urzędniczynę i wy­. gląda na przybłędę, który pośród synów A- brahama nie ma nic