• Nie Znaleziono Wyników

Kiedyś zbiła mnie mama - Lusia Brodt - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kiedyś zbiła mnie mama - Lusia Brodt - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

LUSIA BRODT

ur. 1936; Bilcze Złote

Miejsce i czas wydarzeń Bilcze Złote, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2017,

dzieciństwo, życie codzienne, rodzina i dom rodzinny

„Kiedyś zbiła mnie mama”

Ja nie pamiętam żeby mnie ojciec bił, nigdy, ale pamiętam, że mnie mama kiedyś bardzo zbiła. Dlaczego? A to pamiętam, dlaczego mnie zbiła. Przyszedł jakiś gość, Żyd, on zdaje się pracował na poczcie. On był ubrany tak w garniturze, miał brązowe spodnie, i mama siedziała z nim, nie wiem, rozmawiali o czymś. No ale nikt nie zwracał uwagi na księżniczkę. A ja chciałam, żeby zwrócili na mnie uwagę. Ja nie pamiętam, żebym jakieś zabawki miała w domu. To ja stałam ze słomką i robiłam na ręce ze śliny bąbelki takie. I mama mi powiedziała „Przestań, to nieładnie.” Jakieś dwa-trzy razy mi powiedziała „Przestań, to nieładnie, nieprzyjemnie.” No oczywiście, ale co to znaczy, jak w ogóle się na mnie nie zwraca uwagi. To później jak on poszedł, mama przełożyła mnie przez kolano, zdjęła majtki i to było dwadzieścia pięć klapsów. Ja wtedy miałam może trzy lata, może tego nie miałam. To te klapsy były takie… Ale mama liczyła powoli każdy ten klapsik. Ja się później obraziłam, uciekłam do babki. I babka mnie przyjęła tak jak się tego. Bo ja myślę dzisiaj, że gdybym ja była tą babką, to ja bym zrobiła cały wywiad, dlaczego tak zrobiłaś, że to nieładnie, i tak dalej. Ale babka mnie przyjęła i ja się obraziłam na mamę. I później ojciec przyszedł, nie mama, i chciał mnie wziąć spać, babcia powiedziała, żebym poszła spać i ja nie chciałam. Później, czy zasnęłam u babci, czy udawałam, że zasnęłam, ale ojciec przyszedł i mnie wziął na ręce i wziął mnie do domu, byłam strasznie obrażona. Ojciec mnie wziął na ręce i ja się zbudziłam, czy nie spałam jeszcze, nie wiem, tego nie pamiętam, to pamiętam, że udawałam, że śpię i położyli mnie do łóżka i wtedy się przeprosiłam.

(2)

Data i miejsce nagrania 2017-12-12, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam na pewno jak była pierwsza Ballada [Spotkania z Balladą] robiona, to była Ballada szpitalna [Medyczne Spotkania z Balladą], to wtedy jeszcze Jurka z nami nie było..

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Nie pamiętam żeby Żydzi byli u nas na wsi, ale pamiętam taki jeden obrazek jak został Żyd zamordowany i wieźli go zamordowanego, i zakrwawionego furmanką. Pamiętam też

Miałem za sobą osiem lat w niemieckich i komunistycznych obozach, i więzieniach, miałem pisemne potwierdzenie, że byłem przez komunistów niesłusznie skazany, poglądów

Później, to zostało narzucone im przez władze, musieli opuścić te tereny i wyjechać, wyjechać za Bug, więc tam powiedzmy może organizowali się i już żyli

Mieliśmy taki piękny [tekst] o księdzu: „Madonna tronująca z lipowego drzewa”, też chyba Olek Rowiński [napisał], a może ktoś inny, już nie pamiętam.. Ponieważ tekst był

Wezwano mnie do dyrekcji i powiedziano, że moja nauka się skończyła Po odejściu Niemców w 1945 roku składałem egzamin mając ukończoną szóstą klasę i za

„Nie umiał!” a dyrektor tego szpitala abramowickiego, wiadomo że to jest psychiatryczny szpital, Brennenstuhl, był absolwentem liceum Staszica, zadzwonił do pani