• Nie Znaleziono Wyników

Wspomnienia, od których nie można uciec - Czesław Gruszka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wspomnienia, od których nie można uciec - Czesław Gruszka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW GRUSZKA

ur. 1923; Leszkowice

Miejsce i czas wydarzeń Polska, współczesność

Słowa kluczowe Spotkaie w Sobiborze, spotkanie z Niemcami, aresztowanie

Wspomnienia, od których nie można uciec

Teraz było takie spotkanie wyznawców, chrześcijańskich, ewangelicznych, tak można powiedzieć. I Niemcy tutaj przyjechali. W Sobiborze było jedno spotkanie, a drugie było na Majdanku, tutaj. Przeważnie była to niemiecka młodzież. W Sobiborze przemawiała, gienerała wnuczka, bo to było na temat tego obozu, niby to tematem [przemówienia] było. Ona wystąpiła i właśnie mówiła o swoim dziadku gienerale, że dziadek mówił, w jakim mieście był w Polsce, w jakich miastach był, gdzie był. Ale tego, że podpisywał transport do obozu, to nie mówił. Czyli o tem, co dziadek czynił, o tem myśmy nie wiedzieli nic. O tym, że był w Polsce, to mówił to, ale co robił, to nie, nie mówił. No i przepraszała. Później było spotkanie takie, w zborze zielonoświątkowym w Lublinie. Tutaj byli ci znowuż, którzy Majdanek zwiedzali. W dzień byli na Majdanku, a wieczór było to spotkanie. No i ja tam byłem, jako słuchacz.

I pyta mnie się Niemiec, ile ja mam lat. No mówię, dziewięćdziesiąt. A czy byłem w obozie? W obozie nie byłem, ale byłem na komisariacie, gdzie mnie bito. Przez tydzień czasu tak mnie to dolegało jakbym nosił worek z pięćdziesięcioma kilogramami na plecach. A to był okres żniwny, jak raz, że trzeba było kosą kosić. No i tłumacz tłumaczy tym Niemkom, a dwie Niemki słuchają i [pytają]: „Czy mogą dotknąć moich pleców?” To są zdarzenia, które przeżyłem, których się nie zapomni i są coś też warte, jeżeli znowuż przeżywa się takie spotkanie i uczucia.

Data i miejsce nagrania 2017-01-19, Krępiec

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jako już dziesięcioletni [chłopiec] zacząłem chodzić do szkoły, do drugiej klasy, do trzeciej klasy, ale trzeba było znowuż pomóc rodzicom, i gdy wiosna przyszła, paść

W żadnym przypadku nie można [porównać do tego], jak wyglądało moje dzieciństwo, to, które zapamiętałem, gdzie jako dzieciak starałem się rodzicom, jeżeli była

A po tym wymiale, jak ja taką właśnie maszynę zastosowałem do przeróbki, to gdy [gruda marglu] została zmielona, to wtedy ona się wymieszała już w całej cegle i taka

Jeżeli chodzi o ich los, no to ci młodsi, którzy się ukrywali, to wiele razy przychodzili i do nas do domu się nagrzać przynajmniej, bo trudno było, żeby ich przytrzymać i

[A cegielnia, w której pracowałem przed wojną], to była Brzeźnica Leśna, a używana [nazwa] tej miejscowości to była Karczunek. A pisała się niby to

jeszcze pracowałem jako rolnik i korzystałem z tego, no to gdzie byłem, to wciągano mnie do organizacji, jako powiedzmy członek rady spółdzielczej czy członek rady gminnej.

Nawet to się udawało, bo ksiądz w parafii bardzo miał też taki stosunek [pozytywny], mieliśmy rozmowy i nawet pomagał mi, żeby parafianie, kto chce, żeby zgłaszał się

To tylko wiadomości takie przeciekały w ten sposób, że komu udało się przeżyć, że uciekł w jakiś sposób, udało mu się i powiedział, co tam było robione i gdzie... Data