• Nie Znaleziono Wyników

Krytyka lekarza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Krytyka lekarza"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA

14

Krytyka lekarza

JĘDRZEJ

SKRZYPCZAK GRZEGORZ WRONA

Oczywiście, najwięcej kontrowersji wzbudza przesłanka publicznego dyskre- dytowania. Najlepiej omawiać tę kwestię na konkretnym przykładzie. W jednej ze spraw toczonych w 2009 r. przed NSL rozważano, czy do publicznego dyskre- dytowania może dojść wskutek opinii sporządzonej na zamówienie pracodaw- cy przez ordynatora o innym lekarzu.

Mianowicie obwinionej pełniącej funk- cję ordynatora zarzucono, iż w opi- nii wydanej na zlecenie pracodawcy bezpodstawne zamieściła informacje podważające postawę etyczną lekarza A.B., czym miała go zdyskredytować w oczach pracowników, w tym persone- lu medycznego. Jednak NSL doszedł do przekonania, iż informacje zawarte w opinii przygotowanej przez obwinioną na temat jej współpracy z pokrzywdzo- nym nie podważają postawy etycznej pokrzywdzonego. Zawarte w przedmio- towej opinii stwierdzenia odnoszą się do cech charakterologicznych pokrzywdzo- nego oraz jego sposobu pracy, nie noszą one jednak znamion ocennych, w szcze- gólności pod kątem jego postawy moral- nej lub etycznej. Stwierdzenia opisujące współpracę obwinionej z pokrzywdzo- nym mieszczą się, w ocenie NSL, w za- kresie standardowej oceny podwładnego dokonanej przez przełożonego, a doty- czącej wykonywania jego obowiązków pracowniczych oraz stosunku do innych pracowników i pacjentów. Poszczególne stwierdzenia zawarte w opinii dotyczą współpracy obwinionej z pokrzywdzo- nym, która to współpraca nie układała się najlepiej. Przedstawione w opinii stwierdzenia wskazują, że w ocenie obwinionej pokrzywdzony był pracow- nikiem, z którym trudno było współpra- cować. Pozostałe stwierdzenia odnoszą się m.in. do sposobu organizacji pracy przez pokrzywdzonego na oddziale. Jak podkreślił NSL, należy jednak pamiętać, że wolność słowa nie może ograniczać się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne. Dlatego z faktu, iż opinia przygotowana przez obwinioną charakteryzuje pokrzywdzo-

O

O m m o o ż ż l l i i w w o o ś ś c c i i k k r r y y t t y y k k o o w w a a n n i i a a i i n n n n y y c c h h l

l e e k k a a r r z z y y r r a a z z j j e e s s z z c c z z e e . . C C z z y y p p r r z z e e ł ł o o ż ż o o n n y y m

m o o ż ż e e w w y y d d a a ć ć n n e e g g a a t t y y w w n n ą ą o o p p i i n n i i ę ę o o s s w w o o i i m m p

p o o d d w w ł ł a a d d n n y y m m ? ?

P

roblem dopuszczalnej krytyki postępowania innych lekarzy ciągle wzbudza duże wątpliwości. Pisaliśmy o tym w tej rubryce już wielokrotnie.

Warto jednak raz jeszcze powrócić do tej kwestii, bowiem życie pokazuje, że pro- blem jest poważny.

Przypomnijmy raz jeszcze, iż zgodnie z art. 52 Kodeksu Etyki Lekarskiej leka- rze powinni okazywać sobie wzajemny szacunek. Zgodnie z ust. 2 tego przepisu

„lekarz powinien zachować szczególną ostrożność w formułowaniu opinii o dzia- łalności zawodowej innego lekarza, w szczególności nie powinien publicznie dyskredytować go w jakikolwiek spo- sób”. W wypadku dostrzeżonych błędów w postępowaniu innego lekarza uwagi należy przekazać przede wszystkim temu lekarzowi. Jeżeli interwencja ta okaże się nieskuteczna albo dostrzeżony błąd lub naruszenie zasad etycznych powodują poważną szkodę, konieczne jest poinformowanie organu izby lekar- skiej. Poinformowanie organu izby lekarskiej o zauważonym naruszeniu zasad etycznych i niekompetencji zawo- dowej innego lekarza nie stanowi naru- szenia zasad etyki. Jeżeli popełniony błąd przez innego lekarza ma nieko- rzystny wpływ na stan zdrowia pacjenta, należy podjąć działania dla odwrócenia jego skutków.

Z medycznej wokandy

(2)

15

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA KWIECIEŃ 2011

nego jako pracownika, mówiąc w skró- cie „trudnego”, nie sposób wnosić, iż przedstawione w opinii stwierdzenia przekroczyły granice dozwolonej kryty- ki. Zdaniem NSL, a wbrew ocenie doko- nanej przez sąd I instancji, opinia przy- gotowana przez obwinioną nie zawierała w żadnym wypadu zarzutów natury kry- minalnej. Zawarte w opinii stwierdzenie, iż „dr A.B. po wygranym konkursie na stanowisko ordynatora, który sobie jako ówczesny dyrektor szpitala zorganizo- wał”, jest w ocenie NSL skrótem myślo- wym. Obwinionej nie można zarzucać zamiaru przypisania pokrzywdzonemu zachowania niezgodnego z prawem, opi- sała ona jedynie fakt, że będąc upraw- nionym, jako dyrektor szpitala, zorgani- zował konkurs na stanowisko ordynatora i ten konkurs wygrał. Jednocześnie, co NSL pragnie podkreślić, obwiniona nie oceniła w żaden sposób tego faktu, ani z punktu widzenia zgodności z prawem, ani pod względem ewentualnego kon- fliktu interesów.

W ocenie NSL stwierdzenia zawarte w przedmiotowej opinii nie mogą rzuto- wać na ocenę postawy etycznej po- krzywdzonego, lecz odnoszą się do oceny jego osoby jako pracownika zakła- du pracy. W konsekwencji NSL uznał, że stwierdzenia odnoszące się do zachowa- nia pokrzywdzonego jako pracownika nie podważyły, wbrew tezie wniosku o ukaranie, postawy etycznej pokrzyw- dzonego. Ponieważ w ocenie NSL stwierdzenia zawarte w opinii przygoto- wanej przez obwinioną nie podważają postawy etycznej pokrzywdzonego, oko- liczność niezweryfikowania prawdziwo- ści stwierdzeń zawartych w przedmioto- wej opinii jest irrelewantna. Ponadto NSL uznał, iż wydanie przedmiotowej opinii przez obwinioną na wyraźne pole- cenie pracodawcy nie może być ocenione jako działanie bezpodstawne. Obwiniona otrzymała polecenie przygotowania takiej opinii w związku ze staraniami pokrzywdzonego o przywrócenie do pracy. Jest rzeczą oczywistą, iż praco- dawca może żądać od kierowników jed- nostek organizacyjnych przedstawienia opinii na temat sposobu i jakości pracy podległych im podwładnych. Nie jest w niniejszej sprawie istotne, z punktu widzenia zarzutów stawianych obwinio- nej, że przygotowanie przedmiotowej opinii nastąpiło już po rozwiązaniu sto- sunku pracy. Taka okoliczność być może

mogłaby być przedmiotem zainteresowa- nia sądu pracy pod kątem oceny postępo- wania pracodawcy, lecz w niniejszej sprawie – oceny postępowania obwinio- nej – nie ma ona znaczenia. Konkludując:

rozpatrywanie kwestii, czy obwiniona wiedziała, czy nie wiedziała o dyscypli- narnym zwolnieniu pokrzywdzonego, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniej- szej sprawy.

Odnosząc się do drugiej tezy wniosku o ukaranie wskazującego, iż obwiniona publicznie zdyskredytowała pokrzyw- dzonego w oczach pracowników, w tym personelu medycznego, należy z całą stanowczością stwierdzić, iż przedmio- towa opinia została wydana przez obwi- nioną na wyraźne żądanie pracodawcy i temu pracodawcy do rąk własnych została przez obwinioną doręczona.

Obwiniona opinię sporządziła do celów kadrowych i nie może odpowiadać za ewentualne późniejsze wykorzystanie tej oceny przez pracodawcę do innych celów. Należy zatem zwrócić uwagę, iż działanie obwinionej nie nosi żadnych znamion działania podjętego publicznie.

Działanie obwinionej podjęte było w ramach jej obowiązków pracowni- czych względem pracodawcy, z zacho- waniem poufności treści przygotowanej opinii. Obwiniona nie miała żadnej moż- liwości kontroli, czy treść przygotowanej przez nią opinii nie została w jakikol- wiek sposób upubliczniona. Zgromadzo- ny w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje na to, że obwiniona dopuści- ła się publicznego dyskredytowania po- krzywdzonego. W zebranym materiale nie ma dowodów na to, że obwiniona rozpowszechniała wiadomości przeka- zane dyrekcji w opinii, a jeżeli doszło do rozpowszechnienia wiadomości zawar- tych w piśmie obwinionej, to nie za jej przyczyną. Stąd postawienie takiego zarzutu NSL uznał za zupełnie bezpod- stawne.

Na marginesie Naczelny Sąd Lekarski wytknął sądowi I instancji, że choć OSL odmiennie niż NSL przyjął, iż informacje zawarte w przedmiotowej opinii poważa- ją postawę etyczną pokrzywdzonego, przez co dyskredytują go publicznie w oczach pracowników szpitala, to jedno- cześnie oddalił wnioski dowodowe obwi- nionej zmierzające do zweryfikowa- nia prawdziwości informacji zawartych w przedmiotowej opinii. W tym kontek- ście przypomniano, że zgodnie z wyro-

(3)

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA

kiem Trybunału Konstytucyjnego z 23 kwietnia 2008 r. SK 16/07 krytyka lekarza przez innego lekarza jest dozwolona, gdy jest czyniona w interesie publicznym oraz gdy stawiane zarzuty są obiektywnie praw- dziwe. OSL, uznając, iż obwiniona podwa- żyła postawę etyczną pokrzywdzonego, zobligowany był do przeprowadzenia tzw.

dowodu prawdy, czyli do zweryfikowa- nia prawdziwości stwierdzeń zawartych w przedmiotowej opinii. Przeprowadzenie takiego dowodu powinno nastąpić z urzę- du, tym bardziej zatem dziwi fakt oddale- nia wniosków dowodowych obwinionej zmierzających do zweryfikowania praw- dziwości stwierdzeń zawartych w opinii.

Zatem dyskredytacja to inaczej zniesła-

wianie. Zawsze trzeba przeprowadzić postępowanie dowodowe mające roz- strzygnąć, czy podnoszone zarzuty są prawdziwe. Jeżeli tak, to oczywiście postępowanie lekarza jest dopuszczalne.

Przepis artykułu 52 KEL nie może być bowiem traktowany jako kaganiec wol- ności wypowiedzi. Prawo do krytyki jest gwarantowane konstytucyjnie. Ponadto zarzuty umieszczone w opinii sporządzo- nej na zlecenie pracodawcy i jemu dostar- czonej nie wypełniają przesłanki publicz- nego działania. Przełożony ma zatem prawo do oceny, nawet surowej swoich podwładnych. Oczywiście, ocena taka powinna być rzetelna, a jej forma cywili- zowana.

16

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zagadnienie dopuszczalności i etycznych ograniczeń przy stosowaniu eksperym entu na człowieku jest bardzo szerokie, toteż jego zbyt ogólne, „globalne“ rozwiązanie

Bolesław prowadził odważną politykę zagraniczną, przestał płacić Czechom trybut, zorganizował wyprawy zbrojne na Rus i Węgry, gdzie osadził przychylnych sobie książąt..

• poprawnie stosuje wiedzę językową w zakresie: słownictwa (wykorzystuje wyrazy bliskoznaczne i przeciwstawne w tworzonym tekście), składni (konstruuje zdania

Tymczasem wracając do kwestii stosunku przeciwników politycznych do siebie, trze- ba również wziąć pod uwagę fakt, iż politycy w Polsce zdają się być zorientowani przede

Podmiot leczniczy nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez lekarza pozostającego w innym stosunku prawnym niż stosunek pracy.. Tak

celem odpowiednio uzyskania zaliczenia, omówienia pracy lub poprawy.. Z poważaniem,

 jeśli w przypisach powołuje się wyłącznie na jedną pozycję danego autora, to przy drugim i następnych powołaniach się na daną publikację można stosować zapis

Jak wspomnieliśmy, w katolicy- zmie Bóg przedstawiany jest pod postacią hostii, w której staje się obecny w kon- kretnym miejscu i czasie, istniejąc aktualnie w danej chwili w