• Nie Znaleziono Wyników

Mobilizacja kobiet w latach 2D1b-2D1fl: przyczyny, i perspektywy badawcze

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mobilizacja kobiet w latach 2D1b-2D1fl: przyczyny, i perspektywy badawcze"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Wstęp

W S T Ę P

M o b i l i z a c j a

kobiet w latach 2D1b-2D1fl: p r z y ­ czyny, k o n t e k s t y

i p e r s p e k t y w y b a d a w c z e

E l ż b i e t a K o r o l c z u k B e a t a K o w a l s k a

R a d o s ł a w N a w o j s k i J e n n i f e r R a m m e

C l a u d i a S n o c h o w s k a - G o n z a l e z

SKĄD W ZIĘŁY S IĘ MASOWE P R O T E STY KO BIET W P O LSC E ?

W m arcu 2016 roku do Sejm u Rzeczypo sp olitej Polskiej wpłynął w niosek o rejestrację Kom itetu Inicjatywy U staw odaw czej „STOP A B O R C JI”, której celem było w prow adzenie całkow itego za ka zu przeryw ania ciąży. Choć podobne próby wielokrotnie podejmowano na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, nigdy w cześniej groźba zaostrzenia istniejącego prawa nie była tak realna. Partia Prawo i Sprawiedliwość mogła łatwo przegłosow ać propono­

wany projekt, a podpis Prezydenta w takiej sytuacji wydawał się form alno­

ścią. W odpowiedzi na kolejną próbę ingerencji w najbardziej intymne sfery życia obywatelek i obywateli lawinowo za czę ły pow staw ać oddolne grupy oporu i wiele inicjatyw sp o łeczn ych . Petycje, inicjatyw a ustaw odaw cza, akcje internetowe, dem onstracje, to tylko c zę ść aktów sprzeciw u wobec o gran iczania autonom ii kobiet i ich prawa wyboru (patrz: Kalendarium ).

(2)

S p o łe czn a m o b ilizacja w całej P o lsce i skala oporu o kazały się z a s k o ­ cze n ie m dla w szystkich : od polityków i polityczek, którzy poszukiw ali w niej przestrzeni do poszerzenia swojego elektoratu, przez dziennikarzy i dziennikarki relacjo nujących kolejne w ydarzenia, po zaan ga żo w a n ych ba d aczy i badaczki, za sta n a w ia ją cych się nad źró dłam i i sp ołecznym i konsekw encjam i m asow ych protestów. Je d n a k dziś, po niem al trzech latach od w ydarzeń, które za p o czątko w a ły falę protestów, m am y co raz więcej analiz, zarów no pu blicystyczn ych , ja k i naukowych, dzięki którym m ożem y lepiej zrozum ieć źródła i naturę tego zjawiska. Elżbieta Korolczuk (2016a) zauw ażyła, że w wyniku kolejnych kontrowersyjnych działań partii rządzącej doszło do przesunięcia społecznego horyzontu. To, co wydawało się d o tych cza s dla wielu niem ożliwe, stało się realne. W wyniku masowej m ob ilizacji kobiet te m aty zam kn ię te dotąd głęboko w sferze prywatnej m ogły w kro czyć do sfery publicznej i głów nego nurtu polityki. Czarne Pro testy wytw orzyły przestrze ń , w której w ybrzm iew ały różne kobiece do św iad czen ia, ale również bariery i o gran iczen ia sto jące przed pełnym zaangażow aniem kobiet w życie społeczne i obywatelskie. W publicystycz­

nym tekście, napisanym parę dni po Czarnym Poniedziałku, Ju lia Kubisa (2016) przeanalizow ała hasła oraz za się g protestów i ich skalę: w efekcie stw ierdziła, że na sku te k protestów doszło do p rzeo brażenia dyskursu dotyczącego aborcji. Kobiety stały się działającym podm iotem , a nie ty l­

ko obiektem przeryw ania ciąży. Z kolei A gn ieszka Król i Paulina Pustułka (2 0 1 7 ) do an alizy Czarn ych Protestów w ykorzystały perspektyw ę s p ra ­ w iedliw ości reprodukcyjnej. Pokazały, że ła m a n ie za sa d spraw iedliw ości reprodukcyjnej w Polsce wynika zarów no z braku dostępu do pełni praw reprodukcyjnych i z kolejnych rozw iązań le gislacyjnych o gra n icza ją cy ch kobiecą autonom ię se ksu a ln ą, ja k i z sze rsze g o dyskursu politycznego zw iąza n e go ze w zro ste m zn a c ze n ia nurtów po p u listyczn ych i n a c jo n a ­ listyczn ych. W kolejnych publikacjach przypom inano historię sporów 0 aborcję w P o lsce w ciągu o sta tn ich dwóch dekad (C za rn a cka 2016), w skazyw ano na zn a cze n ie kontekstu politycznego i sto sunku partii poli­

tycznych do kwestii reprodukcji, podkreślając rolę instytucji Kościoła kato­

lickiego i analizując dotychczasow e strategie ruchu kobiecego (Czarnacka 2018; D esperak 2018; Kubisa 2016).

Z perspektyw y teorii ruchów sp o łeczn ych istotny je s t wniosek, że Czarne Protesty i Ogólnopolskie Strajki Kobiet rozwijały się zgodnie z nową logiką działan ia ruchów sp o łeczn ych , które dzięki w ykorzystaniu now oczesnej kom unikacji i m ediów sp o łe czn o ścio w ych stają się zdecentralizow an e 1 zsiecio w ane (K o ro lczu k 20 1 6 b ). W takich ru ch ach p o czucie w spólnoty tw orzy się dzięki w ym ianie sp erso nalizow an ych , n asyco nych em ocjam i treści, a nie dzięki budowaniu kla syczn ej struktu ry o rgan izacji i spójnej

(3)

Wstęp

kolektywnej to żsa m o ści. La n ce Bennett i Alexandra Se gerb erg (2 012]

proponują, by w przypadku tego typu m obilizacji, ja k choćby ruch Occupy, mówić o logice połączonego działania (connective action), za m ia st o kla­

syczn ej logice działan ia w spólnotow ego (collectiva action). W efekcie kom unikacja staje się integralną c zę śc ią struktu ry o rgan izacyjnej, a nie tylko sp o so b em na w ym ianę inform acji; m niejsze zn a cze n ie ma sp ó j­

ność to żsa m o ści i nie ma jed nego ośrodka decyzyjnego. A n aliza Marty Chm ielow skiej, M ałgorzaty D ruciarek i Izabeli P rzyb ysz (2 0 1 7 ) potw ier­

dziła, że duże zn a c ze n ie dla m ob ilizacji m iały dyskusje prow ad zo ­ ne w m ed iach sp o łe czn o ścio w ych w październ iku 2 016 roku, bowiem pozwoliły na przełam ie tabu „kom prom isu ab orcyjnego ”. W konsekw en­

cji otworzyły się nowe przestrze nie dyskusji zarówno online, ja k i offline, um ożliw iając łatwą w ym ianę m yśli na tem at m arginalizow anej w cześniej kwestii praw reprodukcyjnych. S zc ze g ó ln ie w ażne były inform acje na tem at konsekwencji obecnie obowiązującej ustawy, która wraz z „klauzulą su m ien ia” uniem ożliwia kobietom realizację swoich praw w sferze zdrowia i planowania rodziny. Rozmowy o aborcji przestały być prowadzone jedynie w zam kniętych kręgach, określanych jako fem in istyczne czy radykalne.

Pojawiły się też an alizy porów nujące kobiecą m ob ilizację przeciw ko za o strze n iu prawa w kwestii aborcji do innych m asow ych zrywów, na przykład S o lid a rn o ści oraz protestów przeciw ko ACTA (K o ro lczu k 2016, Majewska 2 0 1 8 ). Na podobieństw o Czarn ych Protestów do w czesnej S o lid a rn o ści z po czątku lat o sie m d zie sią tych w skazuje Ewa Majewska (2018), rozwijając koncepcję „słabego oporu” jako repertuaru działań, któ­

re mogą podejmować grupy społecznie m arginalizowane, by przekształcić zn a cze n ie de m okratycznych ideałów i praktyk. Zdaniem Majewskiej, roz­

proszenie terytorialne oraz o rgan izacyjn e kobiecych m obilizacji, prow a­

dzonych od 2016 roku, um ożliwiało łatwe w łączenie się w działania. Przez nieheroiczne akty protestu, ja k ubranie się na czarno , za an ga żo w a n ie w m ediach społecznościow ych czy udział w dem onstracji, udało się prze ­ łam ać poczucie be zsilności i w yw alczyć m iejsce w przestrzeni publicznej.

Do podobnych w niosków d o szły Katarzyna M urawska i Zofia W łodarczyk (2017). Na podstawie wywiadów przeprow adzonych z osobam i o rgan izu ­ jącym i lub w spó ło rgan izującym i październikow e dem o n stracje d o strze ­ gły, że w łączanie się w te działan ia osób w cześn ie j n ie zaan gażo w an ych sp o łe c zn o -p o lity czn ie przyczyniało się do w zm a cn ia n ia ich po czucia sp ra w czo ści politycznej i społecznej. Pobudzało to kolejne akty z a a n g a ­ żowania, czę sto w ykraczające zn a czn ie poza kwestie zw iązane z przery­

w aniem ciąży czy szerzej z prawam i kobiet. Również Aneta O staszew ska (2018) w swojej analizie odwołuje się do znaczenia poczucia solidarności, budow anego na w spólnym do św iad czen iu nierów ności i dyskrym inacji.

(4)

W skazuje, że tak pow stała c o m m u n it a s wyzwoliła procesy e m ancypacji i upodmiotowienia, których skutki nie są je s z c z e w pełni znane.

Bunt kobiet zainicjo w any w 2 0 1 6 roku na po czątku do tyczył przede w szystkim kwestii aborcji. Od ponad dwóch dekad kw estia prawa do aborcji była jednym z centralnych tem atów fem in istycznej debaty i akty- w izm u, je d n a k po p rote stach przeciw ko projektowi za ka zu przeryw ania ciąży w 1993 roku, kiedy to zebrano ponad milion podpisów pod projektem referendum w tej spraw ie (które następnie ó w czesn a w ładza w yrzuciła do ko sza), protesty nigdy nie m iały charakteru m asow ego. W debacie publicznej utrwalano mit „kom prom isu ab o rcyjn e go ”, czyli przekonania, że w iększo ść sp ołeczeństw a akceptuje obecne prawo za kazu ją ce aborcji z w yjątkiem sytu acji, gdy za gro żo n e je s t życie i zdrow ie m atki, gdy płód je st nieodw racalnie i poważnie uszko dzo ny bądź ciąża je st efektem c zy ­ nu zabronionego. Mit ten do niedawna królował w m edialnych an alizach sytuacji w Polsce, mimo wysiłków fem in istek starających się pokazać, jak szkodliw a dla kobiet je s t obecna sytu acja prawna. S ta ra ły się one m.in.

n a g ła śn ia ć takie przypadki, ja k tra g ic zn y los 2 5 -le tn ie j ciężarn ej Agaty La m cza k, która w 2 006 roku trafiła do szp ita la z powodu bólu, je d n a k mimo że jej stan się pogarszał, ani nie została prawidłowo zdiagnozowana, ani nie otrzym ała pomocy. Zm arła w szpitalu z powodu niezdiagnozow a- nego w rzo d zie ją cego za p ale n ia jelita, którego w edług relacji najb liższej rodziny nie leczono, by un iknąć poronienia. Ś m ie rć tej m łodej kobiety - niepotrzebna, w ynikająca głównie z hipokryzji i braku procedur oraz braku empatii personelu m edycznego - nie w strząsnęła ani sum ieniam i prawo­

dawców, ani opinią publiczną; szybko zniknęła g d zie ś na kolejnych stro ­ nach gazet. Nie wpłynęła na zm ianę praktyki w tej sferze ani nie zm ieniła przekonania wielu kom entatorów i polityków, że „ko m p ro m is” to dobre rozw iązanie. Podobnie stało się w przypadku spraw y 1 4 -letniej Agaty z Lublina, która ch o ć m iała prawo do legalnej aborcji, bo jej cią ża była wynikiem zgw ałce nia, sta ła się obiektem nagonki praw icow ych mediów i przedstaw icieli Kościoła katolickiego, a zabieg udało się przeprow adzić dopiero dzięki staran io m o rg an izacji fem in isty czn ych i na sku te k inter­

wencji ów czesnej m in ister zdrow ia Ewy Ko pacz. Przeło m em sta ła się dopiero tak zw ana spraw a C hazana, kiedy to p racujący w sto łe czn ym szpitalu ginekolog odmówił ciężarnej kobiecie w ykonania zabiegu aborcji m im o pow ażnych i nieodw racalnych wad płodu, a następnie p rze cią gał procedury tak, że m inął okres, kiedy przerwanie ciąży było legalne zgodnie z polskim prawem. O cierpieniu kobiety, która m usiała urodzić ciężko cho­

re dziecko, tylko po to, by sta ć się św iadkiem jego śm ierci, szeroko dono­

siły m edia, po raz pierw szy w tego typu spraw ie oddając gło s pacjentce i jej rodzinie, a nie przed staw icie lo m Kościoła katolickiego i aktyw istom

(5)

Wstęp

a n ti-ch o ice . J a k w skazuje w swojej an alizie Elżbieta Ko ro lczuk (w tym tom ie), ów skan dal odbijał się szero kim echem p o d cza s protestów, co w skazuje, iż wiele kobiet śledziło doniesienia mediów i żywo reagowało na cierpienia i bezdu szn ość, których dośw iadczyła pacjentka Chazana.

Protesty, które rozlały się po całej Polsce w 2016 roku i kolejnych latach, w skazują, że o siągnięta zo stała m asa krytyczna. Kobiety w Polsce za c z y ­ nają rozum ieć, że m anipulow anie spraw ą aborcji i pom ysły za o strze n ia prawa w tej sferze dotyczą potencjalnie ich w szystkich ; że sprawa ta nie je s t ab strakcyjn ym sporem o p o cząte k „życia”, ale próbą p o d p o rząd ­

kowania kobiet i ich ciał wizji religijnych ekstrem istó w ; i że „kom prom is aborcyjny” je s t m item , a za gro żo n e są nie tylko prawa reprodukcyjne, ale szerzej - zdrow ie i go d n o ść kobiet w P olsce. J a k potw ierdzają a n a ­ lizy zaw arte w tym zbiorze (Kow alska i Nawojski, Ram m e i Sn o ch o w ska - Gonzalez, G u n n a rsso n -P a yn e ), ro zsze rza się te ż za kre s spraw, którymi zajm uje się nowa fala ruchu kobiecego. Aktywistki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet były organizatorkam i protestów w zw iązku ze zm ian am i w sądow ­ nictwie i edukacji, za ś wiosną 2018 roku W arszaw ski Strajk Kobiet organi­

zował pikiety solidarnościowe pod parlam entem przez 40 kolejnych dni, bo tyle trwała okupacja budynku Sejm u przez osoby z niepełnospraw nościa- mi i ich rodziny. P o stu laty O gólnopolskiego Strajku Kobiet i innych nowo pow stałych o rgan izacji, takich ja k Łó d zkie D ziew uchy D ziew uchom czy krakowska (S)p raw a Kobiet, dotyczą nie tylko praw kobiet, ale te ż jako ści instytucji państw a, system u edukacji i polityki społecznej, oraz - szerzej - ja k o ś ci i p rzyszło ści dem okracji rozum ianej jako co d zie n n a praktyka i dośw iadczenie.

E n tu zja zm i determ inacja, które to w arzyszyły w ydarzeniom C zarnego Poniedziałku 3 paździe rn ika 2 016 roku, wydają się trwałe, co p o k a za ­ ła m o b ilizacja przeciw ko kolejnej propozycji za o strze n ia prawa w 2018 roku: w edług danych Urzędu M iasta w C zarn y P iątek 23 m arca na ulice W arszawy wyszło 55 tysięcy osób, a według organizatorek nawet 90 tysię ­ cy osób, po kazując, że Polki są gotowe do działan ia, gdy w ym aga tego sytuacja. Zm ieniły się też zn acząco postawy społeczeństw a wobec aborcji.

Choć wyniki badań prow adzonych przez różne ośrodki badaw cze bywają odm ienne, a odpowiedzi za le żą w dużej m ierze od sp osobu zadaw ania pytań, to je d n a k na przestrze ni o sta tn ich trze ch lat w idać w yraźną te n ­ dencję w kierunku poparcia dla liberalizacji: z badań CBOS wynika, że o ile w m arcu 2 0 1 6 roku jedynie 14 procent Polaków i Polek deklarowało, że aborcja powinna być d o p u szcza ln a nie tylko w przypadkach określonych w ustaw ie, ale też gdy kobieta je s t w trudnej sytuacji, o tyle w p a źd zie r­

niku tego sa m ego roku tego zdania było ju ż 20 procent ankietow anych

(6)

(CB O S 2 016 ). W roku 2018 w so n d ażu Agencji SW R e se arch dla rp.pl aż 46 procent badanych było zdania, że w Polsce należy dopuścić aborcję do 12 tygodnia ciąży „na żą d an ie ”, czyli zaw sze wtedy, gdy kobieta uzna, że jej potrzebuje, a gdy zadan o respondentom pytanie, czy prawo powinno pozwolić na przerwanie ciąży w przypadku ich znajom ej, która znalazła się w trudnej sytuacji, aż 55 procent odpowiedziało „tak” (OKO P re ss 2018).

W szystko to pokazuje, że m am y do czynie nia nie tyle z efem erycznym zrywem, ale ze zn a c zą c ą sp o łeczn ą zm ianą, której skalę i zn a cze n ie pró­

bujem y o pisać w tej książce.

BUNT KOBIET Z P E R SP E K T Y W Y TEORII RUCHÓW SP O ŁECZN YC H I TEORII GEN DER

Niniejszy zbiór pośw ięcony je st przede w szystkim analizie przyczyn i c h a ­ rakteru kobiecego buntu przeciwko zaostrzeniu prawa do aborcji, a także próbom oceny potencjalnych skutków tego zrywu dla ruchu kobiecego, dla polityki i społeczeństw a, nie tylko w Polsce. Analizujem y najw iększą sp o ­ łeczną m obilizację w Polsce ostatnich lat za pom ocą narzędzi i koncepcji w ypracow anych w obrębie nauk sp o łeczn ych , w tym przede w szystkim w badan iach nad rucham i sp ołecznym i. Teksty oparte są na badaniach w łasnych autorek i autorów, a książka ma ch a rak te r interdyscyplinarny, zaw iera bowiem zarówno an alizy i diagno zy so cjolo giczne, ja k i antropo­

lo giczne oraz kulturoznaw cze. Beata Kow alska i R ade k Nawojski w ro z­

dziale „Uwaga, uw aga, tu obyw atelki” podejm ują próbę charakterystyki u cze stn icze k Czarnych Protestów. Tekst rozpoczyna chronologiczna pre­

ze n tacja w ydarzeń, które stanow iły be zpośrednie sp o łe czn o -p o lity czn e tło protestów. Pozw ala to zro zu m ie ć ge nezę w ybuchu kobiecego g n ie ­ wu, który zn a la z ł w yraz w w ielo tysię czn ych d e m o n stra cja ch na p rze ło ­ mie 2 016 i 2 017 roku. Na podstaw ie o bserw acji u c ze stn ic zą c y c h oraz ponad tysiąca ankiet dwójka krakowskich socjologów szkicuje profil osób, które w spółtw orzyły m asow y ruch sprzeciw u, charakteryzuje ich wiek, m iejsce za m ie szk a n ia , sytu ację eko nom iczn ą, sto su n e k do religii oraz typy podejm ow anych działań i m otywy d o łączenia do m asow ego ruchu.

Ram ę teoretyczną an alizy stanow ią fem in istyczn e rozw ażania o obyw a­

telstwie. B a d a czki fem in istyczn e , takie ja k Ruth Lister, Nira Y u v a l-D a v is czy Pnina Werbner, zdefiniow ały m e ch a n izm y w ykluczenia kobiet, jakie tkwiły w tradycyjnych teoriach i praktykach obywatelstwa, ale do strzegły również w obywatelstwie potężne narzędzie przeciwko genderowej opresji.

Obywatelstwo w idziane przez pryzm at płci łą c z y to, co prywatne, z tym, co publiczne, przejaw ia się w co dziennym do św iad czen iu i praktykach, które pozw alają o d zyskać poczucie go dno ści i sp raw czo ści. Opis działań

(7)

Wstęp

podejmowanych w ram ach Czarnych Protestów i Strajków Kobiet ukazuje szerokie spektrum takiego właśnie bezpośredniego, osobistego i aktywne­

go politycznego zaangażo w ania, daleko w ykraczającego poza tradycyjne sp o so b y u cze stn ictw a politycznego. Zdan iem autorów C zarne Protesty zm ieniły spojrzenie na politykę w Polsce. Stała się ona w w iększym sto p ­ niu przeżyw anym dośw iadczeniem , które realizuje się poprzez obywatel- skość rozum ianą jako branie odpowiedzialności za wspólne dobro. Wejście kobiet w sferę publiczną na własnych za sad ach zm ienia reguły jej funkcjo­

nowania i m oże skutkow ać nie tylko w iększą liczbą kobiet w publicznych instytu cjach czy prorów nościow ym i program am i. Kobiety, kw estionując sztu czn y podział na sferę prywatną i publiczną, nadają znaczenie proble­

mom i potrzebom, którymi żyjem y na co dzień, i stawiają kwestie realnego wyboru i autonom ii w centrum w alk o obywatelskie uznanie.

Kolejny ro zd ział autorstw a Je n n ife r R am m e i Claudii S n o ch o w skie j- -G o n za le z „Nie/zw ykłe kobiety. P opulizm prawicy, wola ludu a kobiecy suw eren” stanowi omówienie wyników badania przeprow adzonego wśród d zia łacze k dwóch organizacji: Ogólnopolskiego Strajku Kobiet (O SK) oraz w arszaw skiego P orozum ien ia Kobiet 8 Marca (PK8M ). Autorki skupiają się nad zn acze n iem przypisyw ania „zw ykłości” koordynatorkom i u c z e s t­

niczkom Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz nad możliwymi znaczeniam i i funkcjam i pojęcia „zwykłej kobiety”. W prawicowym dyskursie fem inistki (w tym na przykład d zia ła czk i PK8M, o rgan izu jące w arszaw skie Manify) były i nadal są przedstaw iane jako osoby, które nie spełniają norm kobie­

cości czy też norm „zw ykłości”, tym czasem OSK udało się uniknąć takiego etykietowania. Autorki badania chciały się dowiedzieć, ja k „zw ykłość” je st rozum iana przez działaczki obu grup. Odpowiedzi udzielone przez c zło n ­ kinie analizow anych organizacji pozwoliły nie tylko ustalić ich sto sunek do tego pojęcia (afirm atyw ny w wypadku OSK, a pełen wątpliwości w wypadku PK8M), ale też za kre ślić proponowany przez nie zakre s znaczeniow y tego określenia i u stalić w ystępujące m iędzy obiem a grupam i różnice i podo­

bieństwa w stosunku do kwestii aborcji, a tym sam ym do zakresu autono­

mii kobiecej. Badanie wykazało, że obie grupy bardzo różnie ustosunkow u­

ją się do pojęcia „zw ykłości”, co je st po czę ści zw iązane z różną praktyką polityczną: o ile O SK w ystępuje w imieniu „dyskrym inow anej w ię kszo ści”, odwołując się do postulatów suw erenności „ludu kobiecego”, o tyle PK8M podejm uje w dużo w iększym stopniu problem y d o tyczące grup „m n ie j­

szo śc io w y c h ” i w ykluczo nych sp ołecznie . Tym sam ym , cho ć obie grupy jako najw ażn iejszą cech ę powoływanego do życia podm iotu p o lityczn e ­

go w skazyw ały różnorodność, w praktyce odwoływały się do nieco innych tej różnorodności aspektów. Je d n o cze śn ie an aliza publicznego dyskursu kom unikatów tw orzonych przez O SK i PK8M w ykazała, że ch o ć postaw y

# * O

(8)
(9)

Wstęp

obu grup - na przykład w kwestii aborcji - z początku się różniły, obecnie m ożna zaobserw ow ać zn a czn e zbliżenie się poglądów.

Analizowane w rozdziale Ram m e i Sno chow skiej-G onzalez wyniki badania zostały przedstawione w kontekście - zyskującego w Polsce coraz większe zn a cze n ie - populizm u w wersji e tn o n acjo n alistyczn e j i zm ie rza ją ce j ku autorytaryzm ow i. To w łaśnie taki populizm na rzu ca dychotom ię „zwykłe kobiety” kontra fem in istki jako podstaw ę do dzielenia kobiet, przeciw ­ sta w ia jąc sobie kobiety „zw ykłe”, czyli niezainteresow an e fe m in isty c z­

nymi po stu latam i (przede w szystkim do tyczącym i w olności seksualnej i reprodukcyjnej), kobietom „niezw ykłym ”, a w ięc wykorzenionym , o ska r­

żanym o n ie zn a jo m o ść „praw dziw ych problem ów ” i o p rzyn a le żn o ść do elit. D ziałalno ść Ogólnopolskiego Strajku Kobiet podważa tę dychotom ię, przedstaw iając propozycję podmiotu różnorodnego, w łączającego i em an­

cypacyjnego: suwerennego „ludu kobiecego”. Natom iast działalność PK8M pozwala przypom nieć, że w konstruowaniu takiego podmiotu swoje m iej­

sce powinny zn a le źć również dośw iadczenia grup m niejszościow ych.

Rozdział Elżbiety Korolczuk skupia się na publicznej debacie wokół obywa­

telskiego projektu ustaw y Stop Aborcji w 2016 roku. So cjo lo żka analizuje ram y interpretacyjne (interpretive fram es) do tyczące zarów no projektu ustawy, ja k też - szerzej - kwestii aborcji i praw kobiet, zarówno po stro ­ nie ruchów sp rze ciw iających się prawu do aborcji, ja k i ruchu kobiecego.

Autorka omawia nowe ram y debaty o przerywaniu ciąży, jakie w ostatniej dekadzie promuje ruch anti-choice. Przedstaw iciele tego ruchu odwołują się d ziś chętniej do nauki niż do za sa d religii i tw ierdzą, że za k a z ab o r­

cji chroni kobiety przed traum ą. Na podstaw ie an alizy debaty publicznej wokół projektu Stop Aborcji, K o ro lczuk staw ia tezę, że ruchowi ko b ie ce ­ mu udało się, po raz pierw szy od lat, sku p ić uw agę na sytu acji kobiet, na ich praw ach i realnych d o św iad czen iach , a nie na sta tu sie płodu, co je st kluczowym elem entem procesu odzyskiw ania języka dotyczącego tej sfery. Ko ro lczu k w skazuje, że dzięki m ob ilizacji w iedzy z o bszaru prawa i m edycyny oraz tej, która wynika z do św iad czeń aktyw istek i n ie za a n - gażow an ych dotąd kobiet, udało się p rzed staw ić opinii publicznej pro ­ jekt Ordo luris w sposób, który wywołał silne reakcje em ocjonalne (lęk,

słu szn y gniew oraz p o czucie so lid a rn o ści). To z kolei przełożyło się na m ob ilizację wielu osób, które w cześniej nie brały udziału w protestach czy w fem in istycznym aktywizm ie. Kluczow e zn a cze n ie miało pokazanie, że projekt obyw atelski „Stop Aborcji” to prawo, które dotyczy w szystkich kobiet (ta kże tych, które m ogą d o św iad czyć poronienia, będą p o trze ­ bowały d iagno styki prenatalnej lub zapło dnienia po zaustrojow ego), je st okrutne i bezduszne, traktuje kobiety przedm iotowo i w zm acnia kontrolę

(10)

państw a nad obyw atelkam i. W o sta tn ich trze ch latach, po raz pierw szy od ponad dwóch dekad, w debacie publicznej słych a ć było w yraźnie głos fem inistek oraz kobiet, które dośw iadczyły aborcji, a „wybór” zo sta ł spro- blem atyzow any jako proces kom pleksow y i zako rze n io n y w określonym kontekście ekonom icznym i społecznym . Wypracowana przez ruch kobie­

cy rama, którą Ko ro lczuk określa m ianem „godnościow ej”, łą czy dążenie do autonom ii z ro zpo zn aniem zn a cze n ia , jakie m ają w arunki sp o łeczn e oraz funkcjonow anie instytucji państw a dla m ożliw ości realizacji potrzeb i pragnień kobiet.

O statni ro zd ział skupia się na tym , ja k protesty kobiet w P o lsce sy tu ­ ują się w ko ntekście m iędzynarodow ym . Szw e d zka b ad aczka, Je n n y G unnarsson Payne, analizuje m iędzynarodow e echa polskich protestów, zarówno te przybierające p o stać be zpo śred nich odwołań, ja k też w sp ó l­

nych celów, podobieństw w opisie fem in istycznej genealogii i w izualnych sym boli używ anych w różnych krajach, ja k również echa, które przy­

brały p o stać M iędzynarodow ego Strajku Kobiet. Autorka odwołuje się do Chantal Mouffe, zd a n ie m której m am y d ziś na św iecie do czynienia z „po pu listycznym m o m e n te m ”, czyli za łam an ie m się hege m o niczn ego dyskursu neoliberalnego. J e s t to m om ent, w którym do głosu d o ch o ­ dzą grupy dotąd m arginalizo w ane, na ich potrzeby i pragnienia nie było m iejsca w d o tych czaso w ym porządku politycznym . Ś le d zą c po w iąza­

nia m iędzy Czarnym i Pro testam i i Stra jkam i Kobiet w Polsce, ruchem NiUnaM enos w Argentynie, protestam i kobiet w Korei Południowej i S ta n a c h Z je dno czo nych, G unnarsson Payne w skazu je na liczne podo­

bieństw a, a także faktyczn e pow iązania m iędzy tymi m ob ilizacjam i, i do cho dzi do w niosku, że to w łaśnie m asow e ruchy kobiece m ogą być sku te czn ą odpow iedzią na praw icow y populizm . Podobnie ja k Ram m e i S n o ch o w sk a -G o n za le z, szw e d zka ba d aczka skupia się na nowej d e fi­

nicji w spólnoty, proponow anej przez nowe ruchy, które przeciw staw iają się prawicowej wizji patriarchalnego porządku opartego na w ykluczeniu, hierarchii i po słusze ństw ie . Je j zdanie m kobiety w P o lsce odniosły s u k ­ ces, były bowiem w stanie zaproponow ać nowy h e gem o niczn y porządek, który za Mouffe m ożna nazw ać lewicowym populizm em , b azu jącym na opozycji m iędzy ludem - czyli kobietam i i innymi grupam i sp ołecznie w ykluczonym i - a elitą, czyli posiadającym i władzę m ężczyznam i. Tym, co odróżnia populizm lewicowy od praw icow ego, je s t nie tylko retoryka, ale też w artości, które stanow ią rdzeń dem okracji, czyli pluralizm i równość.

Taka wła ś nie, w yzn aczo n a warto ś ciam i i odwo łuj ą ca si ę do em ocji, lewi­

cowa po p u listyczn a strate gia je st, zdaniem badaczki, jedyną sku te czn ą bronią przed nieliberalną praw icą, poniew aż „proste strate gie « sp ra w - dzania faktów » i racjonalnej debaty nie m ogą być sku te czn e . [...] Choć

(11)

Wstęp

są one niewątpliwie potrzebne, ani fakty, ani racjonalna argu m en tacja sam e w sobie, bez kom ponentu afektyw nego, nie sta n ą się podstaw ą m asow ych ruchów ani nie uratują dem okracji”. Protesty kobiet w Polsce i na św iecie w zbudzają nadzieję, że możliwe je st pow strzym anie kryzysu, a w dalszej perspektyw ie - zbudow anie dem okracji, opartej na równości społecznej solidarności.

P o szcze g ó ln e teksty pisane były z różnych pespektyw i koncentrują się na nieco innych a sp e kta ch badanego zjaw iska, je d n a k łą c z y je sk u p ie ­ nie na w yłaniającej się w konkretnym kontekście sp ołeczno -ku lturo w ym politycznej podm iotow ości kobiet. Podstawowe kategorie, do których się odwołujemy, obejmują takie kwestie, jak: aktywizm, autonom ia, upłciowio- ne obywatelstwo i zbiorow a to żsa m o ś ć - w ten sp osó b ksią żk a w pisuje się w sze rszy nurt analiz ruchu kobiecego w Polsce, obejm ujący zarówno badania o rgan izacji kobiecych, ja k i oddolnych m ob ilizacji i innych form obyw atelskiego za a n ga żo w a n ia na przestrze n i o sta tn ich dwóch dekad (np. D espe rak 20 1 0 ; Chołuj 2006 ; Erbel 20 0 8 ; F u ch s 2003 ; Fu sza ra 2005; Fuszara, Grabowska, Mizielińska i Regulska 2008; Grabowska 2012;

Keinz 2008; Korolczuk 2014 ; Krzyżan iak 2009; Malinowska 2010; Ram m e 2014). Ten prężnie rozw ijający się o bszar badań pozwala nie tylko nakre­

ślić trajektorię rozwoju ruchu kobiecego w Polsce niejako „od w ew nątrz”, ale te ż pozw ala lepiej zro zu m ie ć dynam ikę rozwoju sp o łecze ń stw a oby­

w atelskiego w Polsce, a z perspektywy kryzysu dem okracji w Europie i na świecie może być źródłem wiedzy na tem at oddolnych m obilizacji na rzecz równości, spraw iedliw ości społecznej i pluralizmu.

R E F L E K S JA METODOLOGICZNA I TERMINOLOGIA

K sią żk a ma ch a rak te r interdyscyplinarny i zaw iera an alizy b a zu jące na różnego typu danych, a poszczególne autorki posługiwały się różną m eto­

dologią. Chciałyśm y, aby niniejsza publikacja uw zględniała nie tylko an a ­ lizy so cjo lo giczn e czy antropologiczne, ale też gło sy sam ych aktywistek, niezapośredniczone przez dyskurs naukowy, dlatego w tom ie znajdują się przem ów ienia, p o cho dzące z różnych m iejsco w ości i z różnych d e m o n ­ stracji, oraz zdjęcia. Mamy nadzieję, że w ten sp osób p rzyczynim y się do utrw alenia i ro zpo w sze chnie nia głosów i w ydarzeń, które z taką m ocą wpłynęły na sytuację w Polsce w o statn ich dwóch latach.

R o zdział „Uwaga, uwaga, tu obywatelki” zo sta ł przygotow any na p o d sta­

wie badania ilościowego, na które składało się ponad 1000 ankiet, w ypeł­

nionych przez osoby biorące u d ział w Czarn ych P ro testach i Stra jkach

(12)

Kobiet, oraz an alizy jako ścio w e: kom entarze do ankiety, obserw acje u cze stn iczą ce oraz wywiady pogłębione z u cze stn iczkam i w ydarzeń pro­

te stacyjn ych . Zebrane m ateriały ilustrują szero kie sp ektrum poglądów i kobiecych dośw iadczeń. Z n a czn ą c z ę ś ć tego rozdziału stanow ią w ypo­

wiedzi p rotestu jących , w ten sp osób au torzy chcieli o ddać gło s u c z e s t ­ niczkom w ydarzeń protestacyjnych . Badanie Je n n ife r R am m e i Claudii Snochow skiej-G onzalez zostało przeprowadzone z w ykorzystaniem ankiet rozprow adzonych w cza s ie ze brania koordynatorek O gólnopolskiego Strajku Kobiet w m arcu 2017 roku oraz ankiet internetowych, które m ię­

dzy sierpniem a listopadem 2017 roku wypełniły koordynatorki nieobec­

ne na tym zebraniu. Badanie d zia ła c ze k w arszaw skiego Porozum ienia Kobiet 8 Marca zo stało przeprow adzone m iędzy czerw cem a w rześniem 2017 roku, również za pom ocą kw estio n ariu sza CAWI z pytaniam i a n a ­ lo gicznym i do tych za d an ych d zia ła czk o m OSK. Ankiety objęły p yta­

nia za m kn ię te i otwarte. Przedstaw ion e w artykule w nioski opierają się również na analizie publicznego dyskursu tw orzonego przez O SK i PK8M (m anifestów , biuletynów i stron internetow ych). U zyskane rezultaty badaczki zestaw iają z sze rszą refleksją dotyczącą etnonacjonalistycznych tradycji w polskim życiu publicznym , odnosząc się do uwarunkowań za a n ­ gażow ania sp ołeczno -po lityczne go w kraju. R ozdział Korolczuk dotyczący tego, ja k zm ie n iła się ram a interpretacyjna w debacie o aborcji, opiera się głównie na jako ścio w ej an alizie tekstów opublikow anych w m ediach głównego nurtu, na stronach internetowych i profilach organizatorek pro­

testów na Facebooku, a także na rozm owach z aktyw istkam i i obserwacji u c ze stn ic zą c e j p o d cza s protestów i w ydarzeń organizow anych w latach 2 0 1 6 -2 0 1 8 . Z kolei Je n n y G u nnarsso n-P ayne oparła wnioski na „rozpro­

szonej e tn o g rafii”, obejm ującej jako ścio w ą an alizę m ateriałów u m ie sz­

czanych online przez aktywistki zaangażow ane w Czarne Protesty i Strajki Kobiet w Polsce, ruch NiUnaM enos w Argentynie oraz protesty w Korei Południowej, a także doniesienia m edialne w prasie krajowej i m ięd zy­

narodowej, obserw ację u c ze stn ic zą c ą p o d cza s protestów w W arszaw ie i Szto kho lm ie oraz wywiady z kobietam i zaan gażo w an ym i w o rgan izację protestów w P o lsce i Argentynie. B a d a czka po dążała za w ydarzeniam i, które, ch o ć w ynikały z lokalnych problem ów i uw arunkow ań, o kazały się c zę śc ią w iększego, transn aro do w ego przebudzenia kobiet w obliczu fali prawicowego populizmu.

W szystkie autor/ki tego tomu wpisują się w nurt m etodologii fem in istycz­

nych, które przyjm ują określone polityczne i etyczne założenia dotyczące stosunków sp o łeczn ych . Badania te, nie ro złączn ie zw iązan e z fe m in i­

stycznym i teoriam i, polityką i etyką, zakładają, że niesprawiedliwe relacje sp o łeczn e powinny zo sta ć zm ienione, a nauka m oże w sp o m a g a ć takie

(13)

Wstęp

zm iany. W ażną cechą m etodologii fem inistycznej je st krytyczna refleksja nad m iejscem badaczki czy badacza w procesie tworzenia wiedzy. W isto­

cie są oni bowiem zaw sze i niezależnie od dziedziny nauki i stosow anych przezeń m etod, usytuow ani sp o łe czn ie i p o siadają określony zakre s wiedzy, co uniem ożliw ia pełną obiektyw ność postaw y naukowej - każda nauka je s t usytuow ana (H araw ay 1 988 ). Tym w a żn ie jsza je s t krytyczna autoreflekcja nad w łasnym i strukturam i poznania. Zaan gażo w anie może być źródłem doniosłych inspiracji badaw czych, ja k i interesu jących intu­

icji prow ad zących do ich ro zw iązania (por. Harding 1987 ; Haw kesw orth 2006 ; H ugh es 20 0 2 ; R a m aza n o glu i Holland 2 0 0 4 ), ale pod w arunkiem d b ało ści o precyzję w podejściu do zebranych danych, pojęć i p o s z c z e ­ gólnych aspektów sa m ego procesu badaw czego. Niezwykle w ażna je s t przy tym tra n sp a re n tn o ść przyjm ow anych za ło że ń m etodologii oraz ja sn e określenie m iejsca, z którego się mówi - w w ypadku redaktorek i autorek tego tom u m iejsce to je s t na przecięciu akadem ii, aktyw i- zm u i sp o łe czn e go za a n g a żo w a n ia, które cho ć przybiera różne formy, je s t w yrazem w iary w m ożliw o ść zbudow ania bardziej spraw iedliw ego

i równego społeczeństw a.

A nalizy zaw arte w ksią żce skupiają się przede w szy stkim na w yd arze ­ niach z 2 0 1 6 i 2 0 1 7 roku. Stało się tak, poniew aż zebrane m ateriały - wywiady, ankiety, teksty opisujące w ydarzenia i upublicznione przez ruch - do tyczą w łaśnie tego okresu i za leża ło nam na tym, żeby przed staw ić pewne tropy interpretacji tego zjaw iska m ożliwie szybko, ta k by m ogły być też użyteczne dla sam ych uczestn iczek. O znacza to jed no cześnie, że książka ta nie obejm uje całego cyklu protestów (Tarrow 1998), a jedynie początkow ą fazę m obilizacji, której skutków nie je s te ś m y d ziś w stanie przew idzieć, tym bardziej że pom ysły dalsze go o gran iczan ia praw kobiet i kobiece m obilizacje nie są bynajmniej polską specyfiką, a raczej czę ścią fali praw icow ego populizm u, który w ido czny je s t zarów no w Polsce, ja k i we Francji, Szw ecji, N iem czech, Rosji, S ta n a c h Zjedno czo nych, Brazylii czy też Peru (por. Grzebalska i Peto 2017; Hark i Villa 2015; Kem per 2014;

Ko ro lczuk i Graff 2 0 1 8 ; Patternote i Kuhar 20 1 7 ), i który ma tra n sn a ro ­ dowy wymiar. Organizacje, takie ja k Fundacja PRO Prawo do Życia czy też Ordo Iuris, które w spierają konserw atyw ne zm ian y sp o łe czn e w Polsce, są też c zę śc ią transn aro do w ych sieci, takich ja k m iędzynarodow a sieć S to w a rzyszeń Obrony Tradycji R odziny i W łasn o ści, zn a n a pod sk ró ­ tem T F P (por. Ko ro lczuk w tym tom ie; P iątek 2 0 1 7 ), World C o n g re ss of Fam ilies czy te ż Europejska Inicjatyw a Obywatelska (ECI) „Jeden z n a s”, z których c zę ść w spierają te ż skrajnie prawicowe i fun d am e n talistyczn e ugrupowania, partie i politycy na całym świecie, na przykład reprezentanci partii Alternatywa dla Niemiec.

(14)

Przygo tow ując książkę, zm a g a ły śm y się z kw estią term inologii. Choć w debacie publicznej osoby i ruchy sp rze ciw ia ją ce się prawu do aborcji zwykle określa się m ianem pro-life, term in ten nie nadaje się do opisu ruchu, m ającego na celu skazyw anie na karę więzienia kobiet, które prze ­ szły ten zab ieg, czy zm u sza n ie za pom ocą prawa ciężarn e do rodzenia dzieci z pow ażnym i w adam i, ja k to m iało m iejsce w w ypadku ta k zwanej sprawy Chazana. Analizy Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące krajów, gdzie nie ma dostępu do aborcji, pokazują, że takie przep isy zw iększają śm iertelność kobiet i noworodków ze w zględu na rozwój „podziem ia abor­

cyjnego”1. Z tego powodu nie używ am y w publikacji określenia pro-life, ale anti-choice, które lepiej odzwierciedla cele i sposoby działania organizacji, takich ja k Ordo Iuris czy Fundacja PRO Prawo do Życia.

Kw estią sporną była też nazw a nowej fali ruchu kobiecego. W m ediach i debacie publicznej protesty z lat 2 0 1 6 -2 0 1 8 określane są m ianem C zarnych Protestów , ty m cza se m nazw a ta dotyczyła na po czątku ko n ­ kretnej akcji online, zainicjow anej przez Gochę A d am czyk z Partii Razem , która polegała na u m ie szcza n iu w sieci zdjęć w czarn ych ubraniach i z napisem # C za rn y P ro te st (por. Majewska 2 018 ). Form uła czarnych strojów i kom unikow ania się za pośrednictw em m ediów sp o łe c zn o śc io ­ wych okazała się na tyle popularna, że nazwa przylgnęła do kolejnych akcji - największe ogólnopolskie protesty zyskały miano odpowiednio Czarnego Poniedziałku (3.10.2016), Czarnego Wtorku (3.10.2017) i Czarnego Piątku (2 3 .0 3 .2 0 1 8 ). O kreślenie # B la c k P ro te s ts przyjęło się też w ko ntekście międzynarodowym i w anglojęzycznych analizach wydarzeń w Polsce, choć różne autorki używ ają tego określenia w odniesieniu do różnych w yd a­

rzeń, albo w liczbie pojedynczej, albo m nogiej (por. Korolczuk 2016a; Król i P u stułka 2 018 ). Określenie to, ch o ć ju ż się przyjęło, za m a zu je jed n ak istnienie różnych grup i sieci, które brały u d ział w o rgan izacji najw ięk­

szych protestów, dlatego w książce zdecydow ałyśm y się na poszukiwanie bardziej precyzyjnego języka, który będzie w stanie oddać proces w yłania­

nia się nowych podm iotów na m apie ruchu kobiecego w Polsce i ich rolę w budowaniu m asowego ruchu. W tym celu, choć używam y zwyczajowego określenia C zarne Protesty do opisu ca ło ści w ydarzeń z lat 2 0 1 6 -2 0 1 8 , to je d n ak sta ra m y się m ożliwie precyzyjnie określić u cze stn iczki i in icja­

torki po szczegó lnych działań. Wśród nich były m iędzy innymi organizacje pozarządow e, takie ja k Federacja na R ze c z Kobiet i Planow ania Rodziny, politycy i polityczki, artystki i artyści, nieform alne grupy istniejące na dłu­

go przed 2016 rokiem, ja k krakowska Manifa, nowe grupy, ja k Dziew uchy D ziew uchom , oraz kluczow y z punktu w idzenia koordynacji działań w całym kraju O gólnopolski S tra jk Kobiet i lokalne kolektywy działające pod szyldem strajku, na przykład W arszaw ski Stra jk Kobiet.

A i.

Raporty dotyczące kwestii samego pojęcia

„niebezpiecznej aborcji"

(unsafe abortion) można znaleźć na stronie WHO http://www.who.int/repro- ductivehealth/topics/

unsafe_abortion/en/.

(15)

Wstęp

Zdajem y sobie spraw ę, że w pro te stach nie u c ze stn iczy ły w yłącznie kobiety, ale też m ę żczyźn i, osoby niebinarne, queer czy też trans*, oraz że za kre s problemów, których dotyczyła i dotyczy m ob ilizacja, nie o bej­

muje w yłącznie osób o kreślających się jako kobiety. Zdecydow ałyśm y się je d n a k p isać o „ru chach ko b ie cych ” z kilku w zględów . Je d e n powód to binarna specyfika języka polskiego, natom iast drugi i w ażn ie jszy to fakt, że z badań ilościow ych opublikow anych w tejże ksią żce (por. Kow alska i Naw ojski; R am m e i S n o c h o w sk a -G o n za le z) wynika, że osoby u c z e s t­

n iczą ce i koordynujące protesty w zdecydow anej w ię kszo ści definio w a­

ły siebie jako osoby płci żeńskiej, a budowa silnej kobiecej politycznej podm iotow ości stanow i ch a ra k te rystyczn y elem ent protestów. Odnosi się to w sz c ze g ó ln o śc i do początkow ej fazy m ob ilizacji, dlatego b ie rze ­ my pod uwagę, że (genderow a) to żsa m o ś ć ruchu m oże ulec zm ianie i dążyć w kierunku w iększego zróżnicow ania. Warto przy tym za zn a czyć, że cho ć są osoby, które działają w kilku o rg a n iza cja ch i gru p ach naraz (por. R am m e i Sn o ch o w sk a -G o n za le z w tym tom ie), to je d n a k o m a s o ­ wym charakterze protestów zadecydow ał przede w szystkim udział tysięcy kobiet, które w cześn ie j nie były za an ga żo w a n e w ruch kobiecy czy inne form y aktyw izm u. Próba za o strze n ia prawa aborcyjnego była m o m e n ­ tem przełom ow ym dla m ob ilizacji nowych ruchów sp o łe czn ych , ale - ja k w ykazują również badania w tej ksią żce - obecnie nowo p o w sta­

łe inicjatyw y zn a czn ie w ykraczają poza o b sza r te m a ty czn y zw iąza n y ze spraw iedliw ością reprodukcyjną.

CO D ALEJ, CZYLI P R Z Y S Z ŁO Ś Ć RUCHU I P E R SP E K T Y W Y BADAWCZE

Masową m ob ilizację kobiet w spraw ie aborcji m ożna interpretow ać jako jeden z efektów zm ian kulturowych w Polsce , które nastąpiły w ostatnich dekadach i obejm ują rosnącą akceptację dla równości płci, w iększe zró ż­

nicowanie praktyk rodzinnych czy po stępującą laicyzację sp ołeczeństw a (np. Hryciuk i Korolczuk 2015 ; Slany 2002 i 2013 ; Krzaklew ska i in. 2016).

Masowa m obilizacja je st jed no cześnie źródłem kolejnych przem ian, przy­

czyniła się bowiem do pobudzenia debaty nad sytu acją kobiet w Polsce i zainicjow ała zm iany w myśleniu wielu kobiet. Efekty politycznej m obiliza­

cji Polek obserw ujem y w licznych sferach życia społecznego. Wytworzona w spólnota i siła so lid a rn o ści inspirują do d a lszy ch działań nie tylko na rzecz praw kobiet, ale również innych grup społecznie m arginalizow anych (Kow alska i Nawojski; Ram m e i Gonzalez; Gunnarson Payne w tym tomie;

Murawska i W łodarczyk 2016). W efekcie powstają kolejne form alne i nie­

form alne ogniw a sp o łe cze ń stw a obyw atelskiego, a obywatelki i obyw a­

tele podejm ują oddolne i lokalne działan ia na rze cz zm ian y społecznej.

(16)
(17)

Wstęp

W ydarzenia w P o lsce w pisują się w podobne procesy, które m ają m ie j­

sce w innych krajach, na przykład w Sta n a ch Zjednoczonych, Argentynie, Hiszpanii, Irlandii czy też kurdyjskej Rożawie, wpływają nie tylko na do raź­

ną politykę, ale też rozum ienie w spólnoty i sp oso by ucze stn ictw a w niej.

Kobiece protesty zm ieniają spojrzenie na dem okrację nie tylko w naszym kraju: u ich podstaw leży czę sto potrzeba oddolnej i niehierarchicznej w spó łpracy z innymi nad w ypracow aniem w spólnych celów oraz metod i strategii ich realizacji. Celem zasadniczym , choć niekoniecznie artykuło­

w anym w prost, są głębokie przeo brażenia sp o łe czn e na rze cz bardziej sprawiedliwego społeczeństw a.

Walka o kobiece prawa to czy się czę sto w reakcji na pow ażną groźbę ich o gran iczen ia. Stało się tak w P o lsce w 2 0 1 6 roku, ale też na przy­

kład w H iszpan ii, gdzie ustaw ę d o ty czą cą aborcji zliberalizow ano, m ię ­ dzy innymi w wyniku m obilizacji różnych grup fem inistycznych, która była odpowiedzią na działania rosnących w siłę organizacji anti-choice, powią­

zan ych z Ko ścio łem katolickim (A chtelik 2 0 1 0 ). K o n ie czn o ść szybkiego reagow ania ma je d n a k tę konsekw encję, że z braku c za su wiele wątków i kwestii po zo staje nieom ów ionych. D otyczy to zarów no strate gii ruchu w obronie praw kobiet, ja k i ję zyka badaw czego użytego do jego opisu.

Je ś li cho dzi o strate gię ruchu kobiecego, to w Polsce, podobnie ja k to było w Hiszpanii (Achtelik 2010), coraz bardziej w idoczne je st przen iesie­

nie akcentów z obrony „kom prom isu aborcyjnego” na żądanie liberalizacji ustaw y (o czym piszem y w dalszej czę śc i książki). Je d n o c ze śn ie wydaje się, że brakuje przestrzeni na debatę, także w ew nątrz ruchu, i nie zostały je s z c z e przedstaw ione w szystkie argum en ty za konkretnym i s p o s o b a ­

mi przeprow adzenia tej zm iany. Czy aborcja powinna być do stępn a na żą d a n ie ? Do którego tygodnia c ią ży ? Czy m oże lepiej, by były dostępna z przyczyn sp o łe czn ych ? A je śli tak, to ja k je definiow ać? A m oże w o gó ­ le należy zre zygn o w ać z praw nych regulacji tej kwestii, po zo staw iając decyzję kobiecie i ew entualnie jej lekarzow i? Zaproponow any przez in i­

cjatywę „Ratujm y kobiety” projekt ustaw y przewidywał dostępność aborcji na żądanie do dw unastego tygodnia ciąży, je d n a k nie tow arzyszyła temu sze rsza dyskusja. Tym czasem w szystkie możliwe rozwiązania mogą wyni­

kać z bardzo różnych p rzesłan ek i nieść różne konsekw encje. Choć więc konsolidacja środow iska w alczącego o prawa kobiet je st dziś szczegó lnie ważna, warto je d n o cze śn ie uśw iadam iać sobie jego różnorodność i w ie­

lość stanow isk w nim w ystępujących (por. Korolczuk w tym tomie). Ta róż­

norodność może bowiem wynikać z różnego rozum ienia kobiecej autono­

mii i godności, a te z kolei, ja k ju ż pisałyśm y, są centralnym i w artościam i, wokół których organizują się protestujące kobiety.

(18)

Prze strzen i do dyskusji, a czę sto i cza su brakuje na rozw iązyw anie wielu innych dylematów zw iązanych z przyjm owanym i strategiam i działania. Są one czę sto ro zstrzygan e lokalnie i w praktyce p o szcze gó ln y ch d zia ła ją ­ cych grup. Z a lic zy ć do nich m ożna cho ćby pytanie o używ anie w ize ru n ­ ków dzieci urodzonych z ciężkim i wadami wrodzonymi, takim i jak syndrom Edw ardsa czy Patau. Są te ż problem y stra te g iczn e , na przykład s to s u ­ nek do partii po litycznych i o rgan izacji sp o łeczn ych , takich ja k Kom itet Obrony Dem okracji, O gólnopolskie Sto w arzyszen ie Antym obbingow e czy Obywatele RP, a także do istn iejących w cześniej o rgan izacji kobiecych i fem inistycznych. Opisywany w tej książce bunt kobiet był m ożliwy dzięki w spółdziałaniu dużej liczby osób o bardzo różnych poglądach politycznych i d o św iad czen iach sp o łeczn ych . Tę ró żno ro dn ość warto sobie u św ia d a ­ m iać, z a ś w ypracow yw anie sposobów radzenia sobie z nią to n ajlepsza szkoła dem okracji i sposób na odnowienie obywatelskości. Je dno cze śnie - ja k to zwykle bywa w wypadku m asowych zrywów - solidarność i poczucie wspólnoty, charakterystyczne dla początkow ej fazy protestów, pozostają silne w niektórych grupach, ale z cza se m uw idaczniają się konflikty, oba­

wy do tyczące przejęcia ruchu czy przypisania niektórym osobom za słu g se te k o rg an izato re k i tysię cy u cze stn icze k . Warto zw ró cić uw agę na to, że tego typu zjaw iska nie są sp e cyficzn e dla om aw ianych tutaj inicjatyw i były przedm iotem sporów również w czasie w cześniejszych fe m in istycz­

nych inicjatyw w Polsce (por. Ram m e 2016), jako że stanow ią czę sty ele­

ment trajektorii rozwoju najróżniejszych ruchów i protestów społecznych.

W kwestii m obilizacji omawianych w tej książce problem y te w idać w yraź­

nie w cytata ch z w ypow iedzi u c ze stn ic ze k protestów w rozdziale Beaty Kow alskiej i Radosław a N aw ojskiego, którzy w skazu ją je d n o cze śn ie , że konflikty i podziały są naturalną c zę śc ią dem okracji, są w arunkiem jej w italności (por. Mouffe 2018).

N iniejszy tom je s t kolejną cegiełką, którą ch ce m y dołożyć do rosnącej liczby publikacji na te m at protestów zainicjo w anych w 2 0 1 6 roku, z d a ­ jąc sobie sprawę, że w ciąż wiele wątków pozostaje nieporuszonych, mimo

że są warte pogłębionej analizy. N ależy do nich m iędzy innymi kwestia lokalnego zró żn ico w an ia prote stu jących grup kobiet. Z d o ty c h c za so ­ wych badań oraz n a szych w łasnych do św iad czeń z W arszaw y, Krakowa, Białegostoku i Berlina wynika, że w p o szcze g ó ln ych m iejsco w o ściach grupy inicjatyw ne pow staw ały w odm ienny sp osó b, cze rp ią c z różnych do św iad czeń i istn iejących struktur. W jed nych tw orzyły się zupełnie

„z n ic ze g o ”, w innych za kła d a ły je osoby zw iązane z istn iejącym i o rg a ­ nizacjam i, na przykład z Kongresem Kobiet lub z grupam i an arch o fe m i- nistycznym i, a je s z c z e gdzie indziej inicjatorki w ywodziły się z lokalnych

(19)

Wstęp

2.

Pisała o tym w tekście publicystycznym Elżbieta Korolczuk: http://kry- tykapolityczna.pl/kraj/

dziewuchy-dziewuchom-ba- sn-o-pewnej-prywatyzacji-z- nieprostym-moralem/.

stru ktu r Kom itetu Obrony D em okracji i podobnych grup. W każdym przypadku m ogło to nadaw ać tym grupom inny ch a rakter i wpływać na ich p ó źn ie jszy kształt. Ponadto, aby m ożliwe było lepsze zro zu m ienie m otyw acji i o ko liczn o ści, które m iały wpływ na za an ga żo w a n ie się osób d o tych czas nieudzielających się politycznie, przydatne byłyby pogłębione badania uw zględniające perspektywę biograficzną. Ciekawe byłyby analizy obejm ujące nie tylko kobiety, ale co raz liczniej biorących ud ział w prote­

stach m ężczyzn: po dczas gdy na zdjęciach z pierw szych protestów widać głównie kobiety, m ateriały z W arszaw y z p ó źn ie jsze go okresu, na przy­

kład z 8 m arca 2 0 1 8 roku, pokazują, że praw dopodobnie około 3 0 -4 0 procent uczestników dem onstracji stanowili m ężczyźni, często starsi. Czy pokazuje to głę b szą zm ian ę św iatopoglądow ą sp o łecze ń stw a w Polsce, czy te ż wynika z narastającej polaryzacji politycznej, która nakazuje kry­

tykom rzą d zą ce j partii a n gażo w ać się we w szystkie m ożliwe inicjatywy przeciwko rządow i?

Z uwagi na za sto so w a n ą m etodologię m iałyśm y o gran iczo n ą m ożliw ość prześledzenia, jak rozwijały się i działały po szczególne inicjatywy oraz jaka je s t kondycja ruchu dziś, po ponad dwóch latach od pierw szych prote­

stów. Z badań, które c z ę ś ć z nas kontynuuje, oraz o so b istych d o św ia d ­ czeń i doniesień m edialnych w idać, że sie ć O gólnopolskiego Strajku Kobiet w ciąż aktywnie działa, o czym najlepiej św iad czy su kce s frekw en- cyjny i polityczny d e m o n stra cji zo rganizo w ane j w W arszaw ie 23 m arca 2018 roku. Je d n o cze śn ie c zę ść lokalnych struktur pozostaje nieaktywna, a niektóre grupy uległy rozpadowi, na przykład o góln op olska strona na Facebooku D ziew uchy Dziew uchom zo sta ła przejęta przez dwie za ło ży ­ cielki, które zarejestrow ały nazwę jako zn a k towarowy i nie w spółpracują z lokalnymi grupam i aktywistycznym i, powstałymi pod szyldem Dziew uch2.

Na pogłębioną an alizę czeka też kw estia przepływów m iędzy różnym i o rgan izacjam i i grupam i oraz tw orzenie koalicji, takich ja k pow stała pod auspicjam i OSK Koalicja Prodem okratyczna, m ająca służyć jako platforma w spó łpracy m iędzy „opozycją u lic z n ą ”, czyli OSK, KOD czy Obywatelam i RP, a partiam i opozycyjnym i, które za sia d a ją w parlam encie lub są poza nim. Ta inicjatyw a spaliła na panewce, w dużej m ierze dlatego, że partie parlam entarne, m ające najw iększe zaso by i m ożliw ości działania, nie były gotowe do za cie śn ie n ia w spółpracy z nowymi rucham i sp ołecznym i i nie wykazyw ały chęci do potraktow ania postulatów ruchu kobiecego pow aż­

nie. Czy je d n a k było to fiasko, czy raczej etap na trudnej drodze ku bar­

dziej inkluzyjnej form ie dem okracji, pozw alającej na be zpośredni ud ział obyw atelek i obywateli w procesie rzą d ze n ia ? Odpowiedzi na to pytanie do sta rczy przyszłość.

(20)

Bibliografia

Achtelik K. (2010): El movimiento fem inista y su lucha por el derecho al aborto 1 9 7 9 - 8 6 y 2 0 0 7 -0 8 , http://w w w .fem inistas.org/el-m ovim iento- fem in ista-en -m ad rid .h tm l.

CBOS (2016): Polacy o prawach kobiet, „ czarnych p r o te sta ch " i prawie aborcyjnym, http://w w w .cbos.pl/SPISKO M .PO L/2016/K_165_16.PD F.

Chełstow ska A. (2011): Stigm atisation and com m ercialisation of abortion services in Poland: turning sin into gold, „Reproductive Health M atters” 19:37, s. 9 8 -1 0 6 .

Chm ielew ska M., D ruciarek M., Przyb ysz I. (2017): Czarny Protest, W stronę nowego „kom prom isu aborcyjnego", W arszawa: Instytut Spraw Publicznych.

Choluj B. (2006): Taktiken und Strategien der zweiten polnischen Frauenbewegung, [w:] A. W eckert , U. W ischerm ann (red.), Das

Ja h rh u n d ert des Fem inism us, Streifzuge durch nationale Bewegungen und Theorien, Konigstein/Taunus: Ulrike Helm er Verlag, s. 127-137.

Czarnacka A. (red.) (2016): Przebudzona rewolucja, Prawa reproduk­

cyjne kobiet w Polsce, Raport 2016, W arszaw a: Fundacja im. Izabeli Jarugi-N o w ackiej.

Czarnacka A. (2018): Rewolucja i co dalej? Ruchy kobiece w po szukiw a­

niu nowych form polityczności, Raport 2018, W arszawa: Fundacja im.

Izabeli Jarugi-N o w ackiej.

D esperak I. (2018): Ruch społeczny, fem inistyczny czy ruch oporu kobiet, [w:] A. C zarn acka (red.), Rewolucja i co dalej? R u ch y kobiece w poszukiwaniu nowych form polityczności, Raport 2018, Warszawa:

Fundacja im. Izabeli Jarugi-N o w ackiej, s. 1 6 -2 2 .

D esperak I. (2010): Kongres Kobiet, demokracja parytetowa i ruch kobiecy w Polsce, „Przegląd S o cjo lo giczn y” nr 3, s. 13 1 -1 4 7 .

Erbel J. (2008): Od krytyki kultury do walki o prawa związkowe.

Przem iana ruchu fem inistycznego w Polsce w latach 2 0 0 6 - 2 0 0 7 ,

„Kultura i Spo łe czeń stw o ” 3, s. 1 7 -3 3 .

(21)

Wstęp

Fuch s G. (2006): Die Zivilgesellschaft mitgestalten.

Frauenorganisationen im polnischen D em okratisierun gsp roze ss, Frankfurt/New York: C am pus Verlag.

Fu sza ra M. (2005): Between Fem inism and the Catholic Church:

The W o m e n s Movement in Poland, „Czech So ciolo gical Review” 41 (6), s. 1 0 5 7 -1 0 7 5 .

Fu sza ra M., Grabowska M., M izielińska J., Regulska J. (red.) (2008):

Współpraca c zy konflikt, Państwo, Unia i kobiety. Warszawa:

Wydawnictwa Akadem ickie i Profesjonalne.

Gouldner A.W. (2011): Kryzys zachodniej socjologii, Kraków: Zakład W ydawniczy NOMOS.

Grabowska M. (2012): Bringing the S e c o n d World In: Conservative Revolution[s], Socialist Legacies, and Transnational S ilen c es in the Trajectories of Polish Feminism, „ S ig n s” 37: 3 8 5 -4 1 1 .

Graff A. (2008): Świat bez kobiet, Płeć w polskim życiu publicznym, W arszawa: Wydawnictwo WAB.

Haraway D. (1988): Situated Knowledges: The S c ie n c e Question in Fem inism and the Privilege of Partial Perspective, „Fem inist S tu d ie s”, Vol. 14, No. 3 (Autumn, 1988), s. 5 7 5 -5 9 9 .

Harding S. (1987): Introduction: Is There a Fem inist Method?,

[w:] S. Harding (ed.), Fem inism and Methodology, Bloom ington: Indiana University P ress, s. 1 -1 4 .

Hark S., Villa P.-I. (2015): Anti-Genderism us, Sexualitat und Geschlecht als Sch a u p la tze aktueller politischer Auseinandersetzungen. Munster:

Transcript.

Hawkesworth M. (2006): Fem inist Inquiry. From Political Conviction to Methodological Innovation, New Brunswick, New Jersey, London: Rutgers University Press.

H ughes Ch. (2002): Key Concep ts in Fem inist Theory and Research, London, New Delhi: Sa ge Publications.

(22)

Kam ińska J. (2016): Projekt Stop Aborcji, Co by było, gdyby...,, http s://fakty.in teria.pl/auto r/jolanta-kam inska/new s-projekt-sto p- -a b o rc ji-co -b y-b ylo -gd yb y ,n Id ,2 2 5 8 2 5 3 # u tm _ so u rce = p a ste & u tm _ m ed ium =paste& u tm _cam paign=firefo k.

Keinz A. (2008): Polens Andere: Verhandlungen von Geschlecht und Sexualitat in Polen nach 1989, Bielefeld: Transcript.

Kem per A. (2014): Keimzelle der Nation - Teil 2, Wie sich in Europa Parteien und Bewegungen fur konservative Familienwerte, gegen Toleranz und Vielfalt und gegen eine progressive Geschlechterpolitik radikalisieren, Berlin: FEZ.

Korolczuk E. (2014): Ruchy sp ołeczne a płeć - perspektywa intersekcjo- nalna, Analiza strategii tożsam ościow ych w Kongresie Kobiet i ruchu na rze cz przywrócenia Fu ndu szu Alimentacyjnego, „Kultura i sp o łe cze ń ­ stw o” 1, s. 9 7 -1 2 0 .

Korolczuk E. (2016a): Bunt kobiet AD 2016: ską d się wziął i czego nas uczy?, [w:] A. C zarn acka (red.), P rzeb ud zona rewolucja, Prawa repro­

dukcyjne kobiet w Polsce, Raport 2016, W arszaw a: Fundacja im. Izabeli Jarugi-N o w ackiej, s. 3 1 -4 3 .

Korolczuk E. (2016b): Explaining m a s s protests against abortion ban in Poland: the power of connective action, „Zoon Politikon Jo u rn a l”, 7/2016, s. 9 1 -1 1 3 .

Kowalska B., Pluta M., Nawojski R. (2018): Kobiece rewolucje wciąż trwają, [w:] M. Zielińska, D. Szaban , B. Trzop (red.), T ransgraniczność w perspektywie socjologicznej, Europa - podzielona wspólnota?, Zielona Góra: Elipsa.

Król A., Pustułka P. (2018): Women on strike: mobilizing against repro- ductive injustice in Poland, „International Fem inist Jo urn al of P o litics”

20/3.

Krzaklew ska E., S la n y K., Ciaputa E., Kow alska B., Ratecka A., T o b iasz- A dam czyk B., Warat M., W oźniak B. (2016): Gender equality and quality of life in Poland, Research report, Kraków: Uniwersytet Ja giello ński.

Krzyżan iak O. (2009): Kongres Kobiet Polskich jako p rzyczynek do debaty o m iejscu i roli kobiet w sferze publicznej, „Kultura i Edu kacja”

nr 3/2009, s. 1 3 6 -1 5 6 .

(23)

Wstęp

Kubisa J. (2016): Odzyskajm y Polskę dla Kobiet, http://krytykapolitycz- na.pl/kraj/o dzyskajm y-po lske-dla-ko biet/.

Majewska E. (2018): Kontrpubliczności ludowe i feministyczne, Wczesna

„S o lid a rn o ść " i Czarne Protesty", W arszawa: Książka i Prasa.

Murawska K., W łodarczyk Z. (2016): Nam się zaczęło pod dupą pa lić...

Czarny protest w perspektywie organizatorek, W arszawa: Instytut Studiów Zaaw ansow anych Krytyki Politycznej.

Paternotte D., Kuhar R. (2017): A n ti-g en d er cam p a ig n s in Europe: Religious and political m obilisations against equality, London: Rowm an & Littlefield.

Piątek T. (2017): Ordo Iuris i brazylijska sekta, Kim są obroń­

cy życia od sa m eg o poczęcia, 27 m arca 2017, http://wybor- c za .p l/7 ,7 5 9 6 8 ,2 1 5 5 4 2 1 7 ,o rd o -iu ris-i-b ra zy lijsk a -se k ta -k im - sa -o b ro n cy -zycia -o d -sa m e g o .h tm l.

OKO P re ss (2017): J u ż 42 proc, Polaków za liberalizacją ustawy

antyaborcyjnej, Nowy so n d a ż OKO Press, http s://o ko .p ress/ju z-4 2 -p ro c- -p o lako w -lib e ra lizacja-u staw y-an tyab o rcyjn e j-n o w y-so n d az-o ko - -press/.

Ram m e J. (2014): Integracja c zy au tonom ia? [Kontr]kultura na p rzy­

kładzie działalności anarchofem inistycznej w Polsce, „Stan R ze c zy ” 2 (7)/2014, s. 1 1 9 -1 4 9 .

Ram m e J. (2016): Sym bolic mothering, Genealogical narratives as a peripheralization practice, „R o cznik Antropologii Historii” (z. 9): 2016, s. 2 5 1 -2 6 9 , http://w w w .rah.pth.net.pl/en/issues/19/463.

Ram azano glu C., Holland J. (2004): Fem inist Methodology. Challenges and Choices, London, New Delhi: S a ge Publications.

Slany K. (2002): Alternatywne formy życia m a łżeń sko-rodzinne go w po now oczesn ym świecie, Kraków: Zakład W ydaw niczy Nomos.

Slany K. (red.) (2013): Zagadnienia m ałżeństwa i rodzin

w perspektywie fem inistyczno-genderowej, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Ja giello ńskiego.

(24)

Sno ch o w ska -G o n zalez C. (2013): O zarodkach, ludziach i dobrej stra te ­ gii pro-choice, „Bez D ogm atu” nr 4 (98), http://www.iwkip.org/bezdog- m atu /9 8 /1_ 3.h tm ?0.0949 371042 661368 8.

Sno ch o w ska -G o n zalez C. (2017): Aborcja w Hiszpanii, w: A. Grzybek, w debacie o prawie kobiet do przerywania ciąży, W arszawa: Fundacja na rze cz Równości i Em ancypacji STER.

Cytaty

Powiązane dokumenty

De onderzoekslocaties van het onderzoek in 1986 zijn gelegen op dijken met een grasmat aan de Waddenzee nabij respectievelijk Holwerd en Harlingen, aan de Westerschelde nabij Waarde

[r]

Trzy fazy modelu Kaplan (pożądanie, podniecenie i orgazm) stały się podstawą dla kryteriów DSM-III, a także obecnego DSM-IV, 1 w których podział zaburzeń jest zgodny z modelem

TECHNISCHE H OGESCHOOL

Według mego zdania jednak Faust z »Romantycznością« nie ma nic wspólnego prócz przypadkowych chyba i powierzcho­ wnych podobieństw w wyrażeniach; bo

Gdyby autorka studium roz­ winęła zapowiedziany przez siebie wątek i spojrzała na język poetycki pokolenia 68 przez pryzmat koncepcji świata właściwych liryce

myśli ekonomicznej, Warszawa 2007, s. Romer, Increasing Returns and Long-run Growth, „Journal of Political Economy” 1986, Vol. Lucas, On the Mechanics of Economic Development,

Określenie to dotyczy też specy- fiki ubóstwa kobiet: w większym stopniu niż męż- czyźni doświadczają one konsekwencji ubóstwa (m.in. przez większe obciążenie