• Nie Znaleziono Wyników

Z materiałów do dziejów pierwszej emigracji braci czeskich do Polski

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z materiałów do dziejów pierwszej emigracji braci czeskich do Polski"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Śliziński

Z materiałów do dziejów pierwszej

emigracji braci czeskich do Polski

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 43/1-2, 635-639

(2)

J E R Z Y Ś L I Z L Ń S K I

Z M ATERIAŁÓW DO DZIEJÓW ' P IE R W S Z E J EM IG RACJI BRACI CZESKICH DO POLSKI

Jest rzeczą osobliwą, że w X VI wieku, kiedy napisano w Cze­ chach dużą ilość bardzo wartościowych utworów w języku rodzi­ mym, wydawano jednak przeważnie modne utw ory łacinizująeych humanistów albo przekłady, których strona językowa nie zawsze stała na wysokości zadania. Mistrzowskie utw ory literatury czesko- braterskiej krążyły przeważnie tylko w odpisach po izbach wiejskich i dopiero w wiekach późniejszych niektóre z nich wydawano d ru ­ kiem. Znaczna ilość utworów w rękopisie zaginęła albo znam y tylko pewne ich fragm enty cytowane w dziełach zachowanych.

Pam iętny w dziejach Jedno ty braci czeskich jest rok 1548, w którym pewna ilość b ra c i1 wygnana przez F erdynanda I, nie wiedząc ,,...kam se spiśe obrâtiti irez к lićastm kum tćhoż jazyka, к Polakum” 2, znalazła azyl лу Polsce.

Jarosław Bidlo pisze лу swej do dziś dnia podstawowej p ra c y 3:

,,() poćatcich Jed no ty bratrskć л'е Velkopolsku, prell ews im v Poz­ nani a jej 1111 okoli nenia me temer żadnych soućasnych zpraw” ... Z tego względu odnalezienie лу zbiorach Biblioteki Narodowej лу Warszawie rękopisu K m tkć vypm m o jjhnćm i Bratn z Cech za

kr ale Ferdhianda prrniho, leta 1548 а со не н nimi v PoUtë a v F ru ­ nie h dâlo mieć może istotni1 znaczenie dla historyków literatu ry

i historyków zajm ujących się danym okresem. Rękopis ten, odpis starszego anonim олусо’о utworu prawdopodobnie z drugiej połowy X V I wieku, sporządzony przez b rata czeskiego kryjącego się pod

1 ,T. Л . К о ш e n s к у w S i m e n ń h i s t o r i e e i r k r e s l o e a t i s h é p o d a j e „ o k o ł o

d z i e w o j - s e t d u s z z e 1 2 0 w o z a m i ” .

- Lhidem.

3 Jarosław I t id lo , Jednota hratrskd o prvtnm ri/lnmnstii ( l ö l S — 61). Praha

(3)

656

J E R Z Y Ś L IZ IS * S K I

inicjałami JH B , w Lesznie лу roku 1630, pochodzi z biblioteki Schafgottschów лу Cieplicach. Eękopis zawierający 51 k a rt opisuje

interesujące szczegóły historyczne z la t 1547 —15484 oraz tułaczkę emigrantóty czeskich przez Śląsk do Wielkopolski i ich przybycie do Poznania.

A utor oryginalnego rękopisu nie jest jednym z tych, którzy w roku 1548 opuścili ziemię czeską. Inform acje, które opracował w swoim dziele, otrzym ał, ja k podaje, od ,,stary ch ” , mianowicie od ,,br. E okytoya otce, Żateckóho starého i Boleslavského ...Też od br. Vâclava B erky otce i m a tk y jeho, od K audelky starého b ratra , Cephasového b r a tr a ” 5 i od ojca swego własnego, k tó ry b ę­ dąc młodzieńcem odprowadzał w ygnanych braci z Czech aż do Poz­ nania, „na koniu pana A rnośta K rajire z dostatecznym uzbroje­ niem ” . A utor utw oru nie jest więc em igrantem z roku 1548, lecz zbiera skrupulatnie лу latach późniejszych m ateriał od wiarogod-

nych вллпапколу i uczestników wędrówki braci z Czech do Poznania, i sumiennie go opracowuje.

W krótkim opisie w ydarzeń historycznych лу Czechach, które

doprowadziły do twygnania braci zamieszkałych na terenach skon­ fiskowanych przez króla, autor Krâtkého vypm ni... poświęca sto­ sunkowo dużo miejsca spotkaniu A rnośta K rajire z Ferdynandem 1. K rajlf był jednym z czołowych painnv Jed n o ty , k tó ry лу roku 1546

odmówił królowi pomocy wojskowej, za co był więziony. W naszym tekście czytam y m. in. :

...K d y po ty m p rzy szed ł do króla, [ten ] p y ta ł się go, o czym -chce z nim m ów ić. P a n K ra jir, p o d z ię k o w a w sz y n ajp ierw za au d ien cję, p o w ie ­ d zia ł: .M iłościwy królu, p ro szę, b y JK M ra czy ła so b ie p rzy p o m n ieć p r z y ­ rzeczen ie d an e w B orze B ra n d y sk im p a n u K onradow i K r a jifo v i, ojcu m o jem u ..., że g d y r a c zy cie ob jąć w ła d zę K rólestw a C zeskiego, raczycie p o to m k o m jeg o dobrze c z y n ić . J e żeli to je st m ożliw e, n iech teraz i ja, sy n jego, z te g o k o r z y sta m ... K ról F erd y n a n d , za n im jeszcze pan Krajir p rzesta ł m ów ić, za czą ł p ła k a ć , aż z oczu p o p ły n ę ły m u łzy n a tw a rz... Król, p o p a tr z y w sz y w o k ó ł sieb ie, лу górę, a najw ięcej n a dół, k ied y sk o ń czy ł

[K rajir] mćnrić, przez c h w ilę m ilczał. Л po ty m pow ied ział : „ B o lesła w [m ia sto лу C zechach p ó łn o c n y c h ] n iech ta m ” . I podał ręce panu

Kraji-4 W y d a rzen ia 15Kraji-47 roku sp o w o d o w a ły p o w sta n ie sław n ego dzieła Ja n a B l a h o s l a v a (1 5 2 3 — 1571) p t. O pwrodu J e d n o ty Jiratruke h id n v ni.

6 R ęk op is p a m ię tn ik a P io tr a C e p h a s a z X V I I w. zn a jd u je się лу B ib lio ­ tece U n iw ersy teck iej w W arszaw ie. Por. M. W a j s b l u m , K x reyextro ario nix mi. R e f o r m a c j a лу P o l s c e , V III, 1 9 3 6 ; .1. Ś l i z i ń s k i , Ordo A n li s ti tu m in

(4)

O B R A C I A C H C Z E S K I C H W P O L S C E 63Г

row i [i] m ów ił: „ D o sta n iecie. I do te g o je sz c z e w ło ści b o lesła w sk ie” . P o d ­ czas teg o sta ło tu ż przed p an em K ra jirem ... trzecli lu b czterech k a n o n i­ ków , [k tórzy] króla ze w szech sił ch cieli od tego od w ieść, b y nie daw ał B o iesla v a i in n y ch jak ich k olw iek w ło ści, c z y JK M ra czy w ied zieć, że ta m je s t... gniazdo tego k acerstw a? A le król k rzyk n ął n a n ich g n iew n ie m ó ­ wiąc: „ J u ż p o w ied zieliśm y . N iech b ęd zie też coś po naszej w oli, w szak już d osyć zrob iliśm y w ed łu g waszej m y ś li” .

Na kartach 4 a —8a autor opisuje żywo dzieje tułaczki wygnanych braci, zwracając szczególną uwagę na niebezpieczne przejście pasma gór pogranicznych, w których się wówczas roiło od rozbójników i band. W opisie przejścia tych gór przez braci z Bydżowa, Chlumca i Litomyśla czytam y, że „...'strach okrutny w tych górach przeży­

wali... gdy ujrzeli przed sobą zbrojnych jeźdźców... i nie myśleli inaczej, jak że są to właśnie ci, którzy ich chcą obrabować i okraść...” Paniczny strach ogarnął wszystkich. M atki przygarnęły dzieci do piersi i prosiły Boga, by zmiłował się chociaż nad tym i niewinnymi. W reszcie wysłano do ty cli jeźdźców czterech mężczyzn, aby ry zy ­ kując „wszystko i swoje gardła” dowiedzieli się, kim oni są i czego chcą. Okazało się, że to byli ludzie najęci przez panów kłodzkich, „...aby ich bronili, chronili i przeprowadzili ich przez te góry, bo­ wiem nie są ich nieprzyjaciółmi, lecz przyjaciółm i” .

W tedy to na drogach Śląska pow stała pieśń VysvoboP nas Pane

Haze, z svëta hluboJcého more, z rozvodnilé jeho bonre. Pieśń ta o treści

historycznej przedstaw ia w obrazach alegorycznych cierpienia braci. W' niej (zawiera ona (W wierszy i jest w całości przytoczona przez au tora KrâtMho v у psa ni ...) rozbrzmiewa równocześnie w stręt prze­ ciwko zdemoralizowanemu klerowi, odraza do papieży i niezłomna wiara w zwycięstwo sprawiedliwości. Pieśń ta, typow a pieśń cho­ rałowa, naw iązująca do tradycji husyckicli, nie posiada poważnej wartości literackiej, jednak jej wartość dokum entarna jest istotna.

Autor podkreśla w dalszym ciągu swego opisu, że podczas całej wędrówki braci ludność miejscowa odnosiła się bardzo przychylnie do wygnańców, karm iąc ich i udzielając im chętnie noclegu. Z n a ­ stępnych stron dowiadujemy się o podobnych przygodach emi­ grantów z Turnowa i B randysa, po drodze do Poznania, „...gdzie wówczas też było dużo Luteranów ” . Na k artach 8a —Oa au tor no­ tu je jeszcze szczegóły wydarzeń z 1548 roku, z okolicy czeskiego m iasta Turnowa. . *

Jeżeli porównamy opis wędrówki braci według niniejszego tekstu z innymi jej opisami, które zawierają późniejsze źródła autorów

(5)

638 J E HZ Y Ś L I Z 1 N S K I

czeskich, ja k i polskich (czasem w formie cytow ania fragm entów starszych tekstów), to wszędzie w żywych słowach przedstawiano niebezpieczne przejście pogranicznego pasm a górskiego, w w arian­ tach mało się różniących. Podkreślono również wszędzie bardzo przychylne ustosunkowanie się ludności zamieszkującej tereny, przez które szły ofiary zwycięstwa strony rzymskiej. J a k już wspo­ mniano, przytacza au to r Krâtkého vypsâni... oprócz opisu przebiegu wędrówki (zawierającego i kilka ładnie opracowanych szczególików, m. in. opowiadanie Tomasza P rach afa Boleslavskiego o raj tarach- widmach) tek st pieśni powstałej n a obcych drogach6.

N atom iast brak лу naszym tekście d at dotyczących odejścia

braci z ojczyzny i ich przybycia do Poznania. Nie podano również liczby w ygnanych braci. Braki te uzupełniają jednak inne, znane n a ogół źródła. M. in. J . Bilek podaje, że лу ,,den sv. Vita” (15 ezer-

луса) bracia z Litom yśla ruszyli лу d ro g ę7, a G rat[ianus] M artinus

(G ertichius)8 podaje d atę przybycia braci do Poznania: „Ipso die

Johannis Baptistae” (21 czerwca). Trudniej ustalić dokładną ilość

лл^папусЬ braci. Tu różnią się dane liczbowe, w ahając się лу gra­

nicach od 800 do 900 osób. Bidlo jednak ^yestio n u je naw et liczbę 800, uważając ją za zb y t Tcysoką.

Chociaż n a karcie 8 ąu to r Krdtkého vypsâni... pisze: ,,...Co się

1)0 ty m [po przybyciu do Poznania] dalej działo i dokąd się [bracia] stąd лу różne strony [udali], a jak do P rus niektórzy się dostali i ja ­

kie mieli przygody, o ty m znajduje się wiadomość poniżej” , to je d ­ n ak nie dowiadujem y się niczego z tego uGvoru o dalszych losach лл^пайсолу czeskich лу Polsce. K a rty 10а — 51 a naszego rękopisu

zaлл'ierają botvieni „...pism a niektóre, od braci starszych... do króla i do innych osób, napisane лу tym że czasie, które należą do tego

opisu o w ygnaniu i co się w tedy z braćm i działo” . K orespondencja ta z la t 1547—1548 галлйега odpisy 15 listów: 13 od braci starszych (autorem 6 listćrw jest J a n A ugusta) do ллг1а0г świeckich i członków

e B i d l o , о. c., s. 29: „ V y lm a n c i po c e stë u të s o v a li se zp ëv em i sk lâ d â n im n o v ÿ c h p is n i” ; Z. W i n t e r , Z ivot Öirkevni v Cechach. P rali a 1895, s. 107. „ N a c e stë do P o z n a n e u të s o v a li se v y lin a n c i z p ëv em i sk lâ d â n im n o v ÿ c li p is n i, z n ich ż jed n a z a cin a ła se s lo v y : VysvoboiV nüs, pa n e B o h , z svèta hlubokého

more, z rozvodnile jeh oboufé" ; v té p is n i b y ła i ta t o v y c it a v â fâ d k a : Obycej nastal potv orny, ze v M y berânek p o k o rn y m u s i byti v lk û m v in n y [d z ie sią ty w iersz

p ieśn i]. O p is y z Tfeboné, A r c h , z e m s k y “ . 7 J . B i l e k , J a n A ugu sta ... P raha 1942, s. 80.

8 De p r i m a ecclesiarum u n it a ti s jr a tr u m i n Polonia origine succinct a narration R ok 1649.

(6)

O B R A C IA C H C Z E S K IC H W PO LSCE

-Jednoty oraz dwa od władz świeckich do braci. Czy listy te są znane i opublikowane, rzecz ta jest jeszcze do sprawdzenia9.

Na zakończenie tej krótkiej n otatki należy stwierdzić, że autora rękopisu Krâtkê vypsâni... cechuje obiektywizm. Przeciwników przedstawia na ogół bez nienawiści, uznaje władzę świecką króla i tym przypom ina Jak u b a Bilka (1516—1581), którego praca Ż im t

Jana Augusty była już kilkakrotnie wydana. Tak jak i Bilkowi,

również i autorowi Kràtkëho vypsâni... chodziło o przedstawienie historycznej prawdy. Styl tego utworu cechuje prawdziwość i pro­ stota 10.

Rękopis świadczy o wiekowej przyjaźni łączącej naród polski z narodem czeskim.

Za życzliwą pomoc i za cenne informacje serdecznie dziękuję nar. um. Iwanowi Olbrachtowi, prof. dr P. M. Bartosowi zam. dyr. dr F. Horâkowi, kustoszowi Biblioteki Narodowej w P radze oraz mgrowi Horodyskiemu, kustoszowi Biblioteki Narodowej лу W ar­ szawie.

9 K oresp on d en cja Ja n a A u g u sty zach ow ała się w to m ie VIE A k t J e d n o t y B r a t r s k ó , k tó ry d o ty ch cza s n ie u kazał się jeszcze w druku. N iek tóre pism a w yd ał J . Th. M ü l l e r w tłu m a czen iu n iem ieckim .

10 T om z od p isem Krd tk ého v y p sâ n i... zaw iera jeszcze szereg in n y c h o d p i­ sów dzieł litera tu r y czesk ob ratersk iej. O dpisy te sporządzono dla J erzego Sâd- k o v sk ieg o ze Sloupna (na ok ład ce tego to m u oraz drugiego, rów nież z d e p o n o ­ w anego w B ib lio tece N arodow ej w W arszaw ie, zn ajd u je się m on ogram G SZ S), p rzyjaciela K om eń sk iego. P r z y b y ł on wraz z au torem Orbis p ic tus w roku 1628 do L eszn a. O k od ek sach ciep lick ich por. m. i n . : G l ü c k l i c h O historickych di-

leeh V. Budovce (1911) oraz Г. M. B a r t o s , Budovcovä obrana J e d n o ty bratrské a svobody svëdomi. T h e o l o g i a E v a n g e l i c a , IV . P raha 1951, nr 2. W zm ia n k i

o K r â tk é m vyp sâ n i... ta m nie m a.

N a leży jeszcze za zn a czy ć, że w B ib lio tece N arodow ej w W arszaw ie z n a j­ duje się rękopis p o ch o d zą cy rów nież z b ib lio tek i S ch a fg o ttsch ó w w C iep licach , zaw ierający p rzek ład y kilk u d zieł litera tu ry czesk ob ratersk iej na ję z y k n ie ­ m iecki. T am zn a jd u jem y m . in. i przekład Krdtkého v y p s â n i ... p t. K u r t zer E x ­

tract aus dem Bericht vo n der Vertagung der Böhmischen B r ü d e r aus B öhm en...

O ty c h przekładach por. J . M ü ll e r , Zweiter Bericht über meine A rbeiten... 1884. Z teg o w łaśn ie n iem ieck iego przekładu czerpał M ü l l e r p rzy p ra cy

Cytaty

Powiązane dokumenty