• Nie Znaleziono Wyników

Dymkowski, M. (2011). On nomothethical aspirations of social psychology – Back Content of Social Psychological Bulletin (Psychologia Społeczna)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dymkowski, M. (2011). On nomothethical aspirations of social psychology – Back Content of Social Psychological Bulletin (Psychologia Społeczna)"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

303

Copyright 2011 Psychologia Spo eczna

W sprawie nomotetycznych aspiracji

psychologii spo ecznej

Maciej Dymkowski

Szko a Wy!sza Psychologii Spo ecznej, Wydzia Zamiejscowy we Wroc awiu

Chocia! eksperymentalna psychologia spo eczna odrzuca idiograÞ zm, jej nomotetyzm tylko niekiedy bywa podobny do dominuj"cego w tradycjach naturalistycznych, co zosta o w artykule zilustrowane przyk adami wybranych teorii. Ró!ni" si# one od odpowiedników w naukach przyrodniczych, poniewa! opisuj" instru-menty funkcjonowania psychologicznego cz owieka, które nie wyst#puj" uniwersalnie lub pojawiaj" si# w ró!nych kontekstach kulturowych i/lub historycznych z odmienn" cz#sto$ci", pe ni" tam ró!ne funkcje, a nawet czasami znacz" co innego.

S owa kluczowe: naturalizm, nauki nomotetyczne, powszechniki psychologiczne, teorie

Poza idiograÞ zmem i uniwersalizmem naiwnym

Chyba zawsze mo!na by o napotka% w psychologii aka-demickiej badaczy usi uj"cych odkrywa% „prawa” opisu-j"ce unikatowo$% i swoisto$% konkretnych jednostek i ich zachowa& oraz charakteryzuj"cych je struktur i procesów psychicznych (np. Allport, 1937; Gergen, 1973; Runyan, 1992). W znanym uj#ciu Gordona W. Allporta (1937) mia a psychologia dostarcza% informacji o tym, jak po-szczególni ludzie w danych warunkach w sposób szcze-gólny, sobie tylko w a$ciwy, zmieniaj" si# b"d' czyni" to, co czyni".

Jednak bez reszty idiograÞ czny opis jednostki i jej historii !ycia, odrzucaj"cy jakiekolwiek odniesienia do typologii psychologicznych i wykluczaj"cy porównania z innymi przypadkami, jak i „predykcja idiograÞ czna”– programowo bazuj"ca na informacjach czerpanych "cznie z danego przypadku (Runyan, 1992) – jawi" si# jako poj#cia pozbawione desygnatów. Aby wyja$ni% jaki-kolwiek fenomen psychologiczny, trzeba odwo ywa% si# do ogólnych prawid owo$ci. Psychologowie g ównego nurtu (zw aszcza uprawiaj"cy psychologi# spo eczn", b#-d"c" tu obiektem szczególnego zainteresowania) bywaj" tego $wiadomi, unikaj" wi#c formu owania w"skich ge-neralizacji, które mog yby $wiadczy% o ich sk onno$ciach

idiograÞ cznych. Jednak, tworz"c szerokie uogólnienia, czy twierdzenia, które maj" by% uniwersalnie prawdziwe, cz#sto daj" wyraz naiwnemu, bezreß eksyjnemu uniwer-salizmowi (por. Kofta, 2007). Bezkrytycznie wierz", !e ich badania wystarczaj" do sformu owania takich uogól-nie&, cho% w rzeczywisto$ci nie ma ku temu dostatecz-nych podstaw.

Pos u!my si# przyk adem. Rozpowszechnionym na Za-chodzie potocznym prze$wiadczeniom o zale!nej od dys-pozycji mi#dzysytuacyjnej spójno$ci zachowa& (Nisbett, 2009; Norenzayan, Choi i Nisbett, 2002) psychologowie spo eczni przeciwstawiaj" nie'le empirycznie potwier-dzone przekonanie o wyst#powaniu jedynie s abych po-wi"za& postaw i dyspozycji z zachowaniami, zarazem o silnej zale!no$ci tych ostatnich od zmiennych sytuacji (Ross i Nisbett, 1991). Ten do dzi$ wp ywowy sytuacjo-nizm czasem przybiera skrajn" posta% (Zimbardo, 2008), która ostatnio poddana zosta a surowemu sprawdzianowi.

Otó! gdy Carnahan i McFarland (2007) rekrutowali ochotników (studentów-m#!czyzn) do „bada& psycholo-gicznych” lub do „bada& psychologicznych nad !yciem wi#ziennym”, ci ostatni istotnie ró!nili si# (niekorzyst-nie) od tych pierwszych na wszystkich siedmiu uwzgl#d-nionych wymiarach osobowo$ci. Najpewniej równie! w s ynnych badaniach Philipa Zimbardo (2008) nad uwi#-zieniem, identycznie rekrutowanych stra!ników-ochot-ników cechowa a podobna (patologiczna) osobowo$%, przeto wyniki tych bada& nie przemawiaj" za trafno$ci" przekonania ich autora, i! ten rodzaj sytuacji (uwi#zienie)

Maciej Dymkowski, Szko a Wy!sza Psychologii Spo ecznej, Wy dzia Zamiejscowy we Wroc awiu, ul. Ostrowskiego 30, 53–238 Wroc aw, adres e-mail: mdymkowski@swps.edu.pl

(2)

uniwersalnie wyznacza zachowania „zwyk ych” ludzi krzywdz"ce innych.

Haney i Zimbardo (2009) akcentuj" odmienno$% kon-tekstów historycznych w USA, w których odby y si# oba badania (s ynny eksperyment wi#zienny Zimbardo zrealizowany zosta w roku 1971, wspomniane badania Carnahana i McFarlanda przeprowadzono w odmiennej sytuacji spo eczno-politycznej roku 2003). Przyznaj" tym samym, !e g oszony przez nich skrajny sytuacjonizm nie jest koncepcj" uniwersalnie prawdziw". Ich wyniki nie upowa!niaj" do budowania szerszych uogólnie&1, cho%

oczywi$cie mog" by% podstaw" do sformu owania w"s-kiej generalizacji czy, ostro!niej, typowego dla podej$cia idiograÞ cznego opisu konkretnego wydarzenia, które mia o miejsce w okre$lonym kontek$cie historycznym (USA w roku 1971).

Ju! u swoich pocz"tków podzia na nauki nomotetycz-ne (uogólniaj"ce) oraz idiograÞ cznomotetycz-ne (indywidualizuj"-ce) by raczej metodologiczny ni! ontologiczny (Szacki, 1981), dopuszcza badanie rzeczywisto$ci uznanej za za-sadniczo jednorodn" na ró!ne sposoby i ujmowanie jej z odmiennych perspektyw. Charakterystyczny dla natu-ralistycznych tradycji nauk przyrodniczych nomotetyzm (zreszt" równie! w tych naukach niemaj"cy wy "czno-$ci)2 oznacza nastawienie na odkrywanie i uzasadnianie

praw, opisywanych przez twierdzenia ogólne odnosz"ce si# do rzeczywisto$ci pojmowanej deterministycznie lub probabilistycznie. Uznaje si# je za uniwersalnie prawdzi-we (bezwyj"tkowo lub z takim czy innym prawdopodo-bie&stwem), inaczej ni! generalizacje, o których praw-dziwo$ci decyduj" ograniczenia czasoprzestrzenne czy $wiadcz"ce o nich nazwy w asne (Malewski, 1975; te! Carnap, 2000; Nowak, 1965).

Za Karlem R. Popperem (1999) za teorie naukowe uznajmy tu dostatecznie bogate w tre$ci przypuszczenia s u!"ce wykrywaniu prawdy, które nale!y poddawa% su-rowym testom (próbom falsyÞ kacji). Poj#cie to obejmu-je uogólnienia, które w naukach przyrodniczych cechu-je zwykle spora cechu-jednorodno$% i wewn#trzna spójno$%. W swej metawarstwie obejmuj" za o!enia Þ lozoÞ czne, metateoretyczne i metodologiczne (Madsen, 1980), rzad-ko dyskutowane przez psychologów spo ecznych z g ów-nego nurtu, co utrudnia dyskurs z rozmaitymi ich krytyka-mi spod znaku antynaturalizmu (Trzópek, 2006).

W opozycji do eksperymentalnej psychologii spo ecz-nej, nastawionej na konstruowanie i testowanie teorii, w szczególno$ci pozostaje stanowisko konstrukcjonizmu spo ecznego. Odrzuca si# tu pozytywistyczny (czy, sze-rzej, scjentystyczny) model poznania i akceptuje idio-graÞ zm pozostaj"cy w opozycji wobec nomotetyzmu, w jego wariancie wpisuj"cym si# w zapocz"tkowane

jeszcze przez Diltheya przeciwstawienie przedmiotowo odr#bnych nauk o kulturze naukom o przyrodzie (Dilthey, 2004; te! Malewski, 1975). Zdaniem lokuj"cych si# w antynaturalistycznych tradycjach konstrukcjonistów spo ecznych, je$li teorie „empirycznej” psychologii ecznej w ogóle mog" by% formu owane, musz" by% – ze wzgl#du na niezbywalne swoisto$ci jej przedmiotu – za-sadniczo odmienne od powstaj"cych w naukach przyrod-niczych. W tym uj#ciu psychologia spo eczna nale!y do humanistyki i musi koncentrowa% si# na penetrowaniu zindywidualizowanych $wiatów prze!y% podmiotowo traktowanych osób badanych.

Oskar!aj"c badaczy z g ównego nurtu o ignorowanie kontekstu i za o!e& holizmu, konstrukcjoni$ci spo eczni uwa!aj", !e zdolne do intencjonalnych dzia a& jednost-ki pozostaj" w pe ni autonomiczne, wi#c cho%by dlatego zjawiska i procesy psychospo eczne s" zmienne i niepow-tarzalne. Skoro tak, psychologia spo eczna winna kon-centrowa% si# na nich oraz, co najwy!ej, na prawid owo$-ciach obowi"zuj"cych lokalnie (Gergen, 1973, 1985). Tym bardziej, !e szerokie rozpowszechnienie wiedzy psychologicznej modyÞ kuje wzory masowych zachowa&, w rezultacie teorie wspierane wcze$niej wynikami bada& nad zachowaniami ludzi, niedysponuj"cymi tak" wiedz", staj" si# nieadekwatne (Gergen, 1973).

By% mo!e ma racj# Katarzyna Stemplewska-(akowicz (2010), twierdz"c, !e niektórzy uczestnicy tego sporu zbyt powa!nie traktuj" w asne za o!enia ontologiczne i epistemologiczne. Zarazem wp ywowi przedstawiciele g ównego nurtu poszukuj" kompromisu mi#dzy obu sta-nowiskami, ukazuj" pokrewie&stwo ich intelektualnego rodowodu i mo!liwo$ci ich zintegrowania, asymilacj# idei dot"d raczej obcych nomotetycznym tradycjom tego nurtu (Jost i Kruglanski, 2002).

Kompromis taki wymaga rezygnacji z notorycznego przeceniania zakresu prawdziwo$ci teorii przez psycholo-gów spo ecznych ulegaj"cych iluzji naiwnego uniwersali-zmu (Kofta, 2007), a zarazem uznania przez spo ecznych konstrukcjonistów, i! wp yw nabytej wiedzy na ludzkie zachowania mo!na opisa% i wyja$ni% za pomoc" kolej-nej teorii, która ten wp yw uwzgl#dni (Grobler, 2006; te! Draheim, 1992). Na przyk ad we'mie pod uwag# ludzk" zdolno$% do aktywnego przeciwdzia ania oczekiwaniom innych b"d' do ich potwierdzania – fenomeny samouni-cestwiaj"cego si# czy samospe niaj"cego si# proroctwa od dawna s" dobrze znane socjologom i psychologom spo ecznym. W $wietle wielu danych szerokie rozpo-wszechnienie wiedzy psychologicznej nie wp ywa na mentalno$% i odpowiadaj"ce jej zachowania na tyle, by teorie wcze$niejsze, nieuwzgl#dniaj"ce tych przemian, stawa y si# nieadekwatne.

(3)

Kompromis taki nie powinien jednak oznacza% zupe -nej rezygnacji z nomotetycz-nej orientacji eksperymen-talnej psychologii spo ecznej, uznania, !e wyja$nienia przyczynowe ludzkich dzia a& s" czym$ zupe nie od-miennym od wykorzystywanych w naukach przyrodni-czych (Jost i Kruglanski, 2002; Schlenker, 1974; Stroebe i Kruglanski, 1989). Przeorientowanie na idiograÞ zm, a nawet zbyt ma a abstrakcyjno$% teorii psychologii ecznej mog" by% bardzo szkodliwe dla niej i dla jej dal-szego rozwoju (Kruglanski, 2004).

Za aspiracjami psychologii spo ecznej do czerpania z tradycji naturalistycznych stoj" wa!ne racje, ale czy mo!na mówi% o zasadniczym podobie&stwie jej teorii do formu owanych w naukach przyrodniczych? Czy jej nomotetyzm jest tej samej, co tam, próby? Czy w szcze-gólno$ci uniwersalno$% prawid owo$ci badanych przez psychologów spo ecznych jest identyczna jak ta, któr" tam si# obserwuje? Równie! liczne teorie nauk przy-rodniczych orzekaj" o prawach probabilistycznych, po-zwalaj" formu owa% wyja$nienia i przewidywania trafne jedynie z jakim$ prawdopodobie&stwem, a zale!no$ci statystyczne i tu, i tam otrzymuj" interpretacj# przyczy-now" (Carnap, 2000; Hempel, 1991; Nowak, 1965). Ale czy oprócz tych i wielu innych podobie&stw nie mo!na zauwa!y% te! wa!nych ró!nic mi#dzy nimi?

Osobliwo ci powszechników psychologicznych a ograniczenia opisuj!cych je teorii

Nie trzeba akceptowa% skrajno$ci stanowiska konstruk-cjonizmu spo ecznego ani w ogóle przyjmowa% punktu widzenia i za o!e& antynaturalizmu, by dostrzec znacz"ce odmienno$ci mi#dzy teoriami nomotetycznie zoriento-wanej eksperymentalnej psychologii spo ecznej i teoria-mi tworzonyteoria-mi przez „wzorcowe” nauki przyrodnicze, zw aszcza Þ zyk#. W szczególno$ci formu owanie uniwer-salnie prawdziwych, przydatnych praktycznie i poznaw-czo teorii utrudniaj" osobliwo$ci opisywanych przez nie instrumentów psychologicznych (Norenzayan i Heine, 2005), które rodz" dylematy niemaj"ce literalnych odpo-wiedników w przyrodoznawstwie. Tak czy inaczej akces do g ównego nurtu psychologii spo ecznej z jej nastawie-niem na poszukiwanie ogólnych i uniwersalnie prawdzi-wych teorii oznacza przyj#cie perspektywy zewn#trzne-go, niezale!nego obserwatora, akceptacj# rozró!nienia mi#dzy nim a tym, co jest badane, jak te! przedmiotowe traktowanie osób badanych3, obce tradycjom humanistyki

w ogóle, a psychologii humanistycznej w szczególno$ci (Draheim, 1992; Grobler, 2006; Lewicka, 2007).

Takiej postawie towarzyszy wiara w obiektywizm po-znania, odrzucenie przekonania, !e reprezentacje rzeczy-wisto$ci spo ecznej zawsze s" arbitralne i uzale!nione

od przyj#tej perspektywy (Gergen, 1985; te! Draheim, 1992). Jest to optyka zupe nie niemieszcz"ca si# w trady-cjach nawi"zuj"cych do Wilhelma Diltheya, którego Þ lo-zoÞ a by a pierwsz" deklaracj" niezale!no$ci nauk huma-nistycznych od przyrodoznawstwa (Szacki, 1981). W uj#-ciu Diltheya poznawanie $wiata kultury mia o cechowa% uznanie jej niezbywalnej swoisto$ci. Próby zrozumienia fenomenów kulturowych i historycznych traktowanych jako wytwory ludzkiego ducha mia y tu bazowa% na em-patii i do$wiadczeniu wewn#trznym, prze!yciach i intu-icji badacza (Dilthey, 2004; te! Grobler, 2006; Szacki, 1981).

Je$li w pe ni zaakceptowa% nomotetyczne aspiracje wspó czesnej eksperymentalnej psychologii spo ecznej, to jej teorie ró!ni" si# od postulowanych na gruncie nauk przyrodniczych jedynie dziedzin" bada&. Na ró!ne spo-soby, cho% g ównie w j#zyku zale!no$ci przyczynowo--skutkowych, przedstawiaj" prawid owo$ci spo ecznych uwik a& jednostki czy, wspó cze$nie rzadziej, funkcjo-nowanie mikrospo eczno$ci. Ukazuj" te! wyst#powa-nie ró!nych atrybutów psychicznych4 czy fenomenów

psycho spo ecznych.

Na powszechniki psychologiczne, których wyst#powa-nie umo!liwia formu owawyst#powa-nie teorii uniwersalwyst#powa-nie prawdzi-wych, sk adaj" si# rozmaite instrumenty psychicznego, w tym zw aszcza mentalnego wyposa!enia cz owieka. I tak z perspektywy psychologii ewolucyjnej da si# wy-odr#bni% problemy adaptacyjne, do rozwi"zywania któ-rych w odleg ej przesz o$ci zosta przystosowany ludz-ki umys (Buss, 2003a). Zasadniczo taludz-kie same zawsze i wsz#dzie jawi" si# zarówno przydatne kiedy$ sposoby jego funkcjonowania, jak i g #bokie struktury my$le-nia, przyci"gaj"ce uwag# antropologów strukturalnych i psycholingwistów. Równie! niektóre tre$ci przekona& i wyobra!e& oraz nawyki my$lenia, odgrywaj"ce wa!n" rol# w psycho spo ecznej aktywno$ci ludzi, najpewniej pojawiaj" si# uniwersalnie, cho% w rozmaitych „przebra-niach”. Ich wyst#powanie pozwala psychologom spo ecz-nym formu owa% twierdzenia prawdziwe bez wzgl#du na czas i miejsce, a to dzi#ki badaniom prowadzonym w roz-maitych populacjach, których cz onkowie funkcjonuj" (czy funkcjonowali) w odmiennych warunkach kulturo-wych i historycznych, ale te! klimatycznych i ekologicz-nych5 (Norenzayan i Heine, 2005; te! Matsumoto i Juang,

2007; Oyserman, Coon i Kammelmeier, 2002).

Najwi#ksza sta o$% i powtarzalno$%, a wi#c i powszech-no$%, charakteryzuje ma o skomplikowane fenomeny i procesy psychiczne osadzone bezpo$rednio na pod o!u biologicznym, konstytuuj"ce gatunkowe atrybuty cz o-wieka, takie jak pop#dy czy emocje, zw aszcza proste (Averill i in., 1998; Schlenker, 1974). Równie! niektóre

(4)

bardziej z o!one fenomeny, takie jak mi o$% czy zazdro$% seksualna, s" uznawane przez psychologów ewolucyjnych za zasadniczo takie same bez wzgl#du na czas i miejsce (Buss, 2003a). Zjawiska emocjonalne s" uniwersalnie nie'le rozpoznawane, przy czym dok adno$% ich identyÞ -kacji jest wy!sza, gdy s" wyra!ane i rozpoznawane przez cz onków tej samej grupy narodowej czy etnicznej, ni! wówczas gdy trzeba je identyÞ kowa% u osób nale!"cych do innych tego typu grup (Elfenbein i Ambady, 2002).

WeryÞ kacja popularnego modelu Wielkiej Pi"tki w rozmaitych kulturach wskazuje na wyst#powanie nie-mal tego samego wzorca ró!nic zwi"zanych z wiekiem oraz na stosunkowo du!" sta o$% przejawiania si# wszyst-kich pi#ciu cech osobowo$ci od okresu osobniczego dorastania po wiek doros y. Dost#pne dane dostarczaj" argumentów na rzecz uniwersalno$ci modelu pi#cioczyn-nikowego, który opisuje struktur# osobowo$ci pojawia-j"c" si# w najrozmaitszych kontekstach kulturowych i, by% mo!e, historycznych (McCrae i Costa, 2005; McCrae i Terracciano, 2005; Yamagata i in., 2006; te! Matsumoto i Juang, 2007).

Jest wysoce prawdopodobne, !e tak opisywana osobo-wo$% ma pod o!e biologiczne (genetyczne), reprezentu-j"c gatunkowe dziedzictwo cz owieka (McCrae i Costa, 2005; Yamagata i in., 2006). Nie wyklucza to jednak $ro-dowiskowych osobliwo$ci jego przejawów, modyÞ kuj"-cego wp ywu kontekstu ekologicznego czy kulturowego, tak i! w danej kulturze mog" pojawi% si# równie! inne wymiary osobowo$ci (McCrae i Costa, 2005). W $wiet-le wyników wielu bada& nawet inteligencja ogólna (IQ), której liczni badacze i znacznie liczniejsi psychologowie „z ulicy” zwykli przypisywa% du!" stabilno$%, wyznacza-n" g ównie genetycznie, zmienia si# w czasie, silnie ule-gaj"c zw aszcza wp ywom zró!nicowanego $rodowiska. Wska'nik jej odziedziczalno$ci znacznie ró!ni si# zale!-nie od populacji i jej dziejów, kontekstu spo eczno-kultu-rowego i rozmaitych okoliczno$ci (Nisbett, 2010).

Pod wp ywem warunków kulturowych i historycznych pozostaje te!, co nie dziwi, podatno$% na oddzia ywania spo eczne. Badania nad konformizmem, wykorzystuj"ce s ynny paradygmat Ascha, wskazuj" na jego nasilenie w kolektywistycznych kulturach wschodniej Azji oraz na jego spadek w USA, poczynaj"c od wczesnych lat pi#%-dziesi"tych, przez ponad czterdzie$ci lat du!ych przemian spo eczno-politycznych (Bond i Smith, 1996).

Co istotne, twierdzenia uniwersalnie prawdziwe nie musz" odnosi% si# wy "cznie do atrybutów, fenomenów czy procesów psychicznych osadzonych na gatunkowych wyró!nikach cz owieka. Psychologia spo eczna nie jest i nie powinna by% redukowana do opisów prawid owo$ci biologicznych; przyj#cie perspektywy naturalistycznej

nie musi oznacza% redukcyjnego odwo ywania si# do Þ z-jologicznych czy neuroÞ zz-jologicznych podstaw proce-sów psychicznych (Trzópek, 2006). Uniwersalnie wyst#-puj"ce mechanizmy regulacji psychicznej i zachowania nie daj" si# do ko&ca opisa% przez prawa teorii ewolucji, genetyki behawioralnej czy nauk o mózgu (Kofta, 2007). Wiele powszechników psychologicznych zdaje si# mie% dwojak" natur#: biologiczn", ale te! nieredukowaln" do w a$ciwo$ci gatunkowych, b#d"c" rezultatem osadzenia cz owieka w okre$lonym $rodowisku ekologicznym i, przede wszystkim, kulturowym/historycznym. *wiat by -by dziwacznym tworem, gdy-by ka!da kultura dyspono-wa a zupe nie odr#bn" logik" swojego funkcjonodyspono-wania, odmienn" od tych, które rz"dz" funkcjonowaniem innych kultur (Leung i Cohen, 2011).

Chocia! liczne podobie&stwa funkcjonowania psycho-logicznego i psychospo ecznego ludzi wynikaj" z ich analogicznego wyposa!enia biologicznego i wspólnego dziedzictwa ewolucyjnego (Buss, 2003a; Lewicka, 2007), to jednak uniwersalne aspekty tego funkcjonowania maj" swoje 'ród a równie! w podobie&stwach wszystkich „od-powiedzi kulturowych”. Ludzie wyodr#bnieni jako ga-tunek podzielaj" podstawowe kompetencje poznawcze i mo!liwo$ci motywacyjne, które jednak na ró!ne spo-soby wchodz" w interakcje z kontekstem kulturowym (Lewicka, 2007; Norenzayan i Heine, 2005; Secord, 1976). Redukcjonistyczne zakusy psychologów ewolu-cyjnych wydaj" si# nieuzasadnione, gdy twierdz" (Buss, 2003a), !e kultura nigdy nie mo!e by% uznawana za sa-moistne 'ród o zjawisk i procesów psychicznych, a nawet nie ma miejsca na jej autonomi# wzgl#dem fundamental-nych mechanizmów psychologiczfundamental-nych wykszta cofundamental-nych w toku ewolucji.

Wiele wskazuje na to, !e przynajmniej niektóre po-wszechniki kulturowe/historyczne nie s" wytworami je-dynie dziedzictwa biologicznego cz owieka (Ossowski, 1967; te! Eagly i Wood, 1999; Norenzayan i Heine, 2005). Jednak aby zidentyÞ kowa% ich uniwersalno$%, trzeba operowa% na stosownym, zwykle dostatecznie wy-sokim poziomie ogólno$ci (Kruglanski, 2004; Nowak, 1965; Schlenker, 1974). Nawet przesadnie akcentuj"cy zmienno$% fenomenów i procesów psychicznych Ken-neth Gergen (1973) przyznaje, !e mo!na je umie$ci% na „kontinuum historycznej stabilno$ci”, na którego jednym kra&cu znajd" si# te najbardziej podatne na wp ywy kon-tekstu, na drugim „bardziej stabilne”, wzgl#dnie odporne na te wp ywy i mniej podatne na zmiany.

Dany fenomen psychologiczny, na przyk ad sposób pojmowania $wiata czy typ zachowania, mo!e pojawia% si# w konstelacjach bardzo ró!nych warunków, a nawet uniwersalnie. Jako nieustannie podlegaj"cy adaptacjom

(5)

kulturowym, nie musi mie% rodowodu genetycznego (Co hen 2001). Istnienie atrybutów „natury ludzkiej” nie-odniesionych do gatunkowego pod o!a mo!na uzna% za warunek niezb#dny i zarazem wystarczaj"cy wyst#powa-nia swoistych psychologicznych powszechników kulturo-wych (Ossowski, 1967). Na dostatecznie abstrakcyjnym poziomie mo!e by% ona opisana w j#zyku kulturowych mechanizmów adaptacyjnych (Cohen, 2001; Norenzayan i Heine, 2005).

Rozmaite $rodowiska sprzyjaj" odmiennym adapta-cjom behawioralnym, których ró!norodno$% bywa jednak ograniczona. Podobna presja rozmaitych „odpowiedzi kulturowych” wyznacza dopuszczalny zakres zmienno$ci danego fenomenu psychologicznego czy psychospo ecz-nego. Nawet uniwersalnie pojawiaj"ce si# dyspozycje i nawyki behawioralne, ukszta towane dzi#ki efektywne-mu rozwi"zywaniu w przesz o$ci problemów prze!ycia i reprodukcji, nie musz" by% produktem ewolucji. Mog" powstawa% bez zmian genetycznych i by% przekazywa-ne przez pokolenia dzi#ki transmisji kulturowej (Eagly i Wood, 1999)6. Przy tym, chocia! optymalny wariant

danego mechanizmu psychicznego nie zawsze zostaje zaadaptowany w danym $rodowisku kulturowym, jednak w d u!szym czasie (niekoniecznie du!ym z perspektywy ewolucyjnej!) ma wi#ksz" szans# na w "czenie do tego $rodowiska i utrwalenie, ni! wariant alternatywny, który okaza si# mniej przydatny (Cohen, 2001). Kultura i psy-chika oddzia uj" na siebie wzajemnie, ka!da z nich mo!e by% opisywana w j#zyku przydatnym do ukazywania dru-giej (Norenzayan i Heine, 2005).

Interesuj"ca wydaje si# teoria ró!nic mi#dzy p ciami, wp ywowa w psychologii ewolucyjnej i przywo ywa-na przez psychologów spo ecznych (np. Kofta, 2007). Zak ada ona, !e systematyczne wyst#powanie ró!nic mi#dzy p ciami ma miejsce, poniewa! w toku ewolucji ka!da z nich napotyka a odmienne problemy adaptacyjne (Buss, 2003a). W rezultacie kobiety przywi"zuj" wi#ksz" ni! m#!czy'ni wag# do zasobów i pozycji sta ego partne-ra opartne-raz jego mo!liwo$ci ich pozyskania, preferuj" te! jego starszy (w porównaniu z w asnym) wiek. Jednocze$nie m#!czy'ni wol" sta e partnerki m odsze od siebie, szcze-gólnie ceni"c u nich wierno$% i atrakcyjno$% Þ zyczn", przy czym chocia! kanony kobiecego pi#kna zale!" od epoki i kultury, to jednak w pewnym zakresie mo!na mó-wi% o uniwersalnych elementach kobiecej urody (Buss, 2003a, 2003b).

Tak zarysowane ró!nice mi#dzy p ciami zdaj" si# wys-t#powa% uniwersalnie, zgodnie z oczekiwaniami psycho-logów ewolucyjnych, jednak wyra'ny jest wp yw na nie $rodowiska spo eczno-kulturowego. Niekiedy powoduje ono wyra'ne ich os abienie, cho% nigdy nie prowadzi do

zupe nego zaniku (Buss, 2003a). Wi#kszo$% owych ró!-nic maleje tym bardziej, im wi#ksza jest równo$% mi#dzy p ciami. Interakcja taka nie jest oczywista dla psycholo-gów ewolucyjnych, natomiast da si# efektywnie wyja$ni% i przewidzie% na gruncie konkurencyjnej teorii struktur spo ecznych. Teoria ta t umaczy mi#dzyp ciowe zró!ni-cowanie preferencji i zachowa& odmienno$ciami ról od-grywanych przez kobiety i m#!czyzn, permanentnie do-$wiadczanym przez nich podzia em pracy (Eagly i Wood, 1999).

Wiele wskazuje na to, !e niektóre instrumenty psy-chologicznego czy psychospo ecznego funkcjonowania cz owieka, i to nie tylko te daj"ce si# sprowadzi% do jego wyposa!enia biologicznego, wyst#puj" uniwersalnie. Bywaj" te! zawsze i wsz#dzie analogicznie wykorzysty-wane, pe ni"c podobne funkcje; to samo znacz", a nawet s" podobnie dost#pne, wi#c pojawiaj" si# równie cz#sto. W rezultacie ich uniwersalno$% jest pe na, niczym nie-ograniczona (Norenzayan i Heine, 2005). Skoro tak, psy-chologia spo eczna dysponuje (lub mo!e dysponowa%) dostatecznie ogólnymi i uniwersalnie prawdziwymi teo-riami, które j" opisuj" (Dymkowski, 2007; Kofta, 2007; Kruglanski, 2004; Lewicka, 2007; Norenzayan i Heine, 2005; Schlenker, 1974). Mo!na zasadnie oczekiwa%, i! s" one podobne do swoich odpowiedników w naukach przy-rodniczych.

Przyk adem uniwersalnie prawdziwej teorii, opisuj"cej w $wietle dost#pnej dzi$ wiedzy prawid owo$% niewcho-dz"c" w interakcj# ze $rodowiskiem kulturowym czy hi-storycznym, jest „biologiczny” model facylitacji spo ecz-nej (Zajonc, 1983; te! Bond i Titus, 1983; Daszkowski, 1988). Opisuje on zale!no$% mi#dzy trudno$ci" zadania a poziomem jego wykonania w obecno$ci innych ludzi. Zale!no$% ta najpewniej wyst#puje równie cz#sto w ró!-nych kontekstach spo eczno-kulturowych, a nawet poja-wia si# u nisko sytuowanych na drabinie Þ logenetycznej zwierz"t (Zajonc, 1983), mo!na wi#c mówi% tu o prawie zoopsychologicznym.

Jednak status wi#kszo$ci wa!nych teorii psychologii spo ecznej, w których istotn" rol# odgrywaj" procesy mentalne i/lub skomplikowane motywacje, nie jest tak oczywisty. Nawet modele facylitacji spo ecznej, uwzgl#d-niaj"ce po$rednicz"c" rol# mechanizmów poznawczych i zró!nicowanie wp ywu rozmaitych audytoriów na po-ziom wykonania zadania (Daszkowski, 1988), opisuj" prawid owo$ci zale!ne od $rodowiska kulturowego.

Czasem niezadowalaj"cy status teorii mo!e sk ania% do prób jej przeformu owania, ukazania jej niedostrze-!onych wcze$niej relacji z inn" teori" lub do zast"pienia jej przez teori# bardziej ogóln" i uniwersalnie prawdziw", ju! istniej"c" b"d' sformu owan" ad hoc (Dymkowski,

(6)

2007; Norenzayan i Heine, 2005; Schlenker, 1974). Te i podobne zabiegi winny przyczyni% si# do spe nienia przynajmniej niektórych wymogów nomotetyzmu, przy-bli!y% eksperymentaln" psychologi# spo eczn" do natura-listycznych tradycji nauk przyrodniczych.

Próbuj!c sprosta" nomotetycznym aspiracjom

W $wietle dost#pnych wyników bada& uniwersalno$% funkcjonaln" (czyli niepe n": por. Norenzayan i Heine, 2005) mo!na przypisa% wci"! wp ywowej w psychologii spo ecznej teorii dysonansu poznawczego. Poddana pew-nym przeformu owaniom (Dymkowski, 2007), najpew-niej opisuje ona ten sam mechanizm psychiczny uniwer-salnie przejawiaj"cy si# z ró!n" cz#sto$ci" w rozmaitych kulturach, pe ni"cy tam podobne funkcje i znacz"cy to samo, a opisywane przez t" teori# zale!no$ci wsz#dzie przyjmuj" podobny kszta t. O ile w indywidualistycznych kulturach Zachodu efekty dysonansowe powstaj" bez po-wa!niejszych przeszkód, b#d"c rezultatem odnoszenia informacji – nap ywaj"cych z zewn"trz lub traktuj"cych o w asnych zachowaniach czy wyborach – do rozmaitych standardów, zw aszcza atwo dost#pnych aspektów Ja niezale!nego, o tyle na Wschodzie wytworzenie dysonan-su jest nieco trudniejsze. Wymaga bowiem konfrontacji takich informacji z relewantnymi aspektami dominuj"ce-go tam Ja wspó zale!nedominuj"ce-go, wyznaczanedominuj"ce-go przez wyró!-nionych innych lub domniemany wizerunek siebie w ich oczach (Hoshino-Browne i in., 2005; Kitayama, Snibbe, Markus i Suzuki, 2004).

By% mo!e le!"ca u pod o!a d"!enia konsonansowego presja na strukturalizacj# wiedzy zosta a ukszta towana ewolucyjnie, jednak sformu owanie uniwersalnie trafnej teorii, opisuj"cej mechanizm oddzia ywania owej presji, wymaga uwzgl#dnienia wzmacniania jej lub blokowania przez rozmaite $rodowiska kulturowe/historyczne. Na przyk ad spójno$% Ja w ró!nych sytuacjach jest u ludzi Zachodu warunkiem subiektywnego dobrostanu, jej wy-st#powanie sprzyja otrzymywaniu pozytywnych ocen od innych. Tymczasem ludzie ze Wschodniej Azji spostrze-gaj" siebie jako osoby dobrze przystosowane do zmienia-j"cej si# spo ecznej rzeczywisto$ci pomimo mi#dzysytu-acyjnej niespójno$ci ró!nych aspektów autowizerunku, ich dobrostan oraz oceny otrzymywane od innych nie s" wyra'nie powi"zane z ich spójno$ci" (Suh, 2002). Chocia! atwiej toleruj" dysonans i nie musi on powodowa% u nich powa!niejszych negatywnych konsekwencji psychicz-nych (English i Chen, 2011; Suh, 2002), podobnie jak ludzie Zachodu odczuwaj" jako awersyjn" niezgodno$% w czasie rozmaitych aspektów Ja (English i Chen, 2011)7.

Zarówno d"!enie konsonansowe, jak i inne pokrew-ne motywacje opisywapokrew-ne przez koncepcje zgodno$ci

poznawczej, nie bez racji s" czasem analizowane w j#zy-ku oddzia ywania jednego rodzaju nagrody (wzmocnie-nia). Mo!na wyprowadzi% je z ogólniejszej i najpewniej uniwersalnie prawdziwej teorii zachowania8, która

od-wo uje si# do modeli uczenia si# i jest osadzona w kon-ceptualnych ramach modnych kiedy$ (na prze omie lat pi#%dziesi"tych i sze$%dziesi"tych ubieg ego wieku) teorii wymiany spo ecznej.

Równie! popularn" teori# opanowywania trwogi mo!na przedstawi% w j#zyku innej, bardziej ogólnej. Ta pierwsza (opanowywania trwogi) opisuje pe nienie funkcji bufora zarówno przez poczucie w asnej warto$ci, jak i kulturo-wo zakotwiczone $wiatopogl"dy, chroni"ce jednostk# przed parali!uj"cym l#kiem wywo ywanym wyekspono-waniem w asnej $miertelno$ci (Pyszczynski, Greenberg, Solomon, Arndt i Schimel, 2004; te! Rusaczyk, 2008). Ukazywane przez ni" skutki ochrony przed takim l#kiem mo!na traktowa% jako podklas# przejawów adaptacyjne-go dostosowywania si# do norm kulturowych, o którym orzeka teoria koalicyjna.

W tych kolektywistycznych kulturach, w których sil-nie zinternalizowane s" warto$ci socjocentryczne i bar-dzo ceni si# wspó zale!no$%, przewidywan" przez teori# opanowywania trwogi stronniczo$% mi#dzygrupow" wy-twarza raczej unaocznienie w asnej izolacji spo ecznej ni! rozmy$lanie o $mierci. To ostatnie wydaje si# tylko jednym ze 'róde awersyjnego stanu wymagaj"cego opanowania przez zabiegi, które opisuje ogólniejsza i w pe -ni u-niwersalna, odwo uj"ca si# do ewolucyjnych podstaw ludzkiej psychiki teoria koalicyjna. W jej $wietle zakty-wizowana orientacja pronormatywna chroni poczucie bezpiecze&stwa dzi#ki internalizacji stosownych norm kulturowych, przynale!no$ci do dostarczaj"cych wspar-cia spo ecznego zwi"zków, sojuszy i koalicji.

Tam, gdzie (jak na indywidualistycznym Zachodzie) ceni si# !ycie $wieckie, panowanie nad w asnym losem i d ugowieczno$%, my$lenie o $mierci jako szczególnie zagra!aj"ce bywa silnie t umione. Jednak gdy l#k przed ni" jest s abszy – gdy! wierzenia religijne i postawy fata-listyczne nie sk aniaj" na co dzie& do unikania my$lenia o niej – teoria opanowywania trwogi nie musi znajdowa% potwierdzenia (Navarrete, Kurzban, Fessler i Kirkpatrick, 2004; te! Rusaczyk, 2008). Chocia! wi#c znalaz a ona wsparcie w wynikach wielu bada& wykorzystuj"cych ró!ne procedury i przeprowadzonych w rozmaitych kul-turach (Pyszczynski i in., 2004; Routledge i in., 2010), nale!y j" uzna% raczej za szerok" generalizacj# ni! za uni-wersalnie prawdziw".

Tak wi#c osobliwo$ci wielu instrumentów funkcjono-wania psychologicznego czy psychospo ecznego powo-duj", !e opisuj"ce je teorie trudno bez zastrze!e& w "cza%

(7)

w tradycje naturalistyczne. Albowiem odno$ne fenomeny czy zale!no$ci albo nie wyst#puj" zawsze i wsz#dzie, albo te! mo!na im przypisa% (i to szczególnie cz#sto!) jedynie uniwersalno$% „egzystencjaln"” (Norenzayan i Heine, 2005). Nie tylko pojawiaj" si# z ró!n" cz#sto$ci" u ludzi usytuowanych w rozmaitych $rodowiskach kulturowych czy historycznych, lecz tak!e pe ni" tam odmienne funk-cje, a nawet przyjmuj" ró!n" posta% i znacz" nieca kiem to samo.

Uwzgl#dnienie wp ywu kontekstu czyni odno$ne teorie odmiennymi od ich odpowiedników w naukach przyrod-niczych. Wcale nie tak rzadko w gr# wchodzi wówczas nomotetyzm pozorny, s abo skrywaj"cy relatywizm kul-turowy czy historyczny. Formu owane s" twierdzenia rzekomo ogólne i uniwersalnie prawdziwe, które jednak w istocie s" jedynie czasoprzestrzennie ograniczonymi generalizacjami.

I tak znana deformacja poznawcza – polegaj"ca na przesadnym upatrywaniu przez obserwatora przyczyn za-chowania innego cz owieka (aktora) w czynnikach perso-nalnych w porównaniu do wp ywu na nie zmienno$ci sy-tuacji – okazuje si# tylko szerok" generalizacj", znajduj"-c" potwierdzenie w kr#gu kultur Zachodu. Na Wschodzie ujawnia si# redukcja, zanik lub nawet odwrócenie tego efektu, przyczyn zachowania aktora upatruje si# raczej w zmienno$ci sytuacji ni! w nim samym (Nisbett, 2009; Norenzayan i in., 2002; Oyserman i in., 2002).

Jednak, odwo uj"c si# do najpewniej uniwersalnie prawdziwej teorii, mo!emy wyja$ni%, dlaczego w jednym typie $rodowisk kulturowych ta asymetria atrybucyjna si# pojawia, w innym za$ nie, a nawet mo!na zaobser-wowa% jej odwrócenie. Otó! my$lenie wszystkich ludzi o $wiecie spo ecznym pozostaje pod wp ywem heurystyki dost#pno$ci, przy czym wykorzystuj" oni typowe w ich $rodowisku do$wiadczenia i dominuj"ce tam potoczne koncepcje spo ecznej rzeczywisto$ci. Dla ludzi Wschodu, nawyk ych do przywi"zywania du!ej wagi do kontekstu, szczególnie poznawczo dost#pne s" zewn#trzne (sytu-acyjne) przyczyny zachowania innych, to one przyci"gaj" na co dzie& uwag# i dlatego ich wp yw bywa zawy!any. Natomiast dla ludzi Zachodu bardziej dost#pne – i dlate-go przeceniane – bywaj" zwykle przyczyny personalne (Nisbett, 2009; te! Dymkowski, 2007).

Co najwy!ej uniwersalno$% egzystencjaln" nale!y przy-zna% koncepcji egotyzmu (Norenzayan i Heine, 2005) lub nawet uzna% j" za szerok" generalizacj#. Zak ada ona ró!norakie przejawianie si# d"!enia do jak najbardziej pozytywnych przekona& o sobie i na indywidualistycz-nym Zachodzie znajduje wyra'ne wsparcie empirycz-ne. Jednak na Wschodzie wyniki s" niespójne, cz#sto dominuje tam autokrytycyzm strategicznie przydatny

w próbach samodoskonalenia (Chang i Asakawa, 2003; Heine i Hamamura, 2007; Takata, 2003). Je$li niektóre efekty egotystyczne pojawiaj" si# w obu typach kultur, to wyst#puj" w nich z ró!n" cz#sto$ci" i mog" co innego znaczy% oraz pe ni% inne funkcje.

Mo!na jednak próbowa% sformu owa% teori# ogólniej-sz", orzekaj"c" o uniwersalnie wyst#puj"cym metacelu przypisanym „naturze ludzkiej”. Takim metacelem jest stawanie si# dobrym cz owiekiem, spostrzegaj"cym sie-bie jako osob# znacz"c", pozostaj"c" w zgodzie z wy-mogami w asnej kultury i !ywi"c" pozytywne uczucia wobec siebie. Opis jego osi"gania za pomoc" jednego z tych komplementarnych d"!e& (egotystycznego oraz do samodoskonalenia), stosownych tylko dla „swojego” $ro-dowiska kulturowego, sk ada si# na ogóln" teori#, przy-puszczalnie uniwersalnie prawdziw" (Heine i Hamamura, 2007; te! Norenzayan i Heine, 2005).

Ludzie socjalizowani w kulturach Wschodniej Azji ujawniaj" na ogó nie tylko ni!sze samooceny, ale te! generalnie godz" si# z brakiem kontroli – zarówno nad samym sob" i w asnymi zachowaniami, jak i nad rze-czywisto$ci" zewn#trzn" wobec Ja (Nisbett, 2009). O ile nastawieni indywidualistycznie Amerykanie pochodzenia europejskiego najcz#$ciej ujawniaj" przekonanie o we-wn#trznym umiejscowieniu 'róde kontroli, o tyle ko-lektywistycznych Azjatów cechuje sk onno$% do bardziej zewn#trznej ich lokalizacji (Matsumoto i Juang, 2007). Tak wi#c do$wiadczanie podmiotowo$ci, które wszak obejmuje zarówno poczucie sprawstwa, jak i przekonanie o sprawowaniu kontroli nad sob" i nad $wiatem zewn#trz-nym, jawi si# jako typowe dla ludzi Zachodu, nie za$ jako atrybut uniwersalistycznie pojmowanego cz owieka.

Najpewniej niektóre, zw aszcza biologicznie podbu-dowane aspekty osobowo$ci mog" wyst#powa% w po-dobny sposób w bardzo odmiennych kulturach (McCrae i Terracciano, 2005; Yamagata i in., 2006). Jednak wyniki bada& wskazuj" te! na przestrzenne zró!nicowanie poja-wiania si# pewnych w a$ciwo$ci osobowo$ci, maj"cych du!e znaczenie dla zachowa& spo ecznych (Matsumoto i Juang, 2007).

I tak mi#dzykulturowe oraz mi#dzyregionalne ró!nice w wyst#powaniu stylu przejawiania seksualno$ci, eks-trawersji oraz otwarto$ci na do$wiadczenie wyja$nia si# na gruncie kilku modeli teoretycznych, opisuj"cych me-chanizmy adaptacji genetycznej i kulturowej (Schaller i Murray, 2008). Te aspiruj"ce do uniwersalno$ci mode-le znalaz y poparcie w danych zebranych w ponad sie-demdziesi#ciu regionach $wiata, mówi"cych o wyst#po-waniu tam w przesz o$ci dziewi#ciu chorób zaka'nych. Rozpowszechnienie tych chorób w dawnych czasach najpewniej sprzyja o wykszta ceniu si# (w$ród kobiet)

(8)

restrykcyjnej seksualno$ci oraz (bez wzgl#du na p e%) obni!eniu ekstrawersji i otwarto$ci na do$wiadczenie. Taki stan rzeczy utrudnia dzi$ formu owanie uniwersalnie prawdziwych teorii, których wa!ne zmienne niezale!ne sk adaj" si# na te wymiary osobowo$ci.

Znajomo$% regu obowi"zuj"cych w danej kulturze u atwia lub wr#cz warunkuje rozumienie i przewidywa-nie zachowa& ludzi w przewidywa-niej socjalizowanych. Wyst#puj"ce tam ró!nice indywidualne mog" oznacza% co innego ni! w innych kulturach cho%by ze wzgl#du na odmienno$ci ich dziejów – ka!da z nich mo!e swoi$cie okre$la% zna-czenia charakterystycznych dla siebie sytuacji oraz sen-sy typowych tam zachowa& (Leung i Cohen, 20119; te!

Cohen, 2001). Skoro tak, te same wyniki pomiaru danej w a$ciwo$ci osobowo$ci, dokonane za pomoc" narz#dzia przygotowanego do diagnozy ró!nic indywidualnych w okre$lonym $rodowisku kulturowym, mog" zupe nie co innego znaczy% i wymaga% odmiennych interpretacji w innej kulturze. Ignorowanie tego przez psychologów zachodnich, przez d ugie dziesi#ciolecia przyzwyczajo-nych do przypisywania podobprzyzwyczajo-nych sensów i tych samych korelatów do okre$lonych lokat na takich kluczowych wymiarach osobowo$ci, jak ekstrawersja, te! globalna samoocena oraz poczucie w asnej warto$ci czy lokaliza-cja 'róde kontroli, mo!e prowadzi% do interpretacyjnych bzdur i nieporozumie&.

Na szcz#$cie dla naturalistycznie zorientowanych psy-chologów !adna kultura nie wypracowuje na tyle swoistej logiki swojego funkcjonowania, i! wszelkie wyst#puj"ce w jej ramach ró!nice indywidualne oznaczaj" co$ zupe -nie odmiennego ni! w innych $rodowiskach kulturowych. Z drugiej strony, podobne przejawy owych ró!nic mog" jednak „tam i wtedy” znaczy% nieca kiem to samo ni! gdzie indziej. Jak to akcentuj" antropologowie kulturo-wi (np. Benedict, 1999; Linton, 1975), poszczególne typy kultur preferuj" w a$ciwe dla siebie („modalne”) proÞ le osobowo$ci, w innych odrzucane lub marginalizowane.

Na obrze#ach tradycji naturalistycznych

Nomotetyczne nastawienie g ównego nurtu psycholo-gii spo ecznej wydaje si# oczywiste, jednak tylko niektó-re jej teorie wyra'nie przystaj" do tradycji naturalistycz-nych. Warunkiem niezb#dnym formu owania uniwersal-nie prawdziwych teorii spe niaj"cych zasadnicze wymogi nomotetyzmu jest istnienie powszechników psycholgicznych, wspartych na gatunkowych wyró!nikach cz o-wieka lub b#d"cych efektem uniwersalnych podobie&stw rozmaitych „odpowiedzi kulturowych”.

Podej$cia scjentystyczne („empiryczne”) i propagowa-ne przez konstrukcjonistów spo ecznych nale!" do ró!-nych paradygmatów, psychologowie spo eczni g ównego

nurtu próbuj" jednak godzi% (by a o tym mowa powy!ej) te odmienne perspektywy. Czasem dobieraj", podob-nie jak badacze z innych dziedzin psychologii, metody „idiograÞ czne” b"d' „nomotetyczne” – zale!nie od celu bada& (Paluchowski, 2007; Trzópek, 2006). Akceptuj" przeciwstawienie idiograÞ zmu i nomotetyzmu w sen-sie metodologicznym, cho% bywa, !e pod"!aj"c tropem charakterystycznym dla antynaturalizmu, uznaj" ontolo-giczn" odmienno$% $wiatów badanych przez nauki przy-rodnicze i humanistyczne (Dilthey, 2004; Gergen, 1973; te! Grobler, 2006). Je$li i o ile lokuj" swoj" dyscyplin# w tradycjach naturalistycznych, ich teorie musz" si# ogra-niczy% do tych aspektów badanej rzeczywisto$ci, które spe niaj" w a$ciwe dla owych tradycji za o!enia i podda-j" si# badaniom za pomoc" odpowiednich dla nich metod (Grobler, 2006; Trzópek, w druku).

Jak wiadomo, psychologia od pocz"tku rozwija a si#, balansuj"c pomi#dzy naukami biologicznymi i humani-stycznymi. I chocia! zasadniczo trudno jednoznacznie za-liczy% j" do jednych lub drugich (Grobler, 2006), zwykle bli!ej jej bywa o (i wci"! bywa) do tradycji naturalistycz-nych. Jej koneksje z pozytywizmem znajduj" kontynuacj# w nurcie poznawczym, który ceni obiektywizm naukowy, intersubiektywn" sprawdzalno$% i komunikowalno$% twierdze&. Ale z pewno$ci" tak jak dotychczas, równie! w przysz o$ci b#dzie ona skazana na rozmaite kompro-misy, na niepozbawione eklektyzmu tolerowanie odmien-nych sposobów poznawania i ujmowania psychologicz-nego funkcjonowania cz owieka. Przy tym zw aszcza nomotetyzm psychologii spo ecznej wydaje si# (chyba bardziej ni! nomotetyzm psychologii ogólnej) niepe ny, pozbawiony niektórych charakterystycznych dla prototy-pu w a$ciwo$ci i cho%by dlatego swoisty.

S abo$ci teorii, a zw aszcza brak wystarczaj"co do-k adnych opisów praw umo!liwiaj"cych trafne przewi-dywania zachowa& spo ecznych, bywaj" t umaczone niedojrza o$ci" psychologii spo ecznej. Jednak bardziej przekonuje stanowisko g osz"ce, i! s" to raczej konsek-wencje jej niezbywalnej swoisto$ci. Mo!liwo$ci dok ad-nego poznania natury wp ywu bardzo wielu zmiennych na zachowania spo eczne cz owieka s" i najpewniej za-wsze b#d" ograniczone, przeto raczej nie ma ona szans (tak jak psychologia w ogóle) na uzyskanie statusu dys-cypliny paradygmatycznej w sensie Kuhna, podobnej do tej, jaka przys uguje „dojrza ym” naukom przyrodniczym (Trzópek, 2006).

Jednym z powodów niespe niania standardów nomo-tetyzmu przez psychologi# spo eczn" jest cz#sto prakty-kowane formu owanie twierdze& o „cz owieku w ogóle” w sytuacji, gdy empiryczn" podstaw" tych twierdze& s" wyniki bada& nad lud'mi z kulturowo i historycznie

(9)

swoistego Zachodu – w innych dzia ach psychologii re-krutacja osób badanych nie zawsze jest równie brzemien-na w skutki. Przy tym badani cz#sto s" studentami, i to w wi#kszo$ci z USA. Od lat sze$%dziesi"tych ubieg ego wieku badania z ich udzia em zdominowa y psychologi# spo eczn", co bardzo utrudnia szacowanie uniwersalno$ci jej teorii, jako !e tacy badani nie s" reprezentatywni na-wet dla Ameryki. Stanowi" nie tylko socjologicznie spe-cyÞ czn" kategori# ludzi, ale te! ró!ni" si# w wielu klu-czowych wymiarach psychologicznych od osób w pe ni doros ych (Sears, 1986).

Teorie psychologii spo ecznej bywaj" pod wieloma wzgl#dami odmienne od ich odpowiedników w naukach przyrodniczych. W szczególno$ci wyró!nia je j#zyk, brak przys uguj"cych teoriom w tamtych naukach wewn#trz-nej jednorodno$ci i spójno$ci oraz ograniczona przydat-no$% eksplanacyjna i predyktywna. Czasem opisywana tu zale!no$% spe nia wymogi logicznej implikacji, jej poprzednik pojawia si# jednak – podobnie jak to bywa w naukach spo ecznych, ale inaczej ni! zwykle obserwu-je si# w naukach przyrodniczych – tylko w niektórych miejscach i czasach. Mimo to mo!na wówczas mówi% o uniwersalnie prawdziwej zale!no$ci, skoro – gdy ów poprzednik si# ju! pojawia – zawsze i wsz#dzie po jakim$ czasie wyst#puje te! nast#pnik. Na przyk ad w $wietle bo-gatych i wielce zró!nicowanych danych we wszystkich epokach i kulturach, w których dosz o do rozpowszech-nienia nasilonej potrzeby osi"gni#%, po pewnym czasie nast#powa wzrost gospodarczy (McClelland, 1961).

Powody wyst#powania owych ró!nic bywaj" rozmaite, w szczególno$ci nale!y ich upatrywa% we wspomnia-nych specyÞ czwspomnia-nych w a$ciwo$ciach instrumentów psy-chologicznych czy psychospo ecznych. W a$ciwo$ciach cz#sto niedocenianych czy bagatelizowanych przez na-turalistycznie zorientowanych badaczy g ównego nurtu, zarazem przecenianych przez ich adwersarzy spod znaku antynaturalizmu, na przyk ad spo ecznych konstrukcjoni-stów.

Z pewno$ci" interakcje mi#dzy zmiennymi niezale!-nymi teorii psychologii spo ecznej i kontekstem kulturo-wym/historycznym nie maj" odpowiedników w „mode-lowych” naukach przyrodniczych. I cho% dopatrzy% si# mo!na pewnej przesady w kategorycznym stwierdzeniu, i! !adnym teoriom psychologicznym nie da si# przypisa% identycznej uniwersalno$ci jak tej, która cechuje opisy praw przyrody (Grobler, 2006), to odmienno$% uniwer-salno$ci wielu wp ywowych modeli teoretycznych we wspó czesnej psychologii spo ecznej jawi si# jako oczwista. A przy tym nasza wiedza o modyÞ kuj"cym wp y-wie kontekstu bywa nader uboga, na ogó y-wiemy tylko, !e „inaczej sprawy si# maj"” w danym $rodowisku (czy

typie $rodowisk) ni! w innym. I zwykle chodzi o ró!nice mi#dzy indywidualistycznym Zachodem oraz kolektywi-stycznym Wschodem, cho% i tu i tu mo!na wyodr#bni% kultury znacznie si# od siebie ró!ni"ce (o nieostro$ci po-dzia u na oba rodzaje kultur por. Brewer i Chen, 2007; Oyserman i in., 2002).

W "czenie zmiennych kontekstowych do teorii bywa zadaniem bardzo trudnym, zw aszcza gdy brakuje (co mo!na uzna% tu za regu #) metateorii orzekaj"cej o natu-rze ró!nicuj"cego wp ywu danego rodzaju kontekstu. Na dodatek trzeba uwzgl#dnia% z o!ono$%, zw aszcza wie-lowymiarowo$% takiego kontekstu, co mo!e si# wi"za% z konieczno$ci" przyj#cia perspektywy interdyscyplinar-nej (Schlenker, 1974; Secord, 1976).

Psychologowie spo eczni staraj" si# na ró!ne sposo-by dawa% sobie jako$ rad# z t" ma o komfortow" sytu-acj", co zosta o wy!ej zasygnalizowane i zilustrowane na przyk adach wybranych teorii. Szczególnie owocne wydaje si# tworzenie ad hoc modeli ogólniejszych, po-zwalaj"cych adekwatnie wyja$nia% ró!nice mi#dzy$rodo-wiskowe (Dymkowski, 2007; Heine i Hamamura, 2007; Norenzayan i Heine, 2005; Schlenker, 1974).

Nie nale!y jednak zapomina%, !e te bardzo abstrak-cyjne modele mo!e cechowa% nadmierne rozmycie wy-korzystywanych poj#%, a nawet zupe na utrata sensu em-pirycznego (Norenzayan i Heine, 2005; te! Malewski, 1964). Zagro!enie takie zdaje si# by% raczej niewielkie w naukach przyrodniczych, zw aszcza tych, których teo-rie s" przedstawiane w j#zyku sformalizowanym (s" zma-tematyzowane). Przy tym abstrakcyjne uogólnienia psy-chologii spo ecznej zwykle nie s" w stanie pe ni% funkcji metateorii pozwalaj"cych na zintegrowanie (Kruglanski, 2004) czy cho%by porównawcze zestawianie i kontrasto-wanie teorii mniej ogólnych. Te ostatnie, zw aszcza je$li wywodz" si# z ró!nych tradycji swojej dyscypliny i od-nosz" do rozmaitych jej obszarów tematycznych, zwykle operuj" wzajemnie nieprzek adalnymi j#zykami i pozo-staj" niekompatybilne.

Za utopijn" nale!y uzna% optymistyczn" diagnoz# o wyra'nie pozytywistycznym zabarwieniu, sformu owa-n" przed laty przez Andrzeja Malewskiego (1964, s. 30). Wed ug niego: „(…) na teoretyczne nauki spo eczne mo!na spojrze% jako na system, w którym twierdzenia o ni!szym szczeblu ogólno$ci mog" by% wyprowadzone z twierdze& bardziej ogólnych oraz z pewnych dodatko-wych za o!e& dotycz"cych specyÞ cznych warunków”. Jest to idea chyba nieosi"galny w psychologii spo ecz-nej. I to mimo i! ze wzgl#du na niema e mo!liwo$ci pomiaru fenomenów i procesów psychicznych i psycho-spo ecznych, pozwalaj"ce na szerokie stosowanie metod ilo$ciowych oraz, przede wszystkim, wykorzystywanie

(10)

kontrolowanych bada& eksperymentalnych, wyra'nie bli-!ej jej ni! naukom spo ecznym do scjentystycznie zorien-towanego przyrodoznawstwa.

Reasumuj"c: z pe n" uniwersalno$ci" instrumentów psychologicznych, upowa!niaj"c" do formu owania mo-deli teoretycznych przypominaj"cych ich odpowiedniki w naukach przyrodniczych, psycholog spo eczny ma do czynienia raczej rzadko. Teorie psychologii spo ecznej zwykle znacznie ró!ni" si# od teorii nauk przyrodni-czych, zw aszcza gdy cechuje je – co zdarza si# nagmin-nie – jedynagmin-nie uniwersalno$% egzystencjalna (Norenzayan i Heine, 2005). Oznacza ona (przypomnijmy), i! to, co owe teorie opisuj", pojawia si# z rozmait" cz#sto$ci" w ró!nych kontekstach kulturowych/historycznych, pe ni tam odmienne funkcje, a nawet mo!e przybiera% ró!n" posta% i co innego znaczy%. I cho%by dlatego ekspery-mentalna psychologia spo eczna lokuje si# na obrze!ach tradycji naturalistycznych.

LITERATURA CYTOWANA

Allport, G. W. (1937). Personality. A psychological interpre-tation. New York: Holt.

Averill, J. R., Ekman, P., Ellsworth, P. C., Frijda, N. H., La -zarus, R., Scherer, K. R. (1998). Jak wyja$ni% dowody na powszechno$% zdarze& poprzedzaj"cych emocje? W: P. Ek -man, R. J. Richardson (red.). Natura emocji. Zagadnienia podstawowe (s. 128–158). Gda&sk: Gda&skie Wydawnictwo Psychologiczne.

Benedict, R. (1999). Wzory kultury. Warszawa: Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA.

Bond, R., Smith,. P. B. (1996). Culture and conformity: A meta-analysis of studies using Asch’s (1952b, 1956) line judgment task. Psychological Bulletin, 119, 111–137.

Bond, C. F., Titus, L. J. (1983). Social facilitation: A meta-analysis of 241 studies. Psychological Bulletin, 94, 265–292. Brewer, M. B., Chen, Y. R. (2007). Where (who) are collectives

in collectivism? Toward conceptual clariÞ cation of indivi du-alism and collectivism. Psychological Review, 114, 133–151. Buss, D. M. (2003a). Psychologia ewolucyjna. Jak wyt umaczy"

spo eczne zachowania cz owieka? Najnowsze koncepcje. Gda&sk: Gda&skie Wydawnictwo Psychologiczne.

Buss, D. M. (2003b). Ewolucja po!#dania. Jak ludzie dobieraj# si$ w pary? Gda&sk: Gda&skie Wydawnictwo Psychologiczne. Carnahan, T., McFarland, S. (2007). Revisiting the Stanford

Prison Experiment: Could participant self-selection have led to the cruelty? Personality and Social Psychology Bulletin, 33, 603–614.

Carnap, R. (2000). Wprowadzenie do Þ lozoÞ i nauki. Warszawa: Fundacja Aletheia.

Chang, E. C., Asakawa, K. (2003). Cultural variations on op -timistic and pessimistic bias for self versus sibling: Is there evidence for enhancement in the West and for self-criticism in the East when the referent group is speciÞ ed? Journal of Personality and Social Psychology, 84, 569–581.

Cohen, D. (2001). Cultural variation: Considerations and impli-cations. Psychological Bulletin, 127, 451–471.

Daszkowski, J. (1988). Wp yw pracy grupowej na wysi ek w re -alizacji zada%. Wroc aw: Ossolineum.

Dilthey, W. (2004). Budowa &wiata historycznego w naukach hu ma nistycznych. Gda&sk: S owo/Obraz/Tery toria.

Dotku$ M. (2010). Problem uniwersalno&ci teorii w psychologii spo ecznej: casus sytuacjonizmu Philipa Zimbardo. Niepubli-kowana praca magisterska, SWPS, Wydzia Zamiejscowy we Wroc awiu.

Draheim, M. (1992). Nomotetyzm a idiograÞ zm. Problem epis-temologicznych podstaw psychologii rozwoju cz owieka. W: Pozna%skie Studia z FilozoÞ i Nauki, z. 12: O zwi#zkach teoretycznych w Þ lozoÞ i nauki i psychologii (s. 253–285). Pozna&: PWN.

Dymkowski, M. (2007). O uniwersalno$ci teorii psychologii spo ecznej. Psychologia Spo eczna, 3-4 (5), 249–261. Eagly, A. H., Wood, W. (1999). The origins of sex differences

in human behavior. Evolved dispositions versus social roles. American Psychologist, 54, 408–423.

Elfenbein, H. A., Ambady, N. (2002). On the universality and cultural speciÞ ty of emotion recognition: A meta-analysis. Psychological Bulletin, 128, 203–235.

English, T., Chen, S. (2011). Self-concept consistency and culture: The differential impact of two forms of consistency. Personality and Social Psychology Bulletin, 37, 838–849. Fischer, R., Van de Vliert, E. (2011). Does climate undermine

subjective well-being? A 58-nation study. Personality and Social Psychology Bulletin, 37, 1031–1041.

Gergen, K. J. (1973). Social psychology as history. Journal of Personality and Social Psychology, 26, 309–320.

Gergen, K. J. (1985). The social constructionist movement in modern psychology. American Psychologist, 40, 266–275. Grobler, A. (2006). Metodologia nauk. Kraków: Aureus – SIW

Znak.

Haney, C., Zimbardo, P. G. (2009). Persistent dispositionalism in interactionist clothing: Fundamental attribution error in explaining prison abuses. Personality and Social Psychology Bulletin, 35, 807–814.

Heine, S. J., Hamamura, T. (2007). In search of East Asian self--enhancement. Personality and Social Psychology Review, 11, 4–27.

Hempel, C. G. (1991). Laws and their role in scientiÞ c ex -planation. W: R. Boyd, P. Gasper, J. D. Trott (red.), The philosophy of science (s. 299–315). Cambridge – London: A Bradford Book, MIT.

Hoshino-Browne, E., Zanna, A. S., Spencer, S. J., Zanna, M. P., Kitayama, S., Lackenbauer, S. (2005). On the cultural guises of cognitive dissonance: The case of Easterners and West-er nWest-ers. Journal of PWest-ersonality and Social Psychology, 89, 294–310.

Jost, J. T., Kruglanski, A. W. (2002). The estrangement of social constructionism and experimental social psychology: History of the rift and prospects for reconciliation. Personality and Social Psychology Review, 6, 168–187.

(11)

Kitayama, S., Snibbe, A. C., Markus, H. R., Suzuki, T. (2004). Is there any ‘free’ choice? Self- and dissonance in two cultures. Psychological Science, 15, 527–533.

Kofta, M. (2007). Psychologia spo eczna: od naiwnego do $wia-domego uniwersalizmu. Psychologia Spo eczna, 3–4 (5), 266–270.

Kruglanski, A. (2004). The quest for the gist: On challenges on going abstract in social and personality psychology. Per-sonality and Social Psychology Review, 8, 156–163.

Leung, A. K. J., Cohen, D. (2011). Within- and between-culture variation: Individual differences and the cultural logics of honor, face, and dignity cultures. Journal of Personality and Social Psychology, 100, 507–526.

Lewicka, M. (2007). O konstruktywizmie, ró!nicach indywi-dualnych i prawach ogólnych. Psychologia Spo eczna, 3–4 (5), 271–275.

Linton, R. (1975). Kulturowe podstawy osobowo&ci. Warszawa: PWN.

Madsen, K. B. (1980). Wspó czesne teorie motywacji. War-sza wa: PWN.

Malewski, A. (1964). O zastosowaniach teorii zachowania. War szawa: PWN.

Malewski, A. (1975). Zagadnienie idiograÞ czno$ci historii. W: A. Malewski, O nowy kszta t nauk spo ecznych. Pisma zebrane (s. 148–165). Warszawa: PWN.

Matsumoto, D., Juang, L. (2007). Psychologia mi$dzykulturowa. Gda&sk: Gda&skie Wydawnictwo Psychologiczne.

McClelland, D. C. (1961). The achieving society. Princeton: D. Van Nostrand Company.

McCrae, R. R., Costa, Jr. P. T. (2005). Osobowo&" doros ego cz owieka. Perspektywa teorii pi$cioczynnikowej. Kraków: Wydawnictwo WAM.

McCrae, R. R., Terracciano, A. (2005). Universal features of personality traits from the observer’s perspective: Data from 50 cultures. Journal of Personality and Social Psychology, 88, 547–561.

Navarette, C. D., Kurzban, R., Fessler, D. M. T., Kirkpatrick, L. A. (2004). Anxiety and intergroup bias: Terror management or coalitional psychology? Group Processes & Intergroup Re -lations, 7, 370–397.

Nisbett, R. E. (2009). GeograÞ a my&lenia. Dlaczego ludzie Wschodu i Zachodu my&l# inaczej. Sopot: Smak S owa. Nisbett, R. E. (2010). Inteligencja: sposoby oddzia ywania na

IQ. Dlaczego tak wa!ne s# szko a i kultura. Sopot: Smak S owa.

Norenzayan, A., Choi, I., Nisbett, R. E. (2002). Cultural simi larities and differences in social inference: Evidence from behavioral predictions and lay theories of behavior. Personality and Social Psychology Bulletin, 28, 109–120. Norenzayan, A., Heine, S. J. (2005). Psychological universals:

What are they and how can we know? Psychological Bulletin, 131, 763–784.

Nowak, S. (1965). Studia z metodologii nauk spo ecznych. Warszawa: PWN.

Ossowski, S. (1967). Prawa „historyczne” w socjologii. W: S. Os -sowski, Dzie a. O nauce (t. 4, s. 61–90). Warszawa: PWN.

Oyserman, D., Coon, H. M., Kammelmeier, M. (2002). Rethink-ing individualism and collectivism: Evaluation of theoretical assumptions and meta-analyses. Psychological Bulletin, 128, 3–72.

Palat, P. (2010). Agresywno&" i makiawelizm jako determinanty udzia u w badaniach nad uwi$zieniem. Niepublikowana praca magisterska, SWPS, Wydzia Zamiejscowy we Wroc awiu. Paluchowski, W. J. (2007). Diagnoza psychologiczna. Proces

– narz$dzia – standardy. Warszawa: Wydawnictwa Akade-mickie i Profesjonalne.

Popper, K. R. (1999). Droga do wiedzy. Domys y i refutacje. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

Pyszczynski, T., Greenberg, J., Solomon, S., Arndt, J., Schimel, J. (2004). Why do people need self-esteem? A theoretical and empirical review. Psychological Bulletin, 130, 435–468. Ross, L., Nisbett, R. E. (1991). The person and the situation.

New York: McGraw-Hill.

Routledge, C., OstaÞ n, B., Juhl, J., Sedikides, C., Cathey, C., Liao, J. (2010). Adjusting to death: The effects of mortality salience and self-esteem on psychological well-being, growth motivation, and maladaptive behavior. Journal of Personality and Social Psychology, 99, 897–916.

Runyan, W. M. (1992). Historie !ycia a psychobiograÞ a. Bada-nia teorii i metody. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Rusaczyk, M. (2008). Teoria opanowywania trwogi: wpro -wadzenie do elementów aktualnego dyskursu i prezen-towanych tekstów. W: M. Rusaczyk (red.), Teoria opanowy-wania trwogi. Dyskurs w literaturze ameryka%skiej (s. 7–32). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Sawczy&ski, K. (2010). Makiawelizm a preferowanie sytuacji umo!liwiaj#cych krzywdzenie innych ludzi. Niepublikowana praca magisterska, SWPS, Wydzia Zamiejscowy we Wro awiu.

Schaller, M., Murray, D. R. (2008). Pathogens, personality, and culture: Disease prevalence predicts worldwide variability in sociosexuality, extraversion, and openness to experience. Journal of Personality and Social Psychology, 95, 212–221. Schlenker, R. B. (1974). Social psychology and science. Journal

of Personality and Social Psychology, 29, 1–15.

Sears, D. O. (1986). College sophomores in the laboratory: Inß uences of a narrow data base on social psychology’s view of human nature. Journal of Personality and Social Psychology, 51, 515–530.

Secord, P. F. (1976). Transhistorical and transcultural theory. Personality and Social Psychology Bulletin, 2, 418–420. Stemplewska(akowicz, K. (2010). Metody jako$ciowe, me

-tody ilo$ciowe: hamletowski dylemat czy ró!norodno$% do wyboru? Roczniki Psychologiczne, 13, 87–96.

Stroebe, W., Kruglanski, A. W. (1989). Social psychology at epistemological cross-roads: On Gergen’s choice. European Journal of Social Psychology, 19, 485–489.

Suh, E. M. (2002). Culture, identity consistency, and subjective well-being. Journal of Personality and Social Psychology, 83, 1378–1391.

Szacki, J. (1981). Historia my&li socjologicznej. Warszawa: PWN.

(12)

Takata, T. (2003). Selfenhancement and selfcriticism in Ja -panese culture: An experimental analysis. Journal of Cross-cultural Psychology, 34, 542–551.

Trzópek, J. (2006). FilozoÞ e psychologii. Naturalistyczne i anty-naturalistyczne podstawy psychologii wspó czesnej. Kraków: Wydawnictwo UJ.

Trzópek, J. (w druku). Czy w psychologii spo ecznej jest miejsce dla kategorii podmiotowo$ci? Psychologia Spo eczna, w druku.

Yamagata, S., Suzuki, A., Ando, J., Ono, Y., Kijima, N., Yoshi-mura, K., Ostendorf, F., Angleitner, A., Riemann, R., Spinath, F. M., Livesley, W. J., Jang, K. L. (2006). Is the genetic structure of human personality universal? A cross-cultural twin study from North America, Europe, and Asia. Journal of Personality and Social Psychology, 90, 987–998.

Zajonc, R. B. (1983). Facylitacja spo eczna. W: W. E. Scott Jr., L. L. Cummings (red.), Zachowanie cz owieka w organizacji (s. 133–142). Warszawa: PWN.

Zimbardo, P. G. (2008). Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czyni# z o? Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.

PRZYPISY

1. Równie! polscy studenci (m#!czy'ni) zg aszaj"cy si# niedawno do „bada& psychologicznych nad !yciem wi#zien-nym” (anons by identyczny jak przy rekrutacji do ekspery-mentu wi#ziennego Zimbardo) charakteryzowali si# wy!szym makiawelizmem ni! ci, którzy nie zg aszali si# do !adnych bada& lub deklarowali ch#% udzia u w badaniach socjologicz-nych (Sawczy&ski, 2010). Ci pierwsi przejawiali te! wi#ksz" sk onno$% do stosowania przemocy (deklarowany udzia w bój-kach) ni! ci, którzy zg osili ch#% wzi#cia udzia u w badaniach nad „pami#ci" i uczeniem si#” lub nad „!yciem w wielkim mie$cie” (Dotku$, 2010). Jednak m#!czy'ni wyra!aj"cy ch#% udzia u w badaniach nad uwi#zieniem nie ró!nili si# od tych, którzy nie wyra!ali takiej ch#ci, poziomem agresywno$ci (Palat, 2010), dyrektywno$ci, narcyzmu i empatii (Dotku$, 2010), co sugeruje, i! wp yw dyspozycji na sk onno$% do anga!owania si# w skrajne sytuacje mo!e zale!e% od ró!nych czynników, w tym od nawet niewielkiego zró!nicowania badanych populacji.

2. Nie ma tu znaczenia, !e niektóre z tych nauk s" idiogra-Þ czne, a w przypadku innych aspekty idiograidiogra-Þ czne i nomote-tyczne nie atwo oddzieli% (Grobler, 2006). Bez w"tpienia no-motetyzm cechuje „wzorcowe” nauki przyrodnicze, zw aszcza Þ zyk#.

3. Warto zauwa!y%, !e psychologowie g ównego nurtu bardzo nieufnie traktuj" poj#cie podmiotowo$ci cz owieka. Kwestionuj" jego przydatno$% lub przynajmniej usi uj" os abi% jego antyscjentystyczne koneksje i w "czy% je w tradycje natu-ralistyczne, odrzucaj"c zw aszcza tajemniczy czynnik „determi-nuj"cy, ale niezdeterminowany” (Trzópek, 2011).

4. Na pewnym poziomie analizy „atrybut” psychiczny, np. okre$lon" potrzeb# czy dyspozycj#, mo!na opisywa% w j#zyku odpowiadaj"cego mu mechanizmu psychologicznego.

5. Wyzwania $rodowiska Þ zycznego niekoniecznie bezpo-$rednio wp ywaj" na psychologiczne funkcjonowanie cz owie-ka; np. podczas gdy w surowym klimacie stan w asnego zdrowia jest oceniany tym bardziej pozytywnie, im wy!sza zamo!no$% ludzi, w klimacie umiarkowanym zale!no$% ta zanika (Fischer i Van de Vliert, 2011).

6. Ale mog" te!, oczywi$cie, by% produktem ewolucji. S" wówczas swoistym oknem, przez które ogl"da si# natur# proble-mów adaptacyjnych rozwi"zywanych przez naszych praprzod-ków (Buss, 2003a, b). Jednak odwo ania do teorii ewolucji nie-rzadko maj" charakter spekulacji (Eagly i Wood, 1999), kiedy to psychologowie ewolucyjni bez dostatecznego wsparcia empi-rycznego t umacz", i! dany mechanizm psychiczny jest wyró!-nikiem gatunkowym cz owieka wy "cznie ze wzgl#du na jego rzekom" przydatno$% w rozwi"zywaniu w odleg ej przesz o$ci okre$lonego problemu prze!ycia i reprodukcji (Buss, 2003a).

7. Zawsze porównywano tu studentów pochodzenia euro-pejskiego oraz azjatyckiego, przy czym ci ostatni urodzili si# w USA albo przebywali tam przez wiele lat, ulegaj"c ameryka-nizacji (English i Chen, 2011). Tym wymowniejsze s" stwier-dzone we wszystkich trzech badaniach ró!nice mi#dzy obu ka-tegoriami badanych.

8. Próba Andrzeja Malewskiego (1964) sformu owania ta-kiej teorii, chyba bardziej udana od innych tego typu podj#tych wówczas przez psychologów spo ecznych, podziela ich zasad-nicze s abo$ci i dlatego z czasem straci a na popularno$ci (nawet pobie!na jej prezentacja przekracza zadania tego artyku u).

9. Wskazuj" na to ostatnio opublikowane wyniki dwóch eksperymentów (Leung i Cohen, 2011), i to mimo i! w obu re-krutowano do bada& komparatystycznych wy "cznie studentów ameryka&skich: (1) pochodzenia anglosaskiego wywodz"cych si# z pó nocy USA (kultura godno$ci), (2) pochodzenia anglosa-skiego z po udnia USA oraz Latynosów (kultura honoru) lub (3) pochodzenia azjatyckiego (kultura oblicza).

(13)

On nomothethical aspirations of social psychology

Maciej Dymkowski

Warsaw School of Social Sciences and Humanities, Wroclaw Faculty

Abstract

Although experimental social psychology rejects idiographism, its nomothetism rarely reminds that of natu-ral sciences. This claim is illustrated in this paper with selected examples of theories. The theories differ from their equivalents in natural sciences because they describe instruments of human psychological func-tioning that are not universal, or that occur with different frequency, play different functions, and sometimes even mean something different in different cultural and/or historical contexts.

Key words: naturalism, nomothetical sciences, psychological universals, theories

Z o!ono: 8.10.2011

Z o!ono poprawiony tekst: 1.02.2012 Zaakceptowano do druku: 4.02.2012

Cytaty

Powiązane dokumenty

To jego wpływ na podejmowanie decyzji gospodarczych przez państwo i przedsiębiorstwa doprowadził z jednej strony do upowszechnie- nia się firmanctwa, a z drugiej do ukształtowania

Kapitał relacyjny jest jednym z komponentów kapitału intelektualnego i odnosi się do powiązań uczelni z interesariuszami. Jest

W epoce społeczeństwa informacyjnego nabierają znacze- nia umiejętności korzystania z dobrodziejstw dużych zbiorów danych (Big Data), a nie tylko specjalistyczna i głęboka

W rzeczywistości postać wzorów wykorzystywanych do obliczeń ryzyka na II poziomie w wysokopoziomowej analizie ryzyka nie jest aż tak istotna – o jej jakości nie

Wyniki badań wskazują, że kultura małych innowacyjnych przedsiębiorstw charakteryzuje się nastawieniem na ludzi, orientacją na otoczenie, statusem opartym na

Celem artykułu jest zaprezentowanie stu- dium przypadku wprowadzenia systemu roweru miejskiego w Łodzi i ocena usług aplikacji wykorzytywanej w procesie wypożyczania i zwrotu

Прогноз, отраженный в Нацио- нальной стратегии устойчивого социально-экономического развития Респу- блики Беларусь на период до 2030 г.,

Liczba użytkowników bankowości internetowej, które korzystały z serwisu w ostatnich 3 miesiącach w Polsce i w Norwegii, w stosunku do średniej UE w 2015 roku Źródło: