• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2006, nr 51-52.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2006, nr 51-52."

Copied!
64
0
0

Pełen tekst

(1)

TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKU

RTV@AGD

Co z tą robotą?

Od dwóch miesięcy robotnicy nie mogą się uporać z remontem kawałka dachu.

Gmina musi pomóc

Mieszkańcy chcą budować salę.

str. 12

Grudniowe rocznice

Ważne wydarzenia XX wieku.

str. 10

Nr 51/52

21 grudnia 2006 r.

INDEKS: 328073

Cena: 2,50 zł

(VAT0%)

Obwodnica pilnie potrzebna

Czy Nysa ma szansę na ulgę w ruchu kołowym?

Belfer na szóstkę ,

Nauczycielka z ekipą młodzieży pomaga potrzebującym

str. 16

Błyskawiczne awanse

Wysokie stanowiska dzięki znajomościom?

str. 11

Wszystkim Czytelnikom „Nowin Nyskich"

składamy najserdeczniejsze życzenia zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia

oraz wiele szczęścia i satysfakcji w nadchodzącym roku 2007.

Iść do ludzi!

Nawet w Kamerunie.

Opowieść misyjna.

str. 34-35

Głuchołaz'

Malerzowice Wlk

Otmuchów

Sprawdzamy ceny

Planując świąteczne zakupy zobacz, gdzie jest najtaniej.

Drastyczna afera! Komenda Główna Policji przy współpracy z Europolem przeprowadziła ogólnopolska akcie aresztowań.

W Nysie zatrzymano 2 osoby.

/SK ' Sudecka 1 3>teL 077 435 55 75

7Ci

Piwowska 9a

ZtL-rUL p (obok Wubu SM) (el. Q77 40 90 357

(2)

21

Tyległosówwwyborach otrzymałanowaradna Rady Miejskiej w Nysie Zofia Papis, którazajęłamiejsce zwolnione przez Jolantę Barską.

„Ślubowaliśmy Matce Bożej, jako pierwsza chyba partia w dziejach Polski, przed jej obrazem. Mnie

rozliczy Bóg, bo ksiądz odpuścił mi wszystkie grzechy, bo u spowiedzi byłem również.

Andrzej Lepper po niedzielnej, mającej pomóc w odnowie moralnejczłonków partii, modlitwieposłów„Samoobrony” naJasnejGórze.

ag

Co dalej z wypłatami dla pra­

cowników Nysa - Motor?

Niewiele dostaną

Po spłacie najważniej­

szych wierzytelności przez FSO na zaległe wypłaty pozo­

stało niewiele pieniędzy. Do pracowników, według za­

twierdzonego planu podziału funduszów masy upadłości, ma trafić w sumie 108.022,86 zł brutto.

Będą to jedyneśrodki prze­ widziane na zaspokojenie wierzy­ telności pracowniczych w Ikate­

gorii,do którejzalicza się należ­ ności z tytułu składek na ubez­

pieczeniaspołeczne oraz należ­

ności za pracę. Zobowiązania FSO wobec pracowników w -tej kategorii wynoszą 5.123.146,84 zł brutto. Pierwsze wypłaty mają nastąpićjeszcze w grudniu br. i mająpotrwaćdomarca 2007 r.

pw

Ludzie

Krystyna Horodeńska

uhonorowanawWarszawie, (jako jedna zdwóchosób na Opolszczyźnie) Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Jest również Członkiem Zarządu i z-cą prezesa Rejonowego Zarządu PCKwOtmucho­ wiei Paczkowie. Jest pomysłodawcąakcji

„Chleb” i „Znicz”. Od1978 r.

związana z Liceum w Otmuchowie.Uczy geografii i przysposobienia obronnego.

Od wielu lat działa popularyzując ideę Czerwonego Krzyża. Za swojądziałalnośćw

wz

Miejski Zakład Komunikacji w Nysie Sp. z o.o.

informuje, że autobusy w okresie świątecznym kursować będą następująco:

• w dniu 24.12.2006 r. - jak w niedzielę, jednak z wcześniejszymi zjazdami w godz. 17.30 -18.00

• w dniu 25.12.2006 r. - autobusy nie kursują

• w dniu 26.12.2006 r. - jak w niedzielę

• w dniu 31.12.2006 r. - jak w niedzielę, jednak z wcześniejszymi zjazdami w godz. 19.00 - 20.00

• w dniu 1.01.2007 r. - jak w niedzielę

„Ja jestem Zmartwychwstanie i Życie, kto we mnie wierzy choćby umarł, żyć będzie...”

Jezus

Kol. ZYGMUNTOWI KOPERNIAKOWI i Rodzinie serdeczne wyrazy współczucia

z powodu nagłej śmierci

WNUCZKI

składa łączący się w żalu

Właściciel

Zakładu

Usługowo -

Produkcyjnego

„MARWIEŚ” w

Trzeboszowicach

wraz

zPracownikami

Obiektywnie

Już wkrótce piesi będą mogli bezpiecznie przechodzić przez ul.

Asnyka w Nysie.

Niebawem zostanie uruchomiona sygnalizacja świetlna

Opinie

Na ostatniej sesji Rady Miasta w Nysie ustalo­

no cenę skupu żyta, która jest podstawą obli­

czania podatku rolnego, na poziomie 28 zł.

Opozycja domagałą się jej obniżenia.

Dlaczego należało obniżyć podatek rolny?

Ryszard Wajdzik

sołtys Kępnicy, radny

- Obniżeniestawkimogło być pewnymdocenieniem rolników, a zarazem pomocąpo ciężkim roku, wktórym przeszliśmy jednocześnie susze i zalanie pół, co obniżyło plony. Byłby to gestw stronę rolników pokazują­ cy,że gmina i wybrani przez rolników radni pamiętają o nich.

Zaproponowałem obniżeniestawki podatku do 27 zł, czyli do ubiegłorocznej stawki. Uważam,że byłabyto stawka realna wtym względzie, żeanirolnicy, ani UrządGminy nie ponieśliby strat.

Niestety radni koalicjipo prostu poparli kwotę zaproponowaną przez burmistrza Nysy.

„Nie umiera ten kto trwa w pamięci innych... ”

Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego kolegi

ŚP. RAFAŁA BASARY

Rodzinie i bliskim

składamy wyrazy głębokiego współczucia.

Koledzy z lat szkolnych z Zespołu Szkół Mechanicznych

Rodzinie, przyjaciołom, sąsiadom i znajomym, którzy uczestniczyli

w uroczystościach pogrzebowych naszej najukochańszej mamy

ŚP. KUNEGUNDY ŻWIRSKIEJ

serdeczne podziękowania składają dzieci

! Czy kto widział jak dobrze tej małpie w czerwonym?

„Tylko nie od tej małpy w czerwonym” - rzucił półgłos, prezydent Lech Kaczyński do swego ministra podczas kon rencji prasowej w Brukseli. Mikrofony to wyłapały i zrobiła krótka aferka. Między wielkimi aferami o swastyki używa rzekomo przez Młodzież Wszechpolską, a seksistowską pr;

ś tyką Samoobrony, „małpa w czerwonym" ujdzie Kaczyńsk mu na sucho. Podobnie jak wcześniej nie zaszkodziło mu „sp przaj dziadul”.

Tym razem jednak dziennikarze podnieśli krzyk we własi obronie.

Trzeba powiedzieć, że zawód dziennikarza jest zawód,

„podwyższonego ryzyka”. Człowiek wpycha się w różne dv znaczne sytuacje, wygrzebuje różne świństwa, a im wię świństw wygrzebie, im więcej brudów wyciągnie na świa dzienne, tym sprzedaż gazety rośnie, a w raz z nią dochody n nych „małp” i tych w czerwonym i tych w zielonym i w innj kolorach kubraczków. Od tego „wyścigu szczurów" mogą st nić jedynie ci dziennikarze, którzy utrzymywani są przez jak goś „dobrego wujka”. Dla wszystkich innych niestety „trup pierwszej stronie” jest najbardziej ożywiającą wiadomość Co zrobić, taki zawód!

Oczywiście w tym zawodzie - jak w każdym podobny lekarza, prawnika, polityka - można zachować przyzwoit, tylko pod warunkiem zachowania proporcji. „Znaj propor mocium panie!” jak mawiał hrabia Fredro.

Oczywiście uwaga Kaczyńskiego była w najwyższym st<

niu niegrzeczna i nic ma na ten temat żądnych wątpi iwo:

Jednak środowisko dziennikarzy w Polsce, jest tak samo b krytyczne wobec sibłrig, jak środowisko polityków. Skażc tym samym cynizmem i brakiem poszanowania dla prawdy.

I już nie tyle często idzie o znalezienie sensacji. Tu często wyti śla się sensacje, albo wyolbrzymiając tworzy ją na potrze większej oglądalności.

Ba, a co powiedzieć o sytuacji kiedy dziennikarze rcaliz świadomie plany jakiegoś politycznego ośrodka, albo wri służb specjalnych. Kiedy dziennikarze „Dziennika" ogło sensacje o swastyce, nie wspomnieli, że impreza, o której b . mowa, odbywała się kilka lat wcześniej, a taśmy były w ich | J siadaniu od dwóch lat. Czekali na stosowny moment.

Podobnie stosunek do różnych polityków jest całkowi 5 różny. Kwaśniewski mógł pijany zataczać się nad grobami p I skich oficerów i żadna stacja telewizyjna nie wyemitowała tc filmu. Nie tylko telewizja publiczna, która ma „misję", ale rt k nież stacje prywatne - te różne poisaty, tvn-y. Oj niechby 1 I Giertychowi zdarzyło się napić publicznie piwa, choćby ty;

pokazać sięłz kuflem - natychmiast zostałby rozniesiony strzępy. Tymczasem Kwachu mógł być schlany jak świni, wszyscy uznali, że nie można tego pokazać.

Ostatni numer „Wprost” przynosi informację o tym.

w 1996 r. - w pierwszym roku prezydentury Kwaśniewskie promowano z jego udziałem film Volkera Schlondorff

„Król olch”. Promocja odbyła się w warszawskim kii

„Skarpa”. Przybywających gości - w tym prezydenta Pol Aleksandra Kwaśniewskiego; ministra Marka Siwca. pro<

centa Lwa Rywina witali młodzi chłopcy w mundurach I tlerjugend, z pochodniami. Nie mieli, co prawda swastyk, wszystko inne było autentyczne. Nawet napis na klamn pasów „Blut und Ehre" - „Krew i honor" - był autentyc;

jak za czasów fuhrera.

■ Impreza była publiczna, było tam pełno dziennikarz jakoś nikt nie zrobił z tego afery.

Tu jakiś jeden czy dwóch młodych z Młodzieży Wszei i polskiej, wziął udział na własną rękę w paleniu swastyki i afi

na całą Polskę.

I Podwójna miara - inna dla „swoich" inna dla tych, k i; tych się zwalcza. Belka w lewym oku nie przeszkadza, i

niechby pojawiło się jakieś źdźbło w oku prawym.

W żaden sposób nie tłumaczę Kaczyńskiego. Ale co dużo mówić! Wyraźnie widać, że tc małpy lubią czerwr J kolor. We wszystkich odcieniach i o wiele bardziej niż in i Co do innych zwierząt nic ma pewności, ale chyba Lisy też

nim przepadają. Zwłaszcza tc z Polsatu.

I '

787

(3)

_ 21 grudnia 2006 -

Sekcja zwłok wykaże, co było przyczyną śmierci 8-letniej iziewczynki z Goświnowic.

Śmierć dziecka

Kontrowersje: W niektórych nagraniach brały udział dzieci poniżej 10 lat!

Prezes aresztowany

W czwartek wieczorem ok.

odz. 19.00 dziewczynka brała ką- iel. W pewnej*chwili poprosiła tamę o przyniesienie piżamy. Kie- y kobieta wróciła (po ok. 3 minu- ich) dziecko leżało nieprzytomne, latka podjęła szybką reanimację - lasaż serca i sztuczne oddychanie, leanimację kontynuował lekarz

Zaproszenie

W czwartek 21 grudnia o godz. 18.00 w klubie lokator­

skim na ul. Moniuszki (duża brama) odbędzie się spotka­

nie organizacyjne wolonta­

riuszy Akcji „Nysa-Dzie-

ciom”. _

Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby nam pomóc w organizacji pomocy dla chorych dzieci z Nysy. Nie za- pomnijcie przynieść ze sobą zdjęcia do identyfikatora.

Do zobaczenia!

Organizatorzy Akcji

Wigilia dla samotnych ' ..

Wspólnota Apostolska św. Elżbiety serdeczniezapraszaosoby samotne ibędące' n trudnej sytuacji materialnejna Wigilię Bożonarodzeniową, która odbędzie się 24 jrudniao godz. 11.30 wbudynku Liceum Ogólnokształcącego - Carolinum naprzeciw Sióstrśw. Elżbiety).

nformacjetelefoniczne 077 433 68 12.

ag

LIGA NYSKA ’

Zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wiele radości i sukcesów w Nowym Roku

życzy

wszystkim Czytelnikom

„Nowin Nyskich” ,

Zarząd Ligi Nyskiej r

pogotowia ratunkowego, które bar­

dzo szybko przyjechało na miejsce.

Niestety dziewczynka trafiła do szpitala w stanie agonalnym, gdzie zmarła.

Sekcja zwłok wykaże, czy przy­

czyną jej śmierci mogło być zatru­

cie tlenkiem węgla.

ag

Spójność czas zacząć

Spółka Akwa, jako wyznaczony przez gminę inwestor budowy ka­

nalizacji w nyskiej gminie w ramach funduszu „Spójność”, przygotowu­

je się do realizacji zadania.

Otwarto w Urzędzie Miejskim (pokój 034) biuro obsługi stron, przyjmowania skarg i składania wniosków dotyczących inwestycji.

Kanalizacja będzie przebiegać przez 3600 działek na terenie wszystkich sołectw.

dw

Agnieszka Gron

Ogólnopolska obława na amatorów dziecięcej pornografii ma nyski wątek. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji zatrzymali w ubiegłym tygodniu 41 -letniego nysanina Paw ­ ła S., w którego mieszkaniu znaleziono 1200 płyt CD i DVD z ostrą - jak to określają policjanci - pornografią dziecięcą.

Areszt i dozór

Tego samego dnia - 12 grudnia - policja zatrzymała w całym kraju szesnaście osób podejrzanych o tego typu działalność - posiadanie i handlowanie materiałami z dzie­

cięcą pornografią. Wśród nich był jeszcze jeden mieszkaniec Nysy - 23-letni student Grzegorz S. W jego mieszkaniu zabezpieczono komputer, 200 płyt CD z pornogra­

fią dorosłych, grami komputerowy­

mi i nielegalnym oprogramowa­

niem. W sumie w całej Polsce za­

bezpieczono 35 komputerów i 4 tys.

płyt CD. Wśród osób zatrzymanych był organista kościelny, nauczyciel, urzędnik starostwa, lekarz, pracow­

nik naukowy, emeryci, informatycy i pracownicy firm prywatnych.

Paweł S. był prezesem jednej z ny­

skich spółdzielni mieszkaniowych - był, bo Sąd Rejonowy w Nysie zde­

cydował o aresztowaniu go na trzy miesiące. Jak się okazało mężczy­

zna ten cieszy się dobrą opinią wśród ludzi, którzy go znali. Nikt nie podejrzewał, że mógł zajmować się tak odrażającym procederem.

W stosunku do Grzegorza S.

zastosowano dozór policyjny.

Po nitce do kłębka

Operacja koordynowana przez Biuro Kryminalne Komendy Głów­

nej Policji było częścią akcji prowa­

dzonej od kilku miesięcy przez Eu­

ropol w kilkunastu krajach świata.

Cała akcja rozpoczęła się od li­

kwidacji utajnionej, holenderskiej strony internetowej, która stanowi­

ła punkt kontaktowy wymiany ma­

teriałów dla osób zajmujących się

•pornografią dziecięcą. Policje kil­

kunastu krajów europejskich oraz USA i Kanady zlokalizowały w su­

mie kilkanaście komputerów - rów­

nież w Polsce - których użytkownicy ściągali na dyski swoich kompute­

rów materiały z pornografią dzie­

cięcą.

Poranne najście

Nyscy policjanci wkroczyli do nyskiego mieszkania Pawła S. o godz. 6.00 rano. W tym samym cza­

sie podobne akcje rozpoczęto w ponad dwudziestu mieszkaniach w całym kraju. W przypadku Pawła S.

policja zabezpieczyła jako dowód w sprawie - oprócz płyt - laptop,^rom-

Policja zabezpieczyła ponad 1000 płyt z pornografią dziecięcą oraz sprzęt utrwalający sceny z udziałem małoletnich

puter PC, aparat cyfrowy, który umieszczony był na statywie i skie­

rowany w stronę sypialnianego łóżka Pawła S. Zabezpieczono tak­

że poście] do badań biologicznych.

Do 5 lat

Jak dowiedzieliśmy się nieofi­

cjalnie Paweł S. zajmował się tym procederem od 1996 roku. Na po­

czątku nagrania uwieczniał na ka­

setach wideo: - Były to kasety por­

nograficzne z udziałem dorosłych.

Technika poszła dalej i on także -

powiedział „Nowinom” zastępca komendanta KPP w Nysie Józef Barcik. - Paweł S. ściągał treści por­

nograficzne za pomocą e-mulc.

Program ten umożliwia pobieranie materiałów przez użytkowników in­

nych komputerów. Teraz będziemy szukać osób, które pobierały por­

nografię dziecięcą ze „zbiorów"

Pawła S. Przeszukane będzie także dokładnie miejsce pracy Pawła S.

Mężczyzna podczas przesłuchi­

wania nie przyznał się do rozpo­

wszechniania nielegalnych mate­

riałów mimo, że funkcja sprzętu, którym dysponował dawała mu taką możliwość. Policjanci

sprawdzą, czy w jego mieszkaniu nie funkcjonowało małe studio na­

grań.

Jeżeli nawet te przypuszczenia się nie sprawdzą to samo posiada­

nie treści pornograficznych z udzia­

łem nieletnich jest karalne.

Policjanci z KPP przystąpili do przeglądania zabezpieczonych ma­

teriałów. Nawet funkcjonariusze z ' wieloletnim doświadczeniem przy­

znają, że tak ostrych materiałów jeszcze nie widzieli.

Za ściąganie z Internetu, reje­

strowanie na twardym dysku kom-

reklama

^.PROFESJONALNE KOSMETYKI

i v

i i I

I

fWWÓ1

MAŁGORZATA SZAROTA PO-pt 10-18

sob 9-14

^egoły w placówkach ŻAGIEL SA. Regulamin loterii na www.zagiel.com.pl

1 ! Nysa, ul. Prudnicka 3, tel. 0.774352252, kom. 0888767407

—niskie oprocentowanie

ł ■

wystarczy 500 zf dochodu

lo bez poręczycieli

INFOLINIA: O 801 88 55 44

SJ

łysa, ul. Celna 14/26, tel. 077 409 03 1

MEBLE KUCHENNE

KOMPUTEROWE PROJEKTY GRATIS!

BLACK RED WHITE □

- «* www.brw.com.pf PROFESJONALNE STUOM FABRYCZNE

• NYSA, ul. Szlak Chrobrego 6 (obok FSD), tel. (0-77) 448 34 60

• NYSA, ul. Poniatowskiego 3, (obok LOK), tel. (0-77) 433 80 60

• KŁODZKO, ul. Wyspiańskiego 20C (były POM), tel. (0-74) 865 80 18

putera, a następmie utrwalanie na płytach CD i DVD filmów o tre­

ściach pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej I5 lat grozi od 3 miesięcy do 5 lat.

Wspólnie

Handel pornografią dziecięcą to przestępstwo w ściganie, które­

go wspólnie angażują się policje wielu krajów. - Np. na podstawie informacji policji kanadyjskiej i szwedzkiej wykonano analizę i ustalono, że prawdopodobnie w Polsce były kręcone filmy porno­

graficzne z udziałem nieletnich - mówi Józef Barcik. - Warszawska policja ustaliła miejsce, gdzie może dochodzić do tego karalnego* pro­

cederu. Przypuszczalne miejsce okazało się strzałem w dziesiątkę.

(4)

rzegląd rasy

Rospuda last minute

Kompromisu w sprawiebudowyob­

wodnicy Augustowa przezDolinę Rospu- dy nie będzie. Drogowcy właśnie złożyli!

wniosekopozwolenie na budowę. A Ko­

misja Europejska grozipolskiemu rządowi sądem. Żarty się skończyły. Wszystko wskazuje, że nazaplanowanym na 12grud­

nia posiedzeniu KomisjiEuropejskiej Pol­ skadostanie kolejną żółtą kartkęzabraki - w ochronie środowiska.

POLITYKA

Najcenniejsze kozy świata

Wyglądająjakzwyczajne kozy. Są to­

warzyskie, trochę złośliwe.Ajednak zwie­

rzętahodowanewstajniachamerykańskie­

go przedsiębiorstwa GTC Biotherapeutics należą do najcenniejszych kóznaświecie.

To zwierzęta transgeniczne. W każdym li­ trze ich mleka jest jeden gram ludzkiego białka zwanego antytrombiną, które spo­

walniaproceskrzepnięciakrwi.

Wielkie mowy, Wielcy Nieobecni

Pomnikowe wydanie „Wielkich mów historii” jest wydarzeniem nie tylko edytor­

skim. To bezcenny materiał dlahistoryków, polityków, publicystów, atakże wszystkich tych, których pasjonują burzliwe dzieje ludzkości. Ciąg dalszy mógłby uwzględnić mowy imówców tu nieobecnych.

Nysa: Tylko 21 głosów wystarczyło, aby zostać radnym! Nysa: Podatek rolny będzie wyższy niż w ubiegłym roku

Nowa radna

Na ostatniej sesji zaprzysiężona została nowa radna Zofia Papis, która zastąpiła w radzie Jolantę' Barską. Pierwszy w kolejności do mandatu był Ryszard Walawender, jednak ten zrzekł się jego objęcia, gdyż z początku roku ma zostać jednym z wiceburmistrzów.

Zofia Papis w wyborach starto­

wała z listy Forum Samorządowego 2002. Na liście zajęła dopiero trze­

cie miejsce zdobywając tylko 21 gło­

sów! Radna Papis została wybrana do Komisji Oświaty i Spraw Socjal­

nych oraz Komisji Urbanistyki. Zo­

fia Papis jest wieloletnim pracowni­

kiem Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Nysie.

Głód ziemi

WNysie,podobnie jakw całym kraju,jest dużypopyt na tereny pod budownictwo mieszkaniowe. Wystawione w grudniu przez gminę33 działki w rejonie ulic Kaczkowskiego i Franciszkańskiejzostały zbyte bez problemuw ciągutrzechdni. Nakażdy dzień przetargu wystawiono do sprzedaży po 11 działek.Niektórzy kupowali nawet po kilka. Średnia cena - to 4tys. zł za ar.

dw

iegli badają Jagiełły

Żytnia sesja

Piotr Wojtasik

■ v.'-t -V.

Na wtorkowej (12 grudnia) sesji Rady Miasta w Nysie radni podjęli decyzje.o nowej stawce podatku rolnego w 2007 r.

Głosami większościowej koalicji Forum Samorządowe, PiS, PO i PSL ustąlono średnią cenę skupu żyta w 2007 na poziomie 28 zł, W mijającym roku cena skupu była na po ­ ziomie 27 zł.

Skąd ta stawka?

Główny Urząd Statystyczny ustanowił stawkę skupu żyta,będącą podstawą opo­ datkowania rolników,na poziomie 35,52 zł.

RadniLigiNyskiej zaproponowalijeszcze większe obniżeniestawkipodatkumając na uwadze klęski żywiołowejktórebyły udziałem nyskich rolnikóww mijającym roku. Radny Wajdzik chciałutrzymania

Głos radnych

Na koniec radni zgłosili kilka interpe­ lacji.JanKanonowicz z Ligi Nyskiej inter­

weniował w sprawie zniszczonejulicyKlo­ nowej,wręczając pani burmistrz zdjęciajak wygląda po przeprowadzonym tam „re­ moncie”. Radny PiotrSmoter dopytywał się o sytuację w byłym zakładzie Nysa Motor, októrą dopytująsiębyli pracownicyzakła-

wprost

Kapitał rodziny

Osoby-pielęgnujące więzi i tradycje rodzinne ciesząsię lepszym zdrowiem niż’

innii częściej osiągają sukcesy. Corazmniej osób chce dzielićlosbohaterów serialu

„Kasia i Tomek" czysamotnego pracoholi- ka Neo z filmu „Matrix”. W Ameryce Pół­ nocnej aż85proc,wolnych i niezależnych finansowo dwudziesto- itrzydziestolatków chce założyć rodzinęi jedynie 4 proc, ko­ bieti 6 proc, mężczyzn wybiera życie bez dzieci - wynika z raportu przygotowanego ■ na zlecenie pisma „Canadian Social Trends”.Podobnie jestw Polsce. Z badań CBOSwynika, że prawie wszyscy dorośli' Polacy deklarują, iż chcą mieć co najmniej dwoje dzieci(tylko 12 proc, ankietowanych zadowoliłobysię jednympotomkiem).

ŻYCIE WARSZAW’

Minister Sikorski nagradza podwładnych za sprawność

MON wyda blisko 14 min zł na nagro­

dydla najsprawniejszych żołnierzy. Decyzją ministra RadosławaSikorskiego każdy, kto zaliczył egzamin z WFna piątkę,otrzyma 1000 zł premii -pisze „Życie Warszawy”. Nagrody mająwypłacić dowódcyjednostek' wojskowych. Mająna toczas do 12 stycz­

nia, jednak ci,którzy testysprawnościowe zaliczyli naocenę bardzo dobrą, mająna­ dzieję,że pieniądzedostaną jeszcze przed świętami.

Niepełnosprawni w kolejce po wózek

Nawet rokmuszą czekać niepełno­ sprawni na refundację aparatu słuchowe-, go czy wózka inwalidzkiego. W przyszłym roku będzie jeszcze gorzej, bo NFZ obciął budżet na te refundacje - pisze gazeta:

„Metro".

Policja nyska, pod nadzorem prokuratury, nadal prowadzi sprawę wyjaśniania nieprawidłowości przy przebudowie nawierzchni ul. Jagiełły w Nysie. - Postępowanie prowa ­ dzone jest dwutorowo. Biegli kontrolują dokumentację przetargową oraz dotyczącą realizacji budowy nawierzch ­ ni - poinformował „Nowiny” Sebastian Frankiewicz, oficer prasowy policji w Nysie.

Zadanie realizowane było przez Zarząd Dróg Powiatowych w Nysie, a współfinansowane przez gminę. Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Nysie w czasie badania dokumentacji przetargowej i powy­

konawczej stwierdziła nieprawidło­

wości, m.in. w zakresie: ustalenia nadzgpj inwestorskiego.

Dyrektor Ryszard Walawender na inspektora nadzoru wybrał Jo­

lantę Studenną (dyrektora Zarządu Dróg Krajowych w Nysie - czyli ko-

reklama

TERAŁ

Ten cudowny pełen radości czas Świąt Bożego Narodzenia

niech przyniesie Państwu wiele szczęścia i radości,

a Nowy Rok spełni najskrytsze życzenia

pracownicy i właściciele firmy TERAŁ

Orzeszkowej 16 Jagiellońska 2

leżankę z branży), a jednocześnie żonę Romana Studennego - preze- sa(Przedsiębiorstwa Robót Drogo­

wo-Mostowych w Białej Nyskiej, firmy wykonującej remont. Nie wi­

dział w tym konfliktu interesu pu- . blicznego z prywatnym. Komisja Rewizyjna dostrzegła też rozbież­

ności między szczegółowym zakre­

sem robót oferowanym przez wy­

konawcę w przetargu, a wykona­

nym, w tym zmniejszenie zakresu zadań. Nieprawidłowości te mają wyraźne odbicie w jakości drogi.

Musiała być już kilkakrotnie popra­

wiana i nadal ma liczne usterki, m.in. pokruszone chodniki.

Dyrektor ZDP Ryszard Wala- wender wspaniałomyślnie darował wykonawcy ich wymianę w ramach reklamacji. W przyszłości trzeba będzie na ten cel wydać pieniądze podatników. Tak wygląda troska o środki publiczne.

dw

Nysa, ul.Matejki4, tel.077 40 93110,fax 077 40 93111

www.laguna.turystyka.net

Wiejscy radni Julian Wojdyło i Janusz Litwin

głosdją za wyższym niż w ubiegłym roku podatkiem rolnym

"■ v

stawkiwwysokości 27 zł, natofniast radny du, oczekujący na zaległewypłaty. Radny Smoter zaproponował obniżenie jej nautet„ Rajmund Miller z PO zwrócił uwagę na sy-j do 25 zł. Radnioprócz klęsk żywiołowych 'Twącję w której inwestycjena terenie mia- zwracali uwagę na to,że podatekrolny nie

stanowi jakiegoś wielkiegowpływu do kasy gminy ijego niższastawkanapewno nie będzie zagrożeniem dla budżetu.

. W głosowaniu koalicjanci odrzucili obie propozycje,popierając stawkę zapropono­

waną przezburmistrza. Tym samym po­

parli wyższą stawkę, zaktórą głosowali m.

in. radni pochodzący ze wsi: Julian Wojdy­

ło z Wierzbięcic, JanuszLitwinz Domasz- kowic iRyszard Wieczorek zGoświnowic.

Zwyczajna czy nadzwyczajna

Śesja rozpoczęła się od sporówpro­ ceduralnych. Radni Ligi Nyskiejdoma­

gali sięwyjaśnieniatrybu w jakimzostała zwołana sesja. Czy jest to sesjanadzwy­

czajna, naco wskazywać mógłby trybjej zwołania, choć nie została takokreślona w zaproszeniu,czy możezwyczajna zwo­ łana ze względuna nadzwyczajne okolicz­ ności. Trybu,w jakim zostały zwołane ob­

rady niepotrafiłdo końca określić nawet radcaprawnyurzędu.Za zamieszaniem stałoogłoszenie w październiku stawek po­

datku rolnego, którymi nie mogła zająć się stara rada, a nie było jeszcze nowej. Sytu­

acja wymagała podjęciatej uchwały w mia­

rę szybko, aby mogła wejść w życie z po­

czątkiem nowegoroku.

sta prowadzi jedna firma, coskutkuje tym.

żepracew wielumiejscach prowadzone sąz przerwami. Maciej Janusz zwrócił uwagę na problem likwidacji połączeńko­ lejowych Nysa - BrzegiNysa -Opole.

Przed rozpoczęciemsesji, która odby­ wała sięw przeddzień 25 rocznicy wybu­ chu stanu wojennego, radni minutą ciszy uczciliofiary Grudnia.

■ Dlaczego, jako przedstawiciel wsi, nie poparł Pan niższej stawki, tylko głosował za wyższym podatkiem rolnym?

Julian Wojdyło

Forum Samorządowe 2002

- Tonie jest wyższy podatek,bo i tał jest obniżony zustalonych przez GUS 3f złna 28 zł.

Co, do zaproponowanej stawki 25 z to myślę,żerolnicyitak otrzymali już po mocpoletnich klęskach, bo były przecie;

uruchomionekredyty suszowe. Uwazan więc,że uchwalona przez nas stawka 21 złjestbardzo realna.

Komentarz

Po raz kolejnyokazało się, że solida ność koalicyjna jest ważniejsza od solidarne ści ze swoimi wyborcami. Jak inaczej nazwa głosowanie radnych rolników z rządzącejkc alicji J. Wojdyły i J. Litwina wbrew interesor rolników, za topo myśliburmistrza, popiec nego przezkoalicjędoktórejnależą?

Ciekawe,jak radni reprezentujący wie wytłumaczą się swoim sąsiadomikolegoi rolnikom z popieraniawyższych stawek pi datkowych?

Piotr Wojtasi

(5)

, 21 grudnia 2006 ... ' ... ... -... ... . ■ sir. 5

łysa: W 25 rocznicę wybuchu stanu wojennego

13 Grudnia - pamiętamy!

u

tekst prom ocyjny

W środę 13 grudnia tuż po zmroku a nyskim rynku rozległ się głos gene- iła. Wojciech Jaruzelski, podobnie jak 5 lat temu w całej Polsce, ogłaszał konstytuowanie •się Wojskowej Rady icalenia Narodowego oraz wprowa- zenie stanu wojennego na terenie ca- sgo kraju.

tuszyli w stronę wolności

Gdy generalska przemowa dobiegła ońca spod nyskiejkatedry ruszyła mani- sstacja wkierunku pomnika Patriotom olskim. Demonstranci śpiewali„Mury”

acka Kaczmarskiego, cochwilęskando- ali -Solidarność, Preczz komuną,Orła /RON-aniepokona! Reakcja władzylu- Dwej na marszopozycjonistów była na- chmiastowa.Nakońcu ulicyWrocławskiej

Danuta Zacharewicz z Nysy wygrała w EKO Forda Fiestę!

Szczęśliwe EKO

W sieci sklepów EKO nieustannie trwają promocje i kon ­ kursy. O tym, że można być szczęśliwym tylko dlatego, że robi się zakupy w jednej z placówek tej sieci przekonała się Danuta Zacharewicz . Pani Danuta wygrała samochód osobowy o wartości 35 tysięcy złotych! To główna nagro­

da konkursu z okazji dziesięciolecia funkcjonowania sieci EKO w Polsce. Do rozlosowania było 10 samochodów.

aprzeciwko manifestacji ustawił sięszpa- r połączonych sił MO i ZOMO. Za twar- ymitarczami i hełmami, ukrywali się zbrojeni w białe pałki, gotowi do robienia orządku posłuszni reżimowiżołnjerze.

emonstranci szlijednak dalej na przód.

konfrontacja

Nie powstrzymywały ich nawoływania adające zeszczekaczek niebieskich ra-

tonem w stronę manifestantów, aż w koń­

cu ostrzegł o możliwości użyciasiły.Nim skończył rozległ się hukstrzałów, ana manifestantów posypały się kule i gazy.

Ktoś z bokuzachrypniętym głosem zdążył zaśpiewać jeszcze- Obława, Obławana młodewilki obława! Zachwilei jego po­

waliłcios wymierzony przezwładzęludową w strajkującą ekstremę...

Pamiętamy

Na szczęście to tylko fragment sce­ nariusza dnia pamięci o stanie wojennym.

Organizatoreminscenizacjibyliczłonkowie owozów.Szli z ręczniewykonanymi opa­

rami naramieniu z napisem Solidarność, rż to, dla wojskowych władz,było wystar- rającym dowodemwrogościwobecso-

alistycznego ustroju.Idący w pochodzisz ruchu Młoda Nysa. Przebrana za ZOMO - eprzestraszyli się kilkakrotnie twardo ^Sców jdemonstrantów nyska młodzież, twtarzanych słów - Rozejść się!Ta ma- uczciław teąsposóbpamięćo wydarze- festacja jest nielegalna!Dowódca oddzia- niachtamtych dq. Minęło już 25lat, nie- w MO kilkakrotnie krzyczał agresywnym którzy z nas byli małymi dziećmiluhjjro-

dzili się dużopóźniej. Jednak jesteśmycoś wdzięczni tamtym ludziom. Ofiarom woj­

skowegozamachu stanu oddano hołd mi­ nutąciszy pod Pomnikiem Patriotów Pol­ skich. - Bez wątpienia ludzie tamtej Soli­ darności, którzy bezwahania ryzykowali życiem,byli wielkimi patriotami - mówił do zebranych pod pomnikiem młodzieży i mieszkańców naoczny świadek wydarzeń, represjonowanywstaniewojennym Janusz Sanocki. Zebrani, chyba jakojedynitego dnia,podpomnikiem zapalili czerwonezni­ cze, symbolizujące przelaną za wolność krew,alerównież barwy narodowe i kolor Solidarności. Wieczorna nyskauroczy­

stośćzakończyła się wspólnym odśpiewa­

niemMazurka Dąbrowskiego.

Piotr Wojtasik

reklama

Twój uśmiech

jest dla nas

najważniejszy AiGO

pożyczki gotówkowe

Nagroda padła w funkcjonują­

cym w Nysie sklepie EKO przy ul.

Rynek 12. - Gdy dowiedzieliśmy się, że klientka naszego sklepu wy­

grała Forda Fiestę byliśmy bardzo szczęśliwi - opowiada kierownicz­

ka placówki Marzena Tstrucha. - Zawsze wydawało się nam nisjpoż- Jiwe, że ktoś wygra tak atrakcyjną nagrodę akurat u nas, a stało się.

Cieszyliśmy się jak dzieci. Pani Da­

nuta miała prawdziwe szczęście.

Jak sama nam potem mówiła, przy­

mierzała się do kupna samochodu.

Właśnie zrobiła prawo jazdy. Bar­

dzo zadowolona z wygranej jest sama pani Danuta. - Informacje o wygranej przekazała mi Pani, któ­

ra zadzwoniła do mnie z Biura Handlowego w Legnicy. Do dziś nie mogę się otrząsnąć z szoku. Nie wierzyłam , że człowiek może wy­

grać naprawdę coś wartościowego.

Teraz wiem , że to prawda. Już za­

wsze będę wypełniać kupony kon­

kursowe. A nuż uda się raz jeszcze - uśmiecha się.

Sieć EKO ma w Nysie sześć sklepów. Pierwszy zlokalizowany jest przy ul. Nowowiejskiej. Ten sklep powstał w czerwcu 1996r., drugi działa przy ul. Mickiewicza 39, trzeci zlokalizowany jest przy ul.

Kolejowej, czwarty funkcjonuje przy ul. Kossaka, piaty działa przy ul. Krzywoustego oraz szósty, ten w którym padła wygrana. Konkursy dla klientów prowadzą wszystkie sklepy w Nysie, tak jak i wszystkie sklepy w Polsce. Żeby wygrać sa­

mochód wystarczyło kupić w EKO jeden ze specjalnie oznaczonych produktów i wypełnić kupon kon­

kursowy, który należało wrzucić do urny konkursowej i czekać na szczęśliwą wiadomość. Im więcej kuponów - tym większa szansa.

Pani Danuta Zacharewicz już się o tym przekonała. O tym. które z pro­

duktów są promocyjne i uczest­

niczą w konkursie, informowała specjalna gazeta, którą sieć EKO wydawała w czwartek.

EKO to polska sieć supermar­

ketów spożywczo-przemysłowych usytuowanych w południowej i za­

chodniej Polsce. Jej nadrzędnym celem jest zaspokajanie potrzeb Klientów. Sieć oferuje: szeroki wy­

bór świeżych produktów zapewnio­

ny przez system HACCP oraz szyb­

kość obsługi logistycznej, której baza magazynowa wynosi 1200(1 m2, atrakcyjne ceny - dzięki zaku­

pom dla całej sieci EKO negocjuje dla Klientów korzystne ceny. Ofe­

ruje także szeroki wybór produk­

tów marki własnej. Miłą i sprawną obsługę - pracownicy EKO zawsze starają się zapewnić Klientom, jak -(

najlepszą obsługę i przyjemne za­

kupy. Promocje - w każdy czwartek sieć wydaje nową gazetkę rekla­

mową, w której prezentuje szeroki wybór produktów w promocyjnych cenach. Ponadto organizuje w skle- . pach konkursy, promocje i degusta­

cje oraz szybkie zakupy - dzięki dogodnej lokalizacji i dużej po­

wierzchni sklepów.

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia wszystkim naszym Klientom

pełnych radości, pokoju i szczęścia Świąt oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy sieć sklepów EKO

AIG AIG BANK

POLSKA SA INFOLINIA AIGO:

0801 8088 88

AIG Bank Polska zaprasza do Oddziałów AIGO

Nysa, ul. Prudnicka 3

czynne: pon.-pt. 9.00-17.00

„Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości. nie szuka poklasku...

nie unosi się gniewem, nie pamięta złego...

Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy.

we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.

Miłość nigdy nic ustaje..."

Św. Paweł

Kochanym Rodzicom

GENOWEFIE i JERZEMU TOPORKOM z okaqi 35-lecia zawarcia Sakramentu Małżeństwa serdeczne życzenia zdrowia, radości, spełnienia marzeń

oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu składają dziękując za miłość i trud wdzięczne dzieci: ‘ Izabela z Mariuszem, Magdalena z Jarosławem, Radosfaw

oraz kochające wnuczęta - Ania i Kubuś.

(6)

21 oniiliiia 2006

nzegląd brasy

»>

Niepełnosprawni, którzy ubiegają się o refundację z NFZ na wózek inwalidzki lub aparat słuchowy, czekająw coraz dłuż­

szych kolejkach.NaWarmii iMazurachna aparat czeka się rok,a w woj. zachodnio­ pomorskim pół roku. Na wózekinwalidzki na Pomorzu czeka sięco najmniej pięć miesięcy.

RZECZPOSPOLITA W

Wydamy 260 zł na Boże Narodzenie

Grająkolędy,sypiesztuczny śnieg, a mechaniczny mikołaj zaprasza ręką do sklepu. Mimo tych pokus ponad połowa Polakówprzewiduje, że wydatki na przy gotowanie Bożego Narodzenia nie będą większe niż przed rokiem. Średnio przezna­ czamy na nie260zł - wynika z badań?

„Rzeczpospolitej”. W gwiazdkowymhan­

dlu zaczął się właśnie najgorętszy okres.

Większośćsklepóww miniony weekend pracowała,a w najbliższe dniotwarte będą dłużej. Jakjednak wynika z badań „Rz", w czasie bożonarodzeniowych zakupów nie bę­ dziemyzbyt rozrzutni. Tym bardziejże pie­

niądze na niemają pochodzić z bieżących dochodów ioszczędności.Tylko co setny Polak zamierza wziąć na tencelkredyt.

DZIENNIK

MKMtl» <«'»Mi

Polska walczy o Expo 2012

Cała Polska wstrzymuje oddech itrzy­ ma kciuki za Wrocław.Przed stolicą Dol­

negoŚląska pierwszy,bardzo ważnyetap wyściguoorganizację EXPO 2012- pisze

„Dziennik”. Jutroprzed Polskąwstępny test:pierwsza z trzech 45-minutowych pre­ zentacji kraju, miasta i tematu, którybę­

dziemottemprzewodnim wystawy. Polski temat to: „Kultura czasuwolnegowgospo­

darkach światowych”.

RZECZPOSPOLITA

Samorząd i rząd wadzą się o nadzór budowlany

Rząd podhasłem walki zkorupcją, chce odebrać powiatom inspekcjęnadzoru bu­ dowlanego.Stworzy nowe urzędy, po jed­ nym na kilka powiatów. Opozycja i samo-, rządowcyprotestują:będzie drożej i dalej odczłowieka - pisze „Rzeczpospolita".

Ukraińskie wiadomości znikają z TVP3

W telewizji informacyjnej nie mamiej­ sca dla programuw języku ukraińskim -|

mówi Ewa Świecińska, szefowa publicysty­ kiregionalnej „Trójki” TVP, oprzyczynach zdjęcia z anteny„Telenowyn”.

Geniusz zza krat

Jan Kolano, odsiadując długi wyrok w więzieniu, stworzył kilkanaście nowator-::

skich wynalazków. Pierwsze z nich już cze­

kają na rejestracjęw Urzędzie Patentowym - piszegazeta „Metro". Zakład karny w Raciborzu. Za murami ponad tysiąc ska­ zanych.Wśród nichjest jeden, któryma zgodę na stałe korzystanie z komputera.

Bo tonietuzinkowy skazany. Zajmuje się szukaniem pomysłównaskomplikowane wynalazki w dziedzinie fizyki, astronomii i medycyny -mówi płk Tadeusz Korecki, dyrektor zakładukarnego w Raciborzu.

Nysa: Po godz. 15 trudno przejechać przez Nysę ,

Obwodnica pilnie potrzebna

Danuta Wgsowicz-Hołota

\N latach 2013-2015 r. nie będzie można przejechać przez Nysę, zwłaszcza drogą krajową nr 4 - z kierunku od Opola, na Otmuchów. Jej przepustowość się wyczerpie. Wynika to z analizy ruchu, przeprowadzonej latem br. Obwodnica jest nieodzowna. Niestety inwestycja nie znalazła się w narodowym planie inwestycyjnym na lata 2007 - 2013', mimo, że nasze miasto jest do niej przygotowane.

Tranzyt poza miasto

Drogi krajowe nr 46 (na Otmu­

chów) oraz 41 (na Prudnik) już te­

raz są zakorkowane. Ronda, zwłaszcża na ul. Kolejowej (ze względu na jeden pas) zamiast roz­

ładowywać, wręcz blokują ruch. Ki­

lometrowe korki po godz. 15, cią­

gnące się poza targ na ul. Asnyka z jednej strony, a sięgające prawie torów na ul. Grodkowskiej z dru­

giej - to już codzienny widok w dni robocze po godz. 15. Analiza ru­

chu drogowego potwierdziła, że je­

dynym rozwiązaniem jest wyprowa­

dzenie ciężkiego ruchu tranzytowe­

go poza miasto poprzez budowę choćby jednej obwodnicy. Jednak ani gmina, ani powiat niewiele może zrobić, bo inwestorem zada­

nia jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Środki na ten cel musi zabezpieczyć rząd RP.

Może posiłkować się pieniędzmi z Regionalnego Programu Operacyj­

nego. Gmina i powiat muszą tylko zabezpieczyć teren.”

- Przeprowadziliśmy analizę własności działek, przez które ma przebiegać obwodnica północna - drogą krajową nr 46, czyli od Górki Hanuszowskiej w kierunku Otmu­

chowa. Obejmie 227 działek, z cze­

go 130 - jest własnością osób pry­

watnych - poinformował starosta Adam Fujaczuk.

- Musimy przekonać Warszawę,

Jasełka w Jedynce

Na pjgrwsze w tym roku jasełka zaproszono nas do Przed ­ szkola nr 1 w Nysie. W rolę aniołków, pasterzy, Świętej Rodziny wcieliły się najmłodsze przedszkolaki.

Występy przed rodzicami i dziadkami nieco maluszki tremowały, ale wszystkie kwestie wyrecytowały bezbłędnie i pięknie śpiewały kolędy.

Wszystkim udzielił się świąteczny nastrój, a przecież o to chodziło.

ag że od niej zależy nie tylko rozwój naszego miasta, ale i bezpieczeń­

stwo ludzi - takie głosy padły w cza­

sie spotkania nyskich przedsiębior­

ców z władzami gminy i powiatu, które odbyło się 14 grudnia w Urzędzie Miejskim.

Trzeba lobbować!

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Ny­

skiej Regionalnej Izbie Gospodar­

czej, od ubiegłego roku zaczęli szu­

kać sojuszników w staraniach o bu­

dowę obwodnic w Nysie. Po konsul­

tacji z Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, władzami gmi­

ny i powiatu oraz z wojewodą i mar­

szałkiem stworzyli zespół roboczy złożony z przedstawicieli wszyst­

kich ww. stron. To z jego inicjatywy przeprowadzono analizę natężenia ruchu drogowego w naszym mie­

ście oraz przeprowadzono wizję lo­

kalną planowanych obwodnic.

- Pod uwagę braliśmy trzy wa­

rianty: A. budowę obwodnicy pół­

nocnej - drogą krajową nr 46 od Górki Hanuszowskiej poprzez Ję- drzychów w kierunku Otmuchowa i budowę obwodnicy wschodniej na drodze krajowej nr 41 od Hanuszo- wa do Prudnika; B. obwodnicę po­

łudniowo-wschodnią wzdłuż jezio­

ra do Prudnika; C. obwodnicę tylko północną. Doszliśmy do wniosku, że najlepszy jest wariant A - naj­

pierw wybudowanie obwodnicy

Musimy lobbować za obwodnicą - twierdzą zgodnie przedstawiciele samorzą­

dów gminnego, powiatowego i wojewódzkiego oraz nyscy przedsiębiorcy

północnej, a następnie wschodniej - ale z odnogą od obwodnicy wschodniej - na wysokości Niwnicy w kierunku na Podkamień - do Głu­

chołaz - Antoni Hasenbeck z NRIG, szef zespołu, przedstawił zebrapym koncepcję przebiegu ob­

wodnic.' x

Decyzja o rozpoczęciudnwesty- cji jednak należy do rządu RP. Zą^

danie można będzie zrealizować dopiero po umieszczeniu go w na­

rodowym planie inwestycyjnym na lata 2007 - 2013. - Gmina jest przy­

gotowana do inwestycji pod wzglę­

dem planistycznym - zapewniła burmistrz Jolanta Barska.

Władze województwa oraz

Oświata: Zachęcali inwestorów, stawili piękno, oprowa­

dzali po mieście

Znają Nysę

Uczestnicy konkursu z organizatorami Cztery nyskie gimnazja rywalizowa­

ły 13 grudnia w konkursie wiedzy na te­

mat historii i dnia współczesnego swoje­

go miasta. Ciekawe pytania z wykorzy­

staniem techniki multimedialnej oraz za­

dania zespołowe przygotowali nauczy­

ciele historii: Artur Kowalski z Jedynki i Piotr Krzyżowski z Trójki. Organizatorem konkursu było Gimnazjum nr 3.

Młodzież wykazałasięogromną wiedzą o Nysie.Ponadto musiała wykazaćsię ta­ lentempoetyckimiułożyć wiersz promują­

cy miasto, przygotować przemówienie bur­

mistrzazachęcające inwestorów oraz opro­ wadzić wycieczkę z Litwy (mając do dyspo­ zycji tylko po 5 minut nazadanie). Po kilku­ godzinnych potyczkachnajlepszymiokazali się uczniowie GimnazjumDiecezjalnego:

MartaBrabańska, Karol Rybczaki Kamil Burski. Drugiemiejscezajęli: Krzysztof Mę- tel,Adriana Michalec i Gracjan Jacewski z Trójki, a trzecie: Wojtek Zalewski, Marcin Lechowicz i RadosławDunaj zDwójki.

dw

opolski oddział Dyrekcji Dróg Kra­

jowych w pełni popierają starania Nysy o obwodnicę. - Musimy wszy­

scy lobbować, włączyć do działań naszych i opolskich samorządow­

ców oraz posłów i senatorów! Od tego zależy rozwój naszego miasta i powiatu oraz bezpieczeństwo - na­

woływali przedsiębiorcy.

Efektem czwartkowego spotka- jtia mają być pisemne stanowiska starosty, burmistrza oraz NRIG.

które mają być przesiane do Gene­

ralnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwa Transportu i Budownictwa.

(7)

2 1 grudnia 2006

lędrzej Kitowicz - „Opis obyczajów za panowania Augusta III ” (1733-1764)

Święta w dawnej Polszczę

O jasełkach

Mamy wiadomośćz Ewangelii, że Chrystus,narodzony w stajni, złożo­ nybyłinpreasepio. Praesepe znaczy w polskiej mowie żłób. Jasła zaś zowią się zagrodypodżłobem,gdzie słomę na podściel pod koniesłużącą kładą; mówią się też jasła, kiedy w oborach, w którychbydło stawa, nie masz żłobów, tylko wtakiezagrody, z deszczek zrobione, kładą dla bydła słomę i sypią sieczkę. Ten, copierw­ szy wymyślił jasełka, o których niżej będę pisał, rozumiał, że żłób i jasła są imiona jedną rzeczznaczące,tę sarnę co słowo łacińskie praesepe, przetolalkomswoimifraszkom dzie­

cinnym, którymi wyrażałNarodzenie Chrystusowe, nadał imię jasełka.Któ­ re kiedynastały do Polski, nie wiem, jak jednak pamięcią zasięgam, we wszystkichkościołachbyłyużywane;

obchodzonojetak jak groby wielko­ piątkowe, lubo mało co ludziesta­

teczni, tylko najwięcej matki, mamkif piastunki z dziećmi,studenci zdyrek­ torami i młodzież doroślejszaobojej płci, pospólstwo zaś drobnenifemal wszystko.

Pomienione jasełka były to rucho­

mości małe, ustawione w jakimś ką­

cie kościoła,a czasem zajmujące cały ołtarz niżej iwyżej po bokach, tylko jedną mensę ołtarzową niezaprząt- nioną sobą zostawując dla odprawo- wania mszyświętejwolną.

Była to w pośrodku szopka mała na czterech słupkach,daszek słomia­ ny mająca, wielkościnaszerz,dłuż i na wyżłokciowej;pod tą szopką zro­

biony byłżłobek, aczasem kolebka wielkości ćwierćłokciowej, w tym osób­ ka PanaJezusa z wosku albo z papie­ ru klejonego, albo z irchy lub płótna konopiamiwypchanego uformowana., w pieluszkiz jakich płatków bławat- nych i płóciennych uwiniona; przy żłobkuz jednej stronywół i osiełzta- kiejż materiijak i osóbka Pan Jezusa ulanelub utworzone, klęczące ipucha- niem swoimDziecinęJezusaogrzewa­ jące, z drugiej stronyMariai Józef sto­

jący przy kolebce w postaci nachylo­ nej, afekt natężonegokochania i po- dziwienia wyrażający.

W górze szopki poddachem i nad dachem aniołkowieunoszącysię na skrzydłach,jako śpiewający:„Gloria in excelsis Deo”. Tożdopiero w niejakiej odległościjednego i drugiego paste­

rzepadający na kolana przed naro­

dzoną Dzieciną, ofiarujący mu dary swoje: ten masła garnuszek,ów syrek, inny baranka, inny koźlę; dalejza szopą po obustronach pastuszkowie i wieśniacy;jedni pasący trzody owiec ibydła, inni śpiący, inni do szopyśpie­

szący,dźwigający na ramionachbara- ny, kozły;międzyktórymi osóbki roz­

maity stan ludzi i ich zabawywyraża- ące: panóww karetachjadących, szlachtę i mieszczan pieszo idących, shlopówna targ wiozących drwa, zbó­

je,siano, prowadzącychwoły, orzą­

cych pługami, przedawających Chleby, szynkarki różne trunkiszynkujace, nie­ wiasty robiące masło, dojące krowy, Żydówróżne towary dosprzedaniana ręku trzymających i tympodobneakcje ludzkie.

Gdyzaśnastąpiło święto Trzech Kró­

lów,tedy przystawiano dotychjasełek osóbki pomienionych świętych, klęczą­ cych przed narodzonym Chrystusem, ofiarującychmuzłotp,myrrę i kadzidło, a za nimi orszaki ich dworzan i asysten­

cji rozmaitego gatunku: Persów, Arabów, Murzynów,laufrów, masztalerzów prowa­ dzących konie pod bogatymi siądzenia- mi, słoniów, wielbłądów. Toż dopiero woj­ ska rozmaitego gatunku: jezdne i piesze, murzyńskie i białych ludzi, namioty po­

rozbijane,na koniec przez imaginacją, za związekrzeczy'występującą, regimenta uszykowane polskiej gwardii,’pruskie, moskiewskie,armaty,chorągwie jezdne, usarskie, pancerne,ułańskie, kozackie, rajtarskie, węgierskiei inne rozmaite.

Na te jasełka sadzilisięjedninad dru- gich?oajbardziejzakonnicy. Celowalizaś innych wszystkich wielością ikształtno- ścią kapucyni; a'Qdy tejasełka^ rokrocz­

niew jednakowej postaci wystawiane, jakomartwe posągi niewzniecały wlu­

dziachstygnącej ciekawości, przeto re­ formaci, bernardyni i franciszkanie dla większego powabu ludu do swoichko­

ściołów jasełkomprzydaliruchliwości, między osóbki stojące mięszając chwila­ miruszane, które przez szpary,w ruszto­ waniu na tenkoniec zrobione,wytykając na widok braciszkowie zakonni lub inni posługacze klasztorni rozmaitefigle nimi wyrabiali. Tam Żyd wytrząsał futrem po­

kazującgo z obustron,jakoby dosprze­

dania, które nadchodzący znienacka żoł­ nierzŻydowi porywał. Żyd futra z ręki wypuścić nie chciat. Żołnierz Żyda bił, Żydporzuciwszy futro, uciekał. Żołnierz wydartefutro Żydowi przedawat nadcho­ dzącemu mieszczaninowi, .a wtem Żyd skrzywdzony pokazałsię niespodzianie z żołnierzem i instygatorem, biorącym podwartę żołnierza przedawającego fu­

tro i mieszczanina kupującego.

Gdy taka scena zniknęła, pokazała się druga, naprzykład: chłopówpijanych bijących się albo szynkarkatańcująca z gachem i potem do diabłarazemoboje porwani,albo śmierćz diabłem najprzód tańcująca, apotem się bijące zsobąi w bitwie znikające.To znowumusztrujący się żołnierze, tracze drzewo trący i inne tym podobne akcje ludzkie dowyrażenia łatwiejsze, którefraszki dziecinne taksię ludowi prostemui młodzieżypodobały, że kościoły napełnionebywały spektato- rem, podnoszącymsię naławki ina ołta­ rze włażącym;a gdy ta zgraja, tłocząc się iprzymykającjedna przeddrugą,zbliży­ ła sięnametę założoną do jasełek, wy­ padał wtenczasspod rusztowania, na którym stały jasełka,jaki sługakościelny z batogiem i kropiącnim żywo bliżejna- winionych, nową czynił repr^entacją, dalszemu spektatorowi daleko śmiesz­ niejszą od akcyj jasełkowych, kiedy ucie­ kający w tył przed batogiem jedni na dru­

gich na kupy się wywracali, drudzy rzeżwoz ławeki ołtarzów zskakując jedni na drugichpadali, tłukącsobie łby, boki, ręce i nogi albo guzy isińce bole­

sne otwarde uderzenie odbierając.

Takowe reprezentacje ruchomych jasełków bywały,prawda, w godzinach od nabożeństwa wolnych,tojest mię­

dzy obiadem i nieszporami,ale śmiech, rozruch i tumult nigdy w kościele cza­

su ani miejsca znajdowaćniepowinien.

Dla czego,gdy takowe reprezentacje coraz bardziej wzmagającsię doszły do ostatniego nieprzyzwoitości stopnia, książęTeodor Czartoryski, biskup po­

znański, zakazał ich, a tylko pozwolił wystawiać nieruchawe, związekz ta­

jemnicą Narodzenia Pańskiego mają­ ce. Po którym zakazie jasełka, po­

wszechniejąccorazbardziej, w jednych kościołach zdrobniały, w drugich w cale zostałyzaniechane.

O kołysce

Jak wiele rzeczyoPanu Jezusie mamy zrewelacyjśw.Teresy,św. Bry­

gidy,św. Mechtyldy iinnych tym podob­ nychświętych,o których rzeczachnic nie mówią Ewangelie ani inne Pismo święte, taktrzeba rozumieć i okołysce, czylikołysaniu Pana Jezusa, że począ­ tekswój bierze albo z jednejztychre­ welacyj; albo jeżeli w tych nie ma nic o nim, to zpobożnej ojcówbernardynów imaginacji. U którychsamych tylko od- prawowała się ta kołyska nie w koście­ le, ale w izbiejakiej gościnnej przyfor­

cie klasztornej będącej. Ceremonia ta mała niewielomwiadoma była i niemal tylko dewotomidewotkom bernardyń­

skim znajoma. Schodzili się na nią za­

raz po obiedzie;była zaśtakowa: ko­ lebka zwyczajna, w jakiejkołyszą dzie­ ci, alejak najsuciej w kwiaty i materią bogatąubrana, stała na środku izby; w niej osóbka Pana Jezusa miarydzie­

cięciazwyczajnej, w pieluszki bogate uwinionego, śpiącego. W głowach ko­

lebki osoba dwułokciowa Najświętszej Panny, w suknie wedługmody ustrojo­

na, w głowach (!) św. Józefa, żydow­ skim krojem, ale w światłematerie ubranego.

Całezgromadzenie klasztorne klę­

czącformowało cyrkułokołokolebki, śpiewając pieśń do usypianiaDziecię­ ciaPana Jezusa przystojnie złożoną.

Gwardian z jednej strony, a pierwszy po nim wstopniugodności z drugiej stronyklęcząc kołysali kolebkę śpiewa­ jąc razem z drugimi. Po skończeniupie­ śni gwardian, powstawszy, mówiłmo­ dlitwęz wierszemi odpowiedzią, śpie­

wanym tonem; potem dawał ludowi zgromadzonemu aspersją (pokropienie święconą wodg - przyp. red.) i na tym .kończyła się taceremonia, która nie trwała dłużej nad pół godzinyi nie by­

wała, tylkoraz jeden w rok,w sam dzień Bożego Narodzenia.

Ks. Jędrzej Kitowicz (opr. red.)

f

Młodzi artyści

Młodzi artyści ■ laureaci konkursu

W piątek 15 grudnia 2006 r.

w Ognisku Artystycznym w Nysie odbyło się wręczenie nagród laureatom trzeciej edycji powiatowego kon ­ kursu plastycznego pn.

„Idzie zima, idą święta”. Na konkurs napłynęło 472 pra ­ ce wykonane różnymi tech­

nikami. Prace powstały pod kierunkiem nauczycieli z Ogniska Artystycznego w Nysie, Głuchołazach i Paczkowie.

Sylwester tuż, tuż

Bale w modzie

, W Nyskim DomuKultury już niema wolnych miejsc: - Jużmamy 210chętnych - mówi organizator Sławomir Cwalina. - Oczywiście zakładamy, żeczęść osób możezrezygnować, ale dysponujemy tak­ że lista rezerwową.

Zabawa oczywiście będzie przebiega­

ła przy dźwiękach- jak zapowiadają orga­

nizatorzy - dobregozespołu muzycznego.

Na stole pojawią się trzy daniagorące (dru­ gie danie obiadowe, żurek z kiełbasą ikro­ kietz barszczem) oraz zimnapłyta (m.in.

sałatka jarzynowa, sałatka grecka,śledź na słodko i ostro, warzywa) i oczywiście napoje zimne i alkohole.

Na zamku w „Otmuchowie” zarezer­ wowano jużok.90proc, miejsc. Organiza­

torzy balu przyznają, żewielu gości przy­ jeżdża do nich od wielu lat właśnienasyl­ westra.Wśród nich sągoście z Warszawy, z Wrocławiai ze Śląska. Jak poinformo­

wał nas prezeszarządu otmuchowskiego

Laureaci:

13-18 lat:

II miejsce - Paulina Wastrak III miejsce - Izabela Jaworska 11-12 lat:

I miejsce - nagroda zespołowa - Wiktor Wiśniewski, Dawid Rakowski, Marek Żuchowicz, Tomek Brejer, Grzegorz Bierczak II miejsce - Patryk Bartnik

II miejsce - Asia Kula 8-10 lat:

I miejsce - Magda Gożdziela II miejsce - Olek Głowacki

III miejsce - Ala Śmietana i Paweł Wożniak Wyróżnienie - Marta Misiaszek 5-7 lat:

I miejsce ■ Alan Pałach II miejsce ■ Ewa Krentowska

III miejsce - Patrycja Hatała i Kasia Mykieta ■ Wyróżnienia - Magda Mroczkowska i Kasia

Sokołowska. . ,

inf. wł.

ZamkuEugeniusz Kolanko sam balkosz­

tuje 500zł od pary. Można wybrać także wariant z noclegiem iśniadaniemnowo­ rocznym dopłacając 150 zł.Kuchnia zam­ kowa zaserwuje gościom 3 ciepłe posiłki, liczneprzekąski, ciasto, owoce, półlitra al­ koholu iszampanna parę.O północy bę­

dzie pokaz sztucznychogni, pieczone pro­ sięi beczka piwa.

Kto chciałby spędzić sylwestra w„San­

daczu" nad Jeziorem Otmuchowskim rów­

nież musi się śpieszyć. Już zgłosiło się140 chętnych. Za całonocną zabawę para bę­

dzie musiała zapłacić250 zł. Nastole oprócz wielu smakołyków nie zabrak­ nie...sandacza.

Jak zwykle najwięcej osób będzie wi­ tało Nowy Rok na prywatkach, które mogą być równie udane jak wielkie bale, boprze­ cieżpodstawą dobrej zabawy jest dobra­ netowarzystwo.

ag

(8)

sir. 8 21 grudnia 20116

Reportaż: - Musieliśmy zadać jakiekolwiek pytania do przechodniów. Reagowali bardzo różnie. Niektórzy z nich byli wystraszeni, inny mieli nas za psychicznie chorych, a jeszcze inni byli pewni, że jesteśmy obcokrajowcami - mówi Żaneta, która próbuje przełamać strach przed nieznajomymi.

Pojedynek z własną słabością

Weronika Zabaiewska

Żaneta na pierwszy rzut oka wydaje się być pewną siebie 16-latką. Miły uśmiech i ciepłe spojrzenie nie dają cienia wątpliwości, że taka właśnie jest. Pod uro­

czym uśmiechem kryje się jednak strach i brak pewności siebie. Żaneta ma problem, który towarzyszy jej podczas każdej rozmowy. Jest to jąkanie się.

Gdyby mogła cofnąć czas. Gdyby wtedy nie znalazła się w tym miejscu. Nieste ­ ty, to było zrządzenie losu, którego człowiek nie jest w stanie przewidzieć...

Inne życie

Żaneta mówi powoli, bez po­

śpiechu. Tak jakby dysponowała nieograniczoną ilością wolnego czasu. Zaraz jednak uświadamia mnie, że na tym polega terapia, na którą uczęszcza od trzech miesię­

cy. Żaneta wierzy, że dzięki niej odzyska wiarę w siebie i zacznie nowe życie. Życie bez chowania głowy w piasek. Bo jąkanie to wada, to dyskomfort i nieustanne udowadnianie sobie, że nie jest się gorszym od innych.

Jej problem z jąkaniem roz­

począł się, gdy miała trzy latka.

Wystarczyło jedno zdarzenie, by jej życie uległo ogromnej zmianie, To. co się wydarzyło 13 lat temu, nie jest w stanie odtworzyć z pre­

cyzyjną dokładnością. Całe zajście pamięta przez mgłę. Będąc małą dziewczynką wystraszyła się psa. - Pies skoczył na mnie i ugryzł mnie w twarz. Od tej chwili zaczęłam się jąkać - mówi w bardzo powolnym tempie, Żaneta. Zaraz po całym zajściu, wracając do domu dziew­

czynka nie odzywała się do niko­

go. To trwało przez pewien czas, może kilka godzin. Gdy jednak zaczęła wypowiadać pierwsze sło­

wa, nie były one już tak wyraźne i płynne. Wówczas było już wiado­

mo, że Żaneta będzie cierpiała na wadę wymowy. Od tego momen­

tu wizyty u logopedy stały się co­

dziennością. Żaneta nie lubiła tych wizyt. Z resztą nie przynosiły one żadnej poprawy. - Wizyty te poma­

gały tylko na jakiś czas. Potem znów były nawroty - dodaje. Lata mijały. Dziewczyna zaprzestała uczęszczać na spotkania z logo­

pedą. Sama zrezygnowała. Nic dziwnego, skoro nie było widać pozytywnych efektów leczenia.

Życie snuło się nadal. Gimnazjum, a we wrześniu nowa szkoła, li­

ceum. I znów to samo. - Stres przed nową klasą. Znów trzeba będzie się przedstawiać i znów wyjdzie na jaw, że się jąkam - biła się z myślami. W nowej szkole, Żaneta spędziła jedynie kilka pierwszych dni. W połowic wrze­

śnia wyjechała na terapię.

Ręka pomocna w mowie

W Mikołowie (k. Katowic), Żaneta stara się odzyskać równo­

wagę. To tam poznała wielu ludzi, takich jak ona. Nagle okazało się, że nie jest jedyna, że są w Polsce ludzie cierpiący jak ona. Jąkali się wszyscy. 26-letni młodzieniec, 19- letnia dziewczyna, 40-letni męż­

czyzna. Jąkali się też terapeuci, którzy na własnym przykładzie

chcą pokazać, że z jąkaniem moż­

na wygrać. Dzięki walce i nie­

ustannym ćwiczeniom wada wy­

mowy pęka, niczym bańka mydla­

na...

O terapii dowiedziała się od cioci, która z kolei usłyszała o ośrodku w Mikołowie, przez ra­

dio. Na początku Żaneta odnosi­

ła się do tego pomysłu z dystan­

sem i dużą niechęcią. Może bała się kolejnej nieudanej próby le­

czenia. Może nie miała już cier­

pliwości, brakowało jej sił. Za namową taty zdecydowała się.

Właśnie mija trzeci miesiąc od rozpoczęcia leczenia. Efekty są niebywałe!

- Cała terapia powinna trwać dziewięć miesięcy. Przez ten czas przechodzi się siedem etapów mowy. Kiedy pojechałam po raz pierwszy przebywałam tam dwa tygodnie. Na terapię mogłam uczęszczać tylko pod jednym wa­

runkiem. Musiałam mieć pełno­

letniego opiekuna. W moim przy­

padku była to siostra. Przez pierwsze dziesięć dni musiałam milczeć. Kontaktowaliśmy się tyl­

ko dzięki kartce, na której pisa­

łam to, o co chciałam zapytać, albo odpowiadałam na pytania.

Wytrzymać 10 dni bez mówienia to ciężka sprawa. Dałam jednak radę - wspomina z uśmiechem Żaneta. Cel pierwszego etapu był bardzo istotny. Trzeba było zapo­

mnieć o starej mowie i następnie od początku uczyć się mówić. - Można powiedzieć, że uczyliśmy się od sawa mówić, jak małe dzie­

ci. Uczuliśmy się m.in. wdychać sylaby, czy też kierować ręką - tłu­

maczy, po czym kontynuuje - Bo ta terapia polega na mówieniu z ręką. Ja bez przerwy trzymam rękę na udzie i kieruję nią mowę.

Palcami wybijam sylaby. W pierw- ' szym etapie operowałam pięcio­

ma palcami. Później trzema, na­

tomiast na trzecim etapie już tyl­

ko dwoma. To bardzo pomaga - przyznaje Żaneta.

Siostrzany gest

Rozmowa trwa nadal. Żane­

ta, bez przerwy jedną rękę ma schowaną pod .stołem. Jej dłoń jest zaokrąglona, by precyzyjnie ruszać palcami. W taki sposób sylabuje. Nie jest to proste, ale dzięki temu sprawniej mówi.

Po dziesięciu dniach, milcze­

nie zostaje przerwane. Żaneta za­

czyna mówić, choć sposób jej wy­

mowy różni się od tej, którą sto­

sowała przed terapią. - Zaczęłam mówić w bardzo powolnym tem­

pie. Każda sylaba była przeze mnie odpowiednio akcentowana.

Potrzebna była duża mobilizacja, zwłaszcza wtedy, kiedy miałam mówić do obcych ludzi. W ogóle pierwszy dzień wspominam strasznie. Musieliśmy opowie­

dzieć o sobie przed kamerą, na oczach pozostałych uczestników i terapeutów. Wystąpienia pu­

bliczne dla jąkających się są bar­

dzo krępujące. Wtedy te jąkanie bardziej się nasila. Zdecydowanie lepiej mówi się wśród znajomych.

Innym razem musieliśmy zadać jakiekolwiek pytania do prze­

chodniów. Jak reagowali? Nie­

którzy z nich byli wystraszeni, inny mieli nas za psychicznie cho­

rych, a jeszcze inni byli pewni, że jesteśmy obcokrajowcami - mówi Żaneta.

Przy terapii nie można było pominąć osób, które towarzyszyły jąkającym. Chodzi o opiekunów, którzy czynnie uczestniczyli w te­

rapii. Tak było również w przypad­

ku siostry Żanety, Natalii. Zada­

niem Natalii było wpojenie wszyst­

kich tych wiadomości, łącznie z sy­

labami, akcentami. Choć, problem nie dotyczył jej bezpośrednio, mu­

siała pojąć wszystkie te trudne rze­

czy, by w domu mogła być tera­

peutą dla Żanety. Żaneta, wbrew pozorom miała kłopoty ze znale­

zieniem opiekuna. Na początku miała nią zostać jej przyjaciółka, Renata. W końcu została nią sio­

stra, która specjalnie przyjechała z Luksemburga. - Wróciłam tylko na wakacje, zaraz miałam wracać. Sta­

ło się inaczej. Poza tym nie mogłam odmówić własnej siostrze! - doda­

je Natalia, która towarzyszy sio­

strze podczas rozmowy. - Trzy pierwsze dni milczałam. Musiałam się wyciszyć psychicznie, a przede wszystkim zrozumieć, co czuje Żaneta, która milczała przez 10 dni. Poza tym jąkanie polega na tym, że jeżeli ktoś nie potrafi cze­

goś powiedzieć to milczy. Ja mu-

* siałam zrozumieć sens tego jąka­

nia, i zrozumiałam, że jeżeli ktoś chce coś powiedzieć, to tak na­

prawdę nie może. Uczyłam się tak­

że mówić ręką. W domu też często rozmawiałyśmy, tylko, że ja musia­

łam zejść do etapu Żanety, a więc mówiłam bardzo pomału. Opiekun jest bardzo ważny. Dzięki niemu człowiek jąkający się wie, że nie jest sam, że jest ta druga osoba, która przeszła to co on i rozumie każdy jego problem. My z Żanetą rozu­

miemy się bez słów. Wystarczy, że na nią popatrzę i już wiem o co cho­

dzi - tłumaczy Natalia.

Żaneta (druga z lewej) ze stieją grupą. Każda z tych osób na co dzień boryka się z jąkaniem. Dzięki walce i nieustannym ćwiczeniom

pokonają wadę wymowy.

Przełamać stres przed ludźmi

Przed Żanetą kolejne miesią­

ce terapii, kolejne zmagania z co­

raz trudniejszymi zadaniami. Po każdym z nich ma egzamin. Jak do tej pory idzie jej bardzo dobrze.

Już za kilka dni znów jedzie na terapię. I tym razem czekają przy­

słowiowy ciężki orzech do zgryzie­

nia. - Jeżeli nie zaliczę, a więc uzy­

skam wynik negatywny, czyli moja mowa będzie niepoprawna wtedy powtarzam trzeci etap - wyjaśnia.

Jednym z trudniejszych zadań, ja­

kie musiała wykonać było publicz­

ne wystąpienie na forum swojej kasy z dziećmi w szkole podstawo­

wej. - Ja miałam podwójny stres.

Bo mojej obecnej klasy w ogóle nie znałam. We wrześniu chodzi­

łam tylko kilka dni, nie zdążyłam się z nimi zapoznać. Przedstawi­

łam im swój problem, wyjaśniłam, że uczęszczam na terapię. Na szczęście wszyscy dobrze mnie przyjęli. Kolejnym zadaniem była rozmowa z ludźmi wysoko posta­

wionymi. Mowa tu o burmistrzu i dziennikarzu. To mam już za sobą - cieszy się. Żanetę czeka jeszcze rozmowa z aktorem i ludźmi, któ­

rzy wykonują nietypowe zawody, dziewczyna przyznaje, że nie może doczekać się szybszego tem­

pa wymawiania słów, a będzie to możliwe już niebawem. Co więcej, oduczy się korzystania z dłoni. - Nie będę musiała już operować

palcami, jedynie będę trzymała rękę na nodze. Ta ręka naprawdę pomaga, bo jest to sterownik mo­

jej mowy - wyjaśnia Żaneta.

Czeka na finał

Za Żanetę wszyscy trzymają kciuk^. Rodzina. znajomi, nauczy­

ciele, a nawet mieszkańcy Trzebo- szowic. Kiedy przyjechała po dwóch, pierwszych tygodniach te­

rapii, jej przyjaciółka Renata roz­

płakała się ze szczęścia. Nie mo­

gła uwierzyć, że Żaneta zaczyna normalnie mówić. - Wszyscy mnie wspierają i podtrzymują na duchu Dla mnie jest to bardzo ważne mówi bohaterka reportażu. Żane ta ma nadzieję, że maturę ustn;

zda... śpiewająco! Po terapii je życie zmieni się na lepsze, a co dzienność nabierze rumieńców.

Będę na pewno odważniejsza w stosunku do ludzi. Będzie mi łatwiej w szkole i w kontaktach z nowo poznanymi osobami - obie­

cuje sobie. Żaneta snuje już plany na przyszłość. - Może zostanę lo­

gopedą? - zastanawia się. Z jej ogromnym bagażem doświadczeń, z pewnością pomoże wielu oso­

bom z podobnymi problemami.

Żaneta apeluje do ludzi jąkają­

cych się - Nic ukrywajcie się.

Żyjcie normalnie! Poza tym. po­

lecam terapię, na którą obecnie uczęszczam. Jest bardzo skutecz­

na. Trzymajcie się!

Cytaty

Powiązane dokumenty

zji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku 1995 życzyć Pani kolejnych bardzo uda­. nych ról filmowych i teatralnych, powodzenia w nauce oraz zdrowia

Święta to też jest wtedy, jak wszyscy siedzą przy stole i jedzą. Karolina - Święta

Tym razem się jeszcze nie udało, ale być może ta sztuka uda się Ekonomi- kowi już za rok. Końcowa klasyfikacja III

dyrektorka. - Jednak nasi uczniowie tak bardzo upierali się przy zacho ­ waniu tej tradycji, że nie mieliśmy wyboru. Zresztą ich wkład w przy ­ gotowanie Wigilii

na. Minęły przecież 3 miesiące od jego wyjazdu. A teń drań upokorzył ją do tego stopnia, że ta wysłała mu wynik badania lekarskiego. On jej na to, że lekarze są

stra Dawida przed ołtarzami oraz przy grobie Jana Pawła II prosiła, że jeśli wolą Bożą jest jej wyjazd na misję, to żeby tym znakiem była decyzja siostry generalnej

Polska katolicka, która zawsze była przedmurzem chrześcijaństwa i przez całe wieki broniła Europy przed dzikimi hordami tatarskimi, Polska, zawsze wierną córką Kościoła,

Trzeba się więc modlić - najpierw, żeby naszemu narodowi wrócił rozsądek, bo od tego tylko może się zacząć naprawa - dróg, kolei, armii, sądów i czego tam