• Nie Znaleziono Wyników

Woda nie zawsze jest wtedy, kiedy chcemy - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Woda nie zawsze jest wtedy, kiedy chcemy - Tadeusz Fijałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

TADEUSZ FIJAŁKA

ur. 1947; Trzebicz

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda, MPWiK, woda, Zdzisław Michalczyk, zasoby wody, ujęcia wody,

Prawiedniki, Wilczopole, studnie, rodzaje studni, rurociągi

Woda nie zawsze jest wtedy, kiedy chcemy

Mówiąc o wodzie i mogących wystąpić jakichś sytuacji nadzwyczajnych czy zanieczyszczeniach, to tym strażnikiem jest laboratorium nasze i Sanepidu. Ale trzeba zwrócić uwagę również na to, w jaki sposób te wszystkie studnie, których w mieście pracuje siedemdziesiąt, osiemdziesiąt, może nawet więcej, w zależności od rejonu, pory roku i potrzeb, że to sterowanie powinno się odbywać, i tak się odbywało, przez pana hydrogeologa - to był pan profesor Michalczyk z UMCS-u.

Zbierał wszystkie pomiary z poszczególnych studni dotyczące zwierciadeł, przepływów i analizował zmiany, analizował pobory i dawał wytyczne, jak pracować w kolejnych okresach, ażeby bezpiecznie eksploatować ujęcia, żeby nie doprowadzać do jakiejś katastrofy na ujęciu, żeby woda się nie skończyła albo że biorąc nadmierne ilości wody można byłoby pociągnąć zanieczyszczenia z innych szerszych rejonów.

Bo jest taka też możliwość, a woda to jest woda, niekoniecznie zawsze jest wtedy, kiedy my chcemy. W Chełmie wybudowali duże ujęcie wody dla miasta, zainstalowali studnie, uruchomili zbiorniki, pompownie. Pompowali parę miesięcy, woda się skończyła. Tak, że to są przykłady, które mówią o tym, jak to z tymi ujęciami bywa.

Byłem świadkiem budowy dużego ujęcia - Prawiedniki i Wilczopole, to w Prawiednikach połowę studni włączyliśmy do takiego rurociągu Ø sześćset i tu w rejonie tej zapory przy Żeglarskiej do rzeki pompowaliśmy przez miesiąc i obserwowaliśmy, jak się te zwierciadła wody zmieniają. No i następnie druga część, i też było pompowanie miesiąc, i na tej podstawie można było wnioskować o ustalenie zasobów dla tego rejonu. I widać było, jak zachowuje się studnia, jak zachowuje się rejon, jeżeli chodzi o zwierciadła. A studnie są bardzo różne. Jedna studnia ma dwieście metrów sześciennych i dwadzieścia centymetrów, a inna ma sześćdziesiąt metrów sześciennych i czternaście metrów, i zwierciadło opada, jak zaczyna brać.

Czyli to jest taka dosyć specjalistyczna rzecz. Są studnie od trzydziestu metrów do

(2)

stu dwudziestu - takie eksploatujemy. No i rurociągi przesyłowe do ośmiuset milimetrów aktualnie pracują.

Data i miejsce nagrania 2019-04-17, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niemcy mieli swoje bardzo trudne doświadczenia, jeżeli chodzi o gospodarkę ściekową i mieli dużo przypadków z wodą, i ze ściekami, a ścieki mają często bezpośredni wpływ na

Jeżeli chodzi o sprawę tego, co wpuszczają zakłady do ścieków, to znaczy do tych naszych kanałów, to pojęcie ludzkie przechodzi i dlatego myśmy w firmie utworzyli taki

Duńczycy długo nie chcieli się zgodzić na to, żeby wyeliminować rury azbesto-cementowe.. A u nas jest bezwzględny nakaz, ażeby do dwutysięcznego trzydziestego roku

Było ogromne zużycie, bo zużycie było w granicach dziewięciu metrów sześciennych na osobę na miesiąc.. A teraz jest w granicach czterech metrów sześciennych na osobę na

A poza tym mamy urządzenie do zakładania tych rękawów, jeżeli kanał jest w złym stanie technicznym, i kamera to wskaże, to wtedy wyłączamy odcinek kanału, w taki sposób, że

Jak się pojawiły te kamery, to w kamerze zobaczyło się, że jest jakaś moneta. No to urządzeniem ciśnieniowym do studni się tam to zdmuchnęło i stamtąd

Ojciec był dla tej władzy bardzo niebezpieczny, dlatego, że należał do jednostki wyspecjalizowanej - to byli komandosi, ale w takim wydaniu maksymalnym. Szkoleni

No to posłali mi pytanie do komitetu, czy mogę być bezpartyjny… No, ale to już były ten czas, sztandary wyprowadzić, a jeszcze szefem był mój kolega z roku,