Drwęca 1932, R. 12, nr 111

■ » > » .« - g - g ł S Ł

• S i

% D O D A T K A M I i „ O P IW E U W M Ł O D Z I E Ż Y “ , » N A S Z P R Z Y J A C I E L “ 1 „ R O L N I K “

Bruk 1 J > rw ę m s

n s

bw m & t m m m w l mlllmwtni m *t?e*i* wej 15 grf d r« b a « : Napisów«

w 4 a k mi 1# p , O g lm zm ste Mgrwu 100*/« więcej*

YmjBMMT : N d w t m i u i « S.

** * w

*«§«p.

t

JDcwęc** ^w*mia*i^Poniorse.

Rok XII. Nowem lasto-Pom orze W torek dnia 2 0 września 1932 Nr. 111

Jawne kolportow anie

bezbożnictwa.

Na pisma masoński* nie ma konfiskaty?

Saatcja asiłnja owrgę katolików fośpić twiardzó- aism, la jest łyeallwi# aspessbienn dla kalcieła kat.

i roligji kał. Na powstająca sawsząd powątpiewania i obawy odnośnie do tai miteiji » a gotową odpowiedź:

„Piracie 1, co thcocio, Kościół kat. za rządów sanacji

■a wszelką swa będą, oddala sią w sikołacb religję, zdkcan z katolików nic zabiaoia sią wyznawać jswnie jego wiaty*. Te osi argnmoatr mi oposa jo stało sanacja, jsźeli się ioj ssiaaca ■iepisycfaylao odnoszenie się do Kościoła K*t., « cząato gęsto i skntesznio. Są bowiem tacy, którym ono wystssezają dla nspokojonia swyeb katci. dosziebaw. A tj mczsacna w rzeczy samej, jeżeli gdzie, to tn w Uśnie pezesy mylą i zawodzą. Pod pła­

szczykiem bowiem taj szakonsoj tolesancji, * zdawać by się niotan nawet mogło — Życzliwe óći dla Koicie U kat., (ozntaito czynniki sanacyjne nio wathają się pokątnio, okręisą drogą wnosić lozstsojo, dosoijostasji, ba nawet wy ufnej nienawiści do Kościoła kat. i itłigji wogślo.

Jest to taktyka kasdso mądra, w myśl owej biblijnej przypowieści o owym gospodarza, któremn, gdy a p a ł, wróg nzaitł kąfcelo między pizanicę. Dowodów na to jast dale, a jednam z nich to zprawa, którą poniiaj pomarzmy. A mianowicie, na naszych dwoicarh w t. z. „Kaaba* i po klerkach sprzedaje aię pizans- ko pod nagi. „Polska Wolność*, zionące wprost kalią w niej zawartą literą nieoawiitią do roligji kat. i kościoła kat. i wególe do całego światopoglądn chizeieijlńzkiege.

W artykule np. „O światopoglądzie chrzci« jsń- akia* zator stswia rolipję shrscścijsńską niisj nawet od icligij pegsńskit h. Tak mn ona watrętna, le, nin obco nawet wproat rozstrzygnąć poszczególnych, jak pisro, „absurdów* (głupstw) chrscśc. ówiatepe- glądn, gdy! cała ehrzeicijińitwe w jogo mnicmanin jest „ wy ko s s l a w i o ni os ą z d r o w e g o t or- s ądkf l , c z e g o , i ni p r ę d z e j c i ę « p o l e ­

cz o ń z t w o p o z b ę d z i e , t oni l o p i o j d l a n i e g o * .

W liny w oityknlo żniw togo sznaego samom p. t. „Dlaczego zostałem bezwyznaniowcem ?* zntor wyszydza keśsiól i teligję kat. — a wychwala w naj­

ponętniejszych barwach bezbożnictwo. Cieszy się — jak z naciskiem zaznacza, «« został bezwyznaniowcem, który „ni o m a r n u j e c z a s u na k l a p a n i e p a c i e r z y , c h o d z e n i e d o k o ś c i o ł a , g d z i e w s z y s t k o j o i t k ł a m s t w e m i e b ł a d ą . C i e s z y s i ę , l e s i ę w y z w ę - l i t z n i e w e l i d a c h o w a j, l e j n ł w i ę ­ c e j s i ę n i e l ę k a a n i a t a r n s s k ó w b o ­ g ó w a ni z a s m o l o n y c h d j a b l ó w a n i

ś m i e r c i n a w e t , b,e w i e , l e z e ś m i e r ­ c i ą ' w s z y s t k o k o n i e c * . Nie straszna mn ani myśl, te w tan spesśb stał się t y l k o w y l a n y m g a t n a k i o m z w i e r z ę c i a — b e w y r a ź n i e p i s z e : „ P r z e c i e ! w o l ę b y ć m y ś l ą c e m b y d l ę c i e m , k t ó r o w n i c n i o w i e r z y ,

■ U m n i e m a ć o o w o m b o s k i o m p o ­ c h o d z e n i a * . A aiotylke wrogia roligji i kościełwi

ideo sswiera troczono pismo, ale równie! i ebecaema ustrojowi apołocsacmn, propagając wyraźny bslss*- wism w takiom >. p. artyknlo jak „Gospodsrstwo in­

dywidualno i kolektywno*. Kolportowanie takiego pisma po dworcach kolei państwowej jest czerni wielce niepokojącym, a bardziej jeszcze znamicniccm ze względn aa osobę redaktora, którym jest T o - d e n n i W i o n i a w a - D ł a g o s z e w s k i , wybitny sanatoi.

D z i w i e » c h y b a s i ę w y d a w a ć

■ n i k n t d o m n , t o c e n t e r w a r s z a w s k i , t a k s k w a p l i w i e k e n f i a k a j ą c y p i s m a p o l s k i e , tą b e z b e l n ą , b ł n i n i e i c z ą bi - b n ł ą a t d o t ą d s i ę w o g ó ł a n i e z a i n - t o r o a o w a ł i j oj n i # e k e n f i n k e w a ł . P r s o c i o t t e l i g j a r a y mo k o - k a t . ma z a ­ g w a r a n t o w a n o p r a wa w k o n a t y t n e j i , a n o w y k o d a k a k a r n y aa b l n t a i e r - a t w o p r a o w i t f n j t a a r t . 1 7 3 § 3 9 k a ­ rę o d 6 m i e s i ę c y d o 3 l a t w i ę z i e ­ n i a . A w a w y t a j z a c y t o w a a a m p i ś m i a z a w a r t y j a s t c a ł y a t a k a a y d a r s t w

i b l a t a i a r s t w k o ś c i t ł o i r o l i g j i kat.

a nawet śm ig a Bcgs. Ta miałaby sanacja dębią sposobność do wykazania, le spisoę K«i«i*ł* kat.

ns s s i j ® b i t r z o , a cenzor mieiby wdzięesno poło do działanie. ______ ______________

Europa nie thre npłrtll wszystkich swoich długów flnerjte.

Jecten mlljard zamiast jedenastu. I

Wiedeń. „Neueo Wiener Akendklett" donosi, le | esropcjscy rzoesesnewsy imsniewi opiacowoją propo­

zycję ped adisiem Ameryki.

Prepezyeja ta puewideje zstiscenio jednego mil- jndn de lat ów sa iz**z Siasśw Zjeds. zrmisst 11 mil- jardów, które państwa corepejskio winna tą razem Ameryce. Angielski rsccseinswc» fiannsowy, dyrek­

tor fiaska Angielskiego Norman Mentign, przedstawi!

jat bankierem amerykińikim elan powyśszy i poin­

formował takie o zim rząd rmtiykziaki.

Ssms jednego miljarda aelsiów ma bj ć ozyzksas dregą pelysski » mstykeńskif j, smifswaaej ns 4 i pół proc. W ten sposób długi miądsykeilieyjse byłyby tkomoicjaliiowsac. Zspłsta opiorą się na arnswie lozsńikioj i siw ieu ten s m zteznnek między długa- mi i spłatą keńcewą, miznewicie ICO: 10.

Earopa^zdoeydowaia jest, jak isapawniają w No­

wym Jork», nio piaóió nic ponsd jeden miljaid dolsiów,

Odrsczen!» płatneśei raty długu Polski t w Ameryce.

Warszawa. Rząd polski notyfikował rządowi Sts-

t

ów Zjadn. A. P. w Waszyngtonie zimisi odraczania spłaty kapitałowej raty pótrocinej disgo, której termin płatności p r m itfi dnia 15 gmdain kr., a wyeekcić wynosi 1.370,000 del.

Decyzję tę rząd paliki opaił ns fnnksio 2 okłada z dnia 14 lipce 1924 r., zawartego z rządem Stenów Zjedn. A. P„ korzy ais jąc z prawa, przyznanego tym nkłtdrm, detyezscym spłaty sebewiąztń, wynikających z akcjt pemoey Hetvcrt, prowadzonej w czasln wojny poltko sowiackiot i w okresie powojennym.

Za planowany zamath na Kiyltnkę rizsttzelrno zt 19 splrkcwców.

Ryga, 15. 9. Władza sowie skin wykryły w Mo*

tkwi* spisek sa tycie szczelnego pręt matem Sowie­

tów, Krylonki.

Z<matki praygetewaJy oteby, przybyła z poza granic Rtsji. Kry lenko otoezoso zpccjalną spiską.

Na pegraniem Finlandji i Scwistów sowistka sirri grlmezna itbiis, w chwili przetłaczani* rzeki Sestry, rosyjskiego emigranta, Setgjnszs Wołomińskiego.

Ns podstawie maloaienych przy zabitym dokumentów stwierdzono idrezy spiskowców. Wy siło na jiw, il tororyści odbywsli ztbrasie w 1«kila imbsleteijim w dzielnicy lekoiaicscwzkiej w Moskwie.

Kiercwaieska tego smkałaterjsm, laksikn Msifa Sisbelrku, nslclsłs de spisko. Wykonania zamacha misio być powierzone młodej cdrco pitfoeors, szjmn jąeego wysoki* stanowisk® w rządzie sowieckim.

W świątku z tą sprawą iieziłowano 52 oitby, w tej licrbia wielo kobiet. Rosztrielsno 16 męlcsyzn i 3 ke bioty.

Nit my tie weisą idziils

w keifereetji lezbreltoinej.

Oficjalne lawiidomlenle Ligi Narodów. — W ten spoiób chcą wymusić praio do łbrojenfa i'ą.

Genowa. Gsnewrki kenzul gsnerslsy wręczył w piątek przed palsdniem dyrektorowi eddzitlu Kzbro- jcniowogo sektoiatjsin Ligi Nar., Aghoidcsowi, ooze- kiwane z wielkie» nspięieniem pismo rząin niensiec- kiego do przewodniczącego ko* ioicncjl lozbrejcnie- wej Hendoisont.

W piśmie tern w języka niemieckim i fisnenskim, ebojmnjąccm trzy sfrony maszynowo, zawiidimio rząd niemiecki, la Niemcy nin wyślą przodsUwickls na posiedzę nie biura kesfetticji rczbrejsaiewej, wyzss- czono no 21 wizeinio.

“ Moiywy tej deeyrji odpewirdiją eświidcsc»‘n, za warte mn w necie niemieckiej de rząda liancnskicgo w sprawie

r ó w n e

nprawaieaia Niemiec w zt kresie zbrojeń. Rząd niemiecki wskszsjo na io, lo j*t w eiwndczenin z 23 iipcs prsywćdes deltgzcji niemiec- kioj, Nzdoiny, peniedziił, il Niemcy nić wezmą adria In w kesfctencji resbrejeniowej, jsk disgo ni*

będzie joizirzygniąta rprswn rOwnespuwnieni* N.e- miac sa kesieiencji rozkrojeniewej.

Peniewsl decyzje w tej eprzwio dotyrhezes nie sępićłs, przeto ndział rządn niemieckiego w ?eslodze­

nia binrs koifeieneji lezbiejoniewej nio jest meiłiwy.

Pismo niemloekio sskcaanikowsse tehfeniezni®

przewód», kosfertneji Haiderze nowi w Londynie.

Polsko-francuska umowa wojskowa przedłużona na dalszych lot 10.

Paryż, 16. 9, „Hnmenite” donosi, le wczoraj spłynął termin peleko francnskioj omowy wojskowe j.

Peniewsl omowa sio zestala prztz Isdią za stron wypowiodzitna, wtżność joj prsadlilyła się tntsma tycznio aa dalsza lat 10.

85 zabitych i 230 rannych w katastrofie kolejowe!*

Paiyl. Wedlng wisdsmości, nadoizisj detyckczss do mintstoistwa wejny, efiatą katastrefy kolojow#} w Clcmen w Oranie (Afryka) padło 85 zabitych i 230 rannych.

Ctią noc kostyiaowono prowsdzono z wielką irn- dneśclą poiznkiwanit ofiar kłtftetrafy. Jak przypi­

ln u ją , ped graiimi snijdujt się jessiso około 30 ofiar.

Pipce ma stuąć przed Komisją Obreoy Pnw Parlemectu.

A co bądzle w rszlo niestawienia^ sią Pspena?J Zatarg polityczny w Niemczech znajdzie sią

przed sądem.

Berlin. Nn list przewodniczącego Roichstign, Goeiings, cdp*wiedział dziś prezydent Hindoibarg pismem, le ackwiiy, przyjęte piscz ptrlsmont Rzeszy po wręczenia dekretn tczwiąznjąccge, nwtla za sprzeczno z kossiyiacją i bezprzedmiotowo i le wobec tego nio zamierz! wyciągnąć z niih kcssakwencyj.

W praktyce ozasesa to strsy manio dekretn goapo- duczo-finansowego i pozostanie a storn rządn Papons.

Po pe ładnie ze buła się ponownie komisja ochro­

ny praw parli mes tn celem zajęcia stanowiska wobac decyzji prezydenta Rzarzy.

Ne posiedzenia popełidniewem Komisja Ot hieny Praw Pstlsmenin nthwalila glosami hitlerowców i ke- mnnietów wniosek, by wybrać kr misję śledcza, kióra ma ibedić ostatnio zijid c w Reichstagu. Komisjo ta miiłaby takie przesłnóheć ktncloiza Papons,

Fos. Obsifshron zapytał przedstawicieli większo­

ści, ezy są gotowi achnalić wniosek o aresztowania Pipsns, gdyby odmówił sesniń, Ptzewediiczący ko­

misji, poeci Lesbo (secjtlisis), edpowiedsiał, lo ntd tą sprawą będzie czas zastanowi! się wtedy, gdy kanclerz naprawdę odmówi soznań.

Pereł secjtidcmekraiyffsy Lrebe, jako przewsdoi- csący stałej Komisji Oihrony Praw Pstltmanta, ocbjł konfartneją z kanciarzom Pi penom.

Kanclerz jeszcze raz odmówił stawienia się w charakterze świadka przed wyłonioną podkomisją śledczą wrsz z ministrem spraw wewnętrzny«h Giy- lem i sekrotariein ztsnu Pieńkiem, dopóki przewodni- sząey Reiebstrgn Goering nio ct folo swego twierdze­

nia o wtżeeścr głoeewanm w Reiihttfga nad wnioska­

mi kemaaisiyczaami w sprawie uchylenia dekretów prezydenta Rzeszy i wyrilenia „wetim nierfaeści”

dla rządn ven Papcia.

Keiflikt pomiędzy rządem i pailsmentcm trwa nadal, a nawet uległ pewnemu tzoetrzenin z powoda wystąpienia Geeringa s prywatną zkatgą przeciwko Paponowi o thrazę czci, jakiej dopaś«ił się kanclerz, eświadcztjąc pnblieznie, il przewodniczący Reichstign Goering świadomie peetąpii sprroeznio z konstytucją, nio de paszcze jąt do stewa vnn Papę aa na poniedział­

kowa» posiedzenia Reichstagu,

Wedlng pizypntzczeń prasy koafiikt wpłynie na opóźnienia egieaseniu przez rząd Rzeszy terafan no­

wy* h wyborów.

P ogra ab ś> p. Fi*« Ż w irk i i St< W igury.

Przed kośclofem.

W czwartek, dnia 15 bm„ ja t ad gadziny 8*mcj tin o olbrzymie tłamy dążyły - w stronę kośdala sw, Krzyża/ Natłok był niebywały. Policja zamknęła kilkoma kordonami wyloty wszystkich ulic, pozostawiając walną przestrzeń przed kościałem św, Krzyża od ulicy S-ta Krzyskiej do Królewskiej. W przewidywania bowiem naporm tłumów zmo­

bilizowana policję pieszą araz rezerwy kanne i rowerowe. Rach tramwajów na Krakowskiem Przedmieścia i Nowym Swiecie wstrzymany został ja t o godzinie 9 ej rano. Dyrekcja tramwa­

jów zwiększyła specjalnie ilość wagonów na linjtch numer 1 i 8 oraz przcdłniyła linją nr. 3 na cmmtarz Powązkowski. W pobliża cmentarza Powązkowskiego dyżurowały dwie karetki po­

gotowia. Wszystkie dworce warszawskie zaludniły się przy­

jezdnymi, wśród których było mnóstwo delegacyj ze sztandarami I wieńcami, w pierwszym rządzie delegacyj wojskowych, lotniczych i sportowych. Co chwila niesiono wieńce, wśród któ­

rych zwracały owagę wieńce pana Prezydenta Rzeczypospolitej

% biało-czerwonemi szarfami z napisami :

Świętej pamięci Franciszkowi ^virce — Prezydent Rzeczypospolitej* i .świętej pamięci Stanisławowi Wigurze Prezydent Rzeczypospolitej*.

Wojsko I poczty sttandarowe.

O godz. 9.30 rano przybyła kompanja honorowa 36 piłka piechoty L, A ze sztandarem i orkiestrą. W kilka minut później .

przybyli kampanja I-go pałka lotniczego, która ustawiła się I przed kościołem św. Krzyża. Z lewej strony kościoła stanęli oficerowie garnizonu warszawskiego 1-go pałka szwoleżerów, 1-go pałka lotniczego, 21 piłkn piechoty, 30 pp., 36 pp. itd.

P'ac przed kościołem wysypany zastał żwirem i kwiatami.

Poczty sztandarowe w ilości około 200 zajęły trasę na znacznej przestrzeni. Na czele pocztów sztandarowych majdają się sztandary Obozu Wielkie] polski, Stronnictwa Narodowego, i innych orgaaizaey], Dilej Nirodowej Organizacji Kobiet, organizacji spółecznych zawodowych, rzemieślniczych. Uwagę zwracał piękny wieniec cechu piekarzy warszawskich oraz wieniec w kształcie krzyża z kwiatków, urzędników Banki Gaspadarstwa Krajaweg*.

W ie ń c a .

Zwracały uwagę piękne wieńce, nadesłane z ziemi wileńskiej, N i pierwszym z nich widnieje data szarfa z kilima, na którym widniał la p is : »Bohaterowi podniebnych szlaków — rodzinne Wilno*. Na dragim ; .Tema, który przysporzył sławy polskiem skrzydłom — Wilno*. Ni trzecim : , Bohaterskiemu Lotnikowi

— Rodzinne Swiądany*.

U wylstn ulicy Traugutta ustawiono dwa kadłaby samo­

lotów, ozdobionych wieńcami, od miasta rodzinnego ś p, por.

Żwirki — Swięcian, zaprzężone w trzy pary koni 1-go dywizjon*

artylerji fcbnnej.

Oroło pomuiks Koaernika czekały 4 wozy na wieńce, Wzdłaż całej trasy, którą przechodził kondakt, płonęły lampy elektryczne i gazowe, zasłonięte kirem.

Nabożeństwa żałobna i kazania w świątyni,

O gśdz, 10-ej rozpoczęło się nabożeństw# żałobne, odpra­

wione przez ks, biskupa Gili*. Napływ p ib liczn tśd do kościoła był tak olbrzymi, że w chwilę po rozpoczęcia Mszy mssiaao zamknąć za*ełaie dostęp do wnętrza kościoła,

Na n, b żeń Rwie obecni byli: ministrowie: # Zawadzki, Zaleski, Zarzycki, Hubicki, Skłsdkowski, ks. Zongełłowicz, marszałkowie Sejma i Senate S aitalski i Riczkiewicz, posłowie, wyżsi urzędnicy i t. d.

Pienia żałobne na chórze wykonał chór świętokrzyski, opery warszawskie] i ,H nfy* w liczbie 200 osób pod batutą Jana Mikltkiewiczsi,

G>dz, ll*ta: na kazalnicę wsiedł k*. kanclerz Jachimtwskf.

Nabrzmiałe bólem kazinle ks. kanclerza Jichimowskiego

«zyntło wstrząsające wrażenie. W kościele słychać było szloch.

Podczas kazania żona ś, p. por. Żwirki i siostra ś. p, ini.

Wigury zemdlały.

Trunny na birksch przyjaciół

G iy yrzebrx*i«ły oiłitnle slow* kiwa!«, orsieitr» sic ię h grać mirsz żałabay Chopina. Przyjadde oficerowie lotnicy aj §łi na rtmUna tramuę śp. por. Żwirki, przyjaciele ś, p. inż.

Wigary ,RWD5‘ Ragtlski i Drzewiecki tramuę ś® Wigury.

Pichód pogrzeD^wy przed karawanem, składający się wy­

łącznie z delegacyj i pocztów sztandarowych, ustawiony przed rozpoczęciem pegrzebn, ciągnął się na przestrzeni trzech kilo- m ;tró*. Kanloc jego znajdował słę przed kościołem św. Krzyże, czoło na u l Zamenhofa.

Kondukt na cmentarzu.

O godz. 11 ml a. 25 kondukt wśród żałobnego bicia dzwo­

nów ruszył. Tramay obi lotników spoczywały na samolotach, jadących obok siebie. Bezpośrednio za trumnami postępowała rodzina, dalej przedstawiciele władz i za kordonem wojska nie­

przeliczone tłumy pablicinośn

K oadikt pogrzebowy z raga *1. Traugutta i Krak. Przed­

mieścia ruszył o godz. 11 30. Ni całej tr«sie kondukt® po­

grzebowego stały zoite tłamy. G iy nadeszło’ czoło konduktu, odzywał się płacz. W chwili, gdy samoloty, wiozące zwłoki lotników, znalazły się przed bkalem Aeroklubu Rzplitej,

i balkonu wygłosił pożegnalne

przemówienie w imienia Aeroklibu prof, Pruszkowski, Wśród tłumów, stojących na slicich, widać było nawet ludzi chorych.

U bram cmentarnych

Pa przemSwienta prof. Praazkowskiego kondakt mszył dalej alicntni miasta', kierując się na cmentarz powązkowski.

Gdy esoło pochodu żałobnogo dosięgła bram cmentarza pc- wązowskiego, karawaay ze zwłokami lotników opuszczały do­

piero Plac Teatralay. Przed godz, 12 pierwsze delegacje ze sztandarami poczęły wkraczać na cmentarz. Na cmentarza od tej chwili setki delegacyj przybywały bez przerwy, astawiając się aa cmentarza przy mirze cmentarnym wprost Alei zasłużo­

nych, gdzie miały spoczywać zwłoki zmarłych. O godz. 1,30 poprzedzany asystą wojska wkroczył w bramy cmentarne przy dźwiękach marsza żałobnego orszak. Przed trumnami postępo­

wało duchowieństwo z ks, biskupem Gaiłem na czele, oddziały wojskowe i delegacje organizacji wojskowych sprezentowały broń, sztandary pochyliły się, cichy płacz wieln zebranych na cmentarza towarzyszył zmarłym aż do groba.

Po odprawienia przez duchowieństwo egzekwij oraz po wy­

głoszenia przemówień żałobnych trumny ze zwłokami ś. p. por.

Żwirki i inż. Wigury złożono do wspólnego grobu.

Setki wieńców pokryło świeżo przysypaną mogiłę polskich bohaterów przestworzy, stwarzając wysoki nagrobek z żywego kwiecia.

Ordery na trumnach.

Warszawa, 15. 9. Po nabożeństwie żalobaem wicemin, spraw wojskowych, gen. Sławoj Składkowski, udekorował trumny ze zwłokami ś. p. por, Żwirki i Wigary krzyżem kawalerskim orderu Polonia Restitata.

Dtfulatni synek ś. o- par. Z wirki s&militem z Dęblina, zastał przywieziony matse di Warszawy-

Dwuletni syaek ś. p. por. Żwirki, mały Henlaś, w chwili tragicznej katastrofy pod Cłerliskiem, bawił w Dęblinie pod opieką piastuiki. Pozostawał tira do dnia wczorajszego. Nie mówiono dziecka o śmierci ojca, Miała to zrobić matka, która przez tych kilka ostatnich stzasmych dni, omdlewająca z ból*

i rozpaczy, towarzyszyła trumnie od Cieszyna do Warszawy I odprowadziła ją wczoraj na miejsce wiecznego spoczynku na Powązkach.

Wczoraj, po pogrzebie, mały Henłni przybył do Warszawy, Syn bohaterskiego lotnika przyleciał z Dęblina s*mototeras przy­

wieziony przez jednego z litaików, przyjaciół śp, \Z wirki, tym samym powietrznym szlikiem, który tyl* razy przemierzył jego ojciec.

Mocno utulony do zbilalega serca matki, dowitdział się o tragedji, której j*go serduszko nie j ;st jeszcze w stanie «gar­

nąć, Miły Heaiaś na tyle jednak jiż wie, że »Tatuś jest u Bozi*.

G e n e ra l H a lle r «wśród I

Szykany władz administracyjnych;

Pa przag.ądtit organize tyj Hullarszyków w Bial­

ska, w da. 8 hm., przybył gtn. H»It#r 10 bat. da p*- wiata żywieskiaga, w w*j„ krasawzkiam i rezpscząt zwiadtsata p lu ć rak ps wiiaeh,

Pectiwc pUcówak i byłych * »lniany byli i n k i - niit», a przyjęci* gamrala pcisi miajezawą ladatfć wprait aitazjaitycza«. Giy zdftni««» intaliganjn arcąd ticca adiaatU aif «1 kasetowych kamtató ludzi* witjity semi «1« zargsaizawalt, ethalawsli bitwy paritalia i jak magli i cm lali, w it ill Btfkita*-

| i G ttattll.

Sticaitra i palia!a itblly trad aa# ri. N »przykład wMiiówca, g id a zabrał» sif kilki tysięcy la lii, pa- lieja, aknaiygaewan z aatega pa wiata, alt paiaroliła p* stawić aa tytka bramy pewitaUaj. ILsintść a eke- lictaycb wieaak zabuli się ar im la a j alictea i t»m

■a prywataam ftiaraiika kabiaty aitiarity bram ę,___

Palie]a byle ar pilaym iyaictaaku i »a rai piar- arizy ar tycb strasach z patkami famaoraml ar rgkazb, a tikie z piami arilnoraaii, triymiaimi ni zwyciy.

G iy nkizato się aata gaasral«, aatnejazmam i ariaratam «ia była kańci. D ritaretęti arlajikia absy- paty ftaaraia kwiatami. Pa pawitaaiach i preemć- wiaaiach f ta . H #11 u odbiara! pnaz periaa ccai prałby i skarg! sryck diwayeh ialaiarzy i la is a iii, mórią«, ta trzabt s fii w Bogi i w Jaga »arawiadli- waśi. G is. H illir ziistsaaw ił plaid ,K ta się w

•p i.k ą”, ktirą zabrasl Udaaić za łd m t i w irsuasiam

•ćipiawalfl.

Pa padwiaatćrka w wlajikiaj abaci« «djachil gaa. H liter z Miliwki da Włgiarikiaj Girki, iigaim y siamiliaątami «kriyktmi lad«ci:i.

i Pa wielu litach strasznej kiłargi i] męczennicy pilscy z Stwleldw

stanęli ag ziemi pilskiej.

Statpce, 15, 9. N i stacji kalajowaj w Siafpttth

■a ptraaia sgramadzity aif liczaa dalagicja »tac a n - liczai mlaazkaóty, a paiadta liczai prcaditawiciala dschtwiaditwa. O gadz. 1.22 priybyt paciąg z Bi*- łagaitaka, pisywaćąc w dwasa wagtaach kamasiitćw.

strzaSaiych przas cddciat palicji.

O gadi. 2-giai spttjalsy paciąg, akłalająty aif z darach waganćw, mizyt w kiaroaka Kalaiawa,

•itataiaj stacji palckiaj aa pagraoicta palika-sa- witekiam.

Pa prcyjcź leia da Kałasawf delagacja palika przaseła aa atraaf s iwiacaą, gdda aprawdeiła parsa- ailja Palakćw paciam dalagicja sewiacka siata aif calam dakaaaaia tij starał «ryaiośti a wlaźsićw kamoaistćw. Naitfpaia praż. Kalikawiki za straay palikiaj, a p. Kakabtwiki za straay zawis- wiackiaj paipiaali pratakćły wymisty, ca tradycyjaia adbywi sif pa straaia palikiaj. Z wifźaiów-Pslakćw, ktćray mlali przybyć, ais przybyła dwćch, a mltaa- wicia Taadftt Warycha, ktćry z mirt pread kilka tyga*

diiami w Miskwia, a zim'ait aiaga przybył kc. Tao- dar Prakapawicz araz p. Krzywicka, kićra mi przy- Jzchać da Paliki w dtia 25 g» b. m. zi panpartamu Wyaiiaaa adhyła aif w aistfpnjący apasćb:

Pa aba straaack graaicy «stawili aif dwćjklmf wifźaiawie, padlagający wymiatia, pa straaia palikiaj

ataesaai aalisją, % *4 pa straaia sawisekiaj eldzialam GPU. Nastfpaia dwójkami paccfli przasholsić przaz

graticf. Pa prsakracseaia graaicy aswabsdzaai Palny adprawadsaal zastali da badynkn KO?., gfsia P.CK.

przygatawał dla aieb śaiidaaia. Wymiata sdbyła arę atzfdawa i w pawiiaym aaatraja, prayciaat Palący, prstchadcący z Balacawji przaz grasicy, wyglądali sbia- dsaai, paiczas gdy kamnaiiciz P*li t abr.ai byli do­

statnio iaadrabiali miaą, W f wietlicy K. O. P. arkiastrt

•dograła byaac pińitwawy i nastąpiła sardaczaa przy­

witania przybyłych.

Pa iniadaaia aswabsdzaai przeszli d» wagaaa, którym pdjathali nastfpaia da Stalpsćw. W miflzy- czssia przybyły da Stałpcśw radcicy aiekłćrych z po­

śród wymieaieayck wifśaićw pad prsawadcictwom p«

Piaaskawaj, ktśra apiakawcłi aif wifftiami palikim!

podczas całaga prstjazdc z M sakwy da granicy psi- akiaj. Orała gadz. 6 aj paziąg z aawabadcaaymi przybył da Słełpzów. Na stacji zgramalził aif liczny tł«m pabliczaaści araz rodzicy, ktśra aia widziały swaich aajbliśssych ad acaraga lit. Wifźaiawie

«dali sif aaitfpaia de reittaricji d wares wij, glzia przygstawaaa dii aieb posiłek. Ni kaidym kraka obiarwawad macaa byle wzraictjąc« a n sy pawitaaia.

Padrzaa «blada w sali jaliltaj wygłaszana tzareg przamświań pawitalaych, nt która adpewiaiział ka.

Skaizki, wifsiany ad 6 1st w S »wiatach driącym za wzraacaaia głssam.

Oiwab*dsaai wiąż riewi« wyj achali - ccwartak a gadz. 6 taj zaaa da Biratawicz, gdzie adbędą kwaraatanaf i pada|mawa«i bfdą przaz Karaite* PCK.

Minister Pieraofci na Pemerzu.

Ostatnia przybył da Gdyni mialatar spraw wswn.

Pieracki w towarzystwie p. Wajawady Paaaerskiag«

Kirtiklisa i dyr. Kiwifyńakiaga.

Przed przybyć!«« de Gapci p. mialatar prznpra- wadcil iasatkejf UfZfd« Wsjawćlzkiag* ar«x Migi- atrata w Toraaia, laapakzjf starastw w Chiłmata, w S wiceia i Stiiagtrdzia, a takie przyjął aprawazdaais barmiitrza miasta St rogarda.

W ccaaia a wag» pabyta w Glyai p. min. spraw wawa, Pieracki, *dbvł wcieraj atasacą ka.firtntjf z kamitarzam rząd« Czorwińikim. *i*tfp«to d#kea»ł ssccagćtawaj inspekcji bias Kamiaarjatn Rząd« eras Pallcii Plórtw^wtj.

O gadz. 12 p. miaitiar edjecksł aattm da Tcza- wa, a aastsaaia da Gradstądza, skąd wieczorem po­

wrócił de Taraaia.

WROGI PAŃSTWA.

---- ¹²²

(Ciąg dalszy).

I zaczął ab icarala ap a władać, ca aif działa w N kamadji. Z zapiłam wysławiał czystość obyczajów Aleksandra, żaccy jaga <h »aktor. Nie pamlaął takie przyjsź ii, łątzącaj 'Altkaaadra z K*sst*atyaam aai wpływa, jaki wywierał aa pastaiawiaaia caiarskie, dając pacaać racirepait, ta ad spałaiaaii śyciad Ala- kiaadta zalecić mała wielce lai chrceścijcfistwa aa Zichsdcia.

Papiat słachał a wadia N ab ara, a gdy taata akań- esył, rzeki:

— Ztcaamn Brytaaikawi zaalef adtmaia fsarda- czaa pazdrawieaia i psprof ga, aby da maia przy- asedł. Pa wiedz mi, śt sprawą jago razitrcygaę wadia znad iw. aaatej wiary.

Pa odejścia Nibora odął aif papiai da sali ab- szara»], przazaaśsaaaj do edptawiaiia aabateńitwa.

Padśwczaa w Rrymie aa dwadciaata piącia miejscach odprawiać* Mice św., nlcialaaa Sakiamaata i g n ę b i­

ąc umarłych. M ajsca ta aacywały sif ty talami, z któ­

rych kaśfy miał twoją kaplicą 1 kaptaar. W ccaaia prześladować!» D^ktecjaaa pamerdawaaa ^.kapłaaśw, a tytaty zbarcaaa, lica pa «dykcie Gtlerjuczi, anka- znjącym zwróciś zabrana dobra kościelna, przywrócił Mtlthjadai ty taty i skrcftaie zajął sif arządztnlam

kofci«ła.< 4

Kipi ca była padzialana aa dwie ccąści kratką.

W jadatj ccąści zbierali sif mątczyiai, w drugiej ait- winty. Na przedzie wzatsił aif azwsrabaczny ołtarz kimlaaay, skryty płóctaaaaml «brasami, za świecami i kr ryt im, Nid tym akrem aym ałtmem aaaill aif maty sraarny baranek, mający a n id k psląta sif limpy, ka ccci Nijśw. Eithiiyitjl, przachtwywaaaj w btraaia Pa atraaia E caagalji stała akramaa katedra, z która) Milchjadaa paacslt zgram lizanych wiaraych.

Pa drogiej zaów stronią był palt lektora, ktśraga obowiązkiem b/ta przechowywać ksiąg! świąta i ccy- tać z aich pawaa uitąpy paiczaa aabadńitwa. W aiicy w ścilaia stała krzaała z kratkami, gdzie wysaa- waaa grzechy, jeśli wycaaaia miała byś ctchtm, Pa- bliccas wycaaaia graechśw sktadili pablicsai prac- atfpcy wabacgmlay chrseśzijłńłkiaj, po cicha spowia­

dali aif swyccajai grcaicaicy. Na ściaaach widaiaty

■ aymb»liczni figary, tj. akrąt wśród baczy, łódź św.

« Pietra, praadatawiającą kościół iw. Trójcf Prsoiajśw.

I wyobraź iły tfki, cybi i gołąb. Złota lira •saauała

aawaga Oifaasca prawdy — tak aazwaaa Chrystaaa, Używiaa jat tiś wówczic w keśs »łach aactyń z azłacbataych krnazsców. Kośtlói w Cyrcia w Na- mid|i ap. miał dwa złote i sześć arabraych kielichów, cześć nta, kacicłak, siada limp arabraych, miadziiaa aaccyaia, były tam takta szaty, pstriabaa da słałby Biiaj.

Alakasadcr paatanawił aiaswłocsaia adwiadzić paplała, chcąc dawiadciać sif, jak kapłaa najwyłazy raestrcygiia aśjwatniajazą sprawę jaga serca. Nabec zaprawadził ga da miaazkaaia Malcbjadtaa, gdzie aa- maaklatar przyjął ga nprcajmla, paczam paszeił ecacj- m ć przibyającemn w kaplicy aa madlitwia Ojca św.

o przebyciu Brytaaika.

Aleksander z pędzi wianiem rozpatrywał się pa skramaaj kemiacia, paróaranjąc zbytek w arsądzaala miaazkaaia pegadikiaga arcykapłan za skrsmaeścią komnaty papiaikiaj. Jadyaą ozdobą gołych ściaa staaawił krzyż drawaiaay i abias dabraga pastarza.

Sarsąty wasyatkia były skramaa, prawit aiasgrabae.

Ubóstwa papieakiaga miaazkaaia byłe w oczach śląctga Alakcaadra zacmiaaiam jaaatm, śa głowa ka­

la lała ait oglądali sią za iwiśtawym i daesasaym bliakiam i w spaniel aftcią, śa chrcaścljaiatwa ait pa- trcabawała parnasy peństwa, aby iitalać i wzraitać.

(C'ąg dalicy akitąpi).

Ja k się w Now em m ieście konfiskują g a ze ty?

Oitatai s im ti aaszftj gazety x»itił a s « «k»*f -

*kow.#y. Z tz«, wynika s *»*-

Nowcmiaato n. Drw., data 16 wrzBśiIa 1932 r.

Miejski Urand ,Be*- piecseństws i Porząd­

k i Pabliezaego.

Ł. dzienn. V. 2198132, Do

Redakcji Czasopisma .Drwęc»*

oa r ę c odpowiedzialnego Redaktora Pana Fraaeiaaka Łapickiego

w Nowemmieście.

W numerze 110 za rok 1932 z dnia 17 września 1932 czasopisma .Drwęca*dopatrzyłem sie w e a ł e m tekście artykułu pod tytułem : . D r a g a r o c z n i c a B r i e * ś e i a* karygodne) krytyki wzgl. zniewagi postępowa*

nie władz jako cech! przestępstwa z § 127 K. K.

Wobec powyższego na zasadzie § 233 ustawy pra­

sowej z dala 27 maja 1874 r. nakładam areszt na wyże) wspomniany artykuł, przekazując równocześnie eprawę do dyspozycji p. Prokuratora przy Sądsie Okręgowym

’Wydział Zamiejscowy Karny w Brodnicy.

Zajęty nakład zdeponow any zastanie do czasn za­

twierdzenia zajęcia przez Sąd Grodzki w tai. urzędzie, Kurzętkowski, burmistrz m.

DU Ispsztg« gf*u«i*ni* ayttsry jpedsjesay, u utyka) takiej um aj trnici kilki da! ^sprzadaia uknuł się na łasuch , G u sty Bydgaakinj*. Ta« w Bjrł- g»siczy sassoi więc aia dayattzył się Sądnych w nim gnania« piuitępatw a i attykułn tsgę ni* skaaficka- w al Z tęga widać, i i tam w Bydgtazuy ganenra jsit łagadaiajau.

Tagotmy ossywiśtie ni« ^izypuizizsii i dla tsgai- sny artyksli naaisćtill * citą p«ws*l:i*, i* ma się uis ziage ais siania, Jednak stało się iKitzij. City erty- knt , Draga isszdca Btud:l«* z giry da d»ta saałat n a s ujęty, n nawat takis ustępy, jakie ja t

dlawna p® wszystkich g m tic h fignrawały biz przaszkely. Ale ni« ta i«dxs piag«ia«y Siaa. Czy-

■tainikcm uwydatnić. Dtliko, budziaj saa«iann4 są dalsza «k*liczn»id tej kanftikaty. O lastay nami:

fssety p. Burmistrz w N»w«a«iaitie atizymeł juk w piątek, dnia 16 ho . ił gadz. 11 i pół p u td pałainiam, a z*rząds*nis konfiskaty «ttsym liday dsyiats * gedz.

16.45. Więs iż esłfste 5 gidcin byt* potrzeba de g<decydowania takiej kesf.zkity. Wystaw«!® «ab!*, Szsa. Cjytłlaicy, jski te dis «4« adręka. D ipierepifć f eds. pa wydzain gzzaty, kiedy byliisay przekeaanf,' Se gazety jat dsw«» sesiały rezariezitns ds swych miejsc pictuacsinia, naraz dewiedijeny się, żs fasety *«- stały zajęte i nie odeszły wogdts. liaczcj ass*

glibyiaiy byli s*rsz — jak ro swyklie się dzieje — wydrakewtć «»wy ntkład gazety i wydać de fozsyłki —- aa skałek at iakieg« j td atk opófeienia decyzji zzjęsia satttta nam t® intern sttiwiene. Ais jest jezzsz* ciekawsza rzesz. P ątcowamn zajęciu uległa tyk® »Drwęca", a nie »Giez Mizurski“ i „Gles Łidtbsrski“. Te gazety przeto pewinny byty edejić bez prseszkedy na aiejsce prztceiczenia. Ale gizety ł* ®i* edessły. Przeciwnie stntałf także zatrzymane s u poczcie i te bez zsrządrenia kenfiskaty. I lepiere Basię rnege dala, t.j. w sebetę a g»4c. 14.15, etrzy- bjeliśmy * M*gistrata n*iai#»i«ai», i t .Gtoa Mazur­

ski* 1 „Gl*s Lidzbarski” również zastały zajęte, jak wykazuje penisize pisane:

Noweasiasto n. Drwęes, dnia 17 września 1932 r.

M iejski Urząd Bez.

jPieezeństwa i Porzaó ku Pablieznego- X , dsfenn. Y. 2198 32.

Da

Wydawnictw* Czasopisma .Drwcea*

na re*e Odpowiedzialnego Redaktora Pana Franciszka Łapickiego

w Nowemmieście.

Wczorajsze zajęeie czasopisma .Drweea* Nr. 110 a .d u » 17 września rb. rozszerza sic na .Głos Lidzbar­

ski i Głos Mazurski* Nr. 110 z dnis 17 bm., których wydawnictwa znajda)* się w Nowemmieście 1 w któ­

rych to pismach u ksził sic równie* artykuł pod tyto- lęm? .D raga rocznie* Brześcia*, zawierający do- słown* treść tegoż artykułu, u aieizcson ego w czaso­

piśmie .D rw ęca .

Kurzętkowski, burmistrz m.

Na edseiną niszą iatafptlację w Urzędzie B**- fiecteństwu i Porządku Pcbltssnego, jak te aseili- we, Saby »a Pececie zstiscrnsne gazsty przez 26 g«- dsi* bts wydania s Mtiaredtjaej strony dipewiednisge sarządceais, »dpewiedsfaee nam tamte, c i ^p. Bur-

®i«R* |Pececie de «trzjm ifiia ,GI»*i Lilzbsnkie- 1 « i Mazuiskiege* * daege pelezenia nie dał.

W®be* t*g* ffliaik, na» w»lta bidzie zapytać miej-

*s«w» Urząd Pecztery, jaki«« prawe» przetrzymał

«c .Glos Masars ti i Lidzbarski" pru« 26 gadzin bez polacenia z i stresy p. barmUtrsa Karzęlsewskieg«

i b u jakiegekelwiek uwiadissaieaia na* e ta « . My oczywiście w tej «prawi* nie em kizkim a da- ihedzlć sśsiych pnw. Padając Sza a. Czytel­

nicy lege u d u ju praktyki kenfukacyjec de wiade*

® ećd, prsgaismy wyiłueacczyć, dlstzsg* »trzymali Sacetę depiere g dwudniowe» opóźnienie«^! dla-

•* * !• tsytelaicy .Gtesn M izsrskiigat Lidzblrskieg#*

wogóls śadaej nie «trzymali gazety.

Wobec takiego zamęt«, jaki się stąd wytwe- iiyl, nie byliśmy bowiem spęta w stanie stwierdzić, czy wególe jakie gusty edessł/ « Newegeaieita i d»kąd dotarły, a dokąd nie. Niech Scsi. zatem Cty*

delaicy w zrezuaianie tn la e ic i naizege połsśuia mas sa cieetrcymeaie w tym wypadku gazety nie

Z dniem 15 bm.

począwszy, z api suj ą listowi

„ D R W Ę C Ę “

nt n o w y k w a r t a ł

(październik, listopad, grudzień) 0 1-go października nastąpi o b n i ż k a prenume­

raty i to na 1,30 zł mieś. wzgl. 3,89 kwartalnie.

a f i a o o a i o o o i i

N o w e m l f i i o , dnf* 19 wrxcśaia 1932 i.

Kftltadtrzjk, 19 wneśal*, Poniedziałek, JaD tarjtłi«, 20 wrt«śai«j Wtorek, E ista c b jis« .

W»cbód iłońct gt 5 - 17 tn, Źeciiód iłońca gs 17 — 44 m.

ifichód księżyca g, 19 — 29 m, Zachód księżyc* g, 12 — 10

m

,

W związki? z wejście» w życie r^y^rządzeal* Ridy

m

T

o

H strów z data 25 cz^rwc* 1932 r (Dh U, R, l \ Nr. 62 poz. 580), slegi cslkowitej zraUnie s^®sób obliczeni* kosztów egsekicyj- nych id należności, śdęgcnych a* podstawie teg® rozyorrądzenl*.

Jtkkęlwiek ustsUae tem r®x porządne ulem kaszty egzekucyjne są ntegói rnfcznie niższe od poprzednio

® Do

wiązujący eh, to jedmk dli płfitalkón, yl*cących tisjdrobniejsze samy padatkmwe, są one dość ncJążliwe, zwisszczi ze wsylędi m ©płitę z* upomnieale, wynoszące przy zsltgioścUch do 600 zł. sarnę 1,50 zł. bez wzglę­

du m to, czy zaległość wynosi kilkidzlesiąt grodzy esy też 600 złotycb. Leży zatem we wissnym d«brze zrozumiałym iate-esit fłstników, nosiadających dreb^e zaległości podatkowe, aby je

«issczsll dobrowolnie, aia wyczekując n ••mnie ni a, pociągającego za sabą uciążliwą dli nich o#l*tę, której moźtsa nnifeać.-

gNaczelaik Urzędu Ssaroowcgo: (—) Cilicki,

KontrMerr.y peźkptod&wtów w «sracie ttbeasple- czeaifi pracobiorców w Kusie Chorych.

Jik się dowiadajemy z źródła miarodajnego, Kasa Chorych w Brodnicy rozesłała ni powiaty i miasta swej dzitłtlaaścł kontrolerów pracodawców.

Cticąc nitrzec naszych czytelników przed tjemaami skut­

kami, jakie mogą powstać przez ntezgłoszeni* zatradnionych

n siebie pracowników da Kasy Ckorfch, zwracamy uwagę, że

Ktsa Chorych ma prawo s*ł®źyć n t pracodawcę obowiązek za«

płacenia jedno do pięciokrctaej kwoty zsległych okładek jako karę (■stawa o obowU^kowem ubeifieczenia na wypadek choroby

z dnia 19 mija 1920 r, art, 16), ^

% m iasta i powiatu,

Komaaikftt P. W, i W. F.

N o»em i*»to. Celem imsiliwle&l* i,e łn e n U weriaków o Peóitwowa Otroekę S*ort.wą, * w sicrególaości z łtrzeleala Komead. P. W. urząd**, «ocrąirizy od wtorka, szecjelae lekcje z wy.zkoleal» ztrz.leckiegs. Lekcje edbędę się «d god*. 16-ttj d* 18 tej az Tirgowizku Miejsklom, To sim» będsie 1 w L i- bewie n* boi*ka sąortowem. W czwzrtek ze wzeleda a* saectal- ne s.lęcie kedry P. W, lekcje wy^zdną.

Ualegsjący się o P. O, S wiaai stę obowiązkawo a i wisa- mniaae ćwiczenia stawić,

Kimeadzat P. W , S, Czerwiński por,

Wieczór L, O. P P.

N ow em D sto. Staraniem Zitząda Koł* kolejowego Liei Obrony Powietrznej i Przeciwgizowej w Nowemmieście odbędzie zię dnis 21 wrziśai* rb. « godz. 19,30 w szli gimnastycznej szkoły powszechej .Wieczór L, O. P. P.«, na który Zsrzad Koła Kolej. L. O. P. P. Ssza. Obywateli Ńowegomissta 1 okolicy jak n*)Hj»rzejm.ej zijsrsszi. N* program wi.czora skłid* się bogato Ilustrowany przezrocze*! i sokwem rysanków odczyt aod tyto- lem .N iw cczesn/ n^pid Utnicio gmowy*.

Z nw.gi, ie prelegent p;agaie odczytem swoim schirsktery- zowić najnowsze zd»bycze techniki współczesnej w przedmiocie Obrany Państw* oraz określić ;skatki steków gszowych i weka- zać ne skuteczną obronę, niewątpliwie odczyt zslntoresaje każ­

dego i zgromadzi jaknejwięksją ilość słachaczy. Wstęp bez- płitay. Z trjąd Kelej. Koła L. O. P. ? .

Z tygodnia straż« kiego.

L tb a w a . Tegoroczny tydzień strażacki i w nsszem mieście prsypomniał Obywatelstwu Strażaka-Ochotnika, który często z narażeniem swego żyda spieszy ratować mienia bliźniego swego.

W czasie tygodnia odbyła się kwest* na rzec* Straży Pożarnej ł różne ćwiczenia. W ubiegłą środę urządzono próbny alarm do jednego s domów w rynks. Alarm wypadł adatme, a Straż Po- z.ra* w szybkim czasie stswila s>ę na miejsca, Na wyróżnienie zisłaguje sprawność Strażaków przy obsłudze nowej motorowej sikawki. Obywatelstwo w tygodnia S rażaka okazało s«e zro­

zumienie dis tej tsk nader doniosłej sprawy i nie poskąpiło dat­

ków w czasie asresty era* »dekorowało osno nalepkami i pls-

l l i t k i . r

Kał jgadna i niebezpieczn« jaida rowerami po choJatkach.

Lubaw «. Wiadomo, że chodniki w mieście przeznaczone są tylso do użytku pieszych, gdy reszta alioy słtży do jazdy.

Niestety, zdarz« się bardzo często, że niektórzy lekceważą prze- pisy policyjne, jeżdżąc nieraz po chodnikach. Dzieje się ta często na przedmieściach a w szczególzsści na n], 19 Stycznia. Mimo że chodniki hm nie są wyklsd.ne flizami, jeździć po nich nie wolna, gdyż łatwo możni spowsdować nieśsczęścle. Niedawno tema jeden * rowerzystów potrącił idące chodnikiem dziecko a.

Szczygłowskiego, przewracając je na ziemię. Rowerzysta pejechał adej, dziecko «legło ^©llnczesln, Iia jm nzem pewien chłopak, jadąc chodnikiem, którym «tli ladzie, zamiast im zjechać z cho­

dnika, rattł tyle czelności, i i dzwonkiem domagał się zejścia jema x drogi. Pnlićji wszędzie nie mole być na miejsca, lecz ts powinny przechodnie sami dbsć, by ten zwyczaj wykorzenić.

Wystsrczy zanotować nsmer rewers i dać znać d© policji. Ro- werzyici ze swej strony nie wiedzą, źe kara za to wykroczenia jest berdza sarowa,

Z sali sądowej»

L abiw ra, W czasie rozpraw sądowych 13 bm. przed tal.

Sądem Grodzkim zasądzeni zostali za zakłócani* spoko]i pnbli- czttego na skałek uadalycia alkoholu Kaz. Podobiński na 3 j zł z* dwa wypadki i B. ns 20 zl grzywny. W czasie n^wnei zabiwy mieli «ni w nocy aa ilicy hiłasować. Smutno, te i«t Jak# mlodziency «legają tak sikodliwema nałogowi. Oprócz tego skazany został pewien mleczarz n t 10 xł. grzywny za nie-

czystość.

J 7

Kradzież.

Złotowo. Roi«ik#wi K. skradziono onegdt] z podwórza kaltytrator« Zt sprawcami wszczęto dochodzenia.

Wytrwałością i p ra c ą »

Sampława» Rodak tntejsif j wsi, Wł, Berka*, który dzięki wytrwałej i energicznej pracy zasłynął swega czas« w Berlinie Jako solidny whsciciel zakład« krawieckiego, wydał w roku 1924 »Życiorys własny*. Autogr*fja ta, wyrótni#na na konkursie życiorysów robotniczych przez Instytat Socjologiczny w Po­

znani«, posiada kilka cennych rad i wskazówek, jak powinna młodzież iść przez życie, Zwłsszczi w obecnych ciężkich cza­

tach książka ta pawiana się stać bodźcem do pracy. Tych kilka «wog o naiztm rodaka pragnę poświęcić na wgkatek wy­

dania przez niego nowej pracy p, t, *Ks. Pairoi Wawrzyniak*

a pod tytsiera ,o moich wspomnieniach“* K*ią£fci zawiera około 148 stron i świeżo nkazała się w księgarni św. Wojciecha w Poznaniu, A«tor osobiście stykał się i znał ks. Patron* Wa­

wrzyniaka. P. Wł. Bcrkau, niegdyś zamożny, dużo stracił w czasie dewalucji i mieszka obecnie w Poznania»

Z życia Ochotniczej Straży Pożarnej.

M ro eien k o . Istniejąca jnż od dawna w nstzej wsi Ochot­

nicza Straż Pożarna dopiero .przed rokiem zbudziła się z dłagie- go letargu, co zawdzięczamy przedewszystkiem «miejętmma kierownictw« naczelnika, p. Dmocbewicża i współdziałaniu miej­

scowego obywatelstwa. W tak krótkim czasie staraniom p. naci.

nasi Strażacy zdobyli się jaż na u «u «darów* nie i czapki, a naj­

lepszym dowodem ich sprawność jest nagroda w postaci drabiny ogniowej, przyznana im przez Związek Straży Pożarnych,

V/ niedzielę dnia 11 bm, z okazji rozpoczęcia .Tygodnia Strażackiego* «rządzono zabawę letnią, którą poprzedziły pokazy Strażaków z dziedziny ratownictwa. Pomimo niestałe! pogody zabawa była nader ożywiona i bawiono się ochocz® bez zamą­

cenia spekoja.

Jak nacz. p. Dmocbewicz zaskarbił sobie uznanie miejscowe­

go obywatdatwa, tsk znów napiętnować trzeba obojętność pe­

wnej csobizUści, która, choć rns tytuł k* tema. nie raczyła przy­

być na zabawę, Nic dziwnego, gdyż i na zebrania wcale nie chodzi. Poźądanem byłaby, ażeby stanowisko to objął ktoś okazujący więcej poświęcenia i sapała do bezinteresownej pracy

dla debra ogółu.

2

P o m o r

Jakie życie, taka śmierć.

R ie p ie z n s , pow. tuchehki, W czasie obławy policyjnej w dnia 13 bm. zastał t i zabity Toman Piekarski, znany złodziej i bandyta, kilktkiatnie karany, który ostatnio uciekł z więzienia w Czerska i okrywał się w dema. Przy aresztowania Piekarski stawiał opór i policjant w własaej obronie był zmuszony użyć

broni.

Napady rabunkowe w pow. chojnickim.

C zersk. Dn. 14 bm, wieczorem n t szosie Czeisk-Gatowiec dokonano ntaadu r*ban««wego na niejaką Anielę Biamowską ze Stodółek (pow. chojnicki), W lezie, w pobliżu leśnictwa Czersk, wyszedł i lu u nieznany bsndyta, który po sterory*»wa- stis swsj *fiary zabrał teczkę, w której znajdowały się trzewiki, materjał n t saknię, dowód osobisty, korespondencja i 15 zł gotów­

ki. Po dokonanym napadzie bandyta zbiegł do Jas«. Natych- mlsstewy pościg nie naprowadził na ślad bandyty.

Chojnice. N* drodze z Śliwic do Osowa nspidaięty został niejaki Bzsianowskf z Śliwie, kte*ry na rowerze «dawał się do Ołówka, W l«*sie napadło n*ń 2 bsndytów. azbrojonych w rewolwery i zrabawali mn broning, zegarek i 10 zł gotówką.

P# dokonanym rabank« bandyci zDifgli, Nipad został n a­

tychmiast policji zgłefioay, która niezwłocznie puściła się w pogoń za bandftamfj których njęto i ossdzons w areszcie. Są to dwa] bizrobotai z Ołówka, których przekazana w łidzo»

sądowym w Chojnicach.

Katastrofa motocyklowa.

C hojnlcs, D i, 15 bm. wydsrzyl» . | c B. szo.io kośriet- okie) me szczęście raotor.kl.owe, które pieiąjaąło zs tobą śmierć 75-letrt«go em, na.cr. Himerikiego i M ęci.al., po*r. eholnickie- go, który *d droższego c ia st ztmiestkiwał w Cbojticacb.

«tarzec codziennie w towarzystwie oewnego krewnego ’«daw.l ii» n . cmentarz, Kiedy 15 bm, szedł tam właśnie, n.dł.cbol nząbe motocykl, kierowany przez ». Cieplińskiego z Wietł.

P Himerski usiłował przejść na drugą stroną i został najechany Upadejąc B, kamień, rotbił sobie czaszkę. Przewieziono ga natythmlest do Zakładu św. Beromensza, gdsie zakończył życie.

8». Hsmsrski przez włssttą nieostrożność spowodował

Bawił aię aa tratwach i utonął.

Tczew. We Wiśle utonął »rzed paro doiami 19 letni «czeń Kowalski % iczewa Chłopiec bawił się aa tratwach, leżących Dl.sk© brzeg«» Nugle stracił równowagę i wpadł d# Wisły i do­

tlił się pod tratwy tak, że nie było mężna g# uradować.

Z dalszych stron JP&isMt

Wyrok w procesie ,SrpisbrJdki\

. W arazew «. Onegdaj w aądiie okrągowym w Warszawie zapadł wyrok w procesie o okradzenie zakłada jubilerskiego Ja­

godzińskiego oraz przygotowanie whmaai# do Benka Polskiego

n,LI , i t.0C,h*,!'l! ‘ , ,.N *.

wyT#ku »k«**»’ zostali stiolaław Cich*csl (szpiebródk«) i Stematl Aciim ns 6 lat więzienia, Mar- jan Brzeziński, Dyrewski, Audrzejczak i J*u Wolt na 4 lat*

więzienia, Weclaw Dankiewlr., SUnlsław Sstfczyfe, Nuta 1 Wagi- niak na trzy lata więzieni*. Eagenj« Mlrecka a* i rok wlazleaia, braci* Hsnryk

i

Wacław Mrj cherklewicz ora* Kazimier* Domań­

ski zasieli uniewinnieni, Władysław Dąbrowski zaś został zwoi- nieny od kary.

Proce* przeciwko Ciankiewiezowej

»dbędzie *ię w paźJzteraika.

W a rssk w * . Rozeszła się w sferach sądowych pogłoska, źe spr.we Ciankiewiezowej, oskarżonej o popełnienie osz.stwe asekuracyjnego na szkodę francuskiego towarzystwa, odbędzie się w października rb. w Krakowie,

K Ą C I K R A D J O K I ,

kniyeje Poiakieuo Kadja w Warszawie.

W to rek , 29 b at. 12.45, 18.35.15,10 Płyty gr. 15.35 Kom.

L rI' d- Wvcb- Fl*- ' Państw. Zw .Sson 15.40 -łyty gr . 1635 Kom. P«ństw. Biura Hydr. d li żeglugi i tyb. 16.40 .P rz e ­ gląd czas.łism kobiecych*. 17.00 Koncert synsfon. ork. Filh.

Wars*. 18.C0 Odczyt p. t. .Przyrodnik n* Poleuji*. 18.20 Mu- t.?"' 19,3,) . ^ am’ T*w* z ,c b - 4° Hodowh Koni w Polsce t9.3o « tatowy dziennik redj, 19 45 .Bieżące wiadomości ralu.*

20-.00 ®'*- P* R. 20.45 Faljet.n lit, p. t. .Miraż Ojczy-

*a \ 21° L D*./' k*ttcertn- 22.00 Mszyka tan. 22.00 Wiadom.

apart, 22.50 Muzyka tan.

., Srod*, 21 bm . 12,45 13,35 15.10 Płyty gr. 15.40 Audycja dla dzieci .Prawdziwe opowiadanie o kotach* 1 . 0 gałgantu

16.05 Płyty gr. 16.35 Komin. Centr. Biura Hydr.

dla żegl, i ryb. 16 40 Skrzynka poczt.wa. 17.00 Koncert utworów Strauss*. 18.00 .Walter Scot i jego wpływ ua literaturo oolską*

(tr. * Poznania), 18.20 Muzyka tan, 19.30 Komua. Tow. Z .ch . do Hadowli koni w Polace, 19 35 Prasowy Diieu. Ridj. 19.45 Skrzynka poczt, rtln 20.00 Kabaret * płyt gr. 20.50 Kwadrans

!*•*• .Wizyta a Wielep.lskiego*. fragm. z powieści Choynow- akiego .Kuźnic*. 21.05 Koncert. 22.10 Muzyko tan. 22.25 Odczyt T j ! £ , k ‘ r®m“ n»ki® fL .Dwie epopeje chłopskie* .Reymont

Muzyka’*«!! tf‘ **®Lwow* ^ 22>40 Wiadomość! aport