• Nie Znaleziono Wyników

Sprawy etyki zawodowej adwokatów : (referat wygłoszony na Walnym Zgromadzeniu członków Izby Adwokackiej w Białymstoku w dniu 21 grudnia 1958 r.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawy etyki zawodowej adwokatów : (referat wygłoszony na Walnym Zgromadzeniu członków Izby Adwokackiej w Białymstoku w dniu 21 grudnia 1958 r.)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Mikołaj Krajewski

Sprawy etyki zawodowej adwokatów

: (referat wygłoszony na Walnym

Zgromadzeniu członków Izby

Adwokackiej w Białymstoku w dniu

21 grudnia 1958 r.)

Palestra 3/4(16), 28-32

(2)

M IK O Ł A J KLAJEW SKI a d w o ka t

Sprawy etyki zawodowej adwokatów

(re fe ra t w yg łoszony na W alnym Z g ro m a d z e n iu c z ło n k ó w Izby A d w o k a c k ie j w B ia łym stoku w dniu 21 g ru d n ia 1 9 5 8 r.) *)

Spraw y etyki zawodowej adw okatury, postępowania adwokatów jako grupy społecznej powiązanej wspólnością wykonywanego zawodu były i są zawsze przedmiotem żywego zainteresowania w środowisku adwo­ kackim. Obecnie nabrały one w yjątkowej aktualności w związku z tym,, że skupiły na sobie uwagę nieomal powszechną, gdyż nie tylko grup w ykonujących inne zawody prawnicze, lecz także organizacji politycz­ nych i czynników rządowych.

Na ogół wypadła ocena nieprzychylna. Stwierdzono, że postępowanie niektórych adwokatów sprzeczne je st z zasadami uznanym i za obowią­ zujące przy w ykonywaniu zawodu, a — co najgorsze — uznano, że adwo­ katura sama, bez pomocy z zewnątrz, nie potrafi wpłynąć na zmianę stanu rzeczy. W w yniku tego, po enuncjacjach urzędowych, po ożywionej dyskusji na łamach prasy, w sejmowej Komisji W ym iaru Sprawie­ dliwości i w Sejmie, uchwalona została ustawa z 5.XI.1958 r. o zmianie

ustaw y z 27.VI. 1950 r. o ustroju adwokatury, w ydatnie ograniczająca samorząd adw okatury, między innymi, jeśli chodzi o postępowanie dy­ scyplinarne — przez przyznanie władzy adm inistracyjnej (Ministrowi Sprawiedliwości) szczególnych bezpośrednich upraw nień do wszczynania takiego postępowania włącznie z tymczasowym zawieszeniem adw okata w wykonywaniu czynności zawodowych oraz przez odebranie organom adw okatury upraw nień najwyższej instancji orzekającej w tym postę­ powaniu.

Nie jest obecnie rzeczą celową zastanaw ianie się nad słusznością

*) Zgodnie z życzeniem Autora zaznaczamy, że przy opracowaniu referatu Autor korzysta! w szerokim zakresie z artykułów publikowanych w

(3)

„Palestrze”-N r 4 SPRA W Y E T Y K I Z A W O D O W EJ ADW OKATOW 29

przedsięwziętych środków. N atom iast ze wszech m iar pożądane jest za­ stanowienie się nad słusznością staw ianych adwokatom zarzutów oraz ustaleniem źródeł zła.

Dla obiektywnego obserw atora jest rzeczą jasną, że w okresie powo­ jennym nie tylko obniżył się na ogół poziom wiedzy fachowej w adwo­ katurze, lecz przejaw iło się jednocześnie nasilenie naruszeń obowiąz­ ków zawodowych (uchybienia term inów procesowych, staw anie na roz­ praw ach bez przygotowania, nadużycie wolności słowa, nierespektow anie zarządzeń władz adw okatury itd.) oraz uchybień zasadom godności i ko­ leżeństwa (nielojalna konkurencja, zniewagi kolegów, składanie bezpod­ staw nych skarg na kolegów itp .). Zanotowano również objawy nowych schorzeń. W okresie k u ltu jednostki wyhodował się ty p adwokata, tzw. „lakiernika“. W arty k u le Iserlesa o „ugrzecznionych adw okatach“ (,,Praw o i Życie“ n r 2) czytamy: „Przez wiele lat ideałem był u -nas ugrzeczniony adwokat, adwokat, który nikogo nie zganił, nikogo nie dotknął, adwokat piszący w yprane z pasji pisma procesowe, adwokat, dla którego sąd jest zawsze wysoki, prokuratura zawsze szanowna, a m ilicja zawsze dzielna”. N abrały rozgłosu w ypadki — co praw da cał­ kiem odosobnione — otw artego łam ania praw a (mam na m yśli procesy karne przeciwko adwokatom podejrzanym o przekupstw o pracowników w ym iaru spraw iedliw ości).

Dla Obiektywnego obserw atora jest także jasne, że powyższe ujem ne zjawiska bynajmniej nie są typowe dla adw okatury i nie pow inny być, jak to się często czyni, generalizowane. Widoczne jest również, że nie są one ściśle związane z zakresem upraw nień samorządowych, skoro w ystę­

powały zarówno w okresie adm inistrowania adw okaturą, jak i w latach 1956 — 1958.

Oczywiście, nie zwalnia to w najm niejszym naw et stopniu od obowiąz­ ku zwalczania szerzącego się zła oraz, i to przede wszystkim, szukania jego przyczyn i źródeł.

Niewątpliwie, adw okatura jest częścią składową społeczeństwa, w ystę­ pujące więc jako skutek wojny, okupacji, okresu błędów i wypaczeń rozprzężenie moralne również i na niej pozostawia ślad. Jednakże w dzie­ dzinie etyki nikt nie może tłumaczyć się mechanicznym w pływ em czynni­ ków zewnętrznych, środowiska. Tym bardziej zaś adw okatura, powołana właśnie do służenia idei m oralnej, idei sprawiedliwości.

Zakraw a to na niewesoły paradoks, ale właśnie nieuświadomienie czy też brak wśród adwokatów dostatecznego zrozumienia celu adwo­ katu ry , jej funkcji społecznej jest jedną z głównych przyczyn omawia­ nego niezadowalającego stanu rzeczy.

(4)

30 M IK O Ł A J K L A JE W S K I N r 4

Skąd to pochodzi? Jak każdy brak wiedzy — z braków w nauce, konkretnie zaś — z braku należytego przygotowania do zawodu adwo­ kackiego.

H istoryczne w arunki okresu wojennego i powojennego spraw iły, że zniekształcony został sposób uzupełniania kadr adw okatury. P rzestały bezbłędnie obowiązywać takie ustawowe wymagania, jak konieczność posiadania przez adwokata wyższych studiów prawniczych, aplikacji adwokackiej i egzaminu adwokackiego. W rezultacie zmienił się zasad­ niczo pod tym względem skład osobowy adw okatury. Jeśli chodzi np. o Izbę białostocką, to w liczbach zaokrąglonych tylko 40% adwokatów przeszło przez aplikację adwokacką (25% przed wojną i 15% po w oj­ nie), 60% zaś dostało się do adw okatury bez aplikacji, przy czym część z nich nie ma wyższego wykształcenia, a niektórzy naw et śred­ niego. W przybliżeniu ten sam stosunek zachodzi na terenie również innych izb. A przecież aplikacja adwokacka pomyślana jest jako sposób zapoznania się z celami, metodami i charakterem pracy adwokata, jako sposób wzbudzenia zamiłowania do zawodu, z którego to zamiłowania w yrasta poczucie odpowiedzialności za jego znaczenie i powagę.

W wielu wypadkach adw okatura stała się przytułkiem dla ludzi, którzy okazali się niezdatnym i albo byli zbędni w sądach lub w proku­ raturze. Niekiedy przyszli do nas ludzie, którym nie powiodła się k a­ riera adm inistracyjna lub polityczna, ludzie często rozgoryczeni, zgorz­ kniali. Trafili do nas i tacy, którzy zajm ując stanowiska sędziów lub prokuratorów , niechętnie, a czasem naw et pogardliwie traktow ali za­ wód adw okata — ,,na żołdzie przestępców”. Teraz takie rozumienie tego zawodu zaczęli stosować we własnej pracy — nie ma chwytów niedozwolonych. Praw ie wszyscy jednak szukali w adw okaturze przede w szystkim zajęcia dobrze opłacanego. Najwięcej wszakże przyszło ta­ kich, którzy w ytrw ale i usilnie starali się dostać do szeregów adwo­ k atu ry jedynie dlatego, że widzieli w niej dobry interes. N iestety, w w ielu wypadkach również przez czynniki właściwe adw okatura by­ ła i jest traktow ana w sposób podobny. W pisywani są ludzie zasłużeni na innym polu działania. A dw okatura staje się chlebem dobrze zasłu­ żonych, panis bene merentium.

Szkodliwy pogląd, że główną dźwignią pracy adwokackiej i bodźcem dzic.łania jest wyrachowanie i wyliczenie korzyści płynącej lub dającej się osiągnąć z prowadzenia danej spraw y — jest bardzo rozpowszech­ niony. I w nim właśnie tkw i źródło takich objawów, jak uciekanie się do wszelkich sposobów nielojalnej konkurencji (od samoreklamy do naganiactwa), przyjm ow anie każdej bez w y jątk u spraw y bez zasta­

(5)

N r 4 SPRAW Y E TY K I Z A W O D O W EJ A DW OK ATÓW 31

nowienia się, czy posiadany zasób wiedzy i doświadczenia sprosta pod­ jętem u zadaniu, wreszcie nadm ierne, nieproporcjonalnie wielkie w sto­ sunku do możliwości obciążanie się przyjm ow anym i sprawam i.

Pow tarzam jednak, że w bardzo nielicznych wypadkach można dojść do przekonania, iż wadliwe postępowanie w ynika z cynicznego lekce­ ważenia zasad etycznych. Najczęściej je st to skutkiem niezastanaw ia- nia się, nieuświadomienia, braku należytego rozeznania.

Nie ulega wątpliwości, że niepodobna przyjąć istnienia etyki zawo­ dowej, jeżeli u jej podłoża nie zakłada się jako fundam entu etyki w ogóle. Z drugiej jednak strony nie da się zaprzeczyć, że z w ykony­ waniem przez adwokata czynności zawodowych wiążą się specjalne wym agania w ynikające z istoty tych czynności. Wymagania te m ają ch arak ter bardziej lub mniej ogólny.

W ykonywanie czynności zawodowych nasuw a adwokatowi szereg specyficznych, częstokroć bardzo subtelnych i skomplikowanych za­ gadnień etycznych. Już samo podjęcie się prowadzenia sprawy, czasami

naw et udzielenie porady, wybór środków obrony a następnie sposób jej przeprowadzania może budzić wątpliwości n atu ry etycznej ogólnej. Czy np. należy kontynuować prowadzenie sprawy, skoro adw okat na­ bierze przekonania, że mocodawca jego posługuje się kłam liwym i tw ierdzeniam i lub fałszywymi dowodami? Czy i jak należy bronić w brew swemu przekonaniu o winie klienta. Czy wolno odmówić po­ mocy praw nej z obawy przed narażeniem się osobom wpływowym? Czy przyjąć sprawę, którą klient wszczyna jedynie z pobudek niena­ wiści lub zemsty? Itd., itd.

Ze ścisłym wykonywaniem czynności adwokackich wiążą się poza tym norm y etyczne, które zwykle przyjęto stosować w adw okaturze, a które dotyczą bądź szczególnego stosunku łączącego adwokata z kli­ entem lub stroną przeciwną, bądź też więzi koleżeństwa łączącej w szystkich członków adwokatury.

Zachowanie ogólnych norm etycznych jest zagadnieniem bardziej skom­ plikowanym niż przestrzeganie norm specjalnych. Naruszenia norm spe­ cjalnych są uchybieniami niższego rzędu, określanym i często m ianem niewłaściwego postępowania. Dopiero uchybienie zasadom ogólnym jest postępowaniem nieetycznym sensu stricto.

Zdobycie rozeznania w zasadach pierwszego rodzaju jest łatw e. W ystar­ czy zrozumienie, a naw et wyczucie, że takie zasady muszą istnieć, w y­ starczy odrobina dobrej woli i trochę zainteresowania, inform acje kole­ gów, lektura czasopiśmiennictwa zawodowego. Tego rodzaju wiadomości uzyskuje się normalnie w czasie aplikacji adwokackiej.

(6)

32 M IK O Ł A J K L A JE W S K I N r 4

Inaczej przedstawia się sprawa z zasadami ogólnymi. Są one trudne do sformułowania. Oparcia dla nich należy szukać w celach postępowania uznanych przez etykę ogólną i w zrozumieniu zadań adw okatury jako jednego ze środków do osiągnięcia tych celów.

„Adwokatura (współdziała z sądami i innymi władzami w ochronie porządku praw nego Polski Ludowej i powołana jest do udzielania pomocy praw nej zgodnie z praw em i interesem mas pracujących” — głosi art. 2 u. o u. a. Niesienie więc ludziom pomocy prawnej zgodnej z interesem

najszerszych mas, ochrona porządku prawnego powołanego do służby tem u interesowi — oto .bezpośrednie cele działania adw okatury, oto jej zadanie, jej funkcja społeczna. A jednocześnie podstawowe k ry teriu m do oceny etycznego postępowania adwokata. Interes mas w przekładzie z języka prawniczo-politycznego na język zwykły nie może znaczyć nic innego jak największą pomyślność, szczęście ludzkie. Tak oto cele dzia­ łalności adw okatury znajdują swe uzasadnienie w ostatecznych celach działalności ogólnoludzkiej.

Nie jest to bynajm niej czcza deklamacja, odmieniona mowa drętw a. Inaczej być nie może. Bez wspięcia się na wyżyny, bez spojrzenia z ich wysokości, przy zachowaniu obojętności wobec ludzi i ich spraw i trakto­ waniu swojej pracy jako umiejętności wyłącznie technicznej nieuniknienie stoczymy się w trzęsawisko małostkowości i kram ikarstw a. Nie dość tego. Brak podstawy moralnej może powodować to, o czym przed wojną pisał prof. Waśkowski: „Adwokat może w każdej chwili stać się sojusznikiem bezprawia, współsprawcą w ystępku, ukrywaczem zbrodni, wrogiem spra­ wiedliwości“. W ludziach nie zdających sobie spraw y z tego, w ludziach obojętnych lub lekceważących zasady etyczne może nastąpić w ynaturzenie pięknego zawodu będącego wytworem wysokiej kultury humanistycznej.

„W konfliktach życiowych, jakie są normalnym udziałem doli ludzkiej, adwokat stanow i czasem jedyną ostoję, jedyne oparcie, jedyne źródło, gdzie można znaleźć otuchę, zasięgnąć fachowej przyjacielskiej rady, uzys­ kać prawidłowe prawne rozwiązanie nurtujących wątpliwości i wreszcie otrzymać szczegółowy sposób rozwikłania niejednokrotnie nader skompli­ kowanej sytuacji życiowej“ — tak ujm uje, jakże przy tym trafnie, m oralny sens pracy adw okata kol. Ołomucki („P alestra” z 1958 r.). Nazwiska wielkich obrońców, jak Patek, Smiarowski, Berenson czy Duracz, u trw a ­ liły się w pamięci współczesnych nie tyle dla ich wielkiej wiedzy facho­ wej i zdolności krasomówczych, ile dla pasji m oralnej, z jaką niosąc pomoc praw ną, poszukiwali w sądzie prawdy, walczyli o sprawiedliwość.

Cytaty

Powiązane dokumenty

działając zgodnie z art.393 pkt 1 oraz art.395 §2 pkt 3 Kodeksu Spółek Handlowych udziela Panu Grzegorzowi Kurkowi absolutorium z wykonania obowiązków członka Rady

Na podstawie art. Uchwała Rady Nadzorczej może być podjęta w formie pisemnej poprzez podpisanie projektu uchwały przez poszczególnych członków Rady ze wskazaniem daty oddania

Postanawia się udzielić absolutorium Panu Janowi Pilchowi z wykonania przez niego obowiązków Przewodniczącego Rady Nadzorczej w okresie od dnia 1 stycznia 2014 roku do

Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Spółki Cherrypick Games S.A. w sprawie udzielenia absolutorium członkowi Rady Nadzorczej panu Christianowi Gloe Działając na podstawie art. 395 §

Zdjęcie z porządku obrad bądź zaniechanie rozpatrywania sprawy umieszczonej w porządku obrad na wniosek akcjonariuszy wymaga podjęcia uchwały Walnego Zgromadzenia, po

oraz 21 marca 2017 r., w sprawie warunkowego podwyższenia kapitału zakładowego Spółki oraz emisji warrantów subskrypcyjnych z wyłączeniem w całości prawa poboru

Warunkowe podwyższenie kapitału Spółki nie jest w pierwszej kolejności ukierunkowane na pozyskanie funduszy własnych przez Spółkę dla finansowania rozwoju jej

1. Niniejsza Polityka Wynagrodzeń została opracowana zgodnie z wymaganiami określonymi w Ustawie. Spółka wdrażając niniejszą Politykę Wynagrodzeń przedstawia zasady