• Nie Znaleziono Wyników

Historia adwokatury polskiej okresu zaborów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Historia adwokatury polskiej okresu zaborów"

Copied!
25
0
0

Pełen tekst

(1)

Roman Łyczywek

Historia adwokatury polskiej okresu

zaborów

Palestra 15/9(165), 27-50

(2)

N r 9 (165) H isto r ia a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k r e s u z a b o r ó w 27

leżących do warstw wyzyskiwanych, pozbawionych wpływów politycz­ nych i gospodarczych. W ten sposób w umysłach adwokatów łączą się troski i krzyw dy tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy prawnej.

Ale głos adwokatów, podobnie zresztą jak nawoływania wartościow­ szej części narodu, nie trafił do umysłów rządzącej szlachty. Po upadku potężnego niegdyś państwa nie było już polskiego króla, polskiego wojska, polskiej administracji, polskiego sejmu i polskiego sądu, ale pozostał polski adwokat. Pozostał dlatego, że ex definitione nie należał do ad­ ministracji państwowej. Ten adwokat podjął wówczas ofiarną walkę.

Nie należy już do m.ojego tematu zagadnienie ofiarności polskiej ad­ wokatury z czasów zaborów. Zapewne będzie o tym mówił za chwilę ko­ lega Łyczywek. Przypuszczam, że będzie mówił głównie o tych adwo­ katach, którzy na różnych polach zdobyli narodowe laury i przeszli do historii. Ze swej strony chciałbym tylko nadmienić, że niezależnie od tych licznych nazwisk adwokatów, wielkich mężów walki politycznej i zbrojnej, pozostał z czasów zaborów w naszym kraju grób nieznanego adwokata, którego nazwiska historia nam nie przekazała, a który przed sądami carskimi, pruskimi i austriackimi walczył o prawa Polaków i był now ożytnym patronem polskiej klienteli. Postponowany przez zaborcze sądy,, zaborcze prokuratury i zaborcze administracjenie ustawał w codziennym trudzie. Tego cichego, bezimiennego herosa, nosiciela naj­ lepszych polskich tradycji adwokackich, powinniśmy przede w szystkim zachować w pamięci i oddać m u hołd. On powinien być symbolem m ę­ stwa polskiej adwokatury i polskiego prawnictwa w ogóle. Wydaje się jednak, że nie byłoby może tego bohatera, gdyby nie tradycja polskiej adwokatury, wykształcona przez wieki w dawnej niepodległej Polsce, zwłaszcza pod rządami zoielkich Piastów i wielkich Jagiellonów.

ROMAN ŁYCZYWEK

Historia adwokatury polskiej okresu zaborów

ZAG AD NIENIA SYSTEMU BADAŃ

Okres zaborów jest okresem szczególnie interesującym dla badań nad historią adwokatury polskiej i stanowi poważny przyczynek do ogólnej historii politycznej narodu polskiego.

Używając tu terminu „adwokatura polska”, musimy pamiętać o tym , że adwokatura nasza nie stanowiła w tym okresie jakiejś jedności orga­ nizacyjnej, lecz została wchłonięta przez poszczególne adwokatury za­ borcze, przeżywając w pewnym stopniu również i jej aktualne problemy.

Używanie mimo to określenia „adwokatura” wydaje się jednak w pełni usprawiedliwione ze względu na trwającą przez cały omawiany tu okres

(3)

28 R o m a n Ł y c z y w e k Nr 9 (165)

jedność ideowo-narodową adwokatów polskich i jej ścisłe powiązanie z międzyzaborczymi przejawami życia polskiego społeczeństwa oraz ze względu na wytrwałe starania adwokatów polskich o stworzenie własnego samorządu zawodowego.

Systematyzacja interesującego nas materiału nie jest rzeczą łatwą. Wystarczy bowiem wziąć pod uwagę choćby tylko fakt, że historia ta rozwijała się w ramach kilku różnych organizmów państwowych i w sze­ rokiej mierze na emigracji oraz że wiele fragmentów tej historii rozgry­ wało się w warunkach konspiracyjnych.

Co powinno się stać kryterium podziału dla badań i gromadzenia m a­ teriału?

Rodzi się przede w szystkim pytanie, czy trafną rzeczą będzie oparcie podziału wyłącznie na kryterium oddzielania s t o s o w n y c h o k r e ­ s ó w h i s t o r y c z n y c h według chronologicznego następstwa zdarzeń? Gdybyśmy przyjęli taki system podziału, napotkalibyśmy dalsze trudnoś­ ci. Nie będziemy mieli mianowicie rozstrzygniętej kwestii, czy za ważne, a więc statuujące podział, należy uważać zdarzenia natury państwowo- -ustrojowej, czy też politycznej w krajach zaborczych, sprawujących fa k ­ tyczną władzę na terenie polskim. Dalsza z kolei trudnośćto kwestia, czy o podziale powinny decydować zdarzenia i działania społeczeństwa polskiego częściowo konspiracyjne i teoretycznie nielegalne.

Istotne argumenty mogą też przemawiać za przyjęciem systemu opar­ tego na podziale zdarzeń w e d ł u g t e r y t o r i ó w , na których zdarze­ nia te nastąpiły. Dokonując takiego podziału, grupowaliśmy razem fa kty dotyczące nie całego terytorium, lecz poszczególnych zaborów, a ponadto odrębnie te fakty, które się wiążą z terytorium i okresem istnienia Rze­ czypospolitej Krakowskiej. Przy takim ujęciu, odrębnego potraktowania wymagałoby przedstawienie historii adwokatury polskiej na terenach et­ nicznie niepolskich, w głębi terenu państw zaborczych i na emigracji.

Szczególnie przydatnym systemem dla omawianych tu badań wydaje się również podział badanej problematyki według rzeczowego p o d z i a ­ ł u d z i a ł a l n o ś c i , rozwijanej faktycznie przez adwokatów. Gdybyśmy przyjęli ten system podziału, to wówczas musielibyśmy wyodrębnić:

działalność ściśle zawodową adwokatów, w związku z którą na omówienie zasługiwałaby dramatyczna niejednokrotnie walka adwokatów polskich o prawo używania języka polskiego w sądach i urzędach zaborczych,

planowe podejmowanie się obron politycznych i koordynowanie tej działalności z ogólną polityką właściwych polskich ośrodków politycznych,

starania o powołanie samorządu adwokackiego, jego obsadę

i kształtowanie się w środowisku adwokackim uznawanych zasad etycznych,

warunki i zdarzenia z zakresu współżycia adwokatów polskich z adwokaturą narodu zaborcy,

działalność na polu nauki prawa w formie nauczania na wyższych uczelniach, wydawanych prac naukowych itp.

O ile wymienione zakresy działalności można by określić wspólnym mianem niejako węższej czy wewnętrznej działalności zawodowej, o tyle

(4)

N r 9 (165) H ist oria a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k r e s u z a b o r ó w 29

nie można w żadnym razie pominąć działalności adwokatów polskich przejawiającej się poza ściślejszą pracą zawodową. Właśnie te zakresy działalności były często przez samych adwokatów traktowane jako naj­ uważniejsze ich zadania i obowiązki. Jest też zrozumiałe, że działalność w tym zakresie stanowi główną, uzasadnioną podstawę do dumy adwo­ katury polskiej z jej historycznych osiągnięć. W tej mierze są tu do za­ notowania przede w szystkim następujące kierunki działalności:

legalna działalność społeczno-polityczna, do której zaliczyć trzeba aktywność adwokatów polskich w parlamentach zaborczych oraz działalność w polskich organizacjach społecznych, gdzie adwokaci bardzo często odegrali rolę inicjatorską i kierowniczą,

działalność na polu samorządu miejskiego, i to zarówno przy kształtowaniu pojęć prawnych działalności tego samorządu, jak iw dużej mierzeprzy wykonywaniu bezpośredniej pracy w organach samorządu miejskiego,

działalność literacka i dziennikarska,

udział w konspiracyjnej działalności niepodległościowej.

W dalszym ciągu swych wywodów nie będę reprezentował konsek­ wentnie żadnego z wymienionych wyżej systemów podziału materiału. Będę raczej próbował godzić je w sposób nieco oportunistyczny. Niech mnie wytłumaczą w tym zakresie przede w szystkim dwa momenty:

Po pierwsze stwierdzić należy, że 'dotychczasowy stan przeprowadzo­ nych badań nad niektórymi z wymienionych zagadnień z historii adwo­ katury jest wyraźnie niedostateczny. Wiadomo np., że adwokaci polscy

odegrali bardzo poważną rolę poza granicami etnicznymi polskimi, że mieli nieoczekiwanie wielki wpływ na rozwój prasy w X IX wieku, że wnieśli bardzo wiele pracy w kształtowanie się polskiego samorządu miejskiego, ale choć mamy z tego zakresu wiele przyczynków, nie jesteś­ m y jeszcze w stanie przedstawić tej problematyki w sposób bardziej kompletny.

Drugim usprawiedliwieniem niech będzie okoliczność, że mam ogra­ niczone ramy dla przedstawienia na dzisiejszej uroczystości mego tematu i że zbyt szerokim przedstawianiem zagadnienia nie powinienem naduży­ wać cierpliwości swych słuchaczy.

OKRES PRZED KONGRESEM WIEDEŃSKIM

W roku 1796 Prusy wkroczyły do Warszawy i ten moment można traktować jako ostateczny początek okresu zaborów. W okresie tym jed­ nak aż do nowego podziału Europy przez kongres wiedeński nie nastąpiły tc Polsce szczególnie istotne zmiany w warunkach pracy adwokatury. Mimo utraty niepodległości państwowej sądy na terenach polskich dzia­ łały w przeważającej mierze na podstawie dawnych wzorów (bez

uwzględnienia reform Sejmu Czteroletniego).

Szanse zasadniczych reform przyniósł dopiero okres Księstwa War­ szawskiego (18071815). W dziedzinie organizacji sądownictwa reformy

tego okresu wyraziły się przede wszystkim we wprowadzeniu systemu, jaki został zaprojektowany przez ministra Feliksa Łubieńskiego w r. 1808.

(5)

30 R o m a n Ł y c z y w e k Nr 9 (165)

Instrukcja z 17.V .1808 r. wprowadziła niepodległe sądownictwo, „w o l n e o d w s z e l k i e g o z e w n ę t r z n e g o w p ł y w u i j e d y n i e s u ­ m i e n i u s ę d z i e g o p o d l e g ł e”.

Organizacja adwokatury zaprojektowana została podobnie jak w nie uchwalonym w 1788 r. projekcie Andrzeja Zamoyskiego. Adwokaci ujęci zostali w organizację trzystopniową (patronowie, adwokaci i mecenasi), przy czym mianowanie najpoważniejszych mecenasów miało być pozo­ stawione kompetencji króla.

Nowa forma organizacji adwokatury przewidywała samorząd adwo­ kacki, a mianowicie izby obrońców publicznych przy trybunałach I in­ stancji oraz najwyższą izbę w Warszawie. Faktycznie izby obrońców zostały powołane jedynie w Płocku i w Bydgoszczy, inne zaś nie zostały

powołane na skutek sprzeciwu ze strony Rady Stanu.

Z omawianego tu okresu datuje się szczególne „zapatrzenie się,f adwokatury polskiej (zwłaszcza okręgu warszawskiego) na wzory czer­ pane z adwokatury francuskiej (np. Collegium Aduocatorum, powołane przez Ludwika XIV).

Opinię środowiska adwokackiego co do spraw zawodu przedstawił w tym okresie w swej pracy Lubicz-Czerwiński. Podnosi on między in ­ nymi, co następuje: „N a j g o r s z a n a s z a s p r at u a b y d ź s i ę w y ­ d a j e , ż e d o t ą d n i e p o t r a f i l i ś m y d a ć s o b i e w s p ó l n e j o b r o n y , a b y p r z e z n i ą c a ł e m u s t a n o w i j e d n a k o w y b y ł p r z y z n a n y s z a c u n e k ”.1

Upadek Rzeczpospolitej pociągnął za sobą pierwszą emigrację politycz­ ną adwokatów. Wśród adwokatów-emigrantów tego okresu należy przede wszystkim wymienić Franciszka Barssa, przyjaciela Tadeusza Kościuszki, którego też jako Naczelnika reprezentował Barss wobec kolejnych władz rewolucji francuskiej.1 2 Zgoła inaczej niż Barss zmuszony był emigrować z kraju jego dependent Kazimierz Konopka, który skazany został na ba­ nicję za udział w samowolnym wieszaniu zdrajców w r. 1794.3 Później Konopka odegrał znaczniejszą rolę przy organizowaniu legionów Dąbrow­ skiego. Trzecim godnym uwagi emigrantem-adwokatem stał się Józef W y­ bicki. Przybył on do Francji wkrótce po Barssie, ale potem, w okresie Księstwa Warszawskiego, wrócił po rozmowie z Napoleonem do krajugdzie później odgrywał poważną rolę jako senator i wojewoda.*

OKRES POV/STAN NARODOWYCH

Trudne warunki polityczne i narodowe na terenie zaborów powstały i stopniowo się pogłębiały począwszy od kongresu wiedeńskiego. Zaborcy, związani co prawda formalnie wielu ograniczeniami co do sposobu w yko­ nywania swej władzy na terenie Polski przez sam tekst traktatu, stopnio­

1 Ig n a c y L u b i c z - C z e r w i ń s k i : A d w o k a t i n o w y k o le g a , P rzem y śl 1813, s. 9. 2 A. K r a u s h a r : B a r ss-P a le str a n t w a r s z a w sk i, W arszaw a 1904.

3 K azim ierz K o n o p k a (1769—1805) z P o z n a n ia , w sp ó łp r a c o w a ł z H u gon em K o łłą ta je m i F ra n ciszk iem B arssem . B liższe sz c z e g ó ły o K o n o p c e w P o lsk im S ło w n ik u B io g r a fic z n y m (PS B ).

(6)

N r 9 <165) H isto r ia a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k r e s u z a b o r ó w 3r

wo przekreślali te zobowiązania, ujednolicając działalność wymiaru spra­ wiedliwości na ziemiach polskich z takąż działalnością we własnych kra­ jach.5

Równolegle w społeczeństwie polskim narastały tendencje do organi­ zowania powstań. Adwokaci polscy znaleźli się w pierwszych szeregach tych poczynań. Eksponowaną pozycję w tej mierze stwarzały im takie okoliczności, jak do pewnego stopnia sam charakter ich czynności zawo­ dowych i konieczność częstego kontaktu z władzami zaborczymi oraz pełna świadomość ich polityki. Stopniowo coraz wyraźniejsze ogranicza­ nie przez zaborców polskim prawnikom dostępu do administracji i wym ia­ ru sprawiedliwości w sądach i prokuraturach prowadziło w konsekwen­ cji do wyraźnego wzmacniania pozostałego pionu tego wymiaru, tj. sta­ nu adwokackiego. W coraz to większej mierze adwokaci polscy stawali się na terenach zaborczych głównymi i niemal wyłącznymi przedstawi­ cielami prawnictwa polskiego.

Fakt, że nie doszło przez cały okres zaborów do powołania samorzą­ du adwokackiego na terenach polskich lub że powołano go z wielkim opóźnieniem i przy ograniczeniu w pływu polskiego, przyczynił się do tego, że relacje o działalności adwokatury polskiej pod zaborami przed­ stawiają się na zewnątrz głównie jako akty działalności wybitnych jed­ nostek wśród adwokatów. Nie zmienia to zresztą w niczym tego, że ogół adwokatów polskich działał w tym czasie w porozumieniu i solidarnie.

Na terenie W i e l k i e g o K s i ę s t w a P o z n a ń s k i e g o , to jest w zaborze pruskim, pierwsze lata po kongresie wiedeńskim zaznaczyły się pewnym liberalizmem.

Jeszcze przed wybuchem powstania listopadowego tendencje niepo­ dległościowe zaznaczyły się najwyraźniej w narodowych lożach masoń­ skich i w środowiskach studenckich, chociaż nie udało się założyć w ięk­ szej uczelni na terenie Poznania. Warto tu wymienić nazwiska szeregu adwokatów czynnych wówczas w masonerii narodowej: Feliks Topiński z Tarnowa Wlkp., Wawrzyn Wierzbiński i Ignacy Milewski z Kalisza oraz Jakób Szreder. Interesujący również musi być fakt, że w wielkim pro­ cesie politycznym przeciwko studentom polskim w tym okresie na 25 skazanych dwudziestu było studentami prawa.1

Liczba praktykujących w tym czasie na terenie Księstwa adwokatów Polaków nie była zresztą znaczna. Historyk wielkopolski wymienia z tego czasu tylko siedmiu praktykujących w Poznaniu adwokatów polskich, a ciekawostką niech będzie to, że jeden z nich, nie znając języka nie­ mieckiego, uzyskał uprawnienie przemawiania w sądzie niemieckim po łacinie.6 7 8

Centrum działań niepodległościowych znalazło się w Wielkopolsce w następstwie ogólnych (chybionych zresztą) kalkulacji politycznych

To-5 P rzeb ieg u n ifik a c ji praw n ej w p o szc zeg ó ln y ch zab orach z pun ktu w id zen ia w y m ia r u sp r a w ie d liw o ś c i p r z e d sta w io n y został przez S. J a n c z e w s k i e g o (D zieje a d w o k a tu r y w d a w n ej P o lsce, W arszaw a 1970), S. C a r a (Z arys h isto r ii a d w o k a tu ry w P o lsce, W arszawa)* i p rzez I. L e w i n a (P a lestra w d a w n e j P o lsc e , L w ó w 1936).

6 s. K a r w o w s k i : H istoria W. Ks. P o zn a ń sk ieg o , P ozn ań 1918, t. I, s. 65. 7 S. K a r w o w s k i : jw ., t. I, s. 76.

(7)

“32 R o m a n Ł y c z y w e k

(991) 6 W v'arzystwa Demokratycznego Polskiego w przededniu Wiosny Ludów. Za­ kończone niepowodzeniem próby zorganizowania ogólnopolskiego powsta­ nia doprowadziły do wielu procesów politycznych, z których największy­ mi były dwa berlińskie tzw. procesy moabickie. Wśród oskarżonych o zdradę stanu znaleźli się również adwokaci: Władysław Niegolewski (trzykrotnie)9, Jakub K rauthofer-K rotow ski10 *i Walenty Lisiecki.

Bezpośrednimi działaniami powstańczymi Wielkopolska objęta została io r. 1848. W powstałym wówczas w Poznaniu Komitecie Narodowym za­ siadali adwokaci• Niegolewski, Krotowski, Szuman 11 i Słomczewski. Wy- wodząca się z Poznania inspiracja powstańcza sięgała w tym czasie aż do Lublina.12

W okresie powstania styczniowego powstał na terenie Poznania ko­ m itet współdziałający z powstaniem. Na czele komitetu stanął znowuobok Jana Działyńskiegoadw. Władysław Niegolewski, który wkrótce potem, w drugim procesie moabickim, został za to skazany na dwa lata więzienia.

Przez pierwszych kilkadziesiąt lat po kongresie wiedeńskim najwięcej cech odrębności ustrojowej z dawnych ziem polskich zachowywało K r ó ­ l e s t w o K o n g r e s o w e . Również sądownictwo Królestwa utrzym y­ wało w ogólnych zarysach przez okres wielkich powstańpolski cha­ rakter.

Już w okresie przygotowania powstania listopadowego oraz w czasie jego trwania wyróżniło się swą działalnością na terenie Królestwa sze­ reg adwokatów. Wymienić tu należy wśród nich przede wszystkim Aloj­ zego Orchowskiego,13 Wincentego Kraińskiego 14 i Edwarda Grabowskie­ go.15

Na najbardziej eksponowanych pozycjach politycznych znaleźli się spośród adwokatów senatorowie Królestwa Franciszek Grabowski16 i

Jó-9 W ła d y sła w N i e g o l e w s k i (181Jó-9—1885), ad w . w P o zn a n iu , z a ło ż y c ie l Tow . O św iaty L u d ow ej i T ow . P r z y ja c ió ł N auk w P o z n a n iu , p rezes K oła P o lsk ie g o w se jm ie p ru sk im , g ło ś n y z e z d em a sk o w a n ia a fe r y p ro w o k a to rsk iej B a e ren sp ru n g a .

10 J a k u b K r a u t h o f e r - K r o t o w s k i (1806—1853), adw . w P o zn a n iu , czło n ek Rządu N a ro d o w eg o w r. 1848. B liższe sz czeg ó ły o K ro to w sk im w P SB i w „ P a le str z e ” nr 7—8/59 (a rty k u ł J. K o c z n u r a).

u H en ryk S z u m a n (1822—1910), a d w . w P o zn a n iu , p rzy w ó d ca p o w sta ń czy z r. 1848, red. „ D zien n ik a P o z n a ń sk ie g o ” , p oseł d o se jm u p ru sk ieg o , p rzew o d n iczą cy K oła P o lsk ieg o , je d e n z z a ło ż y c ie li L igi P o lsk ie j.

12 Por. G u 11 r y: W przed ed n iu W io sn y L u d ów , W iln o 1913.

13 A lo jzy O r c h o w s k i (1767—1832), ad w . w W arszaw ie, słu ż y ł w L egion ach D ąb row ­ sk ie g o , e m ig r a n t, au tor „D iscou rs sur l ’o r ig in e d e la P o lo g n e ” , n a z y w a n y „ p u b lic y stą ja k o ­ b iń sk im ” .

H W in cen ty K r a i ń s k i (1786—1882)t a d w . w W a rsza w ie, k a p ita n g w a rd ii w 1831, g e ­ n era ln y w iz y ta to r szkół, em ig ra n t, p rzyjął p o te m św ię c e n ia k a p ła ń sk ie, lek to r języ k a p o l­ sk ie g o na U n iw e r sy te c ie W rocław sk im , a u to r „ D z ie jó w n arod u p o lsk ie g o ” , czło n ek w ład z T o w a r z y stw a P a tr io ty c z n e g o .

15 E dw ard G r a b o w s k i (1809—1899), a d w . w W arszaw ie, u cz e stn ik p o w sta n ia listo ­ p a d o w eg o , p rezes D y r e k c ji T ow . K r e d y to w e g o m . W arszaw y (w n u k jeg o b y ł p ierw szym P r ezesem N R A po II w o jn ie św ia to w e j).

16 F ra n ciszek G r a b o w s k i (1750—1836), adw . w L u b lin ie , radca stan u , sen ator i w o ­ je w o d a K ró lestw a K on gresow ego.

(8)

Nr 9 (165) H ist o ria a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k re su z a b o r ó w 33

zef Wybicki, a w czasie powstania listopadowegominister sprawiedli­ wości Rządu Narodowego Jan Olrych Sziniecki.11

Pc powstaniu listopadowym wielu adwokatów znalazło się na emigra­ cji i odegrało tam kierowniczą rolę w Towarzystwie Demokratycznym Polskim. Wymienić należy wśród nich: Kacpra Tochmana,17 18 Józefa Ko­ złowskiego, Ludwika Lublinera 19 20 21 22 23i Jana Czyńskiego.zo W obozie prawicy znalazł się bliski współpracownik Czartoryskiego, członek dyrekcji Bia­ łych, adw. August Trzetrzewiński.

Szefem konspiracji niepodległościowej w okresie przed Wiosną Ludóio był w Królestwie Kongresowym młody aplikant sądowy, późniejszy adwokat, Henryk Krajewski.n Przywódcą tej konspiracji na terenie gu­ berni lubelskiej był adw. Aleksander Karpiński.2Z

Udział adwokatów polskich w powstaniu styczniowym był tak znacz­ ny, że jeden z kolejnych rządów narodowych nazywany był popularnie „rządem adwokatów”/-3 Ministrami Rządu Narodowego byli w szczegól­ ności wspomniany w yżej adw. H enryk Krajewski i adw. Piotr Kobylań­ ski,24 Komendantem powstańczym Warszawy był adw. Adolf Pepłowski.25

W następstwie niepowodzeń konspiracyjnych i powstańczych bardzo wielu adwokatów znalazło się na zesłaniu. Byli wśród nich: Józef Kar­ piński z Warszawy, Adolf Pepłowski, Henryk Krajewski (który był trzy ­ krotnie zsyłany), Piotr Kobylański, W iktor Moszyński, Ksawery Chrąsz- czewski, Feliks Chruszczakowski, Emil Marks, Stanisław Zalewski, A lek­ sander Karpiński i Adam Gross z Lublina. Były członek Rządu Narodo­ wego z 1863 r. Oskar Awejde już na zesłaniu uzyskał kwalifikacje adwo­ kackie.

Adwokaci Królestwa Kongresowego zaznaczali w tym okresie swój w ybitny udział w działalności naukowej, literackiej i w rozwijającym się w sposób żywiołowy dziennikarstwie.

Do okresu Wiosny Ludów najbardziej niepomyślnie kształtowała się sytuacja społeczeństwa polskiego na terenie z a b o r a a u s t r i a c k i e

-17 Jan O lrych S z a n i e c k i (-1783—1840), a d w . w W arszaw ie, m in. sp r a w ie d liw o śc i rządu w p o w sta n iu listo p a d o w y m , em igran t.

18 K acper T o c h m a n (1797—1880), ad w . w W arszaw ie, m ajor w p o w sta n iu listo p a d o ­ w y m , o d zn aczon y Z ło ty m K rzyżem V ir tu ti M ilita r i> w ic e p r e z e s T ow . P a tr io ty c z n e g o , e m i­ g ro w a ł do A m ery k i, z a ło ż y ł tam S to w a r z y sz e n ie P o la k ó w , płk w w o jn ie d o m o w ej w S ta ­ n ach Z jed n o czo n y ch .

19 L u d w ik L u b l i n e r (1809—1868), adw . w B r u k seli, czło n ek M ięd zyn arod ow ego Tow . D em o k ra ty c zn eg o , b lisk i w sp ó łp ra co w n ik J. L e le w e la , u czestn ik p o w sta n ia listo p a d o w eg o .

20 J a n C z y ń s 1: i (1801—1867), a d w . w L u b lin ie i W arszaw ie, w ic e p r e z e s T ow . P a trio ­ ty c z n e g o w ok resie p o w sta n ia listo p a d o w e g o , em ig ra n t, czło n ek Tow . D em okr. P o lsk ie g o , b ard zo c z y n n y p u b lic y sta (m o n o g ra fia o nim p ióra S w i e r c z y ń s k i e j , W arszaw a 1950).

21 H en ryk K r a j e w s k i (1824—1897), a d w . w W arszaw ie, tr zy k ro tn ie sk a za n y na z esła ­ n ie za p racę n ie p o d le g ło śc io w ą , m in iste r sp ra w za g ra n iczn y ch Rządu N a ro d o w eg o w r. 1863 (por. PSB ).

22 A lek sa n d er K a r p i ń s k i (1818—1S05), ad w . w L u b lin ie, w sp ó łd zia ła ł z E d w ard em D em b o w sk im , z e sła n y na S yb ir (por. P SB ).

23 Por. J. K. J a n o w s k i : P a m ię tn ik i o p o w sta n iu sty c z n io w y m , L w ów 1923.

24 P io tr K o b y l a ń s k i : (1823—1868), a d w . w W arszaw ie, czło n ek Rządu N a ro d o w eg o w r. 1863, sk a za n y n a k a rę śm ie r c i, u ła sk a w io n y , z esła n y na Sybir (por. PSB ).

25 A d o lf P e p ł o w s k i (1841—1916), a d w . w W arszaw ie, u czestn ik p o w sta n ia listo p a d o ­ w e g o , z e sła n y , w y b itn y m ó w ca (o głoszon o 2 to m y jeg o m ów sąd ow ych).

(9)

34 R o m a n Ł y c z y w e k Nr 9 (165)

g o. Zdecydowanie wroga dla polskości polityka zaborcy spotkała się z czynnym oporem ze strony społeczeństwa polskiego. Organizatorem te ­ go oporu w latach trzydziestych i czterdziestych X IX wieku stało się przede w szystkim Stowarzyszenie Ludu Polskiego, szeroko rozgałęziona organizacja konspiracyjna, sięgająca swym i wpływami również dc pozo­ stałych zaborów.

W Stowarzyszeniu Ludu polskiego wybitną kierowniczą rolę odgry­ wali przede wszystkim adwokaci lwowscy. Kierownictwo Stowarzyszenia, noszące nazwę „Zboru Głównego”, powszechnie nazywane było „Zborem Doktorów” ze względu na to, że przeważali w nim młodzi adwokaci-dok- torzy praw. Członkami Zboru Głównego byli w szczególności adwokaci, którzy następnie przez długie lata wysunęli się na czoło życia publicz­ nego Galicji, a mianowicie Franciszek Smolka,zs Florian Ziemiałkowski,21 Rudolf Hefern i Leon Korecki. Wszyscy oni oraz adwokaci lwowscy: Do­ m inik Gembarzewski, Karol Schneider i Leon M azurkiewicz23 zostali w latach 1841— 1845 skazani na karę śmierci, a następniepo ułaskawie­ niuzostali w ybitnym i członkami rad narodowych w r. 1848, wchodząc również do parlamentu austriackiego. Smolka został prezydentem rewo­ lucyjnego parlamentu w Kromieryżu 23 a Ziemiałkowskidelegatem tego parlamentu na sejm Rzeszy do Frankfurtu, gdzie spotkał się z delegatem Rządu Narodowego w Poznaniu adw. Władysławem Niegolewskim.

W Krakowie za udział organizatorski w powstaniu chochołowskim zo­ stał skazany na karę śmierci adw. Mikołaj Kański.26 27 28 29 30 Senatorami Rzeczy­ pospolitej Krakowskiej byli adwokaci Wincenty Szpor31 i Wiktor Knopff,32 oni też zajmowali stanowiska profesorskie na Uniwersytecie Jagielloń­ skim.

Na Uniwersytecie Lwowskim spośród adwokatów wykładali w tym

26 F ra n ciszek S m o l k a (1810—1899), adw . w e L w o w ie , p rzy w ó d ca S tów . Ludu P o l­ sk ie g o , sk a za n y za to na k a rę śm ierci, p rzyw ód ca r e w o lu c ji w r. 1848, p rezy d en t p a rla ­ m en tu w W iedniu, p rezy d en t Izby A d w o k a ck iej w e L w o w ie (m on ografia o nim p ióra W i d m a n n a , L w ów 1886).

27 F lo r ia n Z i e m i a ł k o w s k i (1817—1900), adw . w e L w o w ie , sk a za n y na karę śm ierci, p re z y d e n t m . L w ow a, m inister do sp raw G alicji, a u to r „ P a m ię tn ik ó w ”.

28 L eon M a z u r k i e w i c z (1818—1867), adw . w R adom iu, sk a za n y na karę śm ierci przez R osjan i A u stria k ó w , d ow ód ca p o w sta n ia w R ad om sk iem , z w ią za n y z ks. Ś c ie g ie n ­ n y m , z a stęp ca Edw. D em b o w sk ieg o , em ig ra n t, czło n ek S ta łe g o K o m itetu E m igracji P o l­ sk iej.

29 W arto tu p rzy to czy ć c h a r a k te r y sty c z n y fra g m e n t m o w y S m o lk i w p a rla m en cie a u ­ stria ck im : „ B y ł w G a licji fe u d a ln y sejm w n a jp ię k n ie jsz e j p o sta ci, zło żo n y z sam ycli w y s o ­ k ich d y g n ita rz y , m a g n a tó w , h rab iów , baron ów i sz la c h ty , k tó r z y w s z y sc y są zarazem w ła ­ ś c ic ie la m i dóbr. Z ad an iem i zak resem d ziałan ia te g o tak zw a n eg o sejm u p o stu la to w e g o b y ło zaw sze: p rosić o to, czeg o k ra jo w i n ig d y n ie d a w a n o , i d z ię k o w a ć za to , co d a w a n o k r a jo w i, o co jed n a k on n ie p rosił i co m u się na n ic m o g ło p r z y d a ć .”

30 M ik ołaj K a ń s k i (1818—1883), adw . w K ra k o w ie, organ izator p o w sta n ia ch o ch o ło w ­ sk ie g o , sk a z a n y na k arę śm ierci, p o seł do p a rla m en tu a u stria ck ieg o , p ierw szy p rezy d en t Izby A d w o k a c k ie j w K ra k o w ie (por. P SB i a rty k u ł J. K o c z n u r a w „ P a le str z e ” nr 12/1961).

Ji W in cen ty S z p o r (1796—1856), adw . w K ra k o w ie, sen ator M. W. K rak ow a, profesor U n iw . J a g ie llo ń sk ie g o .

32 W iktor K n o p f f (1805—1889), adw . w K ra k o w ie, se n a to r M. W. K rak ow a, prof. U n iw e r s y te tu J a g ie llo ń sk ie g o , p rezes Sądu W yższego, autor „ P a m ię tn ik ó w ”.

(10)

Nr 9 (165) H ist o ria a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k re su z a b o r ó w 35

okresie m.in. adw. Maurycy Kabat,33 późniejszy rektor Uniwersytetu, oraz adw. Albin Ruebenbauer,34 skreślony z listy wykładowców za dzia­ łalność niepodległościową, dowódca Legii Akademickiej w r. 1848.

Na okres Wiosny Ludów przypada też wielka aktywność polskich adwokatów z Galicji, mających siedzibę w mniejszych miastach tego zaboru. Tak więc adwokat Mikołaj K lu c ki35 z Cieszyna został dowódcą gwardii narodowej to tym mieście, a następnie zajął stanowisko burmi­ strza miasta. W powiatowych radach narodowych zasiadali w tym cza­ sie m.in. adwokaci: Karol Malisz i Klemens Rutowski w Tarnowie, A n ­ toni Janocha w Stanisławowie, Tadeusz Starzewski i Teodor Szemelow- ski w Samborze. Redaktorami pism rewolucyjnych byli adwokaci: He- fe m ,36 37 Smolka i Ruebenbauer w „Radzie Narodowej’', a Leon Korecki w „Dzienniku Narodowym”.

W okresie powstania styczniowego zarysowało się już pewne rozbicie koncepcji politycznych społeczeństwa polskiego w Galicji, w której wa­ runki życia narodowego ulegały dość szybkim i pozytyw nym zmianom. Prezesem stosunkowo „czerwonej” Delegatury Rządu Narodowego na Lwów został w okresie powstania w 1863 r. adw. Zygmunt Rodakowski, natomiast Smolka i Ziemialkowski byli wojewódzkimi mężami zaufania Dyrekcji „Białych” (co zresztą nie przeszkodziło Ziemiałkowskiemu „za­ robić” na wyrok kilku lat więzienia za organizowanie przerzutów bro­ ni i ludzi do Królestwa). Mikołaj Zyblikiewicz,31 adwokat krakowski, a późniejszy marszałek krajowy, reprezentował już w tym czasie po­ glądy polityczne Aleksandra Wielopolskiego.

PO POWSTANIACH NARODOWYCH

W okresie po powstaniu styczniowym zapatrywania polityczne społe­ czeństwa polskiego ulegały głębokim przemianom i rozbiciu na różne „orientacje”. Wzrastający wpływ uzyskały również nowe, rewolucyjne ruchy społeczne.

Warunki bytu społeczeństwa polskiego przedstawiały się wówczas od­ miennie na terenie poszczególnych zaborów. Dwa z tych zaborów, tj. rosyjski i pruski, poczyniły daleko idące kroki zmierzające do unifikacji

33 M au rycy K a b a t (1814—1890), adw . w e L w o w ie , p rezes Izby A d w o k a ck iej, p rof. i rektor U n iw e r sy te tu L w o w sk ieg o , ob roń ca w p ro cesie F lo ria n a Z iem ia łk o w sk ieg o , p o seł do R ady P a ń stw a w W iedniu, rzec zo zn a w ca w sp raw ie Z ygm u n ta K a czk o w sk ie g o przed ta jn y m sądem o zdradą.

34 A lb in R u e b e n b a u e r (1816—1883), adw . w e L w o w ie , w y k ła d a ł ek o n o m ię na U ni­ w e r s y te c ie L w o w sk im , w sp ó łp ra co w n ik Sm olki.

33 L u d w ik K l u c k i (1801—1877), adw . w C ieszyn ie, zw a n y „ a d w o k a te m c h ło p sk im ” , z a ło ż y c ie l „ T ygod n ik a C ie sz y ń sk ie g o ” i C zy teln i P o lsk ie j, k o m en d a n t G w ardii N arod ow ej w r. 1848, p otem b u rm istr z m . C ieszyn a.

36 R obert H e f e r n (1812—1891), adw . w e L w o w ie , p rzy w ó d ca S tó w . L udu P o lsk ieg o , sk a z a n y na k a rę śm ie r c i, czło n ek C entr. R ady N arod ow ej w r. 1848, z a ło ż y c ie l „D zien n ik a P o ls k ie g o ” , w r. 1863 u k r y w a ł R om ualda T ra u g u tta , sędzia w p ro cesie K a czk o w sk ie g o .

37 M ikołaj Z y b l i k i e w i c z (1825—1886), adw . w K ra k o w ie, p oseł na se jm g a lic y jsk i, p r e z y d e n t m. K rak ow a, m arszałek k ra jo w y (m on ografia o nim pióra D z i k o w s k i e j , W ro cła w 1964).

(11)

36 R o m a n Ł y c z y w e k , Nr 9 (165)

terenów zabranych z resztą kraju i tym samym do wynarGdoioienia spo­ łeczeństwa polskiego. Natomiast polityka na terenie Austrii była w tym samym czasie zupełnie odmienna, tak że problemem absorbującym Po­ laków toóiuczas była w mniejszym stopniu walka o zachowanie charakte­ ru narodowego Galicji, w większym zaś kwestia ustroju i granic samo­ rządu narodowego.

Daleko zaawansowane różnice w warunkach życia w różnych zaborach i zróżnicoioane zapatrywania polityczne miały oczywisty i bezpośredni yjpływ na sposób zaangażowania się w pracy zawodowej i spoleczno-na- rodowej adwokatów polskich. Jak to już bywało niejednokrotnie w histo­ rii, znajdujemy tu również adwokatów we wszelkiego rodzaju ugrupowa­ niach ideowych społeczeństwa polskiego.

Równocześnie jednak, na przekór postępującemu wchłanianiu zaborów przez państwa zaborcze, ożywia się bardzo w tym okresie poczucie wspól­ noty narodowej w społeczeństwie polskim, co na terenie adwokatury polskiej w różnych zaborach znajduje wyraz w niezwykłej aktywizacji kontaktów między adwokatami polskimi z różnych zaborów. Temu ostat­ niemu procesowi, tak bardzo interesującemu z punktu widzenia naszych tradycji zawodowych, będziemy musieli poświęcić nieco więcej uwagi.36 W omawianym okresie wchodzi na arenę polityczną i daje znać o so­ bie w pracy zawodowej pokolenie, którego wybitni przedstawiciele wzięli potem żyw y udział w życiu publicznym Polski niepodległej. Jakkolwiek postaiua niektórych spośród tych adwokatów w drugiej połowie ich życia budzi nowe, niejednokrotnie poważnie kontrowersyjne oceny, to jednak nie można pomijać ich roli w działalności zawodowej i politycznej w in­ teresującym nas tu okresie aż do końca I wojny światowej.

W omawianym okresie wszystkie państwa zaborcze dokonały zmian v' ustroju sądownictwa i adwokatury przez wprowadzenie nowoczesnych instytucji czy ujęć, co z kolei pozwala na dogodniejsze prześledzenie problematyki podejmowanej przez przedstawicieli adwokatury.

Na terenie b. z a b o r u p r u s k i e g o przez cały niemal okres aż do I wojny światowej panowała zdecydowanie antypolska polityka „Kultur- -kam pfu” i Komisji Kolonizacyjnych, zapoczątkowana przez kanclerza Ottona Bismarcka. W ramach tej polityki praktycznie wręcz niemożliwą rzeczą było zdobycie przez prawnika Polaka stanowiska w administracji czy sądownictwie. Dlatego prawnicy, którzy studia swe musieli odbywać w niemieckich uniwersytetach, kierowali się przede w szystkim do adwo­ katury, chociaż również i w tym zawodzie liczba Polaków mimo tenden­ cji wzrastającej, była stosunkowo nieznaczna. W r. 1914 obliczano liczbę adwokatów polskich w cesarstwie niemieckim na 112, z czego 70 miało siedzibę w dawnej ,,prowincji poznańskiej(w tym 27 w samym mieście Poznaniu), 37 adwokatów polskich pracowało na terenie prowincji ślą- * 1

38 W arto tu p rzed sta w ić stosun ek p r o c e n to w y lic z b y a d w o k a tó w i lic z b y lu d n o ści w r. 1910. O tóż sto su n ek te n p rzed sta w ia s ię n a stęp u ją c o : w K r ó le stw ie K on gresow ym — 1 a d w o k a t na 16 529 osób, w R osji A z ja ty c k ie j 1 : 111 407, w G a lic ji 1 : 5 054, w W ielkim K się s tw ie P o zn a ń sk im i : 7 805 (por. A. M o g i l n i c k i : S ą d o w n ic tw o w P o ls c e w o k resie p r z e d w o je n n y m , „G azeta S ąd ow a W arszaw sk a” , nr 1 i n ast. z 1917 r.).

(12)

N r 9 (165) H is to ria a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k re su z a b o r ó w 37

skiej i pomorskiej> 4 miało siedzibą w Berlinie39 i 1 w Bochum,.40 Dla orientacji warto podać, że np. w Poznaniu liczba adwokatów niemieckich i żydowskich była dwukrotnie większa niż liczba adwokatów Polaków. Nq terenie reszty zaboru pruskiego dysproporcje te były jeszcze większe.

Wzrastając w trudnych warunkach życia narodowego, adwokaci Pola­ cy na terenie zaboru pruskiego podejmowali z akcją germanizacyjną wal­ kę twardą i nieustępliwą. Rozwijali ją w codziennej pracy zawodowej,

vj działalności społeczno-politycznej, a w poważnym, stopniu róumież

to niemieckich parlamentach' w sejmie pruskim i w Reichstagu. Działal­ ność adwokatów polskich przyczyniła się do zdumieiuającego rezultatu akcji germanizacyjnej: do repolonizacji ziem b. zaboru pruskiego. Rację ‘miał adw. Bernard Chrzanowski,41 gdy jako poseł do Reichstagu ośv:iad- czył z wymowną ironią, że słusznie z polskiego punktu widzenia stawia się pomniki Bismarckowi, skoro miał on tak wielki w pływ na rozbudze­ nie ducha narodowego Polaków.

Z tego pokolenia adwokackiego najwcześniej osiedlił się w Poznaniu (w r. 1886) Wojciech Trąmpczyński.42 Był on wybierany kolejno do Rady Miejskiej w Poznaniu, do sejmu pruskiego i do Reichstagu. W r. 1907 ogłosił na terenie Monachium (w Bawarii) broszurę antypruską pt.: Recht muss Recht bleiben. Żądał w niej zachowania przez państwo pruskie zo­ bowiązań wynikających z traktatu wiedeńskiego, a w dalszym ciągu stwierdzał, że „ P o l a c y o d m a w i a j ą t a k i e m u p a ń s t w u , k t ó ­ r e j e s t z a m i e s z k i w a n e p r z e z k i l k a n a r o d o w o ś c i , p r a-

io a d o t e g o , b y u p r z y w i l e j o w a ł o j e d n ą z t y c h n a r o d o ­ w o ś c i l u b b y u ż y w a ł o m a j ą t k u p a ń s t w o w e g o , a w i ę c w ł a s n o ś c i o g ó l n o s p o ł e c z n e j , d o z w a l c z a n i a j e d n e j z n a r o d o w o ś c i.” O pozycji jaką zdobył sobie Trąmpczyński to spo­ łeczeństwie, świadczy fakt, że w r. 1918 został on członkiem Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu, w r. 1919marszałkiem Sejmu K onstytu­ cyjnego, a w r. 1922marszałkiem Senatu.

Drugim w ybitnym przedstawicielem adwokatury polskiej, który otwo­ rzył kancelarię w Poznaniu, był Bernard Chrzanowski, od najmłodszych lat związany z tajnym Towarzystwem Tomasza Zana. Został on następ­ nie prezesem Związku Sokolstwa Polskiego w Niemczech. Szczególną, historyczną zasługę Chrzanowskiego stanowi ożywienie przezeń ruchu narodowego na Kaszubach. Stąd też nazywano Chrzanowskiego, autora pierwszej monografii o Kaszubach („Na Kaszubskim brzegu”), Chałubiń­ skim polskiego wybrzeża. Chrzanowski był posłem do Reichstagu z mia­ sta Poznania, po powstaniu wielkopolskim został uńceministrem b. Dziel - * *

39 P or. W. M i e c z k o w s k i : Stan a d w o k a tu ry p o lsk iej w zab orze p ruskim (r e fera t na z je ź d z ie a d w o k a tó w w r. 1914).

*o A n to n i B a n a s z a k (1881—1932), a d w . w B ochu m , po w o jn ie w O strow ie W lkp.,

se n a to r RP, m arszałek se jm ik u w o je w ó d z k ie g o (PSB).

41 B ern ard C h r z a n o w s k i (1861—1944), ad w . w P o zn a n iu , p o se ł do R eich sta g u , p re­ zes T ow . „ S o k ó ł” , sen ator RP, red. „ P rzeg lą d u P o zn a ń sk ieg o , p rezes P o l. Tow . D em o k ra ­ ty czn eg o .

*2 W ojciech T r ą m p c z y ń s k i (1860—1946), adw . w P o zn a n iu , czło n ek R ady M iejsk iej w P o z n a n iu , p oseł do se jm u p ru sk ieg o i R eich sta g u , czło n ek N acz. R ady L udow ej w r. 1918, m arszałek S ejm u U s ta w o d a w cz eg o , m a rsza łek S en atu .

(13)

38 R o m a n Ł y c z y w e k , Nr 9 (165)

nicy Pruskiej, a następnie przez długie lata był kuratorem okręgu szkol­ nego w Poznaniu i senatorem.

Jako trzeciego z tej grupy adwokatów o wielkich zasługach dla kraju należy wymienić adw. Władysława Seydę.43 Również i on był posłem do sejmu pruskiego, gdzie sprawował obowiązki prezesa Koła Polskiego, oraz posłem do Reichstagu. W r. 1919 powołany został na stanowisko m ini­ stra b. Dzielnicy Pruskiej, następnie był posłem na sejm, prezesem SN,

a po Franciszku NowodworskimPierwszym Prezesem Sądu Najw yż­

szego. Przeszedłszypo r. 1926do opozycji, zrzekł się tego stanowi­ ska i powrócił do wykonywania w Poznaniu zawodu adwokata.

Z dalszych wybitnych adwokatów wielkopolskich z okresu przed 1 wojną światową wymienić trzeba:

Jarogniewa Drwęskiego44 * 46 47 który został po wojnie pierwszym prezyden­ tem miasta Poznania i na tym stanowisku stał się organizatorem Mię­ dzynarodowych Targów Poznańskich oraz jednym z inicjatorów Uniwer­ sytetu Poznańskiego,

Cyryla Ratajskiego,4' przedtem adwokata w Raciborzu. Ratajski został wybrany prezydentem Poznania po śmierci Drwęskiego i pozostawał na tym stanowisku przez długie lata (z przerwą na pełnienie obowiązkóyj ministra spraw wewnętrznych). Ratajski pod koniec swego życia został powołany na stanowisko pierwszego Delegata Rządu Polskiego w Lon­ dynie na Kraj w okresie ostatniej wojny światowej,

Ludwika Cichowicza, adwokata i notariusza w Poznaniu, który po wojnie został powołanyw charakterze wiceprezydentaw skład pierwszej Komisji Kodyfikacyjnej,

Romualda Paczkowskiego i Bronisława Stelmachowskiego, którzy ob­ jęli stanowiska profesorów nowo powstałego Uniwersytetu w Poznaniu; ponadto Stelmachowski przez szereg lat przed II wojną światową zajmo­ wał stanowisko prezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.

Jeszcze trudniejsze warunki do podejmowania pracy zawodowej przez adwokatów istniały na terenie Śląska. Ziemiaństioo i przemysł oraz prze­ ważająca część inteligencji tej ziemi była niemiecka. Niezamożna mło­ dzież polska miała bardzo ograniczone możliwości ukończenia wyższych studiów. Nie przeszkodziło to jednak kolejnemu osiedlaniu się adwokatów Polaków na polskim Śląsku.48

Obok działalności w swym zawodzie szczególnym wkładem pracy na polu społeczno-narodowym na Śląsku zaznaczyli się adwokaci:Kazimierz Czapla,41 który jako pierwszy adwokat polski osiedlił się w Bytom iu i wykonywał tam praktykę adwokacką w latach od 1896 do

43 W ła d y sła w S e y d a (1863—1939), adw . w P o z n a n iu , p o seł do se jm u p ru sk ieg o , p r e ­ zes K oła P o lsk ie g o , m in iste r b. D z ie ln ic y P r u sk ie j, P ie r w sz y P rezes Sądu N a jw y ż sz e g o , p otem zn ow u adw okat.

44 J a r o g n ie w D r w ę s k i (1875—1921), ad w . w P o z n a n iu , czło n ek R ady M iejsk iej, p r e ­ z y d e n t m . P o zn a n ia , czło n ek K om isji K o d y fik a c y jn e j.

43 C yryl R a t a j s k i (1875—1942), adw . w R acib orzu i P o zn a n iu , p rezes R ad y G łów n ej P ow . W y sta w y K ra jo w ej, p rezy d en t m . P o z n a n ia , m in iste r sp raw w e w n ę tr z n y c h , D e le g a t R ządu na Kraj w r. 1939, autor d w u to m o w eg o zb ioru m ów .

46 w ie le sz czeg ó łó w na ten tem a t p o d a je p a m ię tn ik a d w . P a w ła K w o c z k a , o g ło sz o n y w r. 1971 ja k o w k ła d k a do „ P a le str y ” .

47 K azim ierz C z a p l a (1869—1930), od r. 1896 do r. 1922 a d w o k a t w B y to m iu , p o d k o m i­ sarz N a cz. R ady L u d ow ej na Śląsk, u cz e stn ik p o w sta ń ślą sk ich , u c z e stn ik K o n fe r e n c ji P o ­ k o jo w ej w P a ry żu .

(14)

N r 9 (165) H ist o ria a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k re su z a b o r ó w 39

192?. r. W r. 1919 zajmował on stanowisko podkomisarza Naczelnej Ra­ dy Ludowej na Śląsk, w tym że samym roku był aresztowany przez Niemców, a po uwolnieniu brał udział w polskiej akcji plebiscytowej i wyjeżdżał w charakterze przedstawiciela Śląska na konferencją poko­ jową do Paryża,

Zygm unt Seyda,48 49adwokat w Katowicach, od r. 1907 poseł do sejmu pruskiego, następniepo odzyskaniu niepodległościposeł na sejm ustawodawczy i wicemarszałek Sejm u potem wiceminister b. Dzielnicy Pruskiej, a w r. 1920 delegat Rządu Polskiego do rokowań z Niemcami w sprawach Górnego Śląska,

Stanisław Kobyliński,*° adwokat w Zabrzu, komisarz plebiscytowy, również delegowany na konferencję pokojową, a po I wojniesenator,Konstanty Wolny, adwokat w Gliwicach, jeden z dowódców w okre­ sie powstań śląskich, po wojnieprzez długie lata marszałek sejmu śląskiego,

Bolesław Rosiński, który jako pierwszy Polak otworzył kancelarię adwokacką w Opolu,

wspomniany już wyżej adw. Cyryl Ratajski, który przez wiele lat prowadził praktykę adwokacką w Raciborzu.

Wśród adwokatów polskich na Pomorzu czołowe miejsce przypada drowi Stefanowi Daszewskiemu, który przez szereg lat był posłem pol­ skim do parlamentu pruskiego, a po I wojnie zajął stanowisko pier­ wszego wojewody polskiego na Pomorzu.

Szeroką działalność społeczno-narodową na Pomorzu rozwijali adwo­ kaci polscy z innych okręgów. Obok wspomnianego już Bernarda Chrza­ nowskiego wymienić tu trzeba w szczególności adw. Alfonsa Parczew­ skiego,50 najpierw adwokata w Kaliszu, a następnie w Warszawie, a w końcuprofesora i rektora Uniwersytetu w Wilnie, jak również adw. Antoniego Osuchowskiego z Warszawy,51 który odegrał wyjątkowo pięk­ ną rolę w szerzeniu akcji oświatowej na ziemiach polskich, zakładał towarzystwa oświatowe we wszystkich zaborach, a następnie przewod­ niczył ich ogólnopolskiemu porozumieniu.

48 Z y g m u n t S e y d a (1876—1925), ad w . w K a to w ic a c h , p o seł d o se jm u p ru sk ieg o , p o seł na sejm RP, w ic e m a r sz a łe k S ejm u , d e le g a t Rządu do ro k o w a ń z N iem ca m i w sp r a w ie G órn ego Ś ląsk a.

49 S ta n is ła w K o b y l i ń s k i (1872—1937), ad w . w Z abrzu i K a to w ica ch , p rzew o d n iczą cy k o m ite tu w y b o r c z e g o w o k r e sie p le b isc y tu , przew . P o l. R ady L u d ow ej w Zabrzu, o rg a n i­ zator P o l. C en tr. B iu ra In fo rm a c., p rzew . fr a k c ji p o lsk iej w R adzie M iejsk iej w Z abrzu, p rezes T ow . „ S o k ó ł” , d e le g a t ślą sk i na k o n fer . p o k o jo w ą w P a ry żu , p rezes o d d zia łu Zw. A dw . P o ls k ic h , po w o jn ie se n a to r RP (por. P S B ).

50 A lfo n s P a r c z e w s k i (1849—1933), a d w . w K a liszu i W iln ie, prof. U n iw e r s y te tu W arsza w sk ieg o , rek to r U n iw e r s y te tń W ile ń sk ie g o , P r e z e s W il. Tow . N a u k o w eg o , c zło n ek C entr. K o m ite tu dla M azur, Ś ląsk a i P o m o rza (1881), za ło ży ł „G azetę L u d o w ą ” w Ełku i „ N o w in y Ś lą s k ie ” w e W rocław iu , p o seł do w sz y stk ic h D u m , czło n ek P o l. Ak. U m ie ję t­ n o śc i.

A n to n i O s u c h o w s k i (1849—1928), ad w . w W arszaw ie, organ izator p ism k a szu b ­ sk ic h , z a ło ż y c ie l T ow . C zyt. L u d o w y ch , M acierzy S zk o ln ej w C ieszyn ie, Tow . S zk o ły L u­ d o w ej w G a lic ji, P rzew . P o l. M a cierz y S z k o ln e j, p rez. T ow . O pieki K u ltu raln ej n ad P o ­ la k a m i z a m ie sz k a ły m i za g ra n icą , k a w a le r O rderu O rła B ia łe g o .

(15)

40 R o m a n Ł y c z y w e k N r 9 (165)

W przeciwieństwie do b. zaboru pruskiego, na terenie K r ó l e s t w a K o n g r e s o w e g o adwokatura polska, choć nie posiadająca własnego samorządu, stanowiła poważną i dość jednolicie występującą grupę za­ wodową o bardzo znacznym autorytecie społecznym.

Obok adw. Henryka Krajewskiego, który przez długie lata był uzna­ wany za faktycznego dziekana adwokatury warszawskiej, na czoło śro­ dowiska adwokackiego wysunął się szereg'adwokatów, którzy nigdy nie ograniczali swej działalności wyłącznie do pracy ściśle zawodowej.

Wybitną pozycję zdobył sobie przede w szystkim Adolf Suligowski,52 ic późniejszych latach członek honorowy Związku Adwokatów Polskich, dr h.c. Uniujersytetu we Lwowie i prof. h.c. Uniwersytetu Warszaw­ skiego. Suligowski wykonywał zawód adwokacki od r. 1875. Ma wielkie zasługi w dziedzinie organizacji samorządu miejskiego, był przewodni­ czącym Rady Miejskiej w Warszawie, założycielem i prezesem Związku Miast Polskich. W r. 1918 był członkiem Rady Stanu, a następnie po­ słem na sejm. Suligowski był ponadto autorem wielu pracy prawniczych (wydanych następnie w dziele zbiorowym) z zakresu historii prawa i teorii adwokatury. Największym dziełem pisarskim Suligowskiego jest opracowanie (przy współudziale ok. 40 adwokatów) pierwszej wielkiej „Polskiej Bibliografii Prawniczej X IX w ieku”. W r. 1912 Suligowski. został skreślony z listy adwokackiej za to, że będąc słuchany przez sąd carski jako świadek, dwukrotnie odmówił złożenia przysięgi w języku rosyjskim. Za taki sam „występek” zostali skazani na taką samą karę dwaj dalsi adwokaci polscy: Stefan Sieczkow ski53 (późniejszy wicemi­ nister sprawiedliwości) oraz Mikołaj Korenfeld,54 zasłużony organizator opieki nad więźniami i nieletnimi przestępcami.

W ielkim autorytetem cieszył się wśród starszej generacji adwoka­ ckiej Adolf Pepłoujski, gdy po powrocie z zesłania podjął w Warszawie wykonywanie zawodu adwokackiego. Uznawany był powszechnie za zna­ komitego mówcę (dwa tom y jego przemówień zostały wydane drukiem). Z punktu widzenia adwokackiego najciekawszą mową obrończą Pepłow- skiego jest chyba mowa w obronie adw. Dominika Anca,55 oskarżonego o czynną zniewagę wiceprezesa sądu Emdena. W mowie tej Pepłowski w sugestywny sposób wyraził poglądy co do pozycji i praw adwokata.

Mniej więcej to samo pokolenie adwokatury warszawskiej reprezen­ towali również między innymi:

Stanisław Rotward, poseł do Rady Państwa, założyciel i wiceprezes Muzeum Przemysłu i Handlu w Warszawie,

52 A d o lf S u l i g o w s k i (1849—1932), ad w . w W a rsza w ie, czło n ek h o n o ro w y Z w iązku A d w o k a tó w P o lsk ich i T o w a r zy stw a P r a w n ic z e g o , au tor prac: ,, 0 a d w o k a tu rz e p o lsk ie j” i ,, 0 p o tr z e b ie u sta len ia norm e ty k i o b r o ń c z e j” , w s p ó łz a ło ż y c ie l „ A te n e u m ” , p o seł na se jm , c z ło n e k A k a d em ii U m ieję tn o śc i.

»3 S te fa n S i e c z k o w s k i (1881—1944), a d w . w W a rsza w ie, w r. 1912 sk re ślo n y z listy za o d m o w ę zło żen ia p rzy sięg i w jęz. r o sy jsk im , (o d m ó w ił zło żen ia p rośb y o d a ro w a n ie kary), p o wrnjnie p rokurator Sądu N a jw y ż sz e g o , p o te m w ic e m in iste r sp r a w ie d liw o śc i.

54 M ikołaj K o r e n f e l d (1856—1931), adw . w W arszaw ie, org a n iza to r P a tro n a tu , pre­ zes i c z ło n e k hon. Tow. O pieki nad D ziećm i W ięźn ió w , p u b lic y sta (zm arł na sa li są d o w ej). 55 D o m in ik A n c (1844—1918), ad w . w W arszaw ie, u c z e stn ik p o w sta n ia sty c z n io w e g o , z a ło ż y c ie l B iu ra B ezp. P orad P r a w n y c h , p rezes T ow . P r a w n ic z e g o , red ak tor „T h em is P o l­ s k ie j ” , przew . D e le g a c ji A d w o k a tó w W arszaw sk ich , p rof. U n iw e r sy te tu W arszaw skiego (por. P SB ).

(16)

N r 9 (165) H is to ria a d w o k a t u r y p o l s k i e j o k re su z a b o r ó w 41

Leon Supiński, członek Rady Miejskiej w Warszawie, w r. 1918 m i­ nister sprawiedliwości, a następnie prezes Sądu Apelacyjnego w War- szawie i Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego,

Stanisław Nowodworski, prezydent miasta Warszawy i minister

sprawiedliwości,

Franciszek Nowodworski,™ zesłaniec, poseł do I i II Dumy, redaktor naczelny ,,Kuriera Warszawskiego”, członek Komitetu Obywatelskiego w r. 1914, obrońca w procesie „Proletariatu”, po I wojniePierwszy Prezes Sądu Najwyższego i przewodniczący Trybunału Stanu.

W działalności naukowej prawniczej wyróżnili się w tym okresie Dominik Anc, Karol D u n in 56 57 inieco późniejHenryk K o n ic58, późniejszy prezes Naczelnej Rady Adwokackiej i Związku Adwokatów Polskich, poseł do Dumy, organizator sądownictwa polskiego w Warsza­ wie w r. 1915, długoletni redaktor naczelny „Gazety Sądowej Warszaw­ skiej”.

W końcu X IX wieku rozpoczął się, a z początkiem wieku X X rozwi­ nął na terenie Królestwa Kongresowego ruch społeczno-rewolucyjny.

W adwokaturze miał on początkowo ograniczoną liczbę zwolenników.

Wśród pierwszych z nich wymienić należy apl. Edwarda Przewóskiego,59 * 6 odbywającego aplikację u Henryka Krajewskiego, oraz adw. Grzegorza Bardowskiego, Rosjanina, brata Piotra, sędziego w Warszawie, skazane­ go na karę śmierci w procesie „Proletariatu”. Jeśli chodzi o ten proces, to bronili w tedy oskarżonych najwybitniejsi przedstawiciele palestry polskiej m.in. adwokaci: Włodzimierz Spasowicz,e,> Franciszek Nowodwor­ ski i Stanisław Kijeński,ei chociaż reprezentowali oni przeważnie zapatry­ wania polityczne odmienne niż oskarżeni.

Zmieniła się następnie sytuacja w okresie ruchów rewolucyjnych 19051908. W tym czasie znaczna część adwokatów zbliżyła się do po- st.aiv socjalistycznych, najczęściejdo poglądów reprezentowanych przez Polską Partię Socjalistyczną. Zostało zorganizoujane pod przewod­

56 F ra n ciszek N o w o d w o r s k i (1859—1924), ad w . w W arszaw ie, red. n acz. „K u riera W a rsza w sk ieg o ” , z e sła n ie c , p oseł do D u m , p rezes W ydz. K arnego K om isji K o d y fik a c y jn e j, c zło n ek K o m itetu N ar. P o ls k ie g o w P a r y ż u , c zło n ek Centr. K om itetu O byw . K ról. P o ls k ie ­ go w R osji.

57 K arol D u n i n (1850—1917), ad w . w W arszaw ie, prezes T o w . P ra w n iczeg o , red. „ A te ­ n e u m ” , autor w ie lu prac n a u k o w y c h .

58 H en ryk K o n i c (1860—1934), ad w . w W arszaw ie, org. Tow . P o p ier a n ia W iedzy P ra ­ w n ic z e j, prof. U n iw e r s y te tu W arsza w sk ieg o , u cz e stn ik I Z jazdu S ło w ia ń sk ieg o w P rad ze, au tor w ie lu prac z zak resu p raw a c y w iln e g o , w o k resie I w o jn y św ia to w ej in te r n o w a n y , czło n ek p rezyd iu m K o m isji K o d y fik a c y jn e j.

59 E dw ard P r z e w ó s k i (1897), apl. ad w ., działacz so c ja lis ty c z n y , em ig ra n t (G e­ n ew a i P aryż), w sp ó łp r a c o w a ł z W o rcellem , w ró cił p otem do k raju (odm ów ion o m u w te d y p raw a p ra k ty k i adw .).

so W łod zim ierz S p a s o w i c z (1829—1906), adw . w P eter sb u rg u , p rezes R ady O broń czej, prof. U n iw e r sy te tu w P eter sb u rg u , z a ło ż y c ie l i red. pism : „ A te n e u m ” , „ S ło w o ” i „ K r a j” , czł. A kad. U m ie ję tn o śc i, w y d a w c a V o lu m in a L egum , red. „W iestn ik a J e w r o p y ” , au tor m . in. „ D z ie jó w L it. P o ls k ie j” (d zieła je g o w y d a n o w 7 tom ach ), obrońca w p r o c e sie „ P r o ­ le ta r ia tu ” (por. a r ty k u ł K o c z n u r a w P a le str z e nr 2/60).

6i S ta n isła w v a n d e r N o o t K i j e ń s k i (1857—1939), adw . w W arszaw ie, ob roń ca w p ro cesa ch „ P r o le ta r ia tu ” , N ie w ia d o m sk ie g o (o zam ord ow an ie prez. N a ru to w icza ) i w p ro­ c e s ie b rzesk im .

(17)

42 R o m a n Ł y c z y w e k . Nr 9 (165)

nictwem adw. Stanisława Patka,62 Koło Obrońców Politycznych, grupują­ ce wielu adwokatów, o różnych zresztą zapatrywaniach politycznych. Po zakończeniu działalności tego Koła mógł adw. Patek z dumą powiedzieć, że przez cały okres rewolucji nie było żadnego procesu politycznego, w którym oskarżony nie otrzymałby za pośrednictwem Koła obrońcy z wyboru.

Wśród członków Kola Obrońców Politycznych było wielu adwokatów, którzy później zajęli w wymiarze sprawiedliwości i w życiu publicznym czołowe stanowiska. Na wzmiankę zasługuje tu przede wszystkim:

adw. Stanisław Patek; po wojnie został on dyplomatą, zajmując sta­ nowisko ambasadora w Moskwie, Nowym Jorku i w Tokio, oraz sprawo- ivał funkcje ministra spraw zagranicznych,

Stanisław Bukowiecki, niewidomy prawnik, zajmował kolejno stano- iciska ministra sprawiedliwości i Pierwszego Prezesa Prokuratorii Gene­ ralnej,

Eugeniusz Smiarowski,63 późniejszy wiceminister sprawiedliwości oraz uńcemarszałek sejmu, uznawany był przez wielu za jednego z najw ybit­ niejszych obrońców okresu międzywojennego,

Wacław Makowski,6* później siedmiokrotny minister sprawiedliwości i marszałek sejmu, profesor Uniwersytetu Warszawskiego,

Stanisław Emil Rappaport65 późniejszy sekretarz generalny Komisji Kodyfikacyjnej, profesor Uniwersytetu w Warszawie i Łodzi,

Kazimierz Rudnicki, późniejszy prokurator i prezes Sądu Apelacyj­ nego, autor cennych pamiętników,

Wacław Barcikowski, który w Polsce Ludowej zajmował stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.

Ponadto należy jeszcze wymienić wybitnych obrońców, jak adw. Leon Berenson, Kazimierz Szperling 66 i inni.

Działalność Koła nie mogła nie spowodować pewnych trudności i kon­ fliktów z obrońcami, którzy identyfikowali się w znacznym stopniu z oskarżonymi. W w yniku więc tych konfliktów Patek został skreślony z listy adwokackiej. Wacław Szumański za posiadanie bibuły socjalistycz­

«2 S ta n isła w P a t e k (1866—1944), adw . w W arszaw ie, org a n iza to r K oła O brońców P o li­ ty czn y ch , czło n ek P P S , a reszto w a n y w 1908 r. sk r e ślo n y w 1912 r. z lis t y a d w o k a tó w , d e le ­ g at P iłsu d sk ie g o do K om . N ar. P o l. w P a ry żu , am b a sa d o r w M osk w ie, T o k io i W a sz y n g to ­ n ie, m in. sp raw za g ra n iczn y ch (por. p a m ię tn ik i P a t k a , B e r e n s o n a i S z u m a ń ­ s k i e g o ) .

63 E u g en iu sz S m i a r o w s k i (1878—1932), a d w . w W arszaw ie, p o seł „ W y z w o le n ia ” , w i­ cem in iste r sp r a w ie d liw o ś c i, w icem a rsza łek S ejm u , ob roń ca w p ro cesie b rzesk im , au tor zb io­ ru m ów ob ro ń czy ch (por. a rty k u ł K o c z n u r a w „ P a le str z e ” nr 3/67).

64 W acław M a k o w s k i (1880—1942), adw . w W a rsza w ie, prof. U n iw . W arsz., m a rsza ­ łe k S ejm u , m arszałek S en a tu , sie d m io k ro tn ie m in iste r sp r a w ie d liw o ś c i, k r y ty k lite r a c k i, p oeta, czło n ek K om isji K od yf.

65 S ta n isła w E m il R a p p a p o r t (1899—1965), ad w . w W arszaw ie, p rof. W olnej W szech ­ n ic y i U n iw . Ł ód zk iego, sekr. gen . K o m isji K o d y f., p rezes Sądu N a jw y ż sz e g o , w icep rez es M iędzyn. S tów . P raw a K arn ego (A ID P).

66 K azim ierz S t e r l i n g (1875—1933), adw . w W a rsza w ie, c z ło n e k P P S , lite r a t, p o eta , k r y ty k , a r e szto w a n y w r. 1907, u c ie k ł za g r a n ic ę , c zło n ek D e le g a c ji na k o n fer . p o k o jo w ą w P a ry żu , czło n ek NRA.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Każdy z tych tomów miał w zamierzeniu poruszać całość teologii z jednej perspektywy (odpowiednio: Wielkiej Nocy, Wielkiego Piątku i Pięćdziesiątnicy).

This paper proposed a new scheme for the local irregularity detection of catenary in high-speed railways based on the experimental in situ inspections. The inspections were carried

Unia Europejska jest now^, dynamicznie rozwijaj^c^ si^ na naszych oczach rzeczywistosciEj. Jej historia, pomimo niewielu lat istnienia, jest bogata i bardzo zlozona, tak jak i

Szczegółowe cechy paradygmatu (wskazywane przez Thomasa S. Kuhna oraz jego recenzentów i krytyków) doskonale wpisują się w metodologiczne właściwości założenia

Temat konferencji był kontynuacją podjętych rozważań nad wątkami za- niedbanymi oraz koniecznymi w procesie edukacji i wsparcia społecznego osób niepełnosprawnych (Ustroń

Uzyskane w pracy wyniki wykazały, że badane odmiany cebuli istotnie różniły się między sobą podat- nością na porażenie przez patogeniczne bakterie.. Nie zauważono

W pracy przeprowadzono badania fizykochemiczne wytypowanych próbek dolomitów: białej odmiany dolomitu prekambryjskiego ze złoża w Ołdrzychowicach, dolomitu dewońskiego z

In general, the important components of the structure of the standard of liv- ing of a population are monetary income, social security, the consumption of ma- terial goods and