• Nie Znaleziono Wyników

5. D y s k u s j e – k o r e s p o n D e n c j a Pamiętnik Literacki CXI, 2020, z. 3, PL ISSN 0031-0514

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "5. D y s k u s j e – k o r e s p o n D e n c j a Pamiętnik Literacki CXI, 2020, z. 3, PL ISSN 0031-0514"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

5. D y s k u s j e – k o r e s p o n D e n c j a

Pamiętnik Literacki CXI, 2020, z. 3, PL ISSN 0031-0514

DOI: 10.18318/pl.2020.3.22 ADAM POPRAWA Uniwersytet Wrocławski

ORCID: 0000-0003-4415-037X

KOMPLEKS NIDERLANDYSTY?

Stefan Kiedroń zawiadamia czytelników „Pamiętnika Literackiego”, że chodzi do biblioteki. Nie pisze wprawdzie, jak często mu się to zdarza, niemniej posługuje się nader kwiecistym stylem, używając stosownej dla siebie perspektywy trzecioosobowej: „Niderlandysta, który (wolno to powiedzieć) wspólnie z Jubilatem bada niezwykle bogatą kolekcję starych druków we wrocławskiej Bibliotece Uniwersyteckiej [...]” 1.

Taka pilność byłaby godna wyłącznie pochwały, gdyby Kiedroń przy okazji – pożyczę kapitalną formułę od Sławomira Mrożka – nie natężył się aksjologicznie. W trzech miejscach swojego tekstu autor wygłasza bowiem stanowcze sądy hierarchiczno-wartościujące, za których pomocą precyzyjnie wyznacza miejsce Justusowi Lipsiusowi:

Dokładnie 425 lat temu, w 1595 r. w Krakowie, ukazało się polskie tłumaczenie jednego z dwóch głównych dzieł najwybitniejszego po Erazmie z Rotterdamu myśliciela XVI wieku. [s. 189]

Był on [tj. Lipsius] najsłynniejszym uczonym swych czasów, profesorem trzech uniwersytetów, rektorem znakomitego Uniwersytetu Lejdejskiego, a przede wszystkim twórcą teorii neostoicyzmu, którą przedstawił w drugim ważnym – chronologicznie wcześniejszym – dziele, De constantia libri duo (Antwerpia 1584). [s. 189]

W stwierdzeniu, że Lipsius to największy po Erazmie z Rotterdamu XVI-wieczny myśliciel, nie ma przesady. [s. 190]

Nie zamierzam, oczywiście, rzeczonego Lipsiusa postponować, chodzi mi natomiast o aksjologiczną skwapliwość Kiedronia. Najsłynniejszy uczony swych czasów? (Lipsius, nie Kiedroń.) Owszem, kategoria słynności jest wcale szeroka, a w tamtym stuleciu nie było jeszcze listy filadelfijskiej ani nawet punktowanych czasopism. Działali jednak wtedy tacy autorzy, jak Galileusz, Giordano Bruno, Tommaso Campanella, Francis Bacon, Michel de Montaigne, Thomas More, Mikołaj Kopernik... Nie trzeba więc tak się spieszyć z palmą pierwszeństwa.

Kiedroń wspomina kilka polskich prac poświęconych Lipsiusowi, pominął przecież Leszka Kołakowskiego, który w odniesieniu do niderlandzkiego filozofa użył prostszych kwalifikacji: „jeden z wczesnych humanistów [...], wielki wydawca i odnowiciel stoicyzmu” 2.

1 s. K i e d r o ń, „Wiara dar Boży – a ty karać każesz...” Justus Lipsius między Lejdą, Krakowem, Rudami a Wrocławiem. „Pamiętnik Literacki” 2020, z. 2, s. 202. Dalsze przytoczenia z tego źródła

lokalizuję w tekście głównym, podając w nawiasie numery stronic. Jak widać, tytuł publikacji też nie jest przesadnie zgrabny. „Jubilat” zaś, którego autorytetem wspiera się Kiedroń, to Jacek So-kolski, adresat dedykacji tego zeszytu „Pamiętnika”.

2 L. K o ł a k o w s k i, Jeśli Boga nie ma... O Bogu, Diable, Grzechu i innych zmartwieniach tak zwanej filozofii religii. Przekł. autoryz. T. B a s z n i a k, M. P a n u f n i k. Kraków 1988, s. 140.

(2)

Dyskusje – koresponDencja 268

W książce Jeśli Boga nie ma... Lipsius pozostaje tematem zaledwie wzmianki, niemniej, zważywszy na rangę Kołakowskiego, nie zaszkodziłoby się jego dziełem zainteresować. W po-dobnych sytuacjach mawiają studenci, iż nie dane im było do tego dotrzeć.

Zwraca uwagę również kwestia – jeśli można tak rzecz określić – erazmiańskiego wice-mistrzostwa Lipsiusa. Owszem, w historii kultury zdarzają się obiegowe superlatywy, nie tylko zresztą obiegowe. Zofia Stefanowska traktujące o Mickiewiczu hasło zaczęła od stwier-dzenia, że jest to „największy poeta polski”3. Często też mówi się i pisze o Lalce jako najlepszej

powieści polskiej. Ale to wartościowania cokolwiek kadukowe... W każdym razie nikt rozważ-ny raczej nie powie, że np. Słowacki to największy poeta po Mickiewiczu. Albo Norwid. Ani też (chociażby) Granicy nikt nie nazwie najlepszą po Lalce powieścią. Ferdydurke także nie.

Któż zresztą wie: być może, Stefan Kiedroń potrafiłby wskazać np. siódmego najwybit-niejszego humanistę XVI wieku?

DOI: 10.18318/pl.2020.3.23 STEFAN KIEDROŃ Uniwersytet Wrocławski

ORCID: 0000-0002-3564-7053

WDZIĘCZNOŚĆ NIDERLANDYSTY

Adam Poprawa w krótkim tekście Kompleks niderlandysty? odniósł się do mojego artykułu o nieznanym szerzej polonicum Justusa Lipsiusa z Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. Jestem wdzięczny za tę reakcję. Dzięki niej mogę bowiem – w trochę dłuższej wypowiedzi – uściślić kilka ważnych według mnie kwestii.

Poprawa rozpoczyna słowami: „Stefan Kiedroń zawiadamia czytelników »Pamiętnika Literackiego«, że chodzi do biblioteki”. Potwierdzam: chodzę do biblioteki. A zwłaszcza do Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. W swoim tekście chciałem podkreślić jej rangę. Otóż BUWr nie jest „którąś tam z kolei”, „siedemnastą” biblioteką uniwersytecką w Polsce; BUWr to biblioteka o znaczeniu europejskim. Niestety: w Polsce jej znaczenie nie jest, moim zdaniem, odpowiednio doceniane.

Dlatego wdzięczny jestem Poprawie za ponowną możliwość podkreślenia tego. Myślę tu przede wszystkim o zgromadzonych w BUWr starych drukach (to „moja” dziedzina). BUWr posiada jedną z największych kolekcji tychże druków – pochodzących z wielu krajów, napi-sanych w różnych językach i wydawanych w całej Europie 1. Jak podaje na swojej stronie

internetowej Uniwersytet Wrocławski (zachęcając kandydatów na studia), zbiór ten jest „trzeci co do wielkości w Europie” 2. Cieszę się, że nareszcie – po latach – zauważa się to

przynajmniej we Wrocławiu.

Cieszę się też jako (tytułowy u Poprawy) niderlandysta, że mogę doprecyzować i to sfor-mułowanie. Użyłem słowa „niderlandysta”, aby podkreślić, iż Jubilatowi, któremu dedyko-3 Z. S t e f a n o w s k a, Mickiewicz Adam. Hasło w: Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny.

Red. Cz. H e r n a s. Wyd. 2. T. 1. Warszawa 1986, s. 663.

1 Zob. m.in. a. S k u r a, Zbiór starych druków Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu jako źródło do badań nad dziejami książki na Śląsku. „Studia o Książce” t. 17 (1988). – j. O ż ó g, Zarys histo-rii Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. Wrocław 1995.

2 Vademecum kandydata. Na stronie: https://rekrutacja.uni.wroc.pl/vademecum-kandydata (data

Cytaty

Powiązane dokumenty

ustanawiająca drugi wykaz indykatywnych dopuszczalnych wartości narażenia zawodowego w celu wykonania dyrektywy Rady 98/24/WE oraz zmieniająca dyrektywy 91/322/EWG i

Moniuszki 1A, 00-014 Warszawa, wpisana do Rejestru Przedsiębiorców przez Sąd Rejonowy dla m.st.. PODSTAWOWE INFORMACJE O SPÓŁCE

Powyższe informacje powstały w oparciu o aktualnie dostępne dane charakteryzujące produkt oraz doświadczenie i wiedzę posiadaną w tym zakresie przez producenta. Nie stanowią

podmiotów (nazwa, adres, nip, regon, telefon, e- mail) wraz z danymi osób uprawnionymi do reprezentowania tych podmiotów (imię, nazwisko,.. Projekt współfinansowany ze środków

Działanie toksyczne na narządy docelowe – narażenie jednorazowe W oparciu o dostępne dane kryteria klasyfikacji nie są spełnione.. Działanie toksyczne na narządy docelowe

Nazwy niebezpiecznych komponentów wymienione na etykiecie Zawiera: d-limonene; izotridekanol, etoksylowany; α-pinen. Zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia H226 Łatwopalna ciecz

Czosnkowa zaprosił dziewczyny na herbatkę i poopowiadał im trochę o historii stolicy i o tym, jak dobrze żyje się tu wszystkim?. Naj dowiedziała, że kiedyś pewnej

Kubiak Wydawnictwo: WAM Kraków Zeszyty ćwiczeń do religii dla klas III opracował ks..