• Nie Znaleziono Wyników

Święcenia w prawie kanonicznym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Święcenia w prawie kanonicznym"

Copied!
68
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Szafrański

Święcenia w prawie kanonicznym

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 2/3-4, 233-299

1959

(2)

Ks. WŁADYSŁAW S Z A F R A Ń S K I

Św i ę c e n i a w p r a w i e k a n o n i c z n y m S tu d iu m h isto ry czno-praw ne

P r z e d m o w a

P apież P iu s X I w encyklice „Ad cath o lici sa ce rd o tii” z dn. 20 g ru d n ia 1935 r .1 w skazuje m. in. na to, że rodzaj lu dzki zawsze odczuw ał p o trzeb ę kapłanów , to jest mężów, k tó rz y by z u rzę d u p raw n ie im pow ierzonego pośredniczyli m iędzy Bogiem i ludźm i, k tó ry c h całe życie byłoby poświęcone sp ra ­ wom, odnoszącym się do w iecznego Boga i k tó rz y by zanosili prośby, b łag an ia i ofiary w im ieniu społeczeństw a; to o statn ie bow iem rzeczyw iście jest obow iązane do k u ltu publicznego i w Bogu w inno uznać swój początek i swego P ana.

M ożna pow iedzieć, że w św ietle słów P iu sa X I u rząd k a ­ p łań sk i w yn ik a ju ż z praw a n atu raln eg o ; praw o zaś Boże, po­ zytyw ne, a nade w szystko praw o kanoniczne nadało m u je ­ dynie szczególne o kreślenie i znaczenie. Do ty c h zaś określeń, k tó re w y b ija ją się na czoło w u rzędzie k ap łań sk im należy n ie­ w ątpliw ie jego c h a ra k te r społeczny, co zresztą klasycznie uw y p u k lił ju ż św. P aw eł w liście do Ż ydów (V, 1).

U rząd k ap łań sk i w pojęciu praw a kanonicznego zaw iera w sobie p rzed e w szystkim w ładzę św iętą, k tó rą zy sk u je się przez św ięcenia.

N ie trzeb a dodaw ać, że do gru n to w n eg o i właściw ego p ozna­ nia św ięceń w p raw ie kanonicznym , potrzeb a koniecznie zw ró­

(3)

234 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I

[2]

cić uw agę na rozw ój h isto ry czn y in sty tu c ji św ięceń, poniew aż te n o statn i rzu ca n am w iele św iatła na n ależy te zrozum ienie p raw i obowiązków, jak ie p ły n ą z sam ych św ięceń w stosu n­ ku do duchow ieństw a i w ierny ch . Za p o trzeb ą opracow ania św ięceń z p u n k tu w idzenia h istoryczno-praw nego przem aw ia rów nież okoliczność, że dotychczas to zagadnienie w polskiej kanonistyce nie zostało naśw ietlone.

W p racy niniejszej p o m ijam stro n ę litu rg iczn ą, poniew aż została ona w polskim w ydaw nictw ie zebrana, p o m ijam rów ­ nież całkow ite i w szechstronne om ów ienie św ięceń pod k ą te m dogm atycznym , aczkolw iek te n p u n k t w m ia rę po trzeby i m ożliw ości został tak że uw zględniony. G łów ny nacisk, ze zrozu m iałych pow odów położyłem na ustaw odaw stw o p rze d - kodeksow e i kodeksow e; co zresztą podkreśla sam ty tu ł p racy .

(4)

13] Ś W I Ę C E N I A W P R A W I E K A N O N . 235 S P IS RZECZY P R Z E D M O W A ... ... S P IS RZECZY ... ... CZĘŚĆ I. O Ś w ięcen iach w o g ó l n o ś c i ... R o z d z i a ł 1. W iadom ości w stę p n e . . . A rt. 1. H ie ra rc h ic z n y u s tró j K o ś c i o ł a ... A rt. 2. P o jęc ie i an a liz a te rm in u „o rd o ” ... R o z d z i a ł 2. Ś w ięcenia w o św ie tle n iu dogm aty ezn o -h isto r. A rt. 1. T o n su ra i niższe ś w i ę c e n i a ... A rt. 2. Ś w ięcen ia w y ż s z e ... A rt. 3. K w estie sp o rn e w zw iązku z sa k ra m e n ta ln y m

c h a ra k te re m ś w i ę c e ń ... CZĘŚĆ II. S za fa rz ś w i ę c e ń ...

R o z d z i a ł 1. S zafa rz w ażnie u d ziela ją cy św ięceń

A rt. 1. O sz afarzu w o g ó l n o ś c i ... A rt. 2. S zafa rz zw yczajny w ażnie u d ziela ją cy św ięceń . A rt. 3. S zafa rz n ad z w y cz ajn y w aż n ie u d z ie la ją c y św ięceń R o z d z i a ł 2. W łaściw y sz afarz ś w i ę c e ń ... A rt. 1. P a p i e ż ... A rt. 2. B i s k u p ... R o z d z i a ł 3. B isk u p ja k o delegow any szafarz św ięceń

A rt. 1. P o jęcie, p o d ział i fo rm a d y m iso rii . . . . A rt. 2. W ładza w y d a ją c a d y m i s o r i e ... A rt. 3. W ładza, k tó re j w y sy ła się dy m iso rie . . . . CZĘŚC III. P o d m io t ś w i ę c e ń ... . . .

R o z d z i a ł 1. W a ru n k i do w ażnego p rz y ję c ia św ięceń A rt. 1. W a ru n k i do w ażnego p rz y ję c ia św ięceń w ogólności A rt. 2. W a ru n k i do w ażnego p rz y ję c ia św ięceń w szczegól­

ności ... R o z d z i a ł 2. W a ru n k i do godziw ego p rz y ję c ia św ięceń

A rt. 1. W a ru n k i ogólne ze stro n y s z a f a r z a ... A rt. 2. W a ru n k i do godziwego p rz y ję c ia św ięceń ze s tro ­ ny k a n d y d a t a ...

(5)

236 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I

R o z d z i a ł 3. N iepraw id ło w o ści i przeszkody do św ięceń A rt. 1. N iep raw id ło w o ści i przeszkody do św ięceń

A rt. 2. N iep raw id ło w o ści z b ra k u przy m io tó w (ex d e ­ fectu ) ... A rt. 3. N iepraw idłow ości z p rz e stę p s tw a (ex delicto) A rt. 4. Z w y k łe p rzeszkody do ś w i ę c e ń ... CZĘŚĆ IV. P rz y g o to w an ie do św ięceń, a k t św ięceń i czynno­

ści n a s tę p u ją c e po ś w i ę c e n i a c h ... R o z d z i a ł I. P rz y g o to w an ie do ś w i ę c e ń ...

A rt. 1. C zynności k a n d y d a ta do ś w i ę c e ń ... A rt. 2. C zynności b isk u p a o r d y n a t o r a ... R o z d z i a ł 2. A k t św ięceń i czynności po św ięcen iach

A rt. 1. A k t ś w i ę c e ń ... A rt. 2. Z ap isan ie i św iad ectw o ś w i ę c e ń ...

(6)

m Św i ę c e n i a w p r a w i e k a n o n. 237 С Z Ę S Ó I. ŚW IĘC EN IA W OGÓLNOŚCI Rozdział 1. W i a d o m o ś c i w s t ę p n e \ A rt. 1. H ierarchiczny u stró j Kościoła

Z u stanow ienia Bożego istn ieją w K ościele odrębne stan y w iernych: św ieckich i duch ow n y ch 1. T ylko i w yłącznie ci ostatni, zależnie od święceń, uczestniczą w h ie ra rc h ii kościel­ nej.

N a pojęcie zaś h ie ra rc h ii sk ład ają się trz y elem enty, a m ia­ nowicie:

a) w ładza święta.

b) szereg osób, k tó re m ają udział w te j władzy, c) po rządek czyli zależność jed ny ch od d ru g ic h 2.

N ajw ażniejszą z nich to w ładza św ięta, k tó rą nabyw a się m ocą św ięceń; te o statn ie zgodnie z kan. 948 odróżniają stan duchow ny od stan u świeckich.

W ładza św ięta o b ejm u je dwa jej rodzaje:

1) w ładzę św ięceń (sak ram en taln ą), k tó ra upow ażnia do w y ­ konyw ania a k tó w k u ltu Bożego (cultus d iv in i m inisterium ); 2) w ładzę rządów czyli ju ry sd y k c ji, k tó ra upow ażnia do rząd zen ia w iern y m i (ad fid eliu m regim en )3.

î К ап . 107. s К ап . 108.

э G a s p a r r i Р., T ra c ta tu s canonicus de sacra o rdinatione, P a ­ ris 1893, n. 2. n s; W e r n z - V i d a l , Iu s C anonicum , R om ae 1934, IV, n. 146; E i c h m a n n — M ö r s d o r f , L e h rb u c h des K irch e n rec h ts,

P a d e rb o rn 1953, II, 97; B ą c z k o w i c z - E a r o n - S t a w i n o g a , P r a ­ w o K a n o n iczn e, O pole 1958, w yd. III, t. II, 62.

(7)

238 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I

161 N ależy w y raźn ie zaznaczyć, że w ładza św ięceń sam a z sie­ bie nie d a je w ładzy rządów , ale d aje praw o do nabycia te j o statn iej. Można też w ładze rządów u tra c ić niezależnie od w ładzy święceń.

W ładzę rządów om aw ia praw o kanoniczne osobowe przy ro zp atry w an iu u rzędów i b eneficjów kościelnych oraz przy rozw ażaniu poszczególnych k ateg o rii osób, k tó re uczestniczą w te j w ładzy na podstaw ie praw a Bożego, lub praw a pozy­ tyw nego kościelnego, a w reszcie na m ocy święceń.

To w łaśnie jest p rzed m iotem tra k ta tu o św ięceniach4. W ładza św ięceń i w ładza ju ry sd y k c ji razem w zięte stan o­ w ią h iera rc h ię czyli św ięte zw ierzchnictw o. W znaczeniu przedm iotow ym h iera rc h ia oznacza całość św iętej w ładzy, da­ nej przez Jezu sa C h ry stu sa Kościołowi; n atom iast w znacze­ niu podm iotow ym oznacza szereg u p orządkow any niższych i w yższych rządców Kościoła.

H ierarch ia w ładzy św ięceń z u stanow ienia Bożego obejm u ­ je biskupów , k apłanów i m inistrów ; n ato m iast h iera rc h ia ju ­ ry sd y k c ji składa się z najw yższego p o n ty fik a tu rzymskiego· biskupa i podporządkow anego m u ep isk o p atu 5.

A rt. 2. P o j ę c i e i a n a l i z a te rm in u „O r d o”.

§ 1. Znaczenie ogólne i kanoniczne te r m in u „ Ordo” — święcenia

A. Z naczenie ogólne.

„O rdo” etym ologicznie oznacza w zajem ny u k ład rzeczy älbo osób, na m ocy ich zależności od siebie, z ra c ji wyższości lub niższości.

4 Canones et d ecreta C oncilii T rid e n tin i, sess. X X II, can. 6; M 1- c h é l A ., Lo rd re -o rd in a tio n , D ic tio n n a ire de la T heologie C atholique, P a r is 1923, IV, kol. 1194 ns:

5 W e r n z-V i d a 1, dz. c., IV, n. 176, S i e n i a t y c k i M., Z a ry s

D o g m a tyk i K a to lic k ie j, K ra k ó w 1930, 355; S i e n i a t y c k i M., H ierar­ chia K ościelna w e d łu g św . C ypriana, A t. K apł., 35 1935, 417—440.

(8)

[7] Ś W IĘ C E N IA 'W P R A W I E K A N O N . 230 P otocznie zaś słowo >,ordo” w yraża o kreślony sta n ludzk k tó rz y z n a jd u ją się w oznaczonym zakresie na sk u te k pew nej cechy, w łączającej cel do tego zakresu, ja k np. sta n ry cerski, s ta n duchow ny w naszym po jęciu 6.

B. Z naczenie p raw ne czyli właściwe.

„O rd o ” w znaczeniu kościelnym k o n k retn ie w ziętym ozna­ cza sta n ludzi, k tó rz y posiadają w ładzę św ięceń albo ju ry s d y k ­ cji. N atom iast „ord o” w znaczeniu kościelnym ab stra k cy jn ie w ziętym oznacza sam ą w ładzę, przez k tó rą duchow ni odróż­ n ia ją się od lu d zi św ieckich, a n iekiedy także ry t, cerem onie przez k tó re tejże w ładzy się u d ziela7.

C. P ojęcie kodeksow e „ordo”.

a) Z godnie z kan. 948 „ord o” m ożna u jąć naprzód w zn a­ czeniu czynnym ; oznacza wówczas w ładzę spełniania pew n y ch określonych fu n k cji, przeznaczonych do w ykonyw ania k u ltu Bożego, na podstaw ie czyli na m ocy św ięcenia ustanow ionego przez Jezu sa C hry stusa, w zględnie przez Kościół św.

Do zak resu tego pojęcia „o rd o ” wchodzą w szystkie św ięce­ nia w yliczone w kan. 949. S prow adzają się one do służby p rzy ołtarzu, a więc p rzy spraw ow aniu E u ch ary stii św. i innych sak ram en tó w 8.

G dy się bierze pod uw agę powyższe czynne u jęcie „o rd i­ nis odrazu spostrzec m ożna różnicę pom iędzy łacińskim t e r ­ m inem „o rd o ” a polskim w y razem „ sak ram en t k a p łań stw a”, k tó ry u jm u je zakresow o ty lk o sam o kapłaństw o, będące je d ­ ny m z w yższych św ięceń h iera rc h icz n y c h 9. N atom iast term in łaciński zakresow o o b ejm u je w szystkie św ięcenia wyższe, któ

-6 C a p e l l o F., T ra c ta tu s C anonico-M oralis cie S a cra m e n tis, Ro­ m ae 1935, II, η. 1, 2; P or. G a s p a г г i P ., dz. с., I, η. 3, ns.

7 S. A u g u s t i n u s , De civ ita te Dei, 1. X IX . cap. 13 M i g n ę , P. L., X L I, 640; W e r n z F., Iu s D ec reta liu m , R om ae 1909, W yd. 2, II, 31, n o ta 3.

8 M a n y S., P raelectiones de Sacra O rdinatione, P a r is 1905, n. 1 nś.; W e r n z - V i d a l P., lu s C anonicum , R om ae 1934, IV, n. 176.

(9)

240 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I

r e są w łaściw ym sak ram en tem , a więc o b ejm u je przed e w szy­ stk im biskupów , p rzesb iteró w i diakonów 10.

b ) W znaczeniu zaś b iern y m „ordo” jest to sam r y t św ięty, czyli św ięcenie na m ocy k tó reg o o trz y m u je się w ładzę św ię­ ceń. Do tego pojęcia m ożna także zaliczyć zakresow o i to n ­ surę, poniew aż i ona posiada o dręb n y ryc św ięceń11.

§ 2. Pojęcie dogm a tyczn e „ordo”.

A . K odeks P ra w a K anonicznego dodając w kan. 948 do sło­ wa „o rd o” w yrażenie: ,,ex C h risti in stitu tio n e ”, nie m a na m y śli ustan ow ien ia poszczególnych św ięceń przez C hrystusa P.; pod ty m bow iem te rm in e m u jm u je jed yn ie w ładzę k a­ płańską, w k tó re j zaw ierają się poszczególne św ięcenia.

P ojęcie dogm atyczne sa k ra m en tu k ap łaństw a m ożna w y ra ­ zić w słow ach n astępujący ch : jest to sak ram en t, m ocą którego na podstaw ie św ięceń udzielonych przez właściwego szafarza udziela się w ładzy duchow nej, łącznie z łaską do godnego spełn ian ia św iętych fu n k cy j; w ładza ta o b ejm u je szafow anie sa k ra m en tó w św., ud zielanie błogosław ieństw i p rzy n a jm n ie j pew ną część w ładzy ju ry sd y k c y jn e j, jak głoszenie słowa Bo­ żego, k atech izację dzieci...12

B. J e s t dogm atem w iary, że w K ościele istn ieje osobny sa­ k ra m e n t kapłaństw a.

a) P otw ierd za tezę naprzód Pism o św. na licznych m ie j­ scach. Oto apostołow ie przez w łożenie rą k (ry t zew nętrzny) ud zielają w ładzy b iskup iej i k ap łań sk iej: „W tedy odpraw iw ­

10 G a s p a r r i P., dz. с. η. 1; P or. W e r n z F., dz. с. Vol. И , 31; C a p p e l l o F., dz. с. Vol. II, η. 1, 2.

11 Tam że. P o r. M i c h e l A., a. c. D.T.C., X I, kol. 1193, ns.

12 P e s c h Ch. P raelectiones D ogm aticae, F rib u rg i B risgoviae 19204 V II, 285; H u g o n E., T ra c ta tu s D ogm atici, P a ris iis 1924, V, 501; B a r t - m a n n B., P recis de T heologie D ogm atique, M ulhouse 19445, I I s. 469; V e r m e e r s c h -C r e u s e n E p ito m e Iu ris C anonici, R om ae 1923, vol. II, n. 234; S i e n i a t y c k i M., dz. c., IV, 345.

(10)

Ś W IĘ C E N IA W P H A W I E K A N O N . 241

szy posty i m odły, nałożyli na nich ręce i w ypraw ili ich”13. „W poszczególnych gm inach u stan aw iali im w śród m od litw

i postów p resb ite ró w i polecali ich P a n u ”14.

U dzielają też apostołow ie diak o natu , o czym rów nież Dz. Ap. w yraźn ie nas zapew niają w ty ch słowach: „T ych oto m ę­ żów przedstaw iono apostołom , k tó rzy w śród m odlitw y w łoży­ li na n ich rą c e ”15.

Św. P aw eł ap. pod k reśla bardzo m ocno u dzielenie łask i przez r y t zew nętrzny, gdy pisze do Tym oteusza: „N ie za­ n ie d b u j d a ru łaski, k tó ry je st w tobie, został ci dany na sk u ­ tek p ro ro ctw a przez nałożenie rą k k a p ła ń sk ich ”16; zaś w d ru ­ g im liście pisze: „U pom inam ciebie roznieć znów d a r łaski Bożej, któ reg o ci udzieliłem przez w łożenie r ą k ” 17.

T en sam r y t m a być zdaniem św. P aw ła ap. stosow any w K ościele: „N ie n ak ład aj na nikogo rą k pochopnie”18.

S a k ra m e n t te n ustanow iony jest przez C hrystusa Pana, jak O n sam zaznacza do apostołów na o statn iej w ieczerzy: „C zyń­ cie to na m oją p a m ią tk ę ”19. Za C h ry stu sem pow tarza te słowa św. P aw eł ap. w I liście do K o ry n tia n (11, 24— 26). Po Z m ar­ tw y ch w stan iu zaś C h ry stu s P a n udziela apostołom w ładzy odpuszczenia grzechów : „M ówiąc to tc h n ą ł na n ich i rzek ł im : „W eźm iejcie D ucha Świętego! K tó ry m odpuścicie grzechy, będą im odpuszczone: a k tó ry m zatrzym acie, będą im z a trz y ­ m a n e ”20.

b) U stanow ienie sa k ra m en tu kap łań stw a przez C h ry stu sa P a n a potw ierdza tra d y c ja katolicka, a także tra d y c ja kościo­ łów w schodnich schizm atyckich lu b u n ijn y ch . Z Ojców K o­ ścioła w y raźn ie o sak ram en cie kap łań stw a m ówią: św. C y­

13 Dz. Ap., X III, 3 w p rze k ład z ie Ks. prof. K ow alskiego, W a rsza­ w a 1957, 14 Dz. Ap., X IV , 23. 15 Dz. Ap. VI, 6. ΐβ I Tym . IV, 14. 17 Tym . IV, I, 6. 7. 18 I Tym . V, 22. 13 Łk. X X II, 19. 20 J a n XX, 21—23. P ra w o K a n o n i c z n e — 16

(11)

242 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I [10] p ria n , św. G rzegorz z N yssy, św. J a n C hryzostom , św. A ugu­ styn, św. C yry l Jerozolim ski, św. Leon W .21.

c) P otw ierdza to także Sobór T ry d en ck i w ty c h słow ach: „G dyby k to pow iedział, że kapłań stw o czyli św ięte św ięcenia kap łańsk ie nie są p raw dziw ym i w ścisłym znaczeniu S a k ra ­ m en te m przez C h ry stu sa P an a u stanow ionym n.b.w .22.

W kan. zaś pierw szym te j sam ej sesji Sobór T ry d e n ck i po­ w iedział: „G dyby ktoś zaprzeczył, że nie m a w N ow ym T esta­ m encie w idzialnego i zew nętrznego kap łań stw a, tj. nie m a w ładzy... konsekrow ania i ofiarow ania Ciała i K rw i P ana i odpuszczenia lu b z atrzy m an ia grzechów, lecz ty lk o zw ykły u rzą d głoszenia Ew angelii... n.b.w .”23

d) Tezę Soboru T rydenckiego p otw ierdzają rów nież ra c je teologiczne. Podobnie, jak w społeczeństw ie istn ieje w ładza — m ów i św. Tom asz z A quinu, k tó ra k ie ru je podw ładnym i do realizacji celu państw a, ta k rów nież w K ościele pow inni być kierow nicy naznaczeni na te n u rząd osobnym św ięceniem . M ocą tego św ięcenia m ogliby w iern y ch w prow adzonych p rze z osobny sa k ra m en t do K ościoła — prow adzić do nieba; czło­ w iek bow iem w łasnym i siłam i nie jest zdolny szafować śro d ­ k a m i łask i Bożej. Bóg zatem udziela łaski odpow iedniej po­ w o łując do tego zadania przez osobny u rzą d pew nych lu d z i24. e) N a koniec pojęcie dogm atyczne sa k ra m en tu k a p łań stw a om aw ia g ru n to w n ie o statnia K o n sty tu c ja A postolska „S acra­ m en tu m O rd in is” ogłoszona przez P iu sa X II dnia 30 listo p ad a 1947 r .25 C zytam y w niej, że sa k ra m en t k ap łań stw a jest z u sta ­ now ienia C hry stu sa P ana, jed e n i te n sam w całym Kościele

21 S i e n i a t y c k i M., dz. c., IV, 357—358; W a s i l k o w s k i L ,

N auka św: C ypriana o sa kra m en cie ka p ła ń stw a , A t. K a p ła ń sk ie 19

(1927), 32, 149, 251, 433; 20 (1927), 28—40; S i e n i a t y c k i M., H iera r­

chia K ościelna w e d łu g św . C ypriana, At. K apł. 21 (1935), 417—440.

22 C anones et decreta C oncilii T rid en tin i, sess. 23, can. 3. 23 Tam że, s. 23, c. 1.

24 S. T h o m a s , S u p p le m ., q . 34, a . 3; C ard. V a n R o s s u m j De:

essen tia sa c ra m en ti ordinis, F rib u r g i 1914, passim ; M e r k e l b ą c h B.

H., S u m m a T heologiae M oralis, B ru x ellis 1954, III, 692. 25 A.A.S., 40 (1948), 5—7

(12)

[11] Ś W IĘ C E N IA У P R A W I E K A N O N . 243 ja k głosi w iara katolicka. Ojciec św. w yraźn ie też podkreśla, że sa k ra m e n t k ap łań stw a jest sk u teczn y m znakiem w ładzy k ap łań sk iej i łaski n a d p rz y ro d z o n ej26.

§ 3 . P o d z i a ł ś w i ę c e ń A. Św ięcenia duchow nych m ożna podzielić na

a) hierarch iczn e, do k tó ry c h należą biskupstw o, kapłań stw o i d iak o n at i

b) n ieh ierarch iczn e czyli pozostałe.

Różnica m iędzy jed n y m i a d ru g im i polega na ty m , że p ie r­ wsze są u stanow ienia Bożego, co potw ierdza w y raźnie Pism o św. i Sobór T rydencki, ja k to niżej zobaczym y; n ato m iast d ru g ie są ustan o w ienia kościelnego, co także z n a jd u je swe potw ierdzenie w odpow iednim kanonie Soboru T ry d en ck ie­

go27.

B. M ożna też podzielić św ięcenia na a) niższe i b) wyższe (m aiores et m inores), czyli na św ięte (sacri), jak to podaje K odeks P ra w a K anonicznego i Sobor T ry d e n ck i k tó ry ta k tę spraw ę określa: „Jeślib y ktoś tw ierdził, że poza kapłaństw em nie m a w K ościele kato lick im in ny ch św ięceń w iększych, i m niejszych, przez k tó re jak b y p rzez stopnie zdąża się do k a­ płaństw a n.b.w .28.

Do św ięceń w yższych K odeks P ra w a K anonicznego, w ślad za Soborem T rydenckim , zalicza p re b ite ra t, diakonat, subdia- konat, n ato m iast do niższych: ak o lytat, egzorcystat, lek to rat

i o stia ria t29.

26 W а с z у ń s к i B., K o n s ty tu c ja A p o sto lska „Sacram entum .

O rd in is” o w yższych św ięcen iach d ia k o n atu , p r e s b ite r a tu i b isk u p ­

stw a — A t. K apł,, 49 (1948), 273—287.

27 Conc. T rid ., 23, c. 2; P o r. K an. 108 § 3; W e r n z - V i d a l , dz. с., IV, n. 176.

28 C onc. T rid . 23, c. 2; K an. 949.

29 K an . 108 § 1; 949. P ierw szy k ata lo g w szy stk ich 7 św ięceń z n a j­ d u je m y w p iśm ie pap. K o rn e liu sz a w r. 252 (Euzebiusz, H istoria ecch, VI, 43, U ).

(13)

244 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I [12] Różnica m iędzy w yższym i i niższym i św ięceniam i m a na uw adze p rzede w szystkim przedm iot, do któ reg o się one od­ noszą. W yższe bow iem św ięcenia sto ją w bliższym sto su n k u do E u c h a ry stii św., poniew aż przez nie ona się sp raw uje. N ato­ m iast niższe pozostają w sto su n ku dalszym , albow iem u łatw ia ­ ją jed y n ie spraw ow anie E u c h a ry stii bezpośrednio lu b ty lko

pośrednio30. I

Różnica u w y d a tn ia się rów nież w obowiązkach- k tó re za sobą pociągają, poniew aż św ięcenia wyższe n a k ła d a ją obo­ w iązki celib atu i odm aw iania brew iarza; ty ch zobow iązań nie pow odują zaś niższe.

N ależy tu podkreślić, że wyższe noszą nazw ę św iętych, sa­ k ram e n ta ln y ch , przedew szystkim z te j przyczyny, że pośw ię­ c a ją osobę p rz y jm u ją c ą je ab so lu tn ie na służbę Bożą, bez p ra ­ wa p ow rotu do św iata; n ato m iast niższe p rzy go tow u ją do służby Bożej i pozostaw iają sw obodny pow ró t do stan u św iec­ kiego31.

N azw ę „św ięcenia niższe” w yw odzi się od m iejsca ich udzielania, jako że są u d zielan e poza ołtarzem , jak m ówią G recy , tzn. bez żadnego r y tu św ięceń32.

T akże w K ościele g reck im istn ieje 7 święceń, ale subdiako- n a t zalicza się do niższych.

30 S. T h o m a s , S u p p l. q. 37, a. 2; S u m m a C. G. IV. IV, q. 74—76. W e r n z F., Iu s D ecretalium , R om ae 19062, II, 31.

31 S. T h o m a s , S u p p l. q. 37. a 3: „O rdo sa c e r d ic itu r d u p lic ite r. Uno m odo secu n d u m se e t sic q u ilib e t ordo est sacer, cum sit s a c ra ­ m e n tu m quoddam .

A lio m odo r a tio n e m a te r ia e circ a q u am h a b e t aliq u em a c tu m ; et sic ordo sa c e r d ic itu r, q u i h a b e t aliq u em ac tu m circ a rem aliq u am

con secratam .

E t sic s u n t tr e s ta n tu m o rd in es sacri, scii, sa ce rd o tu m et d ia c o n a ­ tus, q u i h a b e n t a c tu m circ a C orpus C h risto et S an g u in e m co n sec ra­ t a ”.

32 C onst. B e n ed icti X IV „E tsi P a s to ra lis ”, 26.V.1742, § 7. C.I.C.,

F antes, I, n. 322.

(14)

[13] Ś W IĘ C E N IA W P R A W I E K A N O N . 245

R o z d z i a ł 2

Ś w i ę c e n i a w ośw ietleniu dogm aty czn o-h isto ryczn ym A rt. 1. T onsura i niższe św ięcenia

§ 1. Tonsura

A. D ane historyczne.

Od V I w ieku obowiązywało duchow nych noszenie to n su ry . M ożna stąd słusznie w yprow adzić w niosek, że w śród zakonni­ ków, znano ju ż ją w w iek u V ; od nich przeszła na k le r świecki. T on su ry udzielano jednocześnie ze św ięceniam i niższym i t.j. z o stia ria te m lub lek to ratem . Św iadczy o ty m choćby p ra k ty ­ k a K ościoła W schodniego, k tó ry u dziela to n su ry łącznie z lek ­ toratem .

T rzeba tu w y raźn ie podkreślić, że tru d n o jest wykazać, k ie ­ d y zasadniczo dokonało się oddzielnie to n su ry od niższych św ięceń. P ew n ą w szakże jest rzeczą, że ju ż w X III w iek u udzielano to n su ry odrębnie, jak o ty m św iadczy In n ocenty III w 1210 rok u. O drębne u d zialan ie to n su ry stało się w D e k re ta - łach p raw em pow szechnym 1.

B. D ane kanoniczne.

T onsura jest św iętą cerem onią, m acą k tó re j m ężczyzna ochrzczony i bierzm ow any w K ościele łacińskim przez p o strz y - żenie włosów, dokonane ręk ą biskupa, zostaje w łączony do sta ­ n u duchow nego2. Zgodnie z p raw em kanon iczn ym przez p rzy ­

1 c. 11, X, I, 14; P o r. Conc. T rid., s. 23, c. 4, de re f.;

M a n s i J., S a cro ru m C oncilio ru m N ova et A m p lissim a C ollectio P a ris 1901 — 1927, X IV , 822.

M a n y S., dz. с. n. 10. A u to r u trz y m u je , że p ew n e w sk azó w k i z a ty m rozdziałem z n a jd u ją się w w iek u V III i IX , o czym św iad czy k a n . 58 synodu w M eaux w r. 845. S a c ra m e n ta riu m G re g o rian u m m a o sobną o ratio n em de clerico facien d o ; W e r n z - V i d a l (dz. с., IV , η. 177) u p a tru je rozd ział te n w p o strzy ż y n ac h dzieci, k tó r e są p rze z­ naczone do s ta n u duchow nego.

(15)

246 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I [14] jęcie to n su ry nabyw a się w szystkie praw a i przyw ileje, k tó re są w łaściw e stanow i duchow nem u. Na podstaw ie to n su ry m ęż­ czyzna zostaje do d anej d iecezji in k ard yn ow an y, od tąd też może nosić stró j duchow ny.

P o n ty fik a ł rzy m sk i, m ów iąc o postrzyżynach, d a je ty tu ł: „de clerico facien d o ”, a nie „de clerico o rd in an d o ” . Do p raw zaś, k tó re nabyw a to n su ra tu s należą: asystow anie w kom ży w chórze podczas nabożeństw , przy jm ow an ie p rz y o łtarzu Kom. św., zastępow anie laików w sp ełn ian iu fu n k c ji w łaści­ w ych św ięceniom niższym . Ci, k tó rz y o trzy m ali to n su rę, m ogą rów nież o trzym ać u rzę d y i ben eficja kościelne, do k tó ry c h n ie jest w ym agane określone św ięcenie; są w reszcie zdolni do przy jęcia św ięceń, a n aw et przy w ilejó w 3.

T onsura nie jest św ięceniem , ty lk o przygotow aniem do p rz y ­ jęcia św ięceń, je s t też zw yczajnym w yznaczeniem d an ej osoby do stan u duchow nego4. N ie da się rów nież w ykazać pocho­ dzenia to n su ry z m ocy praw a Bożego, lu b z ustanow ienia św. P io tra.

Je śli chodzi o isto tn y obrzęd to n su ry , to polega on na obcięciu przez święcącego włosów to n su rzy sty , p rzy jed n o ­ czesnym w ym aw ianiu słów przez tego ostatniego: D om inus

pars hereditatis m eae et calicis mei: tu es, q u i restitu es here­ d ita tem m e a m m ïhi. O brzędem zaś n ieisto tn y m będzie w ło­

żenie na to n su rz y stę kom ży ze słow am i święcącego: In du at

te D om inus n o v u m h o m in em , q u i secu n d u m D eu m creatus est in iustitia et sa nctitate v e rita tis5.

b) Podział to n su ry .

O dróżnia się to n su rę św. P io tra i to n su rę św. Paw ła. P ie rw ­ sza polega na w y strzyżeniu włosów w fo rm ie k o listej na w ierz­ ch u głowy, oczywiście z pozostaw ieniem reszty włosów. P o­

3 P o n tifica le R o m a n u m ; Por. K an. 111, § 2; 118— 123; 973 § 3. 4 C onc. T rid., 23, c. 2; P o r. C a p p e l l o F., T ra c ta tu s C anonico-

M oralis de S a cra m e n tis, R om ae 1935, II, η. 106 ns.;

G ó r s k i E., Ś w ięc en ia niższe i w y ższe . S tu d iu m litu rg ic z n o -h isto - ryczne, S an d o m ierz 1934, p assim ; W e r n z - V i d a l , dz. с., IV, η. 177.

(16)

[15] Ś W IĘ C E N IA W P R A W I E K A N O N . 247 czątkow o noszą ją zakonnicy, a od w ieku V I także duchow ni św ieccy.

N atom iast to n su ra św. P aw ła polega na ogoleniu całej głowy n a znak sk ruch y, żalu i pokuty, jak to, w edług D ziejów A po­ stolskich czynił św. Paw eł. Noszą ją dziś n iek tó re zakony np. k am edu li, k a rm e lic i bosi6.

c) Sym bolika.

Zgodnie z P o n ty fik a te m R zym skim to n su ra jest sym bolem k o ro n y cierniow ej Jezu sa C hrystusa. N atom iast w edług K ate­ ch izm u R zym skiego to n su ra oznacza z jed n ej stro n y godność królew ską duchow nych, a z d ru g ie j obowiązek zerw ania z rzeczam i ziem skim i, w łaśnie w m yśl słów Pańskiego psal-

mis'.y: „D om inus p ars h e re d ita tis m ea e ”7.

W arto tu jeszcze nadm ienić, że słowa:: „św ięcić” (ordinare) albo „św ięcenie” (ordinatio), lu b sa k ra m en t kapłaństw a (ordo), w reszcie ,-święte św ięcenia” (sacra ordinatio) — odnoszą się nie ty lk o do k o n se k ra c ji bisk up iej czy św ięceń w ym ienionych w kan. 949, ale o b e jm u ją i pierw szą to n su rę, oczywiście, o ile co innego z n a tu ry rzeczy lu b z k o n tek stu nie należy w niosko­ wać. W e w spom nianej zaś w yżej K o n sty tu c ji A postolskiej „ S a c ra m e n tu m O rd in is” w y raz „ordo” zachodzi w podw ójnym znaczeniu, zależy oczywiście od zw rotu. I ta k „S acram en tu m o rd in is” tłum aczą n iek tó rzy przez „ S a k ra m en t k a p ła ń stw a ”, zaś „ord in es sa cri” przez „św ięcenia w yższe”8.

6 S. T h o m a s , S u p p le m , 240, a. 1.; Dz. A p. X V III, 18, 24; P or. B ą e z k o w i c z - B a r o n - S t a w i n o g a P raw o K anoniczne,

O pole 1958 ,11, n. 53;

7 Ps. 15; P or. P o n tifica le R o m a n u m ; P o r. W e r n z - V i d a l , dz. с., IV, η. 177; M a n y S., dz. c., n. 10; n ie k tó rzy w sp o m in a ją jeszcze o to n su rz e św. J a n a , k tó ra p o legała n a o strzyżeniu fro n tu głow y. ( S ä g m u l l e r J. B., L e h rb u c h des hath. K irch e n rec h ts, F re ib u rg i В. 1925— 1930, I В. η. 49).

8 W a c z y ń s k i В., K o n s ty tu c ja A p o sto lsk a „ S a cra m en tu m O rdi­

n is ” A t. K ap ł. 49 (1948), przyp. 2.

A u to r za X. P ro f. S ien ia ty c k im w y ra z u k a p ła ń stw o uży w a w p o d ­ w ó jn y m znaczeniu, ra z n a oznaczenie p re s b ite ra tu , a d ru g i ja k o p ełn ię k a p ła ń s tw a n a oznaczenie k o n se k ra c ji bisk u p a.

(17)

248 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I

§ 2. Św ięcenia niższe

A. D ane historyczne.

Po raz pierw szy cztery św ięcenia niższe spoty kam y w liście papieża K orneliusza z 252 r. z okazji podaw ania k atalo gu k leru rzym skiego, k tó ry m. in. obejm ow ał 42 akolitów , egzorcystów* lekto rów i ostiariuszy. N atom iast o poszczególnych św ięćeniach w spom ina św. C y p rian w sw ych listach, a także Tertulian.. N ie czynią zaś o św ięceniach niższych żadnej w zm ian k i O jcow ie apostolscy i d o k u m en ty kościelne przed III w ie­ k iem 9.

S tąd łatw o w yprow adzić w niosek, że św ięcenia niższe nie są sak ram en tem , nie są z u stanow ienia Bożego czy apostol­ skiego, ty lk o kościelnego, jak zresztą w yk azuje w y raźnie czas ich pow stania czyli w prow adzenia t.j. w iek III.

W K ościele rów nież W schodnim , w k tó ry m początkow o istn iał ty lk o lek to rat, jak w skazują k an o ny kościelne 12 Apo­ stołów —- czas w prow adzenia należy odnosić do w ieku III. D opiero na początku w ieku V, w edług w zm ianki K o n sty tu c ji A postolskiej jest m owa o lektoracie, k an to racie i sub d iak o - nacie.

Te trz y św ięcenia przechow ały się w K ościele W schodnim aż do czasów obecnych. N ato m iast pozostałe św ięcenia niższe znik­ nęły, jed y n ie ich ślad przechow ał się w P o n ty fik a ła c h W schod­ nich, w edług k tó ry ch biskup, święcąc subdiakonów w spom ina o obow iązkach ty ch o statnich, w łaściw ych daw n ym o stia riu - szom i akolitom ,

Z tego m ożna w yprow adzić w niosek, że pozostałe trz y świę­ cenia niższe są udzielane zapew ne łącznie z su b d iak o n atem 10.

9 W i e l a n d F., Die g enetische E n tw ic k lu n g d er sog. O rdines m i­

nores in d en drei ersten J a h rh u n d e rte n , F re ib u rg 1897, 7 ns;

P o r. W e r n z - V i d a l , dz. c. IV, n. 180.

10 M i c h e 1 A., a. c. w D.T.C., X I, Kol. 1232, ns.; W i e l a n d F., dz. c., 7 ns.; T h o m a s s i n u s L., V e tu s et n ova Ecclesiae disciplina... P a ris iis 1680, P. I., 2, cap. 30; M a n y S., dz., c. p assim ; C a p p e l l o F., dz. с., II, n. 101; W e r n z - V i d a l , dz. с., IV, n. 178, ns. W a s i l k o w ­ s k i L., N a u k a św . C y priana o sa kra m en cie k a p ła ń stw a , A t. KapŁ, 18 (1927), 32, 149, 251, 433; 20 (1927), 28—40.

(18)

[17] Ś W IĘ C E N IA W P R A W I E K A N O N . 249 K onsekw encją zaś p raw n ą tego zniknięcia trzech św ięceń niższych je s t fak t, że w w ypadku p rzyjm ow ania przez m in o ry tę w schodniego o brządku np. su b d iak o n atu w K ościele łacińskim , m usi on u p rzed n io p rzy jąć św ięcenia eg zorcystatu, ostiariatu , o ile jest lek to rem . Je śli w śród teologów i k anonistów spór czy m nianow icie zaginione św ięcenia niższe w K ościele W schod­ nim b yły w łaściw ie św ięceniem czy też ty lk o u rzęd am i kościel­ n y m i11.

B. D ane konieczne.

1. O s t i a r i a t . Sam a nazw a pochodzi od słowa łacińskiego „o stiu m ”, d rzw i poniew aż daw niej o stiariu sz m iał dwa obo­ wiązki:

a) otw ierać kościół czy inne m iejsce św ięte,

b) w skazyw ać czas św iętych fu n k cy j sp ecjaln y m znakiem , a później dzwonem .

P o n ty fik a ł R zym ski dołączył ostiariuszow i trz e ci obow iązek a m ianow icie otw ieran ie E w angelii śpiew ającem u w zględnie głoszącem u Słowo Boże.

M aterią bliższą, isto tn ą jest w ręczenie przez święcącego k lu ­ czy klery ko w i, oczywiście m usi to być dokonane fizycznie.

N atom iast fo rm ą są słowa święcącego w ym aw iane w czasie cerem onii: „ Sic age, quasi red d itu ru s ra tion em Deo pro iis

reb us quae his clavibus r e c lu d u n tu r”12.

2. L e k t o r a t . Nazwa pochodzi od łacińskiego „lego” czy­ tam . L ek to rz y m ają w edług P o n ty iik a łu czytać i śpiew ać lekcje w św iątyni, w yjaśniać i uczyć w iern y ch podstaw ow ych praw d w iary, n ad to poświęcać chleb i po karm y, za w y jątk iem u ro ­ czystego pośw ięcania, k tó re jest zarezerw ow ane proboszczowi, po m yśli kan. 426, n. 7. Zrozum iałe, że przy pośw ięceniu, lekto rzy m ają praw o czynić znak krzyża.

и M i g n ę , P.L. IV, 306, 326, 421, 422; M i g n ę P. G. X X , 622; P o n tif. Rom., De ord. ostiar.; M a n y S., dz. с., η. 9; G a s p a r r i P.,

dz. с., η. 1017; C a p p e l l o F., dz. с., II, n. 101.

12 P o n tifica le R o m a n u m , De o rdinatione ostiariorum ; W i 11 i e η A. L es S a cra m en ts, P a r is 1931, 280, ns.; B r a u n K., O stiarier — T h eo lo g isch -p ra ktisch e Q u a rta lsch rift, 91 (1938), 593—606.

(19)

250 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I [18] M aterią b ezpośrednią jest p rzy św ięceniu w ręczenie przez święcącego księgi P ism a św., k tó re j oczywiście m u si fizycznie dotk n ąć święcony.

N atom iast fo rm ą są słowa: „Accipe et esto v e rb i D ei relator,

habiturus, si fid e lite r et u tilite r im p leveris o ffic iu m tu u m , par­ te m c u m iis, qui v e rb u m D ei bene a d m in istra v eru n t ab

in itio ”13.

3. E g z o r c y s t a t. Nazwa pochodzi od słowa greckiego „egzerkeo” t.zn. zaklinam . Mocą tego św ięcenia egzorcyści m ają obow iązek p rzy pom ocy egzorcyzm ów w ypędzać złe du chy z osób opętanych. Je d n ak ż e dziś tego czynić nie m ogę bez zez­ w olenia b isk u p a14. P o n ad to w czasach staro ży tn y ch m ieli się s ta ra ć o u trz y m an ie dla opętanych. W celu skutecznego p rz y ­

gotow ania się do sp ełnienia swego urzędu, o bd arzeni ty m świę­ ceniem pow inni ta k pokryw ać swe w ady, aby m ogli skutecznie staw ić czoło złem u duchow i15.

M aterią bliższą tego św ięcenia jest w ręczenie przez św ięcą­ cego księgi egzorczyzm ów albo m szału lu b po n ty fik ału ; n a to ­ m ia st fo rm ą są n a stęp u jące słowa: „Accipe et com m enda m e ­

m oriae et habe p o testa te m im po n en d i m a n u s super energu­ m enos, sive baptisatos, sive catech u m en os”16.

Egzorczyzm ów m ożna dokonyw ać rów nież na akatolikach, ekskom unikow anych i na k a te c h u m e n a c h 17.

4. A k o l i t a t.

Nazwa ostatniego św ięcenia niższego pochodzi od w yrazu „ a k o lu th eo ” , co znaczy — tow arzyszę.

13 P o n tifica le R o m a n u m , De O rdin a tio n e lectoris.; G o d e f r o y

D.,' L ecteu r, D.T.C., X IX , kol. 117— 125; B r a u n Κ., L e k to r — Theol.

p r a k t. Q u a rta lsc h rift, 92 (1939), 209 — 218; M i c h e l A., a. c. D.T.C., X I, kol. 1234; P or. C a p p e l l o F. dz. с., И , п. 114.

Г4 К ап . 1151.

15 R itu a le R o m a n u m , tit. X ; M a n y S., dz. c., n. 14; B r a u n K.t

L e k to r.-T e o l. p ra k t. Q u a rta ls c h rift 92 (1939), 204—218.

16 P ontificale R o m a n u m , De O rdinatione exo rc ista ru m ; P or. C a p ­ p e l l o F., dz. с., II, п. 115; В ą с z к о w i с z-B а г о n -S t a w i п о g а, dz. с., II, п. 53 .

(20)

•[

19

] Św i ę c e n i a w p r a w i e k a n o n. 251 W edług P o n ty fik a łu Rzym skiego a k o lita t o b ejm u je zadanie usługiw ania diakonom w e M szy św. uroczystej, przygotow anie i podaw anie im am p u łk i z w inem i wodą, zapalanie św iatła na o łta rzu i w kościele18.

W p ierw szym kościele akolici zanosili E u ch ary stię w osob­ n y c h w oreczkach do chorych, ja k to m iało m iejsce w R zym ie19. M aterię bliższą a k o lita tu stanow i w ręczenie przez, święcącego św iecznika ze św iecą n iezapaloną i am p u łk i próżnej. Św ięcony zaś m a jednego i d rugiego fizycznie dotknąć.

N ato m iast fo rm ę stanow ią n astęp u jące słowa: „Accipe cero-

fe ra riu m cu m cereo, et scias te ad accendenda Ecclesiae lu m i- naria m ancipari, in n om ine D om ini. R. A m en .

Accipe u reco lu m ad su g g eren d u m v in u m et aquam in E u­ charistiam Sanguinis, C hristi, in n o m ine D om ini. R. A m e n ”20.

A rt. 2. Św ięcenia wyższe

§ 1. Subd iako na t A . D ane historyczne.

S u b d iak o n at je s t pierw szy m św ięceniem w yższym i choć n a­ leży do zak resu św ięceń w yższych, to jed n a k nie w chodzi w za­ k re s św iętej h ie ra rc h ii21.

Do w ieku X I, a ściśle do pap. A lek san d ra II (1061— 1073)

su b d ia k o n a t n ależał do św ięceń niższych w K ościele Z achodnim . J e d n ą w zm iankę o subdiakonacie jako o w yższym święceniu sp o ly k am y dopiero w d ek recie Innocentego III z r. 120722.

18 P o ntifica le R o m anu m , De O rdinatione acolyth o ru m ; M a u r i c e V., A co lyte , D.T.C. kol. 312—316; W e r n z F., dz. c., II, 96.

19 M i g n e , P . L., L X X III, kol. 946, 975; M a n y S., dz. с., η. 14; G a s p a r r i P., dz. с., η. 1028.

20 P o n tifica le R o m a n u m , De o rdinatione a co lyth o ru m ; P o r. W e r n z - V i d a i , dz. с., IV, n. 178.

21 K an. 949.

22 M i g n e , P atrologiae cursus co m p letu s — se ria la tin a , 221 vol. P a r is 1844— 1865, IV, 287; M a n y S., dz. с., η. 8;

(21)

252 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I 120] W K ościele zaś W schodnim d o tąd su b d iak o nat jest św ięceniem niższym .

P ierw sze w zm ianki o subdiakonacie sp o ty k am y w liście pap. K orneliusza około 252 r. do Fabiusza, b isku pa A ntiochii, w k tó ry m poza in n y m i św ięceniam i wylicza papież siedm iu subdiakonatów . Także listy św. C ypriana, biskupa K a rta g in y w yraźn ie w spom inają o subdiakonacie23.

R acją zaś zaliczenia su b d iak o n atu w poczet św ięceń w yż­ szych nie był celibat, poniew aż te n nałożono na subdiakonów dopiero w w ieku V i VI.

a) N a z w a . Kościół Zachodni na oznaczenie tego św ięcenia używ a nazw y „subdiaconus”, n ato m iast Kościół W schodni nazyw a „hypodiaco n u s”.

S ub d iak o n at pow stał z d iak o n atu , zapew ne dla przekazania n iek tó ry ch fu n k c ji zastrzeżonych dotąd diakonom . M ożna ta k w yw nioskow ać choćby ze słów P o n ty fik a łu Rzymskiego^ w k tó ry m czy tam y ta k ie słowa: „ Subdiaconum oportet... Dia­

cono m in istra re ”24.

b) P o j ę c i e . S ub d iak o n at jest to św ięcenie wyższe, m ocą którego św ięcony o trz y m u je w ładzę usługiw ania diakonow i w zględnie kapłanow i przy M szy św. uro czy stej. M ożna zatem określić su b d iak o n at jako w ładzę u rzęd u usługiw ania przy M szy św., oraz śpiew ania lekcji, jak to w idać z dwóch m odlitw : „V id ete” i „A ccip ite”, o k tó ry c h w yraźnie m ówi r y t św.25

c) M a t e r i a ł i f o r m a s u b d i a k o n a t u j e s t p o ­ d w ó j n a .

N aprzód jest w ręczenie przez święcącego próżnego kielicha z p aten ą, któ reg o k a n d y d a t d o ty k a fizycznie podczas gdy świę­ cący w ym aw ia słowa: „ V ide cuius m in iste riu m tib i traditur;

R e u t e r H., Das S u b d ia k o n a t dessen histo risch e E n tw ic k lu n g u. litu rg isc h -k a n o n istisc h e B ed e u tu n g , A u g u sb u rg 1890, passim .

W e r n z F., dz. c., II, 96; c. 11, D. X X X III; c. 9, X, I, 18; e. ?, X , I;

23 M a n y S., dz. e. n. 8; M i c h e l A., a. c. D.T.C. X I kol. 1244, ns. 24 P o n tifica le R o m a n u m , T it. De O rdinatione subdiaconorum . 25 P o n tifica le R o m a n u m , T it. De O rdinatione subdiaconorum ;

(22)

[21 j Ś W IĘ C E N IA W P R A W I E K A N O N . 253

ideo te adm oneo, u t ita te exhibeas, u t Deo placere possis”26.

P o tem n a stę p u je w ręczenie epistolarza, (można i m szału lub księgi P ism a św.) któ rego znowu św ięcony do ty k a fizycznie, a św ięcący w ym aw ia wówczas te słowa: „Accipe lib ru m Episto­

larum et habe p o testa te m legendi eas, in Ecclesia sancta D ei> ta m pro v iv is qua m pro d efun ctis. In n om ine P atris et F ilii et S p iritu s S ancti. R. A m e n ” 27.

Św ięcenie byłoby w ażne, g d yb y naw et w k ielichu było wino i woda; rów nież do w ażności św ięcenia nie jest koniecznie w y­ m agane, ab y k ielich b y ł k on sek ro w an y 28.

W edług ogólnego in d u ltu św. K o n g regacji Obrzędów z 14 m arca 1906 r. w olno m inorzystom , n aw et to n su rzysto m w razie konieczności zastąpić subdiakona p rzy uro czystej Mszy św., ale nie m ogą wówczas używ ać m an ipu larza, nalew ać wody n a ofiarow anie do kielicha, zdejm ow ać lu b n ak ładać p a lk i po k o n sek racji, a n ad e w szystko p uryfikow ać kielich a29.

d) O b o w i ą z k i . D aw niej su bdiakon m usiał pilnow ać koś­ cioła w czasie Mszy św., ab y nic nie przeszkodziło odpraw ianiu św . fu n k cy j. P o n ad to su b d iako n odnosił listy biskupów do ad resató w i przygotow yw ał św. naczynia do M szy św.

P ró cz obow iązków w yszczególnionych w P o n ty fik a le docho­ dzi jeszcze obow iązek odm aw iania b rew iarza i zachow ania ce lib atu 30.

*® P o n tifica le R o m a n u m , De O rdin a tio n e sub diaconorum ; S u p re m a C o ngregatio S. O fficii R e scrip tu m 28 ia n 1937, De v alo re o rd in a tio ­ n is su b d ia co n i e t sacerdotis, in q u a calix non co n sec ra tu s p o rre c tu s est. — P e rio d ic a de re m o rali, canonica, litu rg ica, 26 (1937), 184— 186. P o r. C a p p e l l o F., dz. с. II, η. 187— 190.

27 Tam że.

2* S.C.S. Offic., 26.1.1938; P eriodica de re m o ra li canonica litu r ­

gica, 26 (1937), 184.

*» A .S.S., 39 (1906), 119— 121.

*0 R e u t e r H., Das su b d ia k o n a t, dessen histo risch e E n tw ic k lu n g , A u g sb u rg 1890, p assim ; M a n y S., dz, c., n. 14; M o l i t o r P., V on

S a k r a m e n t d e r W ehe, R egensburg. 1938, p assim ;

(23)

254 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I [22]

§ 2. D iakonat

A. D ane historyczne.

In sty tu c ja diakonów nie w yprow adza się od apostołów w ty m m ianow icie znaczeniu, by oni b y li jej tw órcam i, ponie­ waż Pism o św. w yraźn ie m ów i o w y b ra n iu diakonów i w y­ św ięcaniu ich na te n u rzą d jed y n ie przez w łożenie rą k apostol­ sk ich31. A czkolw iek nie jest pow iedziane w P iśm ie św., że przez w łożenie rą k o trz y m ali diakoni łaskę D ucha św., to je d ­ nak w zestaw ieniu z in n y m i św ięceniam i osób, k tó re o trz y ­ m ały przez w łożenie rą k łaskę, każe w yprow adzić w niosek, że i d iak on i w te n sposób w yśw ięceni rów nież o trzy m ali łaskę D ucha św .32 D iakoni bow iem b y li przeznaczeni do czynności rów nież duchow nych, ja k nauczanie, chrzczenie i posługiw anie biskupom p rzy św. czynnościach litu rg ic zn y c h niezależnie od posługiw ania ubog im 323.

Pism o św. m ów i o św. Szczepanie diakonie, że był zaraz" po­ św ięceniach ,.pełen łask i i m ęstw a”33. B ardzo w ysokich p rz y ­ m iotów m o raln y ch w ym agano też od diakonów , a te jak w ie­ m y nie m ogły istnieć bez łaski niezbędnej do w ykonyw ania fu n k cy j w łaściw ych d an em u u rzędow i34.

P ochodzenie u rzę d u diakonów z ustan ow ienia Bożego po­ tw ierd za rów nież tra d y c ja n ajstarsza. L ist papieża K lem ensa do K o ry n tia n mówi, iż apostołow ie z rozkazu Bożego u stan o ­ w ili po w siach i m iastach biskupów i diakonów ; w edług zaś św. Ignacego m ęczennika diako n i nie są diako nam i jedzenia

i picia, lecz m in istra m i Kościoła Bożego35.

31 Dz. A p„ V I. 6.

32 S i e n i a t y c k i M., dz. c., III, 362; P e s c h H., dz. c., V II, 298; W e r m e e r s c h A., Theologiae M oralis, R om ae 1923, III, 677 os.:

32a Dz. Ap. V I, 8; V III, 5, 12, 38. 33 Tam że, VI, 8.

34 S i e n i a t y c k i M., dz. c., IV, 362.

35 S i e n i a t y c k i M., dz. c., IV, 363; C a p p e l l o F., dz. c., II, n. 79.

(24)

[23] Ś W IĘ C E N IA W P R A W I E K A N O N . 255 M ała liczba diakonów w gm inach ch rześcijańskich i to przez czas dłuższy przyczyniała się do podniesienia ich godności i zaszczytu36.

W reszcie Sobór T ry d e n ck i w prost potw ierdza pochodzenie u rzęd u diakonów z u stanow ienia Bożego. Oto na sesji 23 w kan. 6., Sobór im p licite po tępiając błędy n iek tó ry ch teo lo­ gów, odm aw iających diakonatow i c h a ra k te ru sakram entalnego stw ierdza, że „m in istro w ie” należą do św iętej h iera rc h ii z u sta ­ now ienia Bożego. Sobór exp licite pod słow em „ m in istri” nie w spom ina w praw dzie, że chodzi tu o diakonów , ale w oparciu o Pism o św. i T rad y cję m ożna stw ierdzić, że w łaśnie o nich tu m y śli37.

B. D ane kanoniczne.

a) N a z w a . D iak o nat w yw odzi się od słowa greckiego „D iakonos” — m in iste r albo sługa. Nazwa „ m in iste r” jest nazw ą potoczną, ale n aw iązującą do c h a ra k te ru u rzęd u diako­ nów. T rzeba powiedzieć, że nazw a >,m in is te r” odnosi się te ż do diakonów jak o głosicieli Słowa Bożego.

W znaczeniu zaś w łaściw ym d iak o n at jest d ru g im św ięce­ niem w yższym , w k tó ry m przez w łożenie r ą k biskupa i p rze ­ pisaną fo rm ę udzielona zostaje w ładza duchow na posługiw ania kapłanow i w zględnie biskupow i bezpośrednio w św iętych czyn­ nościach, a zwłaszcza w czasie M szy św .38

b) M a t e r i a i f o r m a . D aw ne spory teologów na te m a t m a te rii i fo rm y sa k ra m e n tu k a p ła ń stw a 39 przeciął d efinity w nie

36 M i g n ę , P.L. X X III, 340; P o r. S e i d l J. N., D er D ia ko n a t in.

d e r K a th . K irch e , dessen h iera tisch e W ü rd e и. G esch ich tlich e E n ­

tw ic k lu n g , R eg en sb u rg 1884, passim . . ,

37 S i e n i a t y c k i M., dz. с., IV, 362; C a p p e l l o F., dz. e.<; II, n. 81; P o r. W e r n z-V i d а 1, dz. с., IV, n. 183.

38 M i c h e l A., a. c. D.T.C., X I, kol. 1210, ns. V i l l i e n A., dz. c. 300; 39 H u g o n E., C eleb errim a controversia de m a teria e t fo rm a S a ­

cra m e n ti O rd in is iu x ta re ce n tissim a stu d ia — D ivus T h o m a s 28 (1925);.

(25)

256 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F K A f ïS K I [24] pap. P iu s X II sw oją k o n sty tu c ją „ S acram en tu m O rdin is” z d n ia 30 listop ada 1947 r .40

W k o n sty tu c ji tej, gdy chodzi o m ate rię i fo rm ę diako natu , P iu s X II postanow ił i zarządził (decernim us et disponim us) co n astęp u je: „ P rzy św ięceniach d iak o n atu m a te rią jest włożenie rę k i biskupa, k tó re jed e n raz zachodzi w obrzędach ty ch świę­ ceń. F o rm ę stanow ią słowa „ P re fa c ji” , z k tó ry c h isto tn y m i są te; „E m itte in eu m , quaesum us, D om ine, S p iritu m S a nctu m , quo in opus m in iste ri tu i fid e lite r ex se q u e n d i sep tiform is

gratiae tuae m u n e re ro b o retu r’41.

K o n sty tu c ja P iusa X II n ak azu je, aby w łożenie rą k p rzy św ięceniach diak o n atu odbyw ało się zawsze przez fizyczne dotknięcie głowy, choć i m o raln e (czyli sam o w yciągnięcie rę k i biskupa) w ystarcza do w ażności sak ram en tu . O dtąd też w ręczenie przy b o ró w (trad itio in stru m e n to ru m ) nie jest ko­ nieczne do św ięceń d iak o n atu . Jed n ak że w szystkie przepisy naw et nieisto tn e, ale zaw arte w P o n ty fik a le należy w m yśl k o n sty tu c ji ściśle zachow ać42.

c) U praw n ien ia diakona. Na m ocy o trzy m an ej w ładzy może diakon gdy chodzi o N ajśw . S ak ram en t:

1. usługiw ać bezpośrednio biskupow i lu b kapłanow i przy M szy św. po dając w ino i wodę,

2. śpiew ać E w angelię w czasie uro czy stej M szy św., 3. dotyk ać bezpośrednio św. postaci eucharystycznych,

4. udzielać K o m u n ii św. w iernym , p rzy n a jm n ie j za dom ie- m an y m pozw oleniem o rd y n ariu sza lu b proboszcza,

40 A.A.S., X L (1948), 5—7; B r i n k m a n n В., E n th ä lt die A p o sto ­

lisch e K o n s titu tio n „ S a cra m en tu m O rd in is” P ius X I I eine K ä th e dra- le nscheidung, — T heologische Q u a rta lsc h rift, 136 (1956) 319 — 324.

41 A.A.S., 40 (1948), 5—7; M i c h e l A., M atière e t fo rm e d u dia­

conat, d u sacerdote e t de l’episcopat, — L ’am i d u clergé 58 (1948),

337—346 ; H ü r t h F., C o n stitu tio A postölica „ S a cra m en tu m O rdinis ’ — Commet),ta riu s — P eriodica de re m orali, canonica, litergica, 37

(1948), 9—56.

42 W a c z y ń s k i B., K o n s ty tu c ja A p o sto lska „ S a cra m en tu m O rd in is” o w y ż s z y c h św ięcen ia ch d ia k o n a tu , p re sb ite ra tu i b isk u p ­ s tw a , A t. K apł. (1948), 273—287.

(26)

[25} Ś W IĘ C E N I A W P R A W I E K A N O N . 257 5. głosić Słowo Boże za zezw oleniem biskupa,

6. udzielać w ie rn y m błogosław ieństw a po K om unii św. 7. błogosławić puszką, gdy niesie św. W i„atyk do chorego, 8. odpraw iać egzekw ie zgodnie z R y tu a łe m za zgodą o rd y ­ n ariu sza w zględnie proboszcza,

9. udzielać sa k ra m en tu ch rztu św., w ch ara k te rz e nadzw y­ czajnego szafarza, ale za zgodą choć dom niem aną p rz y n a jm n ie j proboszcza, k tó ry sam święci sól i w odę43.

§ 3. P rezbiterat

A. D ane historyczne.

Św ięcenia k apłań sk ie są S ak ram en tem praw dziw ym , a p raw ­ da ta jest de fid e na podstaw ie pow szechnego nauczania Koś­ cioła. „G dyby k to powiedział, że kapłaństw o (ordinem ) czyli św ięte św ięcenia k ap łań sk ie nie są p raw dziw ym i w ścisłym znaczeniu S a k ram e n te m przez C hry stu sa P a n a ustanow ionym ...

n.b.w ”...44

T en dogm at w iary zdefiniow any na Soborze T ry d en ck im zn aj­ d u je swe uzasadnienie w P iśm ie św. i T radycji. Oto apostołow ie przez r y t zew n ętrzn y w łożenia rą k u d zielają w ładzy k ap ła ń ­ skiej: „U pom inam ciebie, roznieć znów d a r łask i Bożej, k tó ­ rego ci udzieliłem przez w łożenie rąk... Nie zaniedbuj d a ru łaski, k tó ry jest w tobie. Został ci d any na sk u te k proroctw a, przez nałożenie rą k k a p ła ń sk ich ”45.

F a k t, że sa k ra m en t k ap łań stw a jest uzn aw any po dziś dzień naw et przez K ościoły W schodnie schizm atyckie prow adzi rów ­ nież do C h rystusa P an a, jako tw órcy tego sa k ra m en tu 46. D latego

43 K an. 1274 § 2; 845 § 2; 1328, 1342 § 1; R it. R om an. tit. IV, c. 2, n. 10; tit. VI, c. 3, n. 19; ti t II, c. 2, n. 27; c. 4, n. 51. A A S . » 22/1930 365; E p a g n en t M. D., D u rôle des diacres dans l’E glise d’a jo u rd ’h u i — Nov. R evue T heologique 79/1956/153— 168.

44 Conc. T rid., s. 23, c. 3; 45 2 Tym . 1, 6, 7; 1 Tym . 4, 14;

46 Z a η η ο n i G., I l S a cra m e n to d é ll’O rdine in T ertu llia n o , —

E u n te s D ocete, 10 (1957); 185—210; C a p p e l l o F., dz. с., II, η. 70—74; S i e n i a t y c k i . М., dz. с., III, 356—362.

(27)

258 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I 126]

w edług orzeczenia Soboru T rydenckiego biskup nie napróżno m ówi p rzy św ięceniach kapłańskich. „W eźm ij D ucha św .”47 B. D ane kanoniczne.

a) N a z w a . P re sb ite ra t czyli kapłaństw o, gdy chodzi o naz­ wę pochodzi od słowa greckiego „p resb y tero s” starszy, albo starzec. J e st to trzecie św ięcenie wyższe, m ocą któ reg o święco­ n y o trz y m u je w ładzę konsekrow ania Ciała i K rw i P a n a Jezusa, odpuszczania grzechów i d uszpasterzow ania48.

b) M a t e r i a i f o r m a . K o n sty tu c ja P iusa X II „S acra­ m en tu m O rd in is” w sp raw ie m a te rii i fo rm y sa k ra m en tu k a ­ płań stw a m ów i co n astęp u je: „P rzy św ięceniach k apłań sk ich m ate rią jest pierw sze w łożenie rą k biskupa, k tó re się odbyw a w m ilczeniu; nie jest zaś m ate rią dalszy ciąg tego w łożenia rąk. polegający na w yciągnięciu p raw ej rę k i (podczas m odli­ tw y „O rem us, f ra tre s carissim i”...) an i też ostatn ie włożenie rąk , połączone ze słow am i „ A ccipe S p iritu m S anctum : quo­

r u m rem iseris p eccata” ...

F o rm ę zaś stanow ią słowa „ P re fa c ji”, z k tó ry c h isto tn y m i i dlatego do w ażności koniecznym i są te: „Da, quasum us, o m n i­

potens Pater, in h unc fa m u lu m tu u m P re sb yte rii dignitatem : innova in visceribus eius sp iritu m sanctitatis, u t acceptu m a Te, Deus, secundi m e riti m u n u s obtineat censuram que m o­ ru m exem p lo suae conversationis in sin u e t”49.

W szystkie inne obrzędy przepisane przez P o n ty fik a ł R zym ­ ski, acz nieistotne, jak np. w łożenie o rn atu , stuły, kielicha z w inem i wodą, czy n aw et nam aszczenie dłoni olejem k a te ­ chum enów — należy ściśle zachować. G dyby pom inięto istot­

47 C o n e . T r id e n t ., 23, с. 4.

48 V i I l i e n A ., d z . с ., 3 19; P o r . E g g a r - M a y e r .

P i a u 1 1 B ., L e E n c h ir i d io n T heolo gicae D o g m a ti c a e S a c r a m e n t de S p ecia lis , B r i x i n a e 19289, 996, n s .; L ’ord r e, N o v . R e v . T h e o l. 71 (1 9 4 9 ), 1030— 1040; B ą c z к o w i c z - B a r о n - S t a w i n о g a , d z . с., И , η . 56.

49 A A S ., 40 (1 9 4 8 ), 5— 7. T łu m . p o d a j e z a X . В . W a c z y ń s k i m T . J . — A t . K a p ł. 49 (1 9 4 8 ), 273.

(28)

[27] Ś W IĘ C E N IA W P R A W IE K A N O N . 259

ną m ate rię lu b form ę, trz e b a bezw zględnie św ięcenie pow tó­ rzy ć 50.

Z pow yższych słów k o n sty tu c ji P iusa X II w ynika, że m a­ te rią i fo rm ą sa k ra m en tu k ap łaństw a jest w k ładanie r ą k z od­ pow iednim i słow am i; na przyszłość też nie jest konieczne do w ażności św ięceń p re z b ite ra tu w ręczenie in stru m en tó w . N a­ to m iast nie rozstrzy ga k o n sty tu c ja py tan ia, z czyjego u stan o ­ w ienia w k ład an ie rą k je s t konieczną m a te rią sa k ra m en tu k a­ p łaństw a — z C hrystusow ego bezpośrednio czy Apostolskiego. F o rm ą zaś konieczną i w y starczającą są zdaniem P iu sa X II słowa, k tó re jasno w y ra ż ają udzielenie w ładzy k ap łań sk iej i łaski. P iu s X II do pojęcia fo rm y s a k ra m e n ta ln e j d o d aje b a r­ dzo w ażne uzup ełn ien ie. Oto m ianow icie, by jak ieś słowa sta ­ ły się form ą sa k ra m en ta ln ą , potrzeba, żeby w y rażały jasno sk u te k s a k ra m e n ta ln y i żeby zachodziła w y raźn ie in te n c ja ze stro n y Kościoła użycia ty c h słów jako fo rm y 51.

W reszcie P iu s X II w om aw ianej k o n sty tu c ji rozstrzy g n ął spraw ę, k tó ra do tąd budziła rów nież w iele w ątpliw ości: czy m ianow icie do w ażności św ięceń w ym agane je st w k ładan ie rą k przez fizyczne dotknięcie, czy też m ożna poprzestać je ­ dy n ie na w yciągnięciu rę k i nad głow am i k andydatów . Otóż P iu s X II stw ierd za au to ry taty w n ie , że do w ażności w y starcza k o n ta k t m o raln y przez w yciągnięcie rąk , ale ad liceita tem potrzeba n adal fizycznego d o tk n ięcia52.

c) S k u t k i sa k ra m en tu k apłaństw a.

P re z b ite ra t pom naża łaskę uśw ięcającą, d a je rów nież praw o do łask uczynkow ych n iezbędnych do godnego w yp ełnian ia k apłań sk ich obowiązków. P o n ad to sa k ra m en t k ap łaństw a w y­ ciska c h a ra k te r n ie z a ta rty ; ty m i jed n a k zagadnieniam i obszer­ nie i e x professo z a jm u je się d o g m aty k a53.

50 H ü r t h F ., C o n stitu tio A p o sto lica „ S a cra m en tu m O rdinis",

C o m m e n t a r i u s , P e r i o d i c a d e r e m o r a l i , c a n o n i c a , l i t u r g i c a , 37 (1 948), 9— 56.

51 W a c z y ń s k i В ., a . c., A t . K a p ł. 4 9 (1948) 2 8 2 — 283. 52 W a c z y ń s k i В., а. с., 285.

53 A n d e t L ., L e caractère sacram ental e t le sacerdoce du

C h r is t . — R e v . d e l ’U n i v e r s i t é L a v a l , 1 (1 9 4 6 ), 7— 2 0 ; O j e t t i B .,

(29)

2943.-260 K S . W Ł A D Y S Ł A W S Z A F R A Ń S K I [28] § 4. E p i s к о р a t

A. D ane histo ry czn e

f a) Pism o św., w spom inając o św ięceniach T ym oteusza na biskupa, w yraźnie m a na m y śli r y t sak ram en taln y , jak im b y ­ ło w łożenie rąk ; potw ierdza to założenie w yliczenie obowiązków w łaściw ych ty lk o biskupow i, a w łożonych n a ń z ty tu łu święceń.

W spom inając o p rez b ite rac h w yśw ięconych przez św. P aw ła54 a posiadających w ładzę św ięcenia in n y ch p rezb iteró w i rzą ­ dzenia nimi. Pism o św. odróżnia ich od pozostałych prezbi­ teró w 55.

b) P odobnie u trz y m u je T rad y cja, k tó ra jasno podkreśla wyższość biskupów nad kap łan am i; np. św. Ignacy m ęczennik w. sw ych listach p rzy p o m in a w iernym , iż poszczególne ko­ ścioły są rządzone p rzez jednego biskupa, zastępcę C hrystusa, k tó re m u m ają być posłuszni p rezb iterzy i diak on i58.

K o n sty tu c je apostolskie, k tó re zaw ierają przepisy karności kościelnej z IV w ieku podają, że biskupa m a święcić dw u lub trz e ch biskupów , n ato m iast p rezb iteró w i diakonów ty lk o je ­ d e n biskup; p rzy czym o strzeg ają by k ap łani, albo diak o n i nie

ośm ielali się święcić laików 56.

c) J e s t w K ościele dogm atem w iary, że episkopat pochodzi

z u stanow ienia Bożego, jak zapew nia nas o ty m tak że Sobór

T ry d en ck i w n a stę p u jąc y c h słow ach: „G dyby k to pow iedział, że w K ościele nie m a h ie ra rc h ii ustanow ionej boskim zrządze­ niem (divina ordinatione), k tó ra składa się z biskupów , k a­ płanów i m in istró w n.b.w .58 Tenże sam Sobór zdefiniow ał, że gdyby k to pow iedział, że b iskupi nie są w yżsi od kapłanów ,

54 T h o m a s J ., P r e z b y t e r a t e t epis co p a l, — R e v . d i o c é s . d e T o u r ­ n a i 2 (1 9 4 7 ), 3 3 5 — 34 0 ; I T y m ., I V , 14; I I T y m ., I, 6; S i e n i a t y c k i M ., d z . c ., I V , 360. 55 i T y m . V , 19; T y t . I, 5 ; D z . a p . X I V , 22. 58 M i g n e , P . L ., X L I I I , 70 ; M i g n e , P . G ., L , 4 3 3 ; M a n y S. , dz . с. , 7 ; 57 M a n y S. , dz . с. , 8. 58 C o n e . T r id ., s . 2 3, с.' 6.

(30)

[29] ' ŚW IĘ C E N IA W P R A W IE K A N O N .

lu b że nie m ają w ładzy bierzm ow ania i ud zielania św ięceń lub, że t a jest im z k ap łan am i w spólną n.b.w .”59

R y t św ięceń biskupich m a c h a ra k te r sa k ra m en ta ln y , jak t a stw ierdza w y raźn ie Sobór T ry d enck i: ,,G dyby k to powiedział, że przez św iętą O rd y nację nie byw a d a n y D uch św... n.b.w ”.60.. W reszcie p ra k ty k a kościelna potw ierdza te n dogm at, skoro w P o n ty fik a ła c h i R y tu ałach szafarzem św ięceń kapłańskich jest od czasów n ajd aw n iejszy ch ty lk o b isk u p 61.

N ie inaczej też przem aw ia za ty m a rg u m e n t teologiczny. Bow iem przez r y t św ięceń b iskupich udziela się ordynandow i w ładzy bierzm ow ania i ud zielan ia św ięceń k apłańsk ich in­ nym , k tó re j to w ładzy nie posiadają kapłani, poniew aż r y t ich św ięceń nic o ty m nie w spom ina.

W ładzę św ięceń posiada naw et biskup degradow any, ale nie posiada je j biskup nom inat. S tą d w niosek, że udziela się jej nie na podstaw ie nom inacji, w zględnie delegacji, tylk o przez osobne św ięcenie, czyli ko n sek rację. Z rozum iałe jest też, że w ładza ta do godnego jej w ykonyw ania w ym aga specjalnej, łaski, że k o n sek racja biskupia jest sa k ra m en te m 62.

B. D ane kanoniczne.

a) N a z w a . W yraz episkopat cżyli biskupstw o pochodzi od słowa greckiego „episkopem ”, co oznacza stróż, nadzorca. J e st to najw yższe św ięcenie, przez k tó re o trz y m u je się w ładzę udzielania sa k ra m en tu kap łaństw a, w ładzę bierzm ow ania, a także konsekro w an ia w szystkich rzeczy, k tó re należą do k u ltu Bożego63.

59 C o n c . T r id ., s. 2 3, c. 7. O b s z e r n ie j s z e u z a s a d n i e n i e t y c h p r a w d n a l e ż y d o d o g m a t y k i .

60 C o n c . T r id ., s . 23, c. 4 ; S . T h o m a s , Su p p lem ., q. 40, a. 5. 61 L a n d g r a f A ., Die L eh re d er F rü h ssc h o la stik v o m E p isko p a t als ordo, — S c h o l a s t i k , 2 6 (1 9 5 1 ), 4 9 6 — 519. 62 S i e n i a t y c k i M ., d z . c., I V , 3 5 9 — 36 0 ; G a s p a r r i P ., d z , e., i, n . 21 : „ F ir m i t e r t e n e n d u m e p i s c o p a t u m e s s e o r d i n e m p r o p r i e d i c t u m d i s t i n c t u m a p r e s b y t e r a t u ”, S e i t e r i c h E ., I s t d er Episcopat ein S a k ra m e n t, — S c h o l a s t i k 18 (1 9 4 3 ), 2 0 0 — 2 19. 63 V a l t o n E ., Ë veq u e, D . T . C ., X V , k o l. 16 5 6 — 1725; P o r . V i l l i e n A ., L e s S a c r a m e n t s , P a r i s 1 931, 3 2 6 ; P o n e i n J. N a tu re

Cytaty

Powiązane dokumenty