• Nie Znaleziono Wyników

Z problematyki społecznej w prawosławiu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z problematyki społecznej w prawosławiu"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Pryszmont

Z problematyki społecznej w

prawosławiu

Studia Theologica Varsaviensia 18/1, 153-165

(2)

Studia Theol. Vars. 18 (lSiSO) nr 1

JAN PRYSZMONT

Z PROBLEMATYKI SPOŁECZNEJ W PRAWOSŁAWIU T r e ś c i Wstęp; I. U w agi wprowadzające; II. Zagadnienia społeczne w m oralistyce rosyjskiej; III. Idee praw osław ia a problem atyka spo­ łeczna; Zakończenie.

WSTĘP

W okresie obecnych żywych zainteresow ań problem atyką społeczną można się spotkać z pytaniem o jej ujęcia w praw o­ sław nej myśli teologicznej. Pytanie to jest staw iane mimo dość powszechnego poglądu, że tem atyka społeczna w prawosławiu jest słabo rozwinięta. Czy tego rodzaju pogląd nie jest jeszcze jakąś pozostałością z okresu sporów i polemik między wyzna­ niam i chrześcijańskimi, gdy tak łatwo posługiwano się uprosz­ czeniami w yrażającym i co najm niej niepełną prawdę? W ydaje się, że w tym w ypadku tak nie jest, gdyż i sami uczeni praw o­ sław ni zw ykli ten brak uznawać. Dla przykładu można przyto­ czyć opinię współczesnego teologa rosyjskiego T. P o p o w a : „Należy odnotować, że w naszej wcześniejszej teologii problem społeczny był przesuw any na margines, albo pozbawiany ostrości lub wręcz przem ilczany” h

Mimo to przesadą byłoby twierdzić, że dla prawosławia za­ gadnienia społeczne były całkiem obce. Obecny artykuł ma sta­ nowić próbę, przynajm niej wstępnego, zorientowania w tym za­ gadnieniu. Zasadniczy punkt wyjścia dla naszych rozważań będą stanowić syntezy podręcznikowe teologii moralnej z d ru -‘ giej poi. XIX w., gdyż właściwie jak dotąd w żadnym k raju tego poziomu m oralistyka praw osław na nie osiągnęła. Mimo jej charakteru „szkolnego” może oina być m iarodajna, gdyż zna­ lazły w niej odbicie stosunkowo najpełniej poglądy

prawosła-1 T. P o p o w, N raw stw ie n n oje Bogosłowije i jego sow riem ien n y je

(3)

wia w tym zakresie. W ypadnie również posłużyć się jako po­ mocą niektórym i publikacjam i ogólniejszej natury, szczególnie autorów prawosławnych.

I. UWAGI WPROWADZAJĄCE

P rzyjęła się dość powszechnie opinia, że etyka praw osław na ma głównie ch arak ter indyw idualistyczny.2 Rzeczywiście w y­ daje się przemawiać za tym wiele argum entów . Jeden z nich stanow i zdecydoawne wysunięcie realizacji zbawienia jednostki jako podstawowego celu w życiu chrześcijańskim .3 Cel ten sta­ now ił rnaksymalistycznie u ję ty im peratyw, k tó ry nakazyw ał dążenie do osobistego doskonalenia i uświęcenia się. Środkam i zasadniczymi tu taj miała być asceza i modlitwa, praktykow ane najskuteczniej w życiu pustelniczym lub zakonnym. To asce- tyczno-monastyczne nastaw ienie w praw osław iu znalazło swoje odbicie także w teologii m oralnej, gdzie główną uwagę poświę­ cono osobistej przem ianie chrześcijanina w człowieka ducho­ wego. W tej przem ianie kładziono nacisk na zdobywanie cnót, które m iały przede w szystkim ch arakter indywidualny.

Problem atyka tak pojmowanego życia chrześcijańskiego jesz­ cze wyraźniej dominowała w piśmiennictwie poświęconym ży­ ciu duchownemu. Wspomnieć o nim wypada, ponieważ wywie­ rało ono' duży wpływ na kształtow anie się poglądów także szer­ szych kręgów wyznawców prawosławia rosyjskiego, wśród których literatu ra ascetyczna cieszyła się wielkim wzięciem. Przykładem mogą być .pisma św. T i c h o n a Za dońskiego ( | 1783). O jego poglądach w tej dziedzinie może świadczyć między innym i charakterystyczne już w swoim ty tu le dzieło

Ciało i duch.1 Również znam ienna jest doktryna bardzo

poezyt-2 O słuszności tego poglądu dość przekonująco św iadczy choćby w ypow iedź tej w ielkości teologa co S. В u ł g а к o w, -który charak­ teryzując praw osław ie w jego etyce uw ydatnia troskę o czystość serca i nabyw anie świętości- osobistej, przy czym najw yższym ideałem chrześcijanina m iał być mnich. Por. S. B u ł g a k o w , P r a w o s ła w i je .

O c z e r k i u c z e n i ja p r a w o s ł c tw n o j C e r k w i , Paris brw. s. 324—-330.

? „W to w riem ia u nas w B ogosłow ii gospodstw ow ali po prieimu-

szczestwu askieticzeskoje i spiritualisticzeskoje naprawlenija. W so- tieriologii i w m orali oba eti napraw lenija na pierwoje m iesto w y- dw igali u czenije o licznom sp asienii christianina i mało u d ieliali w ni- m anija uczeniju o jego obszcześtwieranoj żyzni”. T. P o p o w, art. cyt., s. 74.

1 T i c h o n Z a d o n s k i j , P ło t’ i duch. W: T w o r ie n i ja , S. P ietier- burg 1912, t. 2, s. 5—99. Już sam term in p ło t’ jest pejoratyw nym w y ­ rażeniem w odróżnieniu od zw ykle używ anego tieło.

(4)

nego w X IX w. i cenionego pisarza moralno-ascetycznego bpa T e o f a n a Pustelnika.5 Przetłum aczył on Filokalię, która była niezw ykle poważanym podręcznikiem życia w ewntęrznego przede w szystkim w klasztorach, a także w kręgach pozoista- jących pod w pływem starców. Otóż w niej znajduje odbicie problem atyka indywidualnego doskonalenia i uświęcenia. Ła­ tw o się o tym przekonać biorąc do rękhkom pendium , w którym znajdziem y w ybrane uryw ki z pobożnych autorów tego dzieła. Dotyczą one zagadnień niem al wyłącznie o charakterze indyw i­ dualnym i zalecają cnoty mające znaczenie głównie dla oso­ bistej doskonałości.®

Tego rodzaju podejście zakłada swoisty stoisunek do świata. Należało się bowiem odciąć od wszelkiego rodzaju przeszkód .stojących na drodze zdobywania osobistej świętości. Przeszkody te tkw iły głównie w świecie, stąd zrozum iały jest radykalizm w żądaniu wyrzeczenia się tego, co ziemskie. Łączyło się to z kolei z tak charakterystycznym ukierunkow aniem na .rzeczy wieczne. Odniesienie eschatyczne nadaw ało swoisty rys m ental­ ności praw osław nej, k tórą często cechuje nie tylko odcięcie się czy pogarda dla spraw tego świata, ale wręcz nienawiść wszyst­ kiego co ziemskie.7 Mogło to więc w sumie znajdować odbicie w traktow aniu problem atyki dotyczącej zagadnień społecznych.

Interesujący powód, który tłum aczy brak zajęcia się przez praw osław ie problem atyką społeczną, wysuwa profesor uniw er­ sy tetu w Salonikach, S. A g o u r i d e s , Jako przyczynę tego stanu podaje on ścisły związek czy naw et zależność Kościoła od państwa, określaną często na Zachodzie mianem cezaropapizmu. Zgodnie z tym „państwo brało odpowiedzialność za wszystkie spraw y związane z całokształtem życia doczesnego, pozostawia­ jąc Kościołowi głównie troskę o rzeczy niebieskie”. Stąd dzia­ łalność społeczna Kościoła ograniczała się w ciągu wieków

czę-|2j P R O B L E M A T Y K A S P O Ł E C Z N A 2 5 5

5 Por. J. P r y s z m o n t, Bp Teofan Pusteln ik — m oralista p ra w o ­

s ł a w n y (1815—1894), STV 15(1977) nr 2, s. 113— 1355 t e n ż e , P o dsta­ w o w e założenia d o k tr y n y m oralnej bp Teofana Pustelnika, STV

16 (1978) nr 2 s. 139— 163; tenże, Z y c ie chrześcijańskie jako realizacja

zbaw ienia. D oktryna moralna biskupa Teofana Pustelnika, W arsza­

w a 1979.

6 Por. Christianskaja ży z ń po Dobrotoliubiju. Iżbran n yje izrieczenija

i z tw orien ij sw iatych O tcew i U c zy tilej Cerkw i, Charbin 1930.

7 Charakterystyczna w tym w zględzie dla praw osław ia jest już zna­ na od pierwszych w iek ów w e w schodnim chrześcijaństw ie i sp ecyficz­ na dla niego ucieczka od świata. Por. Th. S p i d 1 i k, La spiritualité

d e l’Orient chrétien, Roma 1978, 199—214. Por. także np. C. J. D u-

m o n t , Catholiques et Orthodoxes à la ve ille du concile, Istina 8(1961— — 62) s, 195.

(5)

•sto w praktyce przeważnie do filantropii.8 Oczywiście musiało to znaleźć swoje odbicie w teologii.

Obok tych ogólnych przyczyn można znaleźć inne, bardziej szczegółowe, tłumaczące słaby rozwój etyki społecznej w p ra­ wosławiu. Przede wszystkim nie sprzyjał tem u już sam cha­ rak te r teologii m oralnej. Podręczniki z jej zakresu były raczej zwięzłe i ogólne, poświęcone głównie zagadnieniom podstawo­ w ym (de principiis). Również spowiedź .raczej ogólnie odbyw ana n ie w ym agała tak dokładnego w nikania w sferę obowiązków także w zakresie życia społecznego. Praw osław ie niemal nie zna kazuistyki.9

To specyficzne w teologii prawosławnej ujęcie zagadnień, odmienne niż w teologii zachodniej, jest bardzo widoczne cho­ ciażby na przykładzie kwestii sprawiedliwości. Zachodnia teo­ logia m oralna uform ow ana w okresie tw orzenia się nowego społeczeństwa industrialnego w .początkach ery nowożytnej, była wyczulona na problem y sprawiedliwości, przed k tó ry m i staw ało w tedy chrześcijaństwo. Dla ich rozwiązywania powsta­

w ały bardzo obszerne tra k ta ty de lege et iustitia. Przeszły one również do teologii m oralnej, powstającej w tedy jako odrębna dyscyplina, w postaci obszernych traktatów w podręcznikach, jeszcze przecież stosunkowo do niedawna używanych w. Ko­ ściele katolickim. Otóż podręczniki rosyjskie w ogóle nie m ają tak rozbudowanego tra k ta tu o sprawiedliwości, podając w ska­ zania z jej zakresu tylko bardzo, ogólnie. Nie m ają też wcale ta k obszernego w poprzednich katolickich ujęciach działu o umowach. Praw osław ie najczęściej- nie rozpatruje spraw współżycia ludzkiego z punktu widzenia sprawiedliwości, a więc legalistycznego, kładąc nacisk raczej na miłość chrześcijańską..

II. ZAGADNIENIA SPOŁECZNE W MORALISTYCE ROSYJSKIEJ

Mimo takiego stosunku prawosławia do zagadnień życia spo­ łecznego trzeba stwierdzić, że w jakiejś mierze znajdow ały one swój wyraz w rosyjskiej moralistyce i myśli religijnej. W arto je tu taj przynajm niej pokrótce scharakteryzować.

W rosyjskich podręcznikach teologii m oralnej zagadnienia społeczne omawia się zw ykle w rozdziałach czy punktach po­

2 5 0 J A N P R Y S Z M O N T j - ^ l

8 Por. S. A g o u r i d e s , T h e Social C h a r a c te r of O r t h o d o x y , w:

T h e O r t h o d o x Ethos, pr. zbior. wyd. A. J. P h i l i p p o u, O xford 1964, s. 217 n.

9 Por. J. P r y s z m o n t , P r a w o s ła w n a teologia moralna.. P ró b a o k r e ­

(6)

święconych sprawom życia kościelnego, państwowego i rodzin­ nego. Opracowanie tej tem atyki zwykle polegało na podaniu dość zwięzłych i raczej ogólnych wskazań dotyczących obo­ wiązków w Kościele i wobec Kościoła, w życiu rodzinnym i wo­ bec państwa. N ajpierw krótko o tych dwu ostatnich.

Rodzinę traktow ano przeważnie jako komórkę o stru k tu rze patriarchalnej. W ogólnych zarysach podawano w skazania -o w zajem nych powinnościach rodziców i dzieci względem sie­

bie, męża i żony, panów i sług, dalszych krew nych i osób pozo­ stający ch na utrzym aniu. Są to wskazania najczęściej bardzo

ogólne, w swojej treści idące po linii podręczników katolickich czy protestanckich z tym, że nie ma rozstrząsania szczegóło­ wego problemów i trudności w ynikających z różnych sytuacji i uw arunkow ań życia. Autorzy więc na ogół nie w nikają w spo­

sób kazuiistyczny w możliwe przypadki zobowiązań m oralnych i najczęściej.nie podają rozwiązań szczegółowych.

Tę ogólność zachowują także wskazania dotyczące obowiąz­ ków obywatelskich, a więc przede w szystkim powinności wobec państw a. Podnieść tutaj należy, że rosyjskie podręczniki teo­ logii m oralnej uw ydatniały szczególną wagę tych obowiązków i je eksponowały. Podkreślano m. i. boskie pochodzenie władzy państw ow ej lub wręcz twierdzono, że car zastępuje Boga i jest Jego przedstawicielem w spraw owaniu władzy nad narodem , co wymaga dlań specjalnego szacunku, czci i posłuszeństwa. To posłuszeństwo należy się rów nież urzędnikom jako przedstaw i­ cielom cara. Wiiernoipoddańczość w ynikająca z uzależnienia

cerkw i rosyjskiej od państwa, od jej bizantynizmu, spotykana niem al u wszystkich moralistów* rosyjskich, naw et u tak znako­ mitego. teologa jak bp. T e o f a n , jest tak widoczna i rzuca­ jąca się w oczy, że nie sposób jej nie zauważyć. Jest w swoich w ywodach wręcz żenująca, co zresztą podkreślał już przed re ­ w olucją choćby М. В i e r d i a j e w .10

W podobnie ogólny sposób były też omawiane zwykle „obo­ w iązki kościelne”. Na pierwszym miejscu zajmowano się po­ w innościam i pasterzy, w dalszym ciągu obwiązkami w iernych

powierzonych ich opiece, obowiązkami pomocników w pracy duszpasterskiej, tj. służby kościelnej (klir) oraz zakonników. W skazania te zaw ierały wiele przepisów-zaleceń o zasadniczym znaczeniu, ale oczywiście były raczej ramowe, na co wskazuje

P R O B L E M A T Y K A S P O Ł E C Z N A 2 5 7

10 Por. Bp T e o f a n, Naczertan ije christianskogo nrawouczenija,

(7)

m. i. zwięzłość ich ujęcia. Tak np. w teologii moralnej bp.. T e o f a n a zajm ują niewiele ponad 5 stron.11

Zwięzłość podręcznikowego ujęcia obowiązków życia ekle­ zjalnego nie może przesłonić jednak faktu, że spraw a eklezjal­ nego charakteru życia chrześcijańskiego znalazła głębsze po­ traktow anie w teologii rosyjskiej w ogóle. Przede wszystkim, już w samych podręcznikach teologii m oralnej, przy omawia­ niu podstaw życia moralnego zdecydowanie podkreślano isto tn ą rolę w nim Kościoła jako środka zbawienia.

U w ydatnienie aspektu eklezjalnego w życiu chrześcijańskim łączy się w Rosji z dynam icznym rozwojem eklezjologii w XIX w .12 W koncepcji Kościoła uwzględniano nie tylko ele­ m ent widzialny w ynikający z hierarchicznego biskupstwa, lecz za św. P a w ł e m i Ojcami Kościoła, zwłaszcza św. J a n e m Chryzostomem, k tóry szczególnie inspirował teologię rosyjską, podkreślano elem ent duchowy w Kościele, jako Ciele Chrys­ tusa. Tendencje te znajdyw ały swoje odbicie także w teologii m oralnej, która zresztą w swoim wykładzie zdecydowanie od­ w oływ ała się do p raw d dogmatycznych.

Tego rodzaju ujęcie można spotkać i wcześniej w m oralnej m yśli rosyjskiej. Wymienić tu należy przede wszystkim już w yżej wspomnianego T . i c h o n a Zadionskiego, który w swoich pismach łączył wskazania moralne z nauką o Kościele jako Ciele Chrystusa.13

W tym samym duchu rozw ijał swoją doktrynę jego w ierny naśladowca i kontynuator bp T e o f a n Pustelnik, najw yb it­ niejszy m oralista rosyjski XIX w., który tę naukę znacznie rozbudował i pogłębił. Już w swoim podręczniku teologii mo­ ralnej, jakkolw iek skrótowo i zwięźle mówił o obowiązkach ży­ cia społecznego, w tym również i „kościelnych”, to jednak ob­ szernie scharakteryzow ał istotę i proces życia chrześcijańskiego jako dążenie do obcowania z Bogiem oraz przedstaw ił je jako . życie w Kościele i za pośrednictwem Kościoła.14 Wierność tym

2 5 g J A N P R Y S Z M O N T j - g j

11 Por. N. B i e r d j a j e w , S m ysł tw o rcze stw a , M oskwa 1916 s. 172,, 205.

12 Por. Bp P i t i r i m, O snow nyje p ro b le m y sowriemiennogo blogo-

słowskgo issledowanija w ich ra zw itii z końca X I X wieka, Bo.gosłow-

sk ije Trudy 5(1970) s. 217—222.

13 Por. np. T i c h o n Z a d o n s k i j , O istinnom christianstwie, W::

Tworienija, dz. cyt., t. 3 s. 474—480.

(8)

założeniom widzimy w całej jego olbrzymiej twórczości asce- tyczno-m oralnej.15

Eklezjalny ch arakter życia chrześcijańskiego, według T e o— f a n a, w ynika z ustanowionego przez Chrystusa .„ustroju zba­ w ienia” — Jego „ekonomii zbaw ienia” — stroitielstwo spasie-

nija. W nim Kościół poprzez „zbawcze żywioły” (stichii) —

sakram enty i łaskę, słowo Boże i pomoce, jakie daje ta insty­ tucja (organizowane p raktyki religijne, posty itp.) stw arza wa­ ru nk i i możliwość urzeczywistniania zbawienia. Bp Teofan nar żywa więc Kościół laboratorium Bożym, w którym surowy m a­ te riał ludzki jest przekształcany według wzorów z nieba.16 Jest- on lecznicą, w której Chrystus dokonuje uzdrowienia grzesznej ludzkości.17 Kościół wg niego nie tylko stw arza atm osferę do osiągnięcia zbawienia, ale w rzeczy samej stanow i środowisko właściwe dla tego celu.18 Rys eklzjalny jest tak charakterys­ tyczny dla chrześcijaństwa, że bez niego traci ono właściwie swoją tożsamość. Rys ten bp praw osław ny nazyw ał kościelnoś- cią (cerkownost’).

Naukę o eklezjalnym charakterze życia chrześcijańskiego· i w duchu wyżej omówionym znajdujem y u wielu innych mo­ ralistów rosyjskich tego okresu. U w ydatnienie tego rysu uznaje praw osław ny teolog N. A r с h an g i e 1 в к i j (abp S t e f a n ) , za największe osiągnięcie rosyjskiej teologii m oralnej XIX w .19 Nie można tego m om entu pominąć jako bardzo charakterys­ tycznego i znamiennego w ujm ow aniu problem atyki społecznej w praw osław iu rosyjskim. Zagadnienie to mogłoby stanowić- wdzięczny tem at dla dokładniejszego opracowania.

Omawiana spraw a wymaga jeszcze kilku uzupełnień. I tak z biegiem czasu problem atyka społeczna zaczyna być szerzej traktow ana w podręcznikach teologii m oralnej, pojaw iają się nowe zagadnienia i są dokładniej przedstawiane w coraz licz­ niejszych publmkacjacąh monograficznych z tego zakresu.

W prawdzie wszystko to nie jest jeszcze wystarczające, jed­ n ak świadczy już o postępie. Można przynajm niej mówić o po­ w ażnym wzroście zainteresow ania problem am i społecznymi..

15 Por. J. P r y s z m o n t , Z y c i e ch r z e ś c ija ń s k ie ja k o r e a liza c ja z b a ­

w ie n i a , dz. cyt., s. 151— 173.

18 Bp T e o f a n , M yśli na k a ż d y j dień goda po ce rk o w n y m cztieni-

j a m iz S ło w a Bożija, Dom aszniaja Biesiada 14(1871) s. 919.

17 Tenże, Sobranije pisiem, t. 6, M oskwa 1900 s. 6. 18 Tenże, Naczertanije, dz. cyt., s. 32.

19 Por. N. A r c h a n g i e l s k i j , Zadacza, so d i e r ż a n i je i pla n si-

s t i e m y p r a w o s ł a w n o - c h r i s t i a n s k o g o n a r a w o u c z e n i j a , Sim birsk 1894, s.. 93.

(9)

160 J A N P R Y S Z M O N T

[8]

przed rewolucją rosyjską. To zainteresow anie problem atyką .społeczną wzmogło się ogromnie w okresie m iędzywojennym w prawosławiu na Zachodzie. Odontować tu należy szczególnie piśmiennictwo z kręgu Insty tu tu św. Sergiusza w Paryżu, który przeżywał w tedy swój w ielki rozkwit. Do tych, którzy pisali o problem ach społecznych należą m. i. S. B u ł g a k o w , N. B i e r d i a j e w , G. F i e d o t o w, S. F r a n k , А. К a r- t a s z o w . Dostrzega się w tych publikacjach różnorodność te­ matyki, jak również rozmaitość w podejściu do niej. A w oce­ nie zarówno. A. K n i a z i e w 20 jak i A. S z m i e m a n 21 do­ chodzą do wniosku, że jest w nich coś wspólnego, a mianowi­ cie powołany do inspirow ania i uświęcania nie tylko życia we­ w nętrznego człowieka, lecz wszystkich przejaw ów życia ludz­ kiego oraz wszystkich dziedzin jego działalności.22

Gdy mówimy o ujęciu problem atyki społecznej w praw osła­ w iu rosyjskim, nie spoisób nie wspomnieć o myślicielach religij­ nych, którzy w tej dziedzinie‘w ykazywali nieraz bardzo inte­ resujące poglądy. Mówi o tym G. F ł o r o w s k i , twierdząc, że kwestia społeczna stanow iła problem podstawowy i w ybit­ nie preferow any w rosyjskiej myśli religijnej. Jego zdaniem ■wielu autorów .uważało, że praw dziw ym powołaniem Rosji była misja na polu religijnym, a zwłaszcza na polu chrześcijaństw a społecznego. Chodzi tu szczególnie o F. D o s t o j e w s k i e g o , dla którego według w yrażenia W. S o ł o w j o w a „Kościół był ideałem społeczności”. Podobnie uważał także sam S o ł o w - j o w (f 1900), który bardzo mocno wierzył w społeczne posłan­ nictwo chrześcijaństw a i Kościoła. Kluczowymi kategoriam i zaś dla obu myślicieli były „wolność i b raterstw o” .23

Społeczne aspekty można również odnaleźć w ruchu słowia- nofilskim. Znalazło to swój w yraz u duchownego inspiratora tego ruchu A. C h o m i a k o w a ( | 1860). Zasadniczym założe­ niem jego nauki było, iż „duch mdłości i wolności czyni Kościół wspólnotą złączoną w iarą i miłością. Duchową wspólnotę w Ko­ ściele należy rozciągnąć na całość stosunków społecznych”.24

20 Por. A. K n i a z e f f , L’In stitut Saint-Serge. De VAcadém ie d ’au tre­

fois au ra yonn em ent d ’aujo urd’hui, Paris 1974 s. 81 n.

21 Por. A. S z m i e m a n , Russkoje Bogoslowije zarubieżom, W: Rus-

;skaja rieligiozno-filosofskaja m y si X X wieka, Pittsburg 1975 s. 85 η.

22 A. K n i a z e f f , L ’Institut, dz. cyt., 81. 23 Por. A. F 1 o r o V s k y, dz. cyt., s. 136— 140. 24 Tamże s. 137.

(10)

III. IDEE PRAWOSŁAWIA A PROBLEMATYKA SPOŁECZNA

Słabsze zainteresow anie problem atyką społeczną, jakie obser­ w ujem y w prawosławiu, nie oznacza by nie posiadało ono pew­ n y ch idei o dość ważkim znaczeniu dla ujęcia tej problem atyki. Takie przypuszczenie, jak słusznie zauważa wyżej wspomnia­ n y A g o u i i d e s , byłoby brakiem realizm u w ocenie praw o­ sław ia.25 Zwróćmy tu uwagę na kilka tego rodzaju idei, by w ten sposób otrzym ać pełniejszy obraz omawianego zagadnie­ nia. Uczony ten przede wszystkim stwierdza, że prawosławie ju ż przez to samo, iż głosi naukę chrześcijańską, posiada cha­ rak te r społeczny.26 Jednocześnie dostrzega on korzenie i prze­ słanki judeochrześcijańskiej wizjii kw estii społecznej już w nau­ ce proroków St.. Testam entu. Oni bowiem, w odróżnieniu od oficjalnej hierarchii św iątynnej, w sposób zdecydowany doma­ g ali się nie tyle ofiar i darów dla św iątyni czy w ypełniania przepisów rytualnych o charakterze oczyszczającym, co zerw a­ n ia z grzechem. Żądając żywej w iary głosili zdecydowanie ko­ nieczność stosowania jej zasad w życiu społecznym, a przede w szystkim w zakresie sprawiedliwości.27

Chrześcijaństwo te idee proroków przejęło i w sposób istotny je pogłębiło, stw arzając zarazem w arunki dla ich skutecznego w cielania w życie. Elem enty tej nauki -wadzimy w yraźnie u św. Jan a, k tóry kładzie nacisk na odcięcie się od zła i kierowanie się w życiu miłością, jak również w całej nauce św. Pawła. Idee żyw ej w iary w aspekcie sprawiedliwości społecznej są widoczne w całej historii chrześcijaństwa. Dostrzegamy je również w prawosławiu, które uczy nie tylko o konieczności przem iany jednostki, lecz i całej społeczności ludzkiej, a naw et o potrze­ bie budow y nowego św iata.28

Przem iana ta stała się możliwa do zrealizowania dzięki dzie­ łu zbawczemu Chrystusa, w którym prawosławie akcentuje szczególnie wcielenie i zm artw ychw stanie.29 Powiązanie z tymi

£ 9 ] P R O B L E M A T Y K A S P O Ł E C Z N A 2 6 1

25 „Those heterodox or Orthodox theologians and intellectuals who b elieve that Orthodoxy has no prophetic er social m essage for its people, and that is only a com m unity of w orship w ith purely heaven ly aim s, are being u nrealistic”. S. A g o u r i d e s, dz. cyt., s. 217.

26 Por. tam że s. 211 n. Podobnie tw ierdzi G. F 1 о г о w s k i, dz. cyt., s. 131.

27 Por. S. A g o u r i d e s, art. cyt., s. 212 nn. 28 Por. tam że, s. 213.

29 Por. tamże, s. 215.

(11)

praw dam i dogmatycznymi nadaje idei społecznej c h a ra k te r szczególnej głębi i dynamizmu. Myśl tego rodzaju ma zresztą; związek z uw ydatnionym w teologii praw osław nej kosmicznym-, charakterem zbawczego dzieła C hrystusa.30 Zgodnie z nim cho­ dzi nie tylko o zbawienie jednostki, lecz o napraw ienie szkód, które wyrządził grzech w całym stworzonym świecie. Przyw ró­ cenie porządku w kosmosie winno przecież obejmować uzdro­ wienie stosunków między ludźmi, wśród których zakradła się niezgoda i nienawiść. Pow rót do stanu pierw otnej przyjaźni z Bogiem zakłada także osiągnięcie ogólnej harm onii społecznej. Elem enty tych idei w ystępują zresztą w tak specyficznej d la chrześcijańskiego Wschodu nauce o przebôst'wieniu, które od­ nosi się nie tylko do jednostki, lecz także w jakiejś mierze do wszechświata, a obejm uje całą rodzinę ludzką odkupioną przez Boga-Człowieka. Znalazło to odbicie w nauce o uświęceniu poprzez człowieka całej n atury, czemu daje również w yraz li­ turgia bizantyńska.

Podobną wizję znaleźć npjożna także w w ysuniętej przez S o - ł.o w j o w a idei bogoczłowieczeństwa. Podjęli ją nowsi teo­ logowie prawosławni, a szczególnie rozwinął w ybitny teolog S. B u ł g a k o w , Widzi on w idei błogo człowieczeństwa do­ gmatyczną podstawę dla „chrześcijańskiego socjalizm u”. Po­ kryw a się ona z ogólną ideą Kościoła, k tó ry działa w całym świecie na podobieństwo zaczynu. 'Bułgakow ptisze: „C hrystus przyjął ludzką istotę w całej jej pełni i w całym historycznym w ymiarze. Oświecenie i odkupienie oraz idąca za tym z ko­ niecznością przem iana dotyczy nie tylko jednostki, ale obej­ m uje cały rodzaj ludzki, a więc ma aspekt społeczny. Ze spraw tego życia człowiek będzie sądzony na Sądzie Ostatecznym. Chrześcijańska społeczność mieści w sobie testam ent w ynika­ jący z wcielenia Bożego, k tó ry był odczytywany w rozm aitych formach poprzez dzieje, w chwili zaś obecnej winien się u jaw ­ niać w płaszczyźnie życia społecznego”.31

Podkreślić zresztą należy, że nie tylko teologowie rosyjscy, lecz i ogół teologów prawosławnych łączy ustaw ienie proble­ m atyki społecznej z idteą Kościoła, pojm ując go także jako ro~

J ß 2 JAN PRYSZMONT j-^Q|

30 Por. P. E v d o k i m o v , Prawosła wie , Warszawa 1964 s. 171 n.; J. M e y e n d o r f f , Le Christ dans la théologie byzan tin e,, Paris 196» s. 177—206.

(12)

dzinę Bożą.32 A eklezjalny w ym iar życia chrześcijańskiego za­ licza do zasadniczych aspektów tego życia.33

Z przebóstw ieniem łączy się inny dość charakterystyczny

rys dla m yśli chrześcijańskiego Wschodu. Do przebóstwienda prow adzi nie inna droga jak przez pokutę. Jest ona ścisłą powinnością chrześcijanina wszczepionego przecież w m ękę i śmierć Chrystusa. Kenoza Chrystusa zakłada kenozę chrze­ ścijanina, ta zaś znajduje wyraz w ascezie, a więc wyniszcze­ niu siebie, w zaparciu, przełam aniu siebie. Są to istotne ele­ m enty prowadzące do przezwyciężenia egoizmu, co jest ta k ważne dla ułożenia współżycia między ludźmi.34

Zdolność do wyrzeczenia się to w arunek niezbędny dla uło­ żenia stosunków międzyludzkich. Poszanowanie bliźniego, do­ strzeżenie w nim obrazu Boga, służy uznaniu godności czło­ wieka. Stąd całkowicie słuszne j-est tw ierdzenie S. Ostroumo- wa, k tó ry podwiżniczestwo — wytężony wysiłek ascetyczny w pracy nad sobą, uważa za istotny czynnik w praktyce miłości bliźniego.35

Znam ienne jest przy tym jak ważne miejsce wyznaczono w praw osław iu miłości jako zasadzie życia chrześcijańskiego. Mi­ łość pojm owana jako miłość chrześcijańska jest darem, w k tó ­ rym Bóg sam się udziela, a przez to posiada.moe nadzwyczajną, jest siłą o jakim ś niem al kosmicznym znaczeniu. Potęga tej «mocy ma swe źródło w zbawczej ofierze.36 Mdłość ta ma cha­ ra k te r uniw ersalny.37 Ona też faktycznie była uznaw ana za podstawb i zasadę, która w inna regulować stosunki między ludźmi. Jej szczególne znaczenie jest tym większe, że jak już wyżej zostało zaznaczone, nie udzielano tak wiele uw agi w podręcznikach rosyjskich sprawiedliwości jako głównej cno­ cie norm ującej pożycie m iędzy ludźmi.

,j2 2 J p r o b l e m a t y k a s p o ł e c z n a 2 6 3

32 „...in the doctrine of the Church as the fam ily of God, Orthodoxy expresses most profoundly the social character of its m essage”. S. A g o- u r i d e s , art. cyt., s. 216.

33 Por. N. M i a d i n , G ru n d zü g e d e r o r t h o d o x e n E thik, Kyrios 8(1968) s. 89— 92.

34 Por. E. T i m i a d 1 s, L e b e n d i g e O r th o d o x i e , Nürnberg 1966 s. 352 n.

35 S. O s t r o u m o w , Z y t ’ — l u b w i sł u ż y t’. O c z e r k p r a w o s ł a w n e g o n r a w o u c z e n i j a , M oskwa 1900 s. 320 nn.

33 Por. S. A g o u r i d e s , art. cyt., s. 214. 37 Por. Th. S p i d 1 i k, dz. cyt., s. 147.

(13)

1 6 4

ZAKOŃCZENIE

J A N P R Y S Z M O N T

[12]

Powyższe rozważania, dalekie od pełnego naśw ietlenia pro­ blemu, mogą jednak, jak się wydaje, dać o nim pewne w yobra­ żenie, przynajm niej w ogólnych zarysach. Pozw alają też na po­ czynienie kilku wniosków.

Prawosławie, mimo iż nie rozwinęło szerzej problem atyki społecznej, a naw et nie wyrobiło uw rażliwienia na nią, to jednak w swej doktrynie zawiera pewne interesujące i ważkie m om enty w arte, żeby je wzięli pod uwagę uczeni zachodni. Należy do nich dążenie do ustaw ienia całego zagadnienia głów­ nie w płaszczyźnie teologii, zwłaszcza zaś soteriologii i ekle­ zjologii. W praw osław iu znam ienne jest szczególne akcentow a­ nie roli Kościoła dla społecznego życia chrześcijan. Dało to możność spojrzenia na problem atykę społeczną bardziej w pers­ pektyw ie teologicznej, a mówiąc dokładniej: historio,zbawczej. Stw ierdzenie to jest o tyle interesujące, że w zachodniej m y­ śli społecznej w dużym stopniu, jeśli czasem nie w przew a­ żającym, odwoływano się do filozofii, szczególnie zaś do praw a naturalnego.

P rzy tej okazjii nasuw a się parę innych uwag. Czy nie należy zachować jeszcze większej ostrożności w ocenie nauki i życia innych chrześcijan? Słusznym przy tym będzie postulat, by w tej ocenie nie stosować kryteriów zaczerpniętych z własne­ go sposobu m yślenia i podejścia do zagadnień. Dla zrozumienia zaś naszych braci odłączonych należy brać pod uwagę wszy­ stkie czynniki, które w pływ ały na kształtow anie się ich form życia i nauki. Tak np. w omawianym przez nas zagadnieniu nie można zapomnieć, jak słusznie zw raca uwagę G. Fłorowski, iż większość krajów prawosławnych przez długie wieki była pod panow aniem islamu. Wszelka działalność Kościoła była tam bardzo ograniczona i sprowadzała się praktycznie do dzieł miłości chrześcijańskiej. Wprawdzie łączyło się to także z za­ niedbaniem tej problem atyki w piśmiennictwie teologicznym, to przecież dochowano wierności pierw otnej tradycji chrze­ ścijańskiej, która nastaw iona była przede w szystkim na dzia­ łanie.

Mamy tu przykład na to, że nie należy lekceważąco podcho­ dzić do spuścizny duchowej innych wspólnot chrześcijańskich. N aw et w tych dziedzinach, które w ydają się słabiej u nich rozwinięte, czy w prost zaniedbane, można nierzadko znaleźć elem enty ubogacające i inspirujące dla naszych rozważań te­ ologicznych.

(14)

113] P R O B L E M A T Y K A S P O Ł E C Z N A 1 6 5

Z u r s o z i a l e n P r o b l e m a t i k i n d e r O r t h o d o x i e Zusam m enfassung

Das heutige Interesse an der sozialen Problem atik bietet G elegen ­ heit, auf diese Frage in der Orthodoxie hinzuweisen. Trotz der a llg e­ m ein verbreiteten A nsicht, daß die orthodoxe Sozialethik schwach en t­ w ick elt sei, scheint es, daß der orthodoxe theologische Gedanke b e­ m erkensw erte andersartige A spekte enthält. Im vorliegenden A rtikel w ird versucht, eine erste Einführung in das Problem zu verm itteln.

Der V erfasser führt einige Gründe für die schw ache E ntwicklung der sozialen Problem atik in der Orthodoxie an: Ü bergewicht des in­ d ivid uellen Charakters in der orthodoxen Moral und der Theorie des inneren Lebens; die Abneigung gegenüber der Welt und die eschati- sche Ausrichtung der Theologie; die starke Sorge, die der Staat fü r alle G ebiete des Lebens, darunter für die G esellschaft und die Kirche trägt; der allgem eine Charakter der Lehrbücher der M oraltheologie und das F ehlen detaillierter A bhandlungen über die m oralischen Pro­ blem e des Lebens (z. B. auch über die Frage der Gerechtigkeit).

In früheren L ehrbuchsynthesen der M oraltheologie w urden nur P flich ten aus dem Bereich des kirchlichen, fam iliären und staatlichen Lebens gew öhnlich kurz abgehandelt. Dabei ist es ein bedeutender Erfolg der russischen Theologie des 19. Jh., den ek k lesialen Aspekt des christlichen Lebens en tw ickelt zu haben. Zu erwähnen ist auch das allm ählich w achsende Interesse an der sozialen Problem atik, das sich sow ohl im russischen religiösen als auch m oraltheologischen Schrifttum an der Jahrhundertwende beobachten ließ. D ieses Interesse verstärkte sich noch in der theologischen Literatur der Orthodoxie in der Zeit zw ischen den beiden W eltkriegen im W esten und in der ge­ sam ten Orthodoxie nach dem zw eiten W eltkrieg.

Das orthodoxe theologische Gedankengut birgt jedoch gew isse w ich ­ tige A spekte für die christliche A uffassung der sozialen Problem e, w as von neueren orthodoxen Theologen unterstrichen w irdA Zu erw ähnen w ären hier unter anderem das Streben nicht nur nach persönlicher W andlung, sondern auch nach W andlung der W elt, g e­

stützt auf solche W ahrheiten w ie M enschwerdung und A uferstehung, kosm ischer Charakter der H eilstat Christi, die Ideen von der V er­ göttlichung, dem Gottm enschentum und der Kirche als Gottesfarńilie, die A nerkennung der grundlegenden Bedeutung der Liebe im christ­ lichen Leben und zwar von universeller Art, die H ervorhebung der Bedeutung der Kenose des Christen also auch der christlichen A skese als des Pendants zur Kenose Christi.

Cytaty

Powiązane dokumenty

20 Wzorem Juliusza Kleinera pewne domysły też muszę umieścić w przypisku, jednak nie dlatego, bym uważał pochodzenie matki Mickiewicza za ewentualny fakt niewy- godny czy

Zwracając się do wszystkich, Ojciec Święty raz jeszcze powtarza słowa Chrystusa: „Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by

Będzie to X Maraton Michałki, więc można się spodziewać jubileuszowych niespodzianek oraz oczywiście wszystkiego tego, co się sprawdziło przez ostatnie lata.. Jest wiele czasu

Taka wszechstronność w naukach ścisłych wymaga ciągłego samodoskonalenia, dużych zdolności i samodyscypliny w dążeniu do wyznaczonych celów, które w

Praktycznie niczym się nie różni, chod w szczegółach się okaże, że nie można tego okna „zminimalizowad”.. Ustalimy teraz rozmiar

Model (rysunek 4) opracowywany był przez 21. ekspertów reprezentujących rożne środowiska i instytucje m.in. Urząd Miasta Gdańska, MOPR Gdańsk, or- ganizacje pozarządowe, ROPS,

19 — spory pomiędzy krajami a Rzeszą, nie- mające charakteru prywatnoprawnego, rozpatrywał Trybunał do spraw Państwa (Staatsgerichtshof) z siedzibą w Lipsku. Do Prus

Jednym z takich sposobów jest metoda wykorzystana w tych wykładach w przypadku KRZ: pokazanie, ˙ze metoda zało˙zeniowa jest równowa˙zna metodzie aksjomatycznej i skorzystanie