• Nie Znaleziono Wyników

Pisma Martina Heideggera w języku polskim

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pisma Martina Heideggera w języku polskim"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

S t u d i a T e o l o g i c z n e B i a l . , D r o h . , Ł o m .

1 4 ( 1 9 9 6 )

PISMA MARTINA HEIDEGGERA

W JĘZYKU POLSKIM

O s t a t n i e l a t a o b f i c i e o b r o d z i ł y w p r z e k ł a d y p i s m M . H e i d e g g e r a n a j ę z y k p o l ­ ski. W 1 9 8 9 r. P W N w B i b l i o t e c e W s p ó ł c z e s n y c h F i l o z o f ó w w y d a ł o w j ę z y k u p o l ­ s k i m M a r t i n a H e i d e g g e r a , K a n t u n d das P roblem d e r M e ta p h y s ik, V i t t o r i o K l o s t e r ­ m a n n , F r n k f u r t a m M a i n 1 9 7 3 , w n a k ł a d z i e 9 7 2 0 + 2 8 0 e g z e m p l a r z y . C a ł y n u m e r 1 ( 4 ) 1 9 9 0 A l e t h e i , n a k l a d 1 0 0 0 e g z e m p l a r z y p o ś w i ę c o n o M . H e i ­ d e g g e r o w i , p u b l i k u j ą c a r t y k u ł y s a m e g o M . H e i d e g g e r a i r e f l e k s j e p r z e r ó ż n y c h a u t o ­ r ó w n a d t e k s t a m i M . H e i d e g g e r a . C a ł e m u n u m e r o w i n a d a n o t y t u ł H e id e g g e r d zisia j. m a t e r i a ł p o m i e s z c z o n o n a 4 9 9 s t r o n i c a c h z a p i s a n y c h p e r i t e m i ? ) . R o k 1 9 9 4 p r z y n i ó s ł B yc ie i czas, w y d a n e p r z e z P W N w B i b l i o t e c e W s p ó ł c z e ­ s n y c h F i l o z o f ó w . P r z e k ł a d u d o k o n a n o z o r y g i n a ł u : M a r t i n H e i d e g g e r , S e i n u n d Z e i t , M a x N i e m e y e r V e r l a g , T u b i n g e n 1 9 9 3 w y đ . 1 7. P r z e k ł a d u d o k o n a ł i p r z y p i s a m i o p a ­ t r z y ł B o g d a n B a r a n . J e s t t o p i e r w s z e w y d a n i e t e g o d z i e ł a w j ę z y k u p o l s k i m . W y s o ­ k o ś c i n a k ł a d u n i e p o d a n o . N a s k r z y d e ł k u o b w o l u t y p o m i e s z c z o n o t e k s t M . H e i d e g g e r a : C z y w d z is ie j­ szych cza sa ch d y s p o n u je m y o d p o w ie d zią na p y ta n ie , co w ła ściw ie ro zu m ie m y p o d słow em „ b y tu ją c y ” ? W ża d n ym razie nie. D la teg o trzeb a na n o w o p o s ta w ie ..p yta n ie o sens b ycia ". Czy je d n a k d zisia j fa k t. że nie rozu m iem y w yra żen ia „ b ycie ’’ je st n a szy m jedyny/n kło p o tem ? B ynajm niej. D la te g o też p rze d e w szystkim m u sim y na n o w o o b u d zić zrozum ienie d la se n su tego p y ta n ia . Z a m ia rem n in ie jsze j ro zp ra w y j e s t ko n k re tn e opracow anie p y ta n ia o sens „ b y c ia ".

P ro w izo ryc zn ym celem z a ś b ęd zie in te rp re ta cja „ c z a s u ” ja k o m o żliw e g o h o r y ­ zontu w szelk ie g o w ogó le ro zu m ie n ia bycia.

Z a ł ą c z o n y n a t y m ż e s k r z y d e ł k u t e k s t B . B a r a n a z p r z e d m o w y d o p o l s k c i g o w y d a n i B yc ia i cza su , g ł o s i : K sią żka („ B yc ie i c z a s " ) u ka za ła się w lutym 1927 (i) Przyniosła H eid e g g ero w i n ie m a l n a ty c h m ia sto w ą sław ę. (...) j e s t d zie łe m ty leż o r y g i­ nalnym, co za k o rze n io n y m w tra d y c ji n ie m ie c k ie j filo z o fii. Z a k o rze n ie n ie to m a c h a ­ rakter n a w iązań, a lu zji i tra n s p o zy c ji.(...)

KS. C Z E S Ł A W G Ł A D C Z U K

(3)

JA C E K W. C Z A R T O S Z E W S K I

O d d zia ły w a n ie „B yc ia i c z a s u " j e s t (...), j a k się w y d a je n a jsiln ie jsze w filo zo fii tam , g d zie n a jm n ie j w y ra źn ie o kreślone. C h o d zi o o g ó ln y k lim a t filo z o fo w a n ia , a ta kże o p e w ie n sty l m yślen ia , ja k i u d zie la ł się słu c h a c zo m tego filo z o fa - a byli nimi c h y b a w szy sc y n a jw y b itn ie js i n ie m ie c c y filo z o fo w ie o sta tn ich dekad.

(...) L ic zn e n ie p o ro zu m ie n ia n a te m a t treści za w a rtyc h w tym d zie le zn ika ły z czasem , n a stą p ił n ie zm ie rn ie o b fity n a p ły w p ra c in te rp re ta cy jn y ch i egzegetycznych (b ib lio g ra fia d o p ro w a d zo n a do p o c zą tk u lat sie d e m d zie sią ty c h o b ejm u je p r a w ie cztery ty sią c e p o zy c ji).

I wreszcie Martin Heidegger,

Z n a k i drogi,

Biblioteka Aletheia, Warszawa 1995,

str. 343, przekład z oryginału: Wegmarken, Vittorio Klostermann, Frankfurt am Main

1967. Jest to zbiór wykładów i arykułów z lat 1928-1968 zestawionych przez samego

Heideggera z ich notą bibliograficzną i słownikiem terminologicznym.

W słowie wstępnym do

Z n a k ó w d ro g i

Heidegger pisze:

K o le jn o ść , w ja k iej za m ie szc z o n o tu te ksty j u ż w c ze śn ie j d ru ko w a n e, m a w j a k ie j ś m ie rze zd a w a ć sprawę z drogi, któ ra w m yśle n iu d a je o so b ie z n a ć tylko m im o ch o d e m , to zn a c zy zarazem u ka zu je m u się i w ym yka.

P rzy p u szc z a ln ie ta droga w ied zie ku „ o kreśle n iu rze czy m y śle n ia " . O kreślenie to nie p r z y n o s i n ic zeg o now ego. S ta w ia nas b o w iem p r z e d rzeczą n a jsta rszą z naj­ sta rszy c h . W ym aga za tr zy m a n ia się w n ie u sta n n y m p o s z u k iw a n iu to żs a m o śc i tego S a m eg o .

(...) Ten, kto uda je się w drogę m yślenia, n a jm n ie j sp o śró d w szy stk ic h wie o tym, ja k a j e s t ow a rzecz d ec yd u ją ca , któ ra - u kryw a ją c się n ie ja ko za je g o p le ca m i - p o c ią g a g o za ra ze m ku sobie.

Ten, kto d ec y d u je się na p o zo sta w ie n ie w d ro d ze ku sc h ro n ie n iu w tym , co naj­ sta rsze z n a jsta rszy ch , m u si p o d d a ć się k o n iec zn o ści, iż p ó ź n ie j zo sta n ie zrozum iany inaczej, n iż sądził, że ro zu m ie siebie.

Z a ra ze m je d n a k k o n ie c zn o ść ta p o le g a n a m o żliw o ści, że cią g le je s z c z e utrzy­ m u je sie w olne p o le dla sp ó śc izn y dziejo w ej. M o że się je d n a k również, zdarzyć, że d zie je i tra d y cja zo sta n ą sp ła szc zo n e do p o s ta c i m o n o to n n e g o g ro m a d ze n ia inform a­ cji, i w tej to p o s ta c i o b ró c o n e zo sta n ą na u ży tek n ie zb ę d n e g o p la n o w a n ia , jakiego w y m a g a p o d d a n a m a n ip u la c ji ludzkość.

W

Z n a k a c h dro g i

pomieszczono następujące artykuły:

Czym jest metafizyka? (1929)

O istocie racji (1929)

O istocie prawdy (1930)

Czym jest metafizyka? Posłowie (1943)

Platona nauka o prawdzie (1931/32) (1940)

List o „humanizmie” (1946)

Czym jest metafizyka? Wprowadzenie (1949)

W kwestii bycia (1955)

Hegel i Grecy (1958)

Kanta teza o byciu (1961)

0 istocie i pojęciu FISIS (1939)

Z ostatniego wykładu marburskiego (1928)

1 wspomniany już numer Alethei; składa się z trzech części: z tekstów M. Hei­

deggera w dwujęzycznej niemiecko-polskiej wersji; z artykułów obcojęzycznych

2 80

(4)

P IS M A M A R TIN A H E ID E G G E R A W JĘ Z Y K U P O L S K IM

p r z e ł o ż o n y c h n a j ę z y k p o l s k i ; z t e k s t ó w a u t o r ó w p o l s k i c h . W y o d r ę b n i o n o t e ż t a k z w a n ą „ s p r a w ę H e i d e g g e r a ” , c z y l i p o l i t y c z n e g o u w i k ł a n i a m y ś l i c i e l a . Z g r o m a d z o n o d l a t e j s p r a w y b o g a t ą b i b l i o g r a f i ę w f o r m i e a r t y k u ł ó w i k s i ą ż e k z e s t a w i o n y c h w k o ­ l e j n o ś c i c h r o n o l o g i c z n e j . A r t y k u ł y p o m i e s z c z o n e w r z e c z o n y m n u m e r z e A l e t h e i p r e z e n t u j ą b ą d ź w ą t k i b i o g r a f i c z n e b ą d ź d o k s o g r a f i c z n e M . H e i d e g g e r a . S z c z e g ó l n ą w a r t o ś ć m a j ą , z e w z g l ę ­ d u n a o s o b i s t e k o n t a k t y , a r t y k u ł y K . J a s p e r s a i H - G . G a d a m e r a . C e n n e j e s t k a l e n d a ­ r i u m ż y c i a M . H e i d e g g e r a . T y m , k t ó r z y d z i e ł a M . H e i d e g g e r a p i s a n e s p e c y f i c z y m ( t r u d n y m ) j ę z y k i e m p r z y ­ s w o i l i k u l t u r z e p o l s k i e j t r z e b a w y r a z i ć i z a c h o w a ć w d z i ę c z n o ś ć .

281

Cytaty

Powiązane dokumenty

Próby, podejmowane przez Annę Bielkiewiczową, zdyskontowa­ nia sympatii społeczeństwa japońskiego dla dzieci polskich (ich przybyciu do Ja­ ponii towarzyszyła

Dodaje jed­ nak autor natychmiast, że w rzeczywistości formy te nigdy nie występują w izolacji, jak również różne Spielregeln obowiązują tego samego czło­

z nią rozumienia, autor podaje kilka istotnych rozstrzygnięć dotyczących kolejno wypowiedzi, mowy, języka, gadaniny: jako pochodna rozumienia (w egzysten- cjalnej

Przyszłość Europy "modnej" to Euro-land, to ogrody osobliwości na m iarę danego na­ rodu, to Europa jak błyskawiczny play-back na chwilę, który tubyl­ cy skonsumują

Działalność Zakładu Historii i Teorii Moralności Instytutu Filozofii i Socjologii PAN rozwijała się w 1958 roku w czterech głównych kierunkach:. Jednym z zadań stawianych

Początkowo pióra tego systemu podobne były do piór gęsich (jeden egzem plarz znajduje się nawet w zbiorach Muzeum Narodowego), lecz z biegiem czasu rzemieślnicy

However, if the prosthesis is designed such that a clear relationship exists between hand opening and elbow flexion, and between pinching force and operating and/or muscle force,

Heidegger opisuje więc filozofię jako spektakl niczym z antycznej tragedii: dotychczasowa filozofia jest historią jej zapadania się w byt i tym samym oddalania się od