• Nie Znaleziono Wyników

Te-Tris - ZPRDL tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Te-Tris - ZPRDL tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Te-Tris, ZPRDL

Mówię Ci: słuchawki na łeb, jak Stanisława Ryster Bo masz tu hity same, storytell'y, bragga bystre Mam praktykę IQ, korzenie mi nadal bliskie Uczyłem się rapować, gdy na scenie składał [?]

Na walizce żyłem długo, jak zwykły uczeń Truskawka na saksach i trawniki w UK Work hard, play hard; żaden Wiz Khalifa

Ale ziom, dobrze wiem, jak się w łapie trzyma spliffa I żadna taryfa mnie tu nie obejmie ulgą

Co z tego, że rapuje, ciągle mam niepewne jutro Więc będzie krótko, zwięźle, rap na temat

Bez cienia pier*, układów jak Macarena Na Panamera nie zarobię to pewniak

Choć mało kto tu daje tyle serca w koncertach Przestań, sam nie wiem jakie życie czeka mnie Choć nadzieje rosną jak chińskie PKB, e

Nic się tu nie należy, ciągły zapier*

Byle do mety w tej pogoni za pengą Żyje do woli, ale mori memento Biorę co los da, życie made in Polska Nic się tu nie należy, ciągły zapier*

Kiedyś to los nam wynagrodzi na pewno Nie szukaj ziomek aureoli nade mną Ja biorę, co los da, biorę, co los da Biorę co los da, życie made in Polska Ja biorę, co los da, biorę, co los da

Mam taką twarz, że ludzie mi ufają - to nie blef I biją pionę za to, że wiem dobrze, co jest pięć Wychowałem się w tej dżungli jak [?]

Połowa starych kumpli już tylko mówi "Jak mogli?"

Ja ciągle mogę, wiem nareszcie nam tu pyknie I z hukiem przetniemy metę Wielkiej Pardubickiej Bez oklepanych patentów, czasem na oklep Bo każda róża ma kolce, co?

W kwiecie wieku chcę hajs, ta ikebana gubi słabszych Z niejednej róży betonu zostawał suchy narcyz

Musisz walczyć, szanse wielkie jak Monaco I każdy chce zrobić sześć zer, o tak, o!

Kolejne Monaco, jak nie drzwiami to oknem Byle uczciwe, a nie z pazurami po forsę To proste, kierat nam tylko drażni ambicję Ale hajsy za friko to ma Grammatik w ZAiKS-ie Nic się tu nie należy, ciągły zapier*

Byle do mety w tej pogoni za pengą Żyje do woli, ale mori memento Biorę co los da, życie made in Polska Nic się tu nie należy, ciągły zapier*

Kiedyś to los nam wynagrodzi na pewno Nie szukaj ziomek aureoli nade mną Ja biorę, co los da, biorę, co los da /2x

Te-Tris - ZPRDL w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

To kochana Polska Miejsce: Polska System: samowolka Z braku laku, chłopaku Totalna prowizorka Biorę co los da. Życie made in

Kochaj póki czas nam nie minie twoje oczy są tak błękitne polej póki noc nam się dłuży w klubie jazzu, barman nam służy Kochaj póki czas nam nie minie twoje oczy są tak

gdzie ty dostajesz wypłacę w nocy się zarabia szmal wszyscy to przeżyli więcej niż ty widziałeś w serialach dzwoni kolega ze Stanów do ciebie dzwoni mama. miejsce gdzie chcesz

I ten match jest perfect zanim się nie zmieni w Gran Derbi Wy robicie te manewry, jak Piotr Nowak grasz kozaka A kopciuszek pod pantoflem i tak ma dla ciebie wakat Miłości jak

Nic to nie da, że ktoś powie nam, że lepiej będzie dopóki Ty sam ziom za przyszłość się nie weźmiesz Dokuczyć, przeszkodzić będzie chciał nieraz ktoś tutaj, każdy dzień to

Jest jedna rzecz której MC nie może robić Nie może kurwa być kserem?. Walić

Znajdzie tu gościnę druh z dalekich dróg Lecz niech się zatrzyma w progu wróg. Gdy polska da

Dwojgu ludziom spotkać się Łaskawy los to prawo dał Znaleźć się zrozumieć się Miał sto innych dla nas szans Lecz dał największą ufał nam Łaskawy los szczęśliwy los