• Nie Znaleziono Wyników

Kullages to było coś kapitalnego - Marek Tischner - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kullages to było coś kapitalnego - Marek Tischner - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MAREK TISCHNER

ur. 1964; Kraków

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Kullages, studia, KUL

Kullages to było coś kapitalnego

Kullages to było coś kapitalnego. To były koncerty, występy teatrów, [między innymi teatr Leszka] Mądzika. To takie juwenalia, tylko [że] skupione na dziedzińcu [KUL-u].

Kapitalne, bo to były masę takich artystycznych naprawdę fantastycznych wydarzeń.

Inna sprawa, że skończyły się, powiedziałbym, dosyć drastyczną sceną. To [wydarzyło się] chyba w 1991 [roku]. Mianowicie [odbywał się] jakiś koncert i była szampańska zabawa, wszyscy się bawili. Wtedy [stanowiliśmy] pierwsze pokolenie, które miało dostęp do palenia trawki, [do] tego typu [używek. W tamtym czasie]

stawało się to bardziej dostępne, tak mi się wydaje. Któryś ze studentów przesadził z ilością tych różnych używek i rozwalił gaśnicę w auli KUL-u. Otworzył [ją] i poszła piana. Ktoś [inny] rozwalił jedną z rzeźb [stojących] na dziedzińcu. A to były drogie rzeźby. Jakiś artysta [je] tam postawił. [Więc] ta gaśnica plus [rzeźba] zakończyły Kullages. Gdzieś [je] przeniesiono. Zdaje się, [że] potem stały się bardziej, powiedziałbym, okiełznane. Natomiast do tamtego momentu to było naprawdę czyste szaleństwo. Rewelacyjna impreza. Ludzie polegiwali sobie na kocykach na trawnikach. [Robili] taki piknik.

Data i miejsce nagrania 2019-03-29, Kraków

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tworzono legendy na ten temat, że było pijaństwo, że ktoś tam się przewrócił, że kogoś trzeba było wynosić, ale ja nie byłem świadkiem takich zdarzeń. Nie

Jako już dziesięcioletni [chłopiec] zacząłem chodzić do szkoły, do drugiej klasy, do trzeciej klasy, ale trzeba było znowuż pomóc rodzicom, i gdy wiosna przyszła, paść

Jeszcze ta Czechówka jakiś czas wegetowała, ale raczej obecnego jej stanu nie można powiązać z tamtymi wydarzeniami, bo jeszcze długo, długo była, a jak wiemy

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Ale miał w sobie coś takiego szlacheckiego, że nawet kiedy koszula była trochę taka nieuporządkowana, czy marynarka, ale to coś było takiego w nim eleganckiego. Jako mężczyzna,

Mówiłam: „Przyjeździe, zobaczcie do pasieki” Był moment, gdy mówili, że telefony komórkowe szkodzą i pszczoły się nie orientują.. Mówiłam: „Słuchajcie, nie

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania