• Nie Znaleziono Wyników

KSIĄDZ ALFONS SCHLETZ Szkic biograficzny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "KSIĄDZ ALFONS SCHLETZ Szkic biograficzny"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

K S IĄ D Z A L F O N S SCH LETZ Szkic biograficzny

W e wrześniu 1946 roku ukazał się pierwszy numer nowego pe­

riodyku naukowego z zakresu dziejów Kościoła Katolickiego na zie­

miach polskich, zatytułowanego „Nasza Przeszłość” . W myśli jej Założyciela i Redaktora pismo miało mieć daleką i piękną przyszłość.

I obecnie, po dwudziestu pięciu latach, należy stwierdzić, że p rze­

widywania i ambitne plany Księdza Schletza stały się faktem do­

konanym.

Ks. Alfons Schletz urodził się dnia 29 marca 1911 roku w Ostro- witem koło Chojnic, w diecezji chełmińskiej. Rodzice jego: Józef i Anna z domu Berndt dali synowi gruntowne wychowanie ro­

dzinne, w poili umiłowanie Kościoła, owe cechy, które tak często będą dawały znać o sobie w całym jego życiu, jako kapłana i naukowca. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Ostrowitem (1918— 1922) i w Chojnicach w latach 1922— 1927. Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął naukę w Gimnazjum Państwowym typu klasycznego w Chojnicach, odbywając równocześnie studia muzyczne. Od szesnastego roku życia pozostaje związany ze Z g ro ­ madzeniem K sięży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, do którego został przyjęty w roku 1927. W latach 1927— 1928 kontynuował naukę w Małym Seminarium w Wilnie. W roku 1928 w yjechał do Krakowa, gdzie rozpoczął naukę w Pryw atnym Gimnazjum Księży Misjonarzy w Krakow ie na Kleparzu, odbywając w tym samym czasie Seminarium Internum. Dnia 27 września 1930 roku złożył śluby wieczyste. W dwa lata później, 30 maja 1932 roku zdał maturę w Gimnazjum i został studentem Instytutu Filozoficzno- -Teologicznego Księży Misjonarzy w K rakow ie na Stradomiu. Od pierwszych lat studiów dał się poznać jako zapalony propagator misji zagranicznych, szczególnie dobrze rozwijających się wówczas misji Zgromadzenia w Chinach. Zaraz na samym początku studiów filozoficznych zorganizował wespół z Franciszkiem Arciszewskim wystawę misyjną obrazującą działalność członków Zgromadzenia Misji, głów nie w Chinach. W tedy też powstała śmiała myśl w yda­

wania pisma poświęconego sprawom misyjnym. M łody student teologii, Alfons Schletz, razem z księdzem Wacławem Jęczmionką w ydał jeden numer kwartalnika „P rzyjaciel Polskiej Misji w Chi-

(2)

nach” . Było to w roku 1933. Jednak następny numer tego pisma już nie ukazał się z przyczyn od redaktorów niezależnych.

Zamiłowania pisarskie Ks. A. Schletza ujawniały się z coraz to większą energią. Będąc jeszcze na studiach teologicznych, w roku 1936, jako kleryk drukował w „M eteorze” swoją pierwszą większą rozprawę pt.: Dwudziestopięciolecie Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy w Krakowie na Stradomiu (1910— 1935). Jego studia teologiczne dobiegały powoli końca.

20 grudnia 1936 roku A lfons Schletz przyjął święcenia kapłań­

skie w kościele na Stradomiu z rąk ks. bpa Stanisława Rosponda.

W kilka miesięcy potem, 24 I I I 1937 roku, opuścił Kraków, tym razem już na dłużej. Z polecenia ówczesnego wizytatora, ks. Jó­

zefa Kryski, miał objąć obowiązki duszpasterskie w e Lw ow ie. P e ł­

nił funkcję wikarego parafii św. Wincentego a Paulo przy kościele św. Zofii, prefekta Gimnazjum Sióstr Benedyktynek, kapelana Szpitala Powszechnego i K lin ik Uniwersyteckich. Lata pracy w e Lw ow ie, napewno jedne z najcięższych w życiu Ks. Schletza, zapisały się na trwałe w Jego pamięci.

Zainteresowania naukowe, tak żyw e w latach odbywania stu­

diów teologicznych i przygotowywania się do kapłaństwa, mógł Ks. Schletz kontynuować w e Lw ow ie. W niedługi czas po przyjeź- dzie na miejsce rozpoczął studia specjalistyczne z zakresu historii Kościoła i zarazem studia z zakresu historii i kultury polskiej na W ydziale Humanistycznym Uniwersytetu Jana Kazimierza. P ro fe­

sorowie z tamtych lat: ks. dr Józef Umiński, dr Kazim ierz Hartleb, dr Stanisław Łempicki, czy też ówczesny rektor uczelni dr Edmund Bulanda — w yw a rli ogromny w p ływ na całą późniejszą działalność naukową i pisarską Ks. Alfonsa Schletza 1.

W roku 1938 uzyskał stopień magistra teologii pod kierunkiem ks. prof. Józefa Umińskiego, za pracę: „Działalność wizytatorska księdza Józefa Jakubowskiego w latach 1796— 1814” . W tym także czasie ukończył studia historyczne pod kierunkiem profesora Łem - pickiego, uzyskując stopień doktora filo zofii za pracę: „Józef Jaku­

bowski, żołnierz i kapłan (1743— 1814)” . Praca ta ukazała się drukiem w roku 1945 jako pierwszy tom założonego przez Ks. Schletza w y ­ dawnictwa studiów pt.: „Analecta Historica Congregationis Missio- nis Prov. Polonorum” .

Wybuch I I w ojny światowej pokrzyżował poważne plany mło­

dego naukowca. Co prawda działania wojenne dotarły do Lw ow a nieco później niż do innych części kraju, niemniej jednak normalny tryb życia uniwersytetu został zakłócony od początku jej wybuchu.

Działalność naukowa Ks. Schletza w tym okresie nie pochła­

niała jednakże całkowicie jego czasu. Okupacja stworzyła nowe warunki pracy, cięższe, wymagające odwagi i wyrobionego zmysłu

1 Por. B ib liogra fię prac Ks. A lfon sa S c h l e t z a .

organizatorskiego. Pewnego rodzaju odskocznią od codziennego, coraz trudniejszego trybu życia, była dla Ks. Schletza praca w za­

łożonej przez siebie w roku 1942 Sodalicji Mariańskiej Żeńskiej przy kościółku św. Zofii. Jej działalność od pierwszych dni istnienia zeszła do podziemi. Założenie tajnego teatru młodzieżowego w So- daliskowie, przedstawienia na strychu domu Sodalicji, niejedno­

krotnie w bardzo prym itywnych warunkach — stwarzały usta­

wiczne niebezpieczeństwo represji ze strony władz okupacyjnych 2.

Praca w Sodaliskowie nie ograniczała się do organizowania przedstawień tajnego teatru i zebrań czy też nabożeństw sodalicyj- nych. Przez okres dwóch lat ukazywał się tajny miesięcznik soda- licyjny pt.: „K rólo w ej S w ej” . Redagowany był przez same soda- liski pod kierunkiem Księdza Moderatora 3. Treść pisma stanowiły prace sodalisek: wiersze, krótkie artykuły, kronika sodalicyjna.

W ten sposób Ks. Schletz dawał możliwość rozwijania się młodym talentom wśród młodzieży. Z ubocza obserwował poczynania pisar­

skie swoich wychowanek, udzielał rad, pomagał, zachęcał. W przed­

mowie do drugiego numeru miesięcznika, w kwietniu 1943 roku, tak oto pisał:

„R ozpoczynając wspólną pracę pióra, winniśm y uświadom ić sobie jasno cel, do którego zdążamy. N a pierw szy plan w ysu w a się tu hasło, przyśw iecające wszystkim naszym w ysiłkom — hasło zw ięzłe, bo z trzech tylko słów złożone, co na ziem i jasne, dobre, czyste i serdeczne: Szerzyć kult M aryi. Co w ięcej jeszcze: to św iatło w ew nętrzne, duchowe, które nie tylk o prom ieniuje z nas na zew nątrz, lecz rów nież i nas samych przem ienia, przeobraża, podnosi. T o szkoła charakteru — a szkoła ta trw ać w in n a przez całe życie. T o w końcu sposobność rozpoczęcia pracy szczególnie m iłej i nęcącej — pracy pióra. K to w ie, czy z talentów odzyw ających się dziś nieśmiało, nie wyrosną kiedyś w ie lk ie i jasne skrzydła. A choćby m iało być inaczej, czy nie słodko nam będzie słu­

żyć, ja k umiemy, T ej, której całe życie przebiegało cicho, w pokorze i skromności. W ysiłku i w y trw a n ia — oto życzenia, które składam na pierw szej karcie nowego pisma” 4.

Mimo w ojny nie zaprzestało działać nauczanie. Ks. Schletz stwo­

rzył zaraz na początku okupacji tajne komplety, na których sam wykładał religię, język niemiecki, historię oraz naukę o Polsce współczesnej. Trw ało to prawie przez całą okupację (do r. 1944).

Zakończenie w ojny przyniosło Ks. Schletzowi nowe pole do pracy naukowej i duszpasterskiej. Po ośmiu i pół latach przyjechał do Krakowa, by podjąć na tym miejscu nową pracę. W paździer­

niku 1945 roku został Ks. dr Alfons Schletz profesorem historii

2 Działalność Ks. Schletza z tego okresu została szeroko om ówiona lis k o w ^ 1^ 6 Danuty S z u l o tajn ym teatrze m łodzieżow ym w Soda-

3

Sodałiskowo było także przez k rótk i czas m iejscem red ak cji i k o l­

portażu drugiego tajnego pisma pt.: „W y trw a m y ” .

„K r o lo w e j S w e j” , R. I: 1943 nr 2 s. 13, oryg. w Arch. N. P.

(3)

Kościoła i metodologii pracy naukowej na Instytucie Teologicznym Księży Misjonarzy w Krakowie. Przez jakiś czas w ykładał także historię sztuki kościelnej, misjologię oraz patrologię. Równocześnie pełnił obowiązki profesora historii w Pryw atnym Gimnazjum K się­

ży M isjonarzy w Krakow ie na Kleparzu (1945— 1946).

W tym czasie powstała myśl zorganizowania specjalnego w y ­ dawnictwa poświęconego zagadnieniom historii Kościoła K atolic­

kiego na ziemiach Polskich i kultury katolickiej w Polsce. Ks. dr Schletz rozpoczął starania, które przyniosły oczekiwany rezultat.

W e wrześniu 1946 roku uzyskano pozwolenie władz państwowych i kościelnych. Pierw szy tom nowego wydawnictwa, aczkolwiek przedtem przyjmowanego z rezerwą, zyskał dla „Naszej Przesz­

łości” od samego początku licznych zwolenników w gronie history­

ków zarówno świeckich, jak i duchownych.

Ks. dr Józef Umiński tak pisał o tym wydarzeniu naukowym w roku 1946 w „Tygodniku Warszawskim” :

„N iesłychanie ważną rzeczą dla Polaka jest znać dobrze historię- K ościoła w Polsce i historię kultury, która się u nas pod tchnieniem kościelnym rozw ijała. Z w ielk ą zatem radością należy w itać wszystko, cokolw iek tę historię rozśw ietla i zrozum ienie je j ułatwia. Redaktorem tego w yd a w n ictw a jest m łody, energiczny i pracow ity historyk ko­

ścielny, profesor Instytutu Teologicznego K sięży M isjon arzy w K r a ­ kow ie, ks. dr A lfon s Schletz. Przypuszczam y, że niezadługo ukaże się jego I I tom. Życzym y, aby nie tylko zachow ały ten sam poziom, na jakim stanął pierw szy tom, ale owszem, aby go jeszcze podniosły” 5.

Założyciel i redaktor „Naszej Przeszłości” jasno i dobitnie spre­

cyzował swoje plany wydawnicze i pisarskie w przedmowie do pierwszego tomu:

„W yd a w n ictw o »Nasza Przeszłość« będzie zaw ierała studia z dzie­

jó w Kościoła i kultury katolickiej w Polsce. B ędziem y zamieszczać roz­

p ra w y z dziedziny historii Kościoła w Polsce, historii zakonów, historii teologii, d ziejów pracy m isyjnej w kraju naszym i za granicą, rozp raw y ogólniejszej natury, teologiczne, filozoficzn e, historyczno-prawne, spo­

łeczne zw iązane z kulturą polską, znajdą rów n ież m iejsce na łamach naszego w ydaw nictw a. Pragniem y m ianow icie przyczynić się w m iarę sił naszych do grom adzenia i przygotow yw an ia m ateriałów przed św ię­

tem ze wszech m iar uroczystym, jakim będzie Tysiąclecie Chrztu P olsk i” 6.

5 Ks. J. U m i ń s k i , „ N a sz a P rz e s z ło ś ć ” , „T ygod n ik W arszaw ski” , nr 1 5 V 1947 r.; ponadto por.: R. Z i e l i ń s k i , „N asza P r z e s z ło ś ć " u c z y h istorii K o ś cio ła , „H ejn ał M ariack i” R. 6 : 1962 nr 10; Ks. K . K a n t a k ,

„ N a sza P rz e s z ło ś ć ” , W iadom ości” (Londyn) 5 I X 1963 r.; W. M y s ł e k ,

„N a sz a P r z e s z ło ś ć ” o roli K o ś cio ła k a tolick ieg o na Z ie m ia c h Z a ch od n ich i P ó łn o c n y c h , „F ak ty i M yśli” nr 23 1— 15 X I I 1965 r.; [W. J. G r a b s k i ] J. W i e s i o ł o w s k i , „Nasza P rz e s z ło ś ć ” , „K ieru n k i” R. 11:1966 nr 39.

6 „Nasza Przeszłość” , t. 1 : 1946, ss. 3— 4.

1.Uczestnicy SeminariumHistoriiKościoła w Polscew rokuakad. 1970/71 Siedząodprawej:W. Piszczek, J.Fluderski,Ks. Prof.A. Schletz, Z. Jakubowski. Stojąodlewej:B. Gurowski,T. Porembski,M. Dębiński,J.Woźniak, B. Henel, B. Sieńczak, M. Piwko, S. Kania

(4)

Domcentralny i Instytut Teologiczny KsiężyMisjonarzyw Krakowie

[5]

K S . A . S C H L E T Z — S Z K IC B IO G R A F IC Z N Y

25

W jedenaście la t potem , w styczniu 1957 roku, z okazji w znow ie­

nia „Naszej Przeszłości”, Ks. Schletz o swoich m ilenijnych planach pisał:

„Wznawiamy nasze studia z zakresu historii Kościoła i kultury katolickiej w Polsce. Uważam y rów nież za słuszne i potrzebne, by na zbliżające się m illennium przygotować szereg prac analitycznych i przy­

c z y n k ó w źródłowych, naśw ietlających przeszłość K ościoła polskiego na w s k r o ś katolicką w sposób obiektyw ny, z w ielkim um iłowaniem praw dy, podkreślając równocześnie pierw iastek transcendentalny, o którym n ie wolno zapominać historykowi Kościoła i badaczowi kultury k atolickiej” 7.

W latach 1946—1948 ukazały się cztery pierw sze tom y w ydaw ­ nictwa. P rzez następnych dziewięć la t nie ukazyw ało się ono. Dopiero w roku 1957 w yszedł tom piąty, pow itany z radością przez zespół historyków polskich.

W chwili, kiedy nie było w arunków do w ydaw ania „Naszej Przeszłości”, kiedy prace redak to rsk ie zostały zawieszone, Ks.

Schletz prow adził pracę naukow ą i dydaktyczną na innych odcin­

kach. W latach 1947—1950 dojeżdżał z w ykładam i do Wyższego S e ­ m inarium Duchownego w Kielcach, gdzie równocześnie prow adził sem inarium naukow e historii Kościoła w Polsce.

„Powierzając W. P. Księdzu Profesorow i katedrę Historii Kościoła w W yższym Sem inarium Duchownym w Kielcach — pisał w ów czas ks.

bp Czesław Kaczmarek — mam niezłom ne przekonanie, iż głęboka w ie ­ dza Księdza Profesora, zdobyta pod kierunkiem w ytraw nych m istrzów, wiedza połączona z gorącym um iłowaniem Kościoła Św iętego i prawdy o tym K ościele, daje rękojm ię skutecznego oddziaływania na chłonne dusze m łodych adeptów kapłaństw a” 8.

W ro k u 1953 Ks. Schletz zapadł na zdrow iu i przebyw ał jakiś czas n a leczeniu szpitalnym w W arszawie. D nia 2 czerw ca 1953

7 Po d ziew ięciu latach, „Nasza Przeszłość”, t. 5 : 1957, s. 5.

8 List Ks. bpa Czesława K a c z m a r k a do Ks. A lfonsa Schletza z dnia 3 IX 1947 r., oryg. w Arch. N. P. Na sem inarium naukowym historii Kościoła K atolickiego w Polsce, prowadzonym przez Ks. Schletza zarówno w Seminarium Kieleokim jak i w Instytucie Teologicznym w Krakow ie powstało w iele prac ukazujących nieznane dotąd dzieje tych zakonów, których przedstaw iciele byli studentam i Ks. Schletza.

Z grona Jego uczniów w yszli m. in.: ks. Ludwik Stefaniak C. M., ks.

Andrzej Boksiński, ks. Gerard Brum irski Sch. P., ks. Stan isław Mędala C. M., ks. Tadeusz Salw a C. M., o. Grzegorz W iśniowski O. F. M., o. Henryk Czerwień Z. P., o. Janusz Zbudniewek Z. P., ks. Zbigniew Sroka C. M., ks. W ładysław Bomba C. M., o. Anzelm Szteinke O. F. M..

ks. Stanisław Janaczek C. M. i ks. Zbigniew Jakubowski C. R. L. U czest­

nicy seminarium naukowego ks. Schletza m ieli możność korzystania z bogatych zbiorów, liczących bez m ała 6000 tomów, które przez lata swojej naukowej i pisarskiej działalności zgromadził. Nie brakowało im tez ze strony Ks. Profesora gorącej zachęty do pracy pisarskiej. W ięk­

szość z Jego uczniów po ukończeniu studiów specjalistycznych oddaje się studium nad dziejami Kościoła w Polsce.

(5)

ro k u u d ał się do Zielonki koło W arszaw y, gdzie pracow ał do ro ­ k u 1956 pod pseudonim em księdza d ra A dam a Sosnowskiego, jako k ap e la n Państw ow ego Dom u Rencistów (dawne Schronisko dla N auczycielek)9.

Z chw ilą, gdy otw orzyła się możliwość w znow ienia w y d a w n ic­

tw a, n atychm iast pow rócił do K rakow a i podjął na nowo p rz e r­

w ane dzieło. W rozm ow ie z bliskim i sobie ludźm i zw ykł podkreślać, że często w życiu musi zaczynać od nowa, nieraz zupełnie od pod­

staw . Jeszcze w roku 1947 zajęcia profesorskie i p raca naukow a nie pochłaniała całkowicie czasu Ks. P rofesora Schletza. W tym w łaśnie ro k u habilitow ał się n a W ydziale Teologicznym U n iw er­

sy te tu W arszaw skiego w oparciu o pracę: „W spółpraca M isjonarzy z K om isją E dukacji N arodow ej”. P rac a ta ukazała się drukiem w roku 1946.

Znajom ość zagadnień dziejów ośw iaty w Polsce, w yrobiona po­

zycja naukow a, spraw iły, że dnia 21 listopada tegoż samego roku (1947) Ks. P rofesor Schletz został m ianow any Członkiem K om isji do Dziejów O św iaty i Szkolnictw a w Polsce przy Polskiej A kade­

m ii U m iejętności. Już po w znow ieniu pracy redaktorskiej, w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych przyszły now e w yróżnienia n a u ­ kowe: i ta k 29 kw ietnia 1959 roku Ks. Schletz został C złonkiem K orespondentem W ydziału Historyczno-Filologicznego T ow arzystw a N aukow ego K atolickiego U niw ersy tetu a w roku 1960 został w y ­ b ra n y Członkiem In sty tu tu G eografii H istorycznej Kościoła w P ol­

sce przy Tow arzystw ie N aukow ym KUL-u.

R edaktorska działalność Ks. Schletza, której dziełem jest 35 to­

mów „Naszej Przeszłości”, cieszyła się od samego początku nie tylko żyw ym zainteresow aniem , ale i czynnym poparciem Episko­

p a tu Polski, a w szczególny sposób K siędza P ry m asa S tefana W y­

szyńskiego. K iedy 27 w rześnia 1960 roku odwiedził on re dakcyjny pokój Ks. Schletza, powiedział:

„»Nasza Przeszłość« jest jedyną pozycją, która przekazuje św ietlane dzieje naszej historii kościelnej. Dzięki Bogu, że znalazł się tak ener­

giczny człow iek, który pokonuje te olbrzymie trudności. W tej pracy trzeba mu okazać w iele serca i życzliw ości” ,0.

Obok p racy naukow ej i redaktorskiej, od 1957 r. ks. A. Schletz sp ra w u je pieczę duszpasterską nad dom em zakonnym sióstr augus- tian ek w K rakow ie przy ul. Skałecznej.

Na przestrzeni k ilku ostatnich la t w ydarzeniem o w ielkim zna­

czeniu w życiu Ks. Schletza b y ła podróż do krajów E uropy Za-

9 „Kronika Kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najśw. Maryi Panny w Zielonce przy Schronieniu dla N auczycielek, za rektoratu Ks. Dr A da­

m a Sosnow skiego”, rkps w Arch. N. P. M ateriały dotyczące kaplicy w Zielonce 1953— 1956, oryg. w Arch. N. P.

10 N otatki w Arch. N. P.

chodniej oraz A m eryki Północnej i P o łu d n io w e jł l . P odróż n auko­

wa trw a ją c a od 25 lutego 1968 do 19 czerwca 1969 roku, w czasie której Ks. R edaktor zwiedził S tany Zjednoczone A m eryki Północ­

nej, B razylię, P aragw aj, W łochy i Niem iecką R epublikę F ederalną, przyniosła obfity plon. Jej owocem jest 40 tom ów archiw aliów zebranych za granicą przez Ks. Schletza, głównie odnośnie dziejów polskiej em igracji w S tanach Zjednoczonych A m eryki Północnej i Brazylii, oraz pracy polskich m isjonarzy na tam tejszych te re ­ nach i2. Ponadto Ks. Schletz w ygłosił za granicą w iele przem ów ień, kazań i prelekcji na tem at dziejów Kościoła katolickiego na zie­

miach polskich. Uczestniczył w licznych spotkaniach naukow ych w gronie historyków w zagranicznych uniw ersy tetach i in sty tu tac h naukow ych, np. w Bonn, F ran k fu rcie, W iirzburgu i innych. D nia 14 m aja 1969 roku Ks. A lfons Schletz został przy jęty n a pry w atn ej audiencji przez papieża P aw ła VI. Słow a papieża na tem at w y d aw ­ nictw a „Nasza Przeszłość”, określające dotychczasowy dorobek Ks. R edaktora jako docum entum fidei, świadczą dobitnie o sto­

sunku Stolicy Apostolskiej do przedsięw zięć jego Założyciela i R e ­ daktora.

Obecny, jubileuszow y tom „Naszej Przeszłości” pozw ala P rz y ­ jaciołom, Sym patykom , A utorom i Czytelnikom bliżej zapoznać się z dorobkiem naukow ym , duszpasterskim i pisarskim jej Założy­

ciela i R edaktora, Ks. A lfonsa Schletza.

W jednym ze swoich listów doc. A ndrzej F eliks G rabski stw ierdził:

„Rola »Naszej Przeszłości« w naszym powojennym piśm iennictw ie nie ma precedensu w całych dziejach naszej historiografii kościelnej.

Przed w ojną, powiedzm y to sobie, nie było pism a historyczno-kościel- nego o tak poważnym profilu, o takim rozmachu i takiej objętości. Jest to bodaj jedyny wypadek, że udało się uczynić aż tyle” 13.

C harakteryzując zaś sylw etkę Ks. Schletza, doc. G rabski pisał:

„Pamiętajm y — jest to uczony, który dla NP m usiał zrezygnować

z

w łasnych, jakże poważnych i ambitnych planów pisarskich. Wiem o tym w iele, jakie m ateriały Ksiądz Redaktor zbiera i co z nich m o­

głoby powstać, gdyby m ógł pracować, jak się to mówi „dla siebie”, dla­

tego, by zaznaczyć sw e im ię w nauce tak, jak go na to stać. Jeżeli stw orzył NP, to nie dlatego by m iał gdzie pisać sam em u — jest to robota m isjonarska i zakonna, dawać pierw szeństw o innym. D latego

11 Ks. Alfons S c h l e t z , „Dziennik z podróży i pobytu zagranicą 25 II 1968 — 19 IV 1969”, rkps w Arch. N. P.

12 Członkowie Zgromadzenia K sięży Misjonarzy św. W incentego a Paulo pracuja na terenie Stanów Zjednoczonych i Brazylii od roku 1903.

13 U s t Doc. Andrzeja Feliksa G r a b s k i e g o do ks. Zbigniewa Jakubowskiego z dnia 10 II 1971 r., oryg. u adresata.

(6)

należy się Księdzu Profesorowi Schletzow i godny upom inek — nie tylko- jako Redaktorowi, ale jako C z ł o w i e k o w i i U c z o n e m u” 14.

U kazaliśm y tylko niektóre frag m en ty działalności Księdza R e­

dak to ra A lfonsa Schletza. Dzięki rozległej w iedzy i zaletom Jego c h a ra k te ru zyskał sobie uznanie i szacunek w świecie n auki i po­

śród uczniów — kapłanów , k tó ry m przekazuje swoje wiadomości.

O dając do d ru k u jubileuszow y tom „Naszej Przeszłości” sk ła­

dam y Mu zyczenia: dalszych osiągnięć na polu naukow ym oraz:

sukcesów w p racy redaktorskiej — dla dobra Kościoła i Ojczyzny-

14 jw

Cytaty

Powiązane dokumenty

In this paper an optimisation procedure for improvement of crossing performance by adjusting the crossing (including the wing rail) geometry is presented Improvement of the

45 Ostateczne potwierdzenie tej tezy wymaga przeprowadzenia kwerendy źródłowej obejmującej księgi kanclerskie znajdujące się w Metryce Koronnej w Archiwum Głównym Akt

◦ to provide a comprehensive state of the art literature review on the deep geological disposal of radioactive waste, with the focus on the geomechanical description of the Boom Clay

Aktywizacja studentów oraz możliwość motywowania zarówno w bezpośrednim kontakcie, jak i za pomocą zdalnej formy (przykłady praktycznych zagadnień, praca nad wspólnym

Pomimo przewidywań dotyczących negocjacji i prognoz stawiania przez pań- stwa członkowskie twardych warunków przyszłej współpracy Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii,

The development of an International Standard within ISO is a comprehensive, extensive, formal process with a continuous review and a continuous, creative approach to find

By employing a spectral expansion of fields and material parameter functions in angular direction, a propagator matrix relating the transverse field components at the bounding

Z Księdzem Arcybiskupem zetknęłam się przez Pawła, który w 1984 roku zaczął studia zaoczne w Instytucie Studiów nad Rodziną.. Odkryliśmy nowy świat – ludzi