Stanisław Włodarczyk
Niewiasta-Maryja w "pełni czasu" (Ga 4, 4-5)
Salvatoris Mater 2/1, 28-33
2000
U
kazanie roli N iew iasty-M aryi w „pełni czasu” nie będzie zro zumiałe bez krótkiego rzutu oka na pojęcie czasu w świecie he- brajsko-bibłijnym i bez wyjaśnienia samego term inu „pełnia czasu”.W świecie biblijnym czas i historia stanowią przestrzeń działania Boga i są bezpośrednio zależne od Niego1. Czas jako dzieło Boga (Rdz 1, 14) stanowi ramy dla dziejów. W Starym Testamencie nie znajdujemy ogól
nego wyrazu określającego czas, ani żadnych specjalnych słów określają
cych „przeszłość”, „teraźniejszość” czy „przyszłość”. Hebrajskimi wyra
zami tłumaczącymi najczęściej czas są: et, które odnosi się właściwie do czasu bieżącego, albo w trakcie jakiegoś wydarzenia (1 Sm 9, 16; Koh 3, 1-8; Ezd 10, 13; 2 Krn 24, 11), innym wyrazem jest ólam, które określa długość czasu wymykającą się ludzkiemu rozumieniu. Innym powszech
nie używanym słowem jest moed, które oznacza „ustalony czas”, czyli czas wyznaczony na specyficzne wydarzenie, np. święto (Kpi 23, 2. Ąf. Z tego wynika, że czas w starożytnym Izraelu nie był postrzegany jako zjawisko
abstrakcyjne. Bóg jest postrzegany jako Ten, który ingeruje w czas i historię, określa czas, określa historię ludzi.
W ymownym przykła
dem może być Księga Daniela 2; 7; 8; 11, która ukazuje, jak Bóg kieruje w czasie losem narodów, jak realizuje swój plan. Stąd biblijne rozumienie czasu różni się od czasu cyklicznego (okrężnego) znanego zarówno na starożytnym Wschodzie, jak i w Gre
cji, znanego również w Biblii. W niej czas rozumie się linearnie, tzn. Bóg jako Stwórca stoi na początku czasu - na początku historii zbawienia, i na końcu. Początek historii zbawienia - to czas przygotowania, zapo
wiedzi, zawarty na kartach Starego Testamentu a czas realizacji, wypełnie
nia to czas Nowego Testamentu. Ten pierwszy był czasem, kiedy Bóg stop
niowo przygotowywał lud na przyjście Chrystusa. Już wtedy rysuje się postać M atki Zbawiciela (Rdz 3, 15)\ Autor natchniony zapowiada, daje
1 Z ob. B. PRETE, L’Opera di Luca. C on ten u ti e prospettive, Torino 198 6 , 11.
2 P J. AC H TEM EIER , Czas, w: E ncyklopedia Biblijna, red. P. J. AC H TEM EIER , Warszawa 1 9 9 9 , 180.
’ Z ob . J. KUDASIEW ICZ, M atka O dku piciela, Kielce 1 9 9 1 , 23; S. Ł A C H , Staro- testam entow e oczekiwanie na Mesjasza i Jego M atkę w świetle Pięcioksięgu, w: U boku Syna. Studia z mariologii biblijnej, red. J. SZLAGA, Lublin 1984, 29-35; M . FILIPIAK, Protoewangelia w starotestamentowej teologii nadziei, w: U boku Syna..., 37- 44.
Ks. S ta n isła w W ło d a rc z y k
Niew iasta-M aryja w „pełni czasu”
(Ga 4, 4-5)
SALVA TO RIS M A T E R 2 (2 0 0 0 ) n r 1, 2 8 -3 3
nadzieje, że przyjdzie kiedyś Niewiasta, która przez swego Syna Zbawi
ciela pokona szatana, zetrze jego głowę. Tą Niewiastą jak wynika z póź
niejszego Objawienia była M atka Jezusa4. Jest to pierwsze proroctwo Sta
rego Testamentu, zwane „Protoewangelią”, tj. pierwszą dobrą nowiną 0 zbawieniu. Pogłębiali je prorocy: Izajasz (7, 14) i Micheasz (5, 2).
Po wiekach oczekiw ania nadeszła pełnia czasu, Boże plany zba
w ienia weszły w ostatnią fazę realizacji - przyszedł na świat Jezus.
Czas nabiera wym iaru historiozbawczego. W N ow ym Testamen
cie spotykamy wyrazy, które odnoszą się do różnych w ym iarów cza
su: χρόνος i καιρός. Χρόνος jest używane wtedy, gdy o czasie myśli się w kategoriach ilościowych, np. krótki czas (J 7, 33; 1 Kor 7, 39), natom iast καιρός, kiedy m ówi się i myśli o czasie w kategoriach ja
kościow ych, czyli czas „na coś”, np. M k 1, 15: Czas się w ypełnił 1 bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię;
J 7, 8: Wy idziecie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas m ój jeszcze się nie w yp ełn ił5. Jednak to rozróżnienie nie zawsze jest przestrzegane, χρόνος m oże oznaczać jakiś konkretny czas, np. Łk 1, 57: Dla Elżbiety za ś nadszedł c z a s rozwiązania i urodziła syna, lub Dz 7, 17: W miarę, jak zbliżał się czas obietnicy, którą Bóg dał Abraha
m ow i, rozrastał się lub i rozmnażał w Egipcie, a καιρός może odnosić się w sensie szerszym do „teraźniejszości”, np. w Rz 11, 5: Tak przeto i w obecnym czasie ostała się tylko Reszta wybrana przez łaskę.
Przechodząc do tekstu listu do G alatów 4, 4-5 będziemy szukać odpow iedzi na następujące pytania: jakiego term inu użył św. Paweł na określenie czasu, co rozum iał pod pojęciem „pełnia czasu” . N a stępnie, jaką rolę odegrała N iew iasta-M aryja w tej „pełni czasu”.
1. Terminologia i znaczenie formuły „pełnia czasu”
w Ga 4, 4-5
Tekst listu do G alatów 4, 4-5 : G dy jednak nadeszła pełnia cza
su, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby w y k u p ił tych, któ rzy podlegali Prawu, b yśm y m ogli otrzym ać przybrane syno stw o, należy do najstarszych tekstów N o wego Testamentu, które m ówią o Wcieleniu Jezusa Chrystusa6, a M a
4 Z ob. J. KUDASIEW ICZ, M atka O dkupiciela..., 23.
5 Z ob. P. J. AC H TEM EIER , C zas..., 181.
6 Por. K.H. SCHELKLE, Teologia N o w e g o Testam entu, t. 2: Bóg b y ł w Chrystusie, K raków 1 9 8 4 , 148.
ryja występuje tutaj jakby na drugim p lan ie7. Nie m a jednak wśród egzegetów zgodności co do daty pow stania listu. Starsze pokolenie egzegetów 8 uważa, że list do G alatów został napisany między rokiem 48-49 w czasie pobytu A postoła N a ro d ó w w Antiochii lub między rokiem 53 a 58, podczas pobytu w Efezie. O pinia S. Lyonnet’a 9, wielkiego znawcy listów Pawiowych, szczególnie listu do Rzymian i G alatów , jest dzisiaj praw ie pow szechnie p rzyjm ow ana, uważa on lata 5 3-58 za najpraw dopodobniejsze p ow stania listu. O pinia H . L angkam m era10 jest zbliżona, uważa on bow iem , że list mógł p o wstać w latach 50-55.
N a początku G a 4, 4 au to r używa sform ułow ania: G dy nade
szła p e ł n i a c z a s u [podkreślenie - S.W ], w tekście greckim mamy: οτε δέ ή λ θεν το πλήρω μα του χρόνου. Tutaj spodziew a
liśmy się, że Paweł użyje term inu καιρός, bo wiersze 4-5 wskazują na historiozbawczy kontekst, na now ą rzeczywistość zbawczą.
Przyjrzyjmy się niektórym tekstach N ow ego Testamentu, aby za
obserwować, jak wyrażenie „pełnia czasu” było rozumiane przez pierw
szą wspólnotę chrześcijańską, a jak przez samego Pawła? Nim odpowie
my na powyższe pytanie, trzeba od razu zapytać o genezę formuły „pe
łnia czasu”. Otóż „pełnia czasu” lub „wypełnienie czasu” jest formułą apokaliptyczną spotykaną w Księgach Starego Testamentu (zob. Dn 11, 35; Tb 14, 5), która suponowała, że czas, tj. rozwój historii zbawienia, mającej swój, a określony przez Boga cel, dopełni się.
Pierw otna w spólnota chrześcijańska w form ule „pełnia czasu”
widziała czas, który się wypełnia w chwili przyjścia Jezusa na świat11.
Ta myśl o w ypełnianiu się czasu występuje niejednokrotnie w tek
stach N ow ego Testam entu. W Ewangelii św. M arka 1, 15 czytamy:
Czas się w ypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierz
cie w Ewangelię, lub w 1 P 1, 20: O n [Chrystus] byl wprawdzie prze
widziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich cza
sach objawił się ze względu na nas. Powyższe teksty upoważniają nas do wyciągnięcia wniosku, że w N ow ym Testamencie wyrażenie „pe
łnia czasu” lub „czas się w ypełnił” (M k 1, 15) znaczy tyle, że czas osiągnął już swoją pełnię, doszedł do swojego kresu w przyjściu Je
zusa. Czas przygotow ania - czas Starego Testam entu w ypełnił się w raz z przyjściem Jezusa.
Por. R. LA U R E N T IN , M atka Pana. Traktat m ariologiczn y, C zęstoch ow a 198 9 , 18.
8 Por. E. OSTY, Les Epitres de saint Paul, Paris 1 9 4 5 , 11.
9 S. LYONNET, Les Epitres aux R om ain s e t a u x G alates, Paris 1 9 6 3 .
10 H . L A N G K A M M E R , M a ryja w N o iv y m T estam en cie, G o rz ó w W ielk op olsk i 1 9 9 1 , 2 0 .
" Por. B. PRETE, L’O p e ra d i L u ca ..., 17.
Rów nież dla Pawła p osłanie Jezusa na świat oznacza „pełnię czasu” (Ga 4, 4). W liście do Efezjan, m ówiąc o tajemniczym planie zbawienia (1, 3-14), wyraźnie mówi o jego dokonaniu w „pełni cza
su” w osobie Jezusa (w. 10). W tej pełni czasu Chrystus w ykup ił nas z niew oli Prawa, obdarzając nas synostw em Bożym. Jan Paweł II we w prow adzeniu do encykliki Redemptoris Mater, cytując tekst G a 4, 4-6, daje taki kom entarz do w yrażenia „pełnia czasu” : Ta „pełnia”
wskazuje na w yznaczony odwiecznie m om ent, w któ rym Ojciec p o słał Syna swego, „aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale m iał życie wieczne” (J 3, 16). O znacza ona błogosławioną chwilę, w k tó rej Słowo, które było u Boga, „stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (f 1, 1. 14), stając się naszym bratem. Pełnia ta oznacza chwilę, w której Duch Święty, który ju ż w ylał na M aryję z N azaretu pełnię łaski, ukształtow ał w Jej dziew iczym łonie ludzką naturę Chrystusa.
Określa chwilę, w której poprzez wkroczenie wieczności w czas, ten sam czas zostaje odkupiony i napełniw szy się tajemnicą Chrystusa, staje się w sposób definityw ny „czasem zbaw ienia’42.
W tę „pełnię czasu” została w łączona N iewiasta - M aryja: Gdy jed n a k nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z n i e w i a s t y [podkreślenie - S.W.] (Ga 4, 4).
2. Rola Niewiasty - Maryi w „pełni czasu” (Ga 4, 4)
O życiu i roli M aryi N o w y Testam ent dostarcza nam niewiele inform acji. Poza Ł ukaszow ą E w angelią dzieciństw a (1 -2 )13, inni ew angeliści ograniczają się d o w zm ianek, któ re jednak z p u n k tu teologiczno - m ariologicznego mają rów nież swoją wagę (np. M t 1, 18-25; J 2, 1-12; 19, 25-27). Rów nież w innych Księgach N ow ego Testam entu niewiele znajdujemy. N aw et listy św. Pawła, m ówi O j
ciec Święty, w których znajdujem y takie bogactwo m yśli o C hrystu
sie i o Jego dziele, ograniczają się do bardzo znamiennego stwierdze
nia, że Bóg posłał swego Syna, „zrodzonego z niew iasty” (Ga 4, 4)H.
Jest to bardzo w ażne stw ierdzenie Pawła i najstarsze św iadectw o o M aryi, jakby pierw sza w arstw a D obrej N ow iny o N iej, ukryta
12 R M 1.
13 Jan Pawel II w środowej katechezie pośw ięconej Maryi w Piśmie św iętym i w refleksji t e o lo g ic z n e j, na zw a ł Ł u k a sz o w ą E w a n g elię d z ie c iń stw a „ p r o to m a r io lo g ią ” 0 fundam entalnym znaczeniu. Por. JA N PAWEŁ II, M aryja w tajem nicy Chrystusa 1 K ościoła, red. S. DZIW ISZ, H . N O W A C K I, P PTASZNIK, C ittà d el V aticano, 1 9 9 8 , 23.
14 T A M Ż E , 22.
w pokładzie słów: G dy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego z r o d z o n e g o z n i e w i a s t y [podkreślenie - S.W ], zrodzonego pod Prawem, aby w yku p ić tych, którzy podlegali Prawu, bys'my mogli otrzym ać przybrane synostw o (Ga 4, 4-5). Jeden z naj
większych m ariologów zachodnich, R. Laurentin, zwraca uwagę na strukturę tych wierszy15. Jego zdaniem, dwie myśli odpow iadają sobie harm onijnie:
- zrodzony z niewiasty, abyśmy mogli otrzym ać przybrane sy
nostw o;
- zrodzony pod Praw em , aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu.
Pierwsza myśl: zrod zon y z niewiasty, abyśm y m ogli o trzym a ć przybrane synostw o, byłaby aluzją do niewiasty z Rdz 3, 20 - Ewy,
„M atk i żyjących” . O ba zestaw ienia: niew iasta i Praw o - ludzkie narodzenie Syna Bożego i przybranie za synów mają oparcie w tek
ście. Pierwsze zestawienie odpow iada myśli św. Pawła o uniżeniu się Syna Bożego, o Jego kenozie (por. Flp 2, 7), którą Jezus przyjął dla nas. N atom iast drugie zestawienie ukazuje, że to uniżenie jest p u n k tem wyjścia i sposobem zbaw ienia, któ re d o p ełn i się przez Boże usynowienie lu d z i16. M yśl A postoła Pawła m ożna by streścić k ró t
ko: niewiasta włączyła Chrystusa w rodzaj ludzki, gdy nadeszła pe
łnia czasu. Powyższy tekst nasuw a wiele pytań: kim jest ta niew ia
sta, jakie jest jej imię, czy jest narzędziem w ybranym przez Boga.
Biorąc pod uwagę cały zbawczy plan Boży, m ożna dostrzec za
rysowującą się postać M atki Zbawiciela (Rdz 3, 15). I u szczytów tych Bożych planów zbawienia jest M aryja. Dzięki Jej macierzyństwu, Syn Boży istniejący od w ieków u Ojca, w chodzi w ludzkie dzieje.
O na jest tą Niewiastą, któ ra przyodziała G o w nasze ludzkie ciało17.
Ojcowie Kościoła i część dzisiejszych egzegetów dopatrują się w Ga 4, 4 narodzenia z dziewicy18.
Ten głęboki i ukryty sens tekstu Ga 4, 4 m ożna zrozumieć d o piero w świetle późniejszych tekstów Now ego Testamentu, zwłaszcza w świetle Łk 1, 26-38 i M t 1, 18-25, jak i tradycji Kościoła. Jan Pa
weł II we wstępie do encykliki Redemptoris M ater daje następujące wyjaśnienie słów z Ga 4, 4-6: Są to bowiem słowa, które sławią zara
zem m iłość Ojca, posłannictwo Syna, dar Ducha Świętego, Niewiastę,
15 Por. R. L A U R E N T IN , M a tk a Pana..., 18.
16 T A M Ż E , 19.
17 Por. |. K UDA SIEW ICZ, M a tk a O d k u p ic iela ..., 24 . ,B Por. K. H . SC H EL K LE, T eo lo g ia ..., 150.
z której narodził się Odkupiciel, oraz nasze Boże synostwo w tajemni
cy „pełni czasu” l9.
Ks. d r S tan islaw W ło d a rc z y k P apieska A k ad em ia T eologiczna (K raków )
ul. Sw. B arbary 43 PL - 4 2 -2 0 0 C z ę sto c h o w a
La Donna-Maria „nella pienezza del tempo”
(Gal 4, 4-5)
(Riassunto)
Il problem a p o s to n e ll’ar tic o lo rich ied e una b reve sp ie g a z io n e d el c o n c e tto d el te m p o n el m o n d o b ib lico , c o m e pu re d el term in e stesso „ p ien ezza d el te m p o ” . Il te m p o n ella Bibbia è op era di D io (G en 1, 1 4 ), co stitu isc e le co rn ici per la storia d ella salvezza.
N e ll’ A n tico T estam en to i term ini ch e sp esso in terp reta n o il te m p o so n o : et (1 Sam 9 , 16; Esd 1 0 , 14; 2 C ron 2 4 , 1), ò la tn e m o e d (Lev 2 3 , 4 ). Il c o n c e tto b ib lico d el te m p o è d iv erso da q u e llo d el te m p o c ic lic o c o n o s c iu to in M e d io O rie n te. N e lla Bibbia il te m p o è di carattere lin eare. D io sta al p rin cip io e alla fin e d ella storia d ella salvezza. A ll’in izio d ella storia d ella salvezza si d elin ea la figura d ella M ad re d el Salvatore (G en 3 , 1 5 ). Q u esta verità è stata a p p ro fo n d ita dai p ro feti Isaia 7 , 14 e M ic h e a 5 , 2.
N e l N u o v o T estam en to si in con tran o d u e term ini riguardanti la d efin izion e del tem p o: χ ρ ό ν ο ς i κ α ιρ ός. Il p rim o è in teso in c ategorie q u an titatve, l’altro invece in ca teg o rie q u alitative. Però, tale d istin zio n e n o n sem p re v ien e osservata. Per ese m p io , nella lettera ai Galati 4 , 4 san P aolo usa il term ine χ ρ ό ν ο ς . Per Paolo la form u la „pienezza del te m p o ” significa la ven u ta di G esù nel m o n d o (Gal 4 , 4 ; par.
E f 1, 10). In questa „pienezza de te m p o ” è stata inchiusa una D o n n a . Il testo di Gal 4 , 4 è la più antica testim on ianza di M aria. Le p arole di Gal 4 , 4 „generato da d o n n a ” sarebbero u n ’allu sione alla d o n n a di G en 3 , 2 0 . Il pensiero di P aolo sarebbe un a co n seq u en za d el c o n c e tto ch e la D o n n a ha fa tto entrare G esù nella storia um ana. C h i è questa D onna? N e lla luce d el pian o di D io già d elin ea to in G en 3 , 15 questa D o n n a è la M adre del Salvatore. Q u esto sen so p ro fo n d o di G al 4 , 4 -5 si pu ò capire m eglio alla luce dei successivi testi d el N u o v o T estam en to (cfr. particolarm ente Le 1, 2 6 -3 8 e M t 1, 1 8 -2 5 ) e d ella tradizione della C hiesa.
19 RM 1.
Niewiasta-Maryjaw „pełni czasu” (Ga 4, 4-5)