• Nie Znaleziono Wyników

Wesołych Świąt. Gazetka Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Świętej Jadwigi Królowej w Kaszowie. Nr 11/12 (2) ANDEGAWENKA. Listopad/Grudzień 2021

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wesołych Świąt. Gazetka Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Świętej Jadwigi Królowej w Kaszowie. Nr 11/12 (2) ANDEGAWENKA. Listopad/Grudzień 2021"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

A NDEGAWENKA

Gazetka Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Świętej Jadwigi Królowej w Kaszowie

Listopad/Grudzień 2021

Wesołych Świąt

Drodzy Czytelnicy!

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia – czas radości, odpoczynku i serdecznych spotkań w gronie rodzinnym. Końca dobiega rok 2021.

Wielu z nas spogląda na to, co minęło i podsumowuje swoje osiągnięcia i porażki. W najnowszym numerze Andegawenki wracamy myślami do najbardziej interesujących wydarzeń, które miały miejsce w naszej szkole w listopadzie i grudniu. Będziecie mogli poczytać o szkolnych uroczystościach, zabawach i wycieczkach. Przygotowaliśmy też informacje o największych sukcesach naszych kolegów i koleżanek. W cyklu

„Nauczyciel pod lupą” czeka na Was rozmowa z panią Dorotą Pyrgies.

Pasjonatom przyrody polecamy artykuł o tym, jak do mroźnej zimy przygotowują się zwierzęta. W dziale literackim prezentujemy recenzje książek idealnych do czytania przy blasku choinki, a także wywiad z nienawidzącym świąt Bożego Narodzenia Ebenezerem Scrooge’em.

Przygotowaliśmy też artykuł o tradycjach i zwyczajach świątecznych.

W numerze ogłaszamy wyniki naszych konkursów i, zgodnie z obietnicą, prezentujemy najpiękniejsze prace plastyczne i opowiadania, które wprowadzą Was w błogi, świąteczny nastrój. Serdecznie zapraszamy do lektury!

Redakcja

(2)

W TYM NU MERZE

Adrianna Kuć, Oliwia Jazgar Back to the 90’s

___________________________________________________

Oliwia Bierzało

11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości

___________________________________________________

Anna Wąsik

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w szkole

___________________________________________________

Oliwia Jazgar Andrzejki

___________________________________________________

Zofia Socha

Jesienny Leskowiec

___________________________________________________

Zofia Socha

Aktywna historia

___________________________________________________

Stanisław Grzesiak

Przygotowywanie się zwierząt do zimy

___________________________________________________

Zuzanna Majcherkiewicz, Zofia Socha

O pilnych uczniach Mikołaj zawsze pamięta

___________________________________________________

Zuzanna Majcherkiewicz

Tradycje i zwyczaje świąteczne

___________________________________________________

Sukcesy uczniów naszej szkoły

___________________________________________________

Konkursy Andegawenki

___________________________________________________

Galeria prac konkursowych 3

4 5 6 7 8

12 13 14 15 16 10

Weronika Niemczyk Moje magiczne drzewko

___________________________________________________

Nikola Kowalik Wigilijna Gwiazdka

___________________________________________________

Zofia Socha Wigilijny gość

___________________________________________________

Zuzanna Majcherkiewicz Maja i magiczne święta

___________________________________________________

Milena Skowronek

Wywiad z… panią Pyrgies

___________________________________________________

Kuba Milc

Wywiad z Ebenezerem Scrooge’em

___________________________________________________

Milena Skowronek

Jeżycka opowieść wigilijna

___________________________________________________

Wiktoria Gaweł

Śnieżna siostra – opowieść świąteczna

___________________________________________________

Anna Wąsik

Nowy samochód w OSP Kaszów

___________________________________________________

Humor świąteczny 17

18 19 20 22 23

25 26 27 24

REDAKCJA

Oliwia Bierzało (kl. VI) Karol Bojda (kl. VI) Wiktoria Gaweł (kl. VI) Stanisław Grzesiak (kl. VI) Oliwia Jazgar (kl. VI) Adrianna Kuć (kl. IV)

Zuzanna Majcherkiewicz (kl. IV) Milena Skowronek (kl. VI) Zofia Socha (kl. IV) Anna Wąsik (kl. VI) OPIEKUN REDAKCJI Małgorzata Wróblewska KONTAKT

redakcja.andegawenka@gmail.com

Bitwa na śnieżki!

(3)

28 października 2021 roku o godzinie 17.20 w naszej szkole odbyła się impreza o nazwie „Back to the 90’s”. Wszyscy uczniowie klas od IV do VIII, którzy chcieli wziąć w niej udział, musieli przebrać się w stroje z lat dziewięćdziesiątych. Organizatorzy zabawy pięknie udekorowali salę gimnastyczną.

W trakcie dyskoteki odbywały się gry i konkursy, które dodatkowo umilały czas uczestnikom imprezy.

Back to the 90’s

Adrianna Kuć, Oliwia Jazgar

Zaraz po niej odbyła się konkurencja polegająca na trafianiu piłeczką ping- pongową do plastikowego kubeczka. Zabawa była przednia! Na koniec wybrano króla i królową balu oraz dwie księżniczki. Królem zabawy został Szymon Fajto, a jego królową - Anna Wąsik. Księżniczkami zostały Zofia Socha i Martyna Morawska.

Pomysłodawcą i organizatorem tej wspaniałej tematycznej zabawy był samorząd uczniowski wraz z panią Elżbietą Sobkowską, nauczycielką języka angielskiego. Już po zakończeniu dyskoteki zapytałyśmy kilkoro uczestników imprezy o opinie na jej temat – wśród odpowiedzi stale powtarzały się określenia: Kozacko!, Mega!, Super!

i Fajnie! Wszyscy bawiliśmy się świetnie.

Z niecierpliwością czekamy na kolejne zabawy!

Zabawa rozpoczęła się od prezentacji strojów uczniów. Wśród dziewcząt królowały lśniące cekiny i kiczowate, jaskrawe leginsy – image rodem z teledysków modnych w tamtym okresie girls bandów, takich jak wspaniałe i ponadczasowe Spice Girls.

Męska część uczestników imprezy postawiła na klasyczne zestawienie, tj. dżinsowe dzwony z flanelową koszulą w kratę.

Następną zabawą było zbijanie balonów.

Uczestnicy dobierali się w pary. Jeden z zawodników miał przywiązany do nogi balon i jego obowiązkiem była jego ochrona. Drugi z graczy próbował za wszelką cenę uszkodzić balon ochraniającego zawodnika.

Jakież to były emocje! Kolejną grą była znana wszystkim zabawa z krzesłami, w której to uczestnicy muszą wykazać się refleksem godnym rewolwerowca.

(4)

Narodowe Święto Niepodległości to bardzo ważny dzień dla każdego Polaka. Przez 123 lata nasza Ojczyzna znajdowała się pod zaborami. Na ponad wiek Polska zniknęła z mapy świata.

Przez 123 lata Polacy nie zapomnieli o tym, kim są, wciąż marząc o własnym państwie i odzyskaniu niepodległości. Wielu o tę niepodległość walczyło. To marzenie spełniło się 11 listopada 1918 roku. Polacy wykorzystali sprzyjającą okoliczność, która pojawiła się podczas I wojny światowej, gdy nasi zaborcy stanęli do walki ze sobą.

Data 11 listopada jest datą umowną, ponieważ proces odzyskiwania przez Polskę niepodległości był procesem stopniowym. 11 listopada zawarto rozejm kończący I wojnę. Do Warszawy przyjechał Józef Piłsudski. Wtedy Polacy uświadomili sobie, że nadszedł wreszcie dzień, w którym spełniło się wielkie marzenie o wolności.

Polskie symbole narodowe to:

• Flaga: składa się z dwóch pasów, które mają taką samą szerokość. Główny pas jest koloru białego, a dolny czerwonego. Kolory te nawiązują do godła państwa polskiego. Kolor biały odwołuje się do Orła Białego, a czerwony ma związek z tłem tarczy.

• Godło: polskie godło składa się z białego orła ze złotą koroną umieszczonego na tle o czerwonym kolorze. Początki powstania godła związane są z Lechem, twórcą polskiej państwowości. Symbol orła jest związany z Gnieznem, czyli stolicą, która została utworzona przez Lecha.

• Hymn: „Mazurek Dąbrowskiego”. Twórcą polskiego hymnu jest Józef Wybicki.

11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości

Oliwia Bierzało

Rys. Zofia Socha

(5)

10 listopada 2021 r. obchodziliśmy w szkole Narodowe Święto Niepodległości. Z tej okazji odbył się przegląd pieśni patriotycznych. Rozpoczął się on wystąpieniem Pani Dyrektor.

Później gospodarze, uczniowie klasy drugiej wraz z wychowawcą, przeprowadzili quiz wiedzy o Polsce. O godzinie 11.11 wszyscy odśpiewaliśmy Hymn Polski – ,,Mazurek Dąbrowskiego”.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w szkole

Anna Wąsik

Przedszkole: ,,Przedstawienie o Polsce, która zniknęła z mapy świata na 123 lata”

Zerówka: ,,Przyszedł nam rozkaz”

Klasa 1: ,,Łączko, łączko”

Klasa 2: ,,Białe róże”

Klasa 3: ,,Raduje się serce”

Klasa 4: ,,Przybyli ułani pod okienko”

Klasa 5: ,,Biały krzyż”

Klasa 6: ,,Moja Ojczyzna, moja Polska”

Klasa 7: ,,Szara piechota”

Klasa 8: ,,Pierwsza brygada”

Każda klasa pod opieką swojego nauczyciela przygotowała jedną pieśń patriotyczną. Wszyscy uczniowie stanęli na wysokości zadania i wprawili nas w podniosły nastrój, przez co mogliśmy pięknie przeżyć to ważne święto.

(6)

W nocy z 29 na 30 listopada tradycyjnie odbywają się andrzejki – wieczór wróżb i ostatnia huczna zabawa przed rozpoczynającym się adwentem. Dawniej wróżby andrzejkowe przeznaczone były tylko dla niezamężnych dziewcząt, które traktowały je niezwykle poważnie. Na podstawie wróżb wnioskowano o tym, czy dziewczyna zostanie starą panną, czy wyjdzie za mąż, z której strony nadejdzie oblubieniec, jak będzie wyglądał i jak będzie miał na imię.

Ciekawostką jest, że chłopcy mieli męski odpowiednik tego święta – katarzynki. Obchodzono je w nocy z 24 na 25 listopada – w wigilię dnia patronki kawalerów – świętej Katarzyny. Podobnie jak dziewczęta, młodzi mężczyźni wróżyli sobie w sprawie ożenku i przyszłej narzeczonej.

Do najpopularniejszych wróżb andrzejkowych zalicza się wylewanie przez ucho od klucza wosku na zimną wodą i wróżenie z kształtu zastygłej masy albo rzucanego przez nią cienia. Inna wróżba polegała na ustawianiu butów dziewcząt od ściany do progu. Panna, której but pierwszy przekroczy próg, powinna wyjść za mąż najszybciej. Aby dowiedzieć się, z której strony nadejdzie przyszły ukochany, należało w noc świętego Andrzeja uważnie nasłuchiwać, skąd dobiega szczekanie psa. Natomiast by poznać imię przyszłej miłości, wystarczyło przekłuć igłą serce z wypisanymi po drugiej stronie imionami chłopców (chłopcy przekłuwali kartkę z imionami dziewcząt). Znaną wróżbą było też ucinanie w andrzejkową noc gałązki wiśni. Dziewczyna, której gałązka zakwitła w wigilię Bożego Narodzenia, mogła liczyć na szybkie wyjście za mąż.

Oliwia Jazgar

Andrzejki

Dzisiaj na zabawach andrzejkowych bawią się chłopcy razem z dziewczętami. Nikt też chyba nie traktuje już tak poważnie wróżb dotyczących zawarcia małżeństwa, co jednak nie przeszkadza, by dla zabawy je przeprowadzić. W naszej szkole również organizowane były andrzejki z wróżbami.

Klasa siódma pod opieką pani Piwowarczyk zorganizowała zabawę taneczną. W klasie szóstej dziewczyny, układając buty do progu, sprawdzały, która z nich pierwsza wyjdzie za mąż. By dowiedzieć się, co przyniesie najbliższa przyszłość, losowano owoce: jabłko (wróżyło miłość), śliwkę (w tym roku się nie zakochasz) i cytrynę (przepowiednia kwaśnej miłości). Uczniowie klasy szóstej poznali też imiona swoich przyszłych wybranków, przekłuwając kartonowe serca.

Nie wszystkie wróżby były szczęśliwe, nie wszystkie odpowiadały oczekiwaniom. Na szczęście przygotowane ciastka, muzyka i taniec pozwoliły ukoić emocje ☺

(7)

W sobotę 23 X 2021 r. uczniowie nalężący do kółka turystycznego udali się w Beskid Mały, aby zdobyć kolejny szczyt – Leskowiec (922 m n.p.m.).

Zebraliśmy się pod szkołą o godzinie 8.00, a 10 minut później wyruszyliśmy w drogę. Podróż autokarem trwała zaledwie godzinę. Trasę na szczyt rozpoczęliśmy w miejscowości Tarnawa Górna. Pomimo wiatru, który nieco nam dokuczał, pogoda była piękna i słoneczna. Idąc podziwialiśmy wspaniały, bukowy las. Jesień zachwyciła nas swoimi barwami: złotem, czerwienią, brązem, pomarańczą, żółcią…

Około godziny 11.00 znaleźliśmy się na Leskowcu, gdzie po raz kolejny mogliśmy zachwycać się pięknymi widokami. Po odpoczynku w schronisku zeszliśmy do wsi Ponikiew, skąd autokar zawiózł nas na pyszne kremówki do wadowickiej cukierni. Do Kaszowa wróciliśmy na godzinę 16.00.

Trasa nie była ciężka, wycieczka okazała się naprawdę udana i sprawiła, że wciąż chcemy więcej górskich wyzwań!

Jesienny Leskowiec

Zofia Socha

KÓŁKO TURYSTYCZNE

(8)

Kółko turystyczne działające w naszej szkole, tym razem wybrało się na wędrówkę śladami historii. Wyruszyliśmy w sobotni poranek (27.11.2021 r., ok. godz. 8.00) autobusem miejskim z Kaszowa do Krakowa.

Aktywna historia

Zofia Socha

Gdy dojechaliśmy na miejsce, najpierw udaliśmy się na salwatorski cmentarz w poszukiwaniu grobów Stanisława Lema, Andrzeja Wajdy oraz legionisty napoleońskiego. Następnie spacerkiem wyruszyliśmy na Kopiec Kościuszki, gdzie spotkaliśmy się z przewodnikiem.

KÓŁKO TURYSTYCZNE

(9)

Drogę powrotną rozpoczął długi spacer laskiem Wolskim, aż do Kryspinowa. Z Kryspinowa autobusem powróciliśmy do Kaszowa.

Spośród atrakcji nadprogramowych wymienić można:

spotkanie dwóch uroczych wiewiórek (rudej i czarnej), obserwacje słoni z krakowskiego zoo, nieco błotnistą trasę i niezwykłą atmosferę w środku komunikacji , którą sami stworzyliśmy :).

Mieliśmy możliwość zwiedzenia Muzeum Kościuszkowskiego i poznania losów wielkiego bohatera – Tadeusza Kościuszki.

Wyszliśmy także na szczyt kopca, z którego podziwialiśmy piękną panoramę Krakowa. Pieszo powędrowaliśmy też na Kopiec Piłsudskiego, który jest najwyższym z pięciu krakowskich kopców (35 m). Usłyszeliśmy jego krótką, choć ciekawą historię.

KÓŁKO TURYSTYCZNE

(10)

Zima to trudny okres dla zwierząt. Niskie temperatury i niedostatek pożywienia sprawiają, że najsłabsze osobniki nie przetrwają do wiosny. Aby poradzić sobie w tych trudnych warunkach, zwierzęta stosują różne strategie.

Stanisław Grzesiak

Przygotowywanie się zwierząt do zimy

KĄCIK PRZYRODNICZY

Pierwszą z nich jest ucieczka, czyli emigracja w miejsce o łagodniejszym klimacie. Mogą sobie na to pozwolić zwierzęta potrafiące przemieszczać się na znaczne odległości. Do tzw. ciepłych krajów odlatuje jesienią wiele gatunków ptaków, np. bociany, żurawie, czaple, wilgi, słowiki, jaskółki, kukułki, skowronki.

Nie wszystkie ptaki odlatują do ciepłych krajów. W kraju pozostają między innymi: dzięcioły, sowy, sikorki, wróble, sójki, sroki, zimorodki i łabędzie. Kilka gatunków ptaków przylatuje do nas z krajów o znacznie surowszym klimacie. Są to: gile, jemiołuszki i śnieguły.

Ponieważ taki lot może trwać nawet kilka tygodni, skrzydlaci wędrowcy muszą się do niego bardzo dobrze przygotować. Już latem intensywnie żerują.

Zgromadzony w ten sposób tłuszcz przyda się w wyczerpującej podróży. Korzystne dla ptaków jest także łączenie się w stada, w których bardziej doświadczone osobniki znają już trasę lotu. W stadzie łatwiej też ochronić się przed drapieżnikami. Kaczki, gęsie i żurawie podczas lotu formują charakterystyczne klucze, które pozwalają zmniejszyć opór powietrza i zaoszczędzić energię.

(11)

Inną strategią pozwalającą zwierzętom przetrwać zimę jest zapadanie w sen zimowy.

Sen zimowy również wymaga wcześniejszych przygotowań. Zwierzęta muszą zgromadzić zapasy tkanki tłuszczowej oraz znaleźć miejsce, w którym będą bezpieczne. Schronienie mogą zapewnić jaskinie, nory, dziuple, a nawet sterty gałęzi i liści. Podczas snu zimowego wszystkie procesy życiowe ulegają spowolnieniu: spada temperatura ciała, wolniej bije serce, oddech staje się płytszy.

Sen zimowy jest sposobem przeczekania zimy np. dla niedźwiedzi i borsuków. Zwierzęta te zapadają w dość płytki sen, z którego od czasu do czasu wybudzają się, by zaspokoić pragnienie lub głód. Ciekawostką jest, że zimą rodzą się małe niedźwiadki. W znacznie głębszy sen (tzw. hibernację) zapadają świstaki, jeże, chomiki, nietoperze, gady i płazy. Jeże zwijają się w kulkę i głęboko zakopują w stercie gałęzi i liści. Nietoperze hibernują w pozycji z głową w dół. Świstaki troszczą się o swoje potomstwo, troskliwie otaczając je swoim ciałem.

KĄCIK PRZYRODNICZY

Jeszcze inną strategią przetrwania mroźnej pory roku jest gromadzenie zapasów pożywienia na zimę. Wiewiórki zakładają liczne spiżarnie, w których gromadzą orzechy i żołędzie. Z bogatych spiżarni słyną także sójki. Sowy magazynują w swoich kryjówkach upolowane wcześniej gryzonie. Krety przetrzymują żywe dżdżownice, a bobry gromadzą zapasy pędów i gałęzi drzew.

Wiele gatunków ptaków zmienia zimą swoje zwyczaje żywieniowe, starając się zadowolić pokarmem łatwiej dostępnym, np. nasionami lub pozostałymi na krzewach owocami. Zimą futro ssaków ma dłuższe włosy i staje się bardziej gęste, co zapewnia większą ochronę przed mrozem. Także ptakom przybywa piór puchowych. Niektóre zwierzęta zmieniają też kolor futra na zimę: zające bielaki, gronostaje i łasice stają się białe jak śnieg; sarny latem są rude, a zimą szarobrązowe. Sarny i jelenie łączą się w większe grupy, w których mogą czuć się bezpieczniej. Część zwierząt poszukuje łatwiejszego dostępu do pokarmu w miastach.

(12)

Dla przedszkolaków Mikołaj pozostawił paczuszki w sali.

Klasa pierwsza i druga wybrały się z tej okazji do teatru, gdzie po świątecznym przedstawieniu zostały im wręczone upominki.

Czwartoklasiści uczcili to święto zamawiając do klasy smaczną pizzę. Uczniowie klasy piątej, siódmej i ósmej obdarowywali się wzajemnie prezentami, losując wcześniej, kto dla kogo będzie Mikołajem. Podobnie przebiegały mikołajki w klasie szóstej.

Uczniowie najpierw pisali listy do ukochanego świętego, które zostały zebrane. Następnie każdy losował osobę, której list otrzymywał i dla której stawał się Świętym Mikołajem. Prezenty anonimowo umieszczane były we wspólnym worku, po czym trafiały do adresatów.

6 grudnia można też było zauważyć wśród niektórych uczniów dominację koloru czerwonego w ubiorze.

O pilnych uczniach Mikołaj zawsze pamięta

Zuzanna Majcherkiewicz, Zofia Socha

Jak co roku w naszej szkole odbyły się mikołajki. Każda klasa obchodziła je na swój sposób.

(13)

Już niedługo będziemy obchodzić Święta Bożego Narodzenia. Z tym czasem powiązanych jest wiele tradycji i zwyczajów. Oto te najbardziej znane:

1. Wypatrywanie pierwszej gwiazdy – Zgodnie z tradycją, gdy pojawi się pierwsza gwiazdka na niebie, można zacząć uroczystą kolację wigilijną.

2. Dzielenie się opłatkiem – Podczas łamania się opłatkiem składamy życzenia rodzinie i bliskim nam osobom.

3. Wigilijna Wieczerza – Czym byłaby Wigilia bez 12 potraw na stole? Według tradycji należy spróbować każdej z nich.

4. Ubieranie choinki – Choinką może być niemal każde drzewko iglaste. Najczęściej wybierany jest na nią świerk. Po ustawieniu jej w pomieszczeniu zostaje udekorowana przeróżnymi ozdobami: łańcuchami, bombkami, lampkami itd. A pod choinką leżą długo wyczekiwane przez dzieci prezenty. Ciekawostka: Zwyczaj ubierania choinki pochodzi z Niemiec.

5. Obdarowywanie się prezentami – Trudno sobie wyobrazić Święta Bożego Narodzenia bez prezentów. Podarunki przynoszą różne postacie, w zależności od regionu, np.: Mikołaj, Gwiazdka, Aniołek, Gwiazdor

6. Dodatkowe nakrycie przy wigilijnym stole – Wierzymy, że czeka ono na strudzonego wędrowca szukającego schronienia oraz pożywienia.

7. Kolędowanie – Święta kojarzą nam się także z przeróżnymi kolędami. Opowiadają one o narodzeniu Jezusa. W okresie świątecznym do drzwi domów pukają kolędnicy. Najczęściej są to dzieci w różnym wieku, lecz zdarzają się także dorośli. Po odśpiewaniu kolęd czasem dostają w prezencie od właściciela domu drobny przysmak – np. pomarańczę.

8. Pasterka– Pasterka to msza św. odbywająca się o północy z 24 na 25 grudnia.

Tradycje i zwyczaje świąteczne

Zuzanna Majcherkiewicz

(14)

Z wielką radością informujemy o sukcesach naszych szkolnych kolegów i koleżanek.

Estera Kupiec z klasy siódmej przeszła do etapu rejonowego Małopolskiego Konkursu Geograficznego.

• W XXVIII Krakowskim Turnieju Wiedzy o Mitologii i Antyku Karol Bojda z klasy szóstej zdobył drugie miejsce, a Stanisław Grzesiak z klasy szóstej - wyróżnienie.

• W Gminnym Konkursie Plastycznym „Patriotyczne obrazy pieśnią malowane” Zuzanna Majcherkiewicz z klasy czwartej i Maja Zaborowska z klasy siódmej zdobyły drugie miejsca w swoich kategoriach wiekowych.

Przemysław Skowronek z klasy piątej dostał się do etapu rejonowego Biblijnego Konkursu Tematycznego

„Z Dobrą Nowiną przez życie”.

• W szkolnym konkursie plastycznym „Ozdoba choinkowa” Maciej Skowronek z klasy drugiej zajął pierwsze miejsce, Mateusz Bojda z klasy trzeciej drugie miejsce, a Ania Steczko z klasy drugiej – trzecie miejsce.

Gratulujemy wiedzy i talentu!

Sukcesy uczniów naszej szkoły

(15)

Konkurs plastyczny „Magiczne Święta”

Prace plastyczne, które otrzymaliśmy od uczniów klas I-III, były pełne magii i świątecznych kolorów. Zachwyciła nas pomysłowość, a także różnorodność zastosowanych technik i materiałów. Komisja konkursowa w składzie: Dyrektor Szkoły Stanisława Buczek, Grażyna Kurzeja, Małgorzata Molik-Chyla, Małgorzata Wróblewska zadecydowała o przyznaniu następujących nagród:

Konkursy Andegawenki

Bardzo dziękujemy wszystkim uczniom, którzy wzięli udział w naszych konkursach. Z radością informujemy o ich rozstrzygnięciu i wynikach.

Konkurs na najpiękniejsze opowiadanie świąteczne

Poziom konkursu literackiego był bardzo wysoki. Jury w składzie: Lucyna Kluzik, Marta Piętak, Małgorzata Wróblewska czytało prace konkursowe z prawdziwym wzruszeniem. Opowiadania nie tylko wprowadzają w świąteczny nastrój, ale też pobudzają do refleksji i dowodzą wielkiej wrażliwości ich autorów. Nagrodzono następujące prace:

I miejsce – Wiktoria Michalik (klasa III) II miejsce – Mateusz Bojda (klasa III) III miejsce– Alicja Motyka (klasa III) wyróżnienie– Nadia Bierzało (klasa III) wyróżnienie– Staś Buda (klasa III)

wyróżnienie – Mateusz Gaweł (klasa III) wyróżnienie – Weronika Kapusta (klasa II) wyróżnienie – Nina Klima (klasa III)

wyróżnienie – Przemek Kucharczyk (klasa III) wyróżnienie – Igor Ryś (klasa III)

I miejsce ex aequo – „Maja i magiczne święta” Zuzi Majcherkiewicz (klasa IV) oraz „Wigilijny gość” Zosi Sochy (klasa IV) II miejsce – „Wigilijna Gwiazdka” Nikoli Kowalik (klasa IV)

III miejsce – „Moje magiczne drzewko” Weroniki Niemczyk (klasa IV)

Zapraszamy do obejrzenia prac plastycznych w naszej galerii. W numerze publikujemy także wszystkie nagrodzone opowiadania.

Bardzo dziękujemy Pani Dyrektor za ufundowanie nagród w konkursach.

(16)

Galeria prac konkursowych

III miejsce – Alicja Motyka II miejsce – Mateusz Bojda

I miejsce – Wiktoria Michalik

Wyróżnienie – Igor Ryś Wyróżnienie – Weronika Kapusta Wyróżnienie – Mateusz Gaweł

(17)

Pewnego dnia, wracając do domu ze szkoły, zobaczyłam jak za domem w ogrodzie dziwnie rusza się całe drzewo. W pierwszym momencie przestraszyłam się, bo nie wiedziałam, co tam się dzieje. Ale mimo wszystko postanowiłam pójść i sprawdzić, dlaczego drzewko się rusza.

Podeszłam bliżej i zobaczyłam mojego tatę, który siłuje się z choinką. Zapytałam, co on robi. Odpowiedział, że musi wyciąć drzewko. Zdenerwowałam się i powiedziałam, że się na to nie zgadzam. On zapytał: Dlaczego?. Odpowiedziałam, że jest to moje magiczne drzewko. Tata zapytał: Jak to magiczne?. Magiczne, ponieważ w święta pięknie wygląda oświetlone kolorowymi lampkami. A na wiosnę jest domem dla małych ptaszków. Mają w nim gniazda i w tym magicznym drzewie przychodzą na świat małe, piękne ptaszki. Tata stwierdził, że skoro jest takie magiczne, to nie może go wyciąć.

I tak moje magiczne drzewko ocalało.

Moje magiczne drzewko

Weronika Niemczyk

Wyróżnienie – Nadia Bierzało Wyróżnienie – Staś Buda Wyróżnienie – Przemek Kucharczyk Wyróżnienie – Nina Klima

(18)

Pewnego dnia, tuż przed Wigilią, mama kazała mnie i siostrze nasypać ziarenka zboża do karmnika. Ubrałyśmy się cieplutko, bo było mroźnie i śnieżnie, i zeszłyśmy do ogrodu napełnić karmnik ziarenkami.

W pewnej chwili usłyszałyśmy delikatne miauczenie. Nasłuchiwałyśmy chwilę, z której strony dobiega odgłos. W pewnym momencie dojrzałyśmy kulkę śniegu, która jakby się poruszała. Podeszłyśmy bliżej i zobaczyłyśmy zmarznięte, oblepione śniegiem zwierzątko, które, jak się później okazało, było kotkiem.

Włożyłyśmy go delikatnie do mojej czapki i prędziutko poszłyśmy z kotkiem do mamy. Nasz tata nałożył koc i delikatnie ogrzewał kotka, który był bardzo słaby.

Mama podgrzała mleko i karmiłyśmy go paluszkiem, aby choć trochę nabrał siły i się ogrzał. Kotek był bardzo słaby, a ja, zamiast cieszyć się tym, że zaraz zasiądziemy do wigilii, byłam bardzo smutna.

Kiedy na niebie pojawiła się pierwsza gwiazdka, złożyliśmy sobie życzenia i zasiedliśmy do wigilijnego stołu. Wolne miejsce dla zbłąkanego wędrowca nagle się zapełniło, mimo że gościa nie było widać, tylko słychać. Wszyscy z niedowierzaniem patrzyliśmy na kotka, który jeszcze przed chwilą był bardzo słaby, a teraz odzyskał siły, by wskoczyć na krzesło.

Od tamtego czasu kotek zamieszkał z nami. Nazwaliśmy go Gwiazdką i jest naszym szczęściem i oczkiem w głowie. Ma ciepły dom i kochającą rodzinę, a my mamy przyjaciela.

Wigilijna Gwiazdka

Nikola Kowalik

(19)

Jagoda nie lubiła świąt. Nie wierzyła w ich magię, wyjątkowy nastrój i cuda, które mogą się wydarzyć. W Boże Narodzenie zmarła bowiem babcia dziewczynki – jedyna osoba, która naprawdę ją rozumiała, nigdy nie krzyczała i zawsze dawała dobre rady. Jagoda myślała, że święta już zawsze będą bolesnym wspomnieniem.

Jednak na szczęście stało się inaczej…

Był wigilijny wieczór. Mama, tata i brat Jagody przygotowywali się do uroczystej kolacji. Uśmiechali się, nucili pod nosem kolędy, ozdabiali choinkę i nakrywali do stołu. Dziewczynka nie rozumiała, co ich tak cieszy i dlaczego nie pamiętają o babci.

Chciała, aby ten dzień już się skończył.

Wtem, kiedy już siadali do stołu, rozległ się dzwonek do drzwi.

Po chwili tata wrócił ze starszą panią i powiedział, ze będzie ona dzisiaj honorowym gościem. Wytłumaczył, że spotkał ją w pobliskiej bibliotece, gdzie często przebywała. Długo ze sobą rozmawiali, a kiedy dowiedział się, że jest samotna, zaprosił ją na Wigilię.

Jagoda przewróciła oczami. Zjadła jak tylko mogła najszybciej i oznajmiła, że wychodzi na zewnątrz poobserwować gwiazdy.

Kiedy stała przed domem, a po policzkach płynęły jej łzy, podeszła do niej pani Maria. Chciała się pożegnać, ponieważ musiała już wracać. Powiedziała też Jagodzie, żeby przestała się smucić, bo babcia wciąż się o nią troszczy, czuwa nad nią i jest z niej dumna. Oburzona dziewczynka nawet nie odpowiedziała.

Wigilijny gość

Zofia Socha

Wbiegła do domu wrzeszcząc na rodziców, jak mogli rozmawiać o babci z obcą kobietą. Rodzice zaprzeczyli, ale i tak im nie uwierzyła.

Pobiegła do swojego pokoju, zamknęła drzwi i usiadła przy oknie. Na chodniku stała jeszcze pani Maria. Kobieta uniosła dłoń, pomachała do niej i zniknęła za rogiem. Jagoda oniemiała ze zdziwienia. W taki sposób, czyli ruszając jedynie trzema palcami, machały do siebie tylko z babunią. To był ich wspólny znak, o którym nikt nie wiedział.

Nie rozumiała, o co w tym wszystkim chodzi.

Po świętach Jagoda wybrała się do biblioteki w poszukiwaniu pani Marii. Nie spotkała jej tam i nikt z pracowników jej nie kojarzył.

Dziewczynka nie wiedziała, jak to rozumieć. Kim była tajemnicza pani? Jej babcią? Koleżanką babci, która miała jej coś przekazać?

Wiedziała natomiast, że babcia tak naprawdę nie odeszła. Była już pewna, że gdzieś tam jest, a więc i święta muszą być!

Z niecierpliwością czekała na kolejne Boże Narodzenie i kolejny cud, który przybliży ją do babci.

(20)

Była Wigilia, 24 grudnia. Maja stała przy oknie i patrzyła na okolicę obsypaną śniegiem. Miasto przyprószone białym puchem wyglądało cudownie. Dzieci lepiły bałwany i rzucały się śnieżkami, psy radośnie szczekały i tarzały się w zaspach. A pomyśleć, że jeszcze dwa dni temu na dworze było szaro i smutno.

W mieszkaniu czuć było mnóstwo świątecznych zapachów - najbardziej pomarańczy, cynamonu i barszczu. Choinka stała pośrodku salonu i wprost olśniewała swoim blaskiem. Młodszy brat Mai, Karol, nie mógł się nacieszyć tym wszystkim i z niecierpliwością czekał na rozdanie prezentów. Dziewczynce jednak czegoś brakowało, chociaż nie wiedziała dokładnie czego.

Przecież wszystko było przygotowane. Postanowiła zostawić przemyślenia na później i razem z bratem, który zaraz mógłby przewrócić choinkę, wyjść na zewnątrz.

Maja i magiczne święta

Zuzanna Majcherkiewicz

Pani Nowakowska była starszą osobą, zamieszkującą samotnie małe mieszkanie w bloku numer 5. Każde święta obchodziła w pojedynkę. Wśród dzieci budziła postrach z powodu zgłaszania ich wybryków rodzicom, którzy następnie dawali im przeróżne kary.

Każdy więc trzymał się od niej z daleka.

– Co teraz zrobimy? – zapytał Karol. – Nie chcę mieć szlabanu na święta.

– Pójdę tam – zaproponowała Maja. – Poczekaj tu na mnie.

Przeproszę, wezmę szalik i wrócę.

Mówiąc to, dała bratu swój szalik i skierowała się w stronę bloku numer 5. Gdy stanęła przed drzwiami mieszkania pani Nowakowskiej, poczuła lekki strach. Chciała już wracać, ale gdy przypomniała sobie Karola marznącego na ulicy, odważyła się zapukać.

– Drzwi są otwarte – usłyszała głos dochodzący ze środka – Wejdź.

Znalazła się w przytulnym pokoju pomalowanym na pomarańczowy kolor. Na ścianie wisiał zegar oraz jakieś zdjęcia. Po środku pokoju stał fotel bujany, na którym siedziała starsza pani pijąc herbatę, a na podłodze leżał… szalik Karola!

– Czy ta chustka należy do Ciebie, dziewczynko? – spytała pani Nowakowska. – Jak masz na imię?

– Nazywam się Maja – odpowiedziała. – A ten szalik należy do mojego brata. Wiatr zdmuchnął mu go z szyi i wpadł do pani mieszkania przez uchylone okno. Bardzo przepraszam.

Na ulicy był lekki mróz.

W pewnym momencie zaczął wiać wiatr tak silny, że zdmuchnął szalik z szyi Karola.

Szalik przeleciał na drugą stronę ulicy i przez uchylone okno wpadł do mieszkania pani Nowakowskiej.

(21)

– Ależ nie ma za co – uśmiechnęła się starsza pani. – To nie twoja wina. Ani twojego brata. Wiem, że dzieci się mnie boją, ale niepotrzebnie. Nikomu nie zrobię krzywdy. Możesz wziąć tę chustkę.

Maja była bardzo zdziwiona. Jej sąsiadka nie była jednak wcale taka straszna. Wręcz przeciwnie – była nawet miła. Pospiesznie podniosła z podłogi szalik i już, już miała wychodzić, kiedy zobaczyła, co przedstawiają wiszące na ścianie zdjęcia.

– To pani? – spytała zaciekawiona dziewczynka.

– Tak, to ja – odpowiedziała pani Nowakowska. – Z moją córką i mężem. Ale na pewno nie chcesz słuchać żadnych opowieści.

Maja pokiwała głową, dając znak, że bardzo chce. Sąsiadka zaczęła więc mówić.

– Mój mąż zachorował niedawno, i niestety, umarł. Ale był naprawdę wspaniałym człowiekiem. A moja córka przeprowadziła się za granicę.

Później wyszła za mąż i teraz ma dwójkę dzieci oraz szóstkę wnuków.

Mieszka w Niemczech, więc zostałam sama z Mruczkiem. Pewnie się już domyśliłaś, że to ten rudy kot. On jeden ze mną został. A teraz już idź. Rodzice pewnie się o ciebie martwią.

Ta opowieść bardzo zaciekawiła Maję i chętnie zostałaby dłużej, ale rzeczywiście dość długo jej nie było. Powiedziała tylko „Do widzenia!”

i opuściła blok numer 5.

W domu Maja cały czas myślała o tym spotkaniu. I wciąż wydawało się jej, że o czymś zapomniała… Aż wreszcie wieczorem, dzwonek do drzwi uprzytomnił jej to – zapomniała przecież zabrać z domu pani Nowakowskiej szalik! Usiadła przy stole i wpatrując się w dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa, myślała o tym, jak teraz odzyska szalik Karola. Rodzice nie pozwalają jej tak późno wychodzić z domu. I wtedy stała się rzecz nieoczekiwana – do salonu weszła… pani Nowakowska.

– Przyszłam tutaj, żeby oddać ten szalik – powiedziała. – Wleciał do mojego mieszkania przez okno.

Mama Mai bardzo podziękowała sąsiadce, życzyła wesołych świąt i wróciła do kuchni. Wtedy Maja wykorzystała swoją szansę.

– A czy… nie chciałaby pani zostać? – spytała. – Mamy jeszcze jedno miejsce przy stole, proszę!. Po kilku minutach zachęcania przez dzieci i rodziców starsza pani zgodziła się zostać. A po kolacji opowiedziała kilka ciekawych i zabawnych historii ze swojego życia.

Wtedy dziewczynka zrozumiała, czego jej brakowało. Brakowało jej radości – ale nie z otrzymywania prezentów, tylko z dawania.

Spojrzała na swoją rodzinę słuchającą z uwagą opowieści pani Nowakowskiej. I postanowiła zapamiętać na całe życie, że największa radość jest z dawania, a nie z otrzymywania.

(22)

Lubię:Pana Boga (kocham), dzieci, spacery.

Nie lubię: kłamstwa.

Moje najlepsze wspomnienie z dzieciństwa, to:spotkanie z kardynałem Stefanem Wyszyńskim.

Kraj, który chciałabym odwiedzić, to: Ziemia Święta.

Największą wartością dla mnie jest: Pan Bóg i rodzina.

Cenię sobie ludzi, którzy: są szczerzy i prawdomówni.

W szkole podstawowej myślałem, żeby zostać: piosenkarką.

Moją pasją jest: czytanie książek związanych z Panem Bogiem i ze świętymi.

Tęsknię za:czasami dzieciństwa.

Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to:„Kopciuszek”.

W wolnym czasie lubię:zajmować się ogrodem i spacerować po lesie.

W szkole podstawowej lubiłam przedmioty:religię, biologię, muzykę.

Przedmioty, których nie lubiłam w szkole to:fizyka.

Boję się:węży.

Marzę o:wyjeździe do Ziemi Świętej.

Żałuję: że czas tak szybko płynie i, że nie nauczyłam się grać na gitarze.

Wybrałam zawód nauczyciela religii, ponieważ: kocham Boga i dzieci.

W swojej pracy najbardziej lubię: bezpośredni kontakt z dziećmi i kiedy mają ochotę do nauki.

Za swój największy sukces uważam:wychowanie moich dzieci.

Najbardziej dumna jestem z: moich dzieci i z absolwentki Emilki, która została finalistką etapu wojewódzkiego Konkursu Biblijnego „Z Dobrą Nowiną przez życie”.

Największą radość sprawiają mi: spotkania i rozmowy z ludźmi.

Gdybym miała czarodziejską różdżkę:to chciałabym, żeby wszyscy ludzie kochali Matkę Bożą i Jezusa.

Wywiad z… panią Pyrgies

NAUCZYCIEL

„POD LUPĄ”

Milena Skowronek

(23)

K.M.: Co najbardziej skłoniło Pana do zmiany zachowania?

Kara wiecznej męki?

E.S.: Nie ukrywam, że miała ona pewien wpływ, ale najbardziej zmieniło mnie to, co pokazały Duchy. Wtedy zrozumiałem, że postępuję źle. Najbardziej wstrząsający był dla mnie obraz mojego pogrzebu, na który przyszły wyłącznie osoby, którym zależało na moich pieniądzach.

Kuba Milc: Słyszałem niesamowitą historię związaną z Pana życiem. Aż nie chce mi się wierzyć, że był Pan takim egoistą. Czy to prawda?

Ebenezer Scrooge: Niestety, tak. Nie wiem, dlaczego tak było. Może dlatego, że od czasu śmierci mojego wspólnika nie miałem nikogo bliskiego. Liczyły się tylko pieniądze i interesy.

K.M.: Co Pana tak odmieniło?

E.S.: Może to się wydaje niezwykłe, ale uratowały mnie Duchy – Duch Przeszłości, Duch Teraźniejszości i Duch Przyszłości. Odbyłem z nimi bardzo pouczającą wędrówkę po Londynie. To, co zobaczyłem, bardzo mnie poruszyło.

K.M.: Co dokładnie Pan zobaczył?

E.S.: Zobaczyłem, jak miło można spędzić czas Wigilii, szczególnie z innymi osobami, i uświadomiłem sobie, że nie można skupiać się tylko na pieniądzach i nienawidzić wszystkich dookoła.

K.M.: Jak doszło do tego, że zaczął Pan pomagać biednym?

E.S.: Jeden z Duchów pokazał mi syna mojego pracownika, który chodzi o kulach i bez pomocy finansowej nie przeżyje. Postanowiłem, że muszę mu jakoś pomóc. Po wizycie Ducha uświadomiłem sobie, że jest wiele osób takich jak on, które też potrzebują pomocy, więc zdecydowałem się wpłacić pieniądze na akcję charytatywną.

Wywiad z Ebenezerem Scrooge’em

Kuba Milc

Kadr z filmu „Opowieść Wigilijna”

reż. Robert Zemeckis

WYWIAD Z BOHATEREM

K.M.: Czy lepiej się Pan czuje, gdy pomaga Pan innym ludziom?

E.S.: Zdecydowanie! Aby komuś pomóc, trzeba dać coś od siebie, ale radość osoby, której się pomaga, ma o wiele większą wartość niż pieniądze.

K.M.: Jaki jest Pana aktualny stosunek do świąt Bożego Narodzenia?

E.S.: Uważam, że są one wspaniałą okazją do pokazania światu wszystkiego, co w nas najlepsze. To smutne, że zmarnowałem w swoim życiu tak wiele świąt. Nigdy więcej nie popełnię tego błędu.

K.M.: Dziękuję Panu za poświęcony czas. Widzę, że naprawdę zmienił się Pan na lepsze. Mam nadzieję, że ten wywiad pokaże innym, że naprawdę warto pomagać tym, którzy tego potrzebują.

Mieszkaniec Londynu. Samotny. Nie miał przyjaciół. Nie lubił świąt Bożego Narodzenia. Myślał tylko o sobie. Typowy egoista. Na szczęście na pomoc przybywają Duchy.

(24)

Sięgnęłam po utwór „Noelka” Małgorzaty Musierowicz, ponieważ opinia nauczyciela o tej książce była zachęcająca. Chciałabym go zrecenzować, ponieważ wydaje mi się, że jest idealny na świąteczne dni (akcja książki toczy się w Wigilię).

Małgorzata Musierowicz to polska pisarka, autorka książek dla dzieci i młodzieży, a także ilustratorka. Szczególną sławę przyniósł jej cykl powieści

„Jeżycjada”, nazwany tak od poznańskiej dzielnicy Jeżyce, w której mieszkają bohaterowie. „Noelka” jest siódmą z kolei z dwudziestu dwóch powieści cyklu.

Tytułowa Noelka to siedemnastoletnia bohaterka książki - Elka Stryba.

Dziewczyna jest skoncentrowaną na sobie, zbuntowaną nastolatką. Niespodziewanie w wigilijny wieczór podejmuje pracę jako Aniołek. Wraz ze Świętym Mikołajem chodzi po domach, wręczając prezenty dzieciom. I nagle, czy to za sprawą zapachu igliwia i piernika, czy ciepła ludzkich spojrzeń, dźwięku kolęd, a może rozmów z chłopakiem przebranym za Mikołaja – Elka zaczyna zupełnie inaczej patrzeć na świat.

Książkę bardzo łatwo się czyta, ponieważ nie zawiera długich opisów, a wydarzenia są bardzo wciągające. Jej bohaterowie są sympatyczni, zabawni i bardzo rodzinni. Powieść wypełnia świąteczny nastrój. Zachęcam do przeczytania

„Noelki”.

Jeżycka opowieść wigilijna

SZKOLNY KLUB RECENZENTA

Milena Skowronek

(25)

Latem zmarła starsza siostra Juliana – ukochana, mądra, dobra Juni. Pogrążona w żałobie rodzina nie potrafi pogodzić się z tą stratą. Rodzice Juliana przestali być sobą, a ich kopie nie uśmiechają się, milczą, niczego nie zauważają. Wtedy właśnie, kilka dni przed Bożym Narodzeniem, chłopiec poznaje niezwykle intrygującą, radosną, rudowłosą dziewczynkę – Hedvig, która zaprasza go do swojego cudnie udekorowanego domu (przystrojony jest nawet schowek na szczotki) na kakao z bitą śmietaną i pierniczki. Jednak nawet wesoła Hedvig skrywa pewną tajemnicę, a pod jej domem niespodziewanie pojawia się straszny starzec.

Opowieść rozgrywa się w cudownej, zimowej scenerii i bajecznej, świątecznej atmosferze.

Książka jest przepięknie wydana. Gruba okładka ozdobiona jest złotymi literami. Wewnątrz książki znajdziecie mnóstwo magicznych ilustracji, których twórczynią jest wielokrotnie nagradzana artystka – Lisa Aisato. Jej ilustracje są barwne i żywe. Pokrywają całe strony, a czasami wślizgują się także na tekst. Namalowane przez ilustratorkę twarze są pełne emocji, dzięki czemu jeszcze bardziej przeżywamy to wszystko, co spotyka bohaterów. Ta świąteczna opowieść jest naprawdę wciągająca, klimatyczna i bardzo poruszająca. Jeśli po nią sięgniecie – na pewno długo pozostanie w Waszej pamięci.

Śnieżna siostra – opowieść świąteczna

SZKOLNY KLUB RECENZENTA

Wiktoria Gaweł

„Śnieżna siostra” norweskiej pisarki Mai Lunde stała się jedną z najczęściej polecanych świątecznych książek dla dzieci i młodzieży. Jej bohaterem jest prawie dziesięcioletni Julian, którego urodziny przypadają w dzień Wigilii. Julian uwielbia wszystko, co kojarzy się z okresem Świąt: zapalone świece w adwentowym świeczniku, zapach pierników, klementynek, kakao i cynamonu, widok cudownie przystrojonej choinki, trzaskanie drewna w kominku, urok jodłowych gałązek ozdabiających wypełniony ciepłem i radością dom. W tym roku jednak w jego domu nie ma żadnych ozdób.

(26)

Nowy samochód w OSP Kaszów

Anna Wąsik

Od dłuższego czasu strażacy z OSP Kaszów starali się o zakup nowego pojazdu, którym mogliby nieść pomoc mieszkańcom Kaszowa oraz okolicznych miejscowości. W celu pozyskania potrzebnych środków prowadzili m.in. akcję ,,Czyste podwórko”. Każdy, kto miał do oddania niepotrzebny złom, mógł zgłosić się do druhów, którzy go odbierali, a pozyskane z tego środki odkładali na wymarzony i bardzo potrzebny nowy samochód.

Po wielu staraniach 19 listopada 2021 w godzinach wieczornych strażacy powitali swój nowy Lekki Samochód Ratowniczo-Gaśniczy z pełnym wyposażeniem, który zastąpił wysłużone już 20-letnie auto. Na uroczystość powitania zostali zaproszeni: druhny i druhowie z innych jednostek, władze gminy, sponsorzy oraz mieszkańcy naszej miejscowości.

Nowy samochód został oficjalnie wprowadzony poprzez szpaler innych strażackich wozów wśród dźwięku syren i blasku rac. Podczas powitania odbył się także pokaz przestrzenny z użyciem technologii świateł, kolorów i dźwięków.

Było to bardzo emocjonujące wydarzenie. Strażakom gratulujemy wytrwałości w dążeniu do zakupu wozu. Dla całej lokalnej społeczności ważne jest, żeby strzegąca naszego bezpieczeństwa drużyna OSP Kaszów dysponowała nowoczesnym sprzętem gaśniczym.

(27)

Humor świąteczny

Są święta Bożego Narodzenia.

Nagle Jasiu przychodzi do mamy i mówi:

- Mamo, choinka się pali.

- Synku, nie mówi się „pali” tylko „świeci”.

Po chwili Jasiu znów przychodzi:

-Mamo, a teraz firanka się świeci.

Cztery etapy życia:

Wierzysz w Świętego Mikołaja.

Nie wierzysz w Świętego Mikołaja.

Przebierasz się za Świętego Mikołaja.

Wyglądasz jak Święty Mikołaj.

Jasio pisze list do Świętego Mikołaja:

„Chciałbym narty, łyżwy, sanki i grypę na zakończenie ferii świątecznych”.

Rozmawiają dwaj przedszkolacy:

- Czy masz już choinkę?

- Mam, ale sztuczną.

- A Święty Mikołaj był już u ciebie?

- Był, ale też sztuczny.

STREFA ROZRYWKI

Jasio mówi do mamy:

- Mamusiu, chciałbym ci coś ofiarować pod choinkę.

- Nie trzeba syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić

przyjemność, to popraw swoją jedynkę z matematyki.

- Za późno mamusiu. Już ci kupiłem perfumy!

- Mamo, muszę z listu do Świętego Mikołaja wykreślić klocki Lego, a wpisać tam hulajnogę.

- Co się stało? Zmieniłeś zdanie?

- Nie, ale klocki znalazłem już w waszej szafie

Przedszkolak pyta kolegę:

- Co dostałeś na gwiazdkę?

- Trąbkę.

- Mówiłeś, że dostaniesz lepsze prezenty!

- To super prezent! Dzięki niej zarabiam codziennie złotówkę!

- W jaki sposób?

- Tata mi daje, żebym przestał trąbić!

Dwóch chłopców spędza noc przed wigilią u dziadków.

Przed pójściem spać, klękają przed łóżkami i modlą się, a jeden z nich ile sił w płucach woła głośno:

- Modlę się o nowy rower, modlę się o drona, modlę się o nowy smartwatch...

Starszy brat pochylił się i szturchnął go mówiąc:

- Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy.

- Wiem, że Bóg nie jest głuchy, ale babcia jest.

(28)

W Noc Betlejemską…

Pomódlmy się w Noc Betlejemską W Noc Szczęśliwego Rozwiązania By wszystko nam się rozplątało

Węzły, konflikty, powikłania

Oby się wszystkie trudne sprawy Porozkręcały jak supełki

Własne ambicje i urazy Zaczęły śmieszyć jak kukiełki

I oby w nas złośliwe jędze Pozamieniały się w owieczki A w oczach mądre łzy stanęły Jak na choince barwnej świeczki

Drodzy Czytelnicy!

Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam

cudownych chwil wśród bliskich, radości, życzliwości, wzruszeń i śmiechu.

Niech świąteczny nastrój pozwoli Wam odetchnąć od szkolnych obowiązków i nabrać sił i entuzjazmu do pracy

w nowym roku ☺ Do zobaczenia w 2022!

Redakcja

Cytaty

Powiązane dokumenty

3) nauczyciel prowadzący takie same lub pokrewne zajęcia edukacyjne. 2, może być zwolniony z udziału w pracy komisji na własną prośbę lub w innych, szczególnie

➢ szkołę, w której każdy uczeń odnosi sukcesy dydaktyczne, sportowe oraz wychowawcze na miarę swoich możliwości psychofizycznych;. ➢ szkołę, której uczniowie

1. Zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom, uczniom, rodzicom i interesantom przebywającym na terenie szkoły. Uniknięcie zakażenia pracowników przez osoby z zewnątrz

Do 5 stycznia i 5 czerwca każdego roku szkolnego (z wyjątkiem sytuacji, gdy organizacja roku szkolnego wymaga innych terminów) wychowawca powinien uwzględnić

W przypadku, gdy wychowawca uzna, że należy uczniowi zorganizować szkolną formę pomocy psy- chologiczno-pedagogicznej (zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze, zajęcia rozwijające

Druga połowa października i początek listopada 1918 roku należą do nowej epoki w dziejach naszego narodu związanej z odradzaniem się państwa Polskiego.. 11 listopada 1918 roku

3) wychowawca klasy lub nauczyciel prowadzący zajęcia edukacyjne, których dotyczy wniosek – za zgodą rodziców (prawnych opiekunów). Wniosek składa się do Dyrektora

Zebrania rady pedagogicznej są organizowane przed rozpoczęciem roku szkolnego, w każdym okresie (semestrze) w związku z klasyfikowaniem, promowaniem uczniów, po zakończeniu