i i /I6D()Ö
\ 1.344 . J
X I I I .
Z pracowni fizyologicznej prof. Becka w e Lwowie.
Przyczyn ek do nauki o nerwach odżywczych (troficznych)
Po uszkodzeniu lub przecięciu nerw ów obw odow yeb, korzonków ty ln y ch , lub w reszcie samego rdzenia u zw ierząt, w y stęp u ją częstokroć, j a k wiadomo, zm iany w skórze, ja k o - t o : w rzody, w y p ad an ie włosów itp. Również ju ż oddaw na spostrzegano u człow ieka, w cierpieniach nerw ow ych, roz
m aite zboczenia w stanie sk ó ry i staw ów ; w iadom o n. p ., źe w przebiegu w iadu rdzenia pac. w ystępuje cierpienie staw ów (arthropathia), niek ied y w ypadanie niezepsutych zębów; w in n ych znow u chorobach zm iany w paznogciach itd.
Spostrzeżenia te d a ły powód do przypuszczenia, że istnieją osobne n erw y odżywcze (troficzne), k tó ry ch czyn
ność oczyw iście u staje po ich uszkodzeniu i to je s t p rzy czyną rozm aitych zboczeń w narządach, w k tó ry ch nerw y te się kończą.
P race dośw iadczalne, w celu w y szu k an ia wpływów od
żyw czych (troficznych), d a tu ją się od czasów_ bardzo da
w nych. Jed n y m z pierw szych, k tó ry jeszcze w ro k u 1823, podali
Dr. G. Bikeles
i
Dr. A. Jasiński,
asystent Zakładu fizyologicznego we Lwowie.
przeciaw szy nerw trójdzielny (nervus trigem inus) w jam ie czaszkow ej, zauw ażył, źe w następstw ie tego przecięcia po
jaw iło się zapalenie, a następnie obum arcie i’ogow ki w prze
ciągu 5 — 6 dni po operacyi, b y ł F o d era, k tó ry odnosił przy czynę ty c h zm ian do zniszczenia nerw ów odżyw czych (tro
ficznych), m ajacych znajdow ać się w pniu nerw u trójdzielnego.
N astępne je d n a k dośw iadczenia Snellena, Głuddena i w ielu innych w y k azały , że zm iany w oku nie w ystępują, jeżeli w jak ik o lw iek sposób ochronim y je od szkodliw ych w pły
wów zew nętrznych, n. p. przez zeszycie brzegów pow iek, lub (ja k Snellen czy n ił u królika) zak ry cie oka przez n a
szycie na nie ucha tej samej strony. N aw et samo tylko u trzy m y w an ie ok a w czystości i strzeżenie go od urazów , zapobiegało w ystąpieniu jakichkolw iek zm ian odżyw czych.
Szereg dośw iadczeń, w ykonanych przez w ielu b ad aczy n ad pow staw aniem zm ian po przecięciu innych nerw ów obwodo
w ych , również nie przem aw ia za istnieniem sp ecyalnych nerw ów odżyw czych (troficznych). Jed n i z nich nie spostrze
gali wcale w ystępow ania jak ich k o lw iek zm ian w odżyw ia
niu, ja k np. K laudyusz B ern ard po przecięciu korzonków ty ln y c h , B eh ran d po wycięciu zwojów m iędzykręgow ych (pow tórzył doświadczenie Josepha). In n i przypisyw ali zm iany, pow stające po przecięciu nerw ów , innym w pływ om , nie od
żyw czym , j a k np. po rażen io m , brakow i czucia, w reszcie w pływ om naczynioruchow ym : do nich należą M arpurgo i M antegazza, Bizzozero, Salvioli, M unck. Do obrońców teo- ry i istnienia specyalnych nerw ów odżyw czych, zaliczyć n a leży z daw niejszych badaczy Lom broso i R ochefontainea, k tó rzy przeciąw szy 3 korzenie ty ln e z praw ej strony, m ię
dzy zwojem m iędzykręgow ym i rdzeniem , w wysokości 2-ch ostatnich kręgów grzbietow ych i pierw szego lędźwiowego, spostrzegali w ystąpienie po stronie lewej cierpienia staw ów z cechą artro p aty i, w ystępującej w w iądzie rdzenia, b rak iem bolesności, zm ian w ciepłocie i u tru d n ien ia ruchów . S ek cy a w y k azała zapalenie opon rdzeniow ych i zapalenie nerw ów lewej k ończyny ty ln ej. Nie m am y więc pewności, czy opi-
SyWatie zm iany nie m iały swego źródła w spraw ie za
palnej.
D rugim je s t Joseph, k tó ry , po w ycięciu 2-ck zwojów m ięd zykręgow ych w okolicy szy jn ej, spostrzegał w ypadanie w łosów w okolicy uch a po stronie operow anej, w ystępujące w postaci m ałych ograniczonych w ysepek. W y ły sien ie to było sym etryczne po obu stronach, jeśli operacya b y ła w y k o n an a z obu stron. Z dośw iadczenia tego w ysnuw a autor w niosek, źe istnieje rzeczyw isty w pływ odżyw czy nerw u na ceb u lk ę włosową.
Z najnow szych badaczy zajęli się tą spraw ą G aule i Bonne. O bydw aj oni w y stęp u ją ja k o obrońcy teoryi istnie
nia osobnych nerw ów odżyw czych; pracom ich m usim y po
święcić nieco więcej uw agi. G aule (C entralblatt für Physio
logie, r. 1893) w yk o n ał 40 operacyj na k ró lik ach i sekcya kontrolow ał w yniki ty ch operacyj. W przew ażnej liczbie przypadków w ycinał ty lk o 1 zwój m iędzykręgow y, głównie czw arty sz y jn y ; rzadziej, w innych p rzy p ad k ach w ycinał in n e : d ru g i, trzeci, p ią ty i szósty; w m ałej liczbie w ycinał wdęcej niż je d e n zwój (dwa lub trzy). Z w ierzęta operow ane u trz y m y w a ł p rz y życiu 24 godzin, n iektóre dłużej, a jedno przez 4 tygodnie. W e d łu g G aulego ju ż po 24 godzinach m ożna dostrzedz różne zm iany odżyw cze, w ystępujące ja k o krw aw ien ie w skórze, m ięśniach, a oprócz tego w niektó
ry ch in n y ch narząd ach w ew nętrznych.
B onne (Recherches sur les elćm ents centrifuges des ra- cines postórieures. L y o n 1897) przy p isu je niepew ne, a czę
stokroć ujem ne w yniki poprzednich badaczy tej okoliczności, że ich zw ierzęta po operacyi zbyt k ró tk o b y ły u trz y m y w ane przy życiu ta k , iż czas b y ł n iew y starczający dla w y
stąpienia zm ian niew ątpliw ie odżyw czych (troficznych). W y chodząc z tego p u n k tu w idzenia, znacznie dłużej obserwował zw ierzęta przez siebie operow ane. W y k o n a ł w ogóle 4 ope- racye na psach. U pierwszego w yciął 3 ty ln e ko rzo n k i lędź
wiowe i ju ż po niespełna 6 tygodniach zau w aży ł m ałe owrzo
dzenie na brzuścach palców kończyn tylnych. U drugiego
rów nież przeciął 3 ty ln e korzonki lędźwiowe i po npływ ie 101/ , tygodni, zauw ażył bardzo w ybitne i rozległe zm iany w kończynie lew ej, w postaci zm niejszenia objętości k ończyny, ow rzodzeń, zw łaszcza na brzuścach 2 zew nętrznych palców, oraz u tratę włosów na łapie. U trzeciego psa, (nie podano m iejsca operacyi) spostrzegał po 3 m iesiącach w ypadnięcie włosów i rów nież w rzody na caput calcanei i w jego okolicy.
U czw artego psa, po przecięciu 2 ty ln y ch korzonków lewej strony, zauw ażył, po upływ ie S 1^ m iesięcy, ow rzodzenia głę
bokie na je d n y m palcu.
Przeciw ew entualnem u z a rz u to w i, że ow rzodzenia te m ogły pow stać w sk u tek b ra k u czucia w kończynie, podnosi autor, że zn ajd o w ały się one na m iejscach, gdzie nie było znieczulenia.
Ze w szystkich now ych dośw iadczeń au to r w yprow adza wniosek, że istnieją specyalne nerw y odżyw cze (troficzne), k tó ry ch uszkodzenie je s t przyczyną opisyw anych zm ian.
Sprzeczność w podaniach różnych autorów z je d n e j strony, z drugie] zaś ważność poruszonej spraw y, n ietylko ze sta
now iska fizyologicznego, ale tak że i patologicznego, sk łan ia nas do podania na tem miejscu w yników z k ilk u dośw iad
czeń, k tóre, w y konane w praw dzie w innym celu, dadzą się tu z korzyścią zużytkow ać.
D ośw iadczenia swoje w ykonaliśm y na k o tach z tej p rz y c z y n y , że u kotów bardzo łatw o można w yciąg n ąć zw oje m iędzykręgow e z k an ału k ręg o w eg o , w n iek tó ry ch p rz y p ad k ach naw et bez otw ierania tego k an ału i uszkodze
nia rdzenia. W rozm aitych dośw iadczeniach w ycięliśm y wogóle w szystkie m iędzykręgow e zwoje lędźwiowe, od osta
tniego piersiowego, aż do conus m edullaris, zachow ując w n ie
któ ry ch p rzy p ad k ach korzonki przednie w całości, w innych zaś i przednie uległy uszkodzeniu, co zależało od trudności odosobnienia.
D o ś w i a d c z e n i e I. U kota wycięto III. IV. V. zwój tnię- dzykręgowy po stronie lewej, — zwierzę zabito po 19 dniach. Przy
i sekcyi znaleziono wybroczyny w skórze, około szwu po stronie lewej, na tej samej wysokości, gdzie znajdow ał się wycięty zwój.
D o ś w i a d c z e n i e II. U młodego kota w ycięto 3 zwoje mię- dzykręgowe wraz z nerw am i, bezpośrednio nad zgrubieniem lędźw io- wem. Kot żył po operacyi 9 dn i; .zdechł w skutek nacieku ropnego w m ięśniach i sk ó rz e ; rdzeń był wolny od ropy. Zmian w skórze nie znaleziono.
D o ś w i a d c z e n i e III. ,U kota wycięto, po stronie lewej dwa najw yższe zwoje lędźwiowe i częściowo trzeci zwój lędźwiowy. (Sek- cya bowiem w ykazała, że część zwoju trzeciego jeszcze pozostała).
W dw anaście dni później w ycięto ostatni zwój piersiowy, rów nież po tej samej stronie. Kot zginął w skutek w ycieńczenia w 11 dni po dru
giej operacyi; żył zatem 23 dni po pierwszej operacyi. Przy obdukcyi znaleziono w pobliżu szwu krw aw ienie skórne, oprócz tego nie znale
ziono żadnych zm ian odżywczych.
D o ś w i a d c z e n i e IV. Kota operow ano dw a razy; za pier
wszym razem wycięto III, IV, V i VI międzykręgowy zwój lędźwiowy, za drugim razem , praw ie w m iesiąc po pierwszej operacyi, wycięto 3 zw oje: I. i II. lędźwiowe i ostatni piersiowy. Kot po drugiej ope
racyi zdechł; żył zatem m iesiąc po pierw szej; w skórze zm ian odżyw
czych nie było, jedynie w skórze koło szwu znajdow ał się m ały wrzód 6 mm. długi, 2llt mm. szeroki, kształtu owalnego, którego dłuższy w y
m iar był równoległy do kręgosłupa.
D o ś w i a d c z e n i e V. Po otw arciu kanału kręgowego u kota wycięto 5 najniższych zwojów m iędzykręgow ych; zabito go po 10-ciu d n ia c h ; zm ian odżywczych nie znaleziono.
D o ś w i a d c z e n i e VI. Bez otw arcia kanału kręgowego w y cięto u kota po praw ej stronie 3 międzykręgowę zwoje lędźwiowe V. VI. i VII., z zachow aniem korzonków przednich; po otw arciu dol
nej części kanału kręgowego wycięto 2 następne zwoje, wraz z k o rzonkam i przednim i i tylnymi. W 26 dni po operacyi znaleziono m ały wrzód, mający 5 mm. w średnicy w okolicy kręgosłupa, 25 mm. nad grzebieniem kości b io d ro w ej; -4 dni później w rzód ten zupełnie się wygoił, nie zostawiwszy naw et śladów po sobie. Kota trzymano w d u żej stajni na względnej w olności; w 4 miesiące po operacyi zauw a
żono m ałe, 2 ctm. długie, T/i c łm - szerokie zdrapanie naskórka na w e
w nętrznej pow ierzchni prawego u d a; w kilka dni później w ystąpiła na udzie rozlana spraw a zapalna: skóra zaczerwieniona, wilgotna, pozba
w iona całkowicie włosów (eczema m adidans). K ota zam knięto do klatki, dla uchronienia go od możliwych w obszernej stajni urazów:
n a miejsce dotknięte cierpieniem stosow ano posypkę derm atolow ą z pudrem . Gojenie postępowało powolnie i dopiero w miesiąc później nastąpiło zupełne w ygojenie; skóra posiada wejrzenie praw idłow e i zu-
pełnie praw idłowo porosła nowym i włosam i. Kot pozostaje dotych
czas przy życiu, już 7 7 2 miesięcy od dnia operacyi i żadnym zm ia
nom odżywczym wcale nie uległ.
D o ś w i a d c z e n i e VII. U kota wycięto po stronie praw ej V. i VI. zwój lędźwiowy — zupełnie; VII. lędźwiowy (jak w ykazała obdukcya) tylko częściowo, a po otwarciu kanału kręgowego wycięto I. i II. krzyżowy, 2 następne zostały zachow ane, a pozostałe najniższe znów wycięto. Kot żył dni 15; zdechł wskutek ropienia w mięśniach, które rdzenia nie obejmowało. Zmian odżywczych nie m ożna było w y
śledzić; skóra zupełnie praw idłow a; jedynie n a grzbiecie stopy, którą zwierzę trzymało zw róconą ku dołowi, włosy były więcej w ytarte, niż po stronie p rz e c iw n e j; natom iast włosy na podeszwie tej strony były bujniejsze, niż po przeciwnej.
D o ś w i a d c z e n i e VIII. U kota w ycięto po stronie prawej V. VI. i VII. zwój lędźwiowy i po otw arciu kanału 1. i III. krzyżowy (II. pozostał, wycięto jedynie część odchodzącego od niego nerw u).
Zmian odżywczych nie b y ło ; brak czucia w kończynie prawej — z u pełny. Zdechł w 10 dni po operacyi; przy obdukcyi znaleziono ro p ie
nie w mięśniu, pod miejscem operacyi.
D o ś w i a d c z e n i e IX. U kota, po stronie praw ej, wycięto VI. i VII. międzykręgowy zwój lędźwiowy; I. i III. krzyżowy, razem z obu korzonkam i. Po jakim ś czasie stwierdzono ropienie od szwu, ponieważ zwierzę wyciągało szwy p a z u ra m i; ropienie to w krótce u stą
piło. Kot żył 3 miesiące, zm ian odżywczych nie było.
Z astanaw iając się n ad opisanemi dośw iadczeniam i, w i
dzim y, że pomimo, iź niektóre zw ierzęta u trzy m y w aliśm y p rz y życiu bardzo długo (doświadczenie V I i IX ), zm ian od
żyw czych stw ierdzić nie byliśm y w stanie. Co się ty czy w y
broczyny, ja k ą znaleziono w doświadczeniu I I , nie można mieć pew ności, czy przyczyna nie leży w urazie, w yrządzo- ny m podczas operacyi, w sk u tek silnego odciągania skóry haczykam i dla uczynienia bardziej dostępnem m iejsca opero
wanego. K rw aw ienie w dos'wiadczeniu I I I , ja k o zn ajd u jące się w pobliżu szwu, samo przez się je s t zrozum iałem . W do
św iadczeniach IV i V I zauw ażono w ystąpienie wrzodów w pobliżu sz w u -, ju ż samo ich um iejscow ienie w okolicy szwu, w m iejscu zaopatryw anem przez inne nerw y, niż te, któ re w ychodziły z w yciętych zwojów, nie pozw ala przypi
syw ać ich pow stania ja k im ś zm ianom odżyw czym , a dośw iad
czenie I X rzuca pew ne św iatło na sposób ich pow stania.
Z auw ażono m ianowicie w tym przy p ad k u , źe zwierzę, w sk u te k pozostaw ienia szwów w m iejscu o p e ra c ji, w yciągało je pazuram i i w ten sposób sprow adzało ow rzodzenie, pomimo źe sam a ra n a była już zagojona. W rzód u kota, w dośw iad
czeniu V I, wygoił się W zupełności i więcej ju ż nie w ystą
pił, co przem aw ia za urazow em jeg o pochodzeniem. F a k t, że zapalenie skórne (które w ystąpiło n a udzie u k o ta w do
św iadczeniu V I i pociągnęło za sobą zupełne w ypadnięcie włosów), mimo swej rozległości, wygoiło się całkow icie i m iej
sce objęte zapaleniem , po w ygojeniu, znów porosło włosami, bynajm niej nie przem aw ia za istnieniem sp e c ja ln y c h nerw ów odżyw czych i wpływ ów odżyw czych ze strony zwojów m ię- dzykręgow ych.
A b y w y k lu czy ć możliwość zastąpienia w yciętych zw o
jów przez n erw y wychodzące ze zwojów strony przeciwnej i łączące się z pierw szym i zapomocą anastom ozy, w ycinali
śm y w przewmźnej liczbie dośw iadczeń zwoje nerwów, do
chodzących do tylnej kończyny, gdyż w tym p rzypadku o anastom ozach mowy b yć nie może. W celu w yk azan ia k tó re zwoje m aja zw iązek z kończyna dolną, w ykonaliśm y próbne doświadczenie, w którem , po odsłonięciu dolnej czę
ści rdzenia, drażniliśm y prądem elek try czn y m korzonki przed
nie, przypuszczając, że, w raz z ruchow ym i, dochodzą do łapy odpowiednie nerw y czuciowe i spostrzegaliśm y skurcz łap y . W ten sposób przekonaliśm y się, źe do kończyny ty l
nej dochodzą nerw y zwojów 5, 6 i 7 lędźwiowych, ), 2 i 3- k rzy żo w y ch ; te też zwoje staraliśm y się w ycinać.
W y n ik i naszych doświadczeń nie pozw alają nam uzna
wać w ystępow ania zm ian odżyw czych, zaw isłych w yłącznie od przecięcia nerw u lub w ycięcia zwoju m iędzykręgow ego, ja k to w najnow szych czasach tw ierdzą G au le i B onne. (D la w ystąpienia jakichkolw iek zm ian nieodzowną je s t jeszcze p rzyczyna zew nętrzna (traum a), ale m ożem y się zgodzić, że po takiem uszkodzeniu zm iany m ogą b y ć rozleglejsze i spra
w a gojenia się je s t powolniejszą, niż przy stanie nerw ów nie
tkniętych. W tem ty lk o znaczeniu możemy przypuszczać
istnienie w pływ ów odżyw czych nerw ów , nie zaś w rozum ieniu G aulego i B onna, k tó rzy u zn aja sam oistne w ystępow anie zmian odżyw czych, ju ż po przecięciu nerwów).
Okoliczność, że choćby ty lk o w je d n y m p rzy p ad k u , po przecięciu nerwów, skóra i inne części ciała, przez te nerw y zaopatryw ane, zachow ały się pod względem odżyw ienia nor
m alnie, je st z n a tu ry rzeczy daleko bardziej p rzek o n y w a
ją c ą , niż znaczna liczba dośw iadczeń o w y n ik u przeciw nym . Nie ulega jed n ak wątpliwości, że po przecięciu nerw ów w y
stęp u ją czasem zm iany odżywcze, zwłaszcza jeżeli nastąp ił u ra z ; te je d n a k , wobec niem ożności p rzy jęcia istnienia spe- cy aln y ch nerw ów odżyw czych, tłóm aczyć m usim y, podobnie j a k M arpurgo, Bizzozero, M unck i inni, zm ianam i w czuciu i unaczynieniu, k tóre są koniecznem następstw em przecięcia tych nerwów. Szczególnie, co do korzonków ty lnych, to w ia domo z dośw iadczeń S trickera, Bon uzi ego, Biedla, H a ste rlik a i in n y ch , że w korzeniach ty ch przebiegają odśrodkow e w łó
k n a , rozszerzające naczynia. Jeżeli więc po przecięciu ty ch korzonków nastąp i stałe, lub przynajm niej dłuższy czas trw a
jące, zwężenie naczyń w odpowiedniej kończynie, to łatw o pojm iem y, dlaczego, zw łaszcza wobec b ra k u czucia, częściej po tej stronie w ystępow ać będą zm iany odżywcze, a w ystą
piw szy raz, tru d n iej się będą goiły.
Sam G aule, w replice n a zarzu ty , uczynione przez E c k hard a przeciw w nioskom , w ysnutym w pracy (umieszczonej w „C entralbl. f. P h y s .", tom V, Nr. 15) o wpływ ie przecię
cia nerw u trójdzielnego na odżyw ienie rogów ki, u zn aje istnie
nie dw óch źródeł, z których w ynika p rzyczyna zm ian, w y
stęp u jący ch po przecięciu nerw ów ; w ostatniej je d n a k p ra c y o tern nie wspom ina i znów w raca do teoryi sam oistnego w ystępow ania zm ian po przecięciu nerw ów , przypuszczając istnienie specyalnych nerw ów odżyw czych (troficznych). Z przy
puszczeniem takiem absolutnie zgodzić się nie m ożna, wobec wy ^ ej przytoczonych faktów i doświadczeń, k tóre nie potw ier
dzają w ystępow ania zm ian, naw et po w ycięciu ta k znacznej liczby zwojów. Do w ytłóm aezenia zm ian, k tóre po przecięciu
k cy ach czuciow ych, ruchow ych i naczy n io ru ch o w y ch , k tó re stanow ią bezpośrednie następstw o przecięcia nerwów. W szak odleżyny, n a k tóre G aule się powołuje, w ystęp u ją n iety lk o w chorobach nerw ow ych, lecz i w innych ciężkich cierpie
niach i do w yjaśnienia ich pow staw ania nie m am y powodu uciekać się do specyalnych nerw ów ; w ystarczy tu bowiem ucisk, w połączeniu ze zm ianam i w krążeniu, a tem sam em i odżyw ieniu tk an ek .
Osobne odbicie z „Przeglądu L ekarskiego“ 1898 Nr. 15.
K raków , 18»8 — D rukarnia U niw ersytetu J a g ie ll. pod zarządem Józefa F ilip ow sk iego.