• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie z objazdu specjalistycznego niemieckich muzeów przez grupę pracowników merytorycznych kilku instytucji kultury w dniach 10 - 12.09.1997 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie z objazdu specjalistycznego niemieckich muzeów przez grupę pracowników merytorycznych kilku instytucji kultury w dniach 10 - 12.09.1997 r."

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Tomasz Janiak

Sprawozdanie z objazdu

specjalistycznego niemieckich

muzeów przez grupę pracowników

merytorycznych kilku instytucji

kultury w dniach 10 - 12.09.1997 r.

Studia Lednickie 5, 423-425

(2)

STUDIA LEDNICKIE V Poznań — Lednica 1998

S P R A W O Z D A N IE Z O B JA Z D U S P E C JA L IS T Y C Z N E G O N IE M IE C K IC H M U Z E Ó W P R Z E Z G R U P Ę P R A C O W N IK Ó W M E R Y T O R Y C Z N Y C H

K IL K U IN ST Y T U C JI K U L T U R Y W D N IA C H 1 0 - 1 2 .0 9 .1 9 9 7 R.

W zw iązku z planam i zorganizow ania dużej w ystaw y czasow ej we w spółpracy ze stroną n iem iecką na p rzy p ad ającą w krótce roczn icę 1000-Iecia Z jazdu G nieźnieńskiego oraz przełom u tysiącleci, M uzeum P ierw szych P iastó w na L ednicy zorganizow ało sp e­ cjalistyczny objazd kilku m uzeów niem ieckich, który m ial m iejsce od 10.09 do 12.09/. 1997 roku. B rali w nim udział pracow nicy m erytoryczni kilku w ielkopolskich instytucji k ultury tj.: dy rek to r M uzeum P ierw szych P iastów na L ednicy m gr A ndrzej K aszub­ k iew icz oraz kierow nik D ziału A rch eologicznego m gr Janusz G órecki i konserw ator dr Jan u sz L ehm ann, dyrektor M uzeum Początków P aństw a P olskiego w G nieźnie m gr S tanisław Pasiciel, o raz p racow nicy m erytoryczni tegoż m uzeum — m gr T om asz S aw icki i m gr T o m asz Janiak, dy rek to r M uzeum w S zam otułach m g r M a rek S zcze­ pański oraz praco w n ik naukow y Instytutu H istorii U niw ersytetu im. A. M ickiew icza dr A ndrzej W yrw a. C elem objazdu było zap o zn a n ie się z ekspozycjam i niektórych m uzeów niem ieckich dotyczących głów nie okresu w czesnośredniow iecznego, p rzep ro ­ w adzenie kon k retn y ch rozm ów z partneram i ze strony niem ieckiej na tem at planow anej w spólnej ekspozycji, podtrzym anie ow ocnej w spółpracy z T o w arzy stw em H istorycz­ nym i K rajoznaw czym w P u lh eim -B rau w eiler o raz zap o zn a n ie się z realizacją n ie­ m ieckiej koncepcji rek o n stru o w an ia reliktów zabudow y pałacow ej czasów ottońskich (pod kątem ew en tu aln eg o w y k o rzy stan ia tych dośw iadczeń n a g runcie polskim — L ednica).

10.09.1997

W y jazd sam ochodem służbow ym M uzeum P ierw szych Piastów na L ednicy m ial m iejsce 10.09.1997 o godz. 3 rano sprzed U rzędu W o jew ó d zk ieg o w Poznaniu. Do p ierw szej m iejscow ości na szlaku objazdu tj. do P aderborn d o jechano o godz. 15.00. G łów nym celem pobytu w tej m iejscow ości było zw iedzenie pozostałości pałacu K arola W ielkiego, a zw łaszcza zapoznanie się z rekonstrukcją kom pleksu pałacow o-sakralnego z okresu ottońskiego wg projektu k o n trow ersyjnego architekta G odfrida B ohem a w raz z m ieszczącą się tutaj ek sp o zy cją m u zealn ą zabytków z tego czasu. Sposób realizacji śm iałego zam ierzen ia k o n se rw atorsko-architektonicznego szczególnie interesow ał g ru­ pę pracow ników z M uzeum P ierw szych Piastów na L ednicy w zw iązku z planam i

(3)

424 KRONIKA

podobnego rozw iązania na reliktach p alatium na w yspie O strow a L ednickiego. P obyt w om aw ianym m uzeum przyniósł ró w n ież nieoczekiw anie — dzięki dostrzeżeniu przez S. P asiciela analogicznego zabytku — w yjaśnienie funkcji znanego z publikacji złotego trójkątnego zabytku z w ykopalisk na L ednicy ja k o um ocow anie b rakteatu-za- w ieszki. Po zw iedzeniu rom ańskiej kated ry zapoznano się z ek sp o zy cją w M uzeum D iecezjalnym (w spaniałe w czesnośredniow ieczne relikw iarze i sarkofagi).

N ocleg w P aderborn.

11.09.1997.

D o B rauw eiler koło K olonii w yjechaliśm y o godz. 7 rano. Po zaistalow aniu się w hotelu nastąpił w yjazd do m iejscow ości A itenberg — zw iedzanie dużego kom pleksu klasztornego Cysterów . Byi to klasztor m acierzysty dla polskich klasztorów cysterskich w Ł eknie i Lądzie. N astępnie pow rócono do B rauw eiler, gdzie doszło do zap lan o ­ w anego spotkania z P eterem Schreinerem — Prezesem T ow arzystw a H istorycznego i K rajoznaw czego w P ulheim -B rauw eiler. Rozm ow y dotyczyły m .in. m ożliw ości opub­ likow ania w N iem czech (przez pow yższe T ow arzystw o) publikacji o charakterze h isto ­ rycznym napisanej przez polskiego autora, naw iązania w spółpracy pom iędzy T o w arz y ­ stw em a Instytutem H istorii U niw ersytetu im. A. M ickiew icza oraz praktycznych w skazów ek dotyczących zbliżających się rozm ów o organizacji polsko-niem ieckiej w y ­ staw y czasow ej. Po rozm ow ach w yjechano w tow arzystw ie P. Schrienera do K olonii, gdzie zw iedzono gotycką katedrę — w jednej z kaplic w am bicie złożono kw iaty na grobie królow ej Polski — R ychezy. N astępnie udano się do K ölnisches Stadtsm useum , gdzie doszło do spotkania z je g o dyrektorem . B rali w nim udział rów nież: dyrektor S. Pasiciel, dyrektor A. K aszubkiew icz, d r J. Lehm ann oraz P. Schreiner. O m aw iano głów nie m ożliw ości zorganizow ania na 1000-rocznicę Z jazdu G nieźnieńskiego w spól­ nej, polsko-niem ieckiej w ystaw y czasow ej, m ającej ukazać zw iązki nadreńsko-polskie w e w czesnym średniow ieczu — m iałaby być ona w ystaw iona w K olonii w 1999 roku a w roku 2000 w G nieźnie i, być m oże, na L ednicy. E fektem rozm ów je s t w zajem ne zapoznanie się i zapow iedź przyjazdu dyrektora K ölnisches S tadtsm useum do Polski (na rekonesans). Po rozm ow ach i zw iedzeniu pow yższego m uzeum zapoznano się ze w spaniałą ekspozycją M uzeum R zym sko-G erm ańskiego. N astępnie w ram ach indy­ w idualnego czasu była m ożliw ość obejrzenia niektórych kościołów rom ańskich: św. G ereona, N ajśw iętszej M aryi Panny na K apitolu, św iętych A postołów . Po pow rocie do B rauw eiler nastąpiło kolejne spotkanie z P. Schreinerem , który oprow adził nas po ro ­ m ańskim kościele i klasztorze w B rauw eiler, fundow anym przez Rychezę.

N ocleg w B rauw eiler.

12.09.1997

W yjazd do Essen o godz. 7.30. G łów nym celem było zw iedzenie w spanialej w y ­ staw y „T ransit B rugge-N ovgorod” , ukazującej zw iązki pom iędzy E uropą Z achodnią a C entralną i W schodnią od czasów rzym skich po now ożytność. Po w ystaw ie op ro ­

(4)

KRONIKA 425

w adzał je d e n z je j kom isarzy — d r R um iński. S zczególne zainteresow anie w zbudziły w nas zabytki z okresu w czesnego s'redniow iecza, u kazujące ów czesne k o n tak ty ró w ­ noleżnikow e pom iędzy w schodem i zachodem . N astępnie zw iedzono k atedrę w Essen i zapoznano się z zasobam i je j skarbca ze w spaniałym i zabytkam i złotnictw a z czasów ottońskich. S zczeg ó ln ie zainteresow anie p o d kątem planow anej ekspozycji w zbudziła d ziecięca ko ro n a i złoty m iecz paradny O tto n a III — zw łaszcza ten ostatni eksponat, z którym być m oże O tton III przybył do Polski w 1000 roku.

O koło godziny 13 w yjazd do Polski.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oprócz tradycyjnej rywalizacji w pływaniu, lekkoatletyce, czy gimnastyce zobaczymy turniej koszykówki trzyosobowej, piłki nożnej plażowej, a także nieolimpijskie

instytucji kultury, In: Kierunki rozwoju współczesnej turystyki: monografia naukowa / Niezgoda Agnieszka, Nawrot Łukasz (eds.), 2019, Wydawnictwo PROKSENIA, ISBN

Naratripatan jest najnowszym, będącym jeszcze w stadium prób klinicz- nych lekiem stosowanym w leczeniu napadów migrenowych bólów głowy. Działa jako agonista

Zgodnie z przyjętą konstruk- cją opracowania autorzy w pier- wszej kolejności przedstawiają zagadnienia archeologii na tle prawnej ochrony zabytków, na- stępnie prawa muzeów, a

After heat treatment, the scratched coating exhibited excellent recovery of its anticorrosion performance, which was attributed to the simultaneous initiation of scratch closure by

Są to: mechanizm weryfikacji liczby ciągłych nośnych optycznych dostępnych w sieci (global capacity threshold mechanism) oraz mechanizm weryfikacji liczby ciągłych

_ wadze naczyń grubych, ręcznie lepionych oraz ułamki naczyń o powierzchni czarnej lśniącej, następnie trzy przęśliki gliniane, rozcieracz kamienny do żarna, węgle

[r]