Vin Vinci & Gruby K.O, Skarbie
Wiem dobrze ze nie zawsze łatwo mnie zrozumieć
bo mam trudny charakter mimo to
pocieszyć umiesz
Jak wracałem slalomem Którąś dobę z kolei
Tobie ręce opadały a nie traciłas nadziei
Nie raz narzekasz skarbie że wiecznie brakuje czasu to dlatego że chce zabrać cię do pałacu I powiedzieć "to nasze"
Nie musisz martwić się o nic dla ciebie garderoba, a dla mnie kolekcja broni.
Vandal czasu nie trwoni.
Nawet jak w nocy nie śpi
Raz kombinuje flotę a raz składa te wersy Jeszcze świat będzie lepszy
Jak zdobędę to dla nas
Ja i ty czyli my a to przyszłość Świetlana
Ja wiem że nie zależy Ci na złocie i ciuchach tylko mej obecności kiedy szepcze do ucha kiedy coś się zepsuje jestem gotów to naprawić jesteś bezpieczna skarbie za ciebie mogę zabić Za to że jesteś przy mnie w życia najgorszych chwilach
Chce z tobą być na szczycie każdy dzień z tobą zaczynać Kotku dajesz mi siłę gdy gubie sie w tym świecie
Chce byś była szczęśliwa Nie ważne co los przyniesie
Słuchaj skarbie różnie bywa między nami
Coraz mniej tych momentów w których zostajemy sami Chciałbym tyle ci powiedzieć
Gryzie sumienie za drzwiami
Gdy wychodzisz obrażona a ja leżę najebany
Znów tłumacze się zwrotkami że to płyta z Vandalami Choć nie ma mnie przy tobie to z Tobą jestem myślami Znikam często nocami i nie wracam za dnia
Wszystko po to by zarobić i cię zabrać w sina dal Będę przy tobie stał tak jak ty stałaś przy mnie Gdy straciłem dach nad głową
I szukany przez policję Słowem tego nie opiszę
Jaka ważną rolę grasz w moim życiu Kochanie choć zjebalem nie raz
Chciałbym wszystko Ci dać sam nie mając za wiele Kiedyś wezmę cię za rękę i przysięgne w kościele Patrząc tobie prosto w oczy mój prywatny aniele Jesteś jedną na milion życie oddam za ciebie.
Za to że jesteś przy mnie w życia najgorszych chwilach Chce z tobą być na szczycie każdy dzień z tobą zaczynać Kotku dajesz mi siłę gdy gubie sie w tym świecie
Chce byś była szczęśliwa Nie ważne co los przyniesie
Chciałbym całe serce dać ty wiesz że już nie mogę ale to co pozostało chciałbym ofiarować tobie Za to że we mnie Wierzylas wtedy gdy byłem na dnie
Za to że nie odwróciłas kiedy przyszły chwilę złe Za twoje starania chce postarać się dwukrotnie I nie wzbudzić rozczarowania
A zdobywać je na co dzień
Inni mogą nie kminic ważne że rozumiesz ty
Mówilas nie wstydź się uczuć kiedy hamowałem łzy
Kotku wiem że łatwo nie jest chciałbym dać ci lepsze sny chyba zapisane na górze że Ja i ty to my
Zasługujesz na wszystko za to że chcesz tak niewiele nie chce mieć ciebie blisko Na co dzień nie co niedzielę
Obiecałem ci skarbie i będę czekał na ciebie
Jesteś moją małą gwiazdka której nie ma na niebie
Pisze dzisiaj ten list i nie ważne w jakie miejsce gdzie odbiorcą jesteś ty a znaczkiem jest moje serce Za to że jesteś przy mnie w życia najgorszych chwilach
Chce z tobą być na szczycie każdy dzień z tobą zaczynać Kotku dajesz mi siłę gdy gubie sie w tym świecie
Chce byś była szczęśliwa Nie ważne co los przyniesie
Vin Vinci & Gruby K.O - Skarbie w Teksciory.pl