• Nie Znaleziono Wyników

Sonia Maselik - Pierścionek tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sonia Maselik - Pierścionek tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Sonia Maselik, Pierścionek

Wysyłam chwilowo światło stop Bez ciebie frywolnie patrzę w bok Niestety to nie był dobry rok Tak tłumaczysz wszytko Na łowy, nie nie wybieram się Zielona, five o’clock tea, bez zdjęć A potem

A jeśli zapyta ktoś Nie odpowiem Mam offline dzień

Musze teraz sama znaleźć sens W końcu obiecałam to sobie Sobie wierna

W słońcu lśni na palcu pierścionek Chyba pora oddać go

W końcu obiecałam to sobie Sobie wierna

W słońcu lśni na palcu pierścionek Chyba pora oddać go

Wystarczy, wylałam tyle łez Już pora na mój samotny rejs Bez ciebie nie jest mi przykro Ty, chcesz coś dodać jeszcze Niestety, ja już nie słucham Bo znudziła mnie ta zabawa dość Nie musisz dodawać już nic Zamknij drzwi

Z drugiej strony wyjdź

Musze teraz sama znaleźć sens W końcu obiecałam to sobie Sobie wierna

W słońcu lśni na palcu pierścionek Chyba pora oddać go

W końcu obiecałam to sobie Sobie wierna

W słońcu lśni na palcu pierścionek Chyba pora oddać go

Nie ułożył się po naszej myśli plan I nie mówię ze to tylko ty czy ja

Wine tak jak rzeczy - podzielmy na dwa Kółko z oczkiem wezmę ja

W końcu W słońcu

W końcu obiecałam to sobie Sobie wierna

W słońcu lśni na palcu pierścionek Chyba pora oddać go

W końcu obiecałam to sobie Sobie wierna

W słońcu lśni na palcu pierścionek Chyba pora oddać go

Sonia Maselik - Pierścionek w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

tańczyłeś wtedy ze mną tam było wtdy tak dobrze nam wspomnienie twoich dłoni i gorączka w której trwam ogarnia mnie. i nie pozwala spać znowu powracasz tu z cienie moich

ciemność zabijam wysokie wibracje braciom wysyłam to to jest ten trop zwiastując wyraźnie ze opuszczasz blok nawijam gram wbity w to. ciemność zabijam wysokie wibracje braciom

to obcy cień, to już nie ja Może o tym wie dziś tylko ten, kto dni bezludnych prawdę zna, Nie pozwól kłamać zimnym lustrom, ich prawdę zmień,. To kłamstwa, które nocą pustą

Jak byłem z tobą wszystko wydawało się takie proste I choć był to moment polepiony z szczęścia cząstek I choć rozbryznął się na ścianie chwilę później Bezlitośnie wsysając

Tamten - widział Ona była, o on bywał I ty dobrze wiesz , że ja też o tym wiem Co , gdzie , jak i kiedy z kim Komu, kto i w jaki dzień I ja też o tym wiem , że ty wiesz. co, gdzie

Dziwki po nogach całowały mnie zmysłowo, Rencistka jedna rwała dla mnie złoty ząb, Mój arogancki śmiech. Tłumił mi w

Pusta droga jestem sam wiatr się zrywa sypie piach już nie jeden tutaj był zanim opadł z sił.. Szukam świateł patrzę w dal tylko cudem tutaj trwam coś mi jednak każe żyć, ale

Szczęściaro dziś wypatrzyłem Ciebie Zatańczę i będziesz piszczeć mała Poprosisz mnie będziesz sama chciała I będziesz już zawsze w szoku mała Jutro tę noc będziesz