Zamawianie towaru w hurtowniach, które tworz¹ w³asne sieci aptek, s¹ z sieciami powi¹zane lub je zaopatruj¹, jest z ekono- micznego punktu widzenia zabójcze dla indywidualnych aptek.
Zgodnie z art. 1.1. ustawy o izbach aptekarskich ostrzega Prezes ORA w Katowicach dr farm. Stanis³aw Piechula
Zamawianie towaru w hurtowniach, które tworz¹ w³asne sieci aptek, s¹ z sieciami powi¹zane lub je zaopatruj¹, jest z ekono- micznego punktu widzenia zabójcze dla indywidualnych aptek.
Zgodnie z art. 1.1. ustawy o izbach aptekarskich ostrzega Prezes
ORA w Katowicach dr farm. Stanis³aw Piechula
Na ok³adce:
Wydawca: Okrêgowa Rada Aptekarska w Katowicach ul. Kryniczna 15, 40-637 Katowice
tel.: 0-32 202-89-26 fax: 0-32 252-02-44
e-mail: redakcja@katowice.oia.pl;
http://www.katowice.oia.pl
Kolegium:
Dionizy Moska - Redaktor Naczelny
Damian Nowak - Zastêpca Redaktora Naczelnego Stanis³aw Piechula - Prezes ORA w Katowicach
Ma³gorzata Handermander-Lewicka - Sekretarz redakcji Jaros³aw Lewicki - Redaktor prowadz¹cy
Tel. do redakcji: 0-603-333-536
Druk: ARA-GRAF Katowice, www.aragraf.pl Nak³ad: 1300 egz.
M³odzi farmaceuci w Wiœle 05.03.2006
STANOWISKA, OPINIE, INFORMACJE ...
Wstêp ...
Wspomnienie o Romanie Hechmanie ...
G³os w dyskusji na konferencji 3 x Farmacja
w dniu 27 lutego 2006 - Tadeusz Szuba ...
Pierwsza w kraju - rozmowa z dr farm. Andrzejem Del¹giem ...
Prognoza mo¿liwych zmian w farmacji a rzeczywistoœæ
Polski w UE - Andrzej Del¹g ...
Profesora Dionizego Moski historia aptekarstwa œl¹skiego ...
Kto mo¿e zrekompensowaæ nieszczêœliwy wypadek?
- Jolanta i Sebastian Sienkiewicz ...
Prasa ...
Komunikatory internetowe ...
APOTHECARIUS - BIULETYN ŒIA W KATOWICACH ...
Teleinformator ŒIA Katowice ...
Pisma ...
Protoko³y ...
Opinia prawna - Krystian Szulc ...
Ocena prawna - Krystian Szulc ...
Sprawozdanie Komisji Nauki i Szkolenia Œl¹skiej Izby
Aptekarskiej za marzec 2006 - Andrzej Del¹g ...
Szkolenia punktowane ...
Ruch M³odych Aptekarzy ...
POLSKIE TOWARZYSTWO FARMACEUTYCZNE ...
STRONA Z UŒMIECHEM ...
OG£OSZENIA ...
Spis treœci
2 2 3 5 8 9 16 19 21 29 30 30 31 36 56 58 60 63 65 68 70 71
e-mail: redakcja@katowice.oia.pl tel. do redakcji: 0-603-333-536
Redakcja czeka na korespondencjê dotycz¹c¹ problemów œrodowiska farmaceutycznego
Redakcja nie identyfikuje siê ze wszystkimi przedstawionymi pogl¹dami autorów, niektóre z nich traktujemy jako zaproszenie do dyskusji
Kole¿ankom i Kolegom spokojnych Œwi¹t Wielkanocnych
Drogie Kole¿anki i Koledzy!
Trzymacie w rêkach kolejne wydanie „Apothe- cariusa Œl¹skie Forum Farmaceutyczne”. Zapra- szam do lektury bardzo ciekawego i krytycznego tekstu dr Andrzeja Del¹ga opisuj¹cego zmagania siê farmaceutów na rynku detalicznej dystrybucji farmaceutycznej nie tylko wpisuj¹c Nas w kon- tekst rynku ogólnopolskiego, a wrêcz ogólno- œwiatowego. Poprzedzony g³êbok¹ maksym¹ artyku³ dr Andrzeja Del¹ga w sposób szczególny
sk³ania do refleksji nad misj¹ zawodu aptekarza i etyk¹ wpisan¹ w jego wykonywanie.
Rozwijaj¹ca siê konkurencja i technologia nakazuje przyjrzeæ siê rynkowi, aby korzystaj¹c ze Szanowni Pañstwo, w ostatnich tygodniach
zdobyczy wspó³czesnej cywilizacji sprostaæ wyma- tegorocznej ciê¿kiej i d³ugiej zimy, tj. 4 i 5 marca
ganiom pacjentów, a jednoczeœnie nie zaprze- 2006 roku, w Wiœle dosz³o do spotkania farma-
paœciæ dorobku poprzednich pokoleñ.
ceutów z ca³ej Polski reprezentuj¹cych Ruch
W imieniu Okrêgowej Rady Aptekar- M³odych Aptekarzy. Pe³ni energii i dobrego hu-
moru farmaceuci oprócz uczestnictwa w szkole- skiej w Katowicach oraz redakcji Apo- niach naukowych wykazali swoj¹ aktywnoœæ thecariusa sk³adam Pañstwu ¿yczenia w zimowych konkurencjach „Szko³y przetrwania”. wytrwa³oœci, pogody ducha i niegasn¹- Szaleñstwa na skuterach œnie¿nych by³y niez³¹
cego optymizmu z okazji nadchodz¹cych frajd¹ i koñczy³y wspomnian¹ imprezê.
Œwi¹t Zmartwychwstania Pañskiego!
Przebojowoœæ i charyzma M³odych Aptekarzy
Alleluja! i wci¹¿ do przodu . . . RMA daje pewnoœæ, ¿e s¹ oni dobrymi kandy-
datami w wyborach samorz¹dowych, jak równie¿
w zbli¿aj¹cych siê wyborach do Okrêgowych Rad Koordynator Komisji ds. Informacji w ŒIA Aptekarskich, by wspomóc swoj¹ energi¹ i zapa- Zastêpca Redaktora Naczelnego
³em starsze kole¿anki i kolegów. mgr farm. Damian Nowak
Mgr farm. Damian Nowak
¿yczy:
Okrêgowa Rada Aptekarska Przewodnicz¹ca S¹du Aptekarskiego Okrêgowy Rzecznik Odpowiedzialnoœci Zawodowej Pracownicy i Wspó³pracownicy Biura
Œl¹skiej Izby Aptekarskiej w Katowicach
S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E
Urodzi³ siê 7 stycznia 1938 roku. Po wa³ aptek¹ ogólnodostêpn¹ w Miko³owie.
ukoñczeniu szko³y powszechnej rozpo- Od pocz¹tku reaktywowania samo-
cz¹³ naukê w Ni¿szym Seminarium Du- rz¹du zawodowego czynnie bra³ udzia³ chownym im. œw. Jacka w Katowicach w jego odbudowie i pracach.
(wówczas Stalinogród) i ukoñczy³ je egza- W katowickiej Okrêgowej Radzie minem dojrza³oœci w 1955 roku. Matura Aptekarskiej pe³ni³ kolejno funkcje wice- zdobyta w Seminarium Duchownym nie prezesa i prezesa Rady.
by³a wówczas uznawana przez komuni- W 1995 roku podczas Krajowego Zja- styczne w³adze, co przyczyni³o siê do zdu Aptekarzy Roman Hechmann zosta³ ponownego podjêcia przez Romana powo³any na stanowisko prezesa Naczel- nauki w szkole œredniej, tym razem w Li- nej Rady Aptekarskiej. Tê zaszczytn¹ ceum Farmaceutycznym w Katowicach. funkcjê sprawowa³ podczas dwóch kolej-
W 1959r Roman Hechmann rozpo- nych kadencji, a¿ do 2004 roku.
cz¹³ studia farmaceutyczne na Wydziale W 2001 roku Roman Hechmann zo- Farmacji Akademii Medycznej w Kra- sta³ odznaczony przez Prezydenta Rze- kowie, uzyskuj¹c dyplom magistra far- czypospolitej Polskiej Krzy¿em Oficer- macji w 1966r. skim Orderu Odrodzenia Polski.
Po odbyciu sta¿u, przez dwa lata pra- Odszed³ nagle, 21 lutego 2006 roku.
cowa³ w aptece szpitalnej w Katowicach. Polskie œrodowisko aptekarskie ponio- Nastêpnie przez dwadzieœcia lat kiero- s³o wielk¹ stratê.
Œ.p. Roman Hechmann (1938-2006)
(zdjêcie z archiwum rodzinnego)
S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E
Mgr Lidia Wolnicka Morawiec: Roman cieszyæ, gdy do³¹cza³ do swego zbioru kolejny dzwonek, choæby ten z Ravenny...
Hechmann to by³ ciep³y, sympatyczny, niekonfli-
ktowy cz³owiek. Dla Niego praca w Warszawie by³a dr Ewa Nikodemska: By³ bardzo kole¿eñski, wie lk¹ odp owi edz ial noœ ci¹ , dla nas , œl¹ ski ch dzieli³ siê swoim doœwiadczeniem, mo¿na by³o z Nim farmaceutów – zaszczytem i satysfakcj¹. Ca³a grupa wszystko przedyskutowaæ, a dziêki swojej wywa¿onej aptekarzy Œl¹skich, którzy nale¿eli do naszej izby postawie potrafi³ konsolidowaæ œrodowisko.
stara³a siê Go wspieraæ w sprawach wa¿nych dla Prof. Dionizy Moska (prezes Okrêgowej Rady
zawodu, a nie zawsze zdanie pos³ów i senatorów by³o Aptekarskiej w Katowicach pierwszej kadencji):
zbie¿ne z naszym. Œp. Mgr farm. Romana Hechmanna osobiœcie pozna-
Mgr Ewa Majcherczyk: Moje wspomnienie ³ em n a w yb o ra ch Okrêgowej Izby Aptekarskiej w Ka- o Nim mo¿na ubraæ w najpiêkniejsze s³owa, nie tylko towicach w 1991 roku. Farmaceutów, kandydatów Jego pracê, ale jako cz³owieka. Nie wywy¿sza³ siê, by³o kilku do pe³nienia funkcji prezesa. W drugiej skromny, ciep³y - przyjaciel. Dobry m¹¿ i ojciec. turze wyborów kandydo wa³ tylko mgr Roman Cz³owiekowi ze Œl¹ska znaleŸæ siê w Warszawie nie Hechmann i ja, Dionizy Moska. Wygra³em wybory.
by³o ³atwo, a mimo to sprawdzi³ siê. Jego wypowiedzi Zaraz po og³oszeniu wyników wyborów, podszed³em by³y wywa¿one, stara³ siê nikogo nie uraziæ. Mam do siedz¹cego na sali kolegi Hechmanna i zapro- tylko dobre wspomnienia o Nim. ponowa³em mu funkcjê wiceprezesa ds. ekono- Mgr El¿bieta Kar³owska -Pakosz: wspania³y, micznych (przyj¹³ propozycjê). Budzi³ moje zaufanie.
Chcia³em, by w Okrêgowej Radzie Aptekarskiej wartoœciowy cz³owiek, zawsze aktywny, jedyny w na-
zasiadali farmaceuci, którzy pragn¹ rzetelnie s³u¿yæ szym gremium przewidywa³ problemy aptekarstwa,
œrodowisku aptekarskiemu.
które teraz nadesz³y. Niewielu go chcia³o s³uchaæ,
Tworzyliœmy z grup¹ wspania³ych aptekarzy od a On czu³ zagro¿enia. Mia³ otwarty umys³, ogromn¹
podstaw (po czterdziestu latach od zlikwidowania wiedzê i wyczucie sensu powo³ania aptekarskiego,
w 1951r Izby Aptekarskiej w Katowicach) strukturê oddany zawodowi, troszczy³ siê o aptekarzy, zna³ pro-
organizacyjn¹ Okrêgowej Izby Aptekarskiej.
blemy m³odych i starych, szanowa³ wszystkich i Jego
Roman Hechmann by³ farmaceut¹ kompetent- szanowano. Reprezentowa³ swoj¹ zaszczytn¹ funkcjê
nym, sprawnym organizacyjnie, ¿yczliwym, rzetel- godnie. Bardzo brak nam bêdzie Romana.
nym, po prostu dobrym koleg¹ i sumiennym cz³o- Mgr Janusz Filar: Studiowaliœmy razem
wiekiem. Wspó³pracowaliœmy zgodnie. Wniós³ wiele w Krakowie. Roman by³ cz³owiekiem przystêpnym,
dobrego do aptekarstwa polskiego. Ze smutkiem kole¿eñskim. Dobrym organizatorem, Jego pasj¹ by³a
przyj¹³em wiadomoœæ o œmierci Romana.
turystyka i to ta na najwy¿szym poziomie. W 1980
Czeœæ Jego pamiêci.
roku wybraliœmy siê na rowerow¹ pielgrzymkê do Papie¿a. W ci¹gu szeœciu tygodni przebyliœmy prawie 4 tysi¹ce kilometrów. Roman zabra³ na tê trudn¹ przecie¿ wyprawê swojego syna, który wówczas mia³ 14 lat. To niezapomniane prze¿ycie. Zapamiêtam Go jako cz³owieka g³êboko wierz¹cego, to cz³owiek, który posiada³ prawdziw¹ ³askê wiary.
Mec. Edward Jêdrzejewski: Œp Romana Hechmanna pozna³em jeszcze wtedy, gdy by³ prezesem Okrêgowej Rady Aptekarskiej w Ka- towicach, potem gdy zosta³ prezesem Naczelnej Rady Aptekarskiej nale¿a³em do Jego najbli¿szych wspó³pracowników jako koordynator obs³ugi prawnej Naczelnej Izby Aptekarskiej. By³ to dla mnie zaszczyt i dobry los, ¿e mog³em z Nim i dla Niego pracowaæ.
Pozostanie dla mnie do koñca wspania³ym prezesem polskich aptekarzy, m¹drym, uczciwym i przy- zwoitym pod ka¿dym wzglêdem. Sw¹ osobowoœci¹ wytwarza³ spokój, ciep³o i umiar.
Wiele zrobi³ dla aptekarstwa – bez reklamy i za-
biegania o popularnoœæ. By³ wyj¹tkowo skromnym, o wielkiej osobistej kulturze. By³ wyrozumia³y, potra-
fi³ byæ wspania³omyœlny i umia³ przebaczaæ tym, którzy bez jakichkolwiek powodów wyrz¹dzili mu krzywdê czy napastowali Go. Jeœli teraz przywo³ujê
s³owa Norwida, ¿e ze wszystkiego pozostanie poezja i dobroæ i nic wiêcej, to ³¹czê je ze szlachetn¹ postaci¹
prezesa Hechmanna. Promieniowa³ dobroci¹, do- œwiadczaliœmy jej na co dzieñ. Mimo tego, ¿e ¿ycie nie sk¹pi³o Mu przykroœci. A poezja, czyli naturalna têsknota za piêknem? Przejawia³a siê równie¿ w Jego piêknej kolekcji dzwonków. Jak potrafi³ siê bardzo
Œ.p. Romana Hechmanna wspominaj¹:
Mgr farm. Roman Hechmann
(zdjêcie z archiwum rodzinnego)
S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E
Warszawa, 20 lutego 2006 r.
Dr Tadeusz J. Szuba,
„Aptekarz”
Panel I – Gospodarka lekami
Mo¿liwoœci zwiêkszenia nak³adów na zdrowie, w tym leki.
Dyskusja daremna. O wielkoœci nak³adów publicznych stanowi Sejm. O wielkoœci nak³adów prywatnych przes¹dzaj¹ obywatele. Pozwólmy im decydowaæ o wielkoœciach wydatków stosownie do ich mo¿liwoœci. Uczestnicy konferencji niech nie trac¹ czasu na gadulstwo.
Jaka powinna byæ rola farmakoekonomiki w polityce lekowej pañstwa?
Farmakoekonomika sta³a siê kpin¹ z nauki. Staraniem koncernów farmaceuty- cznych ekonomiœci zbudowali fundamenty farmakoekonomiki, na których lekarze wynajêci przez koncerny mog¹ robiæ prace pseudonaukowe udowadniaj¹ce, ¿e leki dro¿sze i gorsze s¹ tañsze i lepsze.
Jeœli szko³y medycyny i farmacji maj¹ byæ instytucjami naukowymi, a wiêc poszu- kuj¹cymi prawdy, powinny zakazaæ nauczania farmakoekonomiki w obecnej wersji prokoncernowej, g³osz¹cej nieprawdê.
Pañstwo w swojej polityce lekowej powinno zdecydowanie odrzuciæ us³ugi tzw.
farmakoekonomistów, z regu³y lekarzy, zw³aszcza przy polityce refundacji. Trzeba skoñczyæ z sowieckim systemem zarz¹dzania farmacj¹ przez medycynê. Nale¿y powróciæ do wielowiekowego, wypróbowanego, prawnie ustanowionego systemu rozdzia³u medycyny i farmacji. Farmaceucie nie wolno leczyæ. Lekarzowi nie wolno robiæ biznesu farmaceutycznego (gospodarowaæ lekami). Podeptaniem odwiecznych praw by³o zlikwidowanie przez min. £apiñskiego departamentu farmacji i powierzenie wszystkich spraw (i agend) farmaceutycznych lekarzom.
Odmedycznienie i ufarmaceutycznienie zarz¹dzania lekami niemal automatycznie uzdrowi refundacjê i koszty leczenia.
Rola nowej instytucji – Agencji Oceny Technologii Medycznych
Rola agencji bêdzie zgubna dlatego, ¿e pod górny termin „technologia medyczna”
podci¹ga siê najzwyklejsze leki. Po co komu jest potrzebna ta mistyfikacja? Potrzebna ona jest koncernom farmaceutycznym i ich farmakoekonomistom, by odebraæ w³adzê nad lekami farmaceutom i przekazaæ lekarzom pozostaj¹cym pod wp³ywem kon- cernów. Bêd¹ oni produkowaæ oceny pozornie naukowe, bo opieraj¹ce siê na EBM, nie zwa¿aj¹c na to, ¿e obecnie EBM o nowych lekach jest produkowana za pieni¹dze przemys³u.
G³os w dyskusji na konferencji 3 x Farmacja
w dniu 27 lutego 2006
Tadeusz J. Szuba
Dr Tadeusz Szuba
S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E
W czasach przynale¿noœci Polski do Unii Europejskiej Minister Zdrowia bêdzie w matni. Gdy AOTM wyda dodatni¹ opiniê o leku drogim i niepotrzebnym, Minister
bêdzie musia³ go refundowaæ, bo w przeciwnym razie zostanie zaskar¿ony przez koncern i przegra sprawê w s¹dzie. AOTM to grób dla rozs¹dnej gospodarki lekiem (refundacji). Ustanowienie Agencji Oceny Technologii Medycznych dla leków, a nie dla technologii medycznych, to koniec lecznictwa w Polsce (taniego, a na drogie nas nie staæ).
Dostêpnoœæ leków w Polsce i problem wspó³p³acenia
Pseudofarmakoekonomiœci rozpowszechniaj¹ opinie o kolosalnym wspó³p³aceniu pacjentów za leki. B³¹d, albo nieœwiadomy, albo celowo preparowany, polega na
wliczaniu do wspó³p³acenia wszelkich zachcianek wolnorynkowych, setek Amoli i Detralexów.
W rzeczywistoœci wspó³p³acenie za leki ambulatoryjne wynosi 33,7%.
W ostatnim roku z dostêpn¹ statystyk¹ (2004) leki ambulatoryjne kosztowa³y 8,9
mld z³, z czego pacjenci zap³acili 3,0 mln z³ to jest 33,7%. Jeœliby uwzglêdniono, ¿e w szpitalach i w ramach programów specjalnych otrzymali za darmo leki wartoœci 2,5 mld z³, to ich udzia³ w pokrywaniu kosztu wynosi 26,3%.
Dostêpnoœæ leków w Polsce nie jest z³a na tle zagranicy. Np. w RFN Kasy Chorych wydaj¹ pacjentom ambulatoryjnym 6,9 leków na g³owê przez rok, a nasz Narodowy Fundusz Zdrowia – 9,5 leków. Przy tym jedno opakowanie leku kosztuje u nas œrednio 4,6 raza mniej.
To nie znaczy, ¿e nie trzeba dostêpnoœci leków poprawiaæ (chodzi g³ównie o nowe leki bardzo drogie) i wspó³p³acenia zmniejszaæ. W tym kierunku powinna zmierzaæ polityka lekowa pañstwa.
Leki specjalistyczne zakres i regulacje prawne
Niewydolnoœæ finansowa systemu ochrony zdrowia sk³oni³a poprzedni rz¹d do po- mys³u, by ograniczyæ prawo ordynowania leków specjalistycznych do lekarzy specja- listów. Tylko pozornie pomys³ robi³ wra¿enie dobrego. Wiele leków specjalistycznych mo¿e i powinien ordynowaæ lekarz domowy. Odebranie mu tego prawa utworzy dodatkowe kolejki do specjalistów, zwiêkszy niezadowolenie ludnoœci. I nie ma sensu finansowego przy istnieniu bardzo wielu leków specjalistycznych tanich.
Mo¿na rozwa¿yæ ograniczenie tylko do specjalistów prawa ordynowania wybranych leków drogich, których lekarze nadu¿ywaj¹. Np. stwierdzamy orgietkê enoxaparinowo-nadroparinow¹, na któr¹ nie ma sposobu „po dobroci”. Ka¿my apte- kom wydawaæ heparyny drobnocz¹steczkowe po z³ 3,20 tylko na recepty pisane przez kardiologa lub hematologa i to tylko w stopniu doktora. Takie przemyœlane ograniczenia mia³yby sens. Ograniczenia bezmyœlne czyni¹ wiêcej z³ego ni¿ dobrego.
Mechanizmy kszta³towania cen leków
W odniesieniu do leków niemonopolistycznych niepotrzebne s¹ jakiekolwiek mechanizmy. Konkurencja dzia³a samoistnie, my nie musimy tworzyæ ¿adnych mechanizmów.
My tylko j¹ stymulujmy w ten sposób, ¿e maj¹c na rynku wiele konkurencyjnych leków-synonimów wpisujmy na listê leków refundowanych tylko kilka najtañszych. Te drogie niech siê sprzedaj¹ za 100% ceny. Wówczas niejeden producent drogi obni¿y cenê bez ¿adnych mechanizmów.
W odniesieniu do leków monopolistycznych pomys³ mechanizmu kszta³towania cen
tak¿e jest ekonomicznie chory. Monopolista ma prawo braæ za swój wyrób ile chce.
W praktyce jest to tyle, ile mu zechc¹ zap³aciæ. A wiêc jeœli chce za du¿o, mo¿emy nie godziæ siê p³aciæ, mo¿emy nie wpisywaæ leku na listê refundacyjn¹ do czasu a¿
monopolista skruszeje, a niekiedy a¿ do pojawienia siê tañszego konkurenta (po wygaœniêciu ochrony patentowej).
S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E
Polskie leki – drogie czy tanie? Import równoleg³y
Polskie leki krajowe, bardzo dobre, s¹ bardzo tanie na tle Unii Europejskiej.
Problem ceny za wysokiej wystêpuje przy lekach importowanych, monopoli- stycznych z racji patentu b¹dŸ marki. Przy takim leku planowanym do refundacji pañstwo powinno wynegocjowaæ cenê nie wy¿sz¹ ni¿ wynosi ona za granic¹, w tanich krajach (lub wstrzymaæ siê z refundacj¹).
Przy lekach markowych dro¿szych w Polsce ni¿ za granic¹ wykorzystywaæ instrument importu równoleg³ego. Aby to by³o u³atwione, odbiurokratyzowaæ przepisy prawa farmaceutycznego wprowadzone w 2005 r. za podszeptem dba³ych o „jakoœæ”
koncernów farmaceutycznych. Zgody na import powinny byæ wydawane automatycznie importerom, którzy potrafi¹ udowodniæ pochodzenie towaru ze Ÿród³a europejskiego bêd¹cego pod kontrol¹ ministra zdrowia kraju eksportuj¹cego.
Panel II – Eksport leków
Radzê nie snuæ mrzonek o zaskoczeniu Unii polskimi preparatami innowacyjnymi.
Istniej¹ wielkie potencjalne mo¿liwoœci eksportu leków generycznych, które tam s¹ dro¿sze ni¿ u nas. Aby tych mo¿liwoœci czêœciowo nie utraciæ, dopilnujmy procesu rejestracji naszych leków pod k¹tem wymogów unijnych.
I zostawmy sprawê w rêkach przedsiêbiorców, którzy bez naszego gadulstwa sobie poradz¹.
Panel III – ¯eby apteka by³a rentowna
Patrzenie na farmacjê przez pryzmat rentownoœci apteki jest krótkowzrocznoœci¹.
Apteka przy odrobinie rozumu rz¹dz¹cych bêdzie prawem chroniona nie dlatego, by by³a rentowna, lecz dlatego, by dzia³a³a zgodnie z interesem ludnoœci. By nie mo¿na by³o jej wprzêgn¹æ w proces niszczenia leków generycznych, faworyzowania dostêpu do drogich leków markowych.
Koncerny farmaceutyczne uzyskuj¹c 500 mld dolarów rocznie za leki warte 50 mld maj¹ doœæ pieniêdzy nie tylko na przekupywanie kongresmanów i ca³ych rz¹dów. Mog¹ ka¿d¹ hurtowniê sk³oniæ do uleg³oœci, co jest tym ³atwiejsze, im oligopolizacja hurtu jest bardziej rozwiniêta. Mog¹ zniszczyæ lub podporz¹dkowaæ najró¿niejszymi sposobami ka¿d¹ aptekê, która nie skorzysta z „korzystnej” oferty.
Pañstwo ma nie troszczyæ siê o rentownoœæ apteki. Ma troszczyæ siê o wolny rynek, na którym przy istnieniu leków markowych, drogich, kwitn¹³by biznes leków generycznych, konkurencyjnych, tanich.
Do tego potrzebne s¹ wolne, konkurencyjne apteki, a nie sieci aptek w rêkach biznesmenów maj¹cych w nosie chorego, i jeno zysk na uwadze, nie aptekarze- niefarmaceuci, z za³o¿enia handlarze, którzy pójd¹ na wszelkie konszachty z mono- polistami.
Do tego potrzebne s¹ ceny zbytu, hurtu i detalu regulowane przez pañstwo.
Jednolite.
Do tego potrzebny jest zakaz promocji leków i aptek, zakaz jakichkolwiek pro- gramów lojalnoœciowych. Zakaz kontaktu apteki z producentami nak³aniaj¹cymi do
³amania wolnej konkurencji, do preferowania leków markowych. Zakaz konszachtów repów z lekarzami. Zakaz posy³ania pacjentów przez lekarza do okreœlonej apteki.
Zakaz informowania koncernów przez hurtownie i apteki o sprzeda¿y poszczególnych leków w poszczególnych aptekach (co pozwala sprawiedliwie odwdziêczaæ siê lekarzom za ordynowanie drogich leków). Rynek leków ma byæ wolny, ale stosownie do potrzeb trzymany za uzdê.
W farmacji trzeba walczyæ o woln¹ konkurencjê leków generycznych têpi¹c z no¿em w rêku wszelkie próby jej niszczenia przez monopolistów.
dr Tadeusz J. Szuba
S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E
Jaros³aw Lewicki: Œl¹ska Okrêgowa Izba Aptekarska jako pierwsza w kraju podjê³a siê uczestniczyæ w szkoleniach dotycz¹cych racjonalnego finansowania aptek.
Dr farm. Andrzej Del¹g: Tak, to jest pro- blem, apteka jest przedsiêbiorstwem, które dzia³a w oparciu o rachunek ekonomiczny.
Kole¿anki i koledzy wiedz¹ o tym dobrze. Istnie- je jednak zasada, i¿ lepiej siê uczyæ na kursach ni¿ na w³asnych b³êdach, bo te bywaj¹ bolesn¹ form¹ nauki.
Apteka jako samodzielne przedsiêbiorstwo jest nara¿ona na szereg niebezpieczeñstw, a te zaœ pojawiaj¹ siê w coraz nowych odmianach.
Teraz chodzi oczywiœcie o sieci aptekarskie, któ-
re w efekcie mog¹ ograniczyæ a w przysz³oœci ¿e wymagaj¹ ze wzglêdu na specyfikê zawodu uzale¿niæ apteki od monopolu dostawców, a to sta³ego doszkalania. Aby wiêc nie traciæ huma- w efekcie jest niekorzystne dla pacjentów - nistycznego przes³ania naszego zawodu musi- klientów. Obrona przed tym zagro¿eniem zatem my siê szkoliæ. Unia Europejska wychodzi jest obowi¹zkiem aptekarzy. Skonstruowano naprzeciw naszym problemom.
system szkoleñ, które w sposób przystêpny Najwa¿niejszym w tej akcji jest by ona pozwol¹ uzmys³owiæ funkcjonowanie sieci. ruszy³a, oraz byœmy nauczyli sê umiejêtnie J.L.: Czy zatem jest to próba uniezale- wykorzystywaæ pieni¹dze na edukacjê zawo-
dow¹, w tym równie¿ to co zmienia filozofiê
¿nienia siê od producentów, bo to oni
zawodu – zainteresowanie pacjentem w ra- chcieliby narzucaæ sztywne ceny?
mach „opieki farmaceutycznej”, zgodnie z dyre- Dr farm. Andrzej Del¹g: Tak, bo na
ktywami FIP – Miêdzynarodowej Federacji pocz¹tku ³añcuszka stoj¹ producenci, którzy
Farmaceutycznej. Procedury UE s¹ skom- dysponuj¹ olbrzymimi œrodkami, mog¹
plikowane tak pod wzglêdem prawnym jak wp³ywaæ prawie w dowolny sposób na
i merytorycznym.
zorganizowanie logistyczne sprzeda¿y leków.
Firmy farmaceutyczne s¹ powo³ane do Zaznaczamy, ¿e to nie jest wojna, tylko gra
produkcji i sprzeda¿y, a nie do obiektywnej interesów, która w nowoczesnym kapitalizmie
oceny produktu, a wiêc aptekarz ci¹gle do- trwa ci¹gle. Pogoñ za zyskiem tworzy coraz
kszta³caj¹c siê jest krytyczny tak jak to jest nowoczeœniejsze leki. Sumy wydawane na
mo¿liwe np. wobec reklamy produktów leczni- badania nad nowymi specyfikami s¹ tak
czych, bior¹c g³ównie pod uwagê bezpie- ogromne, ¿e trudno siê dziwiæ, ¿e koncerny
czeñstwo farmakoterapii pacjenta (to przecie¿
staraj¹ siê je odzyskaæ w krótkim terminie.
zawód zaufania publicznego).
Nowoczesnoœæ to w przysz³oœci (obecnie
J.L.: Dziêkujê za rozmowê.
w USA) konsolidacja producentów, podobnie jak w innych dziedzinach mo¿e obj¹æ
producentów leków. Zmiany w farmakologii, T e m a t k o ntynuuje w artykule dr farm.
a co za tym idzie w aptekarstwie s¹ tak szybkie, Andrzej Del¹g
Pierwsza w kraju
Rozmowa z dr farm. Andrzejem Del¹giem
Z-ca Prezesa Œl¹skiej Okrêgowej Izby Aptekrskiej - dr farm. Andrzej Del¹g
S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E
(fot. Ma³gorzata Handermander-Lewicka)Prognoza mo¿liwych zmian w farmacji
a rzeczywistoϾ Polski w UE
Andrzej Del¹g
Wolnym mo¿e byæ tylko ten, kto do LOWANIE HISTORI¥ i lokalnymi MEDIA- czegoœ d¹¿y. A zatem wyzwoliæ cz³owieka MI, infiltracje SIECI Komputerowych, BAZ znaczy³oby obudziæ w nim pragnienie D A N Y C H itp. Dzia³anie musi byæ WIELO-
KIERUNKOWE i MASOWE, bowiem dla i wskazaæ drogê do studni.
PRZEJÊCIA kontroli nad œrednim KRAJEM Antoine de Saint-Exupery
(wielkoœci Polski) konieczne jest posiadanie ok. 1,5 mln ludzi o podobnych pogl¹dach, Wspó³czesnoœæ Nas otaczaj¹ca niestety
uplasowanych w aparacie W£ADZY i admini- nieodleg³a – „Net-wojna” to starcie idei i infor-
stracji pañstwowej, gospodarce, szkolnictwie, macji, a nie stechnicyzowanych œrodków
s³u¿bach pañstwowych - np. M . Zdrowia.
ra¿enia. Walka toczyæ siê bêdzie przede
Inaczej mówi¹c: do opanowania kraju wszystkim w sferze informacji, nowym polem
droga wojny IV GENERACJI potrzebnych walki bêdzie ludzka œwiadomoœæ, a powodze-
jest pó³tora miliona wyszkolonych zwolen- nie bêdzie zale¿ne od opanowania zasobów
ników albo œwiadomych lub pó³œwiadomych wiedzy i informacji przeciwnika.
agentów.
Bêdzie to konflikt zwany czasami „net-
Bez uciekania siê do przymusu fizycznego wojna”, polegaj¹cy na zak³ócaniu, niszczeniu
i zniszczeñ substancji, tak liczn¹ grupê podo- lub wypaczaniu wiedzy posiadanej przez spo-
bnie myœl¹cych ludzi mo¿na ukszta³towaæ
³ecznoœæ bêd¹c¹ obiektem ataku lub na MA-
jedynie drog¹ sterowania spo³ecznego. Przy NIPULOWANIU t¹ wiedz¹.
czym w przypadku podboju innego narodu Dotyczy to zarówno wiedzy o sobie, jak
zadaniem dla prowadz¹cych dzia³ania i o œwiecie zewnêtrznym.
wojenne IV generacji jest doprowadzenie do Informacyjny atak mo¿e koncentrowaæ siê
samozniszczenia siê tej spo³ecznoœci. Do na obywatelach danego kraju lub tylko na
takiej zmiany sposobu myœlenia spo³eczeñ- jego ELICIE rz¹dz¹cej i krêgach opiniotwór-
stwa i takiego otumanienia warstwy rz¹- czych, które po „prze³kniêciu” informacji
dz¹co opiniotwórczej, ¿eby bez wiêkszego podsuniêtej potajemnie (lub skonsumowanej
oporu sama odda³a kontrolê nad w³asnym za wynagrodzeniem) wtórnie niejako MANI-
krajem i ludnoœci¹.
PULUJ¥ wspó³obywatelami.
Obrona przed tak¹ agresj¹ jest trudna PROPAGANDA ponownie sta³a siê g³ów-
i skomplikowana, zw³aszcza kiedy przeci- nym orê¿em wspó³czesnej WOJNY.
wnik naciera skrycie i umiejêtnie. Najpierw Naczelnym celem wojny IV generacji jest pod-
bowiem trzeba rozpoznaæ, ¿e jest siê obiektem porz¹dkowanie sobie innych spo³eczeñstw
ataku, potem nale¿y uzyskaæ spo³eczne po- œrodkami nie powoduj¹cymi zniszczeñ
parcie dla przeciwdzia³ania agresji, a to mo¿e fizycznych, PRZEJÊCIEM nad nimi kontroli
byæ prawie niemo¿liwe, gdy¿ wspó³obywatele w mo¿liwie niezauwa¿alny sposób, potajem-
zostali ju¿ œwiadomoœciowo rozbrojeni. Dopie- nie, najczêœciej przy pomocy ZWERBO-
ro po otrzymaniu spo³ecznego poparcia mo- WANEJ w tym spo³eczeñstwie AGENTURY
¿na ruszyæ do kontrnatarcia, zbrojnym WP£YWU.
w informacje i wiedzê opart¹ na solidnym fun- Wykorzystuje siê przy tym szeroko kana³y
damencie porz¹dku moralnego i troskliwie dyplomatyczne, propagandê, oddzia³ywanie
kultywowanych w³asnych, tradycyjnych psychologiczne, dywersjê polityczn¹, kultu-
wartoœci.
raln¹ i OBYCZAJOW¥, a tak¿e MANIPU-
Dr Andrzej Del¹g
S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E
Warto w tym miejscu przypomnieæ zja- NAPOLEONA /mocno czerpi¹cy z rzymskich wiska z historii cywilizacji /dot. g³ównie paragrafów/ da³: ka¿de dzisiejsze cywili- EUROPY!/.V wiek naszej ery inicjuje coœ wiê- zowane Prawo, wrogie wszelkim prawom cej ani¿eli chwilow¹ przerwê, coœ monstrual- barbarzyñskim /koranicznemu, komunisty- nie gorszego - kilkusetletni¹ dziurê, która cznemu etc./
cofa cywilizacjê do stanu takiego barbarzyñ- 5.Znakomity system komunikacji - giganty- stwa, jakie wydawa³o siê etapem ca³kowicie czna sieæ bitych dróg l¹dowych, wodnych, ju¿ pokonanym. pocztê pañstwow¹, wielkie porty, floty mili-
IMPERIUM RZYMSKIE, ca³y zachodni tarna i handlowa.
œwiat-od Morza Arktycznego nad Brytani¹ po 6.Jednolity system monetarny.
Saharê, i od iberyjskich wybrze¿y Atlantyku 7.Autonomicznoœæ narodów – Obywatele Ce- po zadunajskie lasy i stepy to jakby pierwo- sarstwa byli „NARODEM NARODÓW”,gdy¿
wzór Unii Europejskiej wspó³czeœnie. IMPERIUM by³o rodzajem Federacji – zbio- Wszechmoc Rzymu mia³a siedem Ÿróde³: rem pañstw-prowincji w ramach jednego 1.Fatalizm - przekonanie ludzi i ludów, ¿e sy s t e m u . P a n o wa³a wszêdzie pe³na autono- z woli bogów Rzym ma dominowaæ nad mia kulturowa, obyczajowa, jêzykowa i reli-
œwiatem. gijna anektowanych terytoriów- Centrala -
2.Duch obywateli Rzymu - czyli cnoty Rzy- Dwór Imperatora sterowa³a wspóln¹ dla mian, takie jak mêstwo, prostota, surowoœæ ws zy st ki ch po li ty k¹ pr aw n¹ , fi sk al n¹ obyczajów, prawoœæ charakteru, instynkt spo- wojskow¹. Romanizowanie oznacza³o: cywili-
³eczny, patriotyzm- te cechy tworzy³y idea³ zowanie, pomoc, nie zaœ terror okupacyjny.
Rzymianina. By³o wiêc przeciwieñstwem znanej Polakom
3.Znakomita wojskowoœæ - czyli œwietna pre- rusyfikacji czy germanizacji, gdy¿ lokalnych dyspozycja i bitnoœæ wojsk rzymskich. W cza- tradycji nie represjonowano nie niszczono.
sie bezwojennym legioniœci krzewili cywili- Kasowano jedynie zwyrodnienia.
zacjê, karczuj¹c lasy, melioruj¹c, stawiaj¹c Tylko siedem i a¿ siedem filarów potêgi, groble, buduj¹c mosty i drogi, zak³adaj¹c bêd¹cych filarami dobrobytu - by³ to wiêc warowne obozy i miasta. Œwiat spokojny i syty, bez wojennych
hekatomb i po¿óg, wg. Jana Parandowskiego
„By³a to Niedziela historii, odpoczynek po trudnych czasach”. Ten cudowny czas trwa³ 250 lat - pierwsze dwa stulecia i fragment wieku III.
I tu wraca kluczowe pytanie: co spowo- dowa³o upadek takiej super-potêgi, bêd¹cej
monumentaln¹ „Federacj¹” ró¿nych ziem i narodów.? Ten problem gnêbi historyków ju¿
pó³tora tysi¹ca lat - odpowiedzi by³y ró¿ne - nie by³o jednej przyczyny -5 wg./ W£/ to has³a:
armia, etyka, religia,gospodarka i barbaria.
Rozwijaj¹c te has³a:
1.Wymiêkniêcie si³y wojskowej - stan nasyce- nia wszechw³adz¹ i bogactwem-rodzi gnu- œnoœæ. Bez zagro¿enia – rodzi zniewieœcia³oœæ, tak psychiczn¹, jak i fizyczn¹. Kiedy usta³y wielkie wojny z du¿ymi wch³anianymi s¹sia- dami, czyli wielkie militarne podboje - wo- jaczka przesta³a byæ producentk¹ chwa³y zdobywców.
Cesarstwo - do Legionów /zw³aszcza po- granicznych/ coraz chêtniej rekrutowano bar- 4.Znakomity system prawny - PRAWO po raz barzyñskich sprzymierzeñców, tych barba- pierwszy odseparowa³o siê od religii, a stan rzyñców cywilizowanych, z którymi dzicy prawniczy od kap³añstwa. Prawo zrówna³o barbarzyñcy, ci nêkaj¹cy Imperium, ³atwiej wszystkich ludzi wolnych. Rzymskie dawali sobie radê.
„pandekta” - kodeks praw plus KODEKS 2.GANGRENA MORALNOŒCI - nie upadek
S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E
moralnoœci w sferze seksualnej, ale upadek a gdy dla ratunku zbytnio zwiêkszono poda¿
etyki spo³eczno-politycznej, obywatelskiej. pieniêdzy /coraz nikczemniejszych ju¿ nie Staro¿ytni Grecy mawiali: „Tylko cz³owiek, srebrnych, lecz miedzianych/ tzw. inflacja ga- który umie mówiæ nie - jest naprawdê wolny”- lopuj¹ca.
Rzymianie z biegiem czasu tracili tê we- 5.EKSPANSJA BARBARZYÑCÓW - tak wnêtrzn¹ wolnoœæ. os³abione duchowo i materialnie Imperium Potwór Kaligula zacz¹³ swe czwarte rz¹dy sta³o siê w V wieku nieomal bezbronnym ³u- od liberalizmu i humanitaryzmu - koñczy³ pem barbarzyñców. W V wieku kilkakrotnie orgi¹ mordów i ³amaniem prawa/m.in. wy- ³upili Rzym - skutkiem czego z ponad miliona nalaz³ prawo retroaktywne - dzia³aj¹ce mieszkañców przetrwa³o ledwie czternaœcie wstecz - czyli hañbê prawodawcz¹/. tysiêcy !
Totalistyczne ekscesy w³adzy, plus To historyczne t³o jak i wspó³czesna mani- bezwolnoœæ spo³eczeñstwa przemilczaj¹cego pulacja Wojny IV generacji pozwoli lepiej lub oklaskuj¹cego ka¿d¹ nikczemn¹ decyzjê zrozu mieæ codzi enny ostrz a³ rekla mami
„Góry” i ka¿de brudne „reality-show”- spra- przemys³u farmaceutycznego zwykle adreso- wi³y w koñcu, ¿e surowy i szlachetny idea³ wane do piêknych, zadowolonych ludzi i spro- Rzymianina stawa³ siê coraz bardziej wadzaj¹ siê one w swej istocie do „Tak, leki s¹ idea³em mitycznym, a wczeœniejszy chwale- drogie, co wskazuje na to, jak s¹ warto- bny duch obywatelski Rzymu pocz¹³ obumie- œciowe”.
raæ. Leki s¹ najszybciej dro¿ej¹c¹ czêœci¹ ra-
3.PRZEWRÓT RELIGIJNY - tolerancja dla chunku za ochronê zdrowia, a ta dro¿eje alar- z³a, czyli wszechprzyzwalaniu, towarzyszy³a muj¹co. Firmy farmaceutyczne osi¹gnê³y taki bezsilnoœæ tych, którym marzy³o siê przeciw- poziom potêgi i bogactwa, ¿e wymknê³y siê stawianie z³u, a bezsilnoœæ rodzi bezradnoœæ - spod kontroli.
zostaje tylko szukanie ratunku metafizy- Dr Marcia Angell przez ostatnie II de- cznego - u bogów, ucieczka w religie by³a kady by³a redaktorem naczelnym The New reakcj¹ kompensacyjn¹ – chrzeœcijañstwo, England Journal of Medicine, jednego z naj- triumfuj¹ce mimo masowego rzucania chrze- wy¿ej cenionych czasopism naukowych bran- œcijan lwom, zrazu opanowa³o tylko stolicê – ¿y zdrowotnej na œwiecie /obecnie emerytowa- Rzym - najpierw plebs marz¹cy o równoœci, na w Redakcji, pracuje w Harvard Medical potem wy¿sze sfery. W r 313 Konstantyn School Cambridge, Massachusetts,USA/
Wielki zalegalizowa³ chrzeœcijañstwo, w yd a³ a k si¹ ¿ kê „ Pr aw d a o firmach farma- a w 380r Teodozjusz Wielki uczyni³ chrze- ceutycznych”.
œcijañstwo religi¹ pañstwow¹ Imperium. Ko- W ostatnich latach zaczêto dostrzegaæ po œció³ sta³ siê si³¹ dominuj¹c¹ - garnê³y siê ku raz pierwszy pocz¹tki oporu przeciw drapie- niemu najwartoœciowsze jednostki, co os³a- ¿nemu systemowi cen i innym dwuznacznym bia³o œwieckich i po wtóre bardzo szybko po praktykom przemys³u farmaceutycznego...
zwyciêstwie chrzeœcijan eksplodowa³y we- G³ównie z powodu tego oporu firmy farma- wn¹trz Koœcio³a dzikie spory doktrynalne. ceutyczne k³ad¹ teraz nacisk na swe dobre 4.KRACH EKONOMICZNY - w pañstwie tak imiê /public relations/. Magicznymi s³owami, bardzo zurbanizowanym (ponad 1000 miast) stale powtarzanymi jak zaklêcie s¹: badania, prowadzona by³a przez ca³e wieki rabunkowa innowacje i amerykañskie /R&D = research gospodarka rolna i leœna - spowodowa³a spu- and development = badania i rozwój=badania stoszenie ekologiczne, znaczn¹ czêœæ ¿ywno- dla rozwoju/. To czyni historiê wielk¹. Poru-
œci trzeba by³o importowaæ z odleg³ych regio- szaj¹ca retoryka ma bardzo ma³o wspólnego nów - tzw. „spichlerze Imperium” - Dolina z rzeczywistoœci¹.
Nilu i Pó³nocna Afryka /dzisiejsza Tunezja
1.R&D jest relatywnie ma³¹ czêœci¹ i Algieria/. Inny powód to ludnoœæ wiejska
bud¿etów wielkich koncernów farma- wol¹c l¿ejsze ¿ycie miejskie, par³a do miast,
ceutycznych, skar³owacia³¹ przez ich zaœ wyludnienie siê wsi skutkowa³o zmniej-
ogromne wydatki na marketing i zarz¹- szeniem rolniczych area³ów. Sytuacjê pogar-
dzanie./ W 2003 r po raz pierwszy sza³a depopulacja /zmniejszenie siê liczby
przemys³ farmaceutyczny straci³ pier- ludnoœci/ wskutek ni¿u demograficznego,
wsz¹ pozycjê na rzecz ropy naftowej oraz wskutek kolejnych epidemicznych plag
nêkaj¹cych ludnoœæ. Naturalnym biegiem i banków komercyjnych/.
rzeczy towarzyszy³a temu rosn¹ca inflacja, 2 . P r ze m y s³ far mac eut ycz ny nie jes t
S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E
szczególnie innowacyjny, tylko GARSTKA Przemys³ jest natomiast wysoce innowacyjny naprawdê wa¿nych leków zosta³a w ostatnich i agresywny przy wymyœlaniu dróg powiê- latach wprowadzona na rynek. /Spoœród 78 ksz ani a upr awn ieñ mon opo lis tyc zny ch.
leków aprobowanych przez FDA w 2002 r Niektóre firmy europejskie teraz lokuj¹ swoj¹ tylko 17 zawiera³o nowy sk³adnik czynny, d z i a³ a ln o œ æ R & D w USA, argumentuj¹c to i tylko 7 z nich zosta³o zakwalifikowanych tym, ¿e USA nie reguluje cen leków, jak to przez FDA jako lepsze od starszych - pozo- czyni wiêkszoœæ œwiata. To nie prywatna in- sta³e 71 to ODMIANY starych leków - by³y icjatywa przyci¹ga tutaj, lecz coœ ca³kiem
„me-too” lekami./ Badania tych leków realizo- przeciwnego, amerykañska naukowo bada- wane by³y przez PODATNIKÓW w wy¿szych wcza przedsiêbiorczoœæ sponsorowana ze uczelniach, ma³ych firmach biotechnolo- œrodków publicznych/ z PODATKÓW/.
gicznych oraz Pañstwowych Instytutach Najbardziej fundamentalnym elementem Zdrowia/NIH/. ”me-too” drugs – ja te¿ lek – to szybkiego wzrostu BIG PHARMY/to wspólna
nazwa najwiêkszych firm farmaceutycznych/
by³ wybór Ronalda REAGANA w 1980 r, wraz z jego administracj¹ przyszed³ silny probiznesowy zwrot nie tylko w polityce rz¹- du, ale i w ca³ym spo³eczeñstwie.
Z tym zwrotem zmieni³o siê nastawienie ogó³u do wielkiego bogactwa. Przedtem ogó³ odnosi³ siê nieco podejrzliwie do wielkich for- tun. Mia³o siê wybór drogi ¿yciowej: pracowaæ dla „DOBRA” lub pracowaæ dla „PIENIÊ- DZY’, wiêkszoœæ ludzi mia³a trudnoœci robie- nia i tego i tego. To poczucie by³o szczególnie silne wœród naukowców i innych intelektuali- stów. Oni mogli wybraæ ¿ycie dostatnie, ale nie luksusowe, na uniwersytecie, w nadziei ekscytuj¹cych, prze³omowych badañ, albo mogli „SPRZEDAÆ SIÊ” przemys³owi i robiæ mniej znacz¹ce, ale lepiej wynagradzane prace. Poczynaj¹c od Regana, a¿ po lata 1990-te, Amerykanie zmienili sposób postê- powania. Bycie bogatym cieszy³o siê nie tylko powa¿aniem, ale sta³o siê CNOT¥ .
Byli zwyciêzcy i byli przegrani ,zwyciêzcy nie NOWE leki tylko odmiany starych leków byli bogaci i zas³ugiwali na to. Ró¿nica pomiê- bêd¹cych na rynku np.: aktualnie mamy 6 dzy bogatymi i biednymi, która mala³a od II STATYN do obni¿ania poziomu cholesterolu, wojny œwiatowej, nagle zaczê³a siê powiê- ws zy st ki e s¹ wa ri an ta mi pi er ws ze j: kszaæ, do dziœ jest to ziej¹ca przepaœæ.
M E V A C O R / L o v a s a t i n a / , L I P T O R W 2001 r firmy farmaceutyczne da³y /Atorvastatina/, ZOCOR /Simvastatina/, lekarzom bezp³atne próbki leków o wartoœci PRAVACHOL/ Pravastatina/, LESCOL ok.11mld dolarów. By³y to przewa¿nie najno- /F lu va st at in a/ i na jn ow sz y CR ES TO R wsze, najdro¿sze leki me-too /Kongenery/.
/Rosuvastatina/. Firmy wiedz¹, ¿e próbki pe³ni¹ rolê przynêty 3.Przemys³ farmaceutyczny z trudem mo- dla lekarzy. Bezp³atne próbki nie s¹ bezp³a-
¿na uznaæ za model amerykañskiej wolnej tne. Ich koszt jest wkalkulowany w cenê leku przedsiêbiorczoœci, choæ ma swobodê w podej- – firmy nie s¹ instytucjami charytatywnymi.
mowaniu decyzji, które leki realizowaæ / np. W tym¿e roku fimy farmaceutyczne wys³a³y me-too zamiast innowacyjnych/, mo¿e nie- ok. 88000 sprzedawców-repów do gabinetów
skrêpowanie pobieraæ ceny tak wysokie, jakie l e k a r s k i c h z p r ó b k a m i , p r e z e n t a m i HANDEL mo¿e znieœæ, ale jest bezwzglêdnie i po ga da nk am i o sw yc h pr od uk ta ch .
zale¿ny od monopoli gwarantowanych przez GlaxoSmithKline wspólnie z Bayerem uru- RZ¥D – w formie patentów oraz w formie chomili na stadionach sportowych wielk¹ wy³¹cznych praw sprzeda¿y FDA. kampaniê reklamow¹ LEVITRY kongenera
/F oo d an d Dr ug Ad mi ni st ra ti on /. VIAGRY- koszt operacji $ 20 mln. Repom
S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E
pozwala siê uczestniczyæ w konferencjach, F ir m y f a rm a ceutyczne utrzymuj¹ tak¿e, a nawet asystowaæ przy zabiegach, przy ¿e „kszta³c¹” konsumentów, edukuj¹ na badaniach, przy ³ó¿ku chorego – chorzy czêsto uczelniach studentów np. w sprawach de- myœl¹, ¿e to s¹ lekarze, skoro wypowiadaj¹ siê presji /by wiêcej sprzedaæ Effexoru/.
na temat leczenia. Spotkania repów z leka- Najwiêkszym problemem big pharmy jest rzami s¹ bardzo cenne dla obu stron. Stosunki zmniejszenie siê dop³ywu innowacji. Przez s¹ symbiotyczne. Wielu lekarzy ¿yje z tego, cztery lata, poczynaj¹c od 2000 r. w USA by³y niektórzy specjaliœci przyjmuj¹ po tuzinie tylko 32 leki innowacyjne spoœród 314 leków repów ka¿dego dnia. aprobowanych. Przy tym tylko SIEDEM Najwa¿niejszym prezentem s¹ bezp³atne pochodzi³o od 10 najwiêkszych firm amery- próbki, w szpitalach czêsto stosuje siê za- kañskich. Ta licha wydajnoœæ w najmniej- miast próbek dyskonta cenowe. Rozwija siê szym stopniu nie usprawiedliwia retoryki, nowy biznes polegaj¹cy na œledzeniu w apte- jak bardzo innowacyjny jest ten przemys³, jak kach, co który lekarz przepisuje. Jeœli przepi- groŸna by³aby kontrola cen.
suje lek konkurencji, trzeba na spotkaniu mu Co robi w tej sytuacji? Coraz bardziej w³aœnie to obrzydziæ. Monitoring wywiado- rozpaczliwie szuka leków na licencji od ma- wczy pozwala firmom koncentrowaæ uwagê ³ych firm biotechnologicznych i uniwersy- na lekarzach bardziej obiecuj¹cych. Dla BIG tetów. Stawia na leki „me-too”. Anga¿uje siê PHARMY bardzo wa¿ne jest podtrzymywa- w „BALET” akwizycji firm i fuzji, by po³¹czyæ nie fikcji, ¿e te pieni¹dze id¹ na szkolenie, w y s y c h a j¹ c e Ÿród³a innowacji, powiêkszyæ a nie na marketing. W ten sposób mo¿na uciec marketing, i zyskaæ efekty ekonomiki skali.
przed prawnym skrêpowaniem kosztów, tak Autorka pokaza³a, jak przemys³ jest sko- jest te¿ lepiej dla PR.
Szczêœliwie dla przemys³u zapotrzebo- wanie na szkolenie lekarzy jest ogromne -
¿ycie zawodowe wymaga ci¹g³ego szkolenia dla wa¿noœci licencji. Wymagania s¹ powa¿ne i edukacja musi byæ zapewniona przez akredytowane instytuty - wiêkszoœæ lekarzy zbiera konieczne punkty przez uczêszczanie
na konferencje i wyk³ady, a¿ stu rocznie.
A kto p³aci za te programy szkoleniowe? – W 2001 r firmy farmaceutyczne zap³aci³y
ponad 60% kosztów ca³ej edukacji medycznej i ten udzia³ stale roœnie. Ludzie udaj¹, ¿e nie dostrzegaj¹ tego jawnego konfliktu interesu.
Szacuje siê, ¿e przemys³ w 2000 r urz¹dzi³ ponad 300 000 pseudoedukacyjnych imprez, z których ? by³a zaliczana do medycznego szkolenia ci¹g³ego. Firmy farmaceutyczne ze szczególn¹ uwag¹ zabiegaj¹ o wzglêdy tak zwanych „liderów myœli” - to prominentni
eksperci, zwykle z fakultetów medycyny i szpitali klinicznych, pisz¹cy artyku³y nau-
kowe, podrêczniki, przemawiaj¹cy na zebra-
niach lekarskich, wskutek czego maj¹cy du¿y rumpowany przez ³atwe zyski i zach³annoœæ, wp³yw na stosowanie leków z ich dziedziny. jak oszukuje i eksploatuje naród amery- Jest ich niewielu, ale wywieraj¹ wp³yw dalece kañski. Ale nie mo¿na stwierdziæ, ¿e ka¿dy wiêkszy ni¿ wynika z ich liczby. Firmy obda- kto pracuje dla big pharmy, jest skorum- rzaj¹ ich specjalnymi wzglêdami, p³ac¹ im powany i zak³amany. Jednoczeœnie zapropo-
honoraria jako konsultantom lub wyk³a- nowa³a korekty systemu, choæ chropowate dowcom, p³ac¹ za udzia³ w konferencjach i n ie k o m p le tn e , ale wskazuj¹ce dok¹d nale¿y
w kosztownych uzdrowiskach, rzekomo by iϾ:
zasiêgn¹æ ich porady - mo¿na zadaæ pytanie: 1.Firmy farmaceutyczne produkuj¹ zbyt czy jest to korumpowanie lekarzy czy wycho- wiele leków me-too i zbyt ma³o innowacyj-
wywanie konsultantów? nych.
S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E
2.Food and Drug Administration FDA jest Jednolite ceny zapobiega³yby obecnemu za bardzo zniewolona przez przemys³, który chaosowi s³u¿¹cemu jako przykrywka nad-
ma regulowaæ. u¿yciom, ³apówkom i oszustwom cenowym.
3.Firmy farmaceutyczne maj¹ za du¿y By³oby te¿ po¿¹dane, by ceny w Stanach wp³yw na badania kliniczne swoich w³asnych Zjednoczonych by³y takie same jak w innych
produktów. krajach rozwiniêtych. Ludzie potrzebuj¹ no-
4.Patenty i inne prawa wy³¹cznoœci sprze- wych dobrych leków po rozs¹dnej cenie - tym- da¿y s¹ niepo¿¹danie d³ugie i nazbyt rozci¹- czasem przemys³ farmaceutyczny nie zaspo-
gliwe. kaja tej potrzeby. Poszerza siê przestrzeñ
5.Firmy farmaceutyczne maj¹ nadmierny pomiêdzy retoryk¹ i praktyk¹.
wp³yw na medyczn¹ edukacjê w zakresie Powinniœmy pamiêtaæ, ¿e wiele z tego, co swych w³asnych produktów. wiemy o przemyœle farmaceutycznym jest
6.Wa¿ne informacje z zakresu badañ i roz- MITEM stworzonym przez ogromny aparat woju, marketing i ceny s¹ wbrew interesom do public relations /SAMOREKLAMY/. Jak ogó³u trzymane w tajemnicy. widzimy, ten przemys³ wydaje obecnie wiêcej 7. Ceny s¹ za wysokie i nazbyt ³atwo pod- na marketing i zarz¹dzanie ni¿ na R&D. Nie
wy¿szane. jest innowacyjny. ¯yje z przywilejów rz¹do-
Ponadto zasady regulaminowe FDA po- wych, z ochrony przed konkurencj¹. Wiê- winny nakazywaæ, by nowe leki by³y porów- kszoœæ zmian mo¿na by dokonaæ prost¹ parla- nywane nie z placebo, lecz ze starymi lekami m e n t a rn¹ legislacj¹. Wasi przedstawiciele o podobnym przeznaczeniu - ta jedna zmiana /pos³owie/ w Kongresie nie zbocz¹ daleko od zasad z dnia na dzieñ zmusi³aby przemys³ do przemys³owego scenariusza, dopóki Wy - skoncentrowa nia siê na lekach innowa- Obywatele /Pacjenci/ nie zmusicie ich do tego.
cyjnych, zamiast „me-too” (ja te¿ lek). To przekaza³a w swojej ksi¹¿ce po wielole- Nale¿y stworzyæ Instytut Nadzoru Badañ tnich obserwacjach i czynnym uczestnictwie Klinicznych w ramach NIH -Pañstwowego w dzia³aniach medycyny i farmacji odpowie- Instytutu Zdrowia do zarz¹dzania badania- dzia lnyc h za zdro wie, aby uœwi adom iæ mi, fi rmy fa rmace utycz ne nie powin ny spo³eczeñstwu, i¿ przemys³ farmaceutyczny kontrolowaæ badañ klinicznych w³asnych ma ogromne fory, ale to co w koñcu liczy siê
leków. najbardziej, to zgodna presja publiczna.
Nale¿y ukróciæ monopolistyczne prawa Ta prawda o firmach farmaceutycznych handlowe - okres wy³¹cznoœci dla leków mar- odnosi siê w bardzo ostrej i zdynamizowanej kowych jest za d³ugi, zbyt ³atwo rozci¹gany, formie do Polski, dlatego niebezpieczeñstwo oraz daæ wiêcej czasu firmie na badania. jest ogromne, gdy¿ rz¹d i parlament nie maj¹
Wy³¹czyæ big pharmê z edukacji medy- dobrego zaplecza Ÿród³a wiedzy o farmacji.
cznej, zawody medyczne musz¹ ponosiæ pe³n¹ W tej sytuacji rz¹dy wszystkich pañstw nie odpowiedzialnoœæ za szkolenie swoich cz³on- najwy¿ej rozwiniêtych /np.10 Pañstw przyjê- ków. Szpitale kliniczne powinny traktowaæ tych do UE w 2004 r/ powinny zabiegaæ o skra- przedstawicieli firm farmaceutycznych do- canie, a nie wyd³u¿anie ochrony patentowej, k³adnie tak jak innych sprzedawców, to zna- powinny przeciwstawiæ siê czerpaniu zawro- czy zabroniæ im w³óczyæ siê gdzie chc¹ i pro- tnych korzyœci przez kraje najbogatsze ko- mowania, oferowania prezentów i posi³ków. sztem biedniejszych. To wymaga zrozumienia Reklamy leków Rp w mediach, adreso- i grzecznego, ale stanowczego sprzeciwienia wane do konsumenta-pacjenta, powinny byæ siê Stanom Zjednoczonym. Ten sprzeciw mo- w USA zakazane, tak jak w innych krajach ¿e byæ skuteczny, bo USA zapewne bêd¹
rozwiniêtych. chcia³y unikn¹æ publicznych oskar¿eñ, ¿e
Ogromna czarna skrzynka zwana „Mar- wskutek przesadnej troski o swoje materialne keting i Zarz¹dzanie” musi byæ otwarta. interesy pozbawiaj¹ miliardy ludzi na œwiecie Dok¹d te dziesi¹tki miliardów dolarów rze- dostêpu do leków, skazuj¹c je na œmieræ. Zgo- czywiœcie id¹? Spo³eczeñstwo ma prawo znaæ dz¹ siê zapewne na skrócenie ochrony paten- je szczegó³owo, bo te wydatki powoduj¹ towej leków z 20 mo¿e nawet na 10 lat. Leki ogromne podwy¿szanie cen leków. Skoro naj- szybciej bêd¹ tania³y, stawa³y siê dostêpne.
wiêkszym nabywc¹ leków na receptê jest pañ- Tymczasem porz¹dek œwiata jest jaki stwo, rz¹d móg³by negocjowaæ i ustalaæ ceny jest, i musimy siê doñ dostosowaæ minimali- dla wszystkich, podobnie jak to realizuje siê z u j¹ c nasze straty.
w innych rozwiniêtych krajach. Jest to zadanie bardzo trudne, bo wokó³
S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , I N F O R M A C J E
rz¹du, ministra zdrowia, pos³ów i senatorów Danii, Francji, Szwajcarii.
krêc¹ siê doradcy, jak córy Koryntu, gotowe D.-zakazaæ lekarzom udzia³u w obrocie do oddawania siê za pieni¹dze. Tyle ¿e fir- lekami.
mom farmaceutycznym. ”WYNALAZEK” norweskich farmaceu-
Nie s³uchaj¹c sprzedajnych doradców, tów, zwany DDD, zastosowany pocz¹tkowo Polska ma jeszcze szansê poegzystowaæ przy w Skandynawii, póŸniej „kupiony”„ przez
obowi¹zuj¹cym obecnie, choæ z³ym prawie WHO na Europê, a jeszcze póŸniej na ca³y ochrony w³asnoœci intelektualnej, poniewa¿: œwiat, jest bardzo po¿ytecznym, jak dot¹d 1.Mo¿emy bezzw³ocznie pozbawiaæ przy- jedynym systemem statystycznym umo¿li- wileju refundacji drogie markowe leki, które wiaj¹cym naukowo wykonaæ wiarygodne utraci³y ochronê patentow¹ i doczeka³y siê pomiary spo¿ycia leków.
legalnej, taniej konkurencji. Jest jedynym narzêdziem pozwalaj¹cym 2.Mo¿emy nie stosowaæ masowo /nie obej- krytycznie œledziæ zachowania lekarzy. Zada- mowaæ refundacj¹/ wielu nowych leków bar- niem nauki jest uprzedzaæ o katastrofie i jej dzo drogich, lecz tylko te m¹drze wybrane, zapobiegaæ, a nie biernie nañ czekaæ.
rzeczywiœcie przyczyniaj¹ce siê do postêpu Wykorzystuj¹c DDD - definiowane dawki do- farmakoterapeutycznego. bowe - jako instrument przy decyzjach re-
Wolny rynek leków, bez ingerencji pañ- fundacyjnych mo¿na:
stwa, to kpina z wolnego rynku, to koncer- A- przy istnieniu w aptece kilku lub kil- nowy zamordyzm. kunastu identycznych leków wybraæ do refun-
Troszczyæ siê m¹drze o konkurencjê da c ji n a jta ñ sz e,
w obrocie lekami: B- przy istnieniu w aptece kilku lub kil- kunastu kongenerów, leków me-too, o bardzo podobnym dzia³aniu i niepodobnych cenach, wybraæ do refundacji kongenery o najlepszym wskaŸniku terapeutyczno - ekonomicznym,
C- Prawid³owo dokonuj¹c wyboru A I B móc poszerzaæ asortyment refundowany o no- we leki wnosz¹ce postêp terapeutyczny, choæ ich cena jest z regu³y wysoka.
Praca naukowo-techniczna przy refunda-
cji powinna byæ powierzona Komisji z³o¿onej z farmaceutów, w jej sk³ad nie powinni
wchodziæ lekarze, przedstawiciele firm, stowarzyszeñ przemys³u i pacjentów.
Ich g³osy powinny byæ wys³uchane z uwa- g¹, ale nie mog¹ wp³ywaæ na „wypaczenia”
polityki refundacyjnej pañstwa, polegaj¹cej na daniu chorym maksimum leków za pie- ni¹dze, które Sejm /bud¿et pañstwa/ postawi³ do dyspozycji.
Maj¹c na uwadze bezpieczeñstwo pacjen- A.-w przemyœle wprowadziæ system urzê-
ta, mo¿liwoœci pañstwa, na podstawie obser- dowych cen zbytu,
wacji równie¿ historycznej, prognozuj¹c os- B.-w hurcie nie nale¿y dopuœciæ do zbyt-
tro¿ny postêp farmakoterapeutyczny z udzia- niej koncentracji obrotów w rêkach znikomej
³em œwiat³ych i odwa¿nie myœl¹cych liczby przedsiêbiorstw,
farmaceutów praktyków i naukowców pozwo- C.-w detalu farmaceutycznym, w apte-
li³em sobie przedstawiæ w³asne obserwacje, kach nale¿y zlikwidowaæ bazarowy handel.
opieraj¹c siê na aktualnych Ÿród³ach. Nie jest Apteka ma byæ wy³¹cznie placówk¹ ochrony
to obraz optymistyczny, bo zagro¿eñ jest zdrowia, maj¹c¹ czynnie podchodziæ do us³ug
wiele.
farmaceutycznych. Apteka powinna byæ nie-
dr farm. Andrzej Del¹g zale¿na, nale¿y zakazaæ w aptekach konku-
Z-ca Prezesa Œl¹skiej Okrêgowej Izby
rencji cen¹ leków refundowanych. Cena leku Aptekarskiej w Katowicach
powinna byæ we wszystkich aptekach
w Polsce jednakowa. Tak jak by³o przed woj- (Tekst ilustrowany zdjêciami eksponatów
n¹ i jak jest do dziœ w Niemczech, Austrii, ze zbiorów dr Stanis³awa Piechuli)
S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E S T A N O W IS K A , O P IN IE , IN F O R M A C J E
Eugeniusz Kruza (1910-1986)
PROFESORA
DIONIZEGO MOSKI HISTORIA
APTEKARSTWA ŒL¥SKIEGO
PROFESORA
DIONIZEGO MOSKI HISTORIA
APTEKARSTWA ŒL¥SKIEGO
Prof. Dionizy Moska
W dniu 12 listopada 1986 zmar³ w wieku wróci³ do Katowic. W czasie okupacji praco- 76 lat mgr farm. Eugeniusz Kruza – wielki wa³ w aptekach w Katowicach, Œwiêtoch³o-
patriota, zas³u¿ony dla zawodu farmaceuta, wicach, Koch³owicach i Skoczowie. W dniu odznaczony Medalem Ignacego £ukasie- 16 wrzeœnia 1943 r zosta³ aresztowany przez
wicza. Niemców za nielegalne dostarczanie leków
Urodzi³ siê 28 marca 1910 w Wiedniu P o la k o m , a w i ec „zbrodniê przeciwko niemie- z ojca Franciszka Krauze i matki Matyldy. Po ckiej gospodarce wojennej”. Jako wiêzieñ I wojnie œwiatowej Krauzowie zamieszkali p r z e by w a ³ w ró¿nych wiêzieniach Rzeszy; pod w Opolu i w³¹czyli siê czynnie do akcji kon iec woj ny prz eby wa³ w kom and zie plebiscytowej na OpolszczyŸnie. Szczególn¹ wiêŸniów Leunawercke w Merseburgu ko³o odwag¹ osobist¹ cechowa³a siê Matylda Halle. Po wyzwoleniu pieszo powróci³ do kra- Krauzowa, która przemawia³ na wiecach ju w cz er w cu 1 94 5 r. O si ed li³ siê na Opolszczy- i prowadzi³a agitacjê wœród ch³opów zamie- Ÿnie w miejscowoœci Zawadzkie i tam urz¹dzi³ szka³ych na OpolszczyŸnie. By³a cz³onkini¹ n o w ¹ a p t e kê (na miejscu starej spalonej), i dzia³aczk¹ Towarzystwa Polek w Opolu k t ór e j z o st a ³ d z ie r¿awc¹, a w sierpniu 1947 r w latach 1918 – 1921. Franciszek Krauze by³ naby³ j¹ na w³asnoœæ. W styczniu 1951r po aptekarzem:bra³ udzia³ z broni¹ w rêku u sp o ³e cz ni en iu a p te k zo sta³ kierownikiem tej w II i III powstaniu œl¹skim. Po przegranym apteki a¿ do przejœcia na emeryturê w latach plebiscycie rodzina Krauzów przenios³a siê do 70-tych. Trzeba tu dodaæ, ¿e w 1949 r zmieni³ pol ski ej c zêœ ci G órn ego Œl¹ ska , gd zie nazwisko Krauze na Kruza, przywracaj¹c Franciszek Krauze prowadzi³ aptekê w Brze- tym samym brzmienie i pisowniê nazwiska zinach œl¹skich, a od 1930 r w Katowicach. swojego dziadka, ch³opa zamieszka³ego na Eugeniusz Kruza dyplom magistra far- Pomorzu, któremu Prusacy w nieprzejedna- macji uzyska³ w 1938 r na Uniwersytecie Po- nym procesie germanizacyjnym za czasów znañskim. W czasie studiów odbywa³ s³u¿bê Bismarcka zmienili nazwisko.
wojskow¹ w Szkole Podchor¹¿ych Rezerwy Mgr Eugeniusz Kruza poza prac¹ zawo- Piechoty w Zambrowie, a potem w 29 pu³ku dow¹, dodatkowo przez 5 lat uczy³ w Liceum Strzelców Kaniowskich w Kaliszu. W 1938 r Ogólnokszta³c¹cym chemii i biologii. Praco- uzyska³ stopieñ podporucznika. Podczas stu- wa³ tak¿e spo³ecznie jako przewodnicz¹cy diów udziela³ sie spo³ecznie w Kole Farma- miejscowej Rady Zwi¹zków Zawodowych ceutów Studentów Uniwersytetu Poznañ- Pracowników S³u¿by Zdrowia; by³ równie¿
skiego , pe³ni¹c kolejno funkcje bibliotekarza , wieloletnim przewodnicz¹cym Sekcji Farma- skarbnika i wiceprezesa. ceutycznej ZZPSZ Zarz¹du Okrêgu w Opolu
Bra³ udzia³ w wojnie obronnej w 1939r (od 1957 r do jej rozwi¹zania). By³ radnym bêd¹c kierownikiem szpitala polowego nr Miejskiej Rady Narodowej w Zawadzkiem, 162. Po rozwi¹zaniu szpitala pod Kowlem cz³onkiem Komisji Sanitarnej oraz Oœwiaty